Marcowe Mamy 2015 cz. X

[EdithS]

Napisane przez MaMusKA29

U mnie podobnie mały zrobił kupę i puścił kilka bączków i nadal się prężył rozmawiałam z połozną na ten temat i ona powiedziała że jelitka małego są jeszcze niedojrzałe i to dlatego tak sie dzieje po 3 miesiącu ma minąć, też mnie pocieszyła, najgorsze jest to że w dzień z małym jest ok, natomiast nocki są tragiczne tzn coś koło 1-2 w nocy zaczyna się akcja z prężeniem i wiecznie by wisiał na cycku i tak do 6 rano także i ja i mąż jesteśmy mega niewyspani może to są kolki chociaż zawsze myślałam że jak są kolki to jest mega płacz, a on tylko postekuje i jak nie dostanie cyca to zaczyna się ryk.

yymiotny

nasza Helenka też w nocy wisiałaby przy piersi stale... Położna mówiła mi że jeśli dziecko nie radzi sobie z gazami, napięciami brzuszka to odruchem ssania chce sobie ulżyć a najlepiej possać pierś mamy... nasza smoka nie cierpi, wręcz ma odruch wymiotny jak próbujemy jej włozyć

Napisane przez smv

A ja się obudziłam pochodzilam trochę i znów bolą mnie krzyże. W ogóle to dziś z ranca miałam wydzieliny dużo i nie była taka mleczna jak zawsze tylko leciutko pomaranczowa jakby i dopatrzylam się CHYBA niteczke krwi... Może coś dzisiaj ruszy. Zobaczymy poczekamy..

o to mocno trzymam kciuki

Napisane przez aaakarolina

ehh nie działa mi cytowanie Wam działa normalnie?

Magnifica ssukienek małych właśnie prawie nie mam mam kilka na 62 cm, ale też mało, muszę jakieś dokupić

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------

miałam wstawić jadłospis od położnej, przepraszam, że dopiero teraz

dziekuje bardzo za jadłospis

[Magnifica]

Napisane przez emily863

To dzisiaj obie mamy wizyty. A liczyłam, że do niej nie dotrwam...

Ja też liczyłam, że mie dotrwam. O której masz? Daj znać po

Napisane przez nouvelle2

Przeszło mi jeszcze przed porodem na szczęście
sexi to może jestem, ale w ciuchach Jak jestem nago, to jest masakra.... no ale tu nie ma co cudować, trzeba ćwiczyć...

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:34 ----------

za około pół godziny mamy wizytę położnej, a moje dziecko jeszcze w piżamie szkoda mi ją wybudzać, mam nadzieję, że położna zrozumie

---------- Dopisano o 10:36 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------



ok, zmieniam

---------- Dopisano o 10:37 ---------- Poprzedni post napisano o 10:36 ----------



to czekam

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------

przyszedł dzisiaj Szumiś do nas! także odzyskam swój telefon.
Mamy tę wersję kolorystyczną a jako drugą część prezentu od pradziadków, wybraliśmy taką sowę ze Skip hopa. Fajna będzie później do wózka, żeby małą czymś zająć na chwilę

Oj ja też mam nadzieje, ze przejdzie jeszcze przed porodem, bo padne tam chyba...

Ja się nie moge doczekać diety i ćwiczeń. A sukienek to pamiętam z Twoich zdjęć garderoby Zochan ma dużo. Aż zazdroszczę może na Wielkanoc już się zmieści w jakąś śliczną sukieneczkę

Szumisia też mamy takiego i też myślałam, że fajnie pasuje do wózka potem

[emily863]

Napisane przez Magnifica

Ja też liczyłam, że mie dotrwam. O której masz? Daj znać po

Na 15:20. Może po badaniu coś się ruszy

[Magnifica]

Napisane przez emily863

Na 15:20. Może po badaniu coś się ruszy

Ja też mam taką nadzieję że wejdę na fotel, a tam już rozwarcie i szybki poród może już dziś urodzimy?

[niunia_ona]

witam . nie dziala mi wizaz na tel czy komus jeszcze nie dziala moze bo juz sama nie wiem co to znowu jest z tym

[mordka_1985]

Napisane przez papalinka83

Od początku się wahalismy między tymi 2 imionami i nie mogliśmy się zdecydowac i ostatecznie stwierdziliśmy, że jednak bardziej wygląda na Pawelka a na jakie się imię zdecydowaliscie? Bo nie ma na 1 stronie

u nas z Michała i Dominika stał się Damian na drugie Michał.

