Usuwanie ósemek, szpary i inne problemy z zębami/ze szczęką - zbiorczy!

[madziaaaaa123]

Właśnie wróciłam od p.stomatolog ze zrobionymi ząbkami zapłaciłam 250 zł bo dodatkowo do zalepienia miałam kilka dziurek w innych ząbkach jestem meeega szczęsliwa, cały czas zacieszam do lusterka i robię zdjęcia;d;d Muszę jednak jeszcze za 2 tygodnie ją odwiedzić na ewentualne poprawki no i w ogole ona musi sprawdzic czy sie dobrze trzyma itp. Ogólnie troszkę piecze mnie węzidełko (?) no wiecie o co chodzi, bo troszke zostało podrażnione i troszke dziwnie mi się mowi. Czuję ze to nie mój ząb (przynajmniej na razie) ale w ogóle nie widać granicy między moim ząbkiem a tym doklejonym. Nie no ten kompozyt jest meeegaaa '

[Karolina4410]

Ja też niestety muszę usunąć ósemki, wszystkie 4, a raczej zawiązki ósemek, bo są w dziąśle. Muszę to zrobić ze względu na stały aparat. Panicznie boje się tego zabiegu, że np. znieczulenie słabo zadziała i będzie cholernie bolało

[1986rybka]

Napisane przez Karolina4410

Ja też niestety muszę usunąć ósemki, wszystkie 4, a raczej zawiązki ósemek, bo są w dziąśle. Muszę to zrobić ze względu na stały aparat. Panicznie boje się tego zabiegu, że np. znieczulenie słabo zadziała i będzie cholernie bolało

będzie dobrze
najważniejsze to pozytywne podejście
znieczulenia działać będzie - jeśli byś cokolwiek poczuła to od razu mówisz - i dają Ci podwójną dawke

i koniecznie po zabiegu jak najszybciej lód przykładać do policzka (ewentualnie w drodze do domu kupić sobie puszkę zimnej coli i tak przykładać, aż będziesz miała dostęp do lodu..)

[G90M]

Masz może jakieś zdjęcia "przed i po" ?

[madziaaaaa123]

przed Załącznik 3401735

i po Załącznik 3401736

[muszynianka]

JEUZJUOTROGODZINIE12MAMWY RYWANIEGONREJÓSEMKI
boje sie boje sie boje sie!!!!!!!!
ósemka rośnie zupełnie w bok, pod innym kątem, utknęła sobie w szczęce...
a ja nie wiem gdzie jest moje zdjęcie panoramiczne
trzymajcie mnie.
jestem uzbrojone w ketonal, ketonal forte i tramadol
boje się.

miałam usuwane 4 zdrowe zęby do leczenia ortodontycznego I ZA KAŻDYM RAZEM MIAŁAM ZAPALENIE ZĘBODOŁU :[

[skazana_na_bluesa]

muszynianko, zyjesz?

[Małgosia89]

madziaaaaa123 jestem w szoku, ale masz rewelacyjne ząbki teraz!
w jakim mieście je robiłaś, że zapłaciłaś tylko 250zł

[lasiczkaa]

bosko! ze mnie sie w ap czy pracy czasem podsmiechuja z powodu zebow. ale widze ze mozna cos z tym robic. gratulacje

[madziaaaaa123]

w Elblągu u pani J.Grabowskiej 250 zapłaciłam bo miałam też ubytki w innych zębach, same zalepienie diastemy kosztowałoby ok 130-150 max

[agateq]

O matko...
Jestem tak wrażliwa na ból i na wszystko, co dotyczy mojego ciała, że każda ingerencja w cokolwiek sprawia, że mdleje i płaczę. Koszmar. Po przeczytaniu parunastu wątków jest mi słabo, choć wiem, że głupie.

Mam jedną ósemkę (dzięki Bogu...), która wyrosła i rośnie w dziąsło. Ona mi nic nie robi, ja ją bardzo lubię... Ale dentysta kazał usunąć, bo potem może być bieda.

