ODCHUDZANIE czas zacząć.:) - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-11-01, 19:07   #91
Miluchova
Zadomowienie
 
Avatar Miluchova
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Żywiec
Wiadomości: 1 354
Dot.: ODCHUDZANIE czas zacząć.:)

Cytat:
Napisane przez syklamen Pokaż wiadomość
Wiem, że niby mogę, ale teraz np. mam krótką przerwę od siłowni, tak jak pisałam. Poza tym muszę przyznać, że już się nawet przyzwyczajam i jest lepiej, nie odczuwam aż takiego głodu jak na początku.
Dzisiaj się ważyłam i poleciał mi już 1 kg.

Mogłabyś wstawić swój przykładowy jadłospis? Chcę porównać, czy dużo więcej jesz, stosując dietę 2000 kcal.


A poza tym, jak tam dziewczyny u Was? Są jakieś sukcesy?
Z pewnością dużo więcej, porównując niektóre jadłospisy tutaj to ja po prostu się obżeram nie mam wzorowego jadłospisu (za dużo tłuszczy, lubię masło ), ale jem przewagę węglowodanów. Nie jem też codziennie tego samego, jem normalnie

Mam np w dni, które spędzam na uczelni (od 6-21)
1. dwie-trzy kanapki duże (chleb pszenny + masło + co tam mi się nawinie [jajko/szynka/ryba/twaróg]) - do 500 kcal
2. torebka ryżu + 200g piersi z kurczaka (to na uczelni) - ponad 1000 kcal (jem to na 3-4 przerwy)
3. to, co moi jedli na obiad czyli np. jakaś zupka, mięsko (w ilości ok. 150g xD jestem mięsożerna :P) - i tutaj tym posiłkiem dobijam do 2000 (z reguły niedużo zostaje, bo to co zjadam na uczelni ma ponad 1000 kcal)
po uczelni i po posiłku (oczywiście po stosownej przerwie ) idę ćwiczyć. Idę spać jakieś 2-3h po posiłku.

W normalny dzień, bez uczelni:
1. owsianka (60g płatków, 300ml mleka 3,2% + z 150 ml wody [bo na 300ml wychodzi twarda papka xD] + rodzynki + orzechy + siemię lniane + np. wiórki kokosowe ) - wychodzi koło 700 kcal samo śniadanko
2. dwie kanapki (chleb pszenny + masło + jajka dwa) - koło 350kcal
3. np. gulasz wieprzowy (ze 150g kaszy + mięso) - jakieś 600-650
4. tutaj przeważnie jakieś kanapki (chleb + masło xD + cokolwiek)

Warzyw nie podaje, bo ich nie wliczam do bilansu.

Jadłospisy się różnią, każdego dnia jest coś innego. Nie marnuję kalorii (i pieniędzy xD0 na jogurty, bo to zabiera 100-200 kcal, a po pół g i tak jest człowiek głodny W dni nietreningowe jem trochę mniej (1800), w dni treningowe 2000-2200. Jedyne co, to muszę ogarnąć mój pociąg do masła (od czasu, gdy pożegnałam się ze słodyczami strasznie mnie na masło ciśnie ), bo wychodzi mi bardzo dużo tłuszczy przez to cholerstwo

kiedyś miałam lepiej ułozone jadłospisy, ale teraz nie mam na to czasu i pieniędzy jednak spadki w % tłuszczu w organiźmie mimo wszystko są, więc nie jest tak tragicznie

lecę ćwiczyć, dziś moje ukochane przysiady i wykroki mnie czekają
Miluchova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-01, 20:06   #92
syklamen
Zakorzenienie
 
Avatar syklamen
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518
Dot.: ODCHUDZANIE czas zacząć.:)

Cytat:
Napisane przez Miluchova Pokaż wiadomość
Z pewnością dużo więcej, porównując niektóre jadłospisy tutaj to ja po prostu się obżeram nie mam wzorowego jadłospisu (za dużo tłuszczy, lubię masło ), ale jem przewagę węglowodanów. Nie jem też codziennie tego samego, jem normalnie