Napisane przez ewka5891

Nie podawalam imienia, nie chce aby był na pierwszej stronie.
Nasz synek ma na imie Marcel

Bardzo ładne imię

[87marta78]

Napisane przez niunia_ona

witam . nie dziala mi wizaz na tel czy komus jeszcze nie dziala moze bo juz sama nie wiem co to znowu jest z tym

No u mnie tez kilka razy nie dalo sie wejsc.ani na tel ani na tablecie :/
Udalo mi sie sciagnac 100ml mleka będzie na nocne karmienie

[aaakarolina]

Napisane przez nouvelle2

to pokazuj fotki, jak ją wystroiłaś ja zrobiłam przegląd sukienek i najmniejsza to jest takie spore 56, więc jeszcze z miesiąc pewnie trzeba poczekać. nie mam kiecki na Wielkanoc, Zochan wystąpi w dresie

Nie działa mi na kompie cytowanie :/



Zdjęcie wstawię może pozniej na fb



Łazienka i toaleta sprzątnięte pranie ledwo zdążyłam powiesić bo młoda już marudziła...teraz cycek i mam nadzieję, że zaśnie bo mam jeszcze trochę rzeczy do zrobienia

[nouvelle2]

Napisane przez Magnifica

Ja też liczyłam, że mie dotrwam. O której masz? Daj znać po







Oj ja też mam nadzieje, ze przejdzie jeszcze przed porodem, bo padne tam chyba...

Ja się nie moge doczekać diety i ćwiczeń. A sukienek to pamiętam z Twoich zdjęć garderoby Zochan ma dużo. Aż zazdroszczę może na Wielkanoc już się zmieści w jakąś śliczną sukieneczkę

Szumisia też mamy takiego i też myślałam, że fajnie pasuje do wózka potem

Położna mówiła, że mała ładnie urosła, wiec jak utrzyma takie tempo, to kiecka będzie dobra ja mam plan żeby po weekendzie ruszyć z ćwiczeniami, na początek skalpel chodakowskiej, bo to tylko takie machanie nóżka ale zobaczymy czy będę miała czas...

Napisane przez niunia_ona

witam . nie dziala mi wizaz na tel czy komus jeszcze nie dziala moze bo juz sama nie wiem co to znowu jest z tym

Mi działa

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

Udało mi się zapisać mała na biodra na nfz mordka wy macie już wizytę wyznaczona?

[aaakarolina]

Napisane przez nouvelle2

Położna mówiła, że mała ładnie urosła, wiec jak utrzyma takie tempo, to kiecka będzie dobra ja mam plan żeby po weekendzie ruszyć z ćwiczeniami, na początek skalpel chodakowskiej, bo to tylko takie machanie nóżka ale zobaczymy czy będę miała czas...

Mi działa

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

Udało mi się zapisać mała na biodra na nfz mordka wy macie już wizytę wyznaczona?

A ile Ci przybrała?

Ja też chce zacząć ćwiczyć! Mam nadzieję, że lekarz w poniedziałek pozwoli

[zielone_oko]

EdithS dobrze Ci polozna powiedziala z tym cycem, bo nasza jak sie poprezy i ja przystawie do piersi to possie chwile i nagle tylko slychac sruuu, od razu ulga. Choc moja ma male problemy z brzuszkiem.

Nouvelle skalpel dla,Ciebie to machanie nozkami tylko? Masz kondycje kobieto ja kiedys robilam i myslalam potem ze mi nogi odpadna takie zakwasy mialam

[lesyeux]

Napisane przez nouvelle2

[/COLOR]Udało mi się zapisać mała na biodra na nfz mordka wy macie już wizytę wyznaczona?

My byli własnie 24 marca na wizycie. wszystko ok. ale profilaktycznie skierowanie na USG na NFZ. czeka sie ok 6-8 tyg spoko nie ;P


tez myślę nad tym SZUMISIEM. fajna sprawa nawet ostatnio w DD TVN była o nich wzmianka

ok. Uciekam.

Zochanek wstał
zje butle i szoruje na spacerek

Buziaczki!

