Ona nie chce się zabezpieczać... - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-09-04, 16:34   #1
domator24
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 4

Ona nie chce się zabezpieczać...


Cześć, postaram się w miarę zwięźle nakreślić sytuację

Ja i moja kobieta mamy po 24 lata. Jesteśmy ze sobą już 3.5 roku, jednak po roku od rozpoczęcia związku, miała bolesny zabieg usuwania nadżerki i od tamtego czasu z seksem jest krucho. Po prostu boli ją przy wchodzeniu i dłużej niż 3 minuty nie wytrzyma, bardzo ją boli. Była u kilku ginekologów - żaden nic nie zobaczył, żadnych zmian, wszyscy mówili, że najprawdopodobniej leży to w jej głowie. Pół roku chodziła do psychologa - też nic.
W maju tego roku moja luba zaproponowała, żebyśmy po prostu próbowali i z czasem może się uda. Jednak zaproponowała to podczas zabaw, kiedy oboje byliśmy rozochoceni. Odparłem, że bez gumki nie chcę. Ona obrażona odwróciła się i poszła spać. Gumek nie lubi (często piecze ją po ich użyciu, nawet tych nielateksowych), więc zaproponowałem tabletki. Ona jednak