Mam np w dni, które spędzam na uczelni (od 6-21)
1. dwie-trzy kanapki duże (chleb pszenny + masło + co tam mi się nawinie [jajko/szynka/ryba/twaróg]) - do 500 kcal
2. torebka ryżu + 200g piersi z kurczaka (to na uczelni) - ponad 1000 kcal (jem to na 3-4 przerwy)
3. to, co moi jedli na obiad czyli np. jakaś zupka, mięsko (w ilości ok. 150g xD jestem mięsożerna :P) - i tutaj tym posiłkiem dobijam do 2000 (z reguły niedużo zostaje, bo to co zjadam na uczelni ma ponad 1000 kcal)
po uczelni i po posiłku (oczywiście po stosownej przerwie ) idę ćwiczyć. Idę spać jakieś 2-3h po posiłku.

W normalny dzień, bez uczelni:
1. owsianka (60g płatków, 300ml mleka 3,2% + z 150 ml wody [bo na 300ml wychodzi twarda papka xD] + rodzynki + orzechy + siemię lniane + np. wiórki kokosowe ) - wychodzi koło 700 kcal samo śniadanko
2. dwie kanapki (chleb pszenny + masło + jajka dwa) - koło 350kcal
3. np. gulasz wieprzowy (ze 150g kaszy + mięso) - jakieś 600-650
4. tutaj przeważnie jakieś kanapki (chleb + masło xD + cokolwiek)

Warzyw nie podaje, bo ich nie wliczam do bilansu.

Jadłospisy się różnią, każdego dnia jest coś innego. Nie marnuję kalorii (i pieniędzy xD0 na jogurty, bo to zabiera 100-200 kcal, a po pół g i tak jest człowiek głodny W dni nietreningowe jem trochę mniej (1800), w dni treningowe 2000-2200. Jedyne co, to muszę ogarnąć mój pociąg do masła (od czasu, gdy pożegnałam się ze słodyczami strasznie mnie na masło ciśnie ), bo wychodzi mi bardzo dużo tłuszczy przez to cholerstwo

kiedyś miałam lepiej ułozone jadłospisy, ale teraz nie mam na to czasu i pieniędzy jednak spadki w % tłuszczu w organiźmie mimo wszystko są, więc nie jest tak tragicznie

lecę ćwiczyć, dziś moje ukochane przysiady i wykroki mnie czekają
Nie obraź się, ale to wygląda tak jakbyś się wcale nie odchudzała. Ja tak mniej więcej jadłam bez wprowadzania diety. Ale jeśli to rzeczywiście na Ciebie działa, to pozostaje się tylko cieszyć.
Torebka ryżu - ja to bez diety bym tyle nie zjadła na raz. Pierś z kurczaka, ryba itd - powinno być 100-150 g mniej więcej na obiad. Z wieprzowiny praktycznie całkiem zrezygnowałam, jem tylko chudą szynkę czasami.
Podobno lepszy jest chleb razowy żytni podczas odchudzania, bo zawiera więcej błonnika i daje uczucie sytości na dłuższy czas niż pszenny. Z tych mixów tłuszczowych, margaryn do smarowania kanapek to trzeba całkiem zrezygnować. Masło - dla mnie to masa niepotrzebnych kalorii. Zamiast masła używam serki kanapkowe, np. serek ze szczypiorkiem Bieluch i mi to smakuje, także śmiało możesz zastąpić tym masło.

Ale warzywa też mają kalorie, co prawda mało, ale jednak - np. pomidor - 26 kcal, połączysz ich parę i już się nazbiera trochę.

Serio chudniesz po tym, co teraz jesz? Jeśli tak to zazdroszczę.

A słodycze? Jak z nimi jest?
__________________
47/2017 48/2016 80/2015 95/2014

Edytowane przez syklamen
Czas edycji: 2013-11-01 o 20:09
syklamen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-01, 20:44   #93
vanes
Wtajemniczenie
 
Avatar vanes
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: częstochowa
Wiadomości: 2 462
GG do vanes
Dot.: ODCHUDZANIE czas zacząć.:)

ja wczoraj poległam dziewczyny.
Dostałam propozycję awansu w pracy i zaproszenie na firmowe halloween (nie mogłam odmówić)
w ciągu całego dnia zjadłam tylko 2 kromki chleba z serkiem wiejskim szynką i rzodkiewką a wieczorem wypiłam 4 drinki whisky z lodem i colą
jednym słowem porażka
Spędziłam wczoraj 14 godzin w pracy i nie miałam już sił na ćwiczenia po powrocie
Ale dziś sobie pobiegałam i poćwiczyłam...trzymałam też diety.
więc jest nadzieja
__________________
główny cel: powrót do dawnej sylwetki

