pies ogrodnika - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-07-08, 15:10   #1
Laurany
Rozeznanie
 
Avatar Laurany
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 776
Angry

pies ogrodnika


powiedźcie mi jak się zachowujecie po rozstaniu, kiedy to chłopak mówi że dłużej nie mam sensu tego ciągnąć? ja jestem teraz w bardzo nieprzyjemnej sytuacji... rozstaliśmy się po ok 4 miesiącach, ok rozumiem jego decyzję, ma do niej pełne prawo
ja po ok tygodniu zaczełam się spotykać z kimś innym, a mój były urządził mi wielką awanturę za to że uwaga! nie siedze w domu i nie rozpaczam po nim tylko śmiem spotykac się z kimś nowym i że to świadczy tylko o tym że nigdy nic do niego nie czułam i że go przez ten cały czas bycia razem okłamywałam
naprawdę go nie rozumiem, oczywiście że było mi źle, że przepłakałam parę nocy ale wydaje mi się że on nie ma żadnego prawa mówić mi kiedy mam się zacząć spotykac z kimś nowym tym bardziej że to on zakończył ten związek, nie ja
Laurany jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-08, 15:15   #2
ellinka
Raczkowanie
 
Avatar ellinka
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 315
Dot.: pies ogrodnika

Cytat:
Napisane przez Laurany Pokaż wiadomość
powiedźcie mi jak się zachowujecie po rozstaniu, kiedy to chłopak mówi że dłużej nie mam sensu tego ciągnąć? ja jestem teraz w bardzo nieprzyjemnej sytuacji... rozstaliśmy się po ok 4 miesiącach, ok rozumiem jego decyzję, ma do niej pełne prawo
ja po ok tygodniu zaczełam się spotykać z kimś innym, a mój były urządził mi wielką awanturę za to że uwaga! nie siedze w domu i nie rozpaczam po nim tylko śmiem spotykac się z kimś nowym i że to świadczy tylko o tym że nigdy nic do niego nie czułam i że go przez ten cały czas bycia razem okłamywałam
naprawdę go nie rozumiem, oczywiście że było mi źle, że przepłakałam parę nocy ale wydaje mi się że on nie ma żadnego prawa mówić mi kiedy mam się zacząć spotykac z kimś nowym tym bardziej że to on zakończył ten związek, nie ja
No i dobrze robisz. Masz siedziec teraz rok w domu i biczowac sie, bo pan i władca tak sobie życzy. Nie przejmuj się, a on niech spada.
Może Ci zazdrości, że spotykasz się z ludźmi, a on nie ma nikogo
ellinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-08, 15:34   #3
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: pies ogrodnika

Co Ty się tak przejmujesz zdaniem ex facetów? Lej go sikiem prostym i żyj dalej.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-08, 15:36   #4
niczka87
Zakorzenienie
 
Avatar niczka87
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 4 654
Dot.: pies ogrodnika

Cytat:
Napisane przez Laurany Pokaż wiadomość
powiedźcie mi jak się zachowujecie po rozstaniu, kiedy to chłopak mówi że dłużej nie mam sensu tego ciągnąć? ja jestem teraz w bardzo nieprzyjemnej sytuacji... rozstaliśmy się po ok 4 miesiącach, ok rozumiem jego decyzję, ma do niej pełne prawo
ja po ok tygodniu zaczełam się spotykać z kimś innym, a mój były urządził mi wielką awanturę za to że uwaga! nie siedze w domu i nie rozpaczam po nim tylko śmiem spotykac się z kimś nowym i że to świadczy tylko o tym że nigdy nic do niego nie czułam i że go przez ten cały czas bycia razem okłamywałam
naprawdę go nie rozumiem, oczywiście że było mi źle, że przepłakałam parę nocy ale wydaje mi się że on nie ma żadnego prawa mówić mi kiedy mam się zacząć spotykac z kimś nowym tym bardziej że to on zakończył ten związek, nie ja
Ja bym nie mogła tydzień po rozstaniu, (przyjmując, że kocha się 2 osobę) "rzucić się w ramiona innego". Bo wygląda to jakbyś szukała pocieszyciela, albo bez kitu miała w tyłku to, że zakończył się Wasz związek.

