Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;) - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-05-28, 11:54   #31
nieswiadoma90
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Kraina marzeń
Wiadomości: 191
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Cytat:
Napisane przez limonka1983 Pokaż wiadomość
Taaa... Ta "eks od gwiazd" tez przez pol roku siedziala cicho, a potem sie jej "przypomnialo" o bylym
No patrz,jaka dziewczyna romantyczna była nienawidzę takich panienek,które tak ni z gruchy ni z pietruchy przypominają sobie o byłych.
__________________
...miłość jest wtedy, gdy dobro drugiej osoby jest ważniejsze niż Twoje...


nieswiadoma90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-28, 12:08   #32
Soso
Zakorzenienie
 
Avatar Soso
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 12 728
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Nie ma takiej osoby w moim zyciu, do której żywię tego typu uczucia.
Znam, osobiście lub ze słyszenia, większość eks mojego Tżeta i uważam, ze to naprawdę fajne i na poziomie dziewczyny były W przeciwnym wypadku nie byłby z nimi, prawda?
Soso jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-28, 12:09   #33
bezpaniki
Zadomowienie
 
Avatar bezpaniki
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: ŚwinkaMorska/Kraków
Wiadomości: 1 359
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Cytat:
Napisane przez pushit Pokaż wiadomość
A nie bylas zła na nią, ze np jego jakos krzywdziła? Bo mnie głownie o to chodziło.
Teraz po latach nie czuje wobec niej nic szczególnego, nawet uważam, ze TZ za bardzo na niej psy wiesza.
Eee nie, nie czułam złości, bo gdyby tego nie zrobiła, pewnie byliby nadal razem, więc nie byłby ze mną
uważam, że stosunek do byłych dużo świadczy o człowieku (w sensie swoich byłych), choćby nie wiem co ktoś zrobił, w końcu przez chwilę choć sprawiał, że byliśmy szczęśliwi, z jakiegoś powodow wybraliśmy tę osobę, coś w niej nam pasowało. A że nie wyszło (z premedytacją lub bez) to kolej rzeczy i prawo wszechświata.
Oczywiście są sytuacje, w których byle czy byli nas prześladują, ale to co innego, a wtedy sprawę należy postawić jasno.
A tak swoją drogą, jakby ex mojego napastowała, nawet by mi nie przyszło do głowy z nią rozmawiać (podejrzewam, że mogłoby to zadziałać jak płachta na byka) - zostawiłabym facetowi załatwienie tej sprawy, bo to jego była, jego uczucia i nie wierze, że nie potrafiłby się pozbyć natręta, gdyby chciał (mówię o swoim, znając jego charakter i podejście do życia )
bezpaniki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-28, 12:22   #34
201704051255
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 276
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Cytat:
Napisane przez bezpaniki Pokaż wiadomość
Eee nie, nie czułam złości, bo gdyby tego nie zrobiła, pewnie byliby nadal razem, więc nie byłby ze mną
uważam, że stosunek do byłych dużo świadczy o człowieku (w sensie swoich byłych), choćby nie wiem co ktoś zrobił, w końcu przez chwilę choć sprawiał, że byliśmy szczęśliwi, z jakiegoś powodow wybraliśmy tę osobę, coś w niej nam pasowało. A że nie wyszło (z premedytacją lub bez) to kolej rzeczy i prawo wszechświata.
Oczywiście są sytuacje, w których byle czy byli nas prześladują, ale to co innego, a wtedy sprawę należy postawić jasno.
A tak swoją drogą, jakby ex mojego napastowała, nawet by mi nie przyszło do głowy z nią rozmawiać (podejrzewam, że mogłoby to zadziałać jak płachta na byka) - zostawiłabym facetowi załatwienie tej sprawy, bo to jego była, jego uczucia i nie wierze, że nie potrafiłby się pozbyć natręta, gdyby chciał (mówię o swoim, znając jego charakter i podejście do życia )
W sumie racja, u mojego sie nie przez zdrade rozpadlo, bo to jej wybaczył.

nigdy nie bylam zmuszona rozmawiac z bylymi o tym, zby sie odstosunkowały od mojego faceta, zawsze to zalatwiaj on sam.
201704051255 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-28, 12:30   #35
greenka19
Rozeznanie
 
Avatar greenka19
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Z mojego nierealnego Świata
Wiadomości: 973
GG do greenka19
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

__________________
Walczyć, wierzyć, nie rezygnować!

Edytowane przez greenka19
Czas edycji: 2014-07-02 o 13:02
greenka19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-28, 12:37   #36
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 252
GG do limonka1983
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

"Przygoda" mojego faceta z poczatku zwiazku. Znajomosc, zdaaloby sie, umarla smiercia naturalna, a tu nagle przed ostatnimi Swiętami Bozegonarodzenia TZ dostaje zyczenia na gg z nieznanego numeru. Odpisuje po chwili (bylam u niego i nie mial za bardzo czasu pisac), a tam juz pod zyczeniami "czemu sie nie odzywasz, lobuzie?"Oczywi scie, przdstawila sie, itd, wiec bylo jasne, kto pisze. Powiedzialam facetowi, ze nie chce miec z ta ku^%^#@#wa nic wspolnego, ani bezposrednio, ani posrednio (7 lat dzien w dzien moja wyobraznia podsuwa mi rozne makabryczne wizje, coz moglabym jej zrobic, gdyby na swiecie nie obowiazywalo prawo). Facet swiety nie byl, bo kazdy ma swoj rozum, jednak po przygodzie olal kobiete i byl spokoj. A ta pannica z jakimis lobuzami wyskakuje. Znienawidzilam ja w momencie, gdy przeczytalam kilka lat temu smsa, w ktorym ze szczegolami opisywala, coz by mu zrobila swym wilgotnygm jezyczkiem. Niestety, moje "kulturalne" odezanie sie na ten temat i skomentowanie jej zachowania jej nie przerazily, a wrecz zachecily do dalszych dzialan (skutecznych zreszta). Obecnie, gdy pojawa sie na horyzoncie, facet pakuje mnie do 1 lepszego sklepu, knajpki, itd, bym jej nie zauwazyla, bo wie i ja tez wiem, ze mogloby byc zle. I doskonale wiem, ze zrobilabym z siebie posmiewisko. Ale coz... O tej kobiecie bede pamietac chyba nawet podczas agonii.

