Matki Emigrantki, czyli jak to się robi w UK

[ewi83]

Napisane przez hanjah

Zakupy zrobiłam starą kartą, a potem podeszłam do oddziału swojego banku i jednak aktywowałam ją w bankomacie. I teraz w sumie nie wiem czy to było potrzebne czy nie Ale tak mi tż poradził. W każdym razie stary PIN działa
A tę starą w jaki sposób mam zniszczyć? Przeciąć chip?

Ja swoja zawsze lame na drobne kawalki

Bylam dzisiaj w Lidlu- mieli duzo ubran dla dzieci- niektore nawet fajne. Kupilam Nikosiowi spodnie za 2F. Kupilam mu nawet 3 pary- bardzo tanie byly to czemu nie

[hanjah]

Napisane przez ewi83

Ja swoja zawsze lame na drobne kawalki

Bylam dzisiaj w Lidlu- mieli duzo ubran dla dzieci- niektore nawet fajne. Kupilam Nikosiowi spodnie za 2F. Kupilam mu nawet 3 pary- bardzo tanie byly to czemu nie

A ja swoją chyba tylko po chipie przetnę i zostawię ją sobie na pamiątkę

Też byłam dziś w lidlu, ale żadnych ciuszków nie było

Moje dziecię dziś mnie mega zaskoczyło Karmiłam ją, a przy okazji zerkałam na tv, patrzę na Dorotkę, a ona zadowolona trzyma widelec i sama je Troszkę musiałam jej pomóc nabijać na widelec, ale poza tym super sobie radziła

[kasienkakg]

Napisane przez ewcia23

Dziewczyny mam pytanie moze troszke glupie ale jakos wczesniej o tym nie myslalam ale czy po zmianie pieluszki maluszkowi wystarcza same chusteczki nawilzajace czy musze zawsze uzyc dodatkowo kremu lub masci?Wiem ze po kapieli uzywa sie dodatkowo kremu itp ale czy po kazdorazowej zmianie pieluszki chusteczki wystarcza?Dziekuje z gory

Ja niczego nie stosuje przy zmianie pieluchy jesli skora jest ladna i sucha. Jak jak mokra, bo tyle co zrobi siku , to wycieram chusteczkami. Po kupie myje tylek pod wodą. Jak zaczerwieniona skora- bepanthen, wtedy tez na spacer zabieram go ze soba, ale szybko zaczerwienienie mija. Sudocremu nie musialam nigdy stosowac, nie bylo nigdy tak zle, zebym musiala sterydy dziecku dawac. Jak sucha skora w faldkach (ale to bylo raczej jak byla mniejsza) to smaruje kremem Oilatum.

Napisane przez potty

ja sie chcialam zapytac jak wasze dzieci reagowaly po dluzszym okresie nie widzenia taty ? wiem ze niektore z was wyjezdzaly do Polski na wakacje bez mezow... czy dzieciaki zdazyly 'zapomniec' o tacie???

Moja najdluzej nie widziala Taty 2,5 tygodnia, miala wtedy niecale 3 miesiace. Zaeragowala normalnie, jakby byl zawsze. Za to TŻ byl w szoku, że aż tak zmienila sie, mimo,ze codziennie widzial ją na skajpie.


A teraz moj TŻ kladzie Mlodą spac po kapieli. Za to kapiel masakryczna. Kupilam w sainsbury'm do kapieli zolwika, takiego nakrecanego, ze macha raczkami. Jak go Mała zobaczyla, to w ryk ! I wlasciwiei popsulam dziecku kapiel. Nie wiem, ale jakos mam pecha do kupowania jej zabawek do kapieli. Ten zolw tonie, tak samo jak 2 inne kaczuszki. Cale szczescie TŻ kupil jej nietonąca kaczuszkę, ktora lubi i w asdzie takiego żółwika który i plywa i ma kólka i jezdzi, jego wprost uwielbia. A ja kupilam jej jeszcze taka gwiazdkę fontanne, ale boje sie jej pokazac, zeby znowu nie popsuc dziecku kąpieli

[ewcia23]

No liczylam ze moze jakies skurcze sie zaczna lub cokolwiek cos po tym masazu ale nic sie nie dzieje,wczoraj tylko czulam bol przy siadaniu po tym badaniu ale jak wstalam rano wszystko po staremu.Chyba czeka mnie wywolanie porodu za tydzien-ja naprawde niemam zadnych objawow ze porod sie zbliza,praktycznie czuje sie jakbym w ciazy nie byla i ciezko mi sobie wyobrazic ze nagle mi wody odejda lub skurcze sie zaczna....

