Ciulanie,ciulanie ile sie da.

Diament83 · 2012-03-02, 18:41

Czesc dziewczyny,chcialam poruszyc pewien temat,a mianowicie zjawisko tak zwanego ,,ciulania''pieniazkow przez (w szczegolnosci)polskich mezczyzn za granica.Od razu napomne ze NIE kazdego to zjawisko dotyczy.Mam kilka znajomych polek ktore maja polakow za mezow,partnerow i prawie kazda z nich ma ten sam problem.
Zadnych wyjsc -przeciez za piwo trzeba zaplacic,a po co jak duzo taniej wyjdzie piwko w domu przed tv
Zadnego kina,teatru-oczywiscie strata pieniedzy ,jak mozna za darmo w necie albo jeszcze gozej nielegalnie sciagnac.
Zadnych kawiarni,restauracji-przeciez duzo taniej wyjdzie kolacja zrobiona w domu przy swiecach
Zadnych wypadow za miasto-paliwo drogie
Ksiazki jakas ciekawa lektura -brak
Rozumiem ze wiekszosc z nas przyjechala do uk w jednym celu ,ale przeciez ludzie nie dajmy sie zwariowac,czy to az tyle kosztuje.Nie wiem czy to jest kwestia sknerstwa,lenistwa,przyzw ycczajenia??

To takze dotyczy dziewczyn,kobiet ale z tego co slysze i widze w mniejszym stopniu.A Wy jakie macie na ten temat zdanie?pozdrawiam.

Kofika13 · 2012-03-03, 10:47

My tak nie mamy ( my czyli ja i tz)

Ile możemy tyle odlozymy o ciulaniu nie ma mowy

Wyjścia,kino,teatr,koncer ty,wypad za miasto i wakacje są na porządku dziennym....

little_ola · 2012-03-03, 12:55

ja myślę, że to dotyczy starszych ludzi, którzy jeszcze pamiętają czasy komuny :/
gdzie wszystkiego było się trzeba dorobić, zaoszczędzić...
zresztą wiele osób przyjechało do UK w celu zaoszczędzenia np. na nowy samochód, czy nowe meble, więc zachowują się tak a nie inaczej.
nie neguję tego zjawiska - każdy robi, jak mu odpowiada :P

Wyrak · 2012-03-03, 13:08

Cytat:

Napisane przez Diament83

Czesc dziewczyny,chcialam poruszyc pewien temat,a mianowicie zjawisko tak zwanego ,,ciulania''pieniazkow przez (w szczegolnosci)polskich mezczyzn za granica.Od razu napomne ze NIE kazdego to zjawisko dotyczy.Mam kilka znajomych polek ktore maja polakow za mezow,partnerow i prawie kazda z nich ma ten sam problem.
Zadnych wyjsc -przeciez za piwo trzeba zaplacic,a po co jak duzo taniej wyjdzie piwko w domu przed tv
Zadnego kina,teatru-oczywiscie strata pieniedzy ,jak mozna za darmo w necie albo jeszcze gozej nielegalnie sciagnac.
Zadnych kawiarni,restauracji-przeciez duzo taniej wyjdzie kolacja zrobiona w domu przy swiecach
Zadnych wypadow za miasto-paliwo drogie
Ksiazki jakas ciekawa lektura -brak
Rozumiem ze wiekszosc z nas przyjechala do uk w jednym celu ,ale przeciez ludzie nie dajmy sie zwariowac,czy to az tyle kosztuje.Nie wiem czy to jest kwestia sknerstwa,lenistwa,przyzw ycczajenia??

To takze dotyczy dziewczyn,kobiet ale z tego co slysze i widze w mniejszym stopniu.A Wy jakie macie na ten temat zdanie?pozdrawiam.

A to sa ludzie, ktorzy sa raczej na okreslony okres czasu i odkladaja na dany cel?

