co z tym zrobic? a może się zabic?

[paula78]

Lekcje odrobione ?lektura moze jakaś ?
albo spać .
prowo.

[lala2506]

Laska ogarnij się. Nie pójdziesz na policje to dalej będziesz żyć w strachu, a on w końcu Ci coś zrobi. Jak pójdziesz na policje to możesz temu zapobiec. Nie zrobisz nic, to on to potraktuje jak przyzwolenie i zrobi z Tobą, to co będzie chciał.

[NikitaGrey]

Napisane przez black ines

Nie wyobrażasz sobie jak ja się go boję, to nie takie łatwe podejśc do niego i mu to powiedziec, on jest już prawie pełnoletni, w przyszłym roku bd miał 18, a policja i tak nic nie zrobi, a on ma dużo znajomych i on i oni będą się nademną znęcac ;/

Ach glupoty gadasz. Zamiast coś zrobić ,jęczysz tutaj i marudzisz. "Nikt nie pomoze i bla bla bla."

Idź na policję -zrób to dla swojego dobra, zawiadom pedagoga i psychologa szkolnego.
Powiedz o wszystkim rodzicom . Powyższe czynnosci ruszą sprawę.

[lala2506]

Napisane przez paula78

Lekcje odrobione ?lektura moze jakaś ?
albo spać .
prowo.

też mi się tak wydaje i to beznadziejna

[gringolada]

zaczynam sie utwierdzac w przekonaniu ze to prowokacja bo akutorka nie ma pomyslunku za grosz. czeka na zbawienie tylko skad?

[bluebluesky]

Natychmiast idz porozmawiac z rodzicami, oni juz sami pokieruja ta sutuacja.

Masz racje, sama nic nie rob. Jestes tylka zastraszana, zmanipulowana nastolatka, ktora boi sie innego dzieciaka.

[Narrhien]

Napisane przez black ines

niby do kogo?
a na tej szkole mi zależy..
do zadnego dorosłego nie mogę, ten facet jest potężniejszy niż myślisz.. :|

Facet? Tyś chyba faceta nie widziała. To gówniarz jest, chłoptaś z poprzestawianą główką. Jak gwałci i maltretuje trzynastolatki, to jest strasznie groźny, zobaczysz, jak mu do domu policja zapuka i go przed sądem postawią, to będzie srał w gacie.

Czy wy myślicie, ze to tak łatwo?!
NIE CHCE ZMIANY SZKOŁY!
A DOROŚLI NIC TU NIE ZMIENIĄ!
nie mam na nic swiadków, no i co ja moge?
łatwo napisac: idź na policje, zmień szkołe!
a jakie są konsekwencje tego! :/
myślcie troche..

Tak, to jest takie łatwe.
Zmiana szkoły to rzecz najbanalniejsza na świecie, to raz.
Dwa, to, że ty "nie chcesz" to nie jest żaden argument. Jeśli nie chcesz - to po co ten wątek? Najwyraźniej lubisz być gnębiona i żyć w ciagłym strachu, skoro nie rozumiesz, że są w życiu ważniejsze rzeczy niż fajni znajomi.
Trzy - TYLKO DOROŚLI SĄ W STANIE COŚ TUTAJ ZMIENIĆ! Ty jestes tylko dzieckiem, ten chłoptaś psychopatycznym młodocianym, którego jak najszybciej należy ukarać, bo wyrośnie z niego psychopatyczny mężczyzna i wtedy faktycznie, bedzie można się go bać.
Nie robiąc nic w kierunku ukarania go - czyli zgłoszenia na policję - dajesz mu milczące przyzwolenie na to, co robi.

I skoro nie dorośli, to co, jak ty to sobie wyobrażasz? Zbierzesz bandę trzynastoletnich dzieciaków i sklepiecie siedemnastolatkowi mordę?

Nie musisz mieć świadków, żeby zgłosic coś na policję. To oni są od szukania świadków, ustalania faktów - jesteś dzieckiem, to działa na twoją korzyśc. Twoja koleżanka tez. Ma ślan na policzku - to już jest coś. Wasze słowa również coś znaczą. Nie możecie się bać, musicie to zgłosić.


I jakie są konsekwencje zmiany szkoły? Żadne. Tyle co nowi znajomi, nowi nauczyciele... ale wszystkie szkoły są do siebie podobne, szybko się przyzwyczaisz.


A w ogóle pierwsze, co powinnaś zrobić, to porozmawiać z rodzicami. Teraz, zaraz - wstań od komputera i idź do nich! Oni ci pomogą, jesteś ich dzieckiem. Ty sobie sama nie poradzisz.

