2010-05-28, 11:54 | #31 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Kraina marzeń
Wiadomości: 191
|
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)
No patrz,jaka dziewczyna romantyczna była nienawidzę takich panienek,które tak ni z gruchy ni z pietruchy przypominają sobie o byłych.
__________________
...miłość jest wtedy, gdy dobro drugiej osoby jest ważniejsze niż Twoje... |
2010-05-28, 12:08 | #32 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 12 728
|
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)
Nie ma takiej osoby w moim zyciu, do której żywię tego typu uczucia.
Znam, osobiście lub ze słyszenia, większość eks mojego Tżeta i uważam, ze to naprawdę fajne i na poziomie dziewczyny były W przeciwnym wypadku nie byłby z nimi, prawda? |
2010-05-28, 12:09 | #33 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: ŚwinkaMorska/Kraków
Wiadomości: 1 359
|
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)
Cytat:
uważam, że stosunek do byłych dużo świadczy o człowieku (w sensie swoich byłych), choćby nie wiem co ktoś zrobił, w końcu przez chwilę choć sprawiał, że byliśmy szczęśliwi, z jakiegoś powodow wybraliśmy tę osobę, coś w niej nam pasowało. A że nie wyszło (z premedytacją lub bez) to kolej rzeczy i prawo wszechświata. Oczywiście są sytuacje, w których byle czy byli nas prześladują, ale to co innego, a wtedy sprawę należy postawić jasno. A tak swoją drogą, jakby ex mojego napastowała, nawet by mi nie przyszło do głowy z nią rozmawiać (podejrzewam, że mogłoby to zadziałać jak płachta na byka) - zostawiłabym facetowi załatwienie tej sprawy, bo to jego była, jego uczucia i nie wierze, że nie potrafiłby się pozbyć natręta, gdyby chciał (mówię o swoim, znając jego charakter i podejście do życia ) |
|
2010-05-28, 12:22 | #34 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 276
|
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)
Cytat:
nigdy nie bylam zmuszona rozmawiac z bylymi o tym, zby sie odstosunkowały od mojego faceta, zawsze to zalatwiaj on sam. |
|
2010-05-28, 12:30 | #35 |
Rozeznanie
|
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)
__________________
Walczyć, wierzyć, nie rezygnować! Edytowane przez greenka19 Czas edycji: 2014-07-02 o 13:02 |
2010-05-28, 12:37 | #36 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)
"Przygoda" mojego faceta z poczatku zwiazku. Znajomosc, zdaaloby sie, umarla smiercia naturalna, a tu nagle przed ostatnimi Swiętami Bozegonarodzenia TZ dostaje zyczenia na gg z nieznanego numeru. Odpisuje po chwili (bylam u niego i nie mial za bardzo czasu pisac), a tam juz pod zyczeniami "czemu sie nie odzywasz, lobuzie?"Oczywi scie, przdstawila sie, itd, wiec bylo jasne, kto pisze. Powiedzialam facetowi, ze nie chce miec z ta ku^%^#@#wa nic wspolnego, ani bezposrednio, ani posrednio (7 lat dzien w dzien moja wyobraznia podsuwa mi rozne makabryczne wizje, coz moglabym jej zrobic, gdyby na swiecie nie obowiazywalo prawo). Facet swiety nie byl, bo kazdy ma swoj rozum, jednak po przygodzie olal kobiete i byl spokoj. A ta pannica z jakimis lobuzami wyskakuje. Znienawidzilam ja w momencie, gdy przeczytalam kilka lat temu smsa, w ktorym ze szczegolami opisywala, coz by mu zrobila swym wilgotnygm jezyczkiem. Niestety, moje "kulturalne" odezanie sie na ten temat i skomentowanie jej zachowania jej nie przerazily, a wrecz zachecily do dalszych dzialan (skutecznych zreszta). Obecnie, gdy pojawa sie na horyzoncie, facet pakuje mnie do 1 lepszego sklepu, knajpki, itd, bym jej nie zauwazyla, bo wie i ja tez wiem, ze mogloby byc zle. I doskonale wiem, ze zrobilabym z siebie posmiewisko. Ale coz... O tej kobiecie bede pamietac chyba nawet podczas agonii.
