Pudzianowski vs. Najman!

[Dzika Ropucha]

Walka to walka wiadomo że się nie będą cackać. A Pudzian co miał niby robić? Czekać aż Najman zada cios? no nie i dlatego wziął się od razu do roboty. Przecież wiadomo, że nie będą sie głaskać po główkach. Nie będę się litowała nad zawodnikami, sami wiedzą co to jest i jak to się robi Lubie oglądać takie sporty i tyle.
Najman nie dałby rady pokonać Pudziana to było dla mnie pewne no ale nawet usiąść nie zdążyłam. Tak czekałam na walke a tu już koniec.

[Nadin]

Napisane przez Wyrak

Wrecz przeciwnie, pieniadze w mma dopiero sie pojawiaja, teraz sa spore, ale jeszcze kilka lat temu?

Teraz przykladowo zawodowcy z undercardow z UFC dostaja nieraz 8tys dolarow za walke. W WEC nawet dobrzy zawodnicy dostaja podobne pieniadze. Biorac pod uwage, ze to przed podatkiem i wszystkimi kosztami, ze do takiej walki przygotowuje sie po kilkanascie tygodni i sie toczy 3-4 walki rocznie, to smieszne sumy. Wystarczy sobie porownac z jakimikolwiek innym sportem.

Nastepna osoba sie wypowiada, ktora odbieram, ze w zyciu nie widziala sali treningowej z bliska, o zasadach mma nie ma pojecia i to, ze to jest sport walki to jest dla niej be.

No ale przecież pierwszy oficjalny turniej MMA był zorganizowany w 1993 roku, dlatego to się rozkręca.

Rozkręca się, tak jak już pisałam, oczywiście dzięki temu że jest widownia i zainteresowani takim widokiem, żeby zawodnicy zarabiali potrzebni są do tego widzowie, którzy lubią patrzeć na bicie- czepia z tego satysfakcję.

Są różni ludzie jedni obejrzą to z ciekawości inni z zachwytem i pają, a jeszcze inni powiedzą NIE.

Każdy ma jednak prawo do oceny tej walki, a ja oceniam ją jako agresywną walkę - która może doprowadzić do kalectwa, a nawet śmierci- i to uważam za złe.
Ale z tego co mi wiadomo ludzie już w starożytnym Rzymie chętnie oglądali walki gladiatorów i wcale nie uważali tych walk za coś złego.

[Wyrak]

Napisane przez Nadin

No ale przecież pierwszy oficjalny turniej MMA był zorganizowany w 1993 roku, dlatego to się rozkręca.

Pewnie, ale ja tego wcale nie neguje, tylko oceny, ze rzekomo niewiadomo ile kasy w tym jest. Teraz to juz sa spore pieniadze - bo w ppv UFC wyprzedzila boks, ale wiekszosc tych sportowcow jak na sport zawodowy zarabia mizernie po prostu.

Napisane przez Nadin

Rozkręca się, tak jak już pisałam, oczywiście dzięki temu że jest widownia i zainteresowani takim widokiem, żeby zawodnicy zarabiali potrzebni są do tego widzowie, którzy lubią patrzeć na bicie- czepia z tego satysfakcję.

Pewnie, ze sa tacy ludzie, ale ja bym tego nie sprowadzal do takiego folgowania niskim instynktom. Dla mnie to czesc tego stereotypu, ze to bandytyzm itd.

Napisane przez Nadin

Są różni ludzie jedni obejrzą to z ciekawości inni z zachwytem i pają, a jeszcze inni powiedzą NIE.

Każdy ma jednak prawo do oceny tej walki, a ja oceniam ją jako agresywną walkę - która może doprowadzić do kalectwa, a nawet śmierci- i to uważam za złe.
Ale z tego co mi wiadomo ludzie już w starożytnym Rzymie chętnie oglądali walki gladiatorów i wcale nie uważali tych walk za coś złego.

Pewnie, ze kazdy ma prawo do oceny, tylko nie rozumiem, po co w temacie o walce ktos musi swoje trzy grosze wrzucic, jak uwaza, ze to jest be (vide analogia ze Zmierzchem). Tym bardziej, ze osoby, ktore to oceniaja negatywnie, zwykle nie maja zadnego kontaktu ze sportami walki, nie znaja zasad itd. i dla mnie to znacznie obniza wartosc ich ocen.

Kalectwo i smierc? Nie znam takiego przypadku w mma, owszem, to walka i kilka lat w klatce zapewne bedzie mialo pozniej negatywne dlugotrwale efekty.

