Wakacyjne zadanie - utrata dziewictwa

[201712222212]

Napisane przez bini6

Nie dlatego że spotka jakiegoś faceta na wakacjach przespi sie z nim i juz nigdy podejrzewam sie z nim nie zobaczy i za kilka lat pomysli sobie zrobiłam to z facetem ktorego już nigdy nie widziałam zamiast z partenerm ktorego kocham i on ja ktorego napewno kiedys spotka takie jest moje zdanie i mam prawo sie wypowiedziec a jak ona zrobi to jej sprawa ale tak jak juz napisalam bedzie tego zalowac no chyba ze nie licza sie dla niej zadne uczucia to juz inna sprawa

Nie jest napisane, że ona chce to zrobić z przypadkowym chłopakiem. Może to być równie dobrze np. jakiś kolega

A jeśli przykładowo czekałaby na tego ukochanego, zrobiłaby to znim po jakimś czasie bycia w związku, byłaby z nim szczęśliwa, a po pewnym czasie on by ją np. zdradził i związek by się rozpadł, to co wtedy z jej utraconym skarbem dziewictwem? Żałowałaby?
Nigdy nie ma się pewności, że ukochany to już ten na zawsze

[gosiaska]

Napisane przez visionAM

Nie każdy mając 20 czy 22 lata jest po długim stałym związku. Znam duzo dziewczyn i chłopaków w tym wieku, którzy nie byli z nikim dłużej niż 1-2 miesiące po prostu nie umieli trafić na własciwą osobę, za bardzo się różnili czy coś... nie wiem, w każdym razie na prawde na tym świecie są ludzie 22-letni, którzy doświadczenia w związkach nie mają. I nic w tym dziwnego.
I własnie tacy moi znajomi nie mają także doświadczenia w seksie. Bo po dwóch tygodniach bycia z kimś nie wylądowali z tą osobą w łóżku, po prostu nie byli nigdy z kimś, z kim mogliby ten seks uprawiać. Szczególnie dziewczyny, które (przynajmniej moje koleżanki) wyznają swoje zasady i szybko do łóżka nikomu nie skaczą więc dla mnie nic dziwnego, że dziewczyna ma tyle lat i jst dziewicą.... a skor chce to dziewictwo stracić to prosze bardzo - tylko niech sobie znajdzie jakiegoś normalnego chłopaka i niech jej do głowy nie przychodzi w tej desperacji "rozdziewiczanie" z pierwszym lepszym poznanym na imprezie, bo w sumie "pierwszy raz" jest tylko jeden i lepiej mieć miłe wspomnienia z takiej chwili

podpisuję się rękami i nogami

[Wyrak]

Napisane przez bini6

Nie dlatego że spotka jakiegoś faceta na wakacjach przespi sie z nim i juz nigdy podejrzewam sie z nim nie zobaczy i za kilka lat pomysli sobie zrobiłam to z facetem ktorego już nigdy nie widziałam zamiast z partenerm ktorego kocham i on ja ktorego napewno kiedys spotka takie jest moje zdanie i mam prawo sie wypowiedziec a jak ona zrobi to jej sprawa ale tak jak juz napisalam bedzie tego zalowac no chyba ze nie licza sie dla niej zadne uczucia to juz inna sprawa

<facepalm> A skad Ty wiesz, co ona sobie pomysli ?

Pewnie ze masz prawo wypowiedziec swoje zdanie, tylko po co bezpodstawnie zakladasz, jak osoba ktorej w ogole nie znasz bedzie myslec za x lat ?

