Lakiery O.P.I cz. II

[hihi]

Napisane przez Maliniarka

hihi
napisałaś do nich maila?

Napisałam elaborat. Dosłownie. Pierwszą wściekłość w tym mailu wylałam i pewnie kolejnego zamówienia u nich nie zrobię nawet jakbym chciała, bo trafię za tego maila na czarną listę

Tylko gdzie ja wtedy seche vite kupię ?

[mhm0808]

Współczuję,ale powiedz proszę,dlaczego In Post nie dowozi do domu U mnie dowozi.

[hihi]

Dowodzi. U mnie tylko w godzinach porannych, ok. 10-12. Jak ja jestem w pracy. A w domu nikogo nie ma, bo mąż też pracuje.
Z poczty pod domem to ja mogę przesyłkę odebrać codziennie do 19 i nawet w sobotę, więc nie jestem ograniczona... a tak... no co? Dzisiaj się godzinę z pracy zwolniłam, bo musiałam iść do lekarza (awaryjna sytuacja) i powiem, że sorry, znowu muszę wyjść wcześniej, bo coś..? Trochę nie tego.
A numeru do nich znaleźć nie mogę, żeby zapytać czy nie poczekają dłużej czy coś.

Poza tym sorry, ale o zasady chodzi... ja naprawdę nie mam ochoty jeździć na drugi koniec miasta i prosić o łaskę jakiegoś pana z InPost, żeby mi poczekał i paczkę później wydal, bo ktoś ma widzimisię i wysyła wszystko tak jak mu się podoba...

[zygzak]

Napisane przez hihi

Hej.
Muszę się wyżalić. Tak jak nie jedna z Was miałam uwagi do sklepu Victoria's beauty, ale dzisiaj to normalnie bluzgałam przy skrzynce pocztowej

Zrobiłam zamówienie, zaznaczyłam przesylkę POCZTĄ POLSKĄ, a oni już drugi raz wysłali mi paczkę In Postem. Teoretycznie darmową, bo zamówienie na 160zł, a w rzeczywistości płatną, bo trzeba ekhm, zapłacić 7zł ubezpieczenia....

Nienawidzę jak ktos mi cos wysyła In Postem, bo placówka u mnie w mieście jest na samym końcu miasta, dokładnie po drugiej stronie, więc wyybrac się tam to wycieczka, a na dodatek paczki wydają w dni powszednie w godzinach 14-16. No i ja, pracująca do 16 muszę się zwolnic w roboty, żeby sobie lakiery do paznokci odebrać. Przecież to absurd. Poprzednio jak mi seche vite wysłali InPostem, a byłam przekonana, że zaznaczałam Pocztę, to pomyslałam, że oj, może się pomyliłam, więc teraz uważnie sprawdzałam co zaznaczam przy wysyłce... a i tak poszło In Postem Jestem wściekła, bo żeby odebrać te chrzanione lakiery będę musiała się zwolnić z pracy przynajmniej pół godziny.

Jak mają zamiar wysyłać tylko In Postem to niech usuną mozliwość wyboru poczty polskiej

w związku z tym ze mialam identyczne przejscia pamietam dosc wyraznie. na stronie nie pisze "poczta polska" ale "poczta". niby in post to tez poczta.

to samo w mailu o wysylce, przyjrzyj sie.

[hihi]

ZygZag, ale przy tej poczcie jest znaczek Poczty Polskiej! I pod spodem opcja InPost ze swoim znaczkeim jako oddzielna wersja wysyłki!!

[kropka75]

Napisane przez hihi

Tylko gdzie ja wtedy seche vite kupię ?

Na allegro.

[zygzak]

Napisane przez hihi

ZygZag, ale przy tej poczcie jest znaczek Poczty Polskiej! I pod spodem opcja InPost ze swoim znaczkeim jako oddzielna wersja wysyłki!!

akurat znaczka nie pamietam. ale przy wysylce pow 150 zl to chyba nie bylo opcji do wyboru, ale tylko poczta.

a co mialas w mailu?

[hihi]

pocztą. dla mnie poczta jest jednoznaczna z pocztą polską. i jesli oni pod określeniem "poczta" chowają InPost to to jest robienie człowieka w konia i tyle. Totalne zero szacunku.

żeby nie być gołosłownym, właśnie zrobiłam symulację zamówienia - poczta polska priorytet przy zamówieniu powyżej 150zl - czy to nie jest jednoznaczne? Dla mnie tak. I czuję się oszukana.

[zygzak]

hihi, ja ich nie bronie. to samo mialam co ty. mialm fuksa, że akurat był ktoś w domu jak przyszla przesyłka bo też bym musiala brać urlop.

