EPIDUO- jak na was działa?

[Miuvanna]

Napisane przez Yukiri

Mam nierówną cerę, dużo zaskórników zamkniętych, przy czym czasami pojawiają się bolące gule. Do tej pory używałam brevoxylu, ale pomógł mi tylko trochę - nie usunął kaszki, a bardzo na to liczyłam.
Wczoraj po raz pierwszy użyłam epiduo. Bardzo się bałam, że obudzę się z czerwoną, łuszczącą się skórą, dlatego umyłam już wcześniej twarz cetaphilem (dostałam od dermatologa) i przemyłam tonikiem nagietkowym z Ziaji (nawilżający).
Nalożyłam cienką warstwę leku. Budzę się rano... i nic Żadnego choćby zaczerwienienia. Obawiam się jednak, że nałożyłam go po prostu zbyt mało, żeby mógł jakkolwiek źle zadziałać.
Zobaczymy co będzie jutro.
Boję się też wysypu...

U mnie przez pierwsze 3-4 dni też było dobrze, żadnego podrażnienia itd. dopiero później wszystko przyszło, najbardziej mi się podobało odrywanie skóry płatami z czoła.

[Yukiri]

Miuvanna, no to mnie przestraszyłaś... Używam epiduo od trzech dni, dzisiaj posmaruję czwarty raz. Według Twoich obliczeń, moje całkowite przesuszenie powinno nastąpić lada dzień. Mam jednak nadzieję, że nie będzie tak źle jak mówisz.
Przeszłam już wysuszenie z brevoxylem i nie było tak źle, bo nawilżałam się się chyba z 8 razy dziennie (przy czym za każdym razem po aplikacji kremu dla dzieci, moja skóra była bardzo sucha, ale nie odrywałam niczego wielkimi płatami ).
Liczę na to, że jak już, to przesuszenie nastąpi w przerwę świąteczną, a w nowym roku wrócę do szkoły w lepszym stanie

[Miuvanna]

Wybacz, nie chciałam straszyć
Szczerze mówiąc nie kładłam epi zbyt cienko z początku- wtedy wystąpiło podrażnienie więc zmniejszyłam dawkę do minimum supercienkiej warstwy, ale niestety nic to nie pomogło i podrażnienie utrzymywało sie juz do końca. Ale wiesz, każda skóra reaguje inaczej

[pomijaczz]

Witam wszystkich.
Ostatnio pani dermatolog przepisala mi wlasnie EpiDuo.
I dodatkowko dostalam do tego probke kremu Cetaphil.

Epiduo wykupilam dopiero drugiego dnia. Wiec pierwszego przetestowalam krem Cetaphil. Najpierw na malutkim kawalku szyi, czy mnie nie uczula, nie uczulił. Posmarowalam twarz, ladnie nawilżył, i wygladzil skore.
Na drugi dzien wykupilam Epiduo i wieczorem po oczyszczeniu twarzy i jej dokladnym osuszeniu, posmarowalam twarz Epiduo.
Bardzo, bardzo cienka warstwa, bo tak dermatolog kazala.
Bylo wszytko superl, ladnie pieknie. Na drugi dzien skora pobladla, wypryski delikatnie sie rozjasnily... Mam ich mniej, jeszcze widocznie nie zdazyly wyleźć te z podspodu...
Tak przez 3 dni stosowalam tylko 1 raz dziennie wieczorem.
Ale wczoraj posmalrowalam 4 raz, i myslalam, ze normalnie wyzre mi skore na policzkach, skroniach i czole.
Pobiegłam zmyc go z twarzy. Delikatnie sama woda, to tez mnie tak paliło...
Dlaczego takie podraznienie dopiero po 4 zastosowaniu?
Pzerwalam stosowanie Epiduo. Czekam do czwartku az dermatolog laskawie bedzie w przychodni.
Teraz smaruje buzie przetestowanym kilkakrotnie Iwostinem.
Piecze nawet przy nakladaniu Iwostinu. Ale tylko 2-3 sec. Czy to jest poparzenie?
Dobrze zrobilam,ze zaraz zmylam z twarzy epiduo?