[gosiaska]

hahah juz widze ze zapowiada sie długi temat i przekrzykiwania się między "znafcami ludzkiej psychy"- punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia - a takie tematy były i będa dyskusyjne

także może lepiej zostawić znajomej wolna rękę poradzić można ale niech robi co chce ;] jest przeciez dorosła

[margitta]

Napisane przez carbonado

uogólniam, na podstawie własnych obserwacji, dla mnie oczywistością jest, że jak się miało naście lat to się miało pierwszego chłopaka, potem kolejnego... to jest normalne, że młodzi ludzie się ze sobą spotykają, tworzą jakieś tam pierwsze związki, pierwsze miłości, pocałunki... to jest właśnie młodość, szaleństwo, pierwsze błędy i porażki, emocje, uczucia

jeśli ktoś odstawał, to najczęściej nie miał znajomych (był np niefajny, zarozumiały albo zbyt nieśmiały, cichy, wstydliwy itp), przesiadywał popołudniami w domu zamiast się bawić, żyć, poznawać ludzi

tak też osoba mająca 22lata w moim mniemaniu, która nie doświaczyła tego wszystkiego, jest troszkę dziwna
?

o matko Więc widocznie żyjesz w swoim prostym, stereotypowym świecie, gdzie ludzie prowadzą nudne sztampowe życie, a osoby odbiegające od schematu są niefajnymi dziwakami Bardzo się cieszę, że jestem z innej bajki. Takie upraszczanie rzeczywistości jest często uważane za obronę przed prawdziwym światem. "Wszyscy robią dokładnie tak samo".


Po raz kolejny czuję na forum, że ktoś mi wmawia jak powinno wyglądać moje życie

[201712222212]

Napisane przez margitta

o matko Więc widocznie żyjesz w swoim prostym, stereotypowym świecie, gdzie ludzie prowadzą nudne sztampowe życie, a osoby odbiegające od schematu są niefajnymi dziwakami Bardzo się cieszę, że jestem z innej bajki. Takie upraszczanie rzeczywistości jest często uważane za obronę przed prawdziwym światem. "Wszyscy robią dokładnie tak samo".


Po raz kolejny czuję na forum, że ktoś mi wmawia jak powinno wyglądać moje życie

To co napisałam dotyczyło ludzi młodych, nastolatków (a nie wszystkich dookoła mnie), którzy "próbują" różnych rzeczy, popełniają błędy, mają wzloty i upadki, uczą się życia. Zdobywają pierwsze doświadczenia. Seksualne też. Bo dla mnie jednak dziwne jest, jeśli młody człowiek niektórych rzeczy nie doświadczył w pewnym okresie swojego życia.

[margitta]

Napisane przez carbonado

To co napisałam dotyczyło ludzi młodych, nastolatków, którzy "próbują" różnych rzeczy, popełniają błędy, mają wzloty i upadki, uczą się życia. Zdobywają pierwsze doświadczenia. Seksualne też. Bo dla mnie dziwne jest, jeśli młody człowiek niektórych rzeczy nie doświadczył w pewnym okresie swojego życia.

No to się jeszcze sporo w życiu nadziwisz Bo życie to nie schemat, a raczej suma wyjątków. Dla mnie właśnie dziwny jest nastolatek co to 18-stu lat nawet nie ma, a już alkohol, papierosy, seks z kilkoma partnerami... widocznie w innym towarzystwie się obracamy.

[visionAM]

Napisane przez margitta

No to się jeszcze sporo w życiu nadziwisz Bo życie to nie schemat, a raczej suma wyjątków. Dla mnie właśnie dziwny jest nastolatek co to 18-stu lat nawet nie ma, a już alkohol, papierosy, seks z kilkoma partnerami...

dokładnie:ehe m:

[201712222212]

Napisane przez margitta

No to się jeszcze sporo w życiu nadziwisz Bo życie to nie schemat, a raczej suma wyjątków. Dla mnie właśnie dziwny jest nastolatek co to 18-stu lat nawet nie ma, a już alkohol, papierosy, seks z kilkoma partnerami... widocznie w innym towarzystwie się obracamy.

