|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
Pokaż wyniki sondy: jestem: | |||
niewierzący/niewierząca | 345 | 44,57% | |
wierzący/wierząca | 255 | 32,95% | |
wierzący niepraktykujący/ wierząca niepraktykująca | 174 | 22,48% | |
Głosujący: 774. Nie możesz głosować w tej sondzie |
|
Narzędzia |
2009-12-16, 21:18 | #1471 | |||||
Zakorzenienie
|
Dot.: Ateizm..
Cytat:
Rozróżnijmy jedno = krytykę katolików i krytykę ateistów, oraz krytykę ateizmu i krytykę katolicyzmu. Ja krytykuję katolicyzm, bo mam złe zdanie o metodach jego pracy i ewentualnych skutkach, a Ty mi tu o złych ateistach bez zasad moralnych. Tacy też są, owszem, ale ja poproszę o podanie mi argumentu, dlaczego tak uważasz. Bo ja podałam - indoktrynacja = pranie mózgu właśnie. Wg mnie jeśli ktoś jest odporny i świadomy to i jego wiara będzie świadoma i mu to pranie krzywdy nie zrobi. Natomiast nie mam pojęcia co ateistom może prać mózg? jeśli są źli to są źli z natury, nie wychowani, ot wszystko. Cytat:
Cytat:
Ja mam takie doświadczenia i tyle i na ich podstawie wyrabiam sobie opinię. I nigdzie nie piszę, że wszyscy są tacy, ale że często się spotykam. Częściej niż z krytyką katolików przez ateistów. Cytat:
Cytat:
Co do organizacji - pisałam już - jeśli robią coś dobrego to niech dostają kasę, byle nie więcej niż świeckie. A o czym ja pisałam? czytaj uważnie ... nie mam nic do Caritasu i wspomagania go .. |
|||||
2009-12-16, 21:32 | #1472 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Ateizm..
Cytat:
Sorry, ale jak dla mnie ktos tak wartosciuje ludzi ze wzgledu na to, w co wierza badz nie, to jest to wg mnie bardzo ograniczone podejscie. Jakies takie teksty, ze religia jest opium dla ludu, ujete w takie czy inne slowa, badz ze ateizm to wyznacznik inteligencji czy myslenia, a z drugiej, ze wiara to wyznacznik moralnosci, tylko osmieszaja autorow takich stwierdzen i obnazaja ograniczenie. Indoktrynacja - Ty chyba nie wiesz jak wyglada indoktrynacja, pranie mozgu. Cytat:
Nie chce mi sie na reszte odpisywac, wole bardziej produktywnie spedzic czas.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
||
2009-12-16, 21:40 | #1473 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ateizm..
Cytat:
P.s. Gdyby wszyscy katolicy wierzyli tak świadomie i prawdziwie jak moja wspomniana już koleżanka to świat byłby pięknym miejscem ... Dobranoc. Edytowane przez MarudexuS Czas edycji: 2009-12-16 o 21:44 |
|
2009-12-16, 22:45 | #1474 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: porto
Wiadomości: 3 445
|
Dot.: Ateizm..
Cytat:
A tak apropos waszej dyskusji, gdzie groch tłucze się o ścianę - Caritas mnie wkurza. Idę do bidry - dzieciaki wciskają (!!!) na chama ulotki. Idę do Tesco - to samo. Idę do Leclerca - znów stoją i robią "oczy". Nachalnosci nie znoszę, jak ktoś chce, to sam pójdzie i przeznaczy pieniądze. A ja jak mam jakieś ciuchy albo pluszaki to idę do domu dziecka, który mam niedaleko i tam oddaję. Mam przynajmniej pewność, że tam "nie zginą", i widzę miny dzieciaków, które się cieszą. Caritas nie daje takiej możliwości. A tak w ogóle to czytałam gdzieś, że religia wzięła się z tego, że jakiś władca chciał skontrolować dwa zwaśnione regiony swojego królestwa i "wymyślił" religię, coby ludzie mieli coś wspólnego, co ich połączy. Akurat w tym temacie musiałabym też poszperać bo zupełnie nie pamiętam o kogo chodziło i o jakie królestwo Ja też uważam że to pranie bańki, jeśli człowiek się daje, to zostaje fundamentalistą i nic do niego nie dochodzi. Tak jest i koniec. Kiedyś na lekcji religii spytałam księdza (gimnazjum katolickie) czy powinniśmy traktować Biblię dosłownie czy też w przeności. A on mi na to, że to ZALEŻY. Aha, super Człowiek b.religijny nie kwestionuje braku laku w Biblii, nieścisłości, nie zadaje pytań. Gdybym miała wyznawać cokolwiek to najpierw porządnie przewertowałabym książki i historię religii i jeśli w pełni zgadzałbym się z "wytycznymi", to wtedy mogłabym dopiero zacząć wierzyć! W Polsce z katolicyzmem w największej ilości przypadków jest zupełnie odwrotnie. A jak wiadomo "trudno nie wierzyć w nic". A tak notabene kontroli: zastanawialiście się kiedyś dlaczego wóda w tym kraju jest legalna a np. marihuana nie? Bo łatwiej jest kontrolować naje*anych niż tych po chmurce. Ty tak mówisz Wyraku o braku tolerancji, ale jeśli spróbujesz naukę kościóła podać pod wątpliwość, to może się to skonczyć oskarzeniami ze strony KK.