Z drugiej jednak strony skoro sam zerwał to co mu do tego co i z kim robisz? Zazdrosny dalej chyba :P
__________________
Only God can judge me.
niczka87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-08, 15:42   #5
Paati89
Zakorzenienie
 
Avatar Paati89
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 9 256
Send a message via Skype™ to Paati89
Dot.: pies ogrodnika

Nie przejmuj się nim. W koncu to on zakonczył wasz związek. Każde ma teraz prawo sobie ułożyc życie na nowo.
__________________
Tattoomaniaczka
Początkowa Włosomaniaczka
Akcja : Zapuszczanie włosów trwa

Paati89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-08, 15:45   #6
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: pies ogrodnika

A to frędzel
Niech spada.
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-08, 15:46   #7
Lenkapuma
Zakorzenienie
 
Avatar Lenkapuma
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 050
Dot.: pies ogrodnika

Cytat:
Napisane przez Laurany Pokaż wiadomość
powiedźcie mi jak się zachowujecie po rozstaniu, kiedy to chłopak mówi że dłużej nie mam sensu tego ciągnąć? ja jestem teraz w bardzo nieprzyjemnej sytuacji... rozstaliśmy się po ok 4 miesiącach, ok rozumiem jego decyzję, ma do niej pełne prawo
ja po ok tygodniu zaczełam się spotykać z kimś innym, a mój były urządził mi wielką awanturę za to że uwaga! nie siedze w domu i nie rozpaczam po nim tylko śmiem spotykac się z kimś nowym i że to świadczy tylko o tym że nigdy nic do niego nie czułam i że go przez ten cały czas bycia razem okłamywałam
naprawdę go nie rozumiem, oczywiście że było mi źle, że przepłakałam parę nocy ale wydaje mi się że on nie ma żadnego prawa mówić mi kiedy mam się zacząć spotykac z kimś nowym tym bardziej że to on zakończył ten związek, nie ja
Ruszyłaś mu ego po prostu. Gdybyś siedziała w domu i płakała za nim, to uznałby zapewne, że to świadczy o jego "wartości i wyjątkowości". A Ty śmiałaś go tak po prostu wymienić! No wiesz! Stanowczo za szybko się pozbierałaś, wylej jeszcze trochę łez, zaszyj się w domu, najlepiej zaniedbaj, to może się biedaczkowi polepszy samopoczucie

Nie zwracaj uwagi, po prostu Chciał się rozstać i się rozstał. Jego decyzja. Jego strata
__________________
Jeśli jest ci źle, mocno przytul kota – I to wszystko.
Teraz źle jest kotu.

Lenkapuma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-07-08, 15:50   #8
Ivy123
Zadomowienie
 
Avatar Ivy123
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 452
Dot.: pies ogrodnika

W końcu jakaś, która nie płacze za dupkiem. Haha, bardzo mu tak dobrze, miałabym w takiej sytuacji, taką satysfakcje że hej.Gratulacje!.Niech Ci się szczęści.
Ivy123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-08, 15:51   #9
madelaine701
Raczkowanie
 
Avatar madelaine701
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Nibylandia ;]
Wiadomości: 369
GG do madelaine701
Dot.: pies ogrodnika

Cytat:
Napisane przez Laurany Pokaż wiadomość
powiedźcie mi jak się zachowujecie po rozstaniu, kiedy to chłopak mówi że dłużej nie mam sensu tego ciągnąć? ja jestem teraz w bardzo nieprzyjemnej sytuacji... rozstaliśmy się po ok 4 miesiącach, ok rozumiem jego decyzję, ma do niej pełne prawo
ja po ok tygodniu zaczełam się spotykać z kimś innym, a mój były urządził mi wielką awanturę za to że uwaga! nie siedze w domu i nie rozpaczam po nim tylko śmiem spotykac się z kimś nowym i że to świadczy tylko o tym że nigdy nic do niego nie czułam i że go przez ten cały czas bycia razem okłamywałam
naprawdę go nie rozumiem, oczywiście że było mi źle, że przepłakałam parę nocy ale wydaje mi się że on nie ma żadnego prawa mówić mi kiedy mam się zacząć spotykac z kimś nowym tym bardziej że to on zakończył ten związek, nie ja
o niee, to rozbawił mnie ten koleś teraz ... pewnie do końca życia masz już się z nikim nie umawaić, bo on Cie zostawił i Ty musisz teraz grać cierpiętnice
__________________
Jestem tym kim jestem.
Jeżeli nie potrafisz mnie zaakceptować, odejdź !!
Oboje będziemy szczęśliwi...
Czas załagodzi tamten żal, to pewne już to znam...
madelaine701 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-08, 15:51   #10
TOMORROW
Zakorzenienie
 