[lalesia]

Ja już miałam 2 przejścia nieprzyjemne z Victorias Beauty i też się obraziłam na nich solidnie! Najpierw paczka przyszła InPost, mimo, że zaznaczałam Pocztę Polską z tego samego powodu co Wy dziewczyny (godziny odbioru mi nie pasują). Myślałam, że może przez przypadek kliknęłam InPost przy zamawianiu, ale następnym razem już uważałam i to bardzo, żeby wybrać na pewno PP, a paczka znowu kurierem przyszła. Już pominę fakt, że wkurzyło mnie nabijanie w butelkę klienta z darmową przesyłką, za którą tak czy siak trzeba zapłacić 7zł

Ale to jeszcze mały pikuś! Przy drugim zamówieniu zamówiłam za 160zł + 7zł przesyłka, przelałam od razu im na konto. Za jakiś czas przyszedł mail, że nie mają lakieru Re-fresh Mint Chiny i że zwrócą mi na konto za 2szt tych lakierów (tyle zamawiałam). Ok, trudno. Gdzieś za tydzień przychodzi mi mail, że mam dopłacić 22zł do zamówienia, a dopóki nie dopłacę to wstrzymują wysyłkę No to im piszę, że to nie ja miałam im dopłacić, tylko oni mieli mi zwrócić 40zł. Wchodzę w zamówienie a tam wszystkie lakiery w świat! Po 2 szt z każdego koloru, który brałam po 1 szt, kilku w ogóle brakuje no kosmos. Piszę im kolejnego, już mniej sympatycznego maila z prośbą o sprostowanie mojego zamówienia i natychmiastowe wysłanie. Na pewno nie miałam zamiaru nic im za to dopłacać! Pan również mniej sympatycznie odpowiedział na mojego maila, że oni przecież nie ingerują w zamówienia klientów i skoro nie umiem dokonać zamówienia w ich sklepie, to już nie ich wina No i generalnie jeśli nie dopłacę tych 22zł, to nic nie dostanę ani nawet zwrotu kasy, bo polityka Victorias Beauty nie pozwala na wycofywanie złożonych zamówień! No wściekłam się niemiłosiernie Okazało się co prawda, że jednak zamówienie wysłali mimo braku wpłaty z mojej strony, gdyż "ufają swoim klientom" jeszcze zanim w ogóle doszła do mnie informacja, iż cokolwiek mam dopłacać. Po odebraniu przesyłki (oczywiście InPost) okazało się, że wszystkie lakiery zgadzają się co do szt z moim pierwotnym, prawidłowym zamówieniem. Później jeszcze długi czas ciągnął się bój o te 22zł, które miałam rzekomo dopłacić, a 40zł zwrotu dopiero dostałam, jak udało mi się udowodnić wysyłając im kopię faktury, że faktycznie na tej kopii nie ma tych 2 szt lakierów. Masakra! Na dodatek musiałam wykonać parę telefonów do USA co też nie mało kosztowało, gdyż w pewnym momencie na maile przestali odpisywać

Nigdy więcej nic u nich nie kupię!

Przepraszam za tak długiego posta, ale wezbrała we mnie złość i musiałam wylać to z siebie jak zobaczyłam że też macie z nimi problemy

[mhm0808]

Ale macie przejścia;ja parę razy zamawiałam w VB i jakoś miło to wspominam... Chyba dlatego,że na mniejsze kwoty?
Też ich bronić nie będę (w dowodzie ich nie mam,jak to się kiedyś mawiało ale zdziwiłam się z tym in postem,i teraz już skojarzyłam,czemu mnie to zdziwiło - temu,że jak mój listonosz(PP) przynosi mi przesyłki polecone to zawsze je wrzuca do skrzynki (mamy dość dużą skrzynkę,więc większość zakupowych i wizazowych przesyłek się mieści Ale to już inna kwestia,to kwestia mojego niefrasobliwego listonosza (nawet jak jest ktoś w domu,to mu się nie chce czasem włazić
To ja już zdążyłam się odzwyczaić od konieczności podpisywania kwitów pocztowych

[BlackCat1990]

czy z OPI znajdę kolor odpowiadajacy temu z załacznika?

[sabbatha]

suzi says feng shui?

[MoniaK]

Ja też od dawna bojkotuję VB, bo po takich przejściach jakie miały niektóre dziewczyny nie mam zamiaru się denerwować

[kropka75]

Skutecznie mnie odstraszacie od VB.

Ale i tak najbardziej mnie odpycha fakt, że co od nich chcę, to niedostępne, a na pytania e-mail pan odpowiedzieć nie raczy.

[BlackCat1990]

Sabbatha: Tak myślałam
Zastanawiam się jeszcze nad Ski till we drop

załącznik:
1. SSFS
2.What with the cattitude?
3. Ski till we drop
4. Chanel - Riva
właśnie chciałam na wiosnę/lato jakiś ładny odcień niebieskiego
zainsporował mnie oczywiscie lakier Chanel z letniej kolecji- Rriva
ale wydaje mi się, że bedzie z nim tak jak z Paradoxalem, że bedzie niedostępny w pl. Macie pomysł na jakis dupe dla Rrivy? Z opi wydaje mi się ze What with the cattitude, chcoiaz on jest bardziej niebieski?
Już nie mam pojecia

[Kiciunia88]

Ja zamawiałam raz z VB i wszystko było w porządku. Chociaż po przeczytaniu, jakie przeboje miała z nimi m.in Agabil, miałam wątpliwości, czy tam dokonać zakupu. Post lalesi mnie trochę przeraził. No i kolejna rzecz- kupowanie niektórych odcieni się nie opłaca. Np. ostatnio myślałam nad Tickle My France-y. Koszt lakieru 33.66+przesyłka 9,50, co daje łącznie 43 złote. Za 6 zł więcej kupię na miejscu w Sephorze (o ile akurat ten odcień tam będzie, no ale to już inna kwestia).

