Zadzwonić ? - czy nie warto ?

[laisla]

Napisał, że do jutra, to pewnie się odezwie..

[Dotka90]

Napisane przez ciekawska90

Hej Wizażanki.Zadzwoniłam.Na początku nie odebrał.Dopiero za drugim połaczeniem

Zapytałam jakby nigdy nic hej co tam ?
A on : yyyy ogólnie jestem w szoku,że dzwonisz..Myślałem,że będą jakieś "baty".
Coś się stało?
ja :"niee no po prostu dzwonię dla odmiany

potem się toczyła rozmowa o studiach....

Zakończyłam ją życząc mu powodzenia na uczelni i się pożegnałam.Potem jeszcze napisałam smsa,że chyba nie słyszał końca rozmowy - na co on odpisał "no dobrze zaryzykuję,dziękuję do jutra

"Dziewczyny On ma mnie chyba za zołzę no bo po co użył słowa "baty" chyba wygladam wrednie w jego oczach,ale nie ma się co dziwić.

Jak potępować dalej ? Ja bym czekała na Jego odzew teraz,a wy???

Widzisz, nie warto zgrywać zimną, wredną zołzę, zamkniętą na innych...

[TmargoT]

Napisane przez ciekawska90

Hej Wizażanki.Zadzwoniłam.Na początku nie odebrał.Dopiero za drugim połaczeniem

Zapytałam jakby nigdy nic hej co tam ?
A on : yyyy ogólnie jestem w szoku,że dzwonisz..Myślałem,że będą jakieś "baty".
Coś się stało?
ja :"niee no po prostu dzwonię dla odmiany

potem się toczyła rozmowa o studiach....

Zakończyłam ją życząc mu powodzenia na uczelni i się pożegnałam.Potem jeszcze napisałam smsa,że chyba nie słyszał końca rozmowy - na co on odpisał "no dobrze zaryzykuję,dziękuję do jutra

"Dziewczyny On ma mnie chyba za zołzę no bo po co użył słowa "baty" chyba wygladam wrednie w jego oczach,ale nie ma się co dziwić.

Jak potępować dalej ? Ja bym czekała na Jego odzew teraz,a wy???

nie moja droga,teraz twój czas a inicjowanie kontaktów.on juz swoje wychodził

możesz próbować i dawac sygnały,ale czekać na jego ruch w sprawie spotkania,ale ja zapytałabym sie wprost-czy chce się spotkać...

[ciekawska90]

Czekam na dalsze opinie Wizażanek

Wiecie co ? Bo mam taką przyjaciółkę i ona twierdzi,ze to totalnie głupi pomysł,ale do cholery jasnej - młodość ma swoje prawa prawda? To przecież nic złego.:|
Nie mam zamiaru zaraz się wiązać,a po drugie On też raczej do tego na luzie podchodzi.

[mary_poppins]

Napisane przez ciekawska90

Czekam na dalsze opinie Wizażanek

Wiecie co ? Bo mam taką przyjaciółkę i ona twierdzi,ze to totalnie głupi pomysł,ale do cholery jasnej - młodość ma swoje prawa prawda? To przecież nic złego.:|
Nie mam zamiaru zaraz się wiązać,a po drugie On też raczej do tego na luzie podchodzi.

Ale że co jest głupim pomysłem, spotkanie z nim? Czy odzywanie się do niego pierwsza, czy co..? Bo ja tu nic głupiego nie widzę poza Twoimi unikami Przecież możecie się po prostu kumplować, kto tu mówi o jakichkolwiek związkach. Nawet nie wiadomo, czy on w ogóle jest zainteresowany

[Michunka]

Napisane przez ciekawska90

Hej Wizażanki.Zadzwoniłam.Na początku nie odebrał.Dopiero za drugim połaczeniem

Zapytałam jakby nigdy nic hej co tam ?
A on : yyyy ogólnie jestem w szoku,że dzwonisz..Myślałem,że będą jakieś "baty".
Coś się stało?
ja :"niee no po prostu dzwonię dla odmiany

potem się toczyła rozmowa o studiach....

Zakończyłam ją życząc mu powodzenia na uczelni i się pożegnałam.Potem jeszcze napisałam smsa,że chyba nie słyszał końca rozmowy - na co on odpisał "no dobrze zaryzykuję,dziękuję do jutra

"Dziewczyny On ma mnie chyba za zołzę no bo po co użył słowa "baty" chyba wygladam wrednie w jego oczach,ale nie ma się co dziwić.

