Chciał mnie jak byłam gruba, a teraz mnie gnębi - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-04-07, 23:41   #61
201705042038
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
Dot.: Chciał mnie jak byłam gruba, a teraz mnie gnębi

Cytat:
Napisane przez coffee Pokaż wiadomość
Autorko, chodzi Ci o to, że nie chcesz, by Twój facet Cię wspierał w osiąganiu swoich celów, tak? Pozostaje Ci zatem mu powiedzieć, by się odwalił od Twojego życia, Twojego samopoczucia, Twoich planów i chęci. Albo go rzucić, skoro zachowuje się naganne, próbując Cię naprowadzić na najprostszą drogę do chudnięcia (czego podobno chcesz). Ależ to zły człowiek, fuj.
Nie wierzę w to, co czytam... nie chodzi mi tylko o ten post, ogólnie.
Ona CHCE schudnąć i to robi. Myślę, że ma większe pojęcie na temat odchudzania, niż część tutejszych ekspertów. Robi to po swojemu i NIE oczekuje "wsparcia". Nawet na początku o swoim odchudzaniu nie mówiła.
Komentarze w stylu "jak naprawdę chcesz schudnąć, to powinnaś być wdzięczna" są kuriozalne, jakiś szantażyk czy co? Kilkanaście kilo w dół nie wystarczy za "dowód"?
Autorka Was też nie pytała o porady w tej kwestii, gdyby chciała, zajrzałabym na dietetyczne albo fitness.

I żeby nie było, sama mam zap*** na punkcie sportu. Może teraz trochę mniejszego, ale nadal ćwiczę kilka razy w tygodniu, trenowałam trójbój siłowy, biegam itd. Więc rozumiem, ze dla kogoś to może być pasja. Ale to nie usprawiedliwia uszczęśliwiania kogoś na siłę.

Za to zgadzam się, że to raczej nie ma nic wspólnego z tym, że mu się, autorko wątku, nie podobasz czy coś, chyba po prostu usłyszał, że się odchudzasz i zwietrzył okazję. Dobrze, że zaczynacie o tym gadać, bo my tu możemy sobie dumać. Szczerze, uważam, że dwóm osobom o tak różnych trybach życia + jego zapędach do przeciągania Cię na swoją stronę, będzie trudno.
201705042038 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-07, 23:47   #62
Melanchton
Zakorzenienie
 
Avatar Melanchton
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z najwyższej wieży
Wiadomości: 3 768
Dot.: Chciał mnie jak byłam gruba, a teraz mnie gnębi

Cytat:
Napisane przez coffee Pokaż wiadomość
Porównanie do gwałtu jest kuriozalne.
Autorko, chodzi Ci o to, że nie chcesz, by Twój facet Cię wspierał w osiąganiu swoich celów, tak? Pozostaje Ci zatem mu powiedzieć, by się odwalił od Twojego życia, Twojego samopoczucia, Twoich planów i chęci. Albo go rzucić, skoro zachowuje się naganne, próbując Cię naprowadzić na najprostszą drogę do chudnięcia (czego podobno chcesz). Ależ to zły człowiek, fuj.
Zgadzam się z powyższym.
Moim zdaniem przypadek, który opisujesz jest kuriozalny. Powiedzmy, że chcesz kupić samochód, a Twój facet jest amatorsko zainteresowany motoryzacją. On wie, że jesteś na kupnie i chce się w to włączyć, żeby Ci doradzić, a Ty reagujesz histerią, bo to oznacza wg Ciebie, że gardzi Tobą z uwagi na fakt, że nie masz jeszcze samochodu. Albo: chcesz zrobić tatuaż, Twój facet się tym interesuje, chce Ci doradzić artystę poprzeglądać z Tobą projekty, pójść do studia, a Ty reagujesz histerią, bo mimo, że sama chcesz tatuażu to uważasz jego zaangażowanie w Twoją przemianę za brak akceptacji tego, jaka jesteś teraz. Nie ma w Twoim myśleniu ani w Twoim działaniu logiki. Stąd moja sugestia, że problem może sięgać głębiej, bo Twój lęk przed wycieczką rowerową czy wyprawą w góry nie jest normalny. Co zresztą potwierdza Twoja wypowiedź, którą cytuję poniżej:

Cytat:
Napisane przez terra_nullius Pokaż wiadomość
Coffee, Melanchton - zarzucacie Rolnikowi, że za bardzo się ze mną identyfikuje. Nie wiem, czy tak jest, ale on rozumie o czym piszę, wy - niekoniecznie. Uczepiłyście się, że nie ćwiczę, bo się wstydzę/pocę. Nie potwierdzam, nie zaprzeczam, bo nie o to chodzi. Ważne, że NIE CHCĘ. I mam prawo NIE CHCIEĆ. Czy pytałybyście gwałconą osobę dlaczego nie chce być gwałcona? Nie, bo to nie jest istotne. Ważne jest, że czyn jest wbrew jej woli i należy to uszanować.
__________________
just like Johnny Flynn said, 'the breath I've taken and the one I must' to go on
Melanchton jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-07, 23:51   #63
coffee
and cigarettes
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
Dot.: Chciał mnie jak byłam gruba, a teraz mnie gnębi

Cytat:
Napisane przez anna87 Pokaż wiadomość
Nie wierzę w to, co czytam... nie chodzi mi tylko o ten post, ogólnie.
Ona CHCE schudnąć i to robi. Myślę, że ma większe pojęcie na temat odchudzania, niż część tutejszych ekspertów. Robi to po swojemu i NIE oczekuje "wsparcia".
Pogrubione: dokładnie, dlatego piszę, by powiedziała swojemu chłopakowi, by się odwalił od jej planów i jej nie wspierał w niczym. To jej życie i jej partnerowi nic do tego, ba.
Podkreślone: to prawda. Ja schudłam z ćwiczeniami i bez kilkunastogodzinnego głodzenia się dziennie. Około 30 kilogramów w półtora roku. Ale ja nie biadoliłam facetowi, że chcę leżeć, przytulać się, oglądać tv i chudnąć; nie mówiłam, że się boję i wstydzę ćwiczyć; cieszyłam się ze wsparcia czy rad; no i nie miałam przestojów i przerw, trwających trzy miesiące, bo niby po co mi one.
coffee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-07, 23:57   #64
terra_nullius
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 30
Dot.: Chciał mnie jak byłam gruba, a teraz mnie gnębi