AisaS · 2012-03-04, 18:54

Powiem Ci ze poznalam kilku Polakow na obczyznie i wszyscy ktorzy tlumacza sie "oszczedzaniem" okazali sie wielkimi sciemniaczami. Zdziwiona ze otoczeni cudownymi rzeczami do zwiedzania nie widzieli jeszcze nic (?!) zawsze slyszalam, ze przyjechali tu pracowac a nie zwiedzac, ze koszty, brak czasu. Wierzylam do czasu, kiedy przez kilka weekendow mozna bylo zwiedzac palac krolewski za darmo (!), kiedy gmina organizowala cale wakacje darmowe zwiedzanie z przewodnikiem lokalnych cudow i nikt nie byl zainteresowany

To zwykle lenistwo i ograniczenie horyzontow do kasy, tv i konsumpcji.

katakumba · 2012-03-04, 23:22

padlam. brak kreseczki przy literca "L" spowodowal ze przeczytalam ciulanie. ale tak po slasku.

my nie ciulamy. nie umiemy. a szkoda w sumie

Vedma · 2012-03-05, 13:32

Cytat:

Napisane przez Diament83

Czesc dziewczyny,chcialam poruszyc pewien temat,a mianowicie zjawisko tak zwanego ,,ciulania''pieniazkow przez (w szczegolnosci)polskich mezczyzn za granica.

Wedlug mnie ten problem bardziej dotyczy kobiet, niz mezczyzn, ktorzy sa z natury rozrzutni

Poza tym jeszcze nigdy nie spotkalam sie z tym zjawiskiem w wydaniu tak ekstremalnym, jak opisane przez autorke watku.

My wychodzimy, jezdzimy, kupujemy - a zaoszczedzic i tak sie jakos udaje

Kofika13 · 2012-03-05, 19:42

Aaaa zapomniałem dodać, ze za granicami naszego kraju mieszkają dwie grupy Polaków: pierwsza wyjechała z polski "za chlebem" i będzie "ciulac" ile sie da, aby z zapasem pieniędzy powrócić na ojczyzny łono.
Jest także druga grupa, ci także przyjechali tu "za chlebem" nawet bardziej nazwałbym to ucieczka niż przyjazdem. Pracują w wyuczonych zawodach lub wykonują prace która daje im satysfakcję. Myślę, ze oszczędzają ( na wakacje, na dom) ale praktycznie każdy weekend spędzają robiąc coś ciekawego. Układają ☠sobie zycie na obczyznie i raczej nie maja zamiaru wracać do kraju, no przynajmniej nie przez natepne 20lat.
Zaliczam siebie do tej drugie grupy

i czasem bardzo bym chciała aby ta pierwsza uciulała co ma uciułać i szybko stad wyjechała

Vedma · 2012-03-05, 23:07

Cytat:

Napisane przez Kofika13

Zaliczam siebie do tej drugie grupy

i czasami bardzo bym chciała aby ta pierwsza uciulała co ma uciulałac i szybko stad wyjechała

Kofi

jestes okropna!!!

... i nigdy, ale to przenigdy nie przyznam sie, ze mam dokladnie takie same odczucia

Kofika13 · 2012-03-05, 23:20

Cytat:

Napisane przez Vedma

Kofi

jestes okropna!!!

... i nigdy, ale to przenigdy nie przyznam sie, ze mam dokladnie takie same odczucia

Dziękuje

lubię czasami być okropna .....
A
Koń jaki jest, każdy widzi

little_ola · 2012-03-05, 23:27

Cytat:

Napisane przez Kofika13

Zaliczam siebie do tej drugie grupy

i czasami bardzo bym chciała aby ta pierwsza uciulała co ma uciulałac i szybko stad wyjechała

Cytat:

Napisane przez Vedma

Kofi

jestes okropna!!!