Trzymam kciuki za rozpakowanie WASZE dawać dawać ;P


wizaż.pl zmienił swoją szatę graficzną super

[asiulek8]

Napisane przez marcia45

dziewczyny ile wkladalyscie tej rurki windi ze dziecku ulzylo? bo my wczoraj probowalismy wlozylismy sama ta koncoweczke parumilimetrowa,poszla kupka ale mala dalej plakala, pozniej sama kilka gazow puscila i zmeczona zasnela. a dzis nadal sie prezy

Całą tę cieńszą część.


My już po wizycie z małą u ortopedy. Jak się okazało ma przykurcz prawego stawu biodrowego. Przeraziłam się. Lekarz pokazał jak ją nosić, żeby jak najczęściej ćwiczyć. Do tego ma leżeć na brzuchu po 6 - 8 godzin w pozycji żaby. Z tym, że ona strasznie się denerwuje jak tak leży chyba będę ją najpierw usypiała, a dopiero potem kładła bo inaczej tego nie widzę. A za 6 tygodni kontrola... i lekarz zdecyduje co dalej

[Tepsa]

Udalo nam sie wyjść na godzinę na spacer Chociaz rano tak lalo ze myslalam ze nic z tego i kupilam buty do bieganianie wiem czy cos z tego wyjdzie ale jak patrzę sie na swoje uda to płacze z bezsilności

[zielone_oko]

Napisane przez asiulek8

Całą tę cieńszą część.


My już po wizycie z małą u ortopedy. Jak się okazało ma przykurcz prawego stawu biodrowego. Przeraziłam się. Lekarz pokazał jak ją nosić, żeby jak najczęściej ćwiczyć. Do tego ma leżeć na brzuchu po 6 - 8 godzin w pozycji żaby. Z tym, że ona strasznie się denerwuje jak tak leży chyba będę ją najpierw usypiała, a dopiero potem kładła bo inaczej tego nie widzę. A za 6 tygodni kontrola... i lekarz zdecyduje co dalej

Unormuje sie wszystko takze spokojnie

Ja dzisiaj poszlam do lazienki po prawie 3tyg lezenia. Chodzi mi sie lepiej, troszke czuje ze mnie cos ciagnie ale nie wiem czy to spojenie czy jakies miesnie, w kazdym razie taki bol to pikus. Ale wstaje tylko kiedy musze, oszczedzam sie i tak na razie zostanie..

wiem ze ten temat sie przewijal na watku, szczepicie na te dodatkowe rotawirusy, pneumokoki?

Nierozpakowane mamusie jak tam? Rodzicie ?

[nouvelle2]

Napisane przez aaakarolina

A ile Ci przybrała?

Ja też chce zacząć ćwiczyć! Mam nadzieję, że lekarz w poniedziałek pozwoli

nie wiem, bo na ważenie mam podjechać w przyszłym tyg do przychodni Wtedy też spotkam sie z pediatrą i pogadam o szczepieniach

[asiulek8]

Napisane przez zielone_oko

Unormuje sie wszystko takze spokojnie rzytul:

Ja dzisiaj poszlam do lazienki po prawie 3tyg lezenia. Chodzi mi sie lepiej, troszke czuje ze mnie cos ciagnie ale nie wiem czy to spojenie czy jakies miesnie, w kazdym razie taki bol to pikus. Ale wstaje tylko kiedy musze, oszczedzam sie i tak na razie zostanie..

wiem ze ten temat sie przewijal na watku, szczepicie na te dodatkowe rotawirusy, pneumokoki?

Nierozpakowane mamusie jak tam? Rodzicie ?

Pocieszam się tym, że też to miałam i u mnie się wszystko ładnie rozciągnęło...

Co do szczepień jeszcze nie zdecydowaliśmy.

[nouvelle2]

Napisane przez zielone_oko

EdithS dobrze Ci polozna powiedziala z tym cycem, bo nasza jak sie poprezy i ja przystawie do piersi to possie chwile i nagle tylko slychac sruuu, od razu ulga. Choc moja ma male problemy z brzuszkiem.

Nouvelle skalpel dla,Ciebie to machanie nozkami tylko? Masz kondycje kobieto ja kiedys robilam i myslalam potem ze mi nogi odpadna takie zakwasy mialam

pewnie teraz też będę miała zakwasy, ale wcześniej to skalpel był cienką rozgrzewką chciałabym wrócić do ćwiczeń, dobrze się wtedy czułam, ale niestety ten czas minął bezpowrotnie, bo nie będę miała aż tyle czasu, ja chodziłam zwykle do Pure na 2-3 zajęcia fitnessowe pod rząd + 3 albo 5 km na bieżni. Cóż... było, minęło..