Edytowane przez limonka1983 Czas edycji: 2010-05-28 o 12:40 |
2010-05-28, 12:51 | #37 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 906
|
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)
Nie nienawidzę ex mojego (teraz już ex) tż. Poznałam ją pewnego razu, miła z niej dziewczyna, mądra i pracowita, ale to co odwalała na początku mojej znajomości z eksem było poniżej krytyki. Pisała do niego smsy, nachodziła w domu pod pretekstem, że coś oddać, pożyczyć, rozkład wydrukować, komp się zepsuł, ciasto zrobiła (słodka) itd. Zaprzyjaźniła się z jego matką, bywała u niego w domu częściej niż ja, przyłaziła do jego pokoju, sprzątała i opowiadała mi jak to cudownie im razem było. Góry, mazury, ciepłe kraje. Jakoś mnie to nie złościło, było mi jej tylko żal, że tak świruje po ich rozstaniu.
|
2010-05-28, 13:11 | #38 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Środkowa Polska
Wiadomości: 345
|
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)
Nie znoszę!!! Za to, że chociaż słyszalam od tż na jej temat wiele nieprzyjemnych słów i od innych na jej temat też- po 6 latach ciszy przypomniała sobie o swojej wielkiej przyjaźni z moim tż i od tamtej pory urządzają sobie "przyjacielskie" pogaduchy, których ja nie mogę słyszeć Jakby źle jej było bez tego nagłego wybuchu przyjaźni.
|
2010-05-28, 13:35 | #39 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 107
|
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)
|
2010-05-28, 13:49 | #40 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 035
|
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)
Ja ex mojego tż nie nienawidzę, a wręcz pod pewnym względem podziwiam i z drugiej strony współczuję.
Otóż dziewczyna była niebywale "obrotna". Dodam, że dziewczyna, kiedy spotykała się z moim tżtem miała jakieś 26-27 lat, więc to już poukładana zdawałoby się kobieta była. Jej narzeczony wyjechał do Anglii na jakieś półtora, dwa lata. Ona postanowiła rozpocząć kolejne studia. Poznała mojego obecnego i jeszcze parę znajomych i wywiązała się "paczka". Niby spotykała się "oficjalnie" z moim tżtem - oficjalnie tj. wśród tych nowych znajomych ze studiów. Mojemu tż nie przyszło do głowy, ze to zastanawiające, że nigdy nie poznał jej własnych znajomych Co więcej, przy okazji spotykała się jeszcze z jednym chłopakiem z tej "paczki" (przypominam o narzeczonym w Anglii ). Oprócz tego, dziewczyna pracowała wówczas (i chyba nadal tam działa) w administracji publicznej i miała czy też ma kontakt z osobami działającymi czynnie w polityce. I tam też miała "przyjaciela". Sprawa się rypła, kiedy mój tż odkrył, że go zdradza z tym ich wspólnym znajomym ze studiów (swoją drogą, sposób w jaki on to odkrył nadawałby się na niezłą komedię). Pewne rzeczy daly mu do myślenia i wbił się na jej skrzynkę mejlową w poszukiwaniu dowodów. To co tam znalazł przerosło jego najśmielsze oczekiwania (aż się sama dziwię, ze sie ten moj chłop nie zalamał, że jego dziewczyna puszcza się na prawo i lewo). Dowiedział się i o znajomym, o panu 'sfera polityczna', o panu narzeczonym. Szok musiał być naprawdę niezły. Oczywiście mój obecny zerwał z nią wszelkie kontakty od razu. Ale dziewczyna byla bardzo w nim zakochana - przychodziła do jego pracy, coś tam mówiła o załamaniu nerwowym itd. Ale no tż był nieugięty, a jej przeszło. Bo narzeczony z Anglii wrócił i wzięli ślub! Dzialo się to jakiś rok przed moim poznaniem z tżtem. Wiecie, dla mnie to ta historia była niemożliwa do pojęcia. Zastanawiałam się co ona ma niby w sobie takiego, ze tylu 'panów' sobie znalazła. Współczuje jej, bo wychodzę z założenia, ze panna musiała być wielce zakompleksiona. Normalnie Tiger Woods w spódnicy Na szczęscie ja jej nigdy nie poznałam, widzialam ją tylko na zdjęciach. Ale nie żywię do niej morderczych uczuć, ani nienawiści. Śmiać mi się z niej chce Pewnie teraz temu swojemu już mężusiowi nadal różki doprawia. |
2010-05-28, 13:52 | #41 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 230
|
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)
Za to, że dalej jest w nim "zakochana".