80 79 78 76 75 74 73 72 71 70 69 68 67 66
6564 63 62 61 60 59 58 57 56 55
vanes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-01, 21:36   #94
Miluchova
Zadomowienie
 
Avatar Miluchova
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Żywiec
Wiadomości: 1 354
Dot.: ODCHUDZANIE czas zacząć.:)

Cytat:
Napisane przez syklamen Pokaż wiadomość
Nie obraź się, ale to wygląda tak jakbyś się wcale nie odchudzała. Ja tak mniej więcej jadłam bez wprowadzania diety. Ale jeśli to rzeczywiście na Ciebie działa, to pozostaje się tylko cieszyć.
Torebka ryżu - ja to bez diety bym tyle nie zjadła na raz. Pierś z kurczaka, ryba itd - powinno być 100-150 g mniej więcej na obiad. Z wieprzowiny praktycznie całkiem zrezygnowałam, jem tylko chudą szynkę czasami.
Podobno lepszy jest chleb razowy żytni podczas odchudzania, bo zawiera więcej błonnika i daje uczucie sytości na dłuższy czas niż pszenny. Z tych mixów tłuszczowych, margaryn do smarowania kanapek to trzeba całkiem zrezygnować. Masło - dla mnie to masa niepotrzebnych kalorii. Zamiast masła używam serki kanapkowe, np. serek ze szczypiorkiem Bieluch i mi to smakuje, także śmiało możesz zastąpić tym masło.

Ale warzywa też mają kalorie, co prawda mało, ale jednak - np. pomidor - 26 kcal, połączysz ich parę i już się nazbiera trochę.

Serio chudniesz po tym, co teraz jesz? Jeśli tak to zazdroszczę.

A słodycze? Jak z nimi jest?
Nie mam o co się obrażać, mimo wszystko jestem na ujemnym bilansie kalorycznym ;-) nie jem torebki ryzu na raz, tylko na 3-4 razy :P nie jestem w stanie jesc serka zamiast masła wolę ograniczyć chyba do 5-10g/dzień, bo teraz mi wychodzi z 20-30. Słodyczy nie jem w ogóle, herbaty nie słodzę, z napojami kolorowymi nie mam problemu, bo nie lubię. Przy 2-4 kromkach chleba na dzień imho nie opłaca mi się kupować ciemnego chleba. Raz, że to drogie, dwa nikt u mnie w domu tego jeść nie będzie, a mi też nie smakuje. Dla mnie głupota jest męczyć się na diecie, wole wprowadzić coś, co będę stosowała przynajmniej pół roku. Na diecie 1500 kcal brakuje mi sił na treningi po dwóch tygodniach, więc to bez sensu .


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Miluchova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-02, 07:21   #95
Scio
Zakorzenienie
 
Avatar Scio
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Świętokrzyskie Góry ;)
Wiadomości: 12 985
GG do Scio
Dot.: ODCHUDZANIE czas zacząć.:)

Cytat:
Napisane przez Miluchova Pokaż wiadomość
Z pewnością dużo więcej, porównując niektóre jadłospisy tutaj to ja po prostu się obżeram nie mam wzorowego jadłospisu (za dużo tłuszczy, lubię masło ), ale jem przewagę węglowodanów. Nie jem też codziennie tego samego, jem normalnie

Mam np w dni, które spędzam na uczelni (od 6-21)
1. dwie-trzy kanapki duże (chleb pszenny + masło + co tam mi się nawinie [jajko/szynka/ryba/twaróg]) - do 500 kcal
2. torebka ryżu + 200g piersi z kurczaka (to na uczelni) - ponad 1000 kcal (jem to na 3-4 przerwy)
3. to, co moi jedli na obiad czyli np. jakaś zupka, mięsko (w ilości ok. 150g xD jestem mięsożerna :P) - i tutaj tym posiłkiem dobijam do 2000 (z reguły niedużo zostaje, bo to co zjadam na uczelni ma ponad 1000 kcal)
po uczelni i po posiłku (oczywiście po stosownej przerwie ) idę ćwiczyć. Idę spać jakieś 2-3h po posiłku.