Nie obracam się, bo nastolatką już od baaardzo dawna nie jestem. A mnie to nie dziwi, bo do tego zakazanego ciągnie każdego kto tego nie doświadczył. Ale Ty najwidoczniej jesteś albo byłaś (bo nie wiem ile masz lat) z tych grzecznych. Ja wolałam szaleć, łamać zakazy, pić przed 18 i być niegrzeczną dziewczynką. Dojrzewanie i burza hormonów, bunt - rozumiem to, ale nie mówię, że popieram. Stąd moje zdanie. I raczej niewiele mnie już zdziwi. Po prostu nie każdy chce być ułożony na maksa.

[conslusion]

Napisane przez carbonado

To co napisałam dotyczyło ludzi młodych, nastolatków (a nie wszystkich dookoła mnie), którzy "próbują" różnych rzeczy, popełniają błędy, mają wzloty i upadki, uczą się życia. Zdobywają pierwsze doświadczenia. Seksualne też. Bo dla mnie jednak dziwne jest, jeśli młody człowiek niektórych rzeczy nie doświadczył w pewnym okresie swojego życia.

Ale alkohol, papierosy czy seks to nie są rzeczy, których trzeba bądź powinno się doświadczyć w młodości. I uwierz, że nie wszystkich do tego ciągnie. I wcale nie muszą być dziwni. Próbują/doświadczają czy zajmują się fajniejszymi/ciekawszymi rzeczami, bądź też kierują się zasadami (np. związanymi z religią), które nie pozwalają na bycie normalnym według twojej definicji normalności.
Mój Tż np. mimo zbliżającej się 30. nigdy w życiu nie miał w ustach papierosa. Niecierpi ich zapachu, dusi go dym i po prostu nie interesuje go, jak papierosy smakują. I śmiem twierdzić, że mimo to jest zupełnie normalnym i zdrwym na umyśle facetem.

[visionAM]

Nie chodzi tu o kwestię ułożenia tylko o jakies zasady, można się buntować, ale każdy ma swój sposób na bunt. Piszesz, że nic Cię nie zdziwi, a wcześniej pisałaś, że dziwią Cię 22 letnie dziewice.
Picie, palenia, bunt w młodym wieku nie dla każdego idzie w parze z seksem.

[201712222212]

Napisane przez conslusion

Ale alkohol, papierosy czy seks to nie są rzeczy, których trzeba bądź powinno się doświadczyć w młodości. I uwierz, że nie wszystkich do tego ciągnie. I wcale nie muszą być dziwni. Próbują/doświadczają czy zajmują się fajniejszymi/ciekawszymi rzeczami, bądź też kierują się zasadami (np. związanymi z religią), które nie pozwalają na bycie normalnym według twojej definicji normalności.
Mój Tż np. mimo zbliżającej się 30. nigdy w życiu nie miał w ustach papierosa. Niecierpi ich zapachu, dusi go dym i po prostu nie interesuje go, jak papierosy smakują. I śmiem twierdzić, że mimo to jest zupełnie normalnym i zdrwym na umyśle facetem.

hehe mnie też przykładowo dusi dym papierosowy i nie lubię papierosów, ale to nie o to chodzi, bo te papierosy, alkohol to tylko przykład rzeczy zakazanych, do których ciągnie młodych ludzi, młodość to dla mnie beztroska, zabawa, ale też robienie i próbowanie tego co zakazane, pewnie są nastolatki których nie interesuje seks, imprezy, alkohol ale to będzie wynikało z wielu przeróżnych czynników, mimo to ja jestem przedstawicielką tych nastolatków, którzy byli niegrzeczni i takich w pełni rozumiem, bo po to jest młodość żeby się wyszaleć i popróbować, wyciągnąć wnioski na podstawie błędów i ich już nie popełniać

[conslusion]

Napisane przez carbonado

. Po prostu nie każdy chce być ułożony na maksa.

Ale to działa w dwie strony. Również nie każdy chce być buntownikiem i tzw niegrzecznym czy niedobrym dzieckiem.