Edytowane przez limonka1983
Czas edycji: 2010-05-28 o 12:40
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-28, 12:51   #37
zupa_grochowa
Rozeznanie
 
Avatar zupa_grochowa
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 906
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Nie nienawidzę ex mojego (teraz już ex) tż. Poznałam ją pewnego razu, miła z niej dziewczyna, mądra i pracowita, ale to co odwalała na początku mojej znajomości z eksem było poniżej krytyki. Pisała do niego smsy, nachodziła w domu pod pretekstem, że coś oddać, pożyczyć, rozkład wydrukować, komp się zepsuł, ciasto zrobiła (słodka) itd. Zaprzyjaźniła się z jego matką, bywała u niego w domu częściej niż ja, przyłaziła do jego pokoju, sprzątała i opowiadała mi jak to cudownie im razem było. Góry, mazury, ciepłe kraje. Jakoś mnie to nie złościło, było mi jej tylko żal, że tak świruje po ich rozstaniu.
zupa_grochowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-05-28, 13:11   #38
bbabol
Raczkowanie
 
Avatar bbabol
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Środkowa Polska
Wiadomości: 345
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Nie znoszę!!! Za to, że chociaż słyszalam od tż na jej temat wiele nieprzyjemnych słów i od innych na jej temat też- po 6 latach ciszy przypomniała sobie o swojej wielkiej przyjaźni z moim tż i od tamtej pory urządzają sobie "przyjacielskie" pogaduchy, których ja nie mogę słyszeć Jakby źle jej było bez tego nagłego wybuchu przyjaźni.
bbabol jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-28, 13:35   #39
pandulek
Zadomowienie
 
Avatar pandulek
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 107
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Cytat:
Napisane przez Kizia Mizia19 Pokaż wiadomość
o to ze wogole byla jakas inna przedemna ;d

pandulek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-28, 13:49   #40
Sarrai
Wtajemniczenie
 
Avatar Sarrai
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 035
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Ja ex mojego tż nie nienawidzę, a wręcz pod pewnym względem podziwiam i z drugiej strony współczuję.
Otóż dziewczyna była niebywale "obrotna". Dodam, że dziewczyna, kiedy spotykała się z moim tżtem miała jakieś 26-27 lat, więc to już poukładana zdawałoby się kobieta była.
Jej narzeczony wyjechał do Anglii na jakieś półtora, dwa lata. Ona postanowiła rozpocząć kolejne studia.
Poznała mojego obecnego i jeszcze parę znajomych i wywiązała się "paczka". Niby spotykała się "oficjalnie" z moim tżtem - oficjalnie tj. wśród tych nowych znajomych ze studiów. Mojemu tż nie przyszło do głowy, ze to zastanawiające, że nigdy nie poznał jej własnych znajomych
Co więcej, przy okazji spotykała się jeszcze z jednym chłopakiem z tej "paczki" (przypominam o narzeczonym w Anglii ).
Oprócz tego, dziewczyna pracowała wówczas (i chyba nadal tam działa) w administracji publicznej i miała czy też ma kontakt z osobami działającymi czynnie w polityce. I tam też miała "przyjaciela".

Sprawa się rypła, kiedy mój tż odkrył, że go zdradza z tym ich wspólnym znajomym ze studiów (swoją drogą, sposób w jaki on to odkrył nadawałby się na niezłą komedię). Pewne rzeczy daly mu do myślenia i wbił się na jej skrzynkę mejlową w poszukiwaniu dowodów. To co tam znalazł przerosło jego najśmielsze oczekiwania (aż się sama dziwię, ze sie ten moj chłop nie zalamał, że jego dziewczyna puszcza się na prawo i lewo). Dowiedział się i o znajomym, o panu 'sfera polityczna', o panu narzeczonym. Szok musiał być naprawdę niezły.

Oczywiście mój obecny zerwał z nią wszelkie kontakty od razu. Ale dziewczyna byla bardzo w nim zakochana - przychodziła do jego pracy, coś tam mówiła o załamaniu nerwowym itd. Ale no tż był nieugięty, a jej przeszło. Bo narzeczony z Anglii wrócił i wzięli ślub!
Dzialo się to jakiś rok przed moim poznaniem z tżtem.

Wiecie, dla mnie to ta historia była niemożliwa do pojęcia. Zastanawiałam się co ona ma niby w sobie takiego, ze tylu 'panów' sobie znalazła. Współczuje jej, bo wychodzę z założenia, ze panna musiała być wielce zakompleksiona. Normalnie Tiger Woods w spódnicy
Na szczęscie ja jej nigdy nie poznałam, widzialam ją tylko na zdjęciach. Ale nie żywię do niej morderczych uczuć, ani nienawiści. Śmiać mi się z niej chce Pewnie teraz temu swojemu już mężusiowi nadal różki doprawia.
Sarrai jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-28, 13:52   #41
Distant_Whisper
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 230
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Za to, że dalej jest w nim "zakochana".
Za to, że już tamtym razem podrywała go kiedy był ze mną. I że pewnie jeszcze tego spróbuje.
__________________
... nie każdy chłop z widłami to Posejdon !