Avatar TOMORROW
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 3 851
Dot.: pies ogrodnika

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Co Ty się tak przejmujesz zdaniem ex facetów? Lej go sikiem prostym i żyj dalej.
przydała by emotionka oddajaca mocz

kolejny niedojrzały dupek chcący rządzić wszystkim, nawet Twoim zyciem i emocjami, gdy już z Tobą nie jest. Skoro zerwał, to znaczy, ze już go nie powinnaś interesować, a tu żal mu tyłek ściska

ja Cię popieram
TOMORROW jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-08, 15:52   #11
agacik91
Raczkowanie
 
Avatar agacik91
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Mielec
Wiadomości: 364
Dot.: pies ogrodnika

Co on sobie wyobraza ze byl najlepszy na świecie i po tym jak sie rozstaliscie, masz rozpaczac do konca zycia?? Chyba chłopak chce podbudowac swoje ego. Podly egoista. A Tobie zycze szczescia z kims innym
agacik91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-07-08, 15:54   #12
madmuazelle
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 8 516
Dot.: pies ogrodnika

Nie przejmuj się eksem,on poprostu nie może się pogodzić że pogodziłaś się z waszym rozstaniem,noi że spotykasz się z kimś innym.A jego to wkurza,że nie rwiesz włosów z głowy,niewyrywasz paznokci,nie jesz,nie spisz bo płaczesz po nocach i nie tylko po nocach za nim.
Olej go i tyle.
madmuazelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-08, 16:02   #13
GothicLolita22
Zadomowienie
 
Avatar GothicLolita22
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 1 153
Dot.: pies ogrodnika

Niezłe poczucie humoru ma ten Twój były Robić awantury po rozstaniu ze swojej inicjatywy
__________________
GothicLolita22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-08, 17:41   #14
Laurany
Rozeznanie
 
Avatar Laurany
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 776
Dot.: pies ogrodnika

dzięki dziewczyny, bo już trochę zwątpiłam


Cytat:
Napisane przez Lenkapuma Pokaż wiadomość
Ruszyłaś mu ego po prostu. Gdybyś siedziała w domu i płakała za nim, to uznałby zapewne, że to świadczy o jego "wartości i wyjątkowości". A Ty śmiałaś go tak po prostu wymienić! No wiesz! Stanowczo za szybko się pozbierałaś, wylej jeszcze trochę łez, zaszyj się w domu, najlepiej zaniedbaj, to może się biedaczkowi polepszy samopoczucie

Nie zwracaj uwagi, po prostu Chciał się rozstać i się rozstał. Jego decyzja. Jego strata
od jutra zaczynam pokutę

Cytat:
Napisane przez Ivy123 Pokaż wiadomość
W końcu jakaś, która nie płacze za dupkiem. Haha, bardzo mu tak dobrze, miałabym w takiej sytuacji, taką satysfakcje że hej.Gratulacje!.Niech Ci się szczęści.
już tyle nerwów straciłam przez facetów że tym razem powiedziałam sobie dość... i wiecie co? skutkuje : bounce:
dzięki wielkie

Cytat:
Napisane przez agacik91 Pokaż wiadomość
Co on sobie wyobraza ze byl najlepszy na świecie i po tym jak sie rozstaliscie, masz rozpaczac do konca zycia?? Chyba chłopak chce podbudowac swoje ego. Podly egoista. A Tobie zycze szczescia z kims innym
dziękuję
Laurany jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-08, 17:43   #15
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: pies ogrodnika

generalnie to on ma rację, przeplakalaś parę nocy, po tygodniu spotykasz się z kimś nowym, wygląda na to, że tak najmocniej to swojego exa nie miłowałaś.
insza inszość, że Ty do jego fochów to już nic nie masz.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-08, 17:51   #16
Justynka_xc
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 272
Dot.: pies ogrodnika

On chyba myśli ze Ty w depresje wpadniesz z tego powodu.. a przeciez nie jest jedynym facetem na swiecie nie ma co sie tym zadreczac, dobrze ze sie z kims umawiasz, przynajmniej juz tak o nim nie myslisz i wypelniasz sobie jakos ten czas
__________________