W okresie dojrzewania część nastolatków wkłada kolczyk w nos, robi sobie irokeza, zakłada glany i spodnie w krate, inni robią dredy i zakładają dzwony po rodzicach, jeszcze inni spędzają czas głównie na dyskotekach zarywając płeć przeciwną i podrygując do łubu - dubu, a jeszcze inni wstępują do oazy, uczą się grać na gitarze i śpiewają religijne piosenki w kościele. Dla ciebie ci ostatni to nienormalni, bo w zdecydowanej większości nie piją, nie palą przed 18., oraz nie uprawiają seksu po półrocznym związku, a czasem i do ślubu (tak, są jeszcze tacy ludzie). Dla mnie nienormalni są raczej ci, co golą głowy na łyso i biją ludzi o innym kolorze skóry np.

[201712222212]

Napisane przez visionAM

Nie chodzi tu o kwestię ułożenia tylko o jakies zasady, można się buntować, ale każdy ma swój sposób na bunt. Piszesz, że nic Cię nie zdziwi, a wcześniej pisałaś, że dziwią Cię 22 letnie dziewice.
Picie, palenia, bunt w młodym wieku nie dla każdego idzie w parze z seksem.

a tak, dziewice w tym wieku mnie dziwią, bo jak już pisałam dla mnie młodość to - szaleństwo, zabawa, beztroska, robienie tego co zakazane, próbowanie alkoholu itp..... TAKIE ZACHOWANIE mnie nie zdziwi nigdy u młodego człowieka, bo on dojrzewa i dopiero się uczy i hormony mu buzują i DZIWNE dla mnie by było, jakby mu nie buzowały

[conslusion]

Napisane przez carbonado

hehe mnie też przykładowo dusi dym papierosowy i nie lubię papierosów, ale to nie o to chodzi, bo te papierosy, alkohol to tylko przykład rzeczy zakazanych, do których ciągnie młodych ludzi, młodość to dla mnie beztroska, zabawa, ale też robienie i próbowanie tego co zakazane, pewnie są nastolatki których nie interesuje seks, imprezy, alkohol ale to będzie wynikało z wielu przeróżnych czynników, mimo to ja jestem przedstawicielką tych nastolatków, którzy byli niegrzeczni i takich w pełni rozumiem, bo po to jest młodość żeby się wyszaleć i popróbować, wyciągnąć wnioski na podstawie błędów i ich już nie popełniać

Widzisz, ja też korzystałam z młodości, bawiłam się, imprezowałam, paliłam i piłam przed 18., a dziewictwo straciłam niedługo po uzyskaniu pełnoletności. Ale w życiu nie przyszłoby mi do głowy, że ktoś, kto w wieku 22 lat jest dziewicą/prawiczkiem jest nienormalny ... Bo to o to cała ta dyskusja, przynajmniej z mojej strony.

[Laetitia89]

Napisane przez conslusion

Yyyy ?

Dla mnie to są takie głupoty, że aż nie wiem, co napisać.

[201712222212]

Napisane przez conslusion

Ale to działa w dwie strony. Również nie każdy chce być buntownikiem i tzw niegrzecznym czy niedobrym dzieckiem.

W okresie dojrzewania część nastolatków wkłada kolczyk w nos, robi sobie irokeza, zakłada glany i spodnie w krate, inni robią dredy i zakładają dzwony po rodzicach, jeszcze inni spędzają czas głównie na dyskotekach zarywając płeć przeciwną i podrygując do łubu - dubu, a jeszcze inni wstępują do oazy, uczą się grać na gitarze i śpiewają religijne piosenki w kościele. Dla ciebie ci ostatni to nienormalni, bo w zdecydowanej większości nie piją, nie palą przed 18., oraz nie uprawiają seksu po półrocznym związku, a czasem i do ślubu (tak, są jeszcze tacy ludzie). Dla mnie nienormalni są raczej ci, co golą głowy na łyso i biją ludzi o innym kolorze skóry np.