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:09 ----------

Napisane przez lesyeux

My byli własnie 24 marca na wizycie. wszystko ok. ale profilaktycznie skierowanie na USG na NFZ. czeka sie ok 6-8 tyg spoko nie ;P


tez myślę nad tym SZUMISIEM. fajna sprawa nawet ostatnio w DD TVN była o nich wzmianka

ok. Uciekam.

Zochanek wstał
zje butle i szoruje na spacerek

Buziaczki!

Trzymam kciuki za rozpakowanie WASZE dawać dawać ;P


wizaż.pl zmienił swoją szatę graficzną super

mam szumisia od rana i u nas się sprawdza przetestuj sobie przez kilka dni te szumy na youtube. Jeżeli mała będzie się ładnie uspokajać, to zamów szumisia

[żona_marcina]

Dzień dobry

Poczytałam was i widzę, że wy już lamujecie, ćwiczycie i stroicie się. Ja też mam ochotę wreszcie zacząć wyglądać jak człowiek. Dzisiaj założyłam spodnie rurki i nawet nawet w nich wyglądam. Po ciąży został mi tylko mały brzuszek i 2 kg. Mam nadzieję, ze jak już zacznę chodzić z małym na dłuższe spacery do te kg zgubię.

Dziecko mi się uspokoiło, ładnie śpi i w dzień i w nocy. Z brzuszkiem nie ma problemów (odpukać), choć martwi mnie, że mały w ogóle nie odbija po jedzeniu. Nie lubi też pozycji na brzuszku, ale trudno musi to jakoś wytrzymać.
Ja dzisiaj miałam urlop, tzn. pojechałam sama na zakupy spożywcze

[nouvelle2]

Napisane przez zielone_oko

Unormuje sie wszystko takze spokojnie

Ja dzisiaj poszlam do lazienki po prawie 3tyg lezenia. Chodzi mi sie lepiej, troszke czuje ze mnie cos ciagnie ale nie wiem czy to spojenie czy jakies miesnie, w kazdym razie taki bol to pikus. Ale wstaje tylko kiedy musze, oszczedzam sie i tak na razie zostanie..

wiem ze ten temat sie przewijal na watku, szczepicie na te dodatkowe rotawirusy, pneumokoki?

Nierozpakowane mamusie jak tam? Rodzicie ?

na pneumokoki szczepię, na rotawirusy na razie nie

Ciągnąć mogą Cię mięśnie, po takim czasie leżenia to całkiem możliwe

---------- Dopisano o 13:14 ---------- Poprzedni post napisano o 13:13 ----------

Napisane przez Tepsa

Udalo nam sie wyjść na godzinę na spacer Chociaz rano tak lalo ze myslalam ze nic z tego i kupilam buty do bieganianie wiem czy cos z tego wyjdzie ale jak patrzę sie na swoje uda to płacze z bezsilności

ja mam uda całe poorane cellulitem

---------- Dopisano o 13:14 ---------- Poprzedni post napisano o 13:14 ----------

Napisane przez asiulek8

Całą tę cieńszą część.


My już po wizycie z małą u ortopedy. Jak się okazało ma przykurcz prawego stawu biodrowego. Przeraziłam się. Lekarz pokazał jak ją nosić, żeby jak najczęściej ćwiczyć. Do tego ma leżeć na brzuchu po 6 - 8 godzin w pozycji żaby. Z tym, że ona strasznie się denerwuje jak tak leży chyba będę ją najpierw usypiała, a dopiero potem kładła bo inaczej tego nie widzę. A za 6 tygodni kontrola... i lekarz zdecyduje co dalej

tak długo....? moja nawet 10 minut nie poleży w takiej pozycji....

[crystal25]

witajcie pije malinowego liscia, i sie budze
Odczuwam strach..... jutro do kliniki jedziemy z mezem..... na sama mysl zaczynam sie trzasc i mam lzy w oczach
wczoraj ogladalam porody, i stwierdzam ze chce jeszcze 9 miesiecy!

ide was nadrobic!

[asiulek8]

Napisane przez nouvelle2

na pneumokoki szczepię, na rotawirusy na razie nie

Ciągnąć mogą Cię mięśnie, po takim czasie leżenia to całkiem możliwe

---------- Dopisano o 13:14 ---------- Poprzedni post napisano o 13:13 ----------



ja mam uda całe poorane cellulitem

---------- Dopisano o 13:14 ---------- Poprzedni post napisano o 13:14 ----------



tak długo....? moja nawet 10 minut nie poleży w takiej pozycji....