Moja wymiana: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=470225

[aniolek1]625505[/aniolek1]
Distant_Whisper jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-05-28, 13:57   #42
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

ja polubilam ex panne mojego exa fajna madra dziewczyna rozstali sie w przyjazni
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-28, 14:04   #43
irie18*
Wtajemniczenie
 
Avatar irie18*
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 2 036
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Cytat:
Napisane przez kamila2006 Pokaż wiadomość
za to ze wydzwaniała i pisala smsy do mojego tz "co tam slychac?" w najmniej odpowiednich momentach i potrafila zepsuc najromantyczniejsza chwilę
po mojej słownej pogadance i poniżeniu w klubie studenckim (cóż...musialam, nie moglam sie powstrzymac) odczepila sie
a co to już nie można dzwonić/ napisać do byłego ,,co tam słychać"? czy nawet zaprosić na kawę. trudno żeby ona wyczuwała kiedy macie ,,romantyczne chwile". Poniżać i nienawidzić za coś takiego? chore troszkę
__________________
Postanowienie na 2015: nauczę się grac na gitarze
i nie będę już farbować włosów
irie18* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-28, 14:11   #44
JaninaZeSzczecina
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 36
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Nie nienawidzę, ale nie darzę sympatią. Za co?

Za to, że byli ze sobą prawie 6 lat i to była jego pierwsza miłość poznana w drugiej klasie L.O.
Za to, że jest bardzo ładna i ma dobrą pracę, skończyła architekturę jako jedna z najlepszych studentek , a ja no cóż studia skończyłam, ale jakieś marne stosunki międzynarodowe w dodatku z 3letnim opóźnieniem, a pracy wciąż szukam i znaleźć nie mogę

Za to, że będąc już z innym, nowym chłopakiem miała czelność wchodzić na mój albo profil mojego TŻ na nk, jego rodziców. Na mój i TŻ czasami co drugi dzień, na szczęście już jej przeszło.

Uwielbiała też zaczepiać ciągle znajomych i rodzinkę TŻ na NK i cały czas pisać im słodkie, wazeliniarskie teksty pod zdjęciami mimo, że ja byłam już od długiego czasu dziewczyną TŻ.

Za to, że mimo że nie są ze sobą już ponad 3 lata to wciąż wysyła mu życzenia na urodziny, święta wielkanocne, Boże narodzenie.

Za to, że kiedy przypadkiem spotkałam ją na imprezie w toalecie damskiej to coś tam chichotała i mamrotała niemiłego pod moim adresem wraz ze swoją koleżanką.

Za to, że odbyli razem podróż po całej Europie, byli niemal wszędzie. W 4 miesiące zwiedzili prawie 15 różnych krajów. A ja przez 3 lata byłam z moim TŻ tylko 2 razy za granicą, w Niemczech i w Holandii...

No cóż, to silniejsze ode mnie, ale bynajmniej w ogóle nie życzę jej źle. Ani trochę. Ot zazdrość mnie zżera.
JaninaZeSzczecina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-28, 14:20   #45
irie18*
Wtajemniczenie
 
Avatar irie18*
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 2 036
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Cytat:
Napisane przez JaninaZeSzczecina Pokaż wiadomość
Nie nienawidzę, ale nie darzę sympatią. Za co?

Za to, że byli ze sobą prawie 6 lat i to była jego pierwsza miłość poznana w drugiej klasie L.O.
Za to, że jest bardzo ładna i ma dobrą pracę, skończyła architekturę jako jedna z najlepszych studentek , a ja no cóż studia skończyłam, ale jakieś marne stosunki międzynarodowe w dodatku z 3letnim opóźnieniem, a pracy wciąż szukam i znaleźć nie mogę

Za to, że będąc już z innym, nowym chłopakiem miała czelność wchodzić na mój albo profil mojego TŻ na nk, jego rodziców. Na mój i TŻ czasami co drugi dzień, na szczęście już jej przeszło.

Uwielbiała też zaczepiać ciągle znajomych i rodzinkę TŻ na NK i cały czas pisać im słodkie, wazeliniarskie teksty pod zdjęciami mimo, że ja byłam już od długiego czasu dziewczyną TŻ.

Za to, że mimo że nie są ze sobą już ponad 3 lata to wciąż wysyła mu życzenia na urodziny, święta wielkanocne, Boże narodzenie.

Za to, że kiedy przypadkiem spotkałam ją na imprezie w toalecie damskiej to coś tam chichotała i mamrotała niemiłego pod moim adresem wraz ze swoją koleżanką.

Za to, że odbyli razem podróż po całej Europie, byli niemal wszędzie. W 4 miesiące zwiedzili prawie 15 różnych krajów. A ja przez 3 lata byłam z moim TŻ tylko 2 razy za granicą, w Niemczech i w Holandii...

No cóż, to silniejsze ode mnie, ale bynajmniej w ogóle nie życzę jej źle. Ani trochę. Ot zazdrość mnie zżera.
no bezczelne te byłe nie dość ze na profile wchodzą to jeszcze życzenia wysyłają
ja mam przyjacielskie relacje z byłym, gadamy na gadu, śmiem go pytać co tam u niego i dzwonić. i naprawdę średnio mnie interesuje czy jego obecna ma z tym problem czy nie.
rozumiem dziewczyny, które piszą ze wkurza ich jak była mówi, .ze dalej kocha, naprasza się czy knuje jakieś intrygi. ale zwykłego kontaktu utrzymywać nie można?
__________________
Postanowienie na 2015: nauczę się grac na gitarze
i nie będę już farbować włosów

Edytowane przez irie18*
Czas edycji: 2010-05-28 o 14:22
irie18* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-28, 14:22   #46
pigula1990
Zadomowienie
 
Avatar pigula1990
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 274
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Cytat:
Napisane przez JaninaZeSzczecina Pokaż wiadomość
Nie nienawidzę, ale nie darzę sympatią. Za co?

Za to, że byli ze sobą prawie 6 lat i to była jego pierwsza miłość poznana w drugiej klasie L.O.
Za to, że jest bardzo ładna i ma dobrą pracę, skończyła architekturę jako jedna z najlepszych studentek , a ja no cóż studia skończyłam, ale jakieś marne stosunki międzynarodowe w dodatku z 3letnim opóźnieniem, a pracy wciąż szukam i znaleźć nie mogę

Za to, że będąc już z innym, nowym chłopakiem miała czelność wchodzić na mój albo profil mojego TŻ na nk, jego rodziców. Na mój i TŻ czasami co drugi dzień, na szczęście już jej przeszło.