Nigdy nie mialam suchej skory na twarzy, tzn nie az tak suchej...
Dzisiaj od rana nie moglam sobie poradzic ze skora.. totalna masakra... tak przesuszona, ze nawet kilkukrotne nawilzanie nie pomaga...

Prosze o pomooc.. Wiem ze to moze byc poparzenie i nie wiem co mam zrobic...

[Yukiri]

Pomijaczz, czytając opinie innych ludzi wnioskuję, że jest to prawie że całkowicie normalna reakcja. Musisz się po prostu nawilżać, nawilżać, nawilżać i jeszcze więcej nawilżać...

Używam epiduo od całego tygodnia. Żadnych zaczerwienień, poparzeń, suchej skóry. Tylko szyja mnie swędzi, ale tak już miałam przed leczeniem.
Pojawiają się nowe wypryski, ale przy użyciu korektora i podkładu da się to znieść.
Boję się, że epiduo po prostu na mnie nie działa. Odnoszę wrażenie, że właśnie dzięki złuszczeniu i całkowitemu wysuszeniu, skóra może stać się gładsza. Bo najpierw musi być bardzo, bardzo źle, żeby mogło być lepiej.

No nic, to dopiero tydzień. Cierpliwie czekam na efekty. Choć ten cały epiduo jakoś tak mało treściwy się wydaje, w ogóle nie czuje jego działania

[cyziaczek]

w ogóle nie pomógł. stosowałam malutko, nawilżałam cerę. pękała, była sucha, podrażniło DUŻO BARDZIEJ od brevoxylu.

[paputek00]

Czesc wszystkim, przychodze do was z małym "updatem" po ponad miesiącu stosowania. Na początku, jak pisałam na poprzedniej stronie, było tragicznie ale widziałam efekty. Po około 3 tygodniach przestałam się łuszczyć jak jaszczurka i skóra przyzwyczaiła sie do kosmetyku, nic nie piecze, nie boli. Skóra jest trochę zaczerwieniona i dalej mocno przesuszona, ale jakoś sobie radzę.
Byłam u dermatologa 2 tygodnie temu i dostałam nowy lek do stosowania rano (Davercin) ale zacznę stosować dopiero po nowym roku, bo w najbliższym czasie mam sporo okazji kiedy chcę wyglądać znośnie a obawiam się co nowego może mnie czekać po zastosowaniu kolejnego leku.

Co do efektów, to teraz widzę ich zdecydowanie mniej. Właściwie to duża zmiana była na początku, teraz nic specjalnego się nie dzieje. Minął miesiąc i nie wysypało mnie (znając moje szczęscie trafi akurat na sylwestra ) ale też nie zauważyłam ani likwidacji zaskórników ani zniwelowania przebarwień. Co prawda nie jest gorzej, ale też poprawa nie jest dla mnie wystarczająca.
W połowie stycznia wybieram się na zabieg mikrodermabrazji i mam nadzieję, że w połączeniu z takim dogłębnym zluszczaniem doznam czegoś pozytywnego

[Smerfetkaa]

Witam

EPiduo stosuję dwa miesiące. Jest to w sumie najlepszy lek na buźkę, jaki stosowałam
Zaskórników co prawda nie ruszył, porów nie zwęził, ale nie po to go używam. Dobrze radzi sobie z moim trądzikiem i śladami po nim

W skrócie jestem zadowolona. Na mnie działa

[pryszczblog]

środa zakup , dopiero w 3 aptece, bo Pani doktor zaznaczyła na recepcie nie zamieniać , podobno jak się dowiedziałam z forum można kupić jakieś 2 inne żele , zmieszać i to jest to samo a taniej(może to o to chodziło), instrukcja do stosowania w gabinecie :do stosowania w bardzo małej ilości dosłownie jak to Pani doktor określiła jak ziarenko pieprzu, na czoło codziennie na noc nos i broda co drugi dzień, niestety ze mnie taki pacjent jak w ulotkach można przeczytać o działaniach niepożądanych , budzę się rano całe czoło czerwone i swędzące jak to było przy Duac, czyli podrażnienie czy też poparzenie , ok myślę sobie przeżyje, cieszyłam się że broda dała radę, ale za wcześnie , bo ta zareagowała tak samo następnego dnia. Myję buźkę wspomnianą wcześniej pomadą i nawilżam kremem z witaminą A + E, bo jak się dowiedziałam z forum nawilżanie jest niezbędne przy stosowaniu tego rodzaju leków i już sobie zamówiłam polecany przez innych pacjentów Cetaphil Dermoprotektor. Jak podrażnienie ustąpi spróbuje ponownie już z nawilżaniem...