Jak potępować dalej ? Ja bym czekała na Jego odzew teraz,a wy???

no walne Cię na co chcesz czekać? właśnie jeżeli Ty teraz będziesz ustalać reguły gry wyjdziesz na niezależną. zadzwoń , napisz smsa o spotkanie. Pokaż że nie jesteś wredna. Pokaż przebojowość. Faceci lubią takie odważne przebojowe dziewczyny a nie wredne zołzy

[ciekawska90]

Chyba dziś napiszę jak się nie odezwie.Kobitki czy to normalne zachowanie? czy może jak jakaś dziwna jestem ? (bo zakochaniem bym tego nie nazwała) ? zaczynam miec obawy,ze mu może już przeszło i ma mnie za kretynkę :/

[pierniczek_]

Gdyby nie zadzwonił dzisiaj, ja bym odezwała się do niego jutro.
A Ty chcesz się z nim już umówić na spotkanie?

[TmargoT]

Napisane przez ciekawska90

Chyba dziś napiszę jak się nie odezwie.Kobitki czy to normalne zachowanie? czy może jak jakaś dziwna jestem ? (bo zakochaniem bym tego nie nazwała) ? zaczynam miec obawy,ze mu może już przeszło i ma mnie za kretynkę :/

nie jestes dziwna,bo wiele kobiet czeka na ruch faceta.z doświadczenia wiem,że przez takie zachowanie wiele przeszło mi koło nosa i straciłam wielu wartościowych ludzi

[ciekawska90]

Napisane przez pierniczek_

Gdyby nie zadzwonił dzisiaj, ja bym odezwała się do niego jutro.
A Ty chcesz się z nim już umówić na spotkanie?

No chciałabym się w końcu spotkać.O ile mu jeszcze na tym zależy.Bo przecież tyle razy nawaliłam(ustalone spotkanie-a ja odwołałam).

[anyanka]

Dajże już spokój z tymi podchodami i zaproponuj mu po ludzku spotkanie. Zadzwoń i zapytaj. Facet proponował Ci 10 razy, będąc za każdym razem zbywanym. Zgadzam się z poprzedniczkami, że on już się "nastarał" i teraz to Ty powinnaś wykazać więcej inicjatywy.

[pierniczek_]

Napisane przez ciekawska90

No chciałabym się w końcu spotkać.O ile mu jeszcze na tym zależy.Bo przecież tyle razy nawaliłam(ustalone spotkanie-a ja odwołałam).

No to dzwoń (czy dzisiaj, czy jutro - wszystko jedno), tylko umów się tak, żebyś potem nie odwołała.
Ta wczorajsza rozmowa nie wskazywała na to, żeby przestało mu zależeć. Myślę, że się ucieszy na spotkanie, ale przeproś go za Twoje poprzednie wykręty, bo nie zdziwiłabym się, gdyby podszedł nieufnie do Twojej propozycji.

[annuszka901]

Tak.A jeśli nie zechce tym razem się spotkać to olej go.

[sasankaxx]

Dokładnie, jak nie bedzie chciał się spotkać to olej tego kwiatu jest pół światu i znajdziesz może jeszcze lepszego! Ja pamiętam jak ja zaczynałam z moim te wianki, ale było śmiechu i tyle myślawy, że całymi dniami tylko rozkminka "zadzwoni? napisze?"

[ciekawska90]

Napisane przez sasankaxx

Dokładnie, jak nie bedzie chciał się spotkać to olej tego kwiatu jest pół światu i znajdziesz może jeszcze lepszego! Ja pamiętam jak ja zaczynałam z moim te wianki, ale było śmiechu i tyle myślawy, że całymi dniami tylko rozkminka "zadzwoni? napisze?"

hehe , no zobaczymy.Nie wiem w sumie czy z moim szczęściem coś z tego wyjdzie :/

[laisla]

Napisane przez ciekawska90

hehe , no zobaczymy.Nie wiem w sumie czy z moim szczęściem coś z tego wyjdzie :/

Jak będziesz tak kombinować i cudować jak tym razem to facet może okazać się mniej cierpliwy
Jak dla mnie to raczej Ci nie zależy zbytnio na tym obecnym

[TmargoT]

Napisane przez ciekawska90

hehe , no zobaczymy.Nie wiem w sumie czy z moim szczęściem coś z tego wyjdzie :/

i co dzwoniłaś?

[ciekawska90]

Napisane przez TmargoT

i co dzwoniłaś?

Tak. On zaś wczoraj - przegadaliśmy z godzinę,a później jeszcze pisaliśmy z 4 godziny jednakże obudziły się we mne nowe dylematy patrz mój nowy wątek .