Zastanawiam się z tą opuchlizną... Jeśli tak widać, wolałabym siedzieć wtedy w domu zatem najlepiej to zrobić przed weekendem albo jakimiś feriami...

Pociesza mnie to, że trwa to całkiem krótko.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Samego zabiegu nie ma co się bać, nawet wbijanie igły ze znieczuleniem niespecjalnie czuć. Potem boli, ale mamy ketonal agateq, po usunięciu ósemki robi się opuchlizna i czasem siniak. U mnie trwał kilka dni. Nie wychodziłam wtedy z domu. Ja myśle że tak ze 4 dni trzeba sobie zarezerwować na. Przed zabiegiem dentystka-chirurg zapytała czy pracuję, bo potem potrzeba zwolnienia z pracy.

[krassss]

Jestem w szoku jak wiele osób boryka się z problemem dotyczącym diastemy! <szok>. Od wczoraj czytam forum i widzę, że jest parę osób, które mają podobny problem jak ja. Moja diastema powstała ponieważ z jednej strony nie mam 2 tylko od razu trójkę więc jest wielkość ok 3-4 mm. W związku z tym mam pytanie. Jakie będzie najlepsze rozwiązanie, aby pozbyć się tego uporczywego problemu kompozytem tak, żeby zęby wyglądały naturalnie. W ogóle czy jest szansa, aby całkowicie się pozbyć diastemy. I jeszcze jedno czy ktoś zna dobrego specjalistę w woj. zachodniopomorskim? Pozdrawiam wszystkich i gratuluję tym, którzy mają już problem z głowy

[aga1601]

Witam wszystkich ,też od wczoraj siedze przy monitorze i czytam wasze wypowiedzi na powyższy temat,też mam diaseme między jedynkami górnymi ma ona 2 mmmoze nawet ciut mniej i,miedzy reszta zabków nie mam żadnych szparek naszczęscieza to mam lekką wadę zgryzu ,ale nie utrudnia mi ona mówienie itp.jak byłam mała to dentystka powiedziała że na aparat to ja musze poczekać bo nie wiedziała czy moje dwójki są mleczne czy juz wyrosły tak na stałe(jak by nie było możliwości sprawdzic jakoś) i tak schodziło z założeniem aparatu ,a chodziło mi tylko o zlikwidowanie tej szparki dzięki forum mam ochote spróbować tego kompozytu ,ojj napaliłam się na to strasznie,szukam w Częstochowie jakichś namiarów na dobrego stomatologa ,może ktoś już robił coś takiego w Czewie? ale spróbuje może zapytac moją stomatolog w ośrodku zdrowia ,wkońcu w ofercie ma jak czytałam zakładanie licówek itpa koleżance nadlewała zęba ,wiec chyba nie miałaby problemów z moją diastemąi wkońcu życze wszystkim powodzenia

[lonia84]

Polecam wszystkim kompozyt!!! Jeszcze do niedawna miałam dużą diastemę, a po uzupełnieniu pozostała mała szparka! Po godzinie na fotelu i kilku dniach na przyzwyczajenie się samopoczucie jest od razu lepsze, szkoda że zdecydowałam się dopiero teraz, ale lepiej późno niż wcale

[lupinka]

Witajcie, mam nadzieję, że ktoś będzie w stanie rozwiać moje wątpliwości otóż, jak większość osób z tego tematu, miałam usuwaną chirurgicznie ósemkę, dokładnie 12 dni temu, szwy ściągnięte 5 dni temu (po tygodniu od zabiegu). Wszystko goi się niby fajnie, nie było większych problemów, ale dlaczego lekarz zszywając dziąsło po zabiegu zostawił taką... dziurę? słyszałam gdzieś coś kiedyś, że to ma być ujście dla ew. płynów... tuż za siódemką, niezaszyta, nieduża, nazwałąbym ją "czarną dziurą" bo nic tam w środku nie widzę tylko ciemność i tu moje pytanie: kiedy (i czy w ogóle?!) ta dziura się zarośnie? bo zaczynam się stresować, że wpada mi tam jedzenie... ile to jeszcze może trwać? z góry dziękuję za zrozumienie i wszelkie informacje

[G90M]

Lonia w jakim mieście był robiony "zabieg" i jakie koszty?

