|
Notka |
|
Medycyna estetyczna W tym miejscu znajdziesz pytania i odpowiedzi z zakresu medycyny estetycznej. Wejdź i zobacz jak możesz podnieść jakość swojego życia. |
|
Narzędzia |
2011-05-25, 10:24 | #2431 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 85
|
Dot.: Ekstrakcja ósemek...
Cześć dziewczyny. Jak dobrze, że znalazłam ten wątek...
Wczoraj o godz. 10.30 miałam usuwaną dolną prawą ósemkę. Zaopatrzyłam się w Ibuprom sprint caps, ale nie było potrzeby go na razie używać, bo wczoraj trochę tylko bolało (całkiem znośnie), a dziś już prawie w ogóle, więc nie biorę. Problem polega na tym, że dziura jest naprawdę oooooogrooooomna!!! Boję się cokolwiek zjeść, czy wypić bo wydaje mi się, że wszystko się tam dostanie... Dziś w aptece polecono mi do delikatnego płukania "SALVIASEPT" więc po posiłku nabrałam tego w usta i potrzymałam chwilę (bałam się jeszcze płukać ze względu na skrzep), a teraz zauważyłam, że miejsce po zębie zrobiło się bardzo ciemne- wręcz czarne!!! Nie mam pojęcia czy panikować (właściwie to już panikuję ), czy po takiej płukance rana może mieć taki kolor? Może to nie płukanka, tylko tak się to goi? Proszę niech mi któraś pomoże, bo zwariuję za chwilę...
__________________
Kobieta najsilniejsza jest, gdy jest kochana. Najsłabsza zaś- gdy kocha... 03.03.2011- mam prawko! |
2011-05-25, 19:20 | #2432 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 679
|
Dot.: Ekstrakcja ósemek...
kasik spokojnie, to wlasnie skrzep. nie ruszaj tego, nie grzeb tam jezykiem, zostaw to miejsce w spokoju.
jestes szczesciara ze tak lagodnie to przechodzisz, jesli jestes w stanie jesc to miekkie rzeczy i ta druga strona gryz. |
2011-05-26, 12:50 | #2433 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 85
|
Dot.: Ekstrakcja ósemek...
Dziękuję Ci bardzo za informację!
To dla mnie o tyle ważne, że chirurg który mi ten ząb usuwał przyjmuje tylko raz w tyg., a w mojej miejscowości stomatolog jest 2xtyg. i najbliższa wizyta dopiero jutro... Spanikowałam, bo to czarne w środku nie kojarzyło mi się z niczym dobrym! Sam zabieg i czas "po" faktycznie bez żadnego problemu- nawet nie boli, a teraz wiem, że goi się też w porządku! Dziękuję Ci raz jeszcze!!!
__________________
Kobieta najsilniejsza jest, gdy jest kochana. Najsłabsza zaś- gdy kocha... 03.03.2011- mam prawko! |
2011-05-31, 07:47 | #2434 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 85
|
Dot.: Ekstrakcja ósemek...
Hej to znów ja... Mam jeszcze jedno pytanko.
Ten skrzep ciemny o który pytałam ostatnio dziś w nocy gdzieś się zapodział! Dziś mija tydzień od usunięcia mojej ósemki i rano zauważyłam, że tej ciemnej masy w moim zębodole brak... Czy to normalne i tak być powinno, czy znów mam świrować? Została mi tylko oooooogromna dziura i widać na dole zrośnięte (prawie) dziąsło z taką małą dziurką ciemną na środku. Ogólnie rzecz biorąc, to mnie to nie boli, tylko czasami tak lekko zarwie. Pomóżcie dobre istotki jak któraś coś wie.
__________________
Kobieta najsilniejsza jest, gdy jest kochana. Najsłabsza zaś- gdy kocha... 03.03.2011- mam prawko! |
2011-05-31, 15:09 | #2435 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 167
|
Dot.: Ekstrakcja ósemek...