W normalny dzień, bez uczelni:
1. owsianka (60g płatków, 300ml mleka 3,2% + z 150 ml wody [bo na 300ml wychodzi twarda papka xD] + rodzynki + orzechy + siemię lniane + np. wiórki kokosowe ) - wychodzi koło 700 kcal samo śniadanko
2. dwie kanapki (chleb pszenny + masło + jajka dwa) - koło 350kcal
3. np. gulasz wieprzowy (ze 150g kaszy + mięso) - jakieś 600-650
4. tutaj przeważnie jakieś kanapki (chleb + masło xD + cokolwiek)

Warzyw nie podaje, bo ich nie wliczam do bilansu.

Jadłospisy się różnią, każdego dnia jest coś innego. Nie marnuję kalorii (i pieniędzy xD0 na jogurty, bo to zabiera 100-200 kcal, a po pół g i tak jest człowiek głodny W dni nietreningowe jem trochę mniej (1800), w dni treningowe 2000-2200. Jedyne co, to muszę ogarnąć mój pociąg do masła (od czasu, gdy pożegnałam się ze słodyczami strasznie mnie na masło ciśnie ), bo wychodzi mi bardzo dużo tłuszczy przez to cholerstwo

kiedyś miałam lepiej ułozone jadłospisy, ale teraz nie mam na to czasu i pieniędzy jednak spadki w % tłuszczu w organiźmie mimo wszystko są, więc nie jest tak tragicznie

lecę ćwiczyć, dziś moje ukochane przysiady i wykroki mnie czekają
Zamieniłabym pszenicę na żyto W tesco jest fajny żytni chleb 100% za 2 zł. Ja też chleb jem tydzień. Jak już się robi taki czerstwawy to daje do środka ser i do tostera.

A masło wcale nie takie złe. Tłuszcze są niezbędne do odchudzania.

Ja jem tak:
1. jajecznica z dwóch jajek na masełku + 2 kromki żytniego chleba + koktajl zielony (szpinak, kiwi)
2. twaróg półtłusty zmiksowany z bananem
3. mięso (schab, pierś, udko) ok. 150-200g z kaszą jaglaną/gryczną mniej więcej pół woreczka lub ziemniakami, lub makaronem pełno
4. pół makreli (choć często pomijam ten posiłek, bo nie jestem głodna)
5. mięso z węglami często to co na obiad.

Warzyw też nie wliczam
__________________
Pozdrawiam Paulina

W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo
Agatka jest już z nami

Edytowane przez Scio
Czas edycji: 2013-11-02 o 07:23
Scio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-02, 10:28   #96
Miluchova
Zadomowienie
 
Avatar Miluchova
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Żywiec
Wiadomości: 1 354
Dot.: ODCHUDZANIE czas zacząć.:)

Cytat:
Napisane przez Scio Pokaż wiadomość
Zamieniłabym pszenicę na żyto W tesco jest fajny żytni chleb 100% za 2 zł. Ja też chleb jem tydzień. Jak już się robi taki czerstwawy to daje do środka ser i do tostera.

A masło wcale nie takie złe. Tłuszcze są niezbędne do odchudzania.

Ja jem tak:
1. jajecznica z dwóch jajek na masełku + 2 kromki żytniego chleba + koktajl zielony (szpinak, kiwi)
2. twaróg półtłusty zmiksowany z bananem
3. mięso (schab, pierś, udko) ok. 150-200g z kaszą jaglaną/gryczną mniej więcej pół woreczka lub ziemniakami, lub makaronem pełno
4. pół makreli (choć często pomijam ten posiłek, bo nie jestem głodna)
5. mięso z węglami często to co na obiad.