Cytat:
Napisane przez coffee Pokaż wiadomość
Autorko, chodzi Ci o to, że nie chcesz, by Twój facet Cię wspierał w osiąganiu swoich celów, tak? Pozostaje Ci zatem mu powiedzieć, by się odwalił od Twojego życia, Twojego samopoczucia, Twoich planów i chęci. Albo go rzucić, skoro zachowuje się naganne, próbując Cię naprowadzić na najprostszą drogę do chudnięcia (czego podobno chcesz). Ależ to zły człowiek, fuj.
Coffee, widzę, że nie skopiowała mi się odpowiedź na Twój wcześniejszy komentarz, do którego nadal nawiązujesz.
Cytat:
Napisane przez coffee Pokaż wiadomość
Ja się gubię w tym, o co Ci chodzi. Chcesz schudnąć, ale masz problem w tym, że Twój facet popiera Twoje plany i chęci? Od trzech miesięcy Twoja waga niemal stoi, Ty to widzisz, a masz problem z tym, że i Twój facet to widzi i próbuje Ci pomóc to zmienić? Ty wiesz, że ćwiczenia mogłyby Ci pomóc w osiągnięciu swojego celu, ale masz problem z tym, że Twój facet też tak twierdzi?

Być może on jest trochę za bardzo zapatrzony w swoje hobby i jedzenie, ale Ty z drugiej strony zachowujesz się, jakbyś na złość jemu stwierdzała wbrew sobie, że nie chcewz już chudnąć, bo osiągnęłaś to, na czym Ci zależało. I dodatkowo nie umiesz z nim po ludzku pogadać. Słabo.

I naprawdę, gdyby pisała, że już jej wystarczy, osiągnęła to, co chciała, a jej facet ją zmusza i namawia - pisałabym, co inneg. Ale ona chce jeszcze chudnąć i nie pasuje jej, że jej chłopak stara się pomóc. Nie kumam.
Jest różnica między tym, ze ja czegoś chcę, a tym, że mój chłopak tego oczekuje. Nie przeczę, że napisałam, że chcę jeszcze schudnąć, bo chcę. Ale nie napisałam, że chcę a nie mogę albo że moje metody nie wystarczają. Nigdzie nie wyraziłam zaniepokojenia zastojem. Wiem, co jest jego przyczyną, wiem, ze mam na niego wpływ. Nie chudnę teraz tak szybko (a raczej ślimaczym tempem), ale nie jest to dla mnie problem, tak więc nie potrzebuję pomocy chłopaka w tej kwestii.Przewiduję, że możesz mi na to napisać o moim niskim poczuciu własnej wartości i krytycznej samoocenie, nie wypieram się, że mam z tym problemy, ale nie są one efektem tego, że nie chudnę teraz. Jest to raczej coś co ciągnie się za mną X lat i pewnie będzie zawsze niezależnie od tego ile jeszcze kg zrzucę. Ale dzięki za troskę, bo mimo wszystko tak odbieram Twoje komentarze Irytuję Cię, że potrzebuję pomocy, a jak ktoś mi ją daje to gardzę, z tym że to naprawdę nie tak. Lubię robić rzeczy po swojemu, chudnąć także lubię po swojemu.

Cytat:
Napisane przez Rolnik_sam_w_dolinie Pokaż wiadomość
Myślę, że trzeba wziąć pod uwagę pewną specyfikę wizażu. Tutaj wątki o otyłości zawsze sprowadzają się do tego, żeby ujeździć, zakatrupić grubasa, bo miał czelność utyć. Zawsze sypią się gromy na osoby z nadwagą, że żrą jak świnie, są tępi, a wystarczy tylko chcieć.

Dlatego, jak napisałaś że masz problemy z nadwagą, to efekt jest ten sam: zabić grubasa!
Właśnie dlatego wahałam się czy założyć ten wątek. Nie chciałam, żeby zamienił się w miejsce walki między killerami a obrońcami "grubasów".

Cytat:
Napisane przez Rolnik_sam_w_dolinie Pokaż wiadomość
Trzeba jakoś pilnować swoich granic. Często zdarza się, że bliskie osoby dla naszego dobra stają się okrutne i próbują te granice naruszać. Granice integralności ludzkiej, granice czyjejś osobowości. Jest to bardzo złe, nawet jeśli wynika z troski. Poza tym warto uświadomić facetowi, że jego zagrywki sprawiają tylko, że twoje problemy z samooceną pogłębiają się.
Mam nadzieję, że udało mi się dzisiaj przekazać mu coś podobnego. Wiem, że nie gnębi mnie dlatego, że czerpie z tego satysfakcję. Wierzę, że to troska i inne pozytywne uczucia popychają go do tych niepozytywnych działań.Chce dla mnie dobrze. Tylko często bardzo różnie rozumiemy to "dobrze".
terra_nullius jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-08, 00:05   #65
Rolnik_sam_w_dolinie
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 222
Dot.: Chciał mnie jak byłam gruba, a teraz mnie gnębi

Życzę ci dużo wiary w siebie i siły. Dobrej nocy!
Rolnik_sam_w_dolinie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-08, 00:05   #66
Nowhere
Rozeznanie
 