__________________
not all who wander are lost.
|
|
2009-12-16, 23:40 | #1475 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 568
|
Dot.: Ateizm..
czy jest na wizażu watek gdzie plotkuja sami ateisci?
|
2009-12-17, 02:07 | #1476 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Ateizm..
Nie, nie bede na czerstwe zaczepki reagowac
Cytat:
Jak juz pisalem - dla niektorych jest wazniejsze, ze to KK prowadzi ogranizacje charytatywna, a nie to, czym sie ona zajmuje Cytat:
Cytat:
Skad Ty wiesz, co robi czlowiek bardzo religijny, ilu takich ludzi znasz na tyle, by to ocenic? Cytat:
Cos jednak masz z tymi teoriami spiskowymi Najpierw z tymi mediami, teraz to. Jakimiz znowu oskarzeniami ?
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
||||
2009-12-17, 06:56 | #1477 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 651
|
Dot.: Ateizm..
Chyba nie ... niestety
|
2009-12-17, 07:13 | #1478 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 567
|
Dot.: Ateizm..
A szkoda. Chętnie bym się podłączyła.
Wykłócac się na tego typu wątkach nie lubię, a fajnie byłoby porozmawiac o kwestiach światopoglądowych (i nie tylko) z osobami o podobnej wizji świata. Zwłaszcza, że w moim środowisku ateiści to zdecydowana mniejszośc, katolicy dyskutowac nie chcą, bo moje poglądy ich obrażają (???)- choc zawsze staram się kulturalnie wyrażac swoje zdanie, ŚJ w kółko to samo jak zdarta płyta. Miło by było dla odmiany zaznac trochę zrozumienia. |
2009-12-17, 07:19 | #1479 |
ForceIsStrongInThisOne...
|
Dot.: Ateizm..
Forum z założenia jest otwarte i wypowiedzieć się może każdy.... dyskryminacja innych uczestników Wizażu ze względu na wyznawaną religię lub jej brak jest prawnie zabroniona a Twój post takie właśnie poglądy głosi.
__________________
Wealth, Income & Power I`m Proud to Be a Christian - Jestem Dumna, że Jestem Chrześcijanką 55 kg
|
2009-12-17, 07:47 | #1480 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 5 130
|
Dot.: Ateizm..
Cytat:
Interesujca jest ta tolerancja. Na katolika można powiedzieć wszystko, że jest ograniczony itp. i nie nie ma prawa się obrażać. Natomiast jeśli w jakis sposób skomentuje się ateizm to już jest wielka dyskusja o tym jacy to katolicy są nietolerancyjni. Edytowane przez balletoevs Czas edycji: 2009-12-17 o 07:59 |
|
2009-12-17, 09:27 | #1481 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 3 965
|
Dot.: Ateizm..
Cytat:
Cytat:
Och, małe niedopatrzenie.. Oraz - zapomniałeś zapewne dodać - niewierzący rodzice, których dzieci nie uczestniczą w zajęciach z religii również płacą za te zajęcia. Ja też. ---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:25 ---------- Cytat:
__________________
|
|||
2009-12-17, 10:29 | #1482 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 680
|
Dot.: Ateizm..
