2012-10-27, 01:03 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Żyrardów
Wiadomości: 127
|
Zadzwonić ? - czy nie warto ?
Dziewczyny poznałam fajnego Chłopaka przez internet (okazało się,że studiujemy w tym samym mieście).Znamy się już jakieś 5 miesiący(znajomość internetowa).Prosił o spotkanie z 10 razy,jednakże ja zawsze się jakoś wywinęłam od tematu spotkania się.Teraz mi zaczęło zależeć,ale On najwidoczniej się obraził bo ostatnio jak dzwonił powiedział,że "zwątpił w sens tych naszych spotkań(bo i tak nigdy nie wypala)".Z jednej strony mu się nie dziwię,ale z drugiej nie mam zamiaru się nikomu podporządkowywyać,stałam się kobietą bardziej niezależną,na pewno wredną i troszkę zimną po tym jak rozpadł się mój związek. Nie chcę miec powtórki z rozrywki.
Nie wiem czy robię źle nie dając szansy.Przecież to tylko niezoobowiązujące do niczego spotkanie. Napisałbyście/zadzwoniłybyście do Niego teraz na Moim miejscu ? Chłopak wydaje się być interesujący. |
2012-10-27, 01:19 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 77
|
Dot.: Zadzwonić ? - czy nie warto ?
Spróbuj mu zaproponować spotkanie, tak na luzie i raczej niezobowiązująco.Nie będzie chciał, to jego strata... a może wyjdzie z tego coś fajnego?
|
2012-10-27, 01:36 | #3 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Żyrardów
Wiadomości: 127
|
Dot.: Zadzwonić ? - czy nie warto ?
Cytat:
czy nie wyjdę na jakąś powaloną |
|
2012-10-27, 02:05 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Zadzwonić ? - czy nie warto ?
Ja w ogóle nie bawiłabym się w wirtualną znajomość przez tyle miesięcy. Internet służy w tej kwestii do poznania ciekawych ludzi ale chyba po to aby znajomość przenieść do reala czyż nie?
---------- Dopisano o 03:05 ---------- Poprzedni post napisano o 03:03 ---------- Teraz to może nie bo jest trzecia nad ranem ale w ogóle to jak najbardziej |
2012-10-27, 07:28 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Zadzwonić ? - czy nie warto ?
Chyba trochę przesadzasz z tą niezależnością. Ja rozumiem, że jesteś niezależna, ale zdanie, że nie będziesz się podporządkowywać nikomu, w kontekście ZAPROPONOWANEGO spotkania.
Nie przesadzaj, chłop Ci zaproponował spotkanie, a Ty jakieś cyrki robisz. |
2012-10-27, 07:40 | #6 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
|
Dot.: Zadzwonić ? - czy nie warto ?
A gdzie tu widzisz podporządkowywanie się?
|
2012-10-27, 08:07 | #7 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Trento
Wiadomości: 1 467
|
Dot.: Zadzwonić ? - czy nie warto ?
W skrocie chlopak jest interesujacy ale ty 10 razy odmowilas spotkanie bo ne chcesz sie mu podporzadkowywac bo jestes niezalezna
lol Jestem ciekawa jak Twoim zdaniem wyglada normalna propozycja spotkania sie? Edytowane przez paulinka1128 Czas edycji: 2012-10-27 o 09:33 |
2012-10-27, 08:28 | #8 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 2 486
|
Dot.: Zadzwonić ? - czy nie warto ?
kobiety w dzisiejszych czasach chcą uchodzić za zimne, wyrachowane. Dlatego tyle samotnych kobiet dookoła. Mnie też dziwi Twoja postawa-dojrzała to ona nie jest. Zauważ,że jak jemu zależało na spotkaniu, to Ty olewałaś Go (żeby być niezależną??) a teraz jak mu przeszła chęć spotkania to Tobie zaczęło zależeć. Dziecinne zabawy znudzonej panny ( przepraszam-nie mam zamiaru Cię urazić).
Moim zdaniem powinnaś się spotkać, bo jeżeli piszesz,że jest interesujący to chyba warto zaryzykować. Nawet gdyby to miało być pierwsze i ostatnie spotkanie. W przeciwnym razie będziesz sobie pluła w twarz zastanawiając się co by było gdyby...
__________________
|
2012-10-27, 08:34 | #9 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zadzwonić ? - czy nie warto ?
Dziwnie się zachowujesz, więc nie dziwię się chłopu, że nie chce się już prosić.