Tyle, ze masa sportow moze prowadzic do kalectwa i smierci - sporty motorowe, futbol amerykanski, rugby itd., itp.

Ogolnie rzecz biorac - sport zawodowowy jest dla czlowiek niezdrowy. Taka pilka czy kosz, odpowiednio pokopane nogi, polamane kosci, pozrywane wiazadla i inne kontuzje, a w przypadku kosza zmasakrowane stawy.

Nawet sporty bezkontaktowe, za ktorymi sie wlecze cien sterydow.

Dlaczego wiec mma ma miec zla reputacje w takim wypadku??

[Nadin]

Napisane przez Wyrak

Pewnie, ze sa tacy ludzie, ale ja bym tego nie sprowadzal do takiego folgowania niskim instynktom. Dla mnie to czesc tego stereotypu, ze to bandytyzm itd.



Pewnie, ze kazdy ma prawo do oceny, tylko nie rozumiem, po co w temacie o walce ktos musi swoje trzy grosze wrzucic, jak uwaza, ze to jest be (vide analogia ze Zmierzchem). Tym bardziej, ze osoby, ktore to oceniaja negatywnie, zwykle nie maja zadnego kontaktu ze sportami walki, nie znaja zasad itd. i dla mnie to znacznie obniza wartosc ich ocen.

Kalectwo i smierc? Nie znam takiego przypadku w mma, owszem, to walka i kilka lat w klatce zapewne bedzie mialo pozniej negatywne dlugotrwale efekty.

Tyle, ze masa sportow moze prowadzic do kalectwa i smierci - sporty motorowe, futbol amerykanski, rugby itd., itp.

Ogolnie rzecz biorac - sport zawodowowy jest dla czlowiek niezdrowy. Taka pilka czy kosz, odpowiednio pokopane nogi, polamane kosci, pozrywane wiazadla i inne kontuzje, a w przypadku kosza zmasakrowane stawy.

Nawet sporty bezkontaktowe, za ktorymi sie wlecze cien sterydow.

Dlaczego wiec mma ma miec zla reputacje w takim wypadku??

Wyrak nie wypowiadam się po to żeby przekonać Ciebie do moich racji ani po to żeby żeby moje wypowiedzi zyskały u Ciebie na wartości, piszę co myślę i co czyje a do tego każdy ma prawo

Wiesz co do tych kontuzji o których piszesz to mogą one się nawet przytrafić kiedy idziesz po ulicy, albo nawet przecież możesz skręcić nogę w własnym domu, mi zdecydowanie chodzi że sposób w jaki został uderzany Najman być może w głowę (z całej siły) z pewnością jest czymś drastycznym i nie ulega mojej wątpliwości że może też prowadzić do poważnych zaburzeń neurologicznych

ps nie każdy musi chwalić wszystkiego i nie każdy musi każdemu zgodnie odpowiadać że ma rację, jeśli tak nie myśli.

[Wyrak]

Napisane przez Nadin

Wyrak nie wypowiadam się po to żeby przekonać Ciebie do moich racji ani po to żeby żeby moje wypowiedzi zyskały u Ciebie na wartości, piszę co myślę i co czyje a do tego każdy ma prawo

Nie mowilem bynajmniej o Twojej opinii.

Napisane przez Nadin

Wiesz co do tych kontuzji o których piszesz to mogą one się nawet przytrafić kiedy idziesz po ulicy, albo nawet przecież możesz skręcić nogę w własnym domu, mi zdecydowanie chodzi że sposób w jaki został uderzany Najman być może w głowę (z całej siły) z pewnością jest czymś drastycznym i nie ulega mojej wątpliwości że może też prowadzić do poważnych zaburzeń neurologicznych

A w jaki inny sposob mialby byc uderzany w sporcie walki ?

Od jednej walki, szczegolnie takiej, powaznych zaburzen neurologicznych sie nie nabawi.

Co nie zmienia faktu, ze jest zaleznosc pomiedzy trauma glowy a schorzeniami neurologicznymi.

Napisane przez Nadin

ps nie każdy musi chwalić wszystkiego i nie każdy musi każdemu zgodnie odpowiadać że ma rację, jeśli tak nie myśli.

No przeciez. Tylko ja jak mi sie cos nie podoba to nie mam ochoty wpadac w watek temu poswiecony i na ten temat sie rozwodzic.

[larva]

Odnoszę wrażenie, jak gdyby niektóre kobiety spadły z księżyca i pierwszy raz widziały jakąkolwiek walkę.

Za darmo się nie biją.