Cytat:
Ale z drugiej strony wiem że to jest praca tych ludzi, że oni właśnie muszą rozdać te ulotki żeby zarobić. Jednak wracając do sprawy z Caritasem- wiesz moim zdaniem jeśli ta "nachalność" tych dzieciaków ma pomóc choćby jednej osobie, która tego potrzebuje, to mają one moje poparcie To jest akcja dla osób które czasami po prostu zapominają z różnych względów o tym, że ktoś może potrzebować pomocy drugiego człowieka. Nie wszyscy mieszkają blisko domów dziecka i nie każdy obywatel tam pójdzie zamieć coś co przydało by się dzieciakom. A ja jestem zawsze na TAK wszelkim akcjom, które mają na celu pomoc drugiemu człowiekowi. Zobacz te dzieciaki chcą zrobić coś dobrego dla kogoś innego i za to składam im ukłony ze mojej strony. Przecież mogły by ten czas inaczej spędzać niż stać w sklepach czy pod sklepami w tak zimne dni i zbierać pieniądze i być może słyszeć też czasem nie miłe komentarze. Muszę Ci powiedzieć że sama kiedy byłam nastolatką zbierałam pieniądze dla dzieci z organizacji kościelnej na paczki mikołajkowe i często słyszałam nie miłe komentarze- ale opłacało się, bo potem kiedy udawało się nam zrobić za te pieniądze 2000 paczek to czułam że to naprawdę ma sens Cieszę się że odwiedzasz dom dziecka i wierzę, że miny tych dzieci są dla Ciebie prawdziwym sensem tego co robisz Tak sobie myślę że każdy sposób w który robi się coś dobrego dla dla drugiego człowieka jest czymś BARDZO WAŻNYM bez względu na to czy jest się: Ateistą, Katolikiem czy Buddystą. Mel89 kiedy złości Cię to że dzieci dają Ci w supermarketach ulotki - to po prostu może warto by zdecydowanie im mówić że Nie interesuje Cię ta akcja.
__________________
Edytowane przez Nadin Czas edycji: 2009-12-17 o 10:34 |
|
2009-12-17, 10:41 | #1483 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Ateizm..
Cytat:
Ja jeśli już mówię o tym, że niektórzy katolicy źle pojmują swoją wiarę, i to mi się nie podoba. p.s. Jak nazwiesz np zastępy moherowych wyznawców o. Rydzyka? świadomymi katolikami? |
|
2009-12-17, 11:01 | #1484 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 567
|
Dot.: Ateizm..
Cytat:
Zawsze mnie jednak dziwią pewne zachowania, zwłaszcza jeżeli jakaś grupa ludzi założy sobie nieco kontrowersyjny wątek, bo ma ochotę "podusic się trochę w sosie własnym", pogadac z ludźmi do siebie podobnymi pod jakimś (czasem nietypowym ) względem. Niemalże natychmiast pojawia się cały tabun "mądrych", którzy na wątku zaczynają kłótnie. Taka wizażowa prawidłowośc. Był kiedyś taki wątek "NPR sposobem na życie" (jakoś tak).W pierwszym poście autorka wyraźnie napisała, że nie chce dyskutowac, czy to dobre czy złe, chce sobie porozmawiac z dziewczynami, które tenże NPR stosują. I co się stało? W kółko pojawiał się ktoś "nawracający" dziewczyny na "cywilizowane" metody antykoncepcji. Obserwowałam przez chwilę wątek, bo szczerze nie mogłam się nadziwic, po co w kółko i do bólu dziewczyny tam wchodzą, piszą nie na temat i prowokują. Mam dziwne przeczucie, że wątek ateistów zamienił by się w podobne bagienko. Nie mam raczej złudzeń, że nie byłoby tam możliwości zachowania kulturalnej wymiany zdań. Cytat:
Właściwie jedynym. Zarejestrowałam się kiedyś na forum ateista.pl, ale drażniła mnie tam duża ilośc dzieciaków pozujących na "luzaków bez Boga" lubujących się w opowiadaniu co to ksiadz na religi gadał. Są tam też ciekawe wątki, ale wpadam tam raczej z pozycji czytelnika. |
||
2009-12-17, 11:15 | #1485 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 3 680
|
Dot.: Ateizm..