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK! Biżu i ciuchy M, L, XL "Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..." |
2012-10-27, 09:22 | #10 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 736
|
Dot.: Zadzwonić ? - czy nie warto ?
Możesz zadzwonić i zaproponować spotkanie. Ale na miejscu tego chłopaka nie chciałabym się z Tobą już widzieć. Widać mu zależało,a Ty go skuteczie spławiłaś aż tyle razy. A na dodatek masz bardzo pokrętny i zupełnie niezrozumiały sposób myślenia. On zaprosił Cię tylko na spotkanie, a nie narzucał Ci cokolwiek.
|
2012-10-27, 10:10 | #11 |
Copyraptor
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 21 283
|
Dot.: Zadzwonić ? - czy nie warto ?
Nie zachowujesz się jak kobieta niezależna, tylko jak niezainteresowana królowa lodu. Też bym na miejscu faceta się zniechęciła
|
2012-10-27, 10:11 | #12 |
Władca Wizażu
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
|
Dot.: Zadzwonić ? - czy nie warto ?
Treść usunięta
|
2012-10-27, 10:11 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
|
Dot.: Zadzwonić ? - czy nie warto ?
Twoje zachowanie z niezależnością to nie ma nic wspólnego... więc tak, zadzwoń
|
2012-10-27, 10:26 | #14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: Zadzwonić ? - czy nie warto ?
Stałam się kobietą bardziej niezależną, nikt mi nie będie dyktował kiedy mamy się spotykać więc 10 razy przekładałam spotkanie.
TO już nie jest niezależność, ale niegrzeczne. Gdyby mi ktoś 3 razy (do 3 razy sztuka) przełożył spotkanie to bym się obraziła. Przytoczę tutaj sytuację, też poznałam mojego faceta przez internet, ileś razy mieliśmy się spotkać, coś mu wypadało. W końcu szedł podobno na spotkanie ze mną no i rzekomo kot mu zdechł. Wyłączyłam telefon powiedziałam że nie dam się tak dłużej zwodzić, bo tak, tutaj to słowo pasuje: zwodzić. Tylko że jemu faktycznie zdychał kot i w drodze do mnie zawrócił się by lecieć z nim do weterynarza, a ja nie uwierzyłam dopóki mnie nie przepraszał przez telefon (zadzwonił, tłumaczył się i to powinnaś zrobić). Jesteśmy już któryś rok razem i mieszkamy ze sobą więc kto wie co by było gdyby się wtedy obraził na mnie i nie zadzwonił (mógł powiedzieć: nie wierzysz to spadaj na bambus). Twoje zachowanie nie jest niezależne, twoje zachowanie jest niegrzeczne. Traktujesz go jak chłopca z którym się spotkasz jak będziesz miała ochotę, a takie mącenie i zwodzenie nie jest miłe. Jeśli go lubisz to dzwoń do niego. |
2012-10-27, 12:13 | #15 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 911
|
Dot.: Zadzwonić ? - czy nie warto ?
Dlaczego przekładałaś te spotkania? Akurat nie mogłaś, czy po prostu nie chciałaś się spotkać?
|
2012-10-27, 14:46 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 7 190
|
Dot.: Zadzwonić ? - czy nie warto ?
jak Ci zaczęło zależeć, to wyjdź teraz z inicjatywą i sama coś zaproponuj. aczkolwiek nie bądź zdziwiona, jeśli facet Ci odmówi, bo w końcu ile razy można znosić takie - spójrzmy prawdzie w oczy - olewanie
__________________
|
2012-10-27, 14:59 | #17 | |
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
|
Dot.: Zadzwonić ? - czy nie warto ?
Nigdy nie zrozumiem tej obecnej mody na bycie wrednym i nieprzyjemnym - brzmi dziwnie, ale taka moda panuje. Młodzi ludzie strasznie się szczycą tym, że niby są wredni, złośliwi, mściwi itp... Wynika to chyba z kompleksów, bo nie mam pojęcia jakim cudem spotkanie z kimś, z kim się rozmawia od kilku miesięcy i kto mieszka w jednym mieście ma być podporządkowywaniem się i objawem braku niezależności. To bardziej jakaś desperacka próba pokazania sobie i innym, że się ma wszystko gdzieś i że inni powinni błagać o spotkanie. Nie sądzisz, że to żałosne?
__________________
Cytat:
|
|
2012-10-27, 15:35 | #18 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 170
|
Dot.: Zadzwonić ? - czy nie warto ?
Cytat:
|
|
2012-10-27, 15:53 | #19 | |
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
|
Dot.: Zadzwonić ? - czy nie warto ?
