Ile kosztuje wyprawka ?

[_vixen_]

Mnie się wydaje, że moje dziecko jest przeciętne rozmiarowo - prawie 2 lata, 12kg wagi, wzrost - zaczynam kupować ciuchy na 92.

[karolca]

Napisane przez scorpionec

nie ma czegoś takiego jak "przeciętny wzrost i waga dziecka" a wózki i ich wymiary są baaaardzo różne..

wózki typu 3w1 czy 2 w1 z reguły(jednak nie zawsze) mają większe spacerówki niż np wózek typu parasolka..

my jeździliśmy quinnym speedi i miał ogromne siedzisko.. córka w kombinezonie, śpiworze i z miśkami się mieściła..a na wiosnę w samej bluzie wzięłam ją do sklepu by do wózka parasolki ją przymierzyć i np w inglesinie siedziała jak szprotka ściśnięta..szczęka mi opadła..

więc jak powtarza się opinia że siedzisko małe lub oparcie niskie to ja bym takiego wózka nie brała

Nie ma żadnej reguły, że przewaznie wózki 3w1 czy 2w1 są większe od spaerówek typu parasolka Wszystko zalezy od producenta, niektóre 3w1 mają tak małe siedzisko, że dziecko sprawia wrażenie wypadającego Nie podam modelu, bo nie pamiętam (etap szukania wózka już daaawno za mną).
Spacerówkę mam typu parasolka, firma Coneco, zakup w ciemno. Siedzisko ogromne, bardzo dużo miejsca ale w prowadzeniu ma trochę wad (ale nie przeszkadzało nam to w pokonywaniu wielokilometrowych dystansów).
Zawsze będę powtarzała - upatrzony wózek trzeba zobaczyć na żywo w sklepie, poprowadzić go, sprawdzić system składania a nawet przymierzyć do bagażnika

Napisane przez _vixen_

Mnie się wydaje, że moje dziecko jest przeciętne rozmiarowo - prawie 2 lata, 12kg wagi, wzrost - zaczynam kupować ciuchy na 92.

To tak jak u nas Choć spodnie chyba jeszcze długo będą 86 bo moje dziecko po tacie i teściowej z tych krótkonogich.

[scorpionec]

Napisane przez _vixen_

Mnie się wydaje, że moje dziecko jest przeciętne rozmiarowo - prawie 2 lata, 12kg wagi, wzrost - zaczynam kupować ciuchy na 92.

moim zdaniem raczej to jest drobne dziecko.. tzn mój syn na 2 latka podobnie mierzył i ważył..a córka w jego wieku była sporo wyższa i cięższa

ale po co 2 latkowi wózek??

moje już w tym wieku o wózku słyszeć nie chciały

[wika82]

Obejrzę na żywo, jasne. Dorzuciłam jeszcze jane muum do wartych pomacania.

[vretka]

Wika, a Ty już za spacerówką się rozglądasz?

[karolca]

Napisane przez scorpionec

moim zdaniem raczej to jest drobne dziecko.. tzn mój syn na 2 latka podobnie mierzył i ważył..a córka w jego wieku była sporo wyższa i cięższa

ale po co 2 latkowi wózek??

moje już w tym wieku o wózku słyszeć nie chciały

Drobne? No proszę. Drobna to jest dwulatka ważąca 8 kg przy 80 cm wzrostu

[wika82]

Napisane przez vretka

Wika, a Ty już za spacerówką się rozglądasz?

No, niee, ale ten stelaż jest muum, przynajmniej taki napis na nim widnieje, a gondola micro się powtarza, z tego, co widzę.

[boska latynoska]

Napisane przez karolca

Drobne? No proszę. Drobna to jest dwulatka ważąca 8 kg przy 80 cm wzrostu

Na grubaska nie wygląda Dwulatka ważąca 8 kg, to raczej nie drobne dziecko, a gruuubo poniżej normy. Nigdy takiej nie widziałam.

Vixen, moja umie schodzić po schodach Poza tym, łóżeczka używamy już od roku. Uważam, że to był dobry zakup.

[_vixen_]

Napisane przez scorpionec

moim zdaniem raczej to jest drobne dziecko.. tzn mój syn na 2 latka podobnie mierzył i ważył..a córka w jego wieku była sporo wyższa i cięższa

ale po co 2 latkowi wózek??

moje już w tym wieku o wózku słyszeć nie chciały

Drobna to ona raczej nie jest, brzuszek ma jak stary chłop
Większośc dwulatków jednak w wózku jeździ, my staramy się, żeby jak najwięcej pieszo chodziła, ale ona np. w kałuże nie chce wejść tylko pakuje się do wózka. Wózek często mamy przy sobie, bo wolę to niż noszenie.