to nie jest tak, że chce się być niegrzecznym, to samo wychodzi, wtedy kiedy chcesz coś robić a ci nie wolno, ale ty bardzo tego chcesz i mimo zakazów robisz to bo jesteś młoda i pobudliwa, samo to wychodzi z ciebie

już pisałam, że nie chodzi tylko o alkohol, można np. chcieć przejechać się nocą autem po mieście nie mając prawka i wiele różnych zakazanych rzeczy (oczywiście jak ktoś umie prowadzić) przynoszących niezapomnianą adrenalinę

do religijnych nic nie mam, rozumiem ich inność, ale religia to już inna bajka (poza tym takich jest mniejszość)

Ale "niegrzeczni" i "ułożeni" nigdy się nie porozumieją, to normalne i raczej nikogo nie zdziwi i żadne argumenty tu nie pomogą

[skorpionica3]

Napisane przez carbonado

A np dlatego, że normalne jest, że ludzie młodzi tworzą jakieś związki, mają ich po kilka zanim się ożenią/wyjdą za mąż i jest to normalne.
Nie jest normalne jeśli ktoś ma przykładowo 20lat i nie miał nigdy dziewczyny/chłopaka i się nigdy nie całował - można pomyśleć wtedy co z nim nie tak?
(...)
a tak, dziewice w tym wieku mnie dziwią, bo jak już pisałam dla mnie młodość to - szaleństwo, zabawa, beztroska, robienie tego co zakazane, próbowanie alkoholu itp..... TAKIE ZACHOWANIE mnie nie zdziwi nigdy u młodego człowieka, bo on dojrzewa i dopiero się uczy i hormony mu buzują i DZIWNE dla mnie by było, jakby mu nie buzowały

w takim razie jestem nienormalna
hormany hormonami ale swój rozum trzeba mieć i umieć czasem pohamować swoje popędy (nie mam nic do seksu w związku, ale do przypadkowego tłumaczonego buzującymi hormonami już tak)

[201712222212]

Napisane przez conslusion

Widzisz, ja też korzystałam z młodości, bawiłam się, imprezowałam, paliłam i piłam przed 18., a dziewictwo straciłam niedługo po uzyskaniu pełnoletności. Ale w życiu nie przyszłoby mi do głowy, że ktoś, kto w wieku 22 lat jest dziewicą/prawiczkiem jest nienormalny ... Bo to o to cała ta dyskusja, przynajmniej z mojej strony.

nienormalny to może za duże słowo, jeśli Ci tak o to chodzi, ale dziwi mnie to i zastanawiałabym się jaki jest tego powód, w tym kontekście, bo seks jest dla mnie najnormalniejszą czynnością w życiu, a nie czymś szczególnym i wyjątkowym

---------- Dopisano o 21:43 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

Napisane przez skorpionica3

w takim razie jestem nienormalna
hormany hormonami ale swój rozum trzeba mieć i umieć czasem pohamować swoje popędy (nie mam nic do seksu w związku, ale do przypadkowego tłumaczonego buzującymi hormonami już tak)

nigdzie nie pisałam, że popieram przypadkowy seks

ok, niech będzie że jest to dla mnie dziwne (a nie nienormalne, żeby nikogo nie urazić, bo nie to jest moim zamiarem)

rozum trzeba mieć pewnie, ale też trzeba coś w tym życiu przeżyć, żeby się czegoś nauczyć, a nie tylko siebie hamować i sobie odmawiać

[margitta]

Napisane przez carbonado

Ale "niegrzeczni" i "ułożeni" nigdy się nie porozumieją, to normalne i raczej nikogo nie zdziwi i żadne argumenty tu nie pomogą

A nie dostrzegasz żadnych form pośrednich?

Nie o styl życia, a o twoje mało tolerancyjne podejście do świata tu się rozbija. Oczywiście nasza tolerancja każe nam tolerować twoją nietolerancję Ale uparcie powtarzane przez ciebie "dziwna" i "to nie jest normalne" jest trochę krzywdzące dla, zapewniam cię, całych ogromnych rzesz dwudziestoletnich dziewic.