Uwielbiała też zaczepiać ciągle znajomych i rodzinkę TŻ na NK i cały czas pisać im słodkie, wazeliniarskie teksty pod zdjęciami mimo, że ja byłam już od długiego czasu dziewczyną TŻ.

Za to, że mimo że nie są ze sobą już ponad 3 lata to wciąż wysyła mu życzenia na urodziny, święta wielkanocne, Boże narodzenie.

Za to, że kiedy przypadkiem spotkałam ją na imprezie w toalecie damskiej to coś tam chichotała i mamrotała niemiłego pod moim adresem wraz ze swoją koleżanką.

Za to, że odbyli razem podróż po całej Europie, byli niemal wszędzie. W 4 miesiące zwiedzili prawie 15 różnych krajów. A ja przez 3 lata byłam z moim TŻ tylko 2 razy za granicą, w Niemczech i w Holandii...

No cóż, to silniejsze ode mnie, ale bynajmniej w ogóle nie życzę jej źle. Ani trochę. Ot zazdrość mnie zżera.
Jak to przeczytałam, to się przeraziłam. Zeby az o takie ... pierdoły... byc zazdrosnym
Ale rozumiem, że może to być zbyt silne uczucie by nad nim zapanowac
__________________
"Wiedzę buduje się z faktów, jak dom z kamienia; ale zbiór faktów nie jest wiedzą, jak stos kamieni nie jest domem"
H. Poincare

pigula1990 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-28, 14:37   #47
JaninaZeSzczecina
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 36
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Cytat:
Napisane przez irie18* Pokaż wiadomość
no bezczelne te byłe nie dość ze na profile wchodzą to jeszcze życzenia wysyłają
ja mam przyjacielskie relacje z byłym, gadamy na gadu, śmiem go pytać co tam u niego i dzwonić. i naprawdę średnio mnie interesuje czy jego obecna ma z tym problem czy nie.
rozumiem dziewczyny, które piszą ze wkurza ich jak była mówi, .ze dalej kocha, naprasza się czy knuje jakieś intrygi. ale zwykłego kontaktu utrzymywać nie można?

Dlatego nie napisałam, że jej za to nienawidzę, tylko mnie troche to denerwowało. Wchodziłam na NK, a tam co 2 dzień jej twarz w osobach przeglądających mój profil, mój TŻ miał to samo. Jak się później okazało jego rodzicom też często właziła. Jak TŻ dodał nasze wspólne zdjęcia to zaczęło się też wypisywanie różnych do mdłości doprowadzających słodkich komentarzy pod zdjęciami znajomych TŻ i jego rodzinki. Jednej na przykład kuzynki TŻta nie widziała 3 lata, zresztą spotkała ją raz w życiu, a potrafiła jej napisać mnóstwo komplementów pod zdjęciami... Nawet ta kuzynka się zapytała mojego TŻ co ją pogięło, że ledwo ją kojarzy a ta była z takim czyms wyskakuje.... Zresztą po rozstaniu ochoczo wysyłała zaproszenia do całej rodziny TŻ.
Dla mnie to niezrozumiałe dziwactwo, które mnie trochę denerwowało, ale na szczęście po ponad roku jej przeszło.

A kwestia życzeń... TŻ nigdy jej nie odpisuje, więc po co to robi? Ma swojego chłopa, to niech nim się zajmie.
JaninaZeSzczecina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-28, 14:43   #48
irie18*
Wtajemniczenie
 
Avatar irie18*
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 2 036
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Cytat:
Napisane przez JaninaZeSzczecina Pokaż wiadomość
Dlatego nie napisałam, że jej za to nienawidzę, tylko mnie troche to denerwowało. Wchodziłam na NK, a tam co 2 dzień jej twarz w osobach przeglądających mój profil, mój TŻ miał to samo. Jak się później okazało jego rodzicom też często właziła. Jak TŻ dodał nasze wspólne zdjęcia to zaczęło się też wypisywanie różnych do mdłości doprowadzających słodkich komentarzy pod zdjęciami znajomych TŻ i jego rodzinki. Jednej na przykład kuzynki TŻta nie widziała 3 lata, zresztą spotkała ją raz w życiu, a potrafiła jej napisać mnóstwo komplementów pod zdjęciami... Nawet ta kuzynka się zapytała mojego TŻ co ją pogięło, że ledwo ją kojarzy a ta była z takim czyms wyskakuje.... Zresztą po rozstaniu ochoczo wysyłała zaproszenia do całej rodziny TŻ.
Dla mnie to niezrozumiałe dziwactwo, które mnie trochę denerwowało, ale na szczęście po ponad roku jej przeszło.

A kwestia życzeń... TŻ nigdy jej nie odpisuje, więc po co to robi? Ma swojego chłopa, to niech nim się zajmie.
to dosc nie kulturalnie, ze na życzenia nie odpisuje. to, że ma swojego chłopka nie znaczy, że nie może wysyłać człowiekowi który był jej bliski przez tyle lat życzeń? strasznie zaborcza jesteś. ona naprawde ma prawo kontaktować się ze swoim byłym, ot znajomy jak każdy inny.
__________________
Postanowienie na 2015: nauczę się grac na gitarze
i nie będę już farbować włosów
irie18* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-28, 14:44   #49
pigula1990
Zadomowienie
 
Avatar pigula1990
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 274
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Cytat:
Napisane przez JaninaZeSzczecina Pokaż wiadomość
Dlatego nie napisałam, że jej za to nienawidzę, tylko mnie troche to denerwowało. Wchodziłam na NK, a tam co 2 dzień jej twarz w osobach przeglądających mój profil, mój TŻ miał to samo. Jak się później okazało jego rodzicom też często właziła. Jak TŻ dodał nasze wspólne zdjęcia to zaczęło się też wypisywanie różnych do mdłości doprowadzających słodkich komentarzy pod zdjęciami znajomych TŻ i jego rodzinki. Jednej na przykład kuzynki TŻta nie widziała 3 lata, zresztą spotkała ją raz w życiu, a potrafiła jej napisać mnóstwo komplementów pod zdjęciami... Nawet ta kuzynka się zapytała mojego TŻ co ją pogięło, że ledwo ją kojarzy a ta była z takim czyms wyskakuje.... Zresztą po rozstaniu ochoczo wysyłała zaproszenia do całej rodziny TŻ.
Dla mnie to niezrozumiałe dziwactwo, które mnie trochę denerwowało, ale na szczęście po ponad roku jej przeszło.