Cytat:
Warto by moim zdaniem zastanowić się co jest celem "gorliwych" słuchaczy radia Maryja- jeśli słuchają oni tego radia po to żeby się pomodlić, czy otrzymać duchowe wsparcie to na pewno nie krzywdzi to nikogo i jest to czyś osobistym. Jednak jeśli po wspływem audycji rajdowych zaczynają oni obrażać innych ludzi to coś jest tu nie tak. Wracając do określenia świadomy katolik- wiesz moim zdaniem można być świadomym katolikiem, to dla mnie człowiek, który nie robi krzywdy innym i żyje zgodnie z zasadni swojej religii. Moja kochana babcia była dla mnie takim przykładem chodziła do kościoła, modliła się i nigdy nikogo nie skrzywdziła, nikogo nie obadała, była dla mnie kimś niezwykłym wrażliwym ciepłym, ale też miała swoje zdanie, które potrafiła wyrazić nikogo nie obrażając przy tym. Generalnie mówiąc to ona mnie wychowała, nigdy nie powiedziała nic złego o moich rodzicach, była wspaniałą matką i teściową- wszyscy myśleli że to mama mojej mamy. Uczyła mnie że każdy może popełniać błędy, ale ważne żeby potrafił się do nich przyznać zanim będzie za późno. Miła wielu przyjaciół, którzy byli innego wyznania, albo byli osobami nie wierzącymi. A kiedy umarła to wielu z nich przyjechało na jej pogrzeb- niektórzy z nich byli pierwszy raz na katolickim pogrzebie. Gdy zaszłam w ciążę to nie byłam mężatką, więc można by powiedzieć że zrobiłam coś niezgodnego z moją religią. A otrzymałam od babci wręcz potrzebne mi wtedy wsparcie- cieszyła się z prawnuczka i była bardzo szczęśliwa że zostanie prababcią. Nigdy mi nie radziła tylko mówiła co myśli i co czuje. Kiedy mój synek miał półtora roczku, a my z moim mężem braliśmy ślub, to była bardzo szczęśliwa. Ale chyba bardziej od tego że bierzemy ślub to cieszyła się się że jej prawnuczek ma mamę i tatę Dziś wiem że niełatwo być takim świadomym katolikiem jak moja babcia. Ona zawsze mówiła że nie ważne jaką drogę w życiu wybierzesz czy będziesz katolikiem czy ewangelikiem, czy niewierzącym ważne żeby być dobrym człowiekiem.
__________________
Edytowane przez Nadin Czas edycji: 2009-12-17 o 12:59 |
|
2009-12-17, 11:29 | #1486 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Ateizm..
Cytat:
A gdy ja wejdę na wątek o czymś związanym z katolicyzmem i się wypowiadam dostaję odpowiedzi w stylu "a co Cię to obchodzi, to nie wątek dla Ciebie, idź sobie na wątki dla ateistów" - no więc przyszłam i co? i mam Wyraka Cytat:
Właśnie o to w życiu chodzi, tak jak Twoja babcia mówi - aby być dobrym człowiekiem po prostu. I myślę, że nawet jeśli Bóg istnieje, to nie będzie tak jak Larva by chciała, tzn że niewierzący będą się smażyć w piekle tylko za to, że nie wierzyli smażyć będą się wszyscy, którzy byli po prostu złymi ludźmi. Gdyby Bóg miał karać tylko za niewiarę, to cóż to za miłosierny Bóg? |
||
2009-12-17, 11:35 | #1487 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 567
|
Dot.: Ateizm..
Cytat:
Nie do końca. Autorka wątku daaawnoooo temu chciała usłyszec opinie i wierzących i niewierzących. Tak mi wychodzi z jej posta... no i z wstawionej ankiety. |
|
2009-12-17, 11:52 | #1488 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 033
|
Dot.: Ateizm..
Cytat:
ona miała na myśli watek w którym będą mogli powymieniać się swoimi poglądami ateiści-dlaczego nie wierzą, jak to się stało itp.. bo sama przyznasz ze ten wątek to spieranie się nad wyższością ateizmu nad wiarą i na odwrót. tak samo jak są wątki np "wielbicielki piękna" , "maturzystki" itp i jakoś nie są one posądzane o dyskryminacje innych forumowiczów
__________________
'We smiling high, watching the good things passing by. Pretend the feeling fine, but inside we're crying sometimes' |
|
2009-12-17, 12:23 | #1489 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 5 130
|
Dot.: Ateizm..