... i nigdy, ale to przenigdy nie przyznam sie, ze mam dokladnie takie same odczucia

Kofi często lubi powiedzieć na głos to co większość myśli

Bakteryika · 2012-03-06, 10:58

ja znam mnostwo przykladow tej pierwszej grupy..

uczciwi, ciezko pracujacy ludzie, duzo z nich ma domy w budowach, kredyty pozaciagane, chore dzieci czy rodzicow i zbieraja grosz do grosza.
Kupuja tesco savers chleb i puszke fasolki, w piatek ida na 2 piwa do pubu. Mieszkaja po kilku w pokoju - zadnej hanby w tym nie ma

Jest grupa natomiast ktora mnie mocno dobija, ta co dorabia sie na nieszczesciu innych, prowadzi nielegalne lub niemoralne interesy (nie mowie o domach radosci - a raczej tych co np kradna ciuchy na charity i sprzedaja w szmatexach czy na allegro w polsce)

albo grupa beligijska np - ci ktorzy kiedys do belgii na 'szaber' jezdzili - teraz tutaj robia dobra renome ziomkom

tych bardzo chetnie samolotem rzadowym od razu pod prokurature w stolicy

katakumba · 2012-03-06, 15:23

Cytat:

Napisane przez Bakteryika

ja znam mnostwo przykladow tej pierwszej grupy..

uczciwi, ciezko pracujacy ludzie, duzo z nich ma domy w budowach, kredyty pozaciagane, chore dzieci czy rodzicow i zbieraja grosz do grosza.
Kupuja tesco savers chleb i puszke fasolki, w piatek ida na 2 piwa do pubu. Mieszkaja po kilku w pokoju - zadnej hanby w tym nie ma

Jest grupa natomiast ktora mnie mocno dobija, ta co dorabia sie na nieszczesciu innych, prowadzi nielegalne lub niemoralne interesy (nie mowie o domach radosci - a raczej tych co np kradna ciuchy na charity i sprzedaja w szmatexach czy na allegro w polsce)

albo grupa beligijska np - ci ktorzy kiedys do belgii na 'szaber' jezdzili - teraz tutaj robia dobra renome ziomkom

tych bardzo chetnie samolotem rzadowym od razu pod prokurature w stolicy

sie zgodzic musze, ale pierwsze slysze o grupach belgijskich albo ze ktos kradnie w charity shopach

ale to moze dlatego ze jam naiwna i nie mam takich znajomych

grupa belgijska? az sobie ide wygoglowac

Kofika13 · 2012-03-06, 16:12

Cytat:

Napisane przez Bakteryika

uczciwi, ciezko pracujacy ludzie, duzo z nich ma domy w budowach, kredyty pozaciagane, chore dzieci czy rodzicow i zbieraja grosz do grosza.
Kupuja tesco savers chleb i puszke fasolki, w piatek ida na 2 piwa do pubu. Mieszkaja po kilku w pokoju - zadnej hanby w tym nie ma

nikt tu o hanibe nie wspomnial,
nikt tez nie twierdzi, ze tylko ci co w "w bialych kolnierzykach" to jedyni porzadni ludzie na ziemi .....

bakti gdybysmy sie chcialy tak rozdrabniac na tych co pracuja ciezko ale mieszkaja w pokojach po pieciu i sa uczciwi
i na tych co j/w ale nie sa uczciwi
i na rodziny pobierajace benefity i te ktore jakos sobie radza bez .... etc etc
to by nam zapewne watku zabraklo

Znalam kiedys taka pare, on pracowal w fabryce, ona zajmowala sie dwojka dzieci .... obydwoje prawie wcale nie mowiacy po angielsku, zerujacy na pomocy innych, ciagle czegos potrzebujacy,ciagle cos kombinujacy
nie dosc, ze mieszkali w councilowskim domu to jeszcze wynajmowali pokoj jakiemus facetowi.
Czasmi gdzies wyjzedzali ale to sie zdarzalo moze 2 razy do roku o wyjsciach "na jedzenie" tez raczej nie bylo mowy ... a przepreaszam wyszli raz do chinskiego buffetu

(tam gdzie placisz 10f i jesz do woli) i co....
on "obzarl sie jak swinia" (przepraszam, za stwierdzienie ale inaczej tego nie mozna okreslic) Ani corka ani zona nie zjadly za wiele. Stwierdzil zatem, ze te 20f nie moze sie zmarnowac i jadl za 3