I racja, że wózek trzeba zobaczyć na żywo.

karolca, jakie Twoja mała ma włosy!!! Moja ma takie jasne kłaczki w porównaniu do Twojej, z tyłu jak jej się odleży to "stoją" w poziomie jak taka szczota sztywno, normalnie gorzej niż dzidzia

[karolca]

Napisane przez boska latynoska

Na grubaska nie wygląda Dwulatka ważąca 8 kg, to raczej nie drobne dziecko, a gruuubo poniżej normy. Nigdy takiej nie widziałam.

Vixen, moja umie schodzić po schodach Poza tym, łóżeczka używamy już od roku. Uważam, że to był dobry zakup.

Jest normalna. Ani grubasek, ani chudzielec. Do wieku i wzrostu akurat (choć ma duzy brzuch po tacie ).
ja tę dziewczynkę widziałam, niejadek niesamowity, nic do buzi nie chciała wziąć, ale rodzice też drobnej budowy i niscy.

Napisane przez _vixen_

Drobna to ona raczej nie jest, brzuszek ma jak stary chłop
Większośc dwulatków jednak w wózku jeździ, my staramy się, żeby jak najwięcej pieszo chodziła, ale ona np. w kałuże nie chce wejść tylko pakuje się do wózka. Wózek często mamy przy sobie, bo wolę to niż noszenie.

I racja, że wózek trzeba zobaczyć na żywo.

karolca, jakie Twoja mała ma włosy!!! Moja ma takie jasne kłaczki w porównaniu do Twojej, z tyłu jak jej się odleży to "stoją" w poziomie jak taka szczota sztywno, normalnie gorzej niż dzidzia

Moja w wózku jedzie tylko na większe zakupy na osiedlu (wózek mozna obwiesić torbami) No i jak mmocno wieje i pada, wtedy folia i jedziemy (jesli jest taka konieczność).

Włosy ma niesamowite, do tego kręcą sie (zawsze marzyłam o córce z loczkami). Ale urodziła się z czarną głową.

[Glodomorek]

Boska, zapraszam do mnie moja w wieku 2 lat wazyla jakies 8.5

[_vixen_]

Tylko że u nas jest cyrk z myciem głowy, wrzask i juz noga zakładana na krawędź wanny jak tylko jej polewam te bidne włoski wodą, jakby miała takie jak Twoja córa, to chyba z 3 tłustymi od niemycia strąkami by chodziła, a te krótkie to jakoś jeszcze mniej więcej umyję (czy może zmoczę)

Szukam plusów

[karolca]

U nas mycie sposobem. Za kazdym razem innym. Panikuje gdy musze ja uczesac. Ale to ten wiek kiedy kazdy powod do placzu jest dobry, nawet to ze oczy sa mokre od lez lub slonce w nie swieci

[boska latynoska]

Napisane przez Glodomorek

Boska, zapraszam do mnie moja w wieku 2 lat wazyla jakies 8.5

Nie chciałam nikogo urazić. Kierowałam się jedynie tym co pokazują siatki centylowe.

Dziewczyny, ja mojej polewam głowę prysznicem, albo leję wodę z dużego kubka

[scorpionec]

Napisane przez karolca

Drobne? No proszę. Drobna to jest dwulatka ważąca 8 kg przy 80 cm wzrostu

ale to nie jest ani średnia waga ani średni wzrost dla tego wieku..
to jest sporo poniżej np centyli czyli żadna norma..a rozmowa była o "przeciętnym" dwulatku
wiadomoże zdarzają się 8 kilowe 2 latki ale są i 16 kilowe

Napisane przez boska latynoska

Na grubaska nie wygląda Dwulatka ważąca 8 kg, to raczej nie drobne dziecko, a gruuubo poniżej normy. Nigdy takiej nie widziałam.
.

no ja na tez nie za to takich powyżej 14-16 widziałam sporo

Napisane przez _vixen_

Drobna to ona raczej nie jest, brzuszek ma jak stary chłop

brzuszek taki wystający ma większość dzieci w tym wieku..to chyba powszechne.. z czasem zmieniają się proporcje i on znika..
mój syn też tak miał wystający brzuszek i pajączkowate ręce i nogi

Napisane przez _vixen_

Większośc dwulatków jednak w wózku jeździ, my staramy się, żeby jak najwięcej pieszo chodziła, ale ona np. w kałuże nie chce wejść tylko pakuje się do wózka. Wózek często mamy przy sobie, bo wolę to niż noszenie.