[Smerfetkaa]

Ja używam Dermoprotektora I jest ok.

Pryszczblog, a może poczekaj troszkę dłużej od umycia i osuszenia twarzy? Może nie 30 minut, a 45?

[Yukiri]

Dermoprotektora, o którym mówicie, używam tylko wieczorem, a rano albo kremowego żelu do mycia twarzy Under Twenty albo kremu do mycia twarzy z wyciągiem z dzikiem róży z Alterry

A ja nadal nie jestem czerwona ani wysuszona. Widzę tylko wysyp pryszczy, które na szczęście w miarę szybko się goją.

Przyznaję, że wczoraj wieczorem trochę piekła mnie skóra w okolicy nosa i ust, ale to raczej ze względu na katar i ciągłe używanie chusteczek.

[pryszczblog]

zazdroszczę tym co nie reagują podrażnieniem na epiduo, spróbowałam tydzień po pierwszym użyciu kiedy już podleczyłam skórę, umyłam buźkę i odczekałam 30 min, później minimalnie epiduo i kolejne 30 minut , żeby nałożyć Cetaphil. Może i nie wyglądam jak za pierwszym razem, ale podrażnienie jest i do tego swędzenie przez które nie doczekałam do rana, pobiegłam do lodówki po zimne mleko i przemyłam wacikiem, ulżyło na chwilę , teraz w ciągu dnia przemywam naparem z rumianku i smaruje Cetaphilem, mam nadzieje że długo się nie będzie utrzymywać... dodam że smaruje tylko brodę ,czoło i skronie bo tam najwięcej syfków, ale widzę że mimo tego dyskomfortu jakim jest czerwona skóra i swędzenie ,wszystko ładnie wychodzi na wierzch i szybko się goi, to może jakoś przeżyje a i moja skóra z czasem się przyzwyczai ? jak to mówią co nas nie zabije to nas wzmocni , historia leczenia również na blogu

[Smerfetkaa]

Napisane przez pryszczblog

zazdroszczę tym co nie reagują podrażnieniem na epiduo, spróbowałam tydzień po pierwszym użyciu kiedy już podleczyłam skórę, umyłam buźkę i odczekałam 30 min, później minimalnie epiduo i kolejne 30 minut , żeby nałożyć Cetaphil. Może i nie wyglądam jak za pierwszym razem, ale podrażnienie jest i do tego swędzenie przez które nie doczekałam do rana, pobiegłam do lodówki po zimne mleko i przemyłam wacikiem, ulżyło na chwilę , teraz w ciągu dnia przemywam naparem z rumianku i smaruje Cetaphilem, mam nadzieje że długo się nie będzie utrzymywać... dodam że smaruje tylko brodę ,czoło i skronie bo tam najwięcej syfków, ale widzę że mimo tego dyskomfortu jakim jest czerwona skóra i swędzenie ,wszystko ładnie wychodzi na wierzch i szybko się goi, to może jakoś przeżyje a i moja skóra z czasem się przyzwyczai ? jak to mówią co nas nie zabije to nas wzmocni , historia leczenia również na blogu

Czy ja dobrze zrozumiałam - nakładasz Cetaphil na Epiduo?

[pryszczblog]

Smerfetkaa a co źle ?, chciałam dobrze ... ale nie bezpośrednio odczekałam, może napisz jak ty pielęgnujesz swoją buźkę ?

[Smerfetkaa]

Napisane przez pryszczblog

Smerfetkaa a co źle ?, chciałam dobrze ... ale nie bezpośrednio odczekałam, może napisz jak ty pielęgnujesz swoją buźkę ?

Nie znam się, ale wydaje mi się, że w tym może tkwić problem. No bo skoro trzeba odczekać te 30 min zanim się nałoży Epiduo na twarz, to może dlatego, że źle on reaguje z wodą. A jak wiadomo, każdy krem ma w składzie wodę, więc może stąd te podrażnienia?