No właśnie bez usypiania to u nas 3 minuty max. A potem krzyk i jęczenie. Moja mama właśnie wróciła ze spaceru z nią, więc na śpiocha ją na brzuchu położyłam. Na razie śpi. Mam nadzieję, że w kilka dni się przyzwyczai.

[antoxa]

Korzystając z okazji, że mały śpi to zdążyłam was nadrobić

Śmiać mi się chce jak piszecie o rozmiarach 50 i 56 bo mój mały gigant 56 ma na styk a 62 ma minimalnie za duże więc cieszę się, że kupiłam tylko kilka ubranek w rozmiarze 56

[asiulek8]

Napisane przez crystal25

witajcie pije malinowego liscia, i sie budze
Odczuwam strach..... jutro do kliniki jedziemy z mezem..... na sama mysl zaczynam sie trzasc i mam lzy w oczach
wczoraj ogladalam porody, i stwierdzam ze chce jeszcze 9 miesiecy!

ide was nadrobic!

Głowa do góry, jak dobrze pójdzie to możesz jutro albo w sobotę mieć już Theo w ramionach

[aaakarolina]

Asiulek8- nie martw się, na pewno wszystko się unormuje, takie maluchy są bardzo plastyczne
ja się zaczęłam trochę martwić, bo wydaje mi się, że mała wygina się w jedną stronę dużo więcej niż w drugą...

Nouvelle- my też w przyszłym tygodniu do pediatry w końcu, bo teraz nam wizyta minęła, bo w szpitalu byliśmy...
co do ćwiczeń to ja też chodziłam kilka razy w tygodniu na zajęcia fitness i spinning, uwielbiałam to, ale teraz aż tyle na pewno nie dam rady ale chciałabym chociaż 2 razy w tygodniu wyjść na jakieś zajęcia, mąż będzie musiał zostać z małą

żona_marcina super, że problemy z brzuszkiem się skończyły moja też nie zawsze odbija, ale na kp podobno nie musi, mi położna powiedziała, że jeśli 5 minut nie odbije to po prostu położyć na boczku jakby ulała.


Mała śpi, a ja zamiast sprzątać oglądam hell's kitchen chyba łazienka i toaleta to wystarczająco na dziś

[nouvelle2]

Napisane przez żona_marcina

Dzień dobry

Poczytałam was i widzę, że wy już lamujecie, ćwiczycie i stroicie się. Ja też mam ochotę wreszcie zacząć wyglądać jak człowiek. Dzisiaj założyłam spodnie rurki i nawet nawet w nich wyglądam. Po ciąży został mi tylko mały brzuszek i 2 kg. Mam nadzieję, ze jak już zacznę chodzić z małym na dłuższe spacery do te kg zgubię.

Dziecko mi się uspokoiło, ładnie śpi i w dzień i w nocy. Z brzuszkiem nie ma problemów (odpukać), choć martwi mnie, że mały w ogóle nie odbija po jedzeniu. Nie lubi też pozycji na brzuszku, ale trudno musi to jakoś wytrzymać.
Ja dzisiaj miałam urlop, tzn. pojechałam sama na zakupy spożywcze

ooo, super, że poukładało się z maluszkiem wiedziałam, że szybko się dotrzecie Moja odbija bardzo rzadko, ale podobno przy kp jest to zupełnie normalne. Gorzej, jakby dziecko bardzo ulewało.

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:25 ----------

Napisane przez crystal25

witajcie pije malinowego liscia, i sie budze
Odczuwam strach..... jutro do kliniki jedziemy z mezem..... na sama mysl zaczynam sie trzasc i mam lzy w oczach
wczoraj ogladalam porody, i stwierdzam ze chce jeszcze 9 miesiecy!

ide was nadrobic!

ja to się nawet cieszę, że tych porodów tak mało obejrzałam. Stwierdzam, że mój poród był bardziej lajtowy niż co najmniej połowa z tych, co widziałam. Nie ma co się nakręcać

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:27 ----------

Napisane przez asiulek8

No właśnie bez usypiania to u nas 3 minuty max. A potem krzyk i jęczenie. Moja mama właśnie wróciła ze spaceru z nią, więc na śpiocha ją na brzuchu położyłam. Na razie śpi. Mam nadzieję, że w kilka dni się przyzwyczai.

ja też chyba na śpiocha będę kłaść.

