On ma mnie gdzieś?

[Sondrina]

W ogóle daj sobie z nim spokój. Zechce, to sam napisze, nie będziesz mu się narzucała, tym bardziej, ze on średnio tak podchodzi do tego, co proponujesz. Niech wyjdzie z wlasną inicjatywą, nie wyjdzie, sprawa też jest jasna.

[Kasiamala]

Napisane przez Wyrak

Ludzie drodzy, co mi tam, poswiece z 5 minut na wylozenie ocb.

Autorka ma problem i niestety, w takich sytuacjach na wizazu pojawiaja sie czesto dwa rodzaje bzdurnych rad:
- ze cham, dran, bawi sie, zdobywca itp - to Ty napisalas, choc wg mnie sensu w tym nie ma
- ze on na pewno kocha, tylko jest niesmialy itp. bzdury
No i o tym pisaniu tych dwoch dziwnych nadinterpretacji w swoim poscie sie, zupelnie jasno po polsku wyrazilem. Nie wiem jak tego nie mozna zrozumiec

Nie wiem gdzie to przeczytałeś....Ja nic nie napisałam o miłości

[Wyrak]

Bez obrazy, ale ja nie wiem jak pisac, zebys zrozumiala.

Jeszcze raz: pisalem o dwoch przeciwstawnych, a wg mnie rownieekstremalnych i rownie nieuzasadnionych dywagacjach. Ty wyszlas z ta pierwsza; do tego jest czesto ta druga, tylko nie wiem skad pomysl, ze ja pisalem, ze Ty o tym pisalas ?

Litosci no, jasno napisane, zebym musial to tyle razy tlumaczyc

[Kasiamala]

Napisane przez Wyrak

Bez obrazy, ale ja nie wiem jak pisac, zebys zrozumiala.

Jeszcze raz: pisalem o dwoch przeciwstawnych, a wg mnie rownieekstremalnych i rownie nieuzasadnionych dywagacjach. Ty wyszlas z ta pierwsza; do tego jest czesto ta druga, tylko nie wiem skad pomysl, ze ja pisalem, ze Ty o tym pisalas ?

Litosci no, jasno napisane, zebym musial to tyle razy tlumaczyc

.....czegoś Ty się tak uczepił...widać jakoś nie idzie nam się dogadać hehe