Ja jak umyję twarz i ją osuszę, to krem nakładam jedynie pod oczy. Czekam 30 minut i potem nakładam Epiduo na strefę T i gdziekolwiek jeszcze mi wyskakują syfy. Zdarzyło mi się podrażnienie pod oczami, koło nosa - myślę, że właśnie dlatego, że zetknął się tam krem i Epiduo.

Na początku Epiduo nakładałam wieczorem na 30 minut tylko, żeby skóra się przyzwyczaiła. Potem na ok 2 godziny, następnie na ok 4. Po około dwóch miesiącach Epiduo stosuję na noc. I nie na każdą noc, czasem co dwa dni, żeby skóra się nie wysuszyła, ale nie zauważyłam takiego działania. A i na początku stosowania, miałam podrażnienie, bardzo napiętą i suchą skórę, więc przez około tydzień nie stosowałam tego żelu. Ale potem już było ok.

Mam nadzieję, że jakoś pomogłam

[pryszczblog]

dzięki, no ja niestety mam bardzo wrażliwą twarz także nie mogę winić całkowicie Epiduo, bo kosmetyki drogeryjne to nie dla mnie, tak samo jak podkłady czy kosmetyki kolorowe, po których zwykle dostaje uczulenie , a czego używasz do mycia ? Ja myję teraz pomadą ojca Grzegorza Boniderm , to takie mydło ziołowe. Może inne wizażanki również się podzielą czym myją buźkę ? Czytałam już o mydle szarym (też stosowałam kiedyś ), oliwce, czy mleku .

[Smerfetkaa]

Napisane przez pryszczblog

dzięki, no ja niestety mam bardzo wrażliwą twarz także nie mogę winić całkowicie Epiduo, bo kosmetyki drogeryjne to nie dla mnie, tak samo jak podkłady czy kosmetyki kolorowe, po których zwykle dostaje uczulenie , a czego używasz do mycia ? Ja myję teraz pomadą ojca Grzegorza Boniderm , to takie mydło ziołowe. Może inne wizażanki również się podzielą czym myją buźkę ? Czytałam już o mydle szarym (też stosowałam kiedyś ), oliwce, czy mleku .

Makijaż zmywam żelem micelarnym z Biedronki, a potem mleczkiem z tej serii, a twarz myję mydełkiem z nanosrebrem

O takim:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...nosrebrem.html
Kupionym w sklepie zielarskim za pare zł.
Oczywiście w kostce. Mydła w płynie odradzam

Wcześniej używałam siarkowego, ale wysuszał.

[pryszczblog]

też polecam i myłam buźkę tym żelem z biedronki, a to mydełko z nanosrebrem też używałam, z tego co pamiętam dobrze myło ,ale też wysuszało...

[4w5]

Ja używam Epiduo od kilku miesięcy. Początkowo smarowałam się nim raz w tygodniu, oczywiście punktowo na krostki. Było to dla mnie straszne, skóra stawała się czerwona, wręcz poparzona, a w dodatku strasznie bolała i piekła nawet przy przemywaniu wodą (więc co tu w ogóle mówić o kosmetykach). Ludzie niepokoili się na mój widok, co mnie w sumie nie dziwi - cała twarz w ogromnych, czerwonych plamach, których nie dało się zakamuflować. Stosowałam w tamtym okresie tylko tonik z Ziaji, Cetaphil (żel do mycia i emulsję nawilżającą) oraz właśnie Epiduo. Trądzik trochę ustąpił.

Tak było przez miesiąc, może półtora miesiąca, stosowania. Później skóra zaczęła się stopniowo uodparniać, teraz Epiduo nie robi na niej żadnego wrażenia. Mogę nawet stwierdzić, że po odstawieniu leku trądzik wrócił i to z większą mocą. Co gorsze, pojawiło się u mnie mnóstwo wągrów - wcześniej miałam je na nosie, a teraz są także na policzkach.