A ja tam lubię sporty walki. A K1 zwłaszcza

[Wyrak]

Napisane przez larva

Odnoszę wrażenie, jak gdyby niektóre kobiety spadły z księżyca i pierwszy raz widziały jakąkolwiek walkę.

Za darmo się nie biją.

A ja tam lubię sporty walki. A K1 zwłaszcza

Ano dokladnie, wielki szok w trampkach, ze sie bija po facjatach i to jeszcze mocno, ba, z calej sily

K1 mialo ostatnio fajny turniej zdaje sie

[sweetish]

Napisane przez Nadin

Wyrak nie wypowiadam się po to żeby przekonać Ciebie do moich racji ani po to żeby żeby moje wypowiedzi zyskały u Ciebie na wartości, piszę co myślę i co czyje a do tego każdy ma prawo

Wiesz co do tych kontuzji o których piszesz to mogą one się nawet przytrafić kiedy idziesz po ulicy, albo nawet przecież możesz skręcić nogę w własnym domu, mi zdecydowanie chodzi że sposób w jaki został uderzany Najman być może w głowę (z całej siły) z pewnością jest czymś drastycznym i nie ulega mojej wątpliwości że może też prowadzić do poważnych zaburzeń neurologicznych

ps nie każdy musi chwalić wszystkiego i nie każdy musi każdemu zgodnie odpowiadać że ma rację, jeśli tak nie myśli.

Taką kontuzję mozesz miec tez po bójce ulicznej, napadzie etc.- tez sie moze zdarzyć całkiem przyadkowo, bo ktos nagle wymysli sobie, ze spusci Ci łomot. Jesteś słabsza, wiec i obrazenia beda wielkie- i co? i wcale z Pudzianowskim walczyc nie trzeba.
Najman dostał za to kasę. Nie martw sie już o niego tak. Da sobie chłopak radę. Zreszta po walce nie widziałąm, zeby był strasznie pokiereszowany. Wstał wk***** jak nie wiem co i zszedł z ringu. Ot, sport- zdarza sie najlepszym. Jak sie nie lubi takich obrazków to sie ich nie ogląda. Przykładowo: ja nie lubie wszelkich operacji itp. i dlatego tez nie ogladam np. Ostrego dyżuru

[Nektaryna]

Napisane przez TOMORROW

tylko pokrótce napiszę, że obejrzałam przez przypadek
TŻ mówił o jakiejś walce- myślałam, że to w dźwiganiu ciężarów będzie pojedynek (o naiwności...)
TŻ puścił mi ta walkę na youtubie i wytrzymałam tylko kilka sekund, sama z własnej woli na pewno bym na to nie patrzyła
tyle

Wow jesteś tak delikatna to jak ty bedziesz dzieci rodzić
Ja tam nie widziałam w tej walce nic aż tak strasznie brutalnego. Najman nawet porządnie nie dostał bo zaraz wyciągnął rączkę żeby przerwać walkę.
Mój chłopak uwielbia K1, MMA, boks i oglądamy razem i czasem są bardzo brutalne sceny. No ale taki sport, za którym stoją dużżeee pieniadze.

Wyrak masz rację boks jest gorszy bo często bokserzy umierają - obrażenia głowy, robią się krwiaki i skrzepy od uderzeń. No ale na boks się lepiej patrzy wiem to jest zdradzieckie bo w rzeczywistości oni obijają sobie mózgi.
A MMA rzuciają się na siebie, jeden drugiego trzyma i napierd***, kopią się, rzucają przeciwnikiem i wizualnie jest to brutalniejsze widowisko ale tu rzeczywiście nie znam przypadku żeby ktoś umarł.

Ale walka to walka nie wiem czego niektórzy się spodziewali:/ Wiadomo że nie bedą tańczyć tylko się bić= bedzie brutalnie.
Oj i piszecie że ten Pudzian taki straszny bo tak Najmana zbił No a co miał robić? Mieli sobie herbatkę zaparzyć na ringu i w warcaby pograć Albo miał czekać aż Najman mu strzeli w łeb? Był silniejszy, pewniejszy siebie i pokonał przeciwnika.