Avatar Nowhere
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 628
Dot.: Chciał mnie jak byłam gruba, a teraz mnie gnębi

swoją drogą, zupełnie nie rozumiem, dlaczego osoba po przejściach z ED, wiedząc już jak bardzo niszcząca dla niej samej była to droga, obsesyjne myśli trujące umysł itp i ucząca się na nowo normalnie jeść(jak wspomniałaś o luźnym podejściu do kolacji np - dla mnie to normalne i zdrowe, że nie układasz sobie planów pod posiłek) wiąże się z kimś dla kogo jedzenie jest takie ważne. Abstrahując od tego czy facet jest zaburzony czy to zwykła pasja i zdrowy styl życia, dziwne że nie uciekłaś od niego na początku znajomości - nie przypominał Ci zbyt okresu choroby czy coś?
Nowhere jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-08, 00:06   #67
201705042038
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
Dot.: Chciał mnie jak byłam gruba, a teraz mnie gnębi

Cytat:
Napisane przez Melanchton Pokaż wiadomość
Powiedzmy, że chcesz kupić samochód, a Twój facet jest amatorsko zainteresowany motoryzacją. On wie, że jesteś na kupnie i chce się w to włączyć, żeby Ci doradzić, a Ty reagujesz histerią, bo to oznacza wg Ciebie, że gardzi Tobą z uwagi na fakt, że nie masz jeszcze samochodu. Albo: chcesz zrobić tatuaż, Twój facet się tym interesuje, chce Ci doradzić artystę poprzeglądać z Tobą projekty, pójść do studia, a Ty reagujesz histerią, bo mimo, że sama chcesz tatuażu to uważasz jego zaangażowanie w Twoją przemianę za brak akceptacji tego, jaka jesteś teraz.
Jeśli by prosiła faceta o pomoc - super. Ale jak by codziennie musiała wysłuchiwać, że kupiła nie to auto, bo tylko XY jest dobre, a tatuaż też sobie robi w złym miejscu i nie ten wzór, to jest inna bajka.
Zgadzam się natomiast, że autorka niepotrzebnie to potraktowała jako objaw braku akceptacji, ale już za objaw lekkiego szmyrgla spokojnie można to wziąć.


Cytat:
Napisane przez coffee Pokaż wiadomość
Podkreślone: to prawda. Ja schudłam z ćwiczeniami i bez kilkunastogodzinnego głodzenia się dziennie. Około 30 kilogramów w półtora roku. Ale ja nie biadoliłam facetowi, że chcę leżeć, przytulać się, oglądać tv i chudnąć; nie mówiłam, że się boję i wstydzę ćwiczyć; cieszyłam się ze wsparcia czy rad; no i nie miałam przestojów i przerw, trwających trzy miesiące, bo niby po co mi one.
Ja chudnę niemal wyłącznie ćwiczeniami, po prostu po 1. to lepiej na mnie działa, po 2. - mam zdecydowanie więcej zapału do ćwiczeń, za to skłonność do dietatycznych grzeszków. Ale to nie prawda, że nie da sie schudnąć bez ćwiczeń, znam osoby, które schudły leżąc na kanapie, jedynie pilnując diety. I nie, nie wyglądają jak chodzący zwis.
A co do przestojów - dwa kilo w ciągu 3 miesięcy to jest ciągle spadek. Lepsze 2 kilo na minusie, niż na plusie, jeśli to nie jest stan zagrażający zdrowiu, to co ją pogania?
201705042038 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-04-08, 00:12   #68
terra_nullius
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 30
Dot.: Chciał mnie jak byłam gruba, a teraz mnie gnębi

Cytat:
Napisane przez coffee Pokaż wiadomość
Ja schudłam z ćwiczeniami i bez kilkunastogodzinnego głodzenia się dziennie. Około 30 kilogramów w półtora roku. Ale ja nie biadoliłam facetowi, że chcę leżeć, przytulać się, oglądać tv i chudnąć; nie mówiłam, że się boję i wstydzę ćwiczyć; cieszyłam się ze wsparcia czy rad; no i nie miałam przestojów i przerw, trwających trzy miesiące, bo niby po co mi one.
Gratuluję schudnięcia! Fantastyczny wynik!
Widzę, że oprócz tego, iż udało nam się sporo schudnąć łączy nas też to, że nie biadolimy facetom, ze chcemy schudnąć poprzez oglądanie tv i leżenie. Jeżeli oczywiście Ty wiesz lepiej o czym mu biadolę to nie pozostaje mi nic innego jak czytać uważnie Twoje komentarze, bo wtedy może dowiem się w czym tkwi problem mojego związku. Serio, coffee, jak nie wiesz, to nie zgaduj, bo z takim strzałem nawet trójki w totka nie będziesz miała.

Cytat:
Napisane przez Melanchton Pokaż wiadomość
Zgadzam się z powyższym.
Moim zdaniem przypadek, który opisujesz jest kuriozalny. Powiedzmy, że chcesz kupić samochód, a Twój facet jest amatorsko zainteresowany motoryzacją. On wie, że jesteś na kupnie i chce się w to włączyć, żeby Ci doradzić, a Ty reagujesz histerią, bo to oznacza wg Ciebie, że gardzi Tobą z uwagi na fakt, że nie masz jeszcze samochodu. Albo: chcesz zrobić tatuaż, Twój facet się tym interesuje, chce Ci doradzić artystę poprzeglądać z Tobą projekty, pójść do studia, a Ty reagujesz histerią, bo mimo, że sama chcesz tatuażu to uważasz jego zaangażowanie w Twoją przemianę za brak akceptacji tego, jaka jesteś teraz. Nie ma w Twoim myśleniu ani w Twoim działaniu logiki. Stąd moja sugestia, że problem może sięgać głębiej, bo Twój lęk przed wycieczką rowerową czy wyprawą w góry nie jest normalny. Co zresztą potwierdza Twoja wypowiedź, którą cytuję poniżej
Jeżeli widzisz we mnie zaburzenie, bo wiem, że mam prawo czegoś nie chcieć, to współczuję.
Nie prosiłam go o pomoc, jakbym szukała tatuażysty/mechanika to też bym zapytała wtedy jakbym pomocy potrzebowała, a taka nieproszona nie byłaby mile widziana. Jeżeli nie pytam, to znaczy, że sobie radzę.Ewentualnie on mógłby zapytać czy pomóc, a nie się wciskać.
Cytat:
Napisane przez anna87 Pokaż wiadomość
Nie wierzę w to, co czytam... nie chodzi mi tylko o ten post, ogólnie.
Ona CHCE schudnąć i to robi. Myślę, że ma większe pojęcie na temat odchudzania, niż część tutejszych ekspertów. Robi to po swojemu i NIE oczekuje "wsparcia". Nawet na początku o swoim odchudzaniu nie mówiła.
Komentarze w stylu "jak naprawdę chcesz schudnąć, to powinnaś być wdzięczna" są kuriozalne, jakiś szantażyk czy co? Kilkanaście kilo w dół nie wystarczy za "dowód"?
Autorka Was też nie pytała o porady w tej kwestii, gdyby chciała, zajrzałabym na dietetyczne albo fitness.

