2009-01-09, 13:46 | #61 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 657
|
Dot.: TŻ a papierosy
Cytat:
ja wypalam pol do paczki dziennie i to moze byc problem, ale nie 1 papieros tygodniowo, LITOŚCI! ciekawe ile on piw wypija w tygodniu? myslę, ze postaralabym sie pogadac z facetem. gdyby to nic nie dało to zostalabym z nim i czasem paliła w ukryciu :P no i poczekałabym a rozwoj sytuacji. gdyby pojawily sie inne zakazy i nakazy to zostawilabym go.
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=XZBgmb0Yapo |
|
2009-01-09, 15:16 | #62 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 318
|
Dot.: TŻ a papierosy
Cytat:
Cytat:
przy nim nigdy nie paliłam. bałabym sie chyba... (mówiłam, że spalałam raz na miesiac a reszte paczki wyzuciłam) dodam jeszcze, że w gruncie rzeczy sama czesto reaguje nerwowo, ale to nie oznacza, ze to go usprawiedliwia i on tez powinien pomiedzy nami uklada sie kiepsko od paru miesiecy (nawet wmieszalismy w to rodzicow, nei w papierosy a w klutnie) czesto sie klucimy a przy tych klutniach wychodza stare brudy i tak w kolo macieja. Trudna sytuacja. Za 2 tyg. ma studniówke, nie wiem czy na nią isc... |
||
2009-01-09, 15:31 | #63 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: TŻ a papierosy
Cytat:
Nie wiem. Moj post mial na celu uswiadomienie wszystkich tych, ktore odpisuja w tym watku, ze wady w zwiazku trzeba wybaczac bo sie kocha i jesli sie ich nie wybacza to sie nie kocha. A to wierutna bzdura. Partner ma prawo okazac ze zachowania drugiej strony nie akceptuje. Moze to robic grozbami i krzykami, moze dyskusja, albo odejsciem od partnera. Roznie. Ale nie to bylo tematem mojej odpowiedzi.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
|
2009-01-09, 17:00 | #64 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: TŻ a papierosy
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Jak juz pisalem - mu to moze przeszkadzac, Ty mozesz chciec dalej palic, albo jedna ze stron ustapi, a jesli zadna nie potrafi, to chyba to palenie/nie palenie jest dla was wazniejsze niz druga osoba, czyz nie? Czy jest wtedy sens ciagnac ten zwiazek?
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|||
2009-01-09, 19:50 | #65 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 669
|
Dot.: TŻ a papierosy
Hmm... mój TŻ palił i poprosiłam go by przestał, czasami się wściekałam, ale nie robiłam mu awantur. Skończył z tym, bo wie, że zależało mi na jego zdrowi, a po części na swoim, bo jestem uczulona na dym papierosowy i ciężko to znoszę.
Poza tym gdybyś robiła coś innego przeciw niemu to ciekawe czy też by Ci tak groził :/.
__________________
Razem |
2009-01-09, 20:13 | #66 |
Pani Buka
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 854
|
Dot.: TŻ a papierosy
Ja nie palę, nie ciągnie mnie, ale zdarzyło mi się kilka razy, na imprezach. Ogólnie jestem anty. Mój TŻ także, i to bardzo - podobno paląca dziewczyna zawsze od razu była u niego na straconej pozycji. Powiedział mi, że gdyby mnie zobaczył z fajką, strasznie by się na mnie wściekł. To jest jakiś taki uraz. Niektórzy po prostu nie tolerują palenia w żadnej postaci i ilości. A palącym ciężko to zrozumieć.
I akurat wiem, że to nie jest tak, że on nie pozwalałby mi na wszystko... Wcale nie musi być tak, że skoro zakaże Ci palić, to zakaże Ci też innych rzeczy. Nie uważam, żeby z Twoim TŻ-tem było coś nie tak tylko, po prostu stawia sytuację zbyt ostro i radykalnie. A to, że się często wścieka, to już inna kwestia... :/ Powinien z Tobą porozmawiać, a nie używać siły. Więc ogólnie - rozumiem to, że nie chce, byś palila, ale nie rozumiem jego zachowania..
__________________
How I choose to feel is how I am. |
2009-01-10, 01:35 | #67 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 657
|
Dot.: TŻ a papierosy
IDŹ! może to co powiem nie bedzie bardzo popularnym pogladem, ale... studniowke masz jedna (chyba ze nie zdasz, ale nie biore takiej opcji pod uwage), a TZ nie musi byc tym do konca zycia.
najwyzej idz sama, to zaden wstyd.
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=XZBgmb0Yapo |
2009-01-10, 09:08 | #68 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: sprzed kompa :))
Wiadomości: 465
|
Dot.: TŻ a papierosy
Cytat:
A swoją drogą, to czy ja bym poszła na twoim miejscu to zależałoby od tego jakie relacje byłyby między nami. Spróbuj z nim pogadać, postaw sprawę jasno, że nie będziesz tolerować chamskiego zachowania względem siebie, nawet jeśli coś tam przeskrobiesz (np. te nieszczęsne fajki). A jeżeli będą jeszcze jakieś napady furii, to good bye
__________________
Jak jest Ci źle, to pomyśl że kiedyś byłaś najszybszym plemnikiem |
|
2009-01-16, 02:59 | #69 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 657
|
Dot.: TŻ a papierosy
a jesli tak, to bym nie poszła
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=XZBgmb0Yapo |
2009-01-16, 13:23 | #70 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: ciemny, zimny pokój ;)
Wiadomości: 354
|
Dot.: TŻ a papierosy
dziwne.
__________________
Dzisjaj nagle wymyśliłam Ciebie...Twoje imię zadźwięczało we mnie... Dla mnie, by pamiętać
|
2009-01-16, 16:14 | #71 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 339
|
Dot.: TŻ a papierosy
otoz to
__________________
kocham Cię jeśli dane Ci będzie żyć 100 lat to ja chciałabym żyć 100 lat minus 1 dzień abym nie musiała żyć ani jednego dnia bez Ciebie...(15.07.2007) |
2009-01-19, 15:32 | #72 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 1 984
|
Dot.: TŻ a papierosy
Kochana skoro On potrafi zrobić w tym momencie taką awanturę za papieros, to już nie chodzi o to czy Ty palisz czy nie. Tu chodzi o jego wyimaginowany świat. albo jest jeszcze niedojrzały i myśli, że idał kobiety istnieje (co nie wróży dobrze w związku), albo jest chory psychicznie. i tu i tu bym uciekała. z czasem on będzie potrafił Ci zrobić awanturę o szklankę położoną nie tam gdzie trzeba. nie chce Ci spiep** związku, ale jesteś młoda, nie schrzań sobie życia z wariatem.
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:28.