[miss venflon]

Napisane przez Nadin

Wiesz co do tych kontuzji o których piszesz to mogą one się nawet przytrafić kiedy idziesz po ulicy, albo nawet przecież możesz skręcić nogę w własnym domu, mi zdecydowanie chodzi że sposób w jaki został uderzany Najman być może w głowę (z całej siły) z pewnością jest czymś drastycznym i nie ulega mojej wątpliwości że może też prowadzić do poważnych zaburzeń neurologicznych

pan Najman jest zawodowym bokserem więc branie na łeb leży w gestii jego pracy i ma swiadomośc co może to ze soba nieść-ot ryzyko zawodowe...sam sobie w zyciu taka droge obrał,a że ostatnio mamy walki stulecia co tydzien i medialnie sie zrobiło to pieniążek z tego też nie byle jaki
mi się podobało wlasnie dlatego że bylo *** bach i po wszystkim

[Dorotka...]

No no, walka była niezła. Cieszę się, że wygrał pudzian bo najmana nie lubię, dla mnie jest prostakiem ;/

[larva]

Napisane przez Dorotka...

No no, walka była niezła. Cieszę się, że wygrał pudzian bo najmana nie lubię, dla mnie jest prostakiem ;/

To jest facet znany z tego, ze jest znany.
A ze prostak - zgadzam się. Bodajże Saleta wprowadził go na salony, a ten później biegał po "Faktach", "Super Ekspresach", i odwdzięczał się.

[Miss Coffee]

A ja jestem zawiedziona,że tak krótko. Oczekiwałam walki pełnej napięcia i zwrotów akcji A tu ciach i koniec.
Bardziej emocjonujące było spotkanie Gołoty z Adamkiem

[Wyrak]

Napisane przez Nektaryna

Wow jesteś tak delikatna to jak ty bedziesz dzieci rodzić
Ja tam nie widziałam w tej walce nic aż tak strasznie brutalnego. Najman nawet porządnie nie dostał bo zaraz wyciągnął rączkę żeby przerwać walkę.
Mój chłopak uwielbia K1, MMA, boks i oglądamy razem i czasem są bardzo brutalne sceny. No ale taki sport, za którym stoją dużżeee pieniadze.

No wlasnie mnie to dziwi, to pisanie, jakie to straszne, jaki jest stan Najmana i czy mu sie nic nie stalo. A co mu sie mialo stac? Dostal kilka low kickow i ani razu nie zostal chyba trafiony czysto reka i szybciutko odklepal.

Ja rozumiem np. martwienie sie o stan Diego Sancheza po walce z BJ Pennem w sobote, gdzie Sanchez skonczyl ze rozcieciem na glowie, ktore spokojnie mialo z 10cm-15cm i krew sie lala z niego jak z zarznietego prosiaka; ale Najman? Przeciez on nawet w ogole nie dostal po paszczy

Napisane przez Nektaryna

Wyrak masz rację boks jest gorszy bo często bokserzy umierają - obrażenia głowy, robią się krwiaki i skrzepy od uderzeń. No ale na boks się lepiej patrzy wiem to jest zdradzieckie bo w rzeczywistości oni obijają sobie mózgi.

Kwestia gustu, dla mnie osobiscie boks jest szalenie nudny w porownaniu z mma, chyba ze Pac-Man walczy

Napisane przez Nektaryna

A MMA rzuciają się na siebie, jeden drugiego trzyma i napierd***, kopią się, rzucają przeciwnikiem i wizualnie jest to brutalniejsze widowisko ale tu rzeczywiście nie znam przypadku żeby ktoś umarł.

Tak w ogole, to jest to zwykle duzo bardziej techniczne widowisko, niz sie moze wydwac komus, kto nie ma o tym pojecia, przynajmniej wg mnie.

Napisane przez Miss Coffee

A ja jestem zawiedziona,że tak krótko. Oczekiwałam walki pełnej napięcia i zwrotów akcji A tu ciach i koniec.
Bardziej emocjonujące było spotkanie Gołoty z Adamkiem

A co w tym bylo bardziej emocjonujacego? Bylo dluzsze, ale przeciez ta walka byla szalenie jednostronna...

[larva]

Napisane przez Wyrak

A co w tym bylo bardziej emocjonujacego? Bylo dluzsze, ale przeciez ta walka byla szalenie jednostronna...

To, że nie było wiadomo, po ilu sekundach Gołota padnie .
Tez zgrywał przed walką takiego co to nie ja, śmiał się z Adamka i proszę. Jednak pokora robi swoje .

Tak na marginesie - ponoć wprowadzono nową jednostkę czasu:
1 Najman = 44 sekundy.

[Wyrak]

Napisane przez larva

Tak na marginesie - ponoć wprowadzono nową jednostkę czasu:
1 Najman = 44 sekundy.