Justynka_xc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-08, 17:51   #17
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: pies ogrodnika

Ale ona z nim była 4 miesiące, to jakiej tu płomiennej miłości można się spodziewać...?
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-08, 18:23   #18
zagubiona89r
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
Dot.: pies ogrodnika

Byli razem krótko. On ją rzucił. Ona swoje przepłakała kilka dni, ale stwierdziła, że nie ma co życia marnować i wyszła do ludzi. To właśnie radzicie na wszelkich watkach rozstaniowych. Wyjść do ludzi poznać kogoś nowego itd. A że po tygodniu? Krótki związek silna kobieta i dało radę. Co ma się przejmować gościem który ją rzucił? Bardzo dobrze, że tak szybko się z tym uporała.

powodzenia a tym panem się nie przejmuj autorko
__________________

... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ...
zagubiona89r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-08, 18:28   #19
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: pies ogrodnika

Bardzo dobrze robisz Bosz, co za palant Chyba mu mocno ego ruszyłas, pewnie myslał,ze miesiacami bedziesz sie umartwiac za takim ciachem jak on. A tu zonk
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-07-08, 18:32   #20
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: pies ogrodnika

Cytat:
Napisane przez Laurany Pokaż wiadomość
powiedźcie mi jak się zachowujecie po rozstaniu, kiedy to chłopak mówi że dłużej nie mam sensu tego ciągnąć? ja jestem teraz w bardzo nieprzyjemnej sytuacji... rozstaliśmy się po ok 4 miesiącach, ok rozumiem jego decyzję, ma do niej pełne prawo
ja po ok tygodniu zaczełam się spotykać z kimś innym, a mój były urządził mi wielką awanturę za to że uwaga! nie siedze w domu i nie rozpaczam po nim tylko śmiem spotykac się z kimś nowym i że to świadczy tylko o tym że nigdy nic do niego nie czułam i że go przez ten cały czas bycia razem okłamywałam
naprawdę go nie rozumiem, oczywiście że było mi źle, że przepłakałam parę nocy ale wydaje mi się że on nie ma żadnego prawa mówić mi kiedy mam się zacząć spotykac z kimś nowym tym bardziej że to on zakończył ten związek, nie ja
Szybko sie zaczelas z kim innym spotykac, ale jemu naprawde nic do tego. Nie ma prawa robic Tobie zadnych wyrzutow.

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Co Ty się tak przejmujesz zdaniem ex facetów? Lej go sikiem prostym i żyj dalej.


Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
generalnie to on ma rację, przeplakalaś parę nocy, po tygodniu spotykasz się z kimś nowym, wygląda na to, że tak najmocniej to swojego exa nie miłowałaś.
insza inszość, że Ty do jego fochów to już nic nie masz.
Racje ma, ale nie jego zakichany interes, zwlaszcza, ze to on zerwal, wiec niech pilnuje siebie
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-08, 18:47   #21
Sarrai
Wtajemniczenie
 
Avatar Sarrai
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 035
Dot.: pies ogrodnika

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
generalnie to on ma rację, przeplakalaś parę nocy, po tygodniu spotykasz się z kimś nowym, wygląda na to, że tak najmocniej to swojego exa nie miłowałaś.
insza inszość, że Ty do jego fochów to już nic nie masz.
cudowny wątek bo własnie dzis mija rok od rozstania z moją wielką miłością z którą byłam przez prawie 3 lata.
Kochałam go bardzo, bardzo.. niewinną, oddaną, pierwszą miłością
ale
kiedy powiedział, ze to koniec.. poczułam, ze automatycznie zabił moją miłość do niego.. też plakałam.. ale moze ze 3,4 dni.. kiedy po 2 tygodniach od bardzo czułego rozstania zobacyzlam jego zdjęcia ze swoją nową dziewczyną (naszą wspólną koleżanką nota bene) to już kompletnie mialam go w
i tak się złozylo, ze po miesiącu bylam juz w innym związku.. no cóż.. nie robiłam tego specjalnie, jasne - brakowalo mi czulosci, zainteresowania, fizycznosci.. ale... po prostu się zakochałam znowu
czy to takie złe?