I żeby nie było, sama mam zap*** na punkcie sportu. Może teraz trochę mniejszego, ale nadal ćwiczę kilka razy w tygodniu, trenowałam trójbój siłowy, biegam itd. Więc rozumiem, ze dla kogoś to może być pasja. Ale to nie usprawiedliwia uszczęśliwiania kogoś na siłę.

Za to zgadzam się, że to raczej nie ma nic wspólnego z tym, że mu się, autorko wątku, nie podobasz czy coś, chyba po prostu usłyszał, że się odchudzasz i zwietrzył okazję. Dobrze, że zaczynacie o tym gadać, bo my tu możemy sobie dumać. Szczerze, uważam, że dwóm osobom o tak różnych trybach życia + jego zapędach do przeciągania Cię na swoją stronę, będzie trudno.
Dziękuję za głos rozsądku w dyskusji, która coraz bardziej zbacza z torów. Dobrze wiedzieć, że są osoby, które rozumieją, że nie muszą karmić swoją pasją wszystkich dookoła
terra_nullius jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-08, 00:13   #69
coffee
and cigarettes
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
Dot.: Chciał mnie jak byłam gruba, a teraz mnie gnębi

Cytat:
Napisane przez terra_nullius Pokaż wiadomość
Jest różnica między tym, ze ja czegoś chcę, a tym, że mój chłopak tego oczekuje. Nie przeczę, że napisałam, że chcę jeszcze schudnąć, bo chcę. Ale nie napisałam, że chcę a nie mogę albo że moje metody nie wystarczają. Nigdzie nie wyraziłam zaniepokojenia zastojem. Wiem, co jest jego przyczyną, wiem, ze mam na niego wpływ. Nie chudnę teraz tak szybko (a raczej ślimaczym tempem), ale nie jest to dla mnie problem, tak więc nie potrzebuję pomocy chłopaka w tej kwestii.Przewiduję, że możesz mi na to napisać o moim niskim poczuciu własnej wartości i krytycznej samoocenie, nie wypieram się, że mam z tym problemy, ale nie są one efektem tego, że nie chudnę teraz. Jest to raczej coś co ciągnie się za mną X lat i pewnie będzie zawsze niezależnie od tego ile jeszcze kg zrzucę. Ale dzięki za troskę, bo mimo wszystko tak odbieram Twoje komentarze Irytuję Cię, że potrzebuję pomocy, a jak ktoś mi ją daje to gardzę, z tym że to naprawdę nie tak. Lubię robić rzeczy po swojemu, chudnąć także lubię po swojemu.
Mnie naprawdę to wszystko średnio interesuje. Powiedz tylko czy na bieżąco rozmawiasz o tym, ze swoim facetem. On wie, że jesteś świadoma swojego ciała, swojego chudnięcia, swoich planów, swojej diety? On wie, że Ty wiesz, co się z Tobą dzieje? On wie, że chcesz schudnąć, ale póki co nie masz na to wpływu? On wie, że kiedyśtam doprowdzisz swoje plany zrzucania nadwagi do końca?
Bo serio, dla mnie brzmisz, jakbyś postanowiła odstawić kolacje, bo w internetach wyczytałaś, że po 18 nie wolno jeść, więc to Ci styknie. A że była zima, to na zimę warto sobie zrobić warstwę izolacyjną z tłuszczu, albo to zły czas na chudnięcie, bo będzie zimno, więc odpuściłaś.

Jedyne, co powinnaś zrobić, to pogadać z facetem, czy Cię namawia, bo chce byś była szczupła, inaczej Cię zostawi; czy stara się Ci pomóc, bo widzi, że nadal źle się czujesz ze sobą, a przestałaś tracić na wadze własnymi sposobami; czy chce Cię wciągnąć w swoje hobby i robiłby to niezależnie od Twojej obecnej wagi.
Póki co ja nie wiem, o co mu chodzi. Być może Ty wiesz, bo masz go na co dzień, ale z opisu - wg mnie ciężko jednoznacznie wyczytać, że to zły człowiek, który próbuje Cię na pewno urobić wedle swojego widzimisię.
coffee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-08, 00:22   #70
terra_nullius
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 30
Dot.: Chciał mnie jak byłam gruba, a teraz mnie gnębi

Cytat:
Napisane przez Nowhere Pokaż wiadomość
swoją drogą, zupełnie nie rozumiem, dlaczego osoba po przejściach z ED, wiedząc już jak bardzo niszcząca dla niej samej była to droga, obsesyjne myśli trujące umysł itp i ucząca się na nowo normalnie jeść(jak wspomniałaś o luźnym podejściu do kolacji np - dla mnie to normalne i zdrowe, że nie układasz sobie planów pod posiłek) wiąże się z kimś dla kogo jedzenie jest takie ważne. Abstrahując od tego czy facet jest zaburzony czy to zwykła pasja i zdrowy styl życia, dziwne że nie uciekłaś od niego na początku znajomości - nie przypominał Ci zbyt okresu choroby czy coś?
Na początku dobrze się maskował
Poważnie, na początku wiedziałam tylko, że zdrowo się odżywia, ale dla mnie zdrowe odżywianie oznacza brak fast foodów, gazowanych napojów i słodyczy, a tego sama nie jadam, więc nie spodziewałam się problemów. Nie podejrzewałam go o jedzenie wg zegarka. Mimo że dość szybko dowiedziałam się o reszcie, to na tym etapie wiedzialam o nim tyle innych wartościowych i istotnych dla mnie rzeczy, które skutecznie powstrzymują mnie, żeby nie uciec, czy to wtedy czy teraz.
terra_nullius jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-08, 00:25   #71
Nowhere
Rozeznanie
 