Cytat:
|
|
2011-05-31, 17:23 | #2436 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 5
|
Dot.: Zęby - brak "dwójek" jak skorygować usmiech???
h
Edytowane przez Cieniu Czas edycji: 2011-06-04 o 17:16 |
2011-05-31, 18:42 | #2437 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 85
|
Dot.: Ekstrakcja ósemek...
Dzięki!
__________________
Kobieta najsilniejsza jest, gdy jest kochana. Najsłabsza zaś- gdy kocha... 03.03.2011- mam prawko! |
2011-05-31, 21:15 | #2438 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 679
|
Dot.: Ekstrakcja ósemek...
spokojnie, to JUŻ tydzien, szwy mialas sciagane?
ja po tygodniu juz zapomnialam prawie o tym ze mialam wyrywane cokolwiek |
2011-06-01, 12:41 | #2439 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 85
|
Dot.: Ekstrakcja ósemek...
Tak, JUŻ tydzień, ale zarazem najdłuższy i jeden z najgorszych jakie miałam w życiu! Bardzo się cieszę, że właściwie to nic mnie nie bolało, ale samopoczucie- MASAKRA!!!
Najlepsze jest to, że mam jeszcze jedną nieszczęsną ósemkę, którą wolałabym usunąć, ale na pewno jeszcze nie teraz, nie jest to nagląca sprawa, a jakoś tak się składa, że mi się specjalnie nie śpieszy - muszę się teraz porządnie najeść za cały ten tydzień poszczenia!
__________________
Kobieta najsilniejsza jest, gdy jest kochana. Najsłabsza zaś- gdy kocha... 03.03.2011- mam prawko! |
2011-06-05, 19:45 | #2440 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 66
|
Dot.: Ekstrakcja ósemek...
Dobrze, ze jesteś już PO.
Swoja drogą, jestem przeciwniczką usuwania zębów na siłę. Skoro Twojej drugiej 8ce nic nie dolega, zostaw ją. Nie kombinujmy z naturą. |
2011-06-05, 19:54 | #2441 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Stad...
Wiadomości: 1 380
|
Ja jestem po dlutowaniu 8- mki... Okropnosc Zabieg mialam 2 tyg temu. Sam zabieg nie bolal pozniej jak odeszlo znieczulenie troche bolalo ale wzielam tabletke i bylo ok. Najgorsze bylo to ze mialam szczekoscisk ktory dopiero teraz ustapil (prawie bo troszke jeszcze jest), na przelyku mialam wielkiego krwiaka i opuchlizne tak ze nawet polkniecie sliny bylo potwornie bolesne. Jednak mimo zekrwiak sie nie zmniejszal to bol z djia na dzien byl slabszy. Krwiaka mam do tej pory ale juz duzo mniejszego i wyglada jakby splynal bo od spodu na szczece zrobil mi sie teraz siniak Jedyne co mi przeszkadza to to ze mam po tym zabiegu uszkodzony nerw i nie czuje polowy jezyka przez to nie czuje tak jak normalnie smaku potraw a jak ugryze sie w jezyk to poznaje tylko po tym ze cos mi sie miedzy zeby dostalo Ogolnie pierwszy tydzien po byl najgorszy a po zdjeciu szwow praktycznie zapomnialam ze mialam dlutowanie ( no moze gdyby nie ten jezyk )
__________________
|
2011-06-08, 17:30 | #2442 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1
|
Dot.: usuwanie ósemek pod narkozą
Witam... Ja mam następujący problem... Otóż jestem bardzo młoda (w grudniu '10 skończyłam 18 lat) i w marcu '10 miałam zdjęty aparat ortodontyczny. Nosiłam go przez 2.5 roku (choc na początku moja ortodontka mówiła, że będzie to trwało zaledwie 1,5 roku). Przed założeniem aparatu wycięto mi na górze dwie 4. Wszystko było ładnie pięknie dopóki moja inteligentna pani dr aparatu nie zdjęła. Bowiem miałam wtedy zrobiony rentgen szczęki na którym baaardzo dokładnie widac ułożenie moich ósemek. Leżą one pod 7 i są nachylone pod kątem, a same na pewno nie wyjdą ponieważ chocby same chciały to nie mają gdzie bo na dole zęby mam nasadzone jeden obok drugiego. A moja mądra pani dr doradziła mi tylko chirurgiczne usunięcie. Tyle, że nie będzie to wcale łatwy zabieg ponieważ nie wiem czy nie będzie trzeba wcześniej usunąc 7... No i jest ryzyko uszkodzenia żuchwy. Co mam zrobic? Czy działac cos w tym kierunku?? Doradźcie bo jestem załamana...!