Ciekawe, że pierwszy raz widzę, żeby ktoś na forum aktywnie popierał zabawy nastolatków Oby twoje dzieci nie miały podobnego podejścia I zobaczymy czy twoje poglądy też się nie zmienią. "Tak tak dziecko jesteś młoda, hormony ci buzują (sic!) weź się prześpij z chłopakiem, napij czegoś, zapal sobie i za kółko. Tym testem gimnazjalnym się nie martw. Są w końcu wzloty i upadki"

[skorpionica3]

Napisane przez carbonado

nienormalny to może za duże słowo, jeśli Ci tak o to chodzi, ale dziwi mnie to i zastanawiałabym się jaki jest tego powód, w tym kontekście, bo seks jest dla mnie najnormalniejszą czynnością w życiu, a nie czymś szczególnym i wyjątkowym

owszem seks jest normalną czynnością w życiu ale jak dla mnie tylko z TŻ. A ja nie rozumiem co Cię dziwi w 20 letniej dziewicy, nie każda trafia na fajnego chłopaka, a nienormalne by było gdyby podeszła do pierwszego lepszego i powiedziała: ej koleś przeleć mnie bo jestem przed 20 i hormony mi buzują i muszę szaleć.
Zresztą to każdego prywatna sprawa kiedy to chce zrobić i z kim, byleby nie było to z góry narzucane przez innych bo po 20 to już nienormalna jesteś

[201712222212]

Napisane przez margitta

A nie dostrzegasz żadnych form pośrednich?

Nie o styl życia, a o twoje mało tolerancyjne podejście do świata tu się rozbija. Oczywiście nasza tolerancja każe nam tolerować twoją nietolerancję Ale uparcie powtarzane przez ciebie "dziwna" i "to nie jest normalne" jest trochę krzywdzące dla, zapewniam cię, całych ogromnych rzesz dwudziestoletnich dziewic.

Ciekawe, że pierwszy raz widzę, żeby ktoś na forum aktywnie popierał zabawy nastolatków Oby twoje dzieci nie miały podobnego podejścia I zobaczymy czy twoje poglądy też się nie zmienią. "Tak tak dziecko jesteś młoda, hormony ci buzują (sic!) weź się prześpij z chłopakiem, napij czegoś, zapal sobie i za kółko. Tym testem gimnazjalnym się nie martw. Są w końcu wzloty i upadki"

Nie napisałam nigdzie, że popieram. Ale rozumiem bo sama nie byłam grzeczna i dużo przeżyłam zanim skończyłam 18tkę, choć w szkole i liceum jechałm na 4 i 5, na studiach zresztą też.
O moje przyszłe dzieci niech Cię głowa nie boli. Zadbaj lepiej o własne.

A słowa dziwne się nie wyprę, bo jak ktoś jest otwary, miły, zabawny itp, poznaje ciągle nowych ludzi, to i imprezuje i się zakochuje i przeżywa pierwsze pocałunki itd itp. Więc jak ma te przykładowo 20parę lat i coś tam go w życiu ominęło, to bynajmniej ja bym się zastanowiła jaka jest tego przyczyna, czy np. ta osoba nie jest zbyt zamknięta w sobie albo ma kompleksy, albo jakiś uraz.

Może i nie jestem tolerancyjna. Nie wnikam. W takim razie przepraszam wszystkie dwudziestoparoletnie dziewice, nic mi do waszego życia i mnie ono nie obchodzi. A zdanie mam jakie mam. Proponuję po prostu je olać i nie brać do siebie.