Jak to Paradoxal niedostępny w Polsce? U mnie w Sephorze jest

[sabbatha]

dupe rivy to z china glaze moody model

---------- Dopisano o 18:51 ---------- Poprzedni post napisano o 18:51 ----------

ja na razie mam bezproblemowe zakupy na VB, nie mam zastrzeżeń.

[BlackCat1990]

Napisane przez sabbatha

dupe rivy to z china glaze moody model

---------- Dopisano o 18:51 ---------- Poprzedni post napisano o 18:51 ----------

ja na razie mam bezproblemowe zakupy na VB, nie mam zastrzeżeń.

dzieki, ale jak wpisalam w goggle to wyskauje tylko Moody Blue.

[MoniaK]

Niedługo wyjdzie z Colour Alike bardzo podobny odcień do Rivy

[sabbatha]

Napisane przez BlackCat1990

dzieki, ale jak wpisalam w goggle to wyskauje tylko Moody Blue.

sorki moj blad, moody blue oczywiscie

[BlackCat1990]

Napisane przez sabbatha

sorki moj blad, moody blue oczywiscie

dzieki dzieki bede szukac

[hihi]

Dostałam odpowiedź z VB! Że wysyłają WSZYSTKO JAK LECI tym "kurierem", który pierwszy przyjdzie do firmy i jak nie chcę INPostem to mam wpisać to w uwagach. Czyli zaznaczenie przesyłki za pośrednictwem Poczty Polskiej nie wystarcza, trzeba dodatkowo im napisać wielkimi literami, że InPostem NIE!

[sabbatha]

co za buce

ja na szczęście biorę inpost ;D

[kropka75]

Napisane przez hihi

Dostałam odpowiedź z VB! Że wysyłają WSZYSTKO JAK LECI tym "kurierem", który pierwszy przyjdzie do firmy i jak nie chcę INPostem to mam wpisać to w uwagach. Czyli zaznaczenie przesyłki za pośrednictwem Poczty Polskiej nie wystarcza, trzeba dodatkowo im napisać wielkimi literami, że InPostem NIE!

Ha ha ha dobre...

To ciekawe czym do mnie przyjdzie.

[mhm0808]

Napisane przez sabbatha

co za buce

ja na szczęście biorę inpost ;D

Słuchajcie,ja nie mam żadnego interesu bronić tego sklepu;raptem dwa razy zamawiałam i nic mnie z nimi nie łączy odkąd odkryłam (dzięki Wam oczywiście sklep kupkosmetyk na Barskiej) ale miałam okazję porozmawiać z tym panem z VB ze dwa razy przez telefon i mam wrażenie,że jest on trochę jakby nieogarnięty w sprawach hmmm... technicznych? To oczywista nie jest żadne usprawiedliwienie dla niego,wszak nie musi się zajmować internetową sprzedażą przecież
Tylko tak pomyślałam,że napiszę,bo wydaje mi się,że to nie bezczelność,a nieporadność

Co rzecz jasna niczego nie zmienia w meritum

[MoniaK]

A pamiętacie jakie było święte oburzenie VB w poprzedniej części wątku Chyba po poście Agi, która pierwsza miała z nimi takie przeboje i opisała całą sytuację. Ktoś z VB się odezwał na wątku w bardzo niesympatyczny sposób. To też mnie wtedy do nich bardzo zniechęciło.

[hihi]

Mam przesyłkę. I chwała bogu wszystkie lakiery całe, bo kto wysyła 6 lakierów w kopercie bąbelkowej? Nawet jeśli owinięte folią bąbelkową po warstwie...?

[zygzak]

Napisane przez hihi

Mam przesyłkę. I chwała bogu wszystkie lakiery całe, bo kto wysyła 6 lakierów w kopercie bąbelkowej? Nawet jeśli owinięte folią bąbelkową po warstwie...?

no akurat to jest ok, nie przesadzaj. masę lakierów kupuje i sprzedaje przez internet i tak się wysyła. z całego świata mi tak butelki przychodzą i nic się nie dzieje.

ponizej standadu to wysyłaja katerine arley...

[hihi]

Przesadzam? Płacę im dodatkowe 7zł za ubezpieczenie paczki z lakierami, która rzekomo jest darmowa, to mogliby jakoś przyzwoicie zabezpieczyć te lakiery, a nie tak na odwal, Bo ZOYI to nawet im się w folię bąbelkową nie chciało owinąć, że jakby trafiła przesyłka na pocztę pod coś ciężkiego to by poleciało. Tak jak Agnieszce swojego czasu.

To ja jestem jakaś głupia, naprawdę, bo jak sprzedaję lakier, to przynajmniej 2-3 warstwy folii bąbelkowej daję i dopiero wtedy wkładam to w również bąbelkową kopertę. Szczególnie jeśli to pękata buteleczka od OPI.