I racja, że wózek trzeba zobaczyć na żywo.

powiedziałabym , że część dwulatków jeździ nie większość ..

co do drugiej części się zgadzam..kilka wózków które pięknie wyglądały necie jak zobaczyłam na żywo okazywały się np mega ciężkie w prowadzeniu lub np tandetnie wykonane..

[_vixen_]

Napisane przez boska latynoska

Dziewczyny, ja mojej polewam głowę prysznicem, albo leję wodę z dużego kubka

No i u nas tym sposobem to jest zaraz wrzask i próba ucieczki z wanny.

Napisane przez scorpionec

powiedziałabym , że część dwulatków jeździ nie większość ..

No nie wiem, ja widuję w wózkach dzieci często, którym dałabym i ze 3 lata. Zresztą nie zawsze jest czas, żeby z dwulatkiem iść na pieszo albo do sklepu, taszczyć torby i jeszcze pilnować dziecko. Chyba że ktoś sporo przemieszcza się samochodem, wtedy faktycznie wózek niepotrzebny.

[MamaKtosia]

Napisane przez scorpionec

to jest sporo poniżej np centyli czyli żadna norma..a rozmowa była o "przeciętnym" dwulatku

powiedziałabym , że część dwulatków jeździ nie większość ..

Moja prawie dwulatka jest nadal "wózkowa", nie wyobrażam sobie iść z nią na zakupy na nogach - to trwałoby wieki, bo interesuje ją każdy kamyk/patyczek/komin/cokolwiek i przy wszystkim trzeba stanąć i pokonwersować - tym sposobem na zakupy wyszłybyśmy rano a wróciły wieczorem. Poza tym moja się domaga "na rączki" jak trochę pochodzi.

Wagowo/wzrostowo wpisuje się w wymiary córek vixen i karolcy także zdaje się tworzymy nową średnią ;-)

Za myciem głowy też nie przepada... ;-)

[karolson]

Napisane przez karolca

Drobne? No proszę. Drobna to jest dwulatka ważąca 8 kg przy 80 cm wzrostu

Dodam tylko ze mój 5 mczny syn waży ponad 80 kg i ma około 80 cm

[MamaKtosia]

Napisane przez karolson

Dodam tylko ze mój 5 mczny syn waży ponad 80 kg i ma około 80 cm

Wiem, że to tylko literówka, ale i tak mnie bardzo śmieszy

Co do leżaczka - nam się przydawał sporadycznie np. jak szłam się kąpać, to mogłam mała do niego wsadzić i koło wanny postawić. Jakoś na podłodze w łazience mi nie pasowało ;-). Pomagał też przy sporadycznych problemach z wypróżnieniem. Nawet dostał domową, nader elegancką ksywę sraj-leżaczek.

Karolca - rozczesujesz córce te loki, czy zostawiasz do wyschnięcia? Moja ma mniej więcej taki sam typ owłosienia, rozczesać toto można tylko po kąpieli, ale ona wtedy niechętna. Ja sama mam proste druty i nie wiem jak się postępuje z lokami.

[_vixen_]

Napisane przez MamaKtosia

Moja prawie dwulatka jest nadal "wózkowa", nie wyobrażam sobie iść z nią na zakupy na nogach - to trwałoby wieki, bo interesuje ją każdy kamyk/patyczek/komin/cokolwiek i przy wszystkim trzeba stanąć i pokonwersować - tym sposobem na zakupy wyszłybyśmy rano a wróciły wieczorem. Poza tym moja się domaga "na rączki" jak trochę pochodzi.

No właśnie, chyba każdy wie, ile trwa spacer z dzieckiem i że wcześniej czy później maluch domaga się noszenia na rękach. Moja jeszcze potrafi uciekać do tyłu, podejrzewam, że wyjątkiem nie jest. Więc twierdze, że sekret dwulatków bez wózków tkwi w wożeniu ich samochodem, a nie tym, że szybko sprawie i zdyscyplinowanie pokonują dłuższe dystanse.

Napisane przez karolson

Dodam tylko ze mój 5 mczny syn waży ponad 80 kg i ma około 80 cm

80 kg?
Jezus Maria!

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez karolson

Dodam tylko ze mój 5 mczny syn waży ponad 80 kg i ma około 80 cm

Ile???