Przykro bylo na niego patrzec, gdy kilka godzin pozniej zwijal sie z bolu zoladka i praktycznie nie wychodzil z toalety :/

i takich wlasnie ludzi zaliczam do 1 grupy
zachlannych
narzekajacych na anglie i anglikow
nazywajaych rodakow "polaczkami" w obecnosci swojej 6 letniej corki
mowiacych " ta wstretna ciapata" w obecnosci swojej 6 letniej corki

etc etc etc

moglabym tak pisac i pisac na temat tej rodziny bo niestety mialam wielka nieprzyjemnosc, przez jakis czas z nimi obcowac .......

Bakteryika · 2012-03-06, 16:54

katakumba - nie z charity shopow, tylko torby ktore ludzie wystawiaja z ciuchami na charity przed dom - dlatego ja juz tego nie robie a Polacy, Rumuni, Litwini niezly biznes na tym robia....

(grupa beligijska -nie wiem czy cos znajdziesz, u nas sie tak mowi/mowilo o tych co kiedys namietnie kradli - przede wszystkim w Belgii)

kofcia - ty o swoim wiec ja o swoim, mi ci co ciulaja nie przeszkadzaja.... podzielilas Polakow za granica na dwie grupy i twierdzisz ze wolalabys zeby ta pierwsza wyjechala, ty nalezysz do tej drugiej....

amber2046 · 2012-03-06, 17:40

My wyjechaliśmy, żeby było nas na wszystko bez problemu stać. Teraz cieszę się z ładnego mieszkania w atrakcyjnym turystycznie miejscu oraz możliwości podróżowania. Nie planujemy ekstremalnego oszczędzania.

Vedma · 2012-03-06, 20:00

Cytat:

Napisane przez amber2046

My wyjechaliśmy, żeby było nas na wszystko bez problemu stać. Teraz cieszę się z ładnego mieszkania w atrakcyjnym turystycznie miejscu oraz możliwości podróżowania. Nie planujemy ekstremalnego oszczędzania.

Ladnie napisane

i pod tym wlasnie moge sie podpisac.

Bakti, my mamy znajomych, budujacych w Polsce dom i takich z chorym dzieckiem tez. Pracuja ciezko, odkladaja, ale nie przeszkadza im to w wynajeciu normalnego mieszkania i wyjsciu na kawe...

Bakteryika · 2012-03-06, 20:04

Vedmo - pewnie sa, ale nie o to loto. Tylko ze ktos widzi w ciulajacych jakis problem - po co wogole taki watek? czemu kogos to dziwi?

Kofika13 · 2012-03-06, 20:16

Cytat:

Napisane przez Bakteryika

Vedmo - pewnie sa, ale nie o to loto. Tylko ze ktos widzi w ciulajacych jakis problem - po co wogole taki watek? czemu kogos to dziwi?

Oj bakti ale to nie to ciulanie dziwi ....tylko to, ze nie korzystają z życia,ze skapia na wszystko,ze nigdzie nie wyjdą nie wyjadą .....
O to chodzi☠
Przecież normalne, ze każdy z nas odkłada jakieś pieniądze...☠
Rozumiem, ze są ludzie tacy co potrafią wszystko wydać☠
Ale nie rozumiem takich co zostawiają sobie 100f na cały miesiąc a resztę odlaza ( no chyba, ze tak jak napisałeś sytuacja jest extremalnie ciężka) etc etc☠

olka_222 · 2012-03-06, 20:23

Cytat:

Napisane przez Bakteryika

..
podzielilas Polakow za granica na dwie grupy i twierdzisz ze wolalabys zeby ta pierwsza wyjechala, ty nalezysz do tej drugiej....