[shockwaves]

Napisane przez bini6

Nie dlatego że spotka jakiegoś faceta na wakacjach przespi sie z nim i juz nigdy podejrzewam sie z nim nie zobaczy i za kilka lat pomysli sobie zrobiłam to z facetem ktorego już nigdy nie widziałam zamiast z partenerm ktorego kocham i on ja ktorego napewno kiedys spotka takie jest moje zdanie i mam prawo sie wypowiedziec a jak ona zrobi to jej sprawa ale tak jak juz napisalam bedzie tego zalowac no chyba ze nie licza sie dla niej zadne uczucia to juz inna sprawa

Przestań biadolić sfrustrowana kobieto.

[201712222212]

Napisane przez skorpionica3

owszem seks jest normalną czynnością w życiu ale jak dla mnie tylko z TŻ. A ja nie rozumiem co Cię dziwi w 20 letniej dziewicy, nie każda trafia na fajnego chłopaka, a nienormalne by było gdyby podeszła do pierwszego lepszego i powiedziała: ej koleś przeleć mnie bo jestem przed 20 i hormony mi buzują i muszę szaleć.
Zresztą to każdego prywatna sprawa kiedy to chce zrobić i z kim, byleby nie było to z góry narzucane przez innych bo po 20 to już nienormalna jesteś

no to być może Cię zdziwię, ale seks sam w sobie jest za...y, nie tylko z miłości i nie tylko z ukochanym facetem

właśnie to mnie dziwi, czekanie na tego jedynego nie wiadomo ile, a i tak nie ma się pewności, że ten wyczekany to będzie właśnie TEN, szukanie za i przeciw, wahanie się, nie mówię oczywiście, żeby robić to z byle kim (bo zaraz ktoś nadinterpretuje moje słowa)

[perseusz]

mmmmmiodzio!!!! widzę na ostro lecimy.

Ja chcę jeszcze posłuchać tej Pani od rozsądzania co jest "normalne" a co nie.

[201712222212]

Napisane przez perseusz

mmmmmiodzio!!!! widzę na ostro lecimy.

Ja chcę jeszcze posłuchać tej Pani od rozsądzania co jest "normalne" a co nie.

ja nic nie rozsądzam, wyrażam tylko i wyłącznie swoje zdanie i nie widzę powodu, żeby kogoś to bolało, ani żeby się tym jakoś za bardzo podniecać

[skorpionica3]

Napisane przez carbonado

no to być może Cię zdziwię, ale seks sam w sobie jest za...y, nie tylko z miłości i nie tylko z ukochanym facetem

właśnie to mnie dziwi, czekanie na tego jedynego nie wiadomo ile, a i tak nie ma się pewności, że ten wyczekany to będzie właśnie TEN, szukanie za i przeciw, wahanie się, nie mówię oczywiście, żeby robić to z byle kim (bo zaraz ktoś nadinterpretuje moje słowa)

Są gusta i guściki, każda ma inne podejście do tego tematu, ja akurat nie wyobrażam sobie na chwilę obecną robić to z kimś przypadkowym.

Ale tu nie chodzi o czekanie na TEGO WŁAŚCIWEGO, bo tego nigdy nie jesteś pewna. Piszesz, że nie chodzi CI żeby robić to z byle kim, ale właśnie to sugerujesz pisząc, że do 20 trzeba mieć to za sobą, a co jeśli właśnie poprzednie związki były z takim byle kim i nie warto było żeby potem nie żałować...

[SzalonaMysza]

Napisane przez carbonado

Ale "niegrzeczni" i "ułożeni" nigdy się nie porozumieją, to normalne i raczej nikogo nie zdziwi i żadne argumenty tu nie pomogą