Jasne, że dał, i to nieraz Z tym, że widzę różnicę między ostrożnością w kontaktach z ludźmi wynikającą z przykrych doświadczeń, a szczyceniem się tym, że się jest wrednym, czy niemiłym w stosunku do ludzi, bo ktoś tam nam kiedyś zrobił kuku. Pozostaję przy opinii, że spotkanie z kimś, kogo się zna internetowo od kilku miesięcy nijak nie jest podporządkowywaniem mu się i że chłopak już dawno powinien sobie odpuścić taką księżniczkę, i że podejście autorki uważam za śmieszne, niedojrzałe i żałosne. Ona nie ma podświadomych obaw przed zranieniem, tylko wprost mówi, że jest "troszkę zimna i wredna". I w związku z tym odkłada w nieskończoność niezobowiązujące spotkanie ze znajomym To poza.
__________________
Cytat:
|
|
2012-10-27, 16:26 | #20 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 170
|
Dot.: Zadzwonić ? - czy nie warto ?
Cytat:
|
|
2012-10-27, 16:32 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Zadzwonić ? - czy nie warto ?
Zwyczajnie, można być ostrożnym w kontaktach z ludźmi, tzn. chociażby nie być zanadto ufnym. Ale nie musi się to od razu łączyć z chłodem, wrednością i budowaniem muru wokół siebie
|
2012-10-27, 19:08 | #22 | ||
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
|
Dot.: Zadzwonić ? - czy nie warto ?
Cytat:
Zgadzam się.
__________________
Cytat:
|
||
2012-10-27, 21:05 | #23 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Zadzwonić ? - czy nie warto ?
Cytat:
autorko,gdyby ci nie zależało to byś nie rozmyślała o tym i przeszła do porządku dziennego ,a tak udajesz twardą kobietę,która odzywa się kiedy ona chce,a nie kiedy ktoś jej narzuca. to śmieszna postawa,bo przecież ostateczna odpowiedź/decyzja i tak wychodzi od ciebie. na twoim miejscu zaryzykowałabym.może jest to ta druga połówka?szkoda by było ja przegapić i oddać bez walki innej. |
|
2012-10-27, 22:37 | #24 | ||||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Żyrardów
Wiadomości: 127
|
Dot.: Zadzwonić ? - czy nie warto ?
Cytat:
---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 23:00 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 23:08 ---------- Poprzedni post napisano o 23:02 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 23:10 ---------- Poprzedni post napisano o 23:08 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 23:37 ---------- Poprzedni post napisano o 23:10 ---------- Dodam,że na poczatku traktkowałam go mniej serio,ponieważ za takiego kumpla go brałam.On często mnie adorował słownie,a ja raczej to zlewałam. Nie chciałam,żeby sobie wyobrażał zbyt wiele.Było tak,że potrafił kilka tygodni milczeć,potem zadzwonić... hmmm mam po prostu obawy bo "nie chcę spotykac się z dzieciakiem" Zdaję sobie sprawę,że ja również święta nie jestem. Nie wiem czy wynika to z tego,że byłam tylko raz w życiu w związku ,a później już same kosze???(dostawałam) |
||||
2012-10-28, 00:17 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Zadzwonić ? - czy nie warto ?
Tu nie chodzi przecież autorko o dawanie "wszystkiego" i siebie na tacy. Ty powinnaś wiedzieć czego chcesz od niego, czego oczekujesz od tej znajomości na tym etapie i zaryzykować spotkanie. Jeśli boisz się kolejnego zranienia to nie odbieraj tych spotkań jako jakiejś deklaracji dozgonnego związku czy zobowiązania do poważnego układu. Po prostu ciesz się chwilą, wyluzuj, nie nastawiaj narazie na wielkie wydarzenia, a czas pokaże co z tego się wykluje..
|
2012-10-28, 05:26 | #26 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
|
Dot.: Zadzwonić ? - czy nie warto ?
Cytat:
ciekawa rzecz proponuję nie spotykać się z tym chłopakiem Cytat:
ten temat to jest mistrzostwo świata - ciekawa jestem, za jaki czas zdasz sobie z tego sprawę Edytowane przez JanePanzram Czas edycji: 2012-10-28 o 05:32 |
||
2012-10-28, 06:00 | #27 | ||
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
|
Dot.: Zadzwonić ? - czy nie warto ?