Apropos, to polecam obejrzec jak ktos moze walke BJ Penn - Diego Sanchez, o ktorej wczesnie wspomnialem. Penn niemilosiernie obil Sancheza na poczatku pierwszej rundy, wydaje mi sie, ze wiekszosc zawodowcow by odklepala w tym momencie, a Diego walczyl jeszcze 4 rundy, ot tak dla kontrastu z Najmanem.

[aniko 23]

walka byla przednia...pare kopnieć, kilka ciosow i kaput...
luby nawet piwka nie zdazyl otworzyc...

kurde mam dosc ogladania walk nadajacych sie na skrot do telexpresu...

[ewelinka21]

Super temat Mariusz pokazał na co go stać
Walka była brutalna ale to taki sport...

[Le Tigre]

Napisane przez Wyrak

Co nie zmienia faktu, ze jest zaleznosc pomiedzy trauma glowy a schorzeniami neurologicznymi.

Wiesz co? Moim zdaniem (niepopartym żadnymi poszukiwaniami czy analizami, ot, "kobieca" intuicja ) to o wiele bardziej niebezpieczny jest boks, bo tam takich silnych ciosów na głowę zbiera się masę a nie np. MMA - jeden, dwa silne ciosy, parter, a w parterze jakaś dźwignia albo w ostateczności hammerfisty, które też zbyt silne w sumie nie są.

Zresztą często spotykam się z takimi opiniami, że MMA czy muay thai jest be, bo się kopią, a boks cacy, bo tylko rękami się biją. Ale ja wolę dostać raz, a solidnie, a nie dawać się okładać przez godzinę...

Napisane przez aniko 23

luby nawet piwka nie zdazyl otworzyc...

Nie tylko on A miałem tylko jedno, więc zostawiłem sobie na walkę wieczoru zamiast wypić wcześniej.

A swoją drogą - nazywanie tego walką to przesada - wiedziałem, że Najman to d**a a nie bokser, ale czegoś takiego to się nie spodziewałem. Tyle to i ja bym wytrzymał, nawet z Pudzianem

Napisane przez ewelinka21

Super temat Mariusz pokazał na co go stać
Walka była brutalna ale to taki sport...

Mariusz to szczerze mówiąc niewiele pokazał, ale nie miał też właściwie okazji, by coś pokazać. I akurat ta walka zbyt brutalna nie była, ot, kop, kop, kilka bęcków i finito...

[Wyrak]

Napisane przez Le Tigre

Wiesz co? Moim zdaniem (niepopartym żadnymi poszukiwaniami czy analizami, ot, "kobieca" intuicja ) to o wiele bardziej niebezpieczny jest boks, bo tam takich silnych ciosów na głowę zbiera się masę a nie np. MMA - jeden, dwa silne ciosy, parter, a w parterze jakaś dźwignia albo w ostateczności hammerfisty, które też zbyt silne w sumie nie są.

Ja sie zupelnie zgadzam z tym wnioskiem, bo w mma sie zdecydowanie mniej dostaje w leb niz w boksie wg mnie. No i w mma, nie ma tak, ze sie obija kogos 10 rund. Stad na ringu bokserskim zdarzaja sie smierci, w mma odpukac jak dotad nie.

W ogole, to ponoc ktos kiedys badal skutki uderzen: piescia, rekawicami bokserskimi (10-11uncji) i rekawicami mma (4uncje). Wyniki zdaje sie sa niejednoznaczne, zalezy jak na to patrzec.

Napisane przez Le Tigre

Zresztą często spotykam się z takimi opiniami, że MMA czy muay thai jest be, bo się kopią, a boks cacy, bo tylko rękami się biją. Ale ja wolę dostać raz, a solidnie, a nie dawać się okładać przez godzinę...

Hehe Nie no, w muay thai mozna byc wylaczonym z walki bez zadnych obrazen facjaty - czyste trafienie w watrobe. Poboli chwilke, ale nawet sladu nie bedzie

Napisane przez Le Tigre

A swoją drogą - nazywanie tego walką to przesada - wiedziałem, że Najman to d**a a nie bokser, ale czegoś takiego to się nie spodziewałem. Tyle to i ja bym wytrzymał, nawet z Pudzianem

Mariusz to szczerze mówiąc niewiele pokazał, ale nie miał też właściwie okazji, by coś pokazać. I akurat ta walka zbyt brutalna nie była, ot, kop, kop, kilka bęcków i finito...

Ano. Wg mnie od solidnego boksera, to by Pudzian dostal przynajmniej raz gonga, az sie prosil o to tymi "rekami w kieszeniach" przy kopnieciach