A kwestia życzeń... TŻ nigdy jej nie odpisuje, więc po co to robi? Ma swojego chłopa, to niech nim się zajmie.
Moze dlatego, ze to miło zlozyc komus zyczenia.
Sama bedac jeszcze w zwiazku wysyłałam życzenia do swoich bylych. I nikt z tego powodu nie robił problemów. Ani mój facet, ani ich partnerki.
Dziewczyno, taka zazdrosc moze byc niezdrowa
__________________
"Wiedzę buduje się z faktów, jak dom z kamienia; ale zbiór faktów nie jest wiedzą, jak stos kamieni nie jest domem"
H. Poincare

pigula1990 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-05-28, 14:45   #50
malammi
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 6
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

.

Edytowane przez malammi
Czas edycji: 2012-03-19 o 15:41
malammi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-28, 14:47   #51
pigula1990
Zadomowienie
 
Avatar pigula1990
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 274
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Cytat:
Napisane przez irie18* Pokaż wiadomość
to dosc nie kulturalnie, ze na życzenia nie odpisuje. to, że ma swojego chłopka nie znaczy, że nie może wysyłać człowiekowi który był jej bliski przez tyle lat życzeń? strasznie zaborcza jesteś. ona naprawde ma prawo kontaktować się ze swoim byłym, ot znajomy jak każdy inny.
A tak w ogole skoro byli ze soba 6 lat to na pewno nie jest az taka straszna. Musiała miec cos w sobie I po tym jak ja opisalas- wyksztalcona, pracujaca, sliczna kobieta a do tego ma klase bo stara sie nie miec wojny z bylym. Moze Twojemu facetowi brak troszke tej klasy, hm ? (nie chce nikogo osadzac, ale po prostu, takie dziwne odnosze wrazenie)...
__________________
"Wiedzę buduje się z faktów, jak dom z kamienia; ale zbiór faktów nie jest wiedzą, jak stos kamieni nie jest domem"
H. Poincare

pigula1990 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-28, 14:47   #52
201704051255
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 276
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Cytat:
Napisane przez pigula1990 Pokaż wiadomość
Moze dlatego, ze to miło zlozyc komus zyczenia.
Sama bedac jeszcze w zwiazku wysyłałam życzenia do swoich bylych. I nikt z tego powodu nie robił problemów. Ani mój facet, ani ich partnerki.
Dziewczyno, taka zazdrosc moze byc niezdrowa
mnie zyczenia na sylwestra i boze narodzenie wysyla zawsze jeden dawny dawny ex, ktory mieszka za granica i nie widujemy sie czesciej niz raz na 3 lata na kawke
to mily, cieply gest
201704051255 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-28, 14:52   #53
pigula1990
Zadomowienie
 
Avatar pigula1990
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 274
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Cytat:
Napisane przez pushit Pokaż wiadomość
mnie zyczenia na sylwestra i boze narodzenie wysyla zawsze jeden dawny dawny ex, ktory mieszka za granica i nie widujemy sie czesciej niz raz na 3 lata na kawke
to mily, cieply gest
No dokladnie! ale mam nadzieje, ze Twoj obecny Ci za to nie robi scen zazdrości??
__________________
"Wiedzę buduje się z faktów, jak dom z kamienia; ale zbiór faktów nie jest wiedzą, jak stos kamieni nie jest domem"
H. Poincare

pigula1990 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-28, 14:59   #54
201704051255
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 276
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Cytat:
Napisane przez pigula1990 Pokaż wiadomość
No dokladnie! ale mam nadzieje, ze Twoj obecny Ci za to nie robi scen zazdrości??
sprobowałby

z tego co wiem tez dostaje od dwoch swoich bylych zyczenia
201704051255 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-28, 15:38   #55
Sailor Brzoskwi
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 191
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Cytat:
Napisane przez Aivilo Pokaż wiadomość
Mam tak samo o wypytywaniu, jestem ciekawska, lubię wiedziec, na dodatek TŻ ma sto razy większe doświadczenie niż ja i z tych jego opowieści trochę się uczę, wiem, co może lubić, a czego np nie próbować. Była taka sytuacja że planowałam podczas seksu zaskoczyć go czymś nowym, i dzięki Bogu, że z tym zwlekałam, bo przy jakiejś rozmowie opowiedział mi o jednym ze swoich najbardziej przerażających doswiadczeń seksualnych i to była właśnie ta niespodzianka, którą chciałam mu zrobić

Takie rozmowy zbliżają Tylko nie nalezy ich brać jakoś strasznie na serio, raczej traktowac bardziej jak miłe opowiadanka, anegdotki z przeszłości, czasem zabawne, czasem dramatyczne, czasem pouczające
Ja też postępuję w podobny sposób. Podpytuję, rozmawiam i nie widzę w tym nic dziwnego. Nie zadaje pytań w stylu "To co która ma lepsze cycki ja czy ona?" raczej na zasadzie co mu się w niej spodobało, co go denerwowało, jak wyglądały ich relacje, podział obowiązków w domu, sposoby spędzania wolnego czasu itp.
Mój TŻ cały swój związek z eks uważa za porażkę. Żartuje nawet, że prosi Boga o to żeby już więcej nie było mu dane spotkać na swej drodze tak głupiej i powierzchownej kobiety Sam zakończył ten związek dość drastycznie, ona oczywiście błagała, wydzwaniała, prosiła aby wrócił, groziła nawet swoim samobójstwem ale nie ugiął sie i chwała mu za to.
Ja nic do tej kobiety nie mam, zła mogę być jedynie chyba o to, że jest niebywale piękną biuściastą blondynką
__________________
Od 1.06.2010 zero prostownicy!