'tragedia trwa chwilę, reszta cierpienia to dzieło człowieka'
no to sie popisalam

edit:
aha.. po tym jak ex dowiedzial się, ze z kims randkuję to dzieciaczek zaczął mnie na gronie w profilu wyzywac od suk, bitchów, ze jestem "psem co ma sobie wsadzić pysk do błota", aa i mejle jeszcze obraźliwe dostawalam.. od chłopaka który był WZOREM CNÓT
nigdy nie pił, zawsze byl taki przezorny, dobrze sie uczyl a po rozstaniu rzucił studia zaczął pić pod sklepem tanie winiacze
generalnie komedia - zamienił się w psychopatę, aż moja mama zaczęła sie o mnie bać (a uwielbiała go)... wybaczcie, dziś mam rocznicę rozstania z nim i musialam powspominać )))

Edytowane przez Sarrai
Czas edycji: 2009-07-08 o 18:51
Sarrai jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-08, 19:05   #22
Laurany
Rozeznanie
 
Avatar Laurany
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 776
Dot.: pies ogrodnika

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
generalnie to on ma rację, przeplakalaś parę nocy, po tygodniu spotykasz się z kimś nowym, wygląda na to, że tak najmocniej to swojego exa nie miłowałaś.
insza inszość, że Ty do jego fochów to już nic nie masz.
wiedziałam że facet napisze coś takiego wybacz ale ja naprawdę tego nie rozumiem, mówisz nie, nie widze sensu gdy kobieta jeszcze się stara naprawic a później robisz jej wyrzuty bo się nie umartwia przez następne 4 lata, ach no i nie całuje twych stóp za każdym razem za to że te 4 miesiące byłeś jej łaskaw poświęcić

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość
Ale ona z nim była 4 miesiące, to jakiej tu płomiennej miłości można się spodziewać...?
dokładnie, oczywiście fajne chwile były ale przez ostatni miesiąc nam się wogóle nie układało

Cytat:
Napisane przez zagubiona89r Pokaż wiadomość
Byli razem krótko. On ją rzucił. Ona swoje przepłakała kilka dni, ale stwierdziła, że nie ma co życia marnować i wyszła do ludzi. To właśnie radzicie na wszelkich watkach rozstaniowych. Wyjść do ludzi poznać kogoś nowego itd. A że po tygodniu? Krótki związek silna kobieta i dało radę. Co ma się przejmować gościem który ją rzucił? Bardzo dobrze, że tak szybko się z tym uporała.

powodzenia a tym panem się nie przejmuj autorko
dziękuję

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Szybko sie zaczelas z kim innym spotykac, ale jemu naprawde nic do tego. Nie ma prawa robic Tobie zadnych wyrzutow.

Racje ma, ale nie jego zakichany interes, zwlaszcza, ze to on zerwal, wiec niech pilnuje siebie
heh i tak pada mit "przyjacielowania się" po związku

---------- Dopisano o 19:05 ---------- Poprzedni post napisano o 19:01 ----------

Cytat:
Napisane przez Sarrai Pokaż wiadomość
cudowny wątek bo własnie dzis mija rok od rozstania z moją wielką miłością z którą byłam przez prawie 3 lata.
Kochałam go bardzo, bardzo.. niewinną, oddaną, pierwszą miłością
ale
kiedy powiedział, ze to koniec.. poczułam, ze automatycznie zabił moją miłość do niego.. też plakałam.. ale moze ze 3,4 dni.. kiedy po 2 tygodniach od bardzo czułego rozstania zobacyzlam jego zdjęcia ze swoją nową dziewczyną (naszą wspólną koleżanką nota bene) to już kompletnie mialam go w
i tak się złozylo, ze po miesiącu bylam juz w innym związku.. no cóż.. nie robiłam tego specjalnie, jasne - brakowalo mi czulosci, zainteresowania, fizycznosci.. ale... po prostu się zakochałam znowu
czy to takie złe?