Moja starsza córa mając rok i 4mce ważyła 9,5 kg, obecnie ma 3,8 roku i waży 12,5, dla równowagi młodsza mając rok waży 11-11,5 bywa różnie.

Mycie włosów - młodsza luz, starsza do niedawna dramat, aż wreszcie znalazłam sposób i zwyczajnie kładę ją, podtrzymując kark, myję jak niemowlakowi. Ona bała się lecącej do oczu i uszu wody, żadne zabezpieczenie jej nie przekonywało

Wózek - starsza 2 lata na wiosnę, bardzo dużo bez wózka chodziłyśmy, ale my wszędzie blisko mamy, natomiast latem na działkę z wózkiem bo to impreza na cały dzień, więc picie, jedzenie, coś do przebrania, zabawka jakaś... nie ma mowy, nie będę tarabaniła się sama. Często było tak, że w wózku klamoty, a młoda pieszo

[wika82]

A cóż rożkami?
Wiem, że nie wszystkim dzieciom pasują, ale kogo nie pytam, to każdy kupił.. Kupiłyście też?
Niby z tego względu, że są usztywnione wygodnie transportować dziecko, (chociaż w sumie nie wiem gdzie, skoro do auta jest fotelik), ale znowu wydaje mi się, że ciężej je przez to otulić szczelnie, chociaż może się mylę.
Gdzieś czytałam, że lepszy kocyk.
Kupić?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[scorpionec]

Napisane przez _vixen_

No nie wiem, ja widuję w wózkach dzieci często, którym dałabym i ze 3 lata. Zresztą nie zawsze jest czas, żeby z dwulatkiem iść na pieszo albo do sklepu, taszczyć torby i jeszcze pilnować dziecko. Chyba że ktoś sporo przemieszcza się samochodem, wtedy faktycznie wózek niepotrzebny.

to co się widuje na ulicach czy sklepach to można by książkę napisać
widuję dziewczynkę ponad 4 letnią którą matka do starszaków do przedszkola wózkiem odwozi.. upycha ją w niego jak się da

poza tym to branie wózka na zakupy itd to wygoda rodzica nie potrzeba dziecka.. 2 latek może spokojnie bez wózka egzystować..tak jak i niemowlak bez leżaczka

Napisane przez karolson

Dodam tylko ze mój 5 mczny syn waży ponad 80 kg i ma około 80 cm

Napisane przez MamaKtosia

Wagowo/wzrostowo wpisuje się w wymiary córek vixen i karolcy także zdaje się tworzymy nową średnią ;-)

Za myciem głowy też nie przepada... ;-)

średniej nie tworzy 3 dzieci to raczej wyjątki potwierdzające regułę .. w Polsce jest kilka lub kilkanaście tysięcy 2 latków i na podstawie takiej populacji tworzone były siatki.. które btw tworzone były ok 20lat temu i obecnie uważa się, że populacja jest większa (co widać wśród dorosłych dużo więcej dorosłych ludzi osiąga wzrost ponad 170 cm niz np w pokoleniu rodziców naszych czy dziadków gdzie takie przypadki były rzadkie) i obecnie uważa się,że siatki zaniżają średnią..
co oczywiście nie wyklucza ze są i dzieci mniejsze niż siatka cent pokazuje

[_vixen_]

My usypialiśmy córkę w rożku chyba przez jakieś 10 miesięcy, aż jej nogi z niego wystawały. Nam się przydał, ale są rodzice, którzy nie lubią, bo nie czują w nim dziecka.
Coś takiego mieliśmy:
http://www.smyk.com/motherhood-rozek...t-niemowlaka-p

Myślę, że warto kupić. Niektórzy pewniej się czują nosząc w nim noworodka.

[vretka]

Napisane przez Glodomorek

Boska, zapraszam do mnie moja w wieku 2 lat wazyla jakies 8.5

Moje "maleństwo" w wieku 4 miesięcy waży 9 kg

Wika, jak już przy wadze jesteśmy, to wprawdzie nie ma możliwości dokładnie przewidzieć wagi dziecka, ale chociaż orientacyjnie można założyć, czy będzie duże. Jeśli nie ma przesłanek ku temu, że dziecko będzie małe, można nie kupować tych najmniejszych ubranek

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Miałam nieusztywniany, 2 nawet miałam, zwyklaki takie po 20-25zł, więc koszt niewielki, starsza spała w nim ze 3 tygodnie a potem służył jako podkład do spania (ulewała bardzo). Młodsza, jako większa, spała w nim krótko, z 10 dni może, ale potem też - na łóżko kładłam i dopiero na tym spanie.