Warzyw też nie wliczam
Tak, tylko ze przez maslo mi wychodzi w bilansie 40-50% tluszczy czasami (zwykle staram się celować w 15-20% ale często nie wychodzi) to już nie jest dobre :p co do chleba to w sumie kupujemy pszenno-żytni, ale zobacze ten zytni następnym razem Wszystko zalezy od familii, bo dwoch chlebow kupować nie mogę narazie, krucho z finansami.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Miluchova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-02, 11:14   #97
Scio
Zakorzenienie
 
Avatar Scio
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Świętokrzyskie Góry ;)
Wiadomości: 12 985
GG do Scio
Dot.: ODCHUDZANIE czas zacząć.:)

Cytat:
Napisane przez Miluchova Pokaż wiadomość
Tak, tylko ze przez maslo mi wychodzi w bilansie 40-50% tluszczy czasami (zwykle staram się celować w 15-20% ale często nie wychodzi) to już nie jest dobre :p co do chleba to w sumie kupujemy pszenno-żytni, ale zobacze ten zytni następnym razem Wszystko zalezy od familii, bo dwoch chlebow kupować nie mogę narazie, krucho z finansami.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Ja staram się trzymać okolicy 80g. Ale znowu jem mało węglowodanów (ze względów na pco).
o do chleba rozumiam, choć ja jej bardzo niewiele. Mam mąkę żytnią (już chyba 3 miesiąc zużywam kg) i smażę omlety, albo racuchy, placki itd.
A co ćwiczysz?
__________________
Pozdrawiam Paulina

W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo
Agatka jest już z nami
Scio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-11-02, 11:18   #98
LoveHipHop
Raczkowanie
 
Avatar LoveHipHop
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 53
Dot.: ODCHUDZANIE czas zacząć.:)

Cytat:
Napisane przez vanes Pokaż wiadomość
ja wczoraj poległam dziewczyny.
Dostałam propozycję awansu w pracy i zaproszenie na firmowe halloween (nie mogłam odmówić)
w ciągu całego dnia zjadłam tylko 2 kromki chleba z serkiem wiejskim szynką i rzodkiewką a wieczorem wypiłam 4 drinki whisky z lodem i colą
jednym słowem porażka
Spędziłam wczoraj 14 godzin w pracy i nie miałam już sił na ćwiczenia po powrocie
Ale dziś sobie pobiegałam i poćwiczyłam...trzymałam też diety.
więc jest nadzieja
Gratulacje z okazji awansu
Ja też delikatnie poległam- podobnie jak ty, zjadłam niewiele, ale wieczorem wypiłam klika drinków i kawałek ciasta
Ogólnie gdyby nie to, to w sumie nie folguję sobie z niczym.
LoveHipHop jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-03, 10:08   #99
angelika9011
Raczkowanie
 
Avatar angelika9011
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 135
Dot.: ODCHUDZANIE czas zacząć.:)

U mnie caly czas leca w dół cm Walcze teraz z biodrami W sobote troche odpuściłam bo było party ale dzis juz nadrobiłam ćwiczeniami *

A laseczki w tym roku piszę prace licencjacką i kompletnie nie wiem jaki wybrać temat ;/ Chcę coś z rekreacją. myśałąm nad zumba-aktywność ruchowa kobiet. A może Wy macie jakieś propozycje
angelika9011 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-03, 10:39   #100
Miluchova
Zadomowienie
 
Avatar Miluchova
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Żywiec
Wiadomości: 1 354
Dot.: ODCHUDZANIE czas zacząć.:)

Cytat:
Napisane przez Scio Pokaż wiadomość
Ja staram się trzymać okolicy 80g. Ale znowu jem mało węglowodanów (ze względów na pco).
o do chleba rozumiam, choć ja jej bardzo niewiele. Mam mąkę żytnią (już chyba 3 miesiąc zużywam kg) i smażę omlety, albo racuchy, placki itd.
A co ćwiczysz?
Trening początkującej lady z sfd z małymi modyfikacjami pomieszana siłownia z domowym, bo niektóre sprzęty mam w domu. Ćwiczę narazie z małym obciążeniem (5-15kg) :P dodatkowo pale kalorie na ćwiczeniach masażu leczniczego


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Miluchova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-03, 12:01   #101
Scio
Zakorzenienie
 
Avatar Scio
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Świętokrzyskie Góry ;)
Wiadomości: 12 985
GG do Scio
Dot.: ODCHUDZANIE czas zacząć.:)