Za to, że już tamtym razem podrywała go kiedy był ze mną. I że pewnie jeszcze tego spróbuje.
__________________
... nie każdy chłop z widłami to Posejdon ! Moja wymiana: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=470225 [aniolek1]625505[/aniolek1] |
2010-05-28, 13:57 | #42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)
ja polubilam ex panne mojego exa fajna madra dziewczyna rozstali sie w przyjazni
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
2010-05-28, 14:04 | #43 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 2 036
|
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)
a co to już nie można dzwonić/ napisać do byłego ,,co tam słychać"? czy nawet zaprosić na kawę. trudno żeby ona wyczuwała kiedy macie ,,romantyczne chwile". Poniżać i nienawidzić za coś takiego? chore troszkę
__________________
Postanowienie na 2015: nauczę się grac na gitarze
i nie będę już farbować włosów |
2010-05-28, 14:11 | #44 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 36
|
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)
Nie nienawidzę, ale nie darzę sympatią. Za co?
Za to, że byli ze sobą prawie 6 lat i to była jego pierwsza miłość poznana w drugiej klasie L.O. Za to, że jest bardzo ładna i ma dobrą pracę, skończyła architekturę jako jedna z najlepszych studentek , a ja no cóż studia skończyłam, ale jakieś marne stosunki międzynarodowe w dodatku z 3letnim opóźnieniem, a pracy wciąż szukam i znaleźć nie mogę Za to, że będąc już z innym, nowym chłopakiem miała czelność wchodzić na mój albo profil mojego TŻ na nk, jego rodziców. Na mój i TŻ czasami co drugi dzień, na szczęście już jej przeszło. Uwielbiała też zaczepiać ciągle znajomych i rodzinkę TŻ na NK i cały czas pisać im słodkie, wazeliniarskie teksty pod zdjęciami mimo, że ja byłam już od długiego czasu dziewczyną TŻ. Za to, że mimo że nie są ze sobą już ponad 3 lata to wciąż wysyła mu życzenia na urodziny, święta wielkanocne, Boże narodzenie. Za to, że kiedy przypadkiem spotkałam ją na imprezie w toalecie damskiej to coś tam chichotała i mamrotała niemiłego pod moim adresem wraz ze swoją koleżanką. Za to, że odbyli razem podróż po całej Europie, byli niemal wszędzie. W 4 miesiące zwiedzili prawie 15 różnych krajów. A ja przez 3 lata byłam z moim TŻ tylko 2 razy za granicą, w Niemczech i w Holandii... No cóż, to silniejsze ode mnie, ale bynajmniej w ogóle nie życzę jej źle. Ani trochę. Ot zazdrość mnie zżera. |
2010-05-28, 14:20 | #45 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 2 036
|
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)
Cytat:
ja mam przyjacielskie relacje z byłym, gadamy na gadu, śmiem go pytać co tam u niego i dzwonić. i naprawdę średnio mnie interesuje czy jego obecna ma z tym problem czy nie. rozumiem dziewczyny, które piszą ze wkurza ich jak była mówi, .ze dalej kocha, naprasza się czy knuje jakieś intrygi. ale zwykłego kontaktu utrzymywać nie można?