Cytat:

Napisane przez Bakteryika

uczciwi, ciezko pracujacy ludzie, duzo z nich ma domy w budowach, kredyty pozaciagane, chore dzieci czy rodzicow i zbieraja grosz do grosza.
Kupuja tesco savers chleb i puszke fasolki, w piatek ida na 2 piwa do pubu. Mieszkaja po kilku w pokoju - zadnej hanby w tym nie ma

i to jest ta trzecia grupa o której bardzo często się zapomina a która pośród dwóch innych ma chyba najciężej

Albo i nie idą do pubu bo pracują 6 czy 7 dni w tygodniu... Znam takich, nie tylko z UK... Holandia, NIemcy, Hiszpania.... Współczuję im jak najbardziej...

Bakteryika · 2012-03-06, 20:43

za dobrych czasow tak sie pracowalo

ja robilam jakies 70/80h w tygodniu (nie ciulalam po prostu pracoholik albo zostalo sie wrobionym w potrojna zmiane...)

**d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640** · 2012-03-06, 23:28

tez nie bardzo widze sens takiego watku, ktos chce wychodzic do restauracji co wieczor: a prosze bardzo, co tydzien: nie ma problemu, w ogole: no to nie...

to samo sie tyczy wycieczek, zwiedzania itp
a czy ktos tak sie zachowuje w Uk, Polsce, czy w jakim innym kraju, co za roznica?

chyba nie myslicie, ze ci ludzie ktorzy tu nie prowadza zadnego zycia kulturalnego itp nagle wroca do Polski i tam jezdza po niej w wzdluz i wszerz, chodza do restauracji, zwiedzaja muzea, wystawy itp

Wyrak · 2012-03-08, 21:36

Cytat:

Napisane przez Vedma

Wedlug mnie ten problem bardziej dotyczy kobiet, niz mezczyzn, ktorzy sa z natury rozrzutni

A skad taki wniosek niby

?

Cytat:

Napisane przez Kofika13

Aaaa zapomniałem dodać, ze za granicami naszego kraju mieszkają dwie grupy Polaków: pierwsza wyjechała z polski "za chlebem" i będzie "ciulac" ile sie da, aby z zapasem pieniędzy powrócić na ojczyzny łono.
Jest także druga grupa, ci także przyjechali tu "za chlebem" nawet bardziej nazwałbym to ucieczka niż przyjazdem. Pracują w wyuczonych zawodach lub wykonują prace która daje im satysfakcję. Myślę, ze oszczędzają ( na wakacje, na dom) ale praktycznie każdy weekend spędzają robiąc coś ciekawego. Układają ☠sobie zycie na obczyznie i raczej nie maja zamiaru wracać do kraju, no przynajmniej nie przez natepne 20lat.
Zaliczam siebie do tej drugie grupy

i czasem bardzo bym chciała aby ta pierwsza uciulała co ma uciułać i szybko stad wyjechała

Cytat:

Napisane przez Kofika13

Dziękuje

lubię czasami być okropna .....
A
Koń jaki jest, każdy widzi

Co tu duzo mowic - takie podejscie jest dla mnie zenujace, elita sie psia mac poznajdowala. Niby piszesz o konkretnych zachowaniach, ale widac pogarde dla ludzi, ktorzy w wiekszosci ciezko zasuwaja na troche lepszy kawalek chleba. Okropnosc

Kofika13 · 2012-03-09, 07:15

Cytat:

Napisane przez Wyrak

Co tu duzo mowic - takie podejscie jest dla mnie zenujace, elita sie psia mac poznajdowala. Niby piszesz o konkretnych zachowaniach, ale widac pogarde dla ludzi, ktorzy w wiekszosci ciezko zasuwaja na troche lepszy kawalek chleba. Okropnosc

co tu duzo mowic

nie zrozumiales mojej wypowiadzi i tyle....

ale nie mam zamiaru sie ani tlumaczyc ani nic wyjasniac.
a takie analizy j/w to prosze zatrzymaj sobie dla siebie

milego dnia zycze

Vedma · 2012-03-09, 13:19

Cytat:

Napisane przez Wyrak

A skad taki wniosek niby

?

Z zycia.