|
2011-06-09, 20:05 | #2443 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 286
|
Dot.: Wyrwana ósemka, co jeść i kiedy?
m. mnie podstępem zaciągnął niby na konsultację
i po 8 wyrywanie nie bolało - serio nic a nic a ja jestem tchórz jeśli chodzi o dentystę problem był ze znieczuleniem bo ja matka karmiąca ale po konsultacji z drugim dentystą dostałam mocne które zadziałało odpowiednie płaciłam 30 zł za znieczulenie za wyrwanie nic - na nfz poszło nie miałam szyte minął dzień i nic nie spuchłam, szczęka troche boli ale spoko da się wytrzymać nie mogę nic przeciwbólowego brać jedynie apap a wiadomo jak działa najgorsze to ból migdału nic nie da się połykać a muszę coś jeść by mój synuś miał mleczko i szczękościsk gdzie jedynie język się przeciśnie ciekawe jak jutro będzie |
2011-06-10, 17:56 | #2444 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 5
|
Dot.: szpara/y miedzy zębami
No hej. jak widać <będzie> na załączonym obrazku - tak wygląda moje uzębienie. czy opłaca się również wypełniać kompozytem szparki między innymi zębami ?
|
2011-06-11, 09:16 | #2445 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 5
|
Dot.: szpara/y miedzy zębami
Ja przy innym zamierzam zrobić,ale uważam,że to indywidualna sprawa.Jeżeli Ci to przeszkadza to możesz się zdecydować.Najważniejsze żebyś Ty się dobrze czuła
|
2011-06-13, 15:54 | #2446 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 2 637
|
Dot.: usuwanie ósemek pod narkozą
Hmm, no to rzeczywiście trudna decyzja. Jednak osobiście wolałabym zaryzykować, bo jeśli ich nie usuniesz to mogą Ci się zęby poprzesuwać i efekty noszenia aparatu zostaną zaprzepaszczone.. Ja też miałam złe ustawienie ósemek, bo były położone po skosie i właśnie w jednym przypadku trzeba było też usunąć "7". Ogólnie usuwanie dolnych ósemek jest dużo trudniejsze niż górnych, także ból jest dużo większy i trzeba bardziej uważać. No ale wg mnie, jeśli tego nie zrobisz to może być gorzej.
PS. Ja też miałam 18 lat jak mi usuwano 3 ósemki, we wrześniu planuje usunąć ostatnią i amen |
2011-06-15, 18:52 | #2447 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 66
|
Dot.: Ekstrakcja ósemek...
A co to jest dłutowanie
|
2011-06-20, 17:15 | #2448 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 19 865
|
Dot.: wyrywanie ósemek, które jeszcze nie wyrosły
planuję wydłubać ósemki, które jeszcze nie wyrosły. mam ich 3- jedna rośnie bokiem- dolna. tylko zastanawiam się czy na pewno to zrobić. mam wadę kosmetyczną początkowych zębów- jedynki trochę na siebie nachodzą, żeby pokrzywione aż do trójek, na dole trochę mniej. mam bardzo ciasno rozłożone te zęby a ortodonta i dentysta mówili mi, że jak wyjdą ósemki, to będę miała jeszcze bardziej pokrzywione,ale inny dentysta mówi,że nie jest koniecznie wydłubanie ich i że to poważny zabieg chirurgii szczękowej ( czy jak to się tam mówi).
zatem mam pytania- czy warto? drugie: ile trwa zabieg wydłubania i krok po kroku jak wygląda? |
2011-06-21, 15:50 | #2449 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 6
|
Dot.: wyrywanie ósemek, które jeszcze nie wyrosły
Witaj, Jeśli czytałaś mojego posta wyżej to u mnie skończyło się tym, ze... spasowałem. Miałem (tak jak Ty) usunąć dolne ósemki dla prostowania krzywych zębów z przodu. Kiedy obwieściłem ortodontce swoją decyzję, spodziewałem się, że podziękuje mi za współprace. Co ciekawe Orto odpowiedziała mi że "rozumie moje obawy i będziemy starali się prostować bez wyrywania" ( Jednak 1600 złociszy za aparat robi swoje.