[Czarna_Złośnica]

a ja mam za tydzień usuwaną ósemkę górną i na samą myśl jest mi słabo. Po co komu te ósemki, boje sie tego usuwania bo tam raczej ciężko się dostać buuu... ałaaaa

[anka.d]

lupinka - dziura sie zmniejszy
to wszystko jeszcze nie jest w 100% wygojone, dziaslo dochodzi do siebie, jesli tylko jedzenie tam nie zalega to wszystko zagoi i wyrówna sie z czasem

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez Czarna_Złośnica

a ja mam za tydzień usuwaną ósemkę górną i na samą myśl jest mi słabo. Po co komu te ósemki, boje sie tego usuwania bo tam raczej ciężko się dostać buuu... ałaaaa

To pomyśl sobie, że niektórzy mają jeszcze dziewiątki A po co komu ósemki? Po nic. Po prostu mamy w paszczach śmietnik ewolucji.

[Czarna_Złośnica]

To mnie i tak nie pociesza

[kataryna]

chcialabym sie zapytac do jakiego wieku(u dzieci/nastolatkow) podciecie wiezadelka bedzie dawalo efekt zejscia sie zebow?

[krassss]

Ja miałam podcinane wcześnie bo w wieku chyba 8-9 lat, ale niestety nie przyniosło to żadnego efektu. Oczywiście wszystko też zależy od wady ale ja w pazdzierniku jestem juz umowiona u stomatologa i decyduje sie na kompozyt

[milou28]

Napisane przez ksia87

i już po kłopocie . Uszczerbek naprawiony że nawet nie ma śladu po nim Ahh ... od razu lepiej . Wogóle to jestem na maxa zadowolona tylko zastanawiam się czemu tak długo czekałam.

Do mojej poprzedniczki ja miałam coś podobnego jak Ty tylko troszkę szerszą diastemę i efekt jest super

czy moge wiedziec u jakiego lekarza bylaś i ile wydalas na te ząbki ??

[cocoyasmina]

Wczoraj przeżyłam moje pierwsze usunięcie zęba, a właściwie dwóch ósemek (dolnej i górnej po jednej stronie), gdyż inaczej nie mogłabym założyć aparatu. Muszę przyznać,że zabieg chirurgiczny nie bolał, bo miałam podane 3 znieczulenia, i muszę przyznać, że nie był tez wyjątkowo nieprzyjemny. Co prawda najgorsze było szycie i cała oprawa to znaczy czepek na głowie i zielona płachta nie mówiąc już o stroju kosmonauty chirurga. Przez to, że zęby były całkowicie schowane w szczęce, i do tego prawie w gardle i blisko zatok (podczas zabiegu musiałam dmuchać przez zatkany nos) mam sporo szwów, tak że zaczynają się od policzka i gardła a kończą przy szóstce. Na koniec dostałam jeszcze zastrzyk ze sterydów w tyłek, antybiotyk i ketonal i lek obkurczający naczynia krwionośne.
Wyniki: cóż boli i jestem spuchnięta, ale ja jestem raczej odporna na ból, gorsze jest to, ze nie moge otworzyć ust szerzej niż na 1 cm. Umieram więc z głodu A czeka mnie jeszcze 1 ósemka (szczęśliwie ta lekko wyszła, wiec nie będe miała może zszytych całych policzków i zastrzyków). Jedyna myśl o wyrywaniu: -jeść!!!