[asiulek8]

Napisane przez aaakarolina

Asiulek8- nie martw się, na pewno wszystko się unormuje, takie maluchy są bardzo plastyczne
ja się zaczęłam trochę martwić, bo wydaje mi się, że mała wygina się w jedną stronę dużo więcej niż w drugą...

Nouvelle- my też w przyszłym tygodniu do pediatry w końcu, bo teraz nam wizyta minęła, bo w szpitalu byliśmy...
co do ćwiczeń to ja też chodziłam kilka razy w tygodniu na zajęcia fitness i spinning, uwielbiałam to, ale teraz aż tyle na pewno nie dam rady ale chciałabym chociaż 2 razy w tygodniu wyjść na jakieś zajęcia, mąż będzie musiał zostać z małą

żona_marcina super, że problemy z brzuszkiem się skończyły moja też nie zawsze odbija, ale na kp podobno nie musi, mi położna powiedziała, że jeśli 5 minut nie odbije to po prostu położyć na boczku jakby ulała.


Mała śpi, a ja zamiast sprzątać oglądam hell's kitchen chyba łazienka i toaleta to wystarczająco na dziś

Liczę na to, że się ładnie ukształtuje.
Ja próbowałam w TV obejrzeć, ale usnęłam po 15 minutach

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:32 ----------

Napisane przez nouvelle2

ja to się nawet cieszę, że tych porodów tak mało obejrzałam. Stwierdzam, że mój poród był bardziej lajtowy niż co najmniej połowa z tych, co widziałam. Nie ma co się nakręcać

A mi się wydaje, że przez to że tyle się naoglądałam podeszłam do porodu jak oaza spokoju, zero stresu.

[zielone_oko]

Crystal spokojnie nie boj sie zaraz bedziesz miec synka przy sobie
Ja tam zadnych porodow nie ogladalam, poszlam na spontanie wiedzac ze bedzie bolec i tyle pod koniec juz mowilam ze nie dam rady i troche plakalam, ale rodzic moge jeszcze raz bo sam porod wspominam milo Gorzej polog no ale coz..

[KasiaKasiaWiki]

Napisane przez aaakarolina

Witam z rana

u mnie nocka super, karmienie o 21, 2, 6 i teraz chociaż mała była trochę niespokojna, ale zwalam to na zmianę otoczenia po szpitalu.
Dzisiaj pierwszy raz założyłam małej dresiki, niby na 56 cm, a ona się w nich topi
no i od dzisiaj stwierdziłam, że na noc ubieram jej pajace, a na dzień przebieram i stroję, bo w końcu muszę zacząć używać tych wszystkich ciuszków

leseyux pytałaś czy boimy się zostawać same. Ja nie dzisiaj mąż w pracy od 9 do 21 plus dojazd więc calutki dzień jestem sama...w planach sprzątanie, mam nadzieję, że Iga na to pozwoli
i podziwiam odwagę w sprawie ja bez antykoncepcji nie zaczynam w poniedziałek idę do lekarza więc go wypytam


dziewczyny nie przenośmy się zupełnie na fb proszę !

brawa za nockę przespaną, u mnie ta nocka to było więcej pobudek zwłaszcza rano bo wręcz co godzina od 3ej i już 5:30 Kasia wyspana pojadła i z nami o 6 ej śniadanie. w życiu nie jadaliśmy tak wcześnie

a na fb też nie przenoszę maneli, tu nam fajniej

[asiulek8]

Napisane przez zielone_oko

Crystal spokojnie nie boj sie zaraz bedziesz miec synka przy sobie
Ja tam zadnych porodow nie ogladalam, poszlam na spontanie wiedzac ze bedzie bolec i tyle pod koniec juz mowilam ze nie dam rady i troche plakalam, ale rodzic moge jeszcze raz bo sam porod wspominam milo Gorzej polog no ale coz..

No dokładnie, ja mając już Jagódkę na brzuchu pomyślałam, że w sumie nie było tak źle i że mogę już rodzić drugie a wcześniej na skurczach wypominałam mężowi, że na pewno następnego nie będę rodziła, że adoptujemy. A jeszcze jak drugi poród jest podobno krótszy niż pierwszy to w ogóle Bo ja się uwinęłam w niecałe 6 godzin