Avatar Nowhere
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 628
Dot.: Chciał mnie jak byłam gruba, a teraz mnie gnębi

Cytat:
Napisane przez terra_nullius Pokaż wiadomość
Na początku dobrze się maskował
Poważnie, na początku wiedziałam tylko, że zdrowo się odżywia, ale dla mnie zdrowe odżywianie oznacza brak fast foodów, gazowanych napojów i słodyczy, a tego sama nie jadam, więc nie spodziewałam się problemów. Nie podejrzewałam go o jedzenie wg zegarka. Mimo że dość szybko dowiedziałam się o reszcie, to na tym etapie wiedzialam o nim tyle innych wartościowych i istotnych dla mnie rzeczy, które skutecznie powstrzymują mnie, żeby nie uciec, czy to wtedy czy teraz.
a on wie o Twojej żywieniowej przeszłości? to w sumie dość ważne. może wtedy zrozumie, jak drażliwy i bolesny to dla Ciebie temat.

w życiu codziennym poza tą ćwiczeniową obsesją bez zarzutu? dba o Ciebie, wspiera, etc.?

trochę słabe jest to co napisałaś o seksie przy zapalonym świetle po tej sytuacji było już normalnie?
Nowhere jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-04-08, 00:35   #72
terra_nullius
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 30
Dot.: Chciał mnie jak byłam gruba, a teraz mnie gnębi

Cytat:
Napisane przez coffee Pokaż wiadomość
Mnie naprawdę to wszystko średnio interesuje. Powiedz tylko czy na bieżąco rozmawiasz o tym, ze swoim facetem. On wie, że jesteś świadoma swojego ciała, swojego chudnięcia, swoich planów, swojej diety? On wie, że Ty wiesz, co się z Tobą dzieje? On wie, że chcesz schudnąć, ale póki co nie masz na to wpływu? On wie, że kiedyśtam doprowdzisz swoje plany zrzucania nadwagi do końca?
Bo serio, dla mnie brzmisz, jakbyś postanowiła odstawić kolacje, bo w internetach wyczytałaś, że po 18 nie wolno jeść, więc to Ci styknie. A że była zima, to na zimę warto sobie zrobić warstwę izolacyjną z tłuszczu, albo to zły czas na chudnięcie, bo będzie zimno, więc odpuściłaś.

Jedyne, co powinnaś zrobić, to pogadać z facetem, czy Cię namawia, bo chce byś była szczupła, inaczej Cię zostawi; czy stara się Ci pomóc, bo widzi, że nadal źle się czujesz ze sobą, a przestałaś tracić na wadze własnymi sposobami; czy chce Cię wciągnąć w swoje hobby i robiłby to niezależnie od Twojej obecnej wagi.
Póki co ja nie wiem, o co mu chodzi. Być może Ty wiesz, bo masz go na co dzień, ale z opisu - wg mnie ciężko jednoznacznie wyczytać, że to zły człowiek, który próbuje Cię na pewno urobić wedle swojego widzimisię.
A Ty dla mnie brzmisz jak osoba, która nie dopuszcza do świadomości, że można robić inaczej niż Ty i to wcale nie będzie złe. Wmawiasz mi głodzenie lub opuszczanie kolacji tylko dlatego, że napisałam, że są dla mnie sprawy ważniejsze niż ta kolacja. Owszem, są i mam nadzieję, że to się nigdy nie zmieni, choćbym miała się zagłodzić przez te kilkanaście godzin kiedy się śpi.
Widzę, że średnio Cię to wszystko interesuje, bo nie wysilisz się, żeby przeczytać ze zrozumieniem, ale lepiej ode mnie wiesz jak wygląda moje życie co starasz się udowonić w swoich komentarzach.

---------- Dopisano o 01:34 ---------- Poprzedni post napisano o 01:30 ----------

Cytat:
Napisane przez Nowhere Pokaż wiadomość
a on wie o Twojej żywieniowej przeszłości? to w sumie dość ważne. może wtedy zrozumie, jak drażliwy i bolesny to dla Ciebie temat.

w życiu codziennym poza tą ćwiczeniową obsesją bez zarzutu? dba o Ciebie, wspiera, etc.?

trochę słabe jest to co napisałaś o seksie przy zapalonym świetle po tej sytuacji było już normalnie?
Wie o mojej przeszłości (nie tylko o tej związanej z żywieniem).
Ta sytuacja była ostatnią, więc... nie ma (dobrej) odpowiedzi.
Poza tą obsesją jest fantastycznym chłopakiem. Dba, wspiera, wysłuchuje, rozumie. Nie miałam zamiaru przedstawiać go jako złego człowieka i nigdzie nie napisałam, że jest zły, bo bym skłamała.