Osobiście zraziłam się do antybiotyków, a przede wszystkim do dermatologów. Nie wiem, co teraz powinnam zrobić żeby pozbyć się niedoskonałości z twarzy (w sumie to jestem nawet tak bardzo zdołowana, ze mogłabym napisać nie wiem, co teraz powinnam zrobić żeby pozbyć się twarzy). Rzucam to wszystko w cholerę, nie robię makijażu i zdrowo się odżywiam.

[Yukiri]

Dobra passa minęła, po dwóch tygodniach stosowania obudziłam się rano z odstającymi skórkami w okolicy ust i nosa. Nie było aż tak źle, ale tego dnia nie wychodziłam z domu tylko solidnie się nawilżałam cetaphilem i kremem bambino (zdecydowanie wolę ten drugi). Tak było w środę. Teraz jest ok. Epiduo używam tylko na policzki i czoło, a na całą resztę bambino. Myślę, że jeszcze dziś wieczorem to powtórzę, a od nowego roku epiduo znów na całą twarz.

4w5, po pierwsze: jeśli chodzi o enneagram to też jestem włóczęgą, 4w5 A po drugie, moja siostra też miała ogromny kłopot z trądzikiem przez dobre kilka lat i pomogły jej dopiero hormony. Byłaś może o endokrynologa?

[4w5]

Yukiri, właśnie całkiem możliwe, że u mnie z hormonami coś nie tak. Jakiś rok temu ginekolog stwierdził, że mam trochę "za mocne" owłosienie na ciele i zlecił badania hormonalne. Zrobiłam je, ale pokazałam wyniki innemu lekarzowi, który stwierdził, że są prawidłowe.. może to był błąd. Tak, chodzi o Enneagram; miło, że takich wrażliwców jest jeszcze więcej


A jeszcze taka ciekawostka na temat Epiduo - to firma Galderma, więc ta sama, która produkuje Cetaphil. Dziwi mnie trochę, że spora część dermatologów leczy wyłącznie lekami właśnie tej firmy. Myślę nawet, że mi ta maść została przepisana przez brak kompetencji i dobrą reklamę.

[exist_]

Stosowałam epiduo, działał - przez 3 - 4 miesiące, potem już niestety przestał.
Przez pierwsze 3 dni nie było problemu, potem nagle strasznie wysuszył skórę, zrobiła się czerwona, podrażniona.
Za kilka dni podrażnienie ustąpiło, skóra zaczęła się ładnie goić - wyprsyski znikały, gorzej z zaskórnikami.
Oprócz epiduo stosowałam też Tatralysal.
Efekty były widoczne po 3 tygodniach, później zaczynało być coraz lepiej, skóra coraz gładsza, nawet nieco blizny się wygłądziły.
Epiduo pięknie wyleczył mi czoło, ale nie poradził sobie z brodą niestety.
Teraz mam już zmienione leki i czekam na efekty.

[pryszczblog]

o Epiduo i jego działaniu już pisałam , stosuje też Tetralysal dzisiaj 10 dzień brania prochów i żadnych efektów to ja nie widzę ani pozytywnych ani negatywnych a biorę 2 razy dziennie po 1 kapsułce 300 mg czyli dawka uderzeniowa, takie zalecenie mam na 14 dni a później 20 dni po 1 kapsułce. Nie chciałabym żeby to były tylko zmarnowane pieniądze, nie małe zresztą , jak to mówią pozyjemy zobaczymy, a o badaniu hormonów i w ogóle wizycie u ginekologa też myślę , nie wiecie ile takie badanie hormonów kosztuje czy za darmo ? na skierowanie.

[exist_]

Napisane przez pryszczblog

o Epiduo i jego działaniu już pisałam , stosuje też Tetralysal dzisiaj 10 dzień brania prochów i żadnych efektów to ja nie widzę ani pozytywnych ani negatywnych a biorę 2 razy dziennie po 1 kapsułce 300 mg czyli dawka uderzeniowa, takie zalecenie mam na 14 dni a później 20 dni po 1 kapsułce. Nie chciałabym żeby to były tylko zmarnowane pieniądze, nie małe zresztą , jak to mówią pozyjemy zobaczymy, a o badaniu hormonów i w ogóle wizycie u ginekologa też myślę , nie wiecie ile takie badanie hormonów kosztuje czy za darmo ? na skierowanie.