1.Włosomaniaczka-dbam i zapuszczam!
45-46-47-48-49-50-51-52-53-54-55-56-57-58-59-60 -61-62-63-64-65cm
2.Dbam o cerę!
3.Odchudzanie!
58-57-56-55-54
4.Dbam o ciało!
Sailor Brzoskwi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-28, 16:18   #56
JaninaZeSzczecina
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 36
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Cytat:
Napisane przez irie18* Pokaż wiadomość
to dosc nie kulturalnie, ze na życzenia nie odpisuje. to, że ma swojego chłopka nie znaczy, że nie może wysyłać człowiekowi który był jej bliski przez tyle lat życzeń? strasznie zaborcza jesteś. ona naprawde ma prawo kontaktować się ze swoim byłym, ot znajomy jak każdy inny.
Wiesz co? Udajesz taką świętą, wyluzowaną a może przytoczę Twoją wypowiedź na innym wątku, co? Zarzucasz mi zaborczość, kilka razy się już uczepiłeś mojej wypowiedzi, która tak naprawdę była na luzie, a sama jak się zachowujesz? Ja ten wątek potraktowałam humorystycznie, bo wiadomo że nikomu źle nie życzę, ani nie pałam nienawiścią. I nigdzie nie napisałam, że jestem zaborczą, Ty mnie tak oceniłaś tylko dlatego, że denerwują mnie jej niektóe zachowania.... ale ja absolutnie nie robię żadnych scen mojemu TŻ, nie wiem skąd to stwierdzenie, ale teraz już wiem, że piszesz właśnie z perspektywy byłej dlatego tak bardzo bronisz ex-dziewczyn

Ja nigdzie zresztą nie napisałam, że komuś źle życzę, a Ty? Sama zobacz co pisałaś całkiem niedawno na innym wątku. I jaka jesteś zaborcza w kolejnym... Oto przykład jak prosiłaś swojego byłego o to by się nie pojawiał na meczu ze swoją nową.

Wypowiedz Irrie na innym wątku:
mam dziewczyny taki problem: kibicujemy z byłym tej samej drużynie w związku z czym widujemy się dość regularnie na meczach. I ja teraz panicznie sie boję ze przyprowadzi ta swoją paskudę na mecz. Nie zniosłąbym tego. Gadaliśmy już o tym i stwierdził, że nie idzie z nią, poprosiłam go też zeby jak bedzie szedł z nią w miejsce gdzie ja mogę być to żeby uprzedził żebyśmy się mieli jak unikać. Ale nie wiem na ile on to zrozumiał i na ile się do tego zastosuje. Bo prosiłam też dawno żeby mi powiedział jak ktoś nie pojawi a dowiedziałam się od koleżanki. Myślicie, ze powinnam jeszcze raz wytłumaczyć jakie to dla mnie ważne żeby jej tam nie zabierał? Uwielbiam te mecze, to moja wielka pasja nie zniosę tego jeśli ona się tam pojawi i to zepsuje

A tu cytat z innego wątku:

heh mam to samo pomimo, ze on mnie dla niej nie zostawił a poznali się 4 miesiące po naszym rozstaniu.
miałam fazę wchodzenia na jej profil na fb 5 razy dziennie, żeby przezywać jaka jest brzydka. Oczywiscie wysylalam go radosnie wszystki mkolzankom a one kochane potwierdzały( zresztą laska rzeczywiście uroda nie grzeszy) raz ją zobaczyłam na ulicy(bez niego na szczęście) to ja zabiłam wzrokiem
i tak samo nie chce byłego z powrotem, lepiej mi bez niego ale gdzie tam mam jeszcze poczucie ze on jest mój. I jaka jakaś dziewczyna śmie dotykać mojego faceta
brr szczerze jej nie cierpię i życzę im jak najgorzej.

dowiedziałam się, że mój były jest już z ta nową dziewczyną. był z nią na weselu. jak się o tym dowiedziałam to świat mi się zawalił. co za dupek. w tym momencie szczerze go nienawidzę. i muszę zrobić coś żeby rozwalić mu ten związek. żeby chciał do mnie wrócić i żebym mogła mu powiedzieć ,,spadaj". nie zniosę tego, ze jego rodzice ja poznali, pewnie porownywali ze mną. jak on mógł



To tylko nieliczne przykłady, bo jest więcej takich 'kwiatków" świadczących o hipokryzji.

Wolałam tego nie robić, ale cóż nie cierpię ponad wszystko obłudy i braku konsekwnecji. Fajnie kogoś pouczać, a robić to samo, a nie sorry, jeszcze gorzej się zachowywać. Ja na przykład nie wyobrażam sobie jak można prosić byłego żeby nie zabierał swojej obecnej na mecz, bo JA tam będę, albo rzucić faceta, a gdy ten pozna inną to snuć intrygi jak go odbić, dla mnie masakra totalna. Śmiech na sali, a wręcz żenada... No i trzeba mieć niezły tupet żeby jeszcze innych pouczać...


Edytowane przez JaninaZeSzczecina
Czas edycji: 2010-05-28 o 16:40 Powód: dopiski
JaninaZeSzczecina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-28, 16:21   #57
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Cytat:
Napisane przez pushit Pokaż wiadomość
Bywa tak, że jesteśmy zazdrosne o przeszłość, uczucie, czy rzeczy, które robili razem. Bywa tak, że ONA zrobiła mu krzywdę, próbowała mieszać w waszym związku. Niechęć do byłej na ogół najsilniejsza jest na samym początku, kiedy nie jesteśmy jeszcze pewne własnej pozycji, ale czasem zostaje na dłużej.