Choć wspomniany chirurg trzaska po kilka podobnych przypadków poddziąsłowych ósemek w miesiącu, doszedłem do wniosku, że nie będę podejmował zbędnego ryzyka. Trochę się nad tym zastanawiałem, rozmawiałem z bratem (lekarz)... Jeśli 8-ki nie dają o sobie znać (nie bolą) a operacja ma być tylko dla kosmetyki to ja nie będę podstawiał się pod skalpel i jakąś drylownicę do kości. Czy podjąłem dobrą decyzję - czas pokaże. Zęby jak na razie prostują się elegancko Edytowane przez Woowo Czas edycji: 2011-06-21 o 15:55 |
2011-06-21, 15:53 | #2450 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 528
|
Dot.: wyrywanie ósemek, które jeszcze nie wyrosły
Cytat:
Natomiast uszkodzenie nerwu czuciowego może być powikłaniem każdego zabiegu chirurgicznego. [1=6f478752bd2871e8cc7e642 01f2c815878556baf_60bff67 2628d8;27636381]planuję wydłubać ósemki, które jeszcze nie wyrosły. mam ich 3- jedna rośnie bokiem- dolna. tylko zastanawiam się czy na pewno to zrobić. mam wadę kosmetyczną początkowych zębów- jedynki trochę na siebie nachodzą, żeby pokrzywione aż do trójek, na dole trochę mniej. mam bardzo ciasno rozłożone te zęby a ortodonta i dentysta mówili mi, że jak wyjdą ósemki, to będę miała jeszcze bardziej pokrzywione,ale inny dentysta mówi,że nie jest koniecznie wydłubanie ich i że to poważny zabieg chirurgii szczękowej ( czy jak to się tam mówi). zatem mam pytania- czy warto? drugie: ile trwa zabieg wydłubania i krok po kroku jak wygląda?[/QUOTE] Czy warto- na to pytanie może odpowiedzieć tylko Twój lekarz po dokładnym obejrzeniu zębów i ich zdjęcia pantomograficznego. A jak wygląda zabieg? Wszystko odbywa się pod znieczuleniem. Ze ślinociągiem lub/i ssakiem, które odsysają krew i ślinę. Chirurg nacina skalpelem dziąsło, by odkryć ząb. Czasami potrzebne jest ''spiłowanie'' kości, mające na celu udostępnić miejsce do chwycenia go. Następnie ząb jest wyciągany kleszczami a miejsce zszywane. Po tygodniu przychodzisz na zdjęcie szwów i kontrolę, czy wszystko ładnie się goi. To tak w wielkim skrócie. Najlepiej, gdy sama zapytasz się lekarza, jak dokładnie będzie wyglądał zabieg. Będziesz wtedy spokojniejsza. |
|
2011-06-21, 19:37 | #2451 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 6
|
Dot.: wyrywanie ósemek, które jeszcze nie wyrosły
Pozwolę sobie dodać, że mi Chirurg szczękowy wspomniał o zdarzającym się ropieniu obszarów pooperacyjnych co kończy się dodatkowymi zabiegami czyszczenia. Nie myślcie, że robię czarny PR. Pan Doktor przyjmował zarobkowo (klinika współpracująca z NFZ) i najchętniej wyrwał by mi wszystkie ósemki (co zresztą zaproponował). Po prostu uczciwie podszedł do swojej roboty na wizycie konsultacyjnej i dysponując zdjęciami pantomograficznymi wyjaśnił wszystkie "za" i "przeciw". W moim przypadku "przeciw" przeważyło szalę. Wydaje mi się, że obowiązek szczepienia uzmysławia nam, że to nie błahy zabieg kosmetyczny... to normalna operacja. Oczywiście wszystko zależy od przypadku - gdyby moje 8-ki rosły sobie normalnie, prosto do góry, prawdopodobnie długo bym nie zwlekał z ich ekstrakcją.
|
2011-06-21, 19:47 | #2452 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Kraków, potem będzie Rzeszów?