Vretko, średnio dziecko waży 3-3,5kg. I moja starsza córa w rozmiarze 56 chodziła 2 miesiące, a z racji bycia szczuplakiem w spodniach o wiele dłużej.

[scorpionec]

Napisane przez wika82

A cóż rożkami?
Wiem, że nie wszystkim dzieciom pasują, ale kogo nie pytam, to każdy kupił.. Kupiłyście też?
Niby z tego względu, że są usztywnione wygodnie transportować dziecko, (chociaż w sumie nie wiem gdzie, skoro do auta jest fotelik), ale znowu wydaje mi się, że ciężej je przez to otulić szczelnie, chociaż może się mylę.
Gdzieś czytałam, że lepszy kocyk.
Kupić?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

listopadowa córka spała w rożku..był na rzep super otulał a nie był ciasny..
lipcowy syn spał na rozłożonym rożku jak na kocu

btw usztywnienie od razu wyciągnęłam.. ale może być pomocne dla początkujących rodziców.. bo nie trzeba pamiętać o podtrzymywaniu główki albo jak komuś z rodziny chcesz dać dziecko na ręce i się martwisz, że nie umie trzymać dziecka..

nie wozi sie dziecka w rożku w samochodzie..to raczej domowy gadżet

[_vixen_]

Napisane przez scorpionec

to co się widuje na ulicach czy sklepach to można by książkę napisać
widuję dziewczynkę ponad 4 letnią którą matka do starszaków do przedszkola wózkiem odwozi.. upycha ją w niego jak się da

poza tym to branie wózka na zakupy itd to wygoda rodzica nie potrzeba dziecka.. 2 latek może spokojnie bez wózka egzystować..tak jak i niemowlak bez leżaczka

No ale co jest złego w tym, że na zakupy albo dłuższy spacer bierze się wózek? Jak nie unieruchomie córki w wózku podczas zakupów, to bierze koszyk, zasuwa po całym sklepie i wkłada towary do wózka. A nie zawsze chce w tym sklepowym wózku jeździć, po minucie z niego chce wyłazić, zaczyna wstawać i robi się niebezpiecznie. I uważam, że tak małe dzieci nie powinny biegać samopas w sklepie, bo to niebezpieczne dla nich i utrudnia innym pracę czy zakupy.

4 latki nikt ogarnięty raczej wózkiem nie wozi, to faktycznie robienie z dziecka kaleki.

[MamaKtosia]

Napisane przez scorpionec

średniej nie tworzy 3 dzieci to raczej wyjątki potwierdzające regułę .. w Polsce jest kilka lub kilkanaście tysięcy 2 latków i na podstawie takiej populacji tworzone były siatki.. które btw tworzone były ok 20lat temu i obecnie uważa się, że populacja jest większa (co widać wśród dorosłych dużo więcej dorosłych ludzi osiąga wzrost ponad 170 cm niz np w pokoleniu rodziców naszych czy dziadków gdzie takie przypadki były rzadkie) i obecnie uważa się,że siatki zaniżają średnią..
co oczywiście nie wyklucza ze są i dzieci mniejsze niż siatka cent pokazuje

To dżołk był taki z tą średnią... Myślę, że każdy trzeźwo myślący człowiek wie, że średniej populacyjnej nie tworzy się w oparciu o grupę badawczą złożoną z 3 osobników. Kiedyś zaznaczałam w postach na wizażu, że to ironia vel żart i zdaje się muszę wrócić do tej tradycji.

Ja rożek nieusztywniany kupiłam, używałam przez pierwszy miesiąc życia dziecka tak w życiu codziennym - do noszenia małej, potem mała w nim spała w nocy przez chyba ze dwa miesiące. Ale moja córka była lutowa, w dodatku była to zima z gatunku -30 więc rożek był przydatny. Teraz syn będzie majowy i szczerze wątpię, że będę używać rożka poza szpitalem - w szpitalu go wymagają

[vretka]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;44510297]
Vretko, średnio dziecko waży 3-3,5kg. I moja starsza córa w rozmiarze 56 chodziła 2 miesiące, a z racji bycia szczuplakiem w spodniach o wiele dłużej.[/QUOTE]
Mój urodził się 4200 i właściwie od razu wskoczył w 62. Oczywiście nie twierdzę, że każde dziecko będzie takie, ale jeśli są na to duże szanse, można kupić więcej 62 i ewentualnie dokupić 56 jak się dziecie urodzi