Wyrak · 2012-03-09, 18:41

Cytat:

Napisane przez Kofika13

co tu duzo mowic

nie zrozumiales mojej wypowiadzi i tyle....

ale nie mam zamiaru sie ani tlumaczyc ani nic wyjasniac.
a takie analizy j/w to prosze zatrzymaj sobie dla siebie

milego dnia zycze

Jak chcesz, zeby ktos cos zatrzymywal dla siebie, to sama tak zrob

Moze nie mialas nic zlego na mysli, ale wyglada to jak patrzenie z gory zasuwajacych ciezko, a to zenada.

Cytat:

Napisane przez Vedma

Z zycia.

Myslalem, ze jakies bardziej konkretne zrodlo. Wg mnie jestes w bledzie tj. to raczej kwestia charakteru, a nie plci.

Vedma · 2012-03-09, 22:02

Cytat:

Napisane przez Wyrak

Myslalem, ze jakies bardziej konkretne zrodlo. Wg mnie jestes w bledzie tj. to raczej kwestia charakteru, a nie plci.

A co jest konkretnym zrodlem? Ksiazki? Gazety?
Bo w badania statystycznie przestalam wierzyc na 1 roku studiow, kiedy to dokladnie zapoznalam sie z roznymi metodami.

Wg mnie jestes w bledzie. To raczej kwestia plci niz charakteru.

Wyrak · 2012-03-11, 21:01

Cytat:

Napisane przez Vedma

A co jest konkretnym zrodlem? Ksiazki? Gazety?
Bo w badania statystycznie przestalam wierzyc na 1 roku studiow, kiedy to dokladnie zapoznalam sie z roznymi metodami.

To wg mnie masz fundamentalnie zle podejscie, bo badania statystyczne sie albo rozumie (tj. wyniki i metodologie), albo nie, nie ma w co wierzyc

Statystyka jest uzytecznym zestawem narzedzi, nie do zastapienia w naukach spolecznych i przy wszystkich swoich ograniczeniach, jest o eony do przodu w stosunku do czyichs subiektywnych odczuc.

Cytat:

Napisane przez Vedma

Wg mnie jestes w bledzie. To raczej kwestia plci niz charakteru.

No ale do odrzucenia Twojego twierdzenia wystarczy znalezienie oszczednego mezczyzny i rozrzutnej kobiety, jedno i drugie znam w x przypadkach, dziekuje, koniec dyskusji*.

* Oczywiscie, to nie bylby koniec dyskusji, gdyby nie nastapilo odrzucenie statystyki jako takiej

anka! · 2012-03-13, 13:45

Cytat:

Napisane przez Bakteryika

Vedmo - pewnie sa, ale nie o to loto. Tylko ze ktos widzi w ciulajacych jakis problem - po co wogole taki watek? czemu kogos to dziwi?

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;3276806 7]tez nie bardzo widze sens takiego watku, ktos chce wychodzic do restauracji co wieczor: a prosze bardzo, co tydzien: nie ma problemu, w ogole: no to nie...

to samo sie tyczy wycieczek, zwiedzania itp
a czy ktos tak sie zachowuje w Uk, Polsce, czy w jakim innym kraju, co za roznica?
[/QUOTE]

zgadzam sie

niech ludzie robia ze swoimi pieniedzmi co chca

jak ktos woli na wszystkim oszczedzac to nikomu nic do tego i tyle

2012-03-02, 18:41	#1
Diament83 Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-02 Wiadomości: 98	Ciulanie,ciulanie ile sie da. Czesc dziewczyny,chcialam poruszyc pewien temat,a mianowicie zjawisko tak zwanego ,,ciulania''pieniazkow przez (w szczegolnosci)polskich mezczyzn za granica.Od razu napomne ze NIE kazdego to zjawisko dotyczy.Mam kilka znajomych polek ktore maja polakow za mezow,partnerow i prawie kazda z nich ma ten sam problem. Zadnych wyjsc -przeciez za piwo trzeba zaplacic,a po co jak duzo taniej wyjdzie piwko w domu przed tv Zadnego kina,teatru-oczywiscie strata pieniedzy ,jak mozna za darmo w necie albo jeszcze gozej nielegalnie sciagnac. Zadnych kawiarni,restauracji-przeciez duzo taniej wyjdzie kolacja zrobiona w domu przy swiecach Zadnych wypadow za miasto-paliwo drogie Ksiazki jakas ciekawa lektura -brak Rozumiem ze wiekszosc z nas przyjechala do uk w jednym celu ,ale przeciez ludzie nie dajmy sie zwariowac,czy to az tyle kosztuje.Nie wiem czy to jest kwestia sknerstwa,lenistwa,przyzw ycczajenia??To takze dotyczy dziewczyn,kobiet ale z tego co slysze i widze w mniejszym stopniu.A Wy jakie macie na ten temat zdanie?pozdrawiam.