Cytat:
Tak naprawdę Nadin idealnie podsumowała wszystko. Bez względu na to czy jest sie katolikiem czy ateistą chodzi o to by być dobrym człowiek. A zarówno w jednym jak i drugim "obozie" znajdą się osoby świadome jak i nieświadome. Edytowane przez balletoevs Czas edycji: 2009-12-17 o 12:31 |
|
2009-12-17, 12:33 | #1490 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Ateizm..
Cytat:
No i pogrubione - autorka jak widać chciała porozmawiać nt tego, jak ateizm jest traktowany w naszym społeczeństwie, my się na ten temat wypowiadamy (posty nt dyskryminacji itd), a taki Wyrak nam udowadnia, że żadnej dyskryminacji nie ma, i w ogóle jak to jest, że my śmiemy krytykować KK skoro same mamy pretensje o dyskryminację tylko ma problemy z zauważeniem, że nikt tutaj personalnie nikogo nie atakuje, natomiast nasza opinia nt dyskryminacji takich właśnie sytuacji dotyczy (gdy ktoś jest oceniany tylko i wyłącznie na podstawie swojej niewiary). Ja nigdy nikogo nie skrytykowałam za wiarę samą w sobie, bo to jest każdego święte prawo wierzyć w co chce. Ja krytykuję sam kościół, jego metody pracy, jego hipokryzję, i ewentualne zaślepienie wyznawców (oczywiście nie wszystkich). Na co dostaję z reguły bardzo ambitną odpowiedź = skoro Ty krytykujesz nas, to znaczy, że my możemy wyzwać ateistów od niemoralnych itd. Owszem, możecie, ale co to da? do czego to prowadzi, skoro nawet argumentów na poparcie takiej opinii nie podają? ateista zły bo.... ? Jak ateisci mają się bronić, skoro jedynym zarzutem jest "jesteście źli bo krytykujecie nas i już"? ---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:30 ---------- Cytat:
Podajcie mi jakiś przykład równie nawiedzonych niewierzących, bo może ja po prostu się nie znam? I nie porównujcie proszę określenia "kościół pierze mózgi" z "katolicy są ograniczeni", bo to ogromna nadinterpretacja. |
||
2009-12-17, 13:12 | #1491 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: porto
Wiadomości: 3 445
|
Dot.: Ateizm..
Cytat:
Może teraz się uda Nie mówię o syndromie "moherowego bereta" bo to w ogóle dyskusji nie podlega. Jak już wspomniałam, mam rodzinę na Podlasiu - wszyscy głęboko wierzący. Moje kuzynka w moim wieku również. Kiedy pytam ją np. o nieścisłości biblijne to nie otrzymuję żadnej odpowiedzi (chociażby "nie wiem dlaczego tak jest"), tylko atakuje mnie stwierdzeniem, że się czepiam i wręcz atakuję jej wiarę. I jak tu dyskutować, skoro spora część katolików w ogóle tej dyskusji nie podejmuje, co gorsza, jeszcze się obraża, że spytałam. Moim zdaniem gniew wynika z niepewności i nieumiejętności spowodowanej nieznaniem swojej własnej religii. No kurczę, skoro mi się udało przeczytać Biblię, to jak to się dzieje, że osoba (przynajmniej podająca się ) za osobę głęboko wierzącą (np. moja kuzynka) tego jeszcze nie zrobiła? Najlepsze jest też to, że gdy mój kuzyn (najmłodszy w rodzinie, teraz idzie na studia) do kościoła w niedzielę iść nie chce, bo po prostu łapie lenia, to ciotka zmierza go tylko wzrokiem i nie odzywa się przez pół dnia do niego. No proszę... Co do WOSP - (Wyraku) - też wkurzają mnie dzieciaki z puchami łażącymi co 10 metrów (bo tyle ich jest!). Ale jeszcze bardziej wkurza mnie to, że (na pewno o tym słyszeliście) że garstka wolontariuszy okrada swoje puszki . WOSP jednak jest raz w roku, owszem, stacje tv nadają akcję cały dzień (i co z