Cytat:
Autorko, Twoja poza nie zadziała nigdy, bo powoduje że nie pozwolisz sobie nawet na luźną znajomość z kimkolwiek. Nie tędy droga, serio. Utwierdzam się w przekonaniu, że nie ma dla Ciebie nic pomiędzy dawaniem całej siebie komuś na tacy, a byciem w 100% niedostępną i wyrachowaną ("nie spotkam się z Tobą mimo że fajnie nam się rozmawia od kilku miesięcy, bo jestem niezależna" - brzmi zabawnie, prawda?). Zrozum, że nikt nie będzie w nieskończoność prosił o spotkanie z Tobą, ani nowo poznany facet ani wieloletnia przyjaciółka. Nikt nie każe Ci od razu deklarować dozgonnej miłości i oddania - to by było śmieszne, ale co Ci szkodzi się z kimś spotkać? Skoro założyłaś ten temat to znaczy, że chcesz tego, bo jednak jak Twój znajomy zrezygnował ze spotkania to Cię to ubodło. Wcale się nie dziwię, natomiast zdecydowanie powinnaś teraz schować dumę do kieszeni i umówić się z nim, skoro Ci na tym zależy - to wcale nie jest równoznaczne z płaszczeniem się przed nim. Twój przykład jest trochę podobny do sytuacji, które mają ofiary poradników typu Dlaczego mężczyźni kochają zołzy - kiedy te kobiety naczytają się tych bzdur i chcą uchodzić za niedostępne i trudne w kontaktach, to potem tracą wszystkich ludzi zainteresowanych znajomością z nimi, bawią się w jakieś głupie gierki i w efekcie kończą z niczym. Przecież spotkanie z jakimś facetem również dla Ciebie ma być przyjemnością, nie tylko dla niego, więc nie musisz mu tego odmawiać po to, żeby nie poczuł się za pewnie. Jak masz ochotę to się spotkaj, pogadajcie - nie musisz się angażować od razu. To tylko spotkanie. A Ty niby chcesz być ostrożna, a stajesz się zupełnie niedostępna, bo nie widzisz żadnej różnicy. Nie zawrzesz w ten sposób żadnej znajomości, nawet koleżeńskiej. Może przełóż sobie swój przykład na jakiś z innej parafii? Na przykład wyobraź sobie człowieka, który kiedyś szedł przez pasy nie rozglądając się przed wejściem na nie. Oczywiście potrącił go samochód, a on się najadł strachu i wszystko go potem bolało, długo dochodził do siebie po zderzeniu z samochodem. Żeby ta sytuacja nigdy się nie powtórzyła powinien po prostu zawsze już rozglądać się przed wejściem na jezdnię, a tymczasem on w ogóle nie wychodzi z domu w obawie, że znów go to spotka, i komplikuje sobie w ten sposób życie. Nie lepiej byłoby, gdyby po prostu następnym razem zachował ostrożność?
__________________
Cytat:
Edytowane przez mary_poppins Czas edycji: 2012-10-28 o 06:05 |
||
2012-10-28, 06:57 | #28 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Zadzwonić ? - czy nie warto ?
Cytat:
genialne porównanie.zacytuję,żeby nie umknęło w morzu postów |
|
2012-10-28, 12:07 | #29 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 911
|
Dot.: Zadzwonić ? - czy nie warto ?
Cytat:
Cytat:
Choćby miało się ochotę spotkać tego i tego dnia, to trzeba odmówić, żeby nie poczuł się zbyt pewnie. To jest właśnie udawana niezależność, polegająca właśnie na uzależnianiu swoich decyzji od propozycji drugiej osoby, na zasadzie Jak on będzie chciał tak, to ja zrobię na odwrót. |
||
2012-10-28, 18:11 | #30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Żyrardów
Wiadomości: 127
|
Dot.: Zadzwonić ? - czy nie warto ?
Hej Wizażanki.Zadzwoniłam.Na początku nie odebrał.Dopiero za drugim połaczeniem
Zapytałam jakby nigdy nic hej co tam ? A on : yyyy ogólnie jestem w szoku,że dzwonisz..Myślałem,że będą jakieś "baty". Coś się stało? ja :"niee no po prostu dzwonię dla odmiany potem się toczyła rozmowa o studiach.... Zakończyłam ją życząc mu powodzenia na uczelni i się pożegnałam.Potem jeszcze napisałam smsa,że chyba nie słyszał końca rozmowy - na co on odpisał "no dobrze zaryzykuję,dziękuję do jutra "Dziewczyny On ma mnie chyba za zołzę no bo po co użył słowa "baty" chyba wygladam wrednie w jego oczach,ale nie ma się co dziwić. Jak potępować dalej ? Ja bym czekała na Jego odzew teraz,a wy??? |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:31.