Jak to jest u Was?
Czy jest coś, za co miałyście ochotę uderzyć ją w twarz, albo marzyłyście o tym, żeby przytyła 40 kilo i dostała bolesnych hemoroidów?
Zazdrosc o przeszlosc sensu chyba nie ma, czyz nie?
Co do krzywdy - no to powod do niecheci; ale nienawisci ?
Jesli chodzi o mieszanie - to akurat wg mnie nie powinno wzruszac, taka osoba tylko sie osmiesza

Cytat:
Napisane przez whip Pokaż wiadomość
W innym wątku się dziwisz jak można być zazdrosnym o byłe, o przeszłość, mówisz jak to chętnie słuchasz na temat ex swojego faceta a teraz zadajesz tego typu pytania, przyznajesz że można odczuwać niechęć i inne negatywne uczucia tak jakby i tobie nie były one obce.
Więc jak to w końcu jest? Trochę przeczysz samej sobie. Wychodzi na to że jednak z pewnym informacjami się nie czujesz za dobrze.
Cos w tym jest.

Cytat:
Napisane przez pigula1990 Pokaż wiadomość
Wydaje mi sie, ze troche nie rozumiesz idei watku i nie rozgraniczasz teraz pogladow autorki. W tym watku autorka pyta, za co dziewczyny nienawidza swoich facetow i chodzi tu o rzeczy typu: pisala do niego ze go kocha chociaz juz byl ze mna, probowala zniszczyc nasz zwiazek- co jest cholernie oczywista sprawa.
Zas same poglady autorki o to, zeby pytac, tyczac sie tylko zwiazku z bylymi partnerami, seksu, zblizen, wspolnych chwil.

Jakkolwiek moje poglady sa inne, to uwazam, ze autorka wcale nie gubi sie w swoich pogladach, tylko Ty nie do konca jest rozumiesz
No i to jest powod do nienawisci? Ze sie jakas pannica kompromituje takimi probami mieszania? Jesli Ty i Twoj partner nie dacie mieszac, to taka panna moze nieladnie mowiac naskoczyc (poza ekstremalnymi, wrecz psychicznymi przypadkami of course...)

Cytat:
Napisane przez Sarrai Pokaż wiadomość
Ja ex mojego tż nie nienawidzę, a wręcz pod pewnym względem podziwiam i z drugiej strony współczuję.
Otóż dziewczyna była niebywale "obrotna". Dodam, że dziewczyna, kiedy spotykała się z moim tżtem miała jakieś 26-27 lat, więc to już poukładana zdawałoby się kobieta była.
Jej narzeczony wyjechał do Anglii na jakieś półtora, dwa lata. Ona postanowiła rozpocząć kolejne studia.
Poznała mojego obecnego i jeszcze parę znajomych i wywiązała się "paczka". Niby spotykała się "oficjalnie" z moim tżtem - oficjalnie tj. wśród tych nowych znajomych ze studiów. Mojemu tż nie przyszło do głowy, ze to zastanawiające, że nigdy nie poznał jej własnych znajomych
Co więcej, przy okazji spotykała się jeszcze z jednym chłopakiem z tej "paczki" (przypominam o narzeczonym w Anglii ).
Oprócz tego, dziewczyna pracowała wówczas (i chyba nadal tam działa) w administracji publicznej i miała czy też ma kontakt z osobami działającymi czynnie w polityce. I tam też miała "przyjaciela".

Sprawa się rypła, kiedy mój tż odkrył, że go zdradza z tym ich wspólnym znajomym ze studiów (swoją drogą, sposób w jaki on to odkrył nadawałby się na niezłą komedię). Pewne rzeczy daly mu do myślenia i wbił się na jej skrzynkę mejlową w poszukiwaniu dowodów. To co tam znalazł przerosło jego najśmielsze oczekiwania (aż się sama dziwię, ze sie ten moj chłop nie zalamał, że jego dziewczyna puszcza się na prawo i lewo). Dowiedział się i o znajomym, o panu 'sfera polityczna', o panu narzeczonym. Szok musiał być naprawdę niezły.

Oczywiście mój obecny zerwał z nią wszelkie kontakty od razu. Ale dziewczyna byla bardzo w nim zakochana - przychodziła do jego pracy, coś tam mówiła o załamaniu nerwowym itd. Ale no tż był nieugięty, a jej przeszło. Bo narzeczony z Anglii wrócił i wzięli ślub!
Dzialo się to jakiś rok przed moim poznaniem z tżtem.

Wiecie, dla mnie to ta historia była niemożliwa do pojęcia. Zastanawiałam się co ona ma niby w sobie takiego, ze tylu 'panów' sobie znalazła. Współczuje jej, bo wychodzę z założenia, ze panna musiała być wielce zakompleksiona. Normalnie Tiger Woods w spódnicy
Na szczęscie ja jej nigdy nie poznałam, widzialam ją tylko na zdjęciach. Ale nie żywię do niej morderczych uczuć, ani nienawiści. Śmiać mi się z niej chce Pewnie teraz temu swojemu już mężusiowi nadal różki doprawia.
Wiesz, technicznie, to nie jego dziewczyna, tylko tego narzyczonego Tym niemniej - niezle

Cytat:
Napisane przez pushit Pokaż wiadomość
mnie zyczenia na sylwestra i boze narodzenie wysyla zawsze jeden dawny dawny ex, ktory mieszka za granica i nie widujemy sie czesciej niz raz na 3 lata na kawke
to mily, cieply gest
Cytat:
Napisane przez pushit Pokaż wiadomość
sprobowałby

z tego co wiem tez dostaje od dwoch swoich bylych zyczenia
Wg mnie to ta wizazowa hipokryzja, co sie nieraz zdarza - jakas "ona" napisze do chlopa, to powod do nienawisci i proba rozbicia zwiazku, a eks napisze, to cieply mily gest i niech tylko obecny partner sprobuje zaoponowac, to... Czasem warto spojrzec na cos z punktu widzenia innej osoby
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-28, 16:52   #58
201704051255
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 276
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Wg mnie to ta wizazowa hipokryzja, co sie nieraz zdarza - jakas "ona" napisze do chlopa, to powod do nienawisci i proba rozbicia zwiazku, a eks napisze, to cieply mily gest i niech tylko obecny partner sprobuje zaoponowac, to... Czasem warto spojrzec na cos z punktu widzenia innej osoby
zamiast silic sie w kazdym poscie na prowokacje... czytaj ze zrozumieniem, moj facet dostaje smsy z zyczeniami i dla mnie jest to rowniez cieply i mily gest