[19agusia91]

nie idę na policję, bo rozgrzebią ta sprawę, a on się o wszystkim dowie i będzie tylko gorzej, jezeli chceliście mnie bardziej zdołowac to wam dziękuję , udało się wam ;/

to co mamy napisać? że masz szeroko nogi rozłożyć?

[Black Rainbow]

Napisane przez black ines

Czy wy myślicie, ze to tak łatwo?!
NIE CHCE ZMIANY SZKOŁY!
A DOROŚLI NIC TU NIE ZMIENIĄ!
nie mam na nic swiadków, no i co ja moge?
łatwo napisac: idź na policje, zmień szkołe!
a jakie są konsekwencje tego! :/
myślcie troche..

Dziecko, to Ty zacznij myśleć choć trochę. Ważniejsza jest dla Ciebie szkoła niż życie i zdrowie? Chyba lubisz się bać, bo inaczej już dawno powiedziałabyś rodzicom.

I nie pisz bzdur, że dorośli nic nie zmienią. Zmienią, tylko musisz komuś powiedzieć.

[19agusia91]

Trzy - TYLKO DOROŚLI SĄ W STANIE COŚ TUTAJ ZMIENIĆ!

zgadzam się.

[gringolada]

autorki juz cos nie widac. dajmy spokoj nikt za nia myslec nie bedzie.

[d0lcevita]

Napisane przez gringolada

autorki juz cos nie widac. dajmy spokoj nikt za nia myslec nie bedzie.

nom....

[suszarka]

przeca to prowokacja.

[Gwiazdeczka1978]

Napisane przez black ines

niby do kogo?
a na tej szkole mi zależy..
do zadnego dorosłego nie mogę, ten facet jest potężniejszy niż myślisz.. :|

---------- Dopisano o 20:23 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------

Czy wy myślicie, ze to tak łatwo?!
NIE CHCE ZMIANY SZKOŁY!
A DOROŚLI NIC TU NIE ZMIENIĄ!
nie mam na nic swiadków, no i co ja moge?
łatwo napisac: idź na policje, zmień szkołe!
a jakie są konsekwencje tego! :/
myślcie troche..

Owszem, dorosli by zmienili. Sorry, jakby moja córa miała taki problem z jakis gnojkiem z Liceum (he he jego potęga licealisty musi być wielka ) to załatwiłabym go w taki czy inny sposób. Facet ma swoje za skóra, a wy zamiast zgłosic gwałt, zgłosic nękanie, pozwalacie mu. Przez wasze tchórzostwo mysli, ze jest i bedzie bezkarny i bedzie nekał równiez innych.

[firstdayofherlife]

co dziwne, żadna z was nie skomentowała, że autorka jest tak agresywnie do nas nastawiona
udało nam się ją zdołowac jeszcze bardziej..
no nie wiem czego oczekiwałaś , że Ci powiemy żebyś się zaryglowała w domu albo popełniła samobójstwo bo nic innego nie jest rozsądne?
a co do tego co masz zrobic, wszystko Ci już wyżej zostało powiedziane
o ile odwiedzisz to forum jeszcze.

[Silvena]

Napisane przez firstdayofherlife

co dziwne, żadna z was nie skomentowała, że autorka jest tak agresywnie do nas nastawiona

Widzisz, bo ja na przykład uważam, że dziewczyna jest przede wszystkim zagubiona i przerażona tym wszystkim, i stąd jej reakcje.

Natomiast całkiem inna kwestia to podejście do problemu. Uwierz, Autorko, 17latek to nie jest potężny, przerażający szef mafii. To TYLKO nastolatek, nawet jeśli jest w grupie kolegów.

Jest wiele wyjść z tej sytuacji, najprostszym z nich byłaby zmiana szkoły. Przede wszystkim musisz powiedzieć komuś o wszystkim, np. rodzicom. Musi się tym zająć ktoś dorosły. Właśnie Wasz strach i bierność sprawiają, że jego przekonanie o własnych możliwościach rośnie.

To, że rozważasz samobójstwo z powodu jakiegoś nieletniego gnojka jet przerażające. Zacznij zauważać inne rozwiązania. One istnieją, naprawdę.

Milczenie i strach to najgorsze, co możesz wybrać.