---------- Dopisano o 01:35 ---------- Poprzedni post napisano o 01:34 ----------

Cytat:
Napisane przez Rolnik_sam_w_dolinie Pokaż wiadomość
Życzę ci dużo wiary w siebie i siły. Dobrej nocy!
Dziękuję serdecznie! I wzajemnie
terra_nullius jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-08, 04:28   #73
3be020e1638e56070af0544f5de5b7e1ebae7a0d_66453eabeaad3
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 313
Dot.: Chciał mnie jak byłam gruba, a teraz mnie gnębi

Propozycja wspólnego ćwiczenia to bardzo fajny pomysł. Szkoda, że nie chcesz.
3be020e1638e56070af0544f5de5b7e1ebae7a0d_66453eabeaad3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-08, 08:38   #74
BiteAddict
Rozeznanie
 
Avatar BiteAddict
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 924
Dot.: Chciał mnie jak byłam gruba, a teraz mnie gnębi

Cytat:
Napisane przez terra_nullius Pokaż wiadomość
Co do rady, to porozmawialiśmy dzisiaj. Nie chciałam jeszcze poruszać tego tematu, ale w czasie kolacji sprawdziłam na tablecie czy pojawiły się nowe wiadomości w wątku i chłopak dojrzał temat. Dość wiele mówi to, że od razu zapytał, czy to ja go napisałam. Ja bym się nie domyśliła, że kogoś gnębię, jeżeli byłabym tylko przyjaznym i wspierającym trenerem.

Udało nam się porozmawiać rzeczowo, bez żadnych łez z mojej strony.
Nie uzyskałam odpowiedzi na większość pytań, bo on sam ich nie zna.
Jest świadomy swoich nacisków, wie, że to robi, nic mi się nie wydawało.
Dziękuję za wszystkie rady pt."zostaw go", ale na razie nie skorzystam. Kocham go. Wierzę, że chce dla mnie dobrze. Ja dla niego też.
Dobrze, że porozmawialiście
Sam fakt, że się domyślił może znaczyć, że czuje się trochę nie fair z tym co robi.
To nie była rada 'zostaw go' tylko rada przemyślenia Jeśli da się porozmawiać i obie strony chcą coś poprawić, to przecież nikt nie każe nic przekreślać.
Ale koniecznie obie osoby muszą chcieć.

Natomiast odnośnie tego, że on nie zna odpowiedzi na niektóre pytania, trochę w to wątpię. Albo raczej, dopuszczasz możliwość, że on nie chciał Ci odpowiedzieć na coś, żeby Cię nie zranić?
I tak mi się skojarzyło, czy Twój facet ma może jakiś sprecyzowany typ kobiety, od którego mocno odbiegasz wizualnie?
U mnie tak było, stąd pytanie, ja mam 175cm i 75kg, on wolał niskie i bardzo szczupłe dziewczyny.
__________________
Kotoperz
BiteAddict jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-08, 08:49   #75
201705042038
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
Dot.: Chciał mnie jak byłam gruba, a teraz mnie gnębi

[1=3be020e1638e56070af0544 f5de5b7e1ebae7a0d_66453ea beaad3;50958310]Propozycja wspólnego ćwiczenia to bardzo fajny pomysł. Szkoda, że nie chcesz.[/QUOTE]

Nie twierdzę, że zły, złe jest ciągłe nagabywanie. Na pewno nie ma nic złego w czytaniu Terrego Pratchetta, ale jak by mi facet dzień w dzień męczył bułę, to bym długo nie wytrzymała.
A tak BTW ja też wolę ćwiczyć sama, co najwyżej mi się czasem ktoś do asekuracji przydaje, ale bez zapędów trenerskich.

Powiem tak, jeśli facetowi się nagle uwidziało, że chciałby mieć wysportowaną laskę w legginsach, to bym go kopnęła. Ale myślę, że nie, po prostu jest kompletnie pokręcony na punkcie sportu. I nie mówcie, że to jest "normalne", wbrew temu, co głoszą fit blogi, nie jest normą spędzanie połowy randki ze sztangielką w ręce. Moim zdaniem do niego też powoli dociera, że to raczej trochę słabe, dlatego próbuje Ciebie wciągnąć, żebyście razem randkowali przy brzdękach żeliwa, a potem romantycznie podyskutować o %bf i proporcjach białka do węglowodanów. Pasjonat zawsze lepiej sie dogada z drugim pasjonatem, ale szczerze - nie dziwię się, autorce, że ten pomysł nie wywołuje w niej entuzjazmu.

Ja tam akurat nie mam nic przeciw krzewieniu miłości do aktywności fizyczynej, ale w ten sposób można tylko kogoś zrazić. Jeśli tak bardzo mu zależy, żeby "rozruszać" autorkę, to dlaczego nie chce z nią iść na ten kurs tańca? Niech znajdzie coś, co jej się spodoba. Ale nie, bo wtedy przecież nie zdążyłby zjeść kolacji o określonej porze. Wymagałoby od niego trochę dostoswania siebie i swojego planu pod nią, a jemu chodzi o coś odwrotnego. Skoro woli jeść pod zegarek, to nikt mu nie broni.
201705042038 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-08, 09:20   #76
201604301932
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 145
Dot.: Chciał mnie jak byłam gruba, a teraz mnie gnębi

Ja autorke, rozumiem. Jeszcze 2 - 3 lata temu nie ruszalam sie z kanapy. Zamilowanie do sportu rodzilo sie powoli - od fitnessu 2 razy w tygodniu - powoli probowalam nowych aktywnosci - a to lyzwy, a to silownia, zeby znalezc cos co mi sie podoba. Obecnie jezdze z 3 - 4 razy w tygodniu na rowerze i chodze na joge. Jednak, gdyby ktos 3 lata temu, wymagal ode mnie codziennych cwiczen, planowal wyprawy rowerowe i zapitalanie po gorach to tez bylabym mega zniechecona.
201604301932 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-08, 09:36   #77
ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 3 240
Dot.: Chciał mnie jak byłam gruba, a teraz mnie gnębi

Treść usunięta

Edytowane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca
Czas edycji: 2015-04-08 o 09:40
ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-08, 09:37   #78
Karena 73
Kobieta z klasą
 
Avatar Karena 73
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
Dot.: Chciał mnie jak byłam gruba, a teraz mnie gnębi