Wiadomości: 23
|
Dot.: Ekstrakcja ósemek...
Hej Widze ze temat wciaz otawrty... niemal jak moja dziura w zebie a raczej w kosci...
W czwartek usunelam dolna 8 chirurgicznie przy uzyciu ultradzwiekow (o niebo lepsze niz wiertlo - bo zab siedzial w kosci, polecam na takie przypadki!!! a jakże - zybciej sie goi). Zgodnie z zaleceniem dentysty zrobilam tomografie komputerowa szczeki; oni to zalecaja na implanty bardziej, ale oplacilo sie - zab byl bardzo blisko nerwu, i dobrze ze lekarz dowiedzial sie o tym wczesniej... Zatem - ucieszona z cudu ze mam jeszcze czucie w twarzy (poprzednim razem meczylam sie dobre pare tygoniu, zanim wrocilo do normy).. od wczoraj cierpialam strasznie - nie dalo sie spac bo... nie stworzyl mi sie skrzep w dziurze - przy chirurgicznym usuwaniu, to koniecznosc by sie goilo - albo go polknelam (tez sie zdarza) ... no i mamy wtorek, ja po kolejnej wizycie u tego dentysty ... i bol znowu jest... i pewnie nie zniknie tak szybko... Czekam tylko na boska ulge po tabletce.. i boje sie jesc czy pic cokolwiek, zeby to nie zniklo... jelsi powstalo od nowa... (A jak ktos chce wiedizec jak dentysta to zrobil, to zwyczajnie - grzebal w ranie - fantastyczna rzecz, ale niezbedna wg niego). Chociaz - dzis i wczoraj w nocy mialam ochote z dentysta zrobic to: i to tak zeby popamietal!!! Co do was wizazanki.. nosilam aparat na studiach... i po pewnym czasie moje piekne zabki wrocily na swoje miejsce, bo polecany ortodonta nie wypatrzyl osemek... A ja na to ni ewpadlam, bo i skad, siedzialy sobie grzecznie w dziasle. Chociaz gdybym wiedziala ze to tak boli... chybabym sobie darowala i aparat i te 8 ... ale oczywiscie wzgledy kosmetyczne wczesniej (przy aparacie) i dentystyczne teraz przy osemkach przewazyly.. Bo tak na serio ..w koncu ludzie zyja i z krzywymi zebami, a modelka nie jestem ... PS tabletki zaczynaja dzialac... zeby jeszcze tylko jutro nie trzeba bylo isc do pracy... |
2011-06-21, 20:22 | #2453 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 3 140
|
Dot.: wyrywanie ósemek, które jeszcze nie wyrosły
Ja miałam usuwane wszystkie cztery ósemki. W zasadzie żadna objawów nie dawała, jednak wszystkie siedziały w kości i mocno pchały się na siódemki i ich korzenie. Najpierw usunęłam jedną ósemkę, rok później pozostałe trzy. Przy każdej miałam antybiotyk, a przy dwóch i tak zrobiło się lekkie zapalenie. Nie były to ładne zabiegi i nikomu ich nie polecam, z drugiej strony wolałam je usunąć dla świętego spokoju, niż żebym dostała zapalenie siódemek i musiała jeszcze je usuwać razem z ósemkami. Też mi w jednym miejscu powiedziano, żeby ich nie ruszać, a innych że lepiej ruszyć choc łatwe to nie będzie, no i nie było.
---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:19 ---------- Cytat:
|
|
2011-06-21, 23:07 | #2454 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 73
|
Dot.: Ekstrakcja ósemek...
Cytat:
__________________
Życie z drugim człowiekiem polega na tym, że zaczyna się lubić jego dziwactwa. — Jonathan Carroll |
|
2011-06-22, 02:09 | #2455 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 6
|
Dot.: wyrywanie ósemek, które jeszcze nie wyrosły
@ Limone - Ależ oczywiście, nie wykluczam, że zęby mogą ponownie się skrzywić. Jednak nie bardziej niż były pierwotnie. Wg. mojej wiedzy nawet przy wyrwaniu ósemek 100% pewności trwałej poprawy nie ma. Znam przypadki nawrotu wady i u tych co ósemki sobie wyrwali. Taka dygresja: Wiem, że niektóre kobiety zdolne są do niesamowitych wyrzeczeń dla zwykłej kosmetyki (powiększanie, odsysanie, przekłuwanie, wycinanie, naciąganie-podziwiam Dla przeciętnego faceta liczy się kalkulacja. Ryzykujesz zdrowiem pchając się pod skalpel (przy poddziąsłowych 8-kach) vs ryzykujesz, że zęby się mogą kiedyś znowu skrzywić. W pierwszym przypadku efekt może być nieodwracalny, w drugim jak najbardziej odwracalny. Co do zapalenia - to chyba jasna sprawa. Tutaj póki nie występuje problem, ekstrakcja nie jest wymagana. Jeśli zęby zaczną boleć to nie czekamy 5lat w bólu i cierpieniu, aż dojdzie do ewentualnego zapalenia, tylko udajemy się do chirurga i badamy sprawę. Jeśli się mylę i zapalenie siódemek od ósemek (bez żadnych oznak) jest tak samo lub bardziej prawdopodobne jak powikłania pooperacyjne w naszym nadwiślańskim kraju to wchodzę pod stół i odszczekuję com powiedział.
Edytowane przez Woowo Czas edycji: 2011-06-24 o 10:51 |
2011-06-22, 15:22 | #2456 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: parę chwil wcześniej.
Wiadomości: 6 532
|
Dot.: Wyrwana ósemka, co jeść i kiedy?
Dzisiaj miałam wyrwaną (na chirurgii szczękowej) ósemkę już drugi raz (obie na dole). Poprzednio, 2 lata temu, wspominam bardzo nieprzyjemne uczucie 'szarpania' przy rwaniu i ból od znieczulenia. Po zabiegu wiadomo, jeden dzień jest 'z głowy' bo po zejściu znieczulenia ból jest dosyć mocny. Dzisiaj było jednak inaczej i niestety, ale parokrotnie bardziej boleśnie. Na fotelu zaczęły lecieć mi łzy z bólu już przy (3-krotnym!) wkłuwaniu się przy podawaniu znieczulenia. Myślałam, że odlecę. Sam zabieg początkowo nie był bolesny bo nie czułam 1/3 twarzy :P Najpierw dentysta chyba to jakoś rozpychał/kruszył/naruszał mocniej dziąsło(?) - coś w każdym bądź razie robił i niesamowicie mocno 'pchał' mi narzędzia i napierał...przez co strasznie bolała mnie szczęka i miałam wrażenie, że zaraz puszczą mi jej zawiasy. Później chwycił właściwe szczypce i mocno szarpał. Generalnie było to tym razem bardzo bolesne, a trwało koło 10-15minut (łącznie z czekaniem na to, aż zacznie działać znieczulenie). Łzy leciały mi z bólu co było trochę zabawne, bo mam dwadzieścia lat także kiedy pani pielęgniarka mi mówiła: "taka duża dziewczynka a wyjdzie spłakana" czułam się jakbym miała z 10lat. Po zejściu znieczulenia ból jest, wzięłam dwa Ipubrofeny, zjadłam po 2h(bardzo to trudne:P), bo od 6- od śniadania- do zabiegu(11) nic nie miałam w ustach więc było mi słabo.
Nic mi nie szyli, miałam już drugi raz usuwane za darmo całkowicie. W gabinecie rzeczywiście wszyscy byli przemili (pielęgniarka trzymała mi głowę, patrzyła mi w oczy i mnie głaskała i pocieszała. ), a zabieg był konieczny, więc tak czy inaczej chyba lepiej trafić nie mogłam. Edytowane przez garden_d Czas edycji: 2011-06-22 o 15:30 |
2011-06-22, 15:32 | #2457 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: parę chwil wcześniej.
Wiadomości: 6 532
|
Dot.: Ekstrakcja ósemek...
Napisałam w innym temacie, ale myślę, że ten jest bardziej odpowiedni więc wklejam tutaj swoje doświadczenia z ósemkami.
Dzisiaj miałam wyrwaną (na chirurgii szczękowej) ósemkę już drugi raz (obie na dole). Poprzednio, 2 lata temu, wspominam bardzo nieprzyjemne uczucie 'szarpania' przy rwaniu i ból od znieczulenia. Po zabiegu wiadomo, jeden dzień jest 'z głowy' bo po zejściu znieczulenia ból jest dosyć mocny. Dzisiaj było jednak inaczej i niestety, ale parokrotnie bardziej boleśnie. Na fotelu zaczęły lecieć mi łzy z bólu już przy (3-krotnym!) wkłuwaniu się przy podawaniu znieczulenia. Myślałam, że odlecę. Sam zabieg początkowo nie był bolesny bo nie czułam 1/3 twarzy :P Najpierw dentysta chyba to jakoś rozpychał/kruszył/naruszał mocniej dziąsło(?) - coś w każdym bądź razie robił i niesamowicie mocno 'pchał' mi narzędzia i napierał...przez co strasznie bolała mnie szczęka i miałam wrażenie, że zaraz puszczą mi jej zawiasy. Później chwycił właściwe szczypce i mocno szarpał. Generalnie było to tym razem bardzo bolesne, a trwało koło 10-15minut (łącznie z czekaniem na to, aż zacznie działać znieczulenie). Łzy leciały mi z bólu co było trochę zabawne, bo mam dwadzieścia lat także kiedy pani pielęgniarka mi mówiła: "taka duża dziewczynka a wyjdzie spłakana" czułam się jakbym miała z 10lat. Po zejściu znieczulenia ból jest, wzięłam dwa Ipubrofeny, zjadłam po 2h(bardzo to trudne:P), bo od 6- od śniadania- do zabiegu(11) nic nie miałam w ustach więc było mi słabo. Nic mi nie szyli, miałam już drugi raz usuwane za darmo całkowicie. W gabinecie rzeczywiście wszyscy byli przemili (pielęgniarka trzymała mi głowę, patrzyła mi w oczy i mnie głaskała i pocieszała. ), a zabieg był konieczny, więc tak czy inaczej chyba lepiej trafić nie mogłam. |
2011-06-22, 18:04 | #2458 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 19
|
Dot.: szpara/y miedzy zębami
Dziś! Hihi, bardzo się cieszę. Podobnie jak koleżanki nie umiem mówić Czuję się jak bym miała gumę do życia przyklejoną z tyłu zębów. Ale jestem bardzo zadowolona.
__________________
Konkurs! [ori_ivo]401360[/ori_ivo] |
2011-06-22, 20:47 | #2459 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 286
|
Dot.: Wyrwana ósemka, co jeść i kiedy?
Prawie 3 tygodnie temu miałam wyrwaną moją ósemkę i do dziś coś tam jeszcze boli
utworzył sie suchy zębodół i miałam wkładane jakieś lekarstwo w dziurę po wyrwaniu brrrrrrrr ułatwia gojenie tak że jeśli kogoś boli dziąsło po wyrwaniu to najlepiej szybko do dentysty po to lekarstwo bo naprawdę działa - polecam, ja miałam przesrane bo nie mogę tabletek przeciwbólowych łykać chodziłam zakładać je 2 razy dziennie po pierwszej już było lepiej i koniec z 8 - mkami tylko jedna mi wyrosła teraz ide pieprzyk usunąć |
2011-06-23, 10:39 | #2460 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 3 140
|
Dot.: wyrywanie ósemek, które jeszcze nie wyrosły
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Medycyna estetyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 2 (0 użytkowników i 2 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:41.