[ladyinblack90]

Jak to nie chcesz nikomu powiedzieć, to chcesz zeby on dalej był bezkarny, podpalał ludzi zapalniczkami i gwałcił? Poza tym to nie żaden facet jakis 17letni gowniarz nie wierzę, żeby był tak sprytny i potezny jak tu opisujesz, przesadzasz;/ Powinnas zawiadomic policję, rodziców dyrektora oczywiscie poprosic zeby sprawa nie rozniosla sie w ciagu 1 dnia tylko zeby zachowali to dla siebie i cos zrobili... trzeba zebra jakies dowody itp. zeby policja miala podstawy do aresztowania go. Nie mozna tego tak zostawic, on dalej będzie robil krzywdę ludziom, przeciez to jakis psychopata, powinien siedziec za kratkami albo w psychiatryku, a nie chodzic do liceum i straszyc ludzi i znęcać się nad nimi...

Jednym słowem jesli nic nie zrobisz przyczynisz się do tego, ze ten psychiczny gówniarz będzie dalej robił krzywdę ludziom, a chyba tego nie chcesz? Przeciez on się nie dowie ze zawiadomiłas dyrektora czy rodziców, jesli oni nie zrobia z tego w 1 dzien afery. Nie sledzi Cię zapewne ani nie podlaczyl do ciebie chipa żeby wiedzieć co i kiedy robisz i komu mówisz. A jego grozby ze was zabije są zapewne po to abyscie się bały i nikomu nie wygadały co on zrobił...

[marysienka]

Mam nadzieję, że to prowokacja. Jeśli nie droga autorko, masz zamiar całe życie się bać? Współczuję Ci, ale nie tego co się dzieje, tylko twojego dziecinnego myślenia.
Następnym razem zgwałci ciebie, też nic z tym nie zrobisz, bo on jest silniejszy i będziesz się bać, a szkoły nie zmienisz, bo fajne towarzystwo

[kamanixe]

No dobra, rozwodzimy się tutaj czy to prowokacja, ale ja, osobiście mając 22 lata i pamiętając czasy gimnazjum, wiem, że takie rzeczy się zdarzały. No może nie bezpośrednio mnie, ale strach w oczach koleżanki na myśl o kolesiu który ją maca w drodze do domu (bo miała do przejścia 100 metrów przez lasek), poczucie, że to jej wina, bo w końcu kiedyś on do niej coś i te klimaty, ona go odrzuciła, on się mści a jest starszy... no hello, każda z nas na pewno to pamieta z tych gówniarskich czasów! A dziewczyny, które miały w tym okresie słabe zaufanie do dorosłych (czy rodziców) z pewnością pamiętają, że problemy się wyolbrzymiało. W takim okresie również różnica wieku (rok, a nie mówiąc już 3 lata) to niemalże jak różnica pokoleń.
Dlatego, droga autorko, przeczytaj jeszcze raz te porady pomijając złośliwości koleżanek i wyciągnij wnioski, że skoro kilka osób skłania się ku policji, nie mogą źle radzić. A może zacznij od mamy/taty, opowiedz im o sytuacji i o swoim strachu i zaproponuj by wspólnie się wybrać na policję...

[Martii=*]

Najgorsze jest milczenie.
Musisz komuś o tym powiedzieć. Jeżeli aż tak się boisz, to dopóki się sprawa nie wyjaśni, to poproś rodziców, żeby Cię odwozili do szkoły i zabierali, skoro to wygląda tak poważnie. Powiedz im - powinni zadbać o Twoje bezpieczeństwo, nie powinni zbagatelizować. Musiał Cię niesamowicie przestraszyć...
I przepraszam, czy ja dobrze zrozumiałam, on będąc w 1 klasie gimnazjum ją zgwałcił? ;o czy jest starszy od niej?

[firstdayofherlife]

Napisane przez kamanixe

No dobra, rozwodzimy się tutaj czy to prowokacja, ale ja, osobiście mając 22 lata i pamiętając czasy gimnazjum, wiem, że takie rzeczy się zdarzały. No może nie bezpośrednio mnie, ale strach w oczach koleżanki na myśl o kolesiu który ją maca w drodze do domu (bo miała do przejścia 100 metrów przez lasek), poczucie, że to jej wina, bo w końcu kiedyś on do niej coś i te klimaty, ona go odrzuciła, on się mści a jest starszy... no hello, każda z nas na pewno to pamieta z tych gówniarskich czasów! A dziewczyny, które miały w tym okresie słabe zaufanie do dorosłych (czy rodziców) z pewnością pamiętają, że problemy się wyolbrzymiało. W takim okresie również różnica wieku (rok, a nie mówiąc już 3 lata) to niemalże jak różnica pokoleń.
Dlatego, droga autorko, przeczytaj jeszcze raz te porady pomijając złośliwości koleżanek i wyciągnij wnioski, że skoro kilka osób skłania się ku policji, nie mogą źle radzić. A może zacznij od mamy/taty, opowiedz im o sytuacji i o swoim strachu i zaproponuj by wspólnie się wybrać na policję...

dokładnie