__________________
Postanowienie na 2015: nauczę się grac na gitarze
i nie będę już farbować włosów Edytowane przez irie18* Czas edycji: 2010-05-28 o 14:22 |
|
2010-05-28, 14:22 | #46 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 274
|
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)
Cytat:
Ale rozumiem, że może to być zbyt silne uczucie by nad nim zapanowac
__________________
"Wiedzę buduje się z faktów, jak dom z kamienia; ale zbiór faktów nie jest wiedzą, jak stos kamieni nie jest domem" H. Poincare |
|
2010-05-28, 14:37 | #47 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 36
|
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)
Cytat:
Dlatego nie napisałam, że jej za to nienawidzę, tylko mnie troche to denerwowało. Wchodziłam na NK, a tam co 2 dzień jej twarz w osobach przeglądających mój profil, mój TŻ miał to samo. Jak się później okazało jego rodzicom też często właziła. Jak TŻ dodał nasze wspólne zdjęcia to zaczęło się też wypisywanie różnych do mdłości doprowadzających słodkich komentarzy pod zdjęciami znajomych TŻ i jego rodzinki. Jednej na przykład kuzynki TŻta nie widziała 3 lata, zresztą spotkała ją raz w życiu, a potrafiła jej napisać mnóstwo komplementów pod zdjęciami... Nawet ta kuzynka się zapytała mojego TŻ co ją pogięło, że ledwo ją kojarzy a ta była z takim czyms wyskakuje.... Zresztą po rozstaniu ochoczo wysyłała zaproszenia do całej rodziny TŻ. Dla mnie to niezrozumiałe dziwactwo, które mnie trochę denerwowało, ale na szczęście po ponad roku jej przeszło. A kwestia życzeń... TŻ nigdy jej nie odpisuje, więc po co to robi? Ma swojego chłopa, to niech nim się zajmie. |
|
2010-05-28, 14:43 | #48 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 2 036
|
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)
Cytat:
__________________
Postanowienie na 2015: nauczę się grac na gitarze
i nie będę już farbować włosów |
|
2010-05-28, 14:44 | #49 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 274
|
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)
Cytat:
Sama bedac jeszcze w zwiazku wysyłałam życzenia do swoich bylych. I nikt z tego powodu nie robił problemów. Ani mój facet, ani ich partnerki. Dziewczyno, taka zazdrosc moze byc niezdrowa
__________________
"Wiedzę buduje się z faktów, jak dom z kamienia; ale zbiór faktów nie jest wiedzą, jak stos kamieni nie jest domem" H. Poincare |
|
2010-05-28, 14:45 | #50 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 6
|
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)
.
Edytowane przez malammi Czas edycji: 2012-03-19 o 15:41 |
2010-05-28, 14:47 | #51 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 274
|
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)
Cytat:
__________________
"Wiedzę buduje się z faktów, jak dom z kamienia; ale zbiór faktów nie jest wiedzą, jak stos kamieni nie jest domem" H. Poincare |
|
2010-05-28, 14:47 | #52 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 276
|
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)
Cytat:
to mily, cieply gest |
|
2010-05-28, 14:52 | #53 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 274
|
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)
No dokladnie! ale mam nadzieje, ze Twoj obecny Ci za to nie robi scen zazdrości??
__________________
"Wiedzę buduje się z faktów, jak dom z kamienia; ale zbiór faktów nie jest wiedzą, jak stos kamieni nie jest domem" H. Poincare |
2010-05-28, 14:59 | #54 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 276
|
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)
|
2010-05-28, 15:38 | #55 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 191
|
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)
Cytat:
Mój TŻ cały swój związek z eks uważa za porażkę. Żartuje nawet, że prosi Boga o to żeby już więcej nie było mu dane spotkać na swej drodze tak głupiej i powierzchownej kobiety Sam zakończył ten związek dość drastycznie, ona oczywiście błagała, wydzwaniała, prosiła aby wrócił, groziła nawet swoim samobójstwem ale nie ugiął sie i chwała mu za to. Ja nic do tej kobiety nie mam, zła mogę być jedynie chyba o to, że jest niebywale piękną biuściastą blondynką
__________________
Od 1.06.2010 zero prostownicy! 1.Włosomaniaczka-dbam i zapuszczam! 45-46-47-48-49-50-51-52-53-54-55-56-57-58-59-60 -61-62-63-64-65cm 2.Dbam o cerę! 3.Odchudzanie! 58-57-56-55-54 4.Dbam o ciało! |
|