'tragedia trwa chwilę, reszta cierpienia to dzieło człowieka'
no to sie popisalam

edit:
aha.. po tym jak ex dowiedzial się, ze z kims randkuję to dzieciaczek zaczął mnie na gronie w profilu wyzywac od suk, bitchów, ze jestem "psem co ma sobie wsadzić pysk do błota", aa i mejle jeszcze obraźliwe dostawalam.. od chłopaka który był WZOREM CNÓT
nigdy nie pił, zawsze byl taki przezorny, dobrze sie uczyl a po rozstaniu rzucił studia zaczął pić pod sklepem tanie winiacze
generalnie komedia - zamienił się w psychopatę, aż moja mama zaczęła sie o mnie bać (a uwielbiała go)... wybaczcie, dziś mam rocznicę rozstania z nim i musialam powspominać )))
brakuje mi słow żeby odpisac, co za sk***iel

a co do pogrubionego - fajne
Laurany jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-08, 19:13   #23
madmuazelle
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 8 516
Dot.: pies ogrodnika

Cytat:
Napisane przez zagubiona89r Pokaż wiadomość
Byli razem krótko. On ją rzucił. Ona swoje przepłakała kilka dni, ale stwierdziła, że nie ma co życia marnować i wyszła do ludzi. To właśnie radzicie na wszelkich watkach rozstaniowych. Wyjść do ludzi poznać kogoś nowego itd. A że po tygodniu? Krótki związek silna kobieta i dało radę. Co ma się przejmować gościem który ją rzucił? Bardzo dobrze, że tak szybko się z tym uporała.

powodzenia a tym panem się nie przejmuj autorko
Zgadzam się.
madmuazelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-08, 19:21   #24
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: pies ogrodnika

Cytat:
Napisane przez Laurany Pokaż wiadomość
wiedziałam że facet napisze coś takiego wybacz ale ja naprawdę tego nie rozumiem, mówisz nie, nie widze sensu gdy kobieta jeszcze się stara naprawic a później robisz jej wyrzuty bo się nie umartwia przez następne 4 lata, ach no i nie całuje twych stóp za każdym razem za to że te 4 miesiące byłeś jej łaskaw poświęcić
Zonk - Hultaj to Hultajka. Jak widac, nie wiedzialas Inna sprawa, ze naprawde nie widze w jej poscie nic typowo meskiego (abstrahujac juz od tego co sadze o takim szufladkowaniu cech), ani tym bardziej nic takiego, co by uzasadnialo Twoja wypowiedz. Napisala, ze z tamtym stwierdzeniem ma zapewne racje i ze jego fochy Ciebie obchodzic nie musza.

Cytat:
Napisane przez Laurany Pokaż wiadomość
heh i tak pada mit "przyjacielowania się" po związku
To w ogole temat na oddzielna pogadanke
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-08, 19:26   #25
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: pies ogrodnika

Bo na wizażu to zawsze coś komuś będzie nie pasować
Jakby po nim płakała, to by każdy mówił: daj spokój, co się przejmujesz, przecież to palant, zapomnij o nim, to tylko 4 miesiące, znajdziesz sobie lepszego.

A jak nie płacze, tylko korzysta z życia, to od razu teksty pt - widać, ile dla Ciebie ten związek znaczył itd... No nie dogodzisz, tak źle i tak niedobrze

4 miesiące to króciutko, zwłaszcza, że przez ostatni miesiąc im się nie układało, to już w ogóle. Więc i po czym tu płakać?

Urażona męska duma dała o sobie znać i tyle.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-08, 19:33   #26
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: pies ogrodnika

bardzo dobrze, że szybko wpadlaś w wir dalszego życia i nie przeplakujesz lata w poduszkę
patrząc na to od jego strony ma rację: widać co warta była ta Twoja miłośc skoro tydzień, masz innego.
no sorry - w odwrotnej sytuacji - nie myslałabyś tak?
2, że to jest już jego problem, nic mu do tego, że żyjesz dalej i nie snujesz się za klasztornymi murami

Sarrai, przecież to są indywidualne sprawy, ile kto rozpacza, długo, krótko, źle czy dobrze. Niemniej, no tak to wygląda, wielka milość, aż po grób, nie udaje się coś? , to tydzień, dwa, następny proszę. No jak ma druga strona nie myśleć że oto ma czarno na białym dowód na to, że podjęła świetną decyzję odnośnie rozstania.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-08, 19:46   #27
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: pies ogrodnika

Ja nie uważam, że za szybko zaczęła się z kimś spotykać a już na pewno nie będę oceniać czy kochała bardzo czy tylko trochę. Ona przecież nie wychodzi za mąż za innego w tydzień po rozstaniu! Ona po prostu wyszła z domu, spotyka się tylko (!) z kimś do kogo być może nic nie czuje i nic nie poczuje a może z czasem wejdzie z nim w związek. To jest sprawa tylko i wyłącznie autorki wątku, a szybkie wejście w następny związek wcale nie jest tożsame z tym, że się mało kochało, może nawet kochało się bardzo za bardzo. Mnie akurat zdarzało się zmieniać związki płynnie i pewnie moi 2 byli też myślą, ze słabymi uczuciami ich darzyłam, skoro natychmiast po rozstaniu kogoś miałam. A to nie prawda, bo do rozstania też dochodzi się przez jakiś czas.