Cytat:
Napisane przez Miluchova Pokaż wiadomość
Trening początkującej lady z sfd z małymi modyfikacjami pomieszana siłownia z domowym, bo niektóre sprzęty mam w domu. Ćwiczę narazie z małym obciążeniem (5-15kg) :P dodatkowo pale kalorie na ćwiczeniach masażu leczniczego


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Ja ćwiczyłam od grudnia do marca i efekty były mega. Sto razy szybsze niż po dywanówkach. Niestety musiałam przerwać
__________________
Pozdrawiam Paulina

W Gagatkowym świecie Mamo, połamigłówkujemy? - Logico primo
Agatka jest już z nami
Scio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-11-03, 18:18   #102
angelika9011
Raczkowanie
 
Avatar angelika9011
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 135
Dot.: ODCHUDZANIE czas zacząć.:)

[QUOTE=Miluchova;43540350]Trening początkującej lady z sfd z małymi modyfikacjami pomieszana siłownia z domowym, bo niektóre sprzęty mam w domu. Ćwiczę narazie z małym obciążeniem (5-15kg) :P dodatkowo pale kalorie na ćwiczeniach masażu leczniczego

robisz jakiś kurs masażu?
angelika9011 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-04, 00:33   #103
Miluchova
Zadomowienie
 
Avatar Miluchova
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Żywiec
Wiadomości: 1 354
Dot.: ODCHUDZANIE czas zacząć.:)

[QUOTE=angelika9011;435468 48]
Cytat:
Napisane przez Miluchova Pokaż wiadomość
Trening początkującej lady z sfd z małymi modyfikacjami pomieszana siłownia z domowym, bo niektóre sprzęty mam w domu. Ćwiczę narazie z małym obciążeniem (5-15kg) :P dodatkowo pale kalorie na ćwiczeniach masażu leczniczego

robisz jakiś kurs masażu?
Nie, ale mam fizjoterapię i masaż na studiach, a zajęć praktycznych mało, więc muszę ćwiczyć w domu, bo zaliczenie samo się nie zrobi


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Miluchova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-04, 06:18   #104
angelika9011
Raczkowanie
 
Avatar angelika9011
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 135
Dot.: ODCHUDZANIE czas zacząć.:)

[QUOTE=Miluchova;43551602][QUOTE=angelika9011;435468 48]

Nie, ale mam fizjoterapię i masaż na studiach, a zajęć praktycznych mało, więc muszę ćwiczyć w domu, bo zaliczenie samo się nie zrobi


AA jaki kończy sz kierunek? Ja jestem na turystyce i rekreacji i w tym toku tez będę mieć fiZJoterapie
angelika9011 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-04, 10:34   #105
Miluchova
Zadomowienie
 
Avatar Miluchova
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Żywiec
Wiadomości: 1 354
Dot.: ODCHUDZANIE czas zacząć.:)

[QUOTE=angelika9011;435519 05][QUOTE=Miluchova;43551602]
Cytat:
Napisane przez angelika9011 Pokaż wiadomość

Nie, ale mam fizjoterapię i masaż na studiach, a zajęć praktycznych mało, więc muszę ćwiczyć w domu, bo zaliczenie samo się nie zrobi


AA jaki kończy sz kierunek? Ja jestem na turystyce i rekreacji i w tym toku tez będę mieć fiZJoterapie
Kosmetologia




Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Miluchova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-11-05, 08:17   #106
vanes
Wtajemniczenie
 
Avatar vanes
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: częstochowa
Wiadomości: 2 462
GG do vanes
Dot.: ODCHUDZANIE czas zacząć.:)

10 godzin pracy dziennie u mnie robi swoje.W zasadzie nie wiem czy był to dobry pomysł z przyjęciem stanowiska.
Diete staramsię trzymać i w miarę dobrze mi to wychodzi ale z cwiczeniami już niestety gorzej.
wracając do domu marzę tylko o kąpieli i łóżku.

muszę się zmobilizować bo nic mi nie wyjdzie
__________________
główny cel: powrót do dawnej sylwetki

80 79 78 76 75 74 73 72 71 70 69 68 67 66
6564 63 62 61 60 59 58 57 56 55
vanes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:30.