Na sierowanie jest za darmo, ale nie każdy lekarz przyjmujący prywatnie wystawi Ci skierowanie. Przynajmniej ja się z taką praktyką spotkałam.

A jeśli chodzi o ceny prywatnie to musisz się dowiedzieć co konkretnie musisz sprawdzić i poszukać cennika badań w jakimś laboratorium w Twojej okolicy.

[Nehir]

Dziewczyny kochane uzylam epiduo doslownie 2 razy i strasznie mi zaczerwienilo skore,w ogole poparzylam sobie na brodzie gdzie mialam jakas krostke,do krwi mi to az wypalilo,a na jednym policzku pojawil sie wysyp jakis krostek i zaczelo mnie to bardzo swedzic.Co wiecej, 'epiduo' bardzo sie walkuje i nie moge zniesc tego na mojej skorze.
Doradzcie czy dalej to stosowac czy nie??? I czy to mozna stosowac na cala twarz,czy tylko na tradzik? W sumie nie mam takie tradziku,tylko czasem mi krostki wyskakuje Czy jesli to zastosuje wieczorem to rano moge umyc twarz garierem-zelem? czy to jeszcze bardziej podrazni skore???

[Kachnaaaa]

Napisane przez Nehir

Dziewczyny kochane uzylam epiduo doslownie 2 razy i strasznie mi zaczerwienilo skore,w ogole poparzylam sobie na brodzie gdzie mialam jakas krostke,do krwi mi to az wypalilo,a na jednym policzku pojawil sie wysyp jakis krostek i zaczelo mnie to bardzo swedzic.Co wiecej, 'epiduo' bardzo sie walkuje i nie moge zniesc tego na mojej skorze.
Doradzcie czy dalej to stosowac czy nie??? I czy to mozna stosowac na cala twarz,czy tylko na tradzik? W sumie nie mam takie tradziku,tylko czasem mi krostki wyskakuje Czy jesli to zastosuje wieczorem to rano moge umyc twarz garierem-zelem? czy to jeszcze bardziej podrazni skore???

Zrób sobie z dwa dni porządnego nawilżania i potem znów zastosuj epiduo.
Aha i środek do mycia zmieniłabym na jakiś łagodniejszy.
Fajny jest żel micelarny z biedrodnki,który jest odpowiednikiem tego z tołpy i kosztuje przy tym 4,99zł

[Nehir]

Dzieki! To tak zrobie,choc zaczynam miec mieszane uczucia co do tego leku..Nie wiem czy czasem sobie nie narobie wiecej tym krzywdy niz pomocy,ale moze to tylko tak na poczatku jest,eh

[Yukiri]

Nehir, teraz musisz koniecznie zmienić kosmetyki na te do cery suchej i wrażliwej (żel do mycia, tonik, krem...) i nie stosować pomocniczo preparatów punktowych na trądzik, które dodatkowo wysuszają. Tak mówiła mi moja dermatolog i (o dziwo) uniknęłam poparzenia i suchej skóry
No dobrze, przyznaję, że teraz codziennie po szkole smaruję się też linodermem, ale on absolutnie nie wysusza, a dodatkowo pomaga.
Ogólnie rzecz biorąc, moja skóra wygląda coraz lepiej! Oby tak dalej. Mam nadzieję, że to nie jest chwilowe.

[ornament]

Witajcie Dermatolog przepisał mi dziś Cetaphil do mycia i Epiduo. Po umyciu mam odczekać 30 min i dopiero wtedy na noc nałożyć żel. Mam 2 pytania:
1.Czy po użyciu Epiduo mam nałożyć jeszcze krem nawilżający?
2.Czy tym kremem może być Nivea , ten ?

[Raido]

Ja równiez zaczęłam stosowac epiduo. Jak na razie należę chyba tutaj do mniejszości, gdyż smaruję się już 5 dzień z rzędu Epiduo i nie mam żadnego podrażnienia, zaczerwienienia ani łuszczącej sie skóry. Wygląda to wszystko tak jakby lek nie działał. Jednakże będę smarować dalej i zobaczę czy epiduo jest takie dobre jak zachwalają go dermatolodzy.