2012-03-03, 10:47	#2
Kofika13 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-06 Wiadomości: 4 107	Dot.: Ciulanie,ciulanie ile sie da. My tak nie mamy ( my czyli ja i tz) Ile możemy tyle odlozymy o ciulaniu nie ma mowy Wyjścia,kino,teatr,koncer ty,wypad za miasto i wakacje są na porządku dziennym.... __________________ Mad about *Mad Men* “Two things are infinite: the universe and human stupidity; and I'm not sure about the universe.” ― Albert Einstein

2012-03-03, 12:55	#3
little_ola Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: na sofie Wiadomości: 13 587	Dot.: Ciulanie,ciulanie ile sie da. ja myślę, że to dotyczy starszych ludzi, którzy jeszcze pamiętają czasy komuny :/ gdzie wszystkiego było się trzeba dorobić, zaoszczędzić... zresztą wiele osób przyjechało do UK w celu zaoszczędzenia np. na nowy samochód, czy nowe meble, więc zachowują się tak a nie inaczej. nie neguję tego zjawiska - każdy robi, jak mu odpowiada :P __________________ Moja radosna twórczość własna : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=32994014 #post32994014 preferencje: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?p=33148165&p ostcount=324

2012-03-04, 18:54	#5
AisaS Przyczajenie Zarejestrowany: 2002-12 Wiadomości: 23	Dot.: Ciulanie,ciulanie ile sie da. Powiem Ci ze poznalam kilku Polakow na obczyznie i wszyscy ktorzy tlumacza sie "oszczedzaniem" okazali sie wielkimi sciemniaczami. Zdziwiona ze otoczeni cudownymi rzeczami do zwiedzania nie widzieli jeszcze nic (?!) zawsze slyszalam, ze przyjechali tu pracowac a nie zwiedzac, ze koszty, brak czasu. Wierzylam do czasu, kiedy przez kilka weekendow mozna bylo zwiedzac palac krolewski za darmo (!), kiedy gmina organizowala cale wakacje darmowe zwiedzanie z przewodnikiem lokalnych cudow i nikt nie byl zainteresowany To zwykle lenistwo i ograniczenie horyzontow do kasy, tv i konsumpcji.

2012-03-04, 23:22	#6
katakumba Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-07 Lokalizacja: bedlam Wiadomości: 5 384	Dot.: Ciulanie,ciulanie ile sie da. padlam. brak kreseczki przy literca "L" spowodowal ze przeczytalam ciulanie. ale tak po slasku. my nie ciulamy. nie umiemy. a szkoda w sumie __________________ swoje rady zwin w ciasny rulonik i rozwaz znaczenie slowa "czopek" Haters gonna hate. Potatoes gonna potate.

2012-03-05, 19:42	#8
Kofika13 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-06 Wiadomości: 4 107	Dot.: Ciulanie,ciulanie ile sie da. Aaaa zapomniałem dodać, ze za granicami naszego kraju mieszkają dwie grupy Polaków: pierwsza wyjechała z polski "za chlebem" i będzie "ciulac" ile sie da, aby z zapasem pieniędzy powrócić na ojczyzny łono. Jest także druga grupa, ci także przyjechali tu "za chlebem" nawet bardziej nazwałbym to ucieczka niż przyjazdem. Pracują w wyuczonych zawodach lub wykonują prace która daje im satysfakcję. Myślę, ze oszczędzają ( na wakacje, na dom) ale praktycznie każdy weekend spędzają robiąc coś ciekawego. Układają ☠sobie zycie na obczyznie i raczej nie maja zamiaru wracać do kraju, no przynajmniej nie przez natepne 20lat. Zaliczam siebie do tej drugie grupy i czasem bardzo bym chciała aby ta pierwsza uciulała co ma uciułać i szybko stad wyjechała __________________ Mad about *Mad Men* “Two things are infinite: the universe and human stupidity; and I'm not sure about the universe.” ― Albert Einstein Edytowane przez Kofika13 Czas edycji: 2012-03-05 o 23:30