tego, skoro nie mam telewizji :P), ale cała otoczka jest tak przepozytywna że aż chce się wrzucić te 5 złoty do puchy. "Wielkie liczenie" mi się podoba i jak Owsiak odwiedza np. szpitale i mówi, jaki sprzęt uda im się zakupić. Wybaczcie, ale co do tej świadomości czy nieświadomości - zawsze (no, nie od poczęcia ale już od dłuższego czasu, bo z 6 lat) ateizm kojarzył mi się z uświadomieniem pewnych kwestii. Nadin: Co do wątku tylko dla ateistów - na racjonaliście.pl można sobie z owymi osobami na luzaku pogadać. Byłoby super, gdyby taki wątek na wizażu się pojawił, ale sądzę, że po 20 stronach znów zaczęłaby się dyskusja na temat "kto ma rację". WAŻNE! Coś o fanatyzmie, jak łatwo jest manipulować zwłaszcza dzieciakami polecam film dokumentalny "Jesus Camp" Jeśli będziecie miały czas to zachęcam do obejrzenia : -) Bohaterka filmu, pastor Becky Fisher należy do jednego z charyzmatycznych kościołów ewangelikalnych. Całą energię wkłada w organizowanie obozów wyznaniowych dla dzieci - "Kids on Fire". http://www.youtube.com/watch?v=ujS6URPcSUc ja byłam wstrząśnięta, naprawdę polecam ! :- ) I chyba wszystkie przyznamy, że to już pranie bańki. Biedne dzieciaki !
__________________
not all who wander are lost.
Edytowane przez mel89 Czas edycji: 2009-12-17 o 13:21 |
|
2009-12-17, 13:30 | #1492 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 568
|
Dot.: Ateizm..
Cytat:
---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ---------- Cytat:
Otoz moj post wcale nie oznacza dyskryminacji..bo nie obrazam katolikow. to tak jakbym powiedziala ze nie mozesz tu byc bo twoj napis pod awaterem w miejscu "lokalizacja" i nie tylko..moze oznaczac ze jestes wyznawca islamu i trzeba Cie zaobserwoac.. .. nie mozna sie spytac czy jest watek o ateistach ale jakbym sie spytala czy jest watek o samych katolikach to juz by nie bylo gadki..wiec dyskryminujesz Ty.. |
||
2009-12-17, 13:30 | #1493 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 732
|
Dot.: Ateizm..
Oglądam ten Jesus Camp.
8-O
__________________
Kto sieje wiatr ten zbiera burze
|
2009-12-17, 13:30 | #1494 | ||||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Ateizm..
Cytat:
Hehe, no ja przecie tylko dlatego darwinizmu nie moge odrzucic Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Nie plec tylko bzdur, ze to "watek dla ateistow", bo wymowa 1szego posta jest jednoznaczna. Jesli Ci brakuje watku dla ateistow, to idz na spolecznosci i tam go zaloz, a nie narzekasz
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
||||||
2009-12-17, 13:39 | #1495 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: WAW
Wiadomości: 3 663
|
Dot.: Ateizm..
Trochę bezczelne, ale wspaniale podsumowujące pewne kwestie
|
2009-12-17, 13:41 | #1496 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 568
|
Dot.: Ateizm..
A ja bym sie chciala katolikow spytac dlaczego uwazaja ze ateisci sa zli czy sa zlymi osobami? i rzeczywiscie jak jedna osoba tu napisala ja tez nie spotkalam osoby ktora jest katolikiem ktora odpowiedziala by mi na wszystkie moje pytania. wtedy zachowuja sie tak jakby to byla wielka obraza ze ja sie o cos pytam.
|
2009-12-17, 13:41 | #1497 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: porto
Wiadomości: 3 445
|
Dot.: Ateizm..
|
2009-12-17, 13:43 | #1498 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 567
|
Dot.: Ateizm..