Co do reszty to się zgadzam, śmieszni potrafią być ci byli faceci. On nie ma swojego życia, nie ma swoich problemów? Ja bym go po prostu wyśmiała i tyle.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki

Edytowane przez Klarissa
Czas edycji: 2009-07-08 o 19:48
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-08, 19:46   #28
Laurany
Rozeznanie
 
Avatar Laurany
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 776
Dot.: pies ogrodnika

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Zonk - Hultaj to Hultajka. Jak widac, nie wiedzialas Inna sprawa, ze naprawde nie widze w jej poscie nic typowo meskiego (abstrahujac juz od tego co sadze o takim szufladkowaniu cech), ani tym bardziej nic takiego, co by uzasadnialo Twoja wypowiedz. Napisala, ze z tamtym stwierdzeniem ma zapewne racje i ze jego fochy Ciebie obchodzic nie musza.
oj to wybacz mi proszę droga wizażanko, pisałam to jeszcze pod wpływem emocji bo wątek założyłam tuż po mojej rozmowie z ex

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
bardzo dobrze, że szybko wpadlaś w wir dalszego życia i nie przeplakujesz lata w poduszkę
patrząc na to od jego strony ma rację: widać co warta była ta Twoja miłośc skoro tydzień, masz innego.
no sorry - w odwrotnej sytuacji - nie myslałabyś tak?
2, że to jest już jego problem, nic mu do tego, że żyjesz dalej i nie snujesz się za klasztornymi murami

Sarrai, przecież to są indywidualne sprawy, ile kto rozpacza, długo, krótko, źle czy dobrze. Niemniej, no tak to wygląda, wielka milość, aż po grób, nie udaje się coś? , to tydzień, dwa, następny proszę. No jak ma druga strona nie myśleć że oto ma czarno na białym dowód na to, że podjęła świetną decyzję odnośnie rozstania.
to nie tak, przez ostatni miesiąc próbowałam rozmawiać, naprawiac, nic, jakbym gadała do ściany, po prostu nie udało się nam, cóż... tak bywa
a jak zauważyłam że ten obecny mi się zaczyna coraz bardziej podobać (już po naszym rozstaniu) to jeszcze się mojego byłego spytałam czy jest pewny swojej decyzji, odpowiedział mi ze tak, a poźniej wogóle przestał się do mnie odzywać, do dzisiaj :/

Edytowane przez Laurany
Czas edycji: 2009-07-08 o 19:47
Laurany jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-08, 19:49   #29
śnieżka_
Zakorzenienie
 
Avatar śnieżka_
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 696
Dot.: pies ogrodnika

Exem nie ma sie co przejmować Ciesz się życiem z nowym TŻ
śnieżka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-07-08, 19:51   #30
Laurany
Rozeznanie
 
Avatar Laurany
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 776
Dot.: pies ogrodnika

heh on jeszcze moim TZ nie jest, na razie fajnie ze sobą spędzamy czas ale dziękuję za miłe słowa

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Ja nie uważam, że za szybko zaczęła się z kimś spotykać a już na pewno nie będę oceniać czy kochała bardzo czy tylko trochę. Ona przecież nie wychodzi za mąż za innego w tydzień po rozstaniu! Ona po prostu wyszła z domu, spotyka się tylko (!) z kimś do kogo być może nic nie czuje i nic nie poczuje a może z czasem wejdzie z nim w związek. To jest sprawa tylko i wyłącznie autorki wątku, a szybkie wejście w następny związek wcale nie jest tożsame z tym, że się mało kochało, może nawet kochało się bardzo za bardzo. Mnie akurat zdarzało się zmieniać związki płynnie i pewnie moi 2 byli też myślą, ze słabymi uczuciami ich darzyłam, skoro natychmiast po rozstaniu kogoś miałam. A to nie prawda, bo do rozstania też dochodzi się przez jakiś czas.
dokładnie

Edytowane przez Laurany
Czas edycji: 2009-07-08 o 19:55
Laurany jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:57.