To może i ja się wypowiem mimo iż jestem tak zwaną może smarkulą, to sorry ale niektóre twoje wypowiedzi mnie bawią. A co do niegrzecznych i ułożonych mam przyjaciółkę, która nie piła nigdy , nie paliła co niedziela jest w kościele i chodzi na oazę, tak jest tak zwaną cnoką a mimo to jakoś się z nią dogaduję , chociaż twoim zdaniem ja się zaliczam do tych niegrzecznych tych co piją , palą, przeklinają itp (chociaż ja sie nie puszczam) i dla twojej wiadomości są osoby co ich nie bawi stracenie wcześnie dziewictwa np do takich osób zaliczam się ja i na razie przez długi czas nie mam zamiaru po prostu nie mam zamiaru z byle kim , byle gdzie i byle jak,że tak to powiem wole poczekac na tego odpowiedniego ,a te twoje 4, 5, 6 miesiecy nie wiem czy by mi starczyło by wskoczyć z facetem do łóżka, bym musiała go na prawde dobrze znać i bezgranicznie ufać. Noto się nagadałam.

[Lexie]

Napisane przez shockwaves

Przestań biadolić sfrustrowana kobieto.

A może jednak grzeczniej, co?
Publiczne forum, każdy ma prawo się wypowiadać

---------- Dopisano o 23:25 ---------- Poprzedni post napisano o 23:14 ----------

Napisane przez carbonado

a tak, dziewice w tym wieku mnie dziwią, bo jak już pisałam dla mnie młodość to - szaleństwo, zabawa, beztroska, robienie tego co zakazane, próbowanie alkoholu itp..... TAKIE ZACHOWANIE mnie nie zdziwi nigdy u młodego człowieka, bo on dojrzewa i dopiero się uczy i hormony mu buzują i DZIWNE dla mnie by było, jakby mu nie buzowały

"Dla mnie", "ja uważam", "ja rozumiem" - weź może dla odmiany wykrocz choć odrobinę poza swoje własne wizje życia i dorastania.

Litości, swoje własne doświadczenia uważasz za "normalne", a inny pomysł na to dorastanie uważasz już za "dziwny i nienormalny"

"Norma" bardzo wiele mieści, nie tylko "niegrzeczną" młodzież, ale też wiele innych rodzajów, w tym tę "ułożoną", jak to określasz.

Swoją drogą chyba też jestem (dla ciebie) "dziwna", bo papierosów nie ruszyłam do tej pory, a seksem się zajęłam dopiero jak miałam lat 20.

[201703061232]

Napisane przez carbonado

a tak, dziewice w tym wieku mnie dziwią, bo jak już pisałam dla mnie młodość to - szaleństwo, zabawa, beztroska, robienie tego co zakazane, próbowanie alkoholu itp..... TAKIE ZACHOWANIE mnie nie zdziwi nigdy u młodego człowieka, bo on dojrzewa i dopiero się uczy i hormony mu buzują i DZIWNE dla mnie by było, jakby mu nie buzowały

czyli wg Ciebie młodość polega na dawaniu d na prawo i lewo?. Wg mnie takie nastoletnie ździry to nie jest normalne, ale cóż normalność to rzezc wzgledna.
Swoim zachowaniem wpajasz młodym osobom, że bycie dziewicą/ prawiczkiem jest złe, a potem się dziwić, że jest tyle postów w wątku czy mogę być w ciązy


carbonado gdyby moja córka/ syn miało takie poglądy jak Ty i wygłaszałoby je na prawo i lewo to po 1 zastanowiłabym się co ze mną nie tak, a po 2 spaliłabym się ze wstydu. Swoimi wypowiedziami dajesz tylko nam świadectwo jaka Ty jesteś, a to nie jest powód do dumy wg mnie. Aby być normalnym nastolatkiem nie trzeba pić palic i sie je**ć za przeproszeniem. Ludzie po 20, którzy nie mieli partnera nie są dziwni. Może mieli / mają w zyciu troszkę inne priorytety. Dla mie dziwne jest to , jak jakaś gówniara mówi ilu to nie miała facetów wniosek jest prosty albo jest dziwką, albo jest tak beznadziejna, ze nikt długo z nią nie wytrzymał. Ot co.

Co by nie robić offów. Autorko pogadaj z koleżanką i powiedz , że nikt nie widzi tego i dziewictwo jest normalne