Dziwny facet.
Kto na randce ćwiczy? I ten tekst o maszynce do seksu.
Może on ma problemy z erekcją i żadnych innych zainteresowań, dlatego tak namiętnie ćwiczy na spotkaniach? Nie musi się kochać i nie musi rozmawiać, a dziewczynę ma
Ja tam na randce wolę się pomiziać niż kręcić hula-hop.
Poza tym jeżeli chce dzielić z Tobą swoją pasję ( dla mnie obsesję) to powinien tak samo dbać o Twoje zainteresowania. Raz możecie iść na siłownię, a potem zrobić to co Ty lubisz, a nie tylko gimnastyka. Kolegę niech sobie poszuka do wyciskania.
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać.
Karena 73 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-08, 10:02   #79
ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 3 240
Dot.: Chciał mnie jak byłam gruba, a teraz mnie gnębi

Treść usunięta

Edytowane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca
Czas edycji: 2015-04-08 o 10:11
ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-04-08, 10:12   #80
201705042038
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 868
Dot.: Chciał mnie jak byłam gruba, a teraz mnie gnębi

Cytat:
Napisane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d 386552d742cc4ca Pokaż wiadomość
Treść usunięta
Ja raczej się dziwię, że ich trzeba bronić, bo są tacy, którzy chcą koniecznie atakować i jeszcze uważają, że mają do tego prawo.


Cytat:
Napisane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d 386552d742cc4ca Pokaż wiadomość
Treść usunięta
Jasne, powinien ją przegonić jumpingiem po schodach, bo za wolno chudnie.
Nawet, jeśli jest tak, jak piszesz, to tym bardziej bym uciekała...
201705042038 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-08, 10:13   #81
ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 3 240
Dot.: Chciał mnie jak byłam gruba, a teraz mnie gnębi

Treść usunięta
ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-08, 10:19   #82
201604301932
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 145
Dot.: Chciał mnie jak byłam gruba, a teraz mnie gnębi

Cytat:
Napisane przez ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d 386552d742cc4ca Pokaż wiadomość
Treść usunięta

Tylko, ze autorke bardziej meczy ciagle nagabywanie i przeraza zakres cwiczen - nie przeraza jej rower, ale fakt, ze facet od razu planuje wyprawe "30 km w jedna strone". Albo, ze wypoczynek w gorach to "przeprawa", że jak cwiczenia to codziennie. Wydaje mi sie, ze tu jest pies pogrzebany - nie w proponowaniu aktywności tylko w ich zakresie.
201604301932 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-08, 10:20   #83
Rolnik_sam_w_dolinie
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 222
Dot.: Chciał mnie jak byłam gruba, a teraz mnie gnębi

Cytat:
Napisane przez anna87 Pokaż wiadomość
Ja raczej się dziwię, że ich trzeba bronić, bo są tacy, którzy chcą koniecznie atakować i jeszcze uważają, że mają do tego prawo.


Jasne, powinien ją przegonić jumpingiem po schodach, bo za wolno chudnie.
Nawet, jeśli jest tak, jak piszesz, to tym bardziej bym uciekała...


No dokładnie. Myślałem, że w Kościół katolicki jest mistrzem świata w przedmiotowym traktowaniu kobiet, ale okazuje się że niektóre wizażanki mają jeszcze gorsze zapędy. Jest gruba to ma chudnąć, ćwiczyć, bo on tego chce. I nie ma mowy o tym, czego chce ona. Ma nadwagę - a to gorzej niż być mordercą.
Rolnik_sam_w_dolinie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-08, 10:38   #84
StraVvberry
Wtajemniczenie
 
Avatar StraVvberry
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 095
Dot.: Chciał mnie jak byłam gruba, a teraz mnie gnębi

Cytat:
Napisane przez Rolnik_sam_w_dolinie Pokaż wiadomość
No dokładnie. Myślałem, że w Kościół katolicki jest mistrzem świata w przedmiotowym traktowaniu kobiet, ale okazuje się że niektóre wizażanki mają jeszcze gorsze zapędy. Jest gruba to ma chudnąć, ćwiczyć, bo on tego chce. I nie ma mowy o tym, czego chce ona. Ma nadwagę - a to gorzej niż być mordercą.
Ale zauważ, że Autorka w pierwszym poście stwierdziła, że chce jeszcze schudnac☺
__________________
_________________________ _________
StraVvberry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-08, 10:40   #85
201604301932
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 145
Dot.: Chciał mnie jak byłam gruba, a teraz mnie gnębi

Cytat:
Napisane przez StraVvberry Pokaż wiadomość
Ale zauważ, że Autorka w pierwszym poście stwierdziła, że chce jeszcze schudnac☺

I schudla 15 kg i dalej chudnie. A to ze chce schudnac nie znaczy, ze musi cwiczyc codziennie po 2 h, zapitalac po gorach i jezdzic rowerem 30 km w jedna strone, bo sobie misiaczek tego zazyczy.

Moze chudnac cwiczac raz w tygodniu albo nie cwiczac wcale i zachowujac diete. Generalnie - chodzi o to, zeby jej bylo dobrze i chudla w swoim tempie, a nie sposobem narzuconym przez misia.

Naprawde ciezko to zrozumiec?
201604301932 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-08, 10:50   #86
201605161428
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 219
Dot.: Chciał mnie jak byłam gruba, a teraz mnie gnębi

Cytat:
Ja raczej się dziwię, że ich trzeba bronić, bo są tacy, którzy chcą koniecznie atakować i jeszcze uważają, że mają do tego prawo.
Zawsze bronie ludzi z nadwagą, szczególnie od chorób. Ale istniej różnica między człowiekiem, który po prostu nadwagę ma, a człowiekiem, który gada, że chce schudnąć, równocześnie reagując złością jeśli mówi jej to ktoś inny. Chudnięcie na gadaniu się nie kończy, skoro jej z tym źle, to albo coś robi, albo przyjmuje do wiadomości, że taka jest i koniec. Ja wiem, że najfajniej byłoby mówić: oh muszę schudnąć i dostawać odpowiedź: no co ty skarbie, wyglądasz super; ale w większości przypadków to tak nie działa.