[magcho]

Witam wszystkie przed ekstracją ósemek,
mnie ten zaszczyt też nie ominął. Przed zabiegiem oczywiście naczytałam się w necie, że parę dni życia będę miała z głowy bo ból opuchlizna i takie tam inne. Do chirurga poszłam lekko poddenerwowana. Siedząc już na fotelu dentystycznym i widząc tą szprycę ze znieczuleniem myślałam, że będzie ból jak cholera (bardziej od borowania zębów boję się samego znieczulenia toteż zęby leczę bez znieczulenia - taka ze mnie twadra sztuka ). Dentysta podchodząc do mnie z tym ustrojstwem powiedział, że będzie nieprzyjemne uczucie no to ja nastawiłam się, że będzie bolało bardzo i wicie co... nie poczułam prawie nic. Potem jak już znieczulenie zaczęło działać doktor powiedział, że będzie sprawdzać czy znieczulenie działa trochę poprzyciskał i... kazał zagryźć wacik i to było wszystko. Naprawdę byłam mile zaskoczona (mimo rodzaju zabiegu) jak szybko poszło! Ja się nastawiałam na szycie a tu nic nie trzeba było zszywać. Pomyślałam: dobra usuwanie poszło szybko to teraz mnie czeka masakra jak znieczulenie będzie schodzić. I tu kolejne miłe zaskoczenie nie bolało nic (trochę mrowiło ale obyło się bez jakichkolwiek tabletek przeciwbólowych). Następnego dnia jadłam już wszystko na co miałam ochotę - oczywiście nie tą stroną z której miałam usuwanego zęba, zero opuchlizny i sińców. Przede mną jeszcze 3 ósemki do usunięcia ale już nie będę się tak bała bo wiem, że nie ma czego. Oczywiście zdaję sobie z tego sprawę, że ja jestem jedną z nielicznych, które mają to szczęście, że nie cierpią. W moim przypadku zęby wyrosły całe i korzenie też proste - tylko dolne trochę są niepokojące (i tu chyba będzie bardziej bolało bo zęby do połowy wyszły i korzenie trochę krzywe). Jestem osobą mającą dość wysoki próg wytrzymałości na ból ale naprawdę nie jest aż tak źle.
Najlepiej znaleźć dobrego chirurga zrobić zdjęcie naszego uśmiechu i do dzieła

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

magcho, jeśli ósemki wyszły ci całe, to wcale się nie dziwię, że obyło się bez cierpienia Z tymi ukrytymi jeszcze w kości jest gorzej, znacznie gorzej. Ja też obywałam się zawsze bez znieczulenia przy leczeniu zębów, ból wytrzymuję spokojnie, ale po dłutowaniu ósemki było ze mną źle.

[magcho]

Lisbeth, wierzę, że tym którym zęby nie wyszły do końca i mają jakieś inne "patologie zębowe" usuwanie zębów nie kojarzy się z niczym dobrym jak tylko bólem i cierpieniem. Moje zaskoczenie, że obyło się bez tych wszystkich "rewelacji" wynika z tego, że mój TŻ przy usuwaniu siódemki (całej wyrośniętej) o mało nie zszedł z tego świata.

[Czarna_Złośnica]

Ja musiałam przesunąć wizytę u dentysty i idę na wyrywanie teraz w środę. Ale się boje. Dentystka powiedziała, że z górnymi ósemkami jest łatwiej

Napisane przez magcho

Lisbeth, wierzę, że tym którym zęby nie wyszły do końca i mają jakieś inne "patologie zębowe" usuwanie zębów nie kojarzy się z niczym dobrym jak tylko bólem i cierpieniem. Moje zaskoczenie, że obyło się bez tych wszystkich "rewelacji" wynika z tego, że mój TŻ przy usuwaniu siódemki (całej wyrośniętej) o mało nie zszedł z tego świata.

a co się stało Twojemu Tż??

[Julka-ztx]

ja się zastanawiam czy w Waszych przychodniach działają jacyś slidni chirurdzy szczękowi czy tylko ja mam takiego pecha. Mnie z moja ósemką (tkwi dzilnie w dziąśle i wpycha sie w korzeń siódemki) wysyłaja do Akademii Medycznej bo nikt inny się tego ponoć nie podejmie;/
Jak do tej pory wyrwali mi jedną częściowo wyrośniętą- w prywatnej superprzychodni więc zapłaciłam za tę przyjemność ok 500 zł ale Pan Wyrywający nie wyglądał na to żeby przeszedł jakies specjalne szkolenie w tym zakresie.