Edytowane przez 201704051255
Czas edycji: 2010-05-28 o 16:54
201704051255 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-28, 17:16   #59
mmalinowa
Zadomowienie
 
Avatar mmalinowa
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 1 594
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

za to jak mnie traktowała, za to że się skumała z kolegą TŻ (są teraz parą) i oboje wyciągali go gdzieś, owy kumpel namawiał mojego do powrotu do niej, przekonywał go jaka to ona jest cudowna itd, szukała okazji do spotkań, pisała, jęczała jego rodzinie, miała nadzieję że nasz związek się szybko rozpadnie i on wróci w jej ramiona, za to jak mnie oczerniała, wyzywała (od dziwek które rozbijają związki... ehe ) na forum szkoły (przez rok chodziłysmy do tego samego LO)



i zaczęłam ją lubić... za to że wreszcie się odp...doliła i zaczęła żyć własnym życiem
__________________
http://www.pustamiska.pl/
Klikaj codziennie!


I dare you to let me be your, your one and only,
Promise I'm worth it,
To hold in your arms,
So come on and give me a chance.
mmalinowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-05-28, 17:21   #60
201704051255
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 9 276
Dot.: Za co nienawidzisz (nienawdziłaś na początku związku) jego EX? ;)

Cytat:
Napisane przez JaninaZeSzczecina Pokaż wiadomość
Wiesz co? Udajesz taką świętą, wyluzowaną a może przytoczę Twoją wypowiedź na innym wątku, co? Zarzucasz mi zaborczość, kilka razy się już uczepiłeś mojej wypowiedzi, która tak naprawdę była na luzie, a sama jak się zachowujesz? Ja ten wątek potraktowałam humorystycznie, bo wiadomo że nikomu źle nie życzę, ani nie pałam nienawiścią. I nigdzie nie napisałam, że jestem zaborczą, Ty mnie tak oceniłaś tylko dlatego, że denerwują mnie jej niektóe zachowania.... ale ja absolutnie nie robię żadnych scen mojemu TŻ, nie wiem skąd to stwierdzenie, ale teraz już wiem, że piszesz właśnie z perspektywy byłej dlatego tak bardzo bronisz ex-dziewczyn

Ja nigdzie zresztą nie napisałam, że komuś źle życzę, a Ty? Sama zobacz co pisałaś całkiem niedawno na innym wątku. I jaka jesteś zaborcza w kolejnym... Oto przykład jak prosiłaś swojego byłego o to by się nie pojawiał na meczu ze swoją nową.

Wypowiedz Irrie na innym wątku:
mam dziewczyny taki problem: kibicujemy z byłym tej samej drużynie w związku z czym widujemy się dość regularnie na meczach. I ja teraz panicznie sie boję ze przyprowadzi ta swoją paskudę na mecz. Nie zniosłąbym tego. Gadaliśmy już o tym i stwierdził, że nie idzie z nią, poprosiłam go też zeby jak bedzie szedł z nią w miejsce gdzie ja mogę być to żeby uprzedził żebyśmy się mieli jak unikać. Ale nie wiem na ile on to zrozumiał i na ile się do tego zastosuje. Bo prosiłam też dawno żeby mi powiedział jak ktoś nie pojawi a dowiedziałam się od koleżanki. Myślicie, ze powinnam jeszcze raz wytłumaczyć jakie to dla mnie ważne żeby jej tam nie zabierał? Uwielbiam te mecze, to moja wielka pasja nie zniosę tego jeśli ona się tam pojawi i to zepsuje

A tu cytat z innego wątku:

heh mam to samo pomimo, ze on mnie dla niej nie zostawił a poznali się 4 miesiące po naszym rozstaniu.
miałam fazę wchodzenia na jej profil na fb 5 razy dziennie, żeby przezywać jaka jest brzydka. Oczywiscie wysylalam go radosnie wszystki mkolzankom a one kochane potwierdzały( zresztą laska rzeczywiście uroda nie grzeszy) raz ją zobaczyłam na ulicy(bez niego na szczęście) to ja zabiłam wzrokiem
i tak samo nie chce byłego z powrotem, lepiej mi bez niego ale gdzie tam mam jeszcze poczucie ze on jest mój. I jaka jakaś dziewczyna śmie dotykać mojego faceta
brr szczerze jej nie cierpię i życzę im jak najgorzej.

dowiedziałam się, że mój były jest już z ta nową dziewczyną. był z nią na weselu. jak się o tym dowiedziałam to świat mi się zawalił. co za dupek. w tym momencie szczerze go nienawidzę. i muszę zrobić coś żeby rozwalić mu ten związek. żeby chciał do mnie wrócić i żebym mogła mu powiedzieć ,,spadaj". nie zniosę tego, ze jego rodzice ja poznali, pewnie porownywali ze mną. jak on mógł



To tylko nieliczne przykłady, bo jest więcej takich 'kwiatków" świadczących o hipokryzji.

Wolałam tego nie robić, ale cóż nie cierpię ponad wszystko obłudy i braku konsekwnecji. Fajnie kogoś pouczać, a robić to samo, a nie sorry, jeszcze gorzej się zachowywać. Ja na przykład nie wyobrażam sobie jak można prosić byłego żeby nie zabierał swojej obecnej na mecz, bo JA tam będę, albo rzucić faceta, a gdy ten pozna inną to snuć intrygi jak go odbić, dla mnie masakra totalna. Śmiech na sali, a wręcz żenada... No i trzeba mieć niezły tupet żeby jeszcze innych pouczać...

z tego co mi wiadomo nie wolno cytowac innych watkow...
201704051255 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:52.