Cytat:
Moze chudnac cwiczac raz w tygodniu albo nie cwiczac wcale i zachowujac diete. Generalnie - chodzi o to, zeby jej bylo dobrze i chudla w swoim tempie, a nie sposobem narzuconym przez misia.
Ale on jej nic nie narzuca! PYTA I PROPONUJE! Nie mówi: albo ze mną ćwiczysz, albo cię rzucę! Nie mówi też: jesteś gruba, musisz ćwiczyć. On jej kurna jak człowiek proponuje, aby wspólnie coś porobili ze sportu. A wy robicie z niego kata, stojącego nad nią z 20kg sztangą.
201605161428 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-08, 10:54   #87
Rolnik_sam_w_dolinie
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 222
Dot.: Chciał mnie jak byłam gruba, a teraz mnie gnębi

Cytat:
Napisane przez TheUnlike Pokaż wiadomość
Zawsze bronie ludzi z nadwagą, szczególnie od chorób. Ale istniej różnica między człowiekiem, który po prostu nadwagę ma, a człowiekiem, który gada, że chce schudnąć, równocześnie reagując złością jeśli mówi jej to ktoś inny. Chudnięcie na gadaniu się nie kończy, skoro jej z tym źle, to albo coś robi, albo przyjmuje do wiadomości, że taka jest i koniec. Ja wiem, że najfajniej byłoby mówić: oh muszę schudnąć i dostawać odpowiedź: no co ty skarbie, wyglądasz super; ale w większości przypadków to tak nie działa.



Ale on jej nic nie narzuca! PYTA I PROPONUJE! Nie mówi: albo ze mną ćwiczysz, albo cię rzucę! Nie mówi też: jesteś gruba, musisz ćwiczyć. On jej kurna jak człowiek proponuje, aby wspólnie coś porobili ze sportu. A wy robicie z niego kata, stojącego nad nią z 20kg sztangą.

Ale ona schudła.
Ten facet ma obsesję, nie kapujesz tego? On działa irracjonalnie, kompulsywnie, jest zaślepiony i nie rozumie, że życie to nie tylko machanie sztangą. Nawet gdybym lubił czytać Dostojewskiego, nie chciałbym żeby ktoś mi codziennie o nim gadał i codziennie mnie zaganiał do lektury.
Rolnik_sam_w_dolinie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-08, 10:57   #88
201605161428
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 219
Dot.: Chciał mnie jak byłam gruba, a teraz mnie gnębi

Cytat:
Napisane przez Rolnik_sam_w_dolinie Pokaż wiadomość
Ale ona schudła.
Ten facet ma obsesję, nie kapujesz tego? On działa irracjonalnie, kompulsywnie, jest zaślepiony i nie rozumie, że życie to nie tylko machanie sztangą. Nawet gdybym lubił czytać Dostojewskiego, nie chciałbym żeby ktoś mi codziennie o nim gadał i codziennie mnie zaganiał do lektury.
Jeśli irracjonalne i kompulsywne, jest zapytanie czy ktoś chce z nami poćwiczyć/pojechać na wycieczkę, to wszyscy jesteśmy nienormalni Autorka piszę, że poświęca na trening godzinę dziennie - do kulturystów mu brakuje ho ho ho, więc nie pojmuję, gdzie tu niedostrzeganie, "że życie to nie tylko sztanga".
201605161428 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-08, 10:58   #89
201604301932
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 145
Dot.: Chciał mnie jak byłam gruba, a teraz mnie gnębi

Cytat:
Napisane przez Rolnik_sam_w_dolinie Pokaż wiadomość
Ale ona schudła.
Ten facet ma obsesję, nie kapujesz tego? On działa irracjonalnie, kompulsywnie, jest zaślepiony i nie rozumie, że życie to nie tylko machanie sztangą. Nawet gdybym lubił czytać Dostojewskiego, nie chciałbym żeby ktoś mi codziennie o nim gadał i codziennie mnie zaganiał do lektury.

Dokladnie - dla facetya nie ma innego sposobu spedzania czasu - codzienne treningi sprawiaja, ze jest nieelastyczny, autorke ciagle nagabuje, wspolne wakacje, czy wyprawy rowerowe - ustawia pod siebie i swoje mozliwosci. Ja sie nie dziwie, ze autorka, osoba niewysportowana, czuje sie tym przytloczona i zmeczona.
201604301932 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-04-08, 11:04   #90
Kucias
Zadomowienie
 
Avatar Kucias
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 286
Dot.: Chciał mnie jak byłam gruba, a teraz mnie gnębi

Facet - egoista. Próbuje ustawić Cię pod siebie stosując w tym celu marne zagrywki. Z jego opisu aż bije apodyktycznosc i jakaś dzika frustracja.

Nie zmieniaj się pod jego dyktando. Wcale nie musisz ćwiczyć. Nie jest to obowiązkiem nikogo. Choćbyś ostatni kilogram zrzucala rok.

Aktywność ma swoje plusy (oraz minusy). Tylko od Ciebie zależy czy kiedykolwiek poczujesz, że chciałabyś więcej i jesteś na to gotowa. Nikt nie ma prawa próbować wpłynąć na to bez Twojej woli. Każdy ma swój własny system wartości, nikt nie wcisnie Ci na sile tam sportu jeśli tego nie czujesz.

Wykonałaś świetną pracę, trzymaj się tego i postaraj nie zniechęcać mimo zachowania tego (...). Uwierz w swoje osiągnięcia. Trzymając tak dalej, rozwijając się w swoim tempie, na pewno osiągniesz to co uważasz za dobre.

Uważam, że jedyne co możesz zrobić, to próbować uświadomić tego pana, że nic swoimi fochami nie zmieni i dalej będziesz pracować według tego co uważasz za słuszne. To co on robi w żadnym wypadku nie jest pomocą, doradzaniem. Ciągnie Cię w dół.
__________________
Ignorowanie Onnej przynosi szczęście.
Kucias jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-02-06 12:16:56


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:25.