Cytat:
Ano widzisz z tą dyskryminacją to jest na zasadzie "syty głodnego nie zrozumie". Dyskryminacja to może trochę mocne słowo - w końcu nikt na rozmowie o pracę, przy przyjęciu do szpitala etc. nie pyta o wyznanie, ale nietolerancja w naszym społeczeństwie żyje i ma się świetnie. Ze strony obcych osób nietolerancja sporadycznie się mi zdarza i raczej jest to egzotyka niż reguła. Zresztą raczej na takie tematy nie rozmawia się zwykle z obcymi. Najczęściej nietolerancji doświadczam ze strony najbliższej rodziny. Moi teściowie na równi z kocią łapą stawiają nasze małżeństwo, początkowo w ogóle nie chcieli przyjść na "taki" ślub. Nie rozumieją "dlaczego wydziwiamy, zamiast się pobrać jak normalni ludzie" (cytat). W sumie może to nie dziwne, bo rodzice zawsze wiedzą lepiej - zadaniem dorosłych dzieci jest wysłuchać i zrobić po swojemu. Razi mnie raczej cyniczno-prześmiewczy ton w jaki wpadają wchodząc na tematykę obrzędową. O ile uwagi odnośnie ślubu i nie chodzenia do kościoła już przestały robić na mnie jakieś większe wrażenie (poza chwilowym zdenerwowaniem), to mam jeden wrażliwy punkt, w który rodzina, przyjaciele a nawet dalsi znajomi(!!!) z sadystycznym wręcz upodobaniem ostatnio celują. To wychowanie naszego syna. Kiedy byłam w 10 tygodniu ciąży pojechaliśmy pochwalić się USG ...i już była radość i jakie to wielkie chrzciny będą! Ja się specjalnie nie wychylałam, ale mąż się zdenerwował i zapytał skąd pomysł, że para ateistów ochrzci dziecko? No i rozpętało się piekło. Dowiedzieliśmy się, co następuje: - nie wolno odmówić dziecku wolnego wyboru(bo jak będzie chciało ślubu?), więc przez wolny wybór rozumieją chrzest - a jak w szkole nie pójdzie na religię i do komunii to będzie wyśmiewane Zwierzałam się przyjaciółce z całego zajścia. Szokiem było dla mnie, gdy przyznała rację teściom. Mąż też kiedyś wśród znajomych poruszył temat i znów wyszliśmy na wyrodnych rodziców. To sprawia, że naprawdę źle się czuję ze swoją niewiarą. Zadaję sobie pytanie jak mój syn to zniesie? Nie jest łatwo być innym wśród dzieci, które często bywają okrutne (sama doświadczyłam, ale akurat z innych względów). No ale z drugiej strony jaką mam alternatywę? Wprowadzić obłudę i zakłamanie do naszego domu? Przyznaję, przeraża mnie to. Na koniec coś z innej beczki. Gdy w jakiejś dyskusji pytana o światopogląd odpowiadam, że jestem ateistką, to niemalże automatycznie pada pytanie o to co się stało, że straciłam wiarę. Wielkie zdziwienie budzi stwierdzenie, że nigdy nie wierzyłam. Nikt mi nie potrafi odpowiedzieć na pytanie skąd to zdziwienie. |
|
2009-12-17, 13:47 | #1499 | |
ForceIsStrongInThisOne...
|
Dot.: Ateizm..
Cytat:
Otóż według reglaminu, nikomu nie można zabronić swobodnych wypowiedzi, a Twoje pytanie, czy na tym Forum jest wątek tylko dla ateistów jednoznacznie wskazuje, że mogliby się w nim wypowiadać tylko ateiści. Jest to obraźliwe dla wyznawców wszystkich religii nie tylko katolików. Nie jestem w ciąży a jednak może zdarzyć mi się wypowiedzieć w wątku, gdzie są dziewczyny oczekujące dziecka. Mam do tego prawo i nikt takiej osoby, która w ciąży nie jest nie powinien z wątku wyganiać. Pogratulować wiedzy, skoro pismo arabskie kojarzy Ci się tylko z islamem.
__________________
Wealth, Income & Power I`m Proud to Be a Christian - Jestem Dumna, że Jestem Chrześcijanką 55 kg
|
|
2009-12-17, 13:50 | #1500 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 732
|
Dot.: Ateizm..
Ja proponuję porozdawać sobie na wzajem ignory jak komuś tak bardzo przeszkadzają wypowiedzi drugiej osoby ;p w ten sposób wszyscy będą mogli pisać i wszyscy będą szczęśliwi, tadadada.
__________________
Kto sieje wiatr ten zbiera burze
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:36.