2010-05-28, 16:18 | #56 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 36
|
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)
Cytat:
Ja nigdzie zresztą nie napisałam, że komuś źle życzę, a Ty? Sama zobacz co pisałaś całkiem niedawno na innym wątku. I jaka jesteś zaborcza w kolejnym... Oto przykład jak prosiłaś swojego byłego o to by się nie pojawiał na meczu ze swoją nową. Wypowiedz Irrie na innym wątku: mam dziewczyny taki problem: kibicujemy z byłym tej samej drużynie w związku z czym widujemy się dość regularnie na meczach. I ja teraz panicznie sie boję ze przyprowadzi ta swoją paskudę na mecz. Nie zniosłąbym tego. Gadaliśmy już o tym i stwierdził, że nie idzie z nią, poprosiłam go też zeby jak bedzie szedł z nią w miejsce gdzie ja mogę być to żeby uprzedził żebyśmy się mieli jak unikać. Ale nie wiem na ile on to zrozumiał i na ile się do tego zastosuje. Bo prosiłam też dawno żeby mi powiedział jak ktoś nie pojawi a dowiedziałam się od koleżanki. Myślicie, ze powinnam jeszcze raz wytłumaczyć jakie to dla mnie ważne żeby jej tam nie zabierał? Uwielbiam te mecze, to moja wielka pasja nie zniosę tego jeśli ona się tam pojawi i to zepsuje A tu cytat z innego wątku: heh mam to samo pomimo, ze on mnie dla niej nie zostawił a poznali się 4 miesiące po naszym rozstaniu. miałam fazę wchodzenia na jej profil na fb 5 razy dziennie, żeby przezywać jaka jest brzydka. Oczywiscie wysylalam go radosnie wszystki mkolzankom a one kochane potwierdzały( zresztą laska rzeczywiście uroda nie grzeszy) raz ją zobaczyłam na ulicy(bez niego na szczęście) to ja zabiłam wzrokiem i tak samo nie chce byłego z powrotem, lepiej mi bez niego ale gdzie tam mam jeszcze poczucie ze on jest mój. I jaka jakaś dziewczyna śmie dotykać mojego faceta brr szczerze jej nie cierpię i życzę im jak najgorzej. dowiedziałam się, że mój były jest już z ta nową dziewczyną. był z nią na weselu. jak się o tym dowiedziałam to świat mi się zawalił. co za dupek. w tym momencie szczerze go nienawidzę. i muszę zrobić coś żeby rozwalić mu ten związek. żeby chciał do mnie wrócić i żebym mogła mu powiedzieć ,,spadaj". nie zniosę tego, ze jego rodzice ja poznali, pewnie porownywali ze mną. jak on mógł To tylko nieliczne przykłady, bo jest więcej takich 'kwiatków" świadczących o hipokryzji. Wolałam tego nie robić, ale cóż nie cierpię ponad wszystko obłudy i braku konsekwnecji. Fajnie kogoś pouczać, a robić to samo, a nie sorry, jeszcze gorzej się zachowywać. Ja na przykład nie wyobrażam sobie jak można prosić byłego żeby nie zabierał swojej obecnej na mecz, bo JA tam będę, albo rzucić faceta, a gdy ten pozna inną to snuć intrygi jak go odbić, dla mnie masakra totalna. Śmiech na sali, a wręcz żenada... No i trzeba mieć niezły tupet żeby jeszcze innych pouczać... Edytowane przez JaninaZeSzczecina Czas edycji: 2010-05-28 o 16:40 Powód: dopiski |
|
2010-05-28, 16:21 | #57 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)
Cytat:
Co do krzywdy - no to powod do niecheci; ale nienawisci ? Jesli chodzi o mieszanie - to akurat wg mnie nie powinno wzruszac, taka osoba tylko sie osmiesza Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|||||
2010-05-28, 16:52 | #58 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 276
|
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)
Cytat:
Edytowane przez 201704051255 Czas edycji: 2010-05-28 o 16:54 |
|
2010-05-28, 17:16 | #59 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 594
|
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)
za to jak mnie traktowała, za to że się skumała z kolegą TŻ (są teraz parą) i oboje wyciągali go gdzieś, owy kumpel namawiał mojego do powrotu do niej, przekonywał go jaka to ona jest cudowna itd, szukała okazji do spotkań, pisała, jęczała jego rodzinie, miała nadzieję że nasz związek się szybko rozpadnie i on wróci w jej ramiona, za to jak mnie oczerniała, wyzywała (od dziwek które rozbijają związki... ehe ) na forum szkoły (przez rok chodziłysmy do tego samego LO)
i zaczęłam ją lubić... za to że wreszcie się odp...doliła i zaczęła żyć własnym życiem
__________________
http://www.pustamiska.pl/ Klikaj codziennie! I dare you to let me be your, your one and only,
Promise I'm worth it, To hold in your arms, So come on and give me a chance. |
2010-05-28, 17:21 | #60 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 276
|
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:52.