2012-03-06, 10:58	#12
Bakteryika Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-08 Wiadomości: 2 281	Dot.: Ciulanie,ciulanie ile sie da. ja znam mnostwo przykladow tej pierwszej grupy.. uczciwi, ciezko pracujacy ludzie, duzo z nich ma domy w budowach, kredyty pozaciagane, chore dzieci czy rodzicow i zbieraja grosz do grosza. Kupuja tesco savers chleb i puszke fasolki, w piatek ida na 2 piwa do pubu. Mieszkaja po kilku w pokoju - zadnej hanby w tym nie ma Jest grupa natomiast ktora mnie mocno dobija, ta co dorabia sie na nieszczesciu innych, prowadzi nielegalne lub niemoralne interesy (nie mowie o domach radosci - a raczej tych co np kradna ciuchy na charity i sprzedaja w szmatexach czy na allegro w polsce) albo grupa beligijska np - ci ktorzy kiedys do belgii na 'szaber' jezdzili - teraz tutaj robia dobra renome ziomkom tych bardzo chetnie samolotem rzadowym od razu pod prokurature w stolicy

2012-03-06, 16:54	#15
Bakteryika Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-08 Wiadomości: 2 281	Dot.: Ciulanie,ciulanie ile sie da. katakumba - nie z charity shopow, tylko torby ktore ludzie wystawiaja z ciuchami na charity przed dom - dlatego ja juz tego nie robie a Polacy, Rumuni, Litwini niezly biznes na tym robia.... (grupa beligijska -nie wiem czy cos znajdziesz, u nas sie tak mowi/mowilo o tych co kiedys namietnie kradli - przede wszystkim w Belgii) kofcia - ty o swoim wiec ja o swoim, mi ci co ciulaja nie przeszkadzaja.... podzielilas Polakow za granica na dwie grupy i twierdzisz ze wolalabys zeby ta pierwsza wyjechala, ty nalezysz do tej drugiej....

2012-03-06, 20:04	#18
Bakteryika Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-08 Wiadomości: 2 281	Dot.: Ciulanie,ciulanie ile sie da. Vedmo - pewnie sa, ale nie o to loto. Tylko ze ktos widzi w ciulajacych jakis problem - po co wogole taki watek? czemu kogos to dziwi?

2012-03-06, 20:43	#21
Bakteryika Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-08 Wiadomości: 2 281	Dot.: Ciulanie,ciulanie ile sie da. za dobrych czasow tak sie pracowalo ja robilam jakies 70/80h w tygodniu (nie ciulalam po prostu pracoholik albo zostalo sie wrobionym w potrojna zmiane...)

2012-03-06, 23:28	#22
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640 Konto usunięte Zarejestrowany: 2004-03 Wiadomości: 3 317	Dot.: Ciulanie,ciulanie ile sie da. tez nie bardzo widze sens takiego watku, ktos chce wychodzic do restauracji co wieczor: a prosze bardzo, co tydzien: nie ma problemu, w ogole: no to nie... to samo sie tyczy wycieczek, zwiedzania itp a czy ktos tak sie zachowuje w Uk, Polsce, czy w jakim innym kraju, co za roznica? chyba nie myslicie, ze ci ludzie ktorzy tu nie prowadza zadnego zycia kulturalnego itp nagle wroca do Polski i tam jezdza po niej w wzdluz i wszerz, chodza do restauracji, zwiedzaja muzea, wystawy itp

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)