[kasienkakg]

Ewcia23 - a molestowalas TŻta?

[ewcia23]

kasienkakg -tak molestowalam,teraz tylko nie wiem czy po tym wczorajszym masazu szyjki mozemy korzystac z tego rodzaju przyjemnosci?

[Darianna25]

Hej,
Wczoraj Ola padła o 17.00 a ja z nią.
Wstała o 22.30 zjadła kaszke i poszła spac dalej do 6.00.

Napisane przez hanjah

Zakupy zrobiłam starą kartą, a potem podeszłam do oddziału swojego banku i jednak aktywowałam ją w bankomacie. I teraz w sumie nie wiem czy to było potrzebne czy nie Ale tak mi tż poradził. W każdym razie stary PIN działa
A tę starą w jaki sposób mam zniszczyć? Przeciąć chip?

Powinna nie działać jak aktywowałaś nową.

[potty]

Napisane przez kasienkakg

A ja kupilam jej jeszcze taka gwiazdkę fontanne, ale boje sie jej pokazac, zeby znowu nie popsuc dziecku kąpieli

a sprobuj moze najpierw pokazac jej jak to dziala jak nie bedzie jeszcze w wannie? bo moze jak siedzi w wannie i nagle jej cos nowego nieznajomego wpada to sie boi?

u mnie pakowanka ciag dalszy
juz w sumie nieduzo zostalo. lozeczko, fotelik samochodowy i zabawki... i jakies ✂✂✂✂✂✂✂y z kuchni
a jutro jedziemy na impreze urodzinowa do prawie rodziny to jest coreczka narzeczonej mojego brata konczy 3 latka. maja jeszcze druga dziewczynke w wieku 9 miesiecy. ciekawa jestem jak sie beda bawic najgorsze jest to ze zaczynaja o 17 a Michaska o 18.30 idzie sie kapac... troszke bede musiala ja przetrzymac i mam nadzieje ze obie to wytrzymamy

[Ewcik76]

Napisane przez hanjah

A ja swoją chyba tylko po chipie przetnę i zostawię ją sobie na pamiątkę

Też byłam dziś w lidlu, ale żadnych ciuszków nie było

Moje dziecię dziś mnie mega zaskoczyło Karmiłam ją, a przy okazji zerkałam na tv, patrzę na Dorotkę, a ona zadowolona trzyma widelec i sama je Troszkę musiałam jej pomóc nabijać na widelec, ale poza tym super sobie radziła

Brawo dla Dorotki

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 20:44 ----------

Napisane przez nikita262

Ewcik76 le to nasze male dzieli tylko 3 dni

Ladnie siedzi, ale jak sie za mocno przechyli w ktoras strone to jeszcze leci No ale mysle, ze gora 2 tygodnie i juz wyczaji o co chodzi
U mojej to ciagle tylko nie, nie, nie, nie !!!! Mowila jeszcze dadada i tatata, ale jej sie chyba zapomnialo, bo juz tego nie gada
A co nocnych karmien, to mi sie dziecko popsulo teraz jak bylismy w PL. Budzi sie co 2.5-3 godziny i jak jej nie dam butli to awantura
A juz tak ladnie spala, budzila sie tylko okolo 24:00,a potem najwczesniej o 6:30-7:00
Nic, mam nadzieje, ze wszystko wkrotce wroci do normy


U nas tez ladny dzien, bylysmy na spacerku, teraz mala spi, i ja tez odpoczywam

Nikita262- Julka jutro bedzie mieć 6 miesięcy!

Kupilismy jej dzisiaj takie koło ratunkowe otwarte z jednej strony do siedzenia, ale ze ona jeszcze samodzielnie nie siedzi, tak sie tego przestraszyła że sie biedna popłakała. Chyba trzeba bedzie niestety poczekać z tą zabawką

Jeszcze muszę Julcię pochwalic, bo dzis sama usneła w łóżeczku, chociaż zawsze zasypia przy piersi.A dzis mi sie wybudzila i miala ochote na zabawe! Ale po jakims czasie sama usnęła bez mojego udziału

[Darianna25]

Hej.
Ja dziś Oli obcięlam grzywkę.

Zrobilam pyszne placuszki z jabłkami w połowie dietetyczne.

[ewcia23]

A ja siedze znowu na tej mojej pilce i bujam sie na boki....Zapomnialam sie tylko spytac midwife ile czasu dziennie mam robic te cwiczeniaMam nadzieje ze cos pomoze i nie bede musiala miec wywolywanego porodu w piatek no ale nie wydaje mi sie ze urodze do piatku.Mam jakies przeczucie ze poprostu musze stawic sie na wywolanie w szpitalu i juz.Jeszcze niedawno lekko pobolewal mnie brzuch w nocy jak na okres a od tygodnia nic sie nie dzieje-zamiast czuc sie gorzej to ja sie coraz lepiej czuje-i mysle co ze mna nie tak Mam sie stawic 12 dnia po terminie na wywolanie i poprostu boje sie ze za dlugo musze czekac i czy wszystko bedzie ok po prawie 2 tyg po terminie.....

[blonde_hair]

Czesc

Jestem po 2 ciezkich nocach w pracy, ale wreszcie moge odsapnac bo 1,5 tyg wolneTz tez ma tydzien urlopu

No i Sebus zdrowieje
W piatek bylismy u lekarza, dostal lekarstaw i mu mija. Juz mu z nosa nie leci i wraca apetyt
Jak bedzie noc dobra to jutro idzie do złobkaSzkoda mi zeby miał tak długa przerwe
Ja tez juz lepiej, w pracy ciezko, katar mialam, glowa mnie bolala do tego zabDobrze ze juz umówiłam sie do dentysty na piatek

Ewcia nie martw sie, napewno wszystko bedzie dobrze

Ide spac
Dzis sie wyspie
Dobranoc

[ewi83]

Napisane przez ewcia23

A ja siedze znowu na tej mojej pilce i bujam sie na boki....Zapomnialam sie tylko spytac midwife ile czasu dziennie mam robic te cwiczeniaMam nadzieje ze cos pomoze i nie bede musiala miec wywolywanego porodu w piatek no ale nie wydaje mi sie ze urodze do piatku.Mam jakies przeczucie ze poprostu musze stawic sie na wywolanie w szpitalu i juz.Jeszcze niedawno lekko pobolewal mnie brzuch w nocy jak na okres a od tygodnia nic sie nie dzieje-zamiast czuc sie gorzej to ja sie coraz lepiej czuje-i mysle co ze mna nie tak Mam sie stawic 12 dnia po terminie na wywolanie i poprostu boje sie ze za dlugo musze czekac i czy wszystko bedzie ok po prawie 2 tyg po terminie.....

Ewcia glowa do gory
Ja urodzilam 13 dni po terminie Tez sie obawialam ze bede musiala miec wywolywany a akcja zaczela sie dzien przed terminem na wywolanie

U nas malowania ciag dalszy, tz jakos to opornie idzie a ja juz nie moge zniesc tego balaganu w domu. Zaraz sie ubieramy i wychodzimy z domu- pogoda dzis ladna wiec trzeba korzystac

[SabinaD]

witajcie
mam pytanko odnosnie wprowadzania pokarmow, moja julcia skonczyla juz 6 miesiecy i podaje jej narazie marchewke z ziemniaczkami i chcialabym jej podac juz cos nowego tu mam problem z wyborem sloiczkow gdyz jest maly wybor jesli chodzi o skladniki, wszystko jest wieloskladnikowe poza tym moim zdaniem nie stosowne do wieku przynajmniej wtedy jesli zaczelo sie w prowadzac nowe pokarmy w 6 a nie w 4 miesiacu, polskie sloczki sa bardziej przystosowane skladnikowo co wy podawalyscie swoim dzieciaczkom chodzi mi o obiadki, na mieso chyba za wczesnie co?

[blonde_hair]

Czesc

Napisane przez ewi83

U nas malowania ciag dalszy, tz jakos to opornie idzie a ja juz nie moge zniesc tego balaganu w domu. Zaraz sie ubieramy i wychodzimy z domu- pogoda dzis ladna wiec trzeba korzystac

Zeby szybko wam poszlo
Długo juz u Was ten remont, tez juz bym miala dosc
Ale za to jaki bedzie efekt koncowy

Napisane przez SabinaD

witajcie
mam pytanko odnosnie wprowadzania pokarmow, moja julcia skonczyla juz 6 miesiecy i podaje jej narazie marchewke z ziemniaczkami i chcialabym jej podac juz cos nowego tu mam problem z wyborem sloiczkow gdyz jest maly wybor jesli chodzi o skladniki, wszystko jest wieloskladnikowe poza tym moim zdaniem nie stosowne do wieku przynajmniej wtedy jesli zaczelo sie w prowadzac nowe pokarmy w 6 a nie w 4 miesiacu, polskie sloczki sa bardziej przystosowane skladnikowo co wy podawalyscie swoim dzieciaczkom chodzi mi o obiadki, na mieso chyba za wczesnie co?

Ja dawalam tutejsze słoiczki, na poczatku bardzo zwracalam uwage na sklad, ale pózniej jak było wszystko dobrze to podawalam wieloskladnikowe sloiczki
Zawsze mozesz robic samai łaczyc co chcesz
Ja tylko poczatkowo dawałam słoiczki, szybko przeszłam na gotowanie i mrozenie
Miesko drobiowe mozna dac po 6 miesiacu

Posprzatalismy z Tz cały dom jak Sebus byl w zlobkuPotem bylismy u lekarza i pojechalismy na zakupy i po Sebusia
Chwile zerkalismy zza drzwi, akurat siedzieli dzieci siedzieli przy stolikach i bylismy w szoku, ze Sebus tak dlugo siedzi, bo w domu to minuty nie posiedzi
Weszlismy ale dzis jakos specjalnie nie ucieszyl sie na nasz widokJuz był bardzo zmeczony bo wchodzil do koleznki na materac, bo akurat czas na drzemke
No i dzis rano juz krótko plakal, bawił sie ladnie(tylko co mnie martwi to przez chorobe ma czesto smoka, bo inaczej marudzii dzis tez go mial)Dzis zjadł ładnie sniadanie, pół tosta, poł jogurtu, bo mu dalam w razie jakby nic nie jadł, no i wiekszosc obiadu
Opiekunka mowila, ze coraz lepiej
Wrocilismy do domu i moment usnał

Teraz mam czas dla siebie

[hanjah]

Blonde-fajnie, że Sebuś coraz lepiej znosi pobyt w przedszkolu

A mój tż ma wolne aż do piątku Dostał już kontrakt i grafik... do lutego 2014

[blonde_hair]

Napisane przez hanjah

Blonde-fajnie, że Sebuś coraz lepiej znosi pobyt w przedszkolu

A mój tż ma wolne aż do piątku Dostał już kontrakt i grafik... do lutego 2014

tez sie bardzo ciesze

zartujeszi urlopy tez ma juz wyznaczone?

[hanjah]

Napisane przez blonde_hair

tez sie bardzo ciesze

zartujeszi urlopy tez ma juz wyznaczone?

Moja mama też mnie o to dziś zapytała Nie, nie-na razie tylko wolne i pracujące dni. I Bank Holidays (z tej roty wychodzi, że całe Święta Bożego Narodzenia i Nowy Rok ma wolne ).
A urlop musi się w te dni wpasować, nic się wtedy nie przesuwa. Ale to pewnie dopiero w przyszłym roku, bo w tym roku już do Polski się nie wybieramy Za to na Święta jak się uda to odwiedzi nas mój brat

[blonde_hair]

Napisane przez hanjah

Moja mama też mnie o to dziś zapytała Nie, nie-na razie tylko wolne i pracujące dni. I Bank Holidays (z tej roty wychodzi, że całe Święta Bożego Narodzenia i Nowy Rok ma wolne ).
A urlop musi się w te dni wpasować, nic się wtedy nie przesuwa. Ale to pewnie dopiero w przyszłym roku, bo w tym roku już do Polski się nie wybieramy Za to na Święta jak się uda to odwiedzi nas mój brat

to musi sie wpasowac w te 4 dni co pracuje

Ja namawiam moja mame na swieta,ale zobaczymy jak to bedzie, bo musi zorganizowac opieke nad babcia

[Ewcik76]

Napisane przez SabinaD

witajcie
mam pytanko odnosnie wprowadzania pokarmow, moja julcia skonczyla juz 6 miesiecy i podaje jej narazie marchewke z ziemniaczkami i chcialabym jej podac juz cos nowego tu mam problem z wyborem sloiczkow gdyz jest maly wybor jesli chodzi o skladniki, wszystko jest wieloskladnikowe poza tym moim zdaniem nie stosowne do wieku przynajmniej wtedy jesli zaczelo sie w prowadzac nowe pokarmy w 6 a nie w 4 miesiacu, polskie sloczki sa bardziej przystosowane skladnikowo co wy podawalyscie swoim dzieciaczkom chodzi mi o obiadki, na mieso chyba za wczesnie co?

Witaj SabinaD
Moja Julcia wczoraj skonczyla 6 miesięcy!
Ja podawalam marchewke z ziemniakami juz 6tym miesiącu, bo Julcia slabo rosla. bede kupowac tutejsze zupki. Podalam juz Julci zupke z dodatkiem kalafiora i groszku, a dzis Butternut squash& root veg. jak na razie jest wszystko w porzadku.
Pamiętasz o podawaniu żółtka po 6 miesiącach? pół żóltora co drugi dzien, ja zaczynam od jutra.
Mięso podam za ok dwa tygodnie zgodnie z instrukcją od mojego pediatry (polskiego)

[blonde_hair]

Napisane przez Ewcik76

Witaj SabinaD
Moja Julcia wczoraj skonczyla 6 miesięcy!
Ja podawalam marchewke z ziemniakami juz 6tym miesiącu, bo Julcia slabo rosla. bede kupowac tutejsze zupki. Podalam juz Julci zupke z dodatkiem kalafiora i groszku, a dzis Butternut squash& root veg. jak na razie jest wszystko w porzadku.
Pamiętasz o podawaniu żółtka po 6 miesiącach? pół żóltora co drugi dzien, ja zaczynam od jutra.
Mięso podam za ok dwa tygodnie zgodnie z instrukcją od mojego pediatry (polskiego)

no i jeszcze trzeba pamietac o glutenie

[hanjah]

Napisane przez blonde_hair

to musi sie wpasowac w te 4 dni co pracuje

Ech, źle napisałam Chodziło mi o to, że jak weźmie urlop to wszystko jedno jak to będzie na rocie wyglądać. Np. ma cztery dni wolne i potem bierze sobie 10 dni urlopu. Po urlopie jak wraca to wskakuje automatycznie do tej roty, tak jak wypada całej zmianie. Nie wiem czy to zrozumiale wytłumaczyłam

[SabinaD]

dzieki dziewczyny, ja daje malej marchewke z ziemnakami ale zauwazylam ze pojawilo sie pare krostek na twarzy i brzuszku czy to po alergia? niewiem czy podawac jej dalej marchweke ? dodam ze miala dwa dni przerwy i krostki znikaly wiec niewiem co podawac jej dalej ... hmm

[nikita262]

Hejka

Napisane przez ewcia23

A ja siedze znowu na tej mojej pilce i bujam sie na boki....Zapomnialam sie tylko spytac midwife ile czasu dziennie mam robic te cwiczeniaMam nadzieje ze cos pomoze i nie bede musiala miec wywolywanego porodu w piatek no ale nie wydaje mi sie ze urodze do piatku.Mam jakies przeczucie ze poprostu musze stawic sie na wywolanie w szpitalu i juz.Jeszcze niedawno lekko pobolewal mnie brzuch w nocy jak na okres a od tygodnia nic sie nie dzieje-zamiast czuc sie gorzej to ja sie coraz lepiej czuje-i mysle co ze mna nie tak Mam sie stawic 12 dnia po terminie na wywolanie i poprostu boje sie ze za dlugo musze czekac i czy wszystko bedzie ok po prawie 2 tyg po terminie.....

Trzymam kciuki zeby jednak akcja rozpoczela sie sama

Napisane przez blonde_hair

Posprzatalismy z Tz cały dom jak Sebus byl w zlobkuPotem bylismy u lekarza i pojechalismy na zakupy i po Sebusia
Chwile zerkalismy zza drzwi, akurat siedzieli dzieci siedzieli przy stolikach i bylismy w szoku, ze Sebus tak dlugo siedzi, bo w domu to minuty nie posiedzi
Weszlismy ale dzis jakos specjalnie nie ucieszyl sie na nasz widokJuz był bardzo zmeczony bo wchodzil do koleznki na materac, bo akurat czas na drzemke
No i dzis rano juz krótko plakal, bawił sie ladnie(tylko co mnie martwi to przez chorobe ma czesto smoka, bo inaczej marudzii dzis tez go mial)Dzis zjadł ładnie sniadanie, pół tosta, poł jogurtu, bo mu dalam w razie jakby nic nie jadł, no i wiekszosc obiadu
Opiekunka mowila, ze coraz lepiej
Wrocilismy do domu i moment usnał

Teraz mam czas dla siebie

No to pieknie! Ogromne




Dziewczyny, a ja mam pytanko odnosnie tego zoltka
Jak je podawac? Domyslam sie, ze ugotowane dodac do czegos, ale do czego?

A tak poza tym, bylam dzis w pracy, zeby pogadac na temat mojego powrotu Masakra sami nowi ludzie, nikogo nie znam z przelozonych.
Uprzedzilam ich, ze bede chciala przejsc na flexible hours, bo zlobki otwieraja najwczesniej o 07:00, a ja zaczynam zmiane na 06:00
Musze zlozyc jakies pismo z prosba o to.
Czy ktoras z was moze cos takiego pisala i moze mi podpowiedziec jak sformolwac taki list?

Ale dzis u nas beznadziejna pogoda, szaro buro i caly czas pada
az sie nic nie chce...

[blonde_hair]

Czesc

Napisane przez hanjah

Ech, źle napisałam Chodziło mi o to, że jak weźmie urlop to wszystko jedno jak to będzie na rocie wyglądać. Np. ma cztery dni wolne i potem bierze sobie 10 dni urlopu. Po urlopie jak wraca to wskakuje automatycznie do tej roty, tak jak wypada całej zmianie. Nie wiem czy to zrozumiale wytłumaczyłam

juz rozumiem

Napisane przez nikita262

No to pieknie! Ogromne




Dziewczyny, a ja mam pytanko odnosnie tego zoltka
Jak je podawac? Domyslam sie, ze ugotowane dodac do czegos, ale do czego?

A tak poza tym, bylam dzis w pracy, zeby pogadac na temat mojego powrotu Masakra sami nowi ludzie, nikogo nie znam z przelozonych.
Uprzedzilam ich, ze bede chciala przejsc na flexible hours, bo zlobki otwieraja najwczesniej o 07:00, a ja zaczynam zmiane na 06:00
Musze zlozyc jakies pismo z prosba o to.
Czy ktoras z was moze cos takiego pisala i moze mi podpowiedziec jak sformolwac taki list?

Ale dzis u nas beznadziejna pogoda, szaro buro i caly czas pada
az sie nic nie chce...

Zoltko mozesz podawac do obiadkowJakiejs zupki itp

Zeby Ci poszli na reke w pracyKiedy wracasz?

My dzis caly dzien w rozjezdziePozalatwialis my troche spraw, odwiedzilismy znajomych,ale za to Nas bardziej rozkładaMaz sie zle czuje, mi katar minal,a le pzreszlo na gardlo i mam chrypeZeby Sebusiowi nic nie wrócilo
Zab mnie boli, czekam na piatkowa wizyte

[nikita262]

Napisane przez blonde_hair

Zoltko mozesz podawac do obiadkowJakiejs zupki itp

Zeby Ci poszli na reke w pracyKiedy wracasz?

My dzis caly dzien w rozjezdziePozalatwialis my troche spraw, odwiedzilismy znajomych,ale za to Nas bardziej rozkładaMaz sie zle czuje, mi katar minal,a le pzreszlo na gardlo i mam chrypeZeby Sebusiowi nic nie wrócilo
Zab mnie boli, czekam na piatkowa wizyte

Wracam dopiero w listopadzie, ale podejrzewalam, ze tego typu wnioski trzeba skladac z kilkutygodniowym wyprzedzeniem, dlatego juz teraz dzialam


Zycze zdrowka dla Was wszystkich
A z bolem zeba to chyba przyjma cie "bez kolejki" zapytaj moze sie uda

[***luna]

Napisane przez nikita262

Hejka



Trzymam kciuki zeby jednak akcja rozpoczela sie sama






No to pieknie! Ogromne




Dziewczyny, a ja mam pytanko odnosnie tego zoltka
Jak je podawac? Domyslam sie, ze ugotowane dodac do czegos, ale do czego?

A tak poza tym, bylam dzis w pracy, zeby pogadac na temat mojego powrotu Masakra sami nowi ludzie, nikogo nie znam z przelozonych.
Uprzedzilam ich, ze bede chciala przejsc na flexible hours, bo zlobki otwieraja najwczesniej o 07:00, a ja zaczynam zmiane na 06:00
Musze zlozyc jakies pismo z prosba o to.
Czy ktoras z was moze cos takiego pisala i moze mi podpowiedziec jak sformolwac taki list?

Ale dzis u nas beznadziejna pogoda, szaro buro i caly czas pada
az sie nic nie chce...

Ja pisałam.
Musiałam napisać dlaczego i dodatkowo przedstawić argumenty, że moje obowiązki na tym nie ucierpią.
U nas pracodawca ma bodajze 28 dni na rozpatrzenie podania.


blonde zdrówka dl was i powodzenia z żłobkowaniem
btw mój mały, gdy zaczynał chodzić do żłobka/ przedszkola też na poczatku mało jadł

[potty]

a gdzie jest ewcia???? czy to juzzzz????

Sabina uwazaj na gotowana marchewke! Michaska miala okrutne zaparcia po tym!!! ale bardzo lubi dynie gotowana. zaczynalysmy od gotowanego jabluszka, marchewki, ziemniaka i dyni. generalnie to opieralam sie o te tabelki http://www.osesek.pl/podstawy-zywien...e-dziecka.html

nikita ja podawalam gotowane zoltko 2x w tyg, dodawalam do zupki - tak zalecil lekarz, a teraz najbardziej lubi jajecznice z pomidorami

Haniu mam kilkoro znajomych, ktorzy pracuja 3/3 i dzieki temu wystarczy ze wezma 3 dni urlopu i maja 9 dni wolnego fajne sa takie zmiany


a u mnie byl kurier i zabral paczki... 303kg i 24 pudel... nawet nie wiem skad sie tyle tego nazbieralo...
jeszcze 2 tyg i bedziemy z moim mezulkiem razem!!!

[rudi220]

Czesc

Napisane przez nikita262

Wracam dopiero w listopadzie, ale podejrzewalam, ze tego typu wnioski trzeba skladac z kilkutygodniowym wyprzedzeniem, dlatego juz teraz dzialam


Zycze zdrowka dla Was wszystkich
A z bolem zeba to chyba przyjma cie "bez kolejki" zapytaj moze sie uda

ostatnio się tym interesowałam, ale okazało się, że u mnie wystarczy na przysłowiową 'gębe' uzgodnic co i jak.
polecam tą stronę, pomigli mi kiedy miałam wątpliwości co do urlopu po macierzyńskim
http://www.workingfamilies.org.uk/ar...e-your-request

na google peło jest informacji na ten temat, tu masz jeszcze pare linków

http://www.direct.gov.uk/en/Employme...ng/DG_10037051

http://www.babyandbump.com/baby-club...st-letter.html

Dziewczyny mam pytanie Amelia strasznie ciągnie się za ucho ostatnio, nawet zadrapała się parę razy, nie wygląda i nie zachowuje się jakby coś jej było, poza ząbkowaniem.
Czy Wasze dzieciaki też tak miały?

A jeszcze jedno, jakie macie następne foteliki samochodowe?
zaczęłam się rozglądac ostatnio i strasznie spodobał mi sie maxi-cosi tobi, ale słyszałam, że są z nim problemy po przestawieniu pasów na wyższy poziom, że już nie przylegają do dziecka.
Możecie jakiś polecic?


Jeśli chodzi o wprowadzanie stałych pokarmów, polecam baby-led weaning, u nas sprawdza się super.
Z żółtkiem nie ma problemu, dostaje ugotowane na talerzyku i sama sobei z nim radzi
ostatnio próbowałyśmy awokado, wstyd przyznac, ale jadłam go pierwszy raz, Amelii bardzo smakowało. Wogóle nie wyobrażam sobie karmienia jej papkami.

[blonde_hair]

Napisane przez nikita262

Wracam dopiero w listopadzie, ale podejrzewalam, ze tego typu wnioski trzeba skladac z kilkutygodniowym wyprzedzeniem, dlatego juz teraz dzialam


Zycze zdrowka dla Was wszystkich
A z bolem zeba to chyba przyjma cie "bez kolejki" zapytaj moze sie uda

to masz jeszcze troszke ,,odpoczynku,,, ale faktycznie takie sprawy trzeba szybciej omowic

Teraz to juz chyba musze czekacRejestrowalam sie jak mnie jeszcze zab mocno nie bolal, teraz boli juz znacznie czesciej no ale do piatku wytrzymam

Napisane przez ***luna

blonde zdrówka dl was i powodzenia z żłobkowaniem
btw mój mały, gdy zaczynał chodzić do żłobka/ przedszkola też na poczatku mało jadł

Ja to mysle, ze raczej z tesknoty nie je, choc juz ostatnio zjadl sporo

Napisane przez potty

Haniu mam kilkoro znajomych, ktorzy pracuja 3/3 i dzieki temu wystarczy ze wezma 3 dni urlopu i maja 9 dni wolnego fajne sa takie zmiany




a u mnie byl kurier i zabral paczki... 303kg i 24 pudel... nawet nie wiem skad sie tyle tego nazbieralo...
jeszcze 2 tyg i bedziemy z moim mezulkiem razem!!!

wowSuper

Napisane przez rudi220

A jeszcze jedno, jakie macie następne foteliki samochodowe?
zaczęłam się rozglądac ostatnio i strasznie spodobał mi sie maxi-cosi tobi, ale słyszałam, że są z nim problemy po przestawieniu pasów na wyższy poziom, że już nie przylegają do dziecka.
Możecie jakiś polecic?

My mamy Maxi Cosi Prori SPS9-18kg.
Bardzo duzo jezdzimy i uwazam ze jest super
Cena posrednia
Choc i tak pierwszy fotelik jest najbezpieczniejszy


Gardlo mnie boli

Niechce zapeszac ale chyba pozegnamy sie ze smokiem na zawsze
Juz jakis czas temu było dobrze, teraz w chorobie mial go czesciej
Wczoraj juz zastosowalam metode obciecia nozyczkami kawałka smoczka i go wypluł, ale na noc do spania dalam drugi i ostatni. Dzis od rana przez cały dzien chodził bez i pierwsza noc w zyciu usnał bez smoczkai to mnie bardzo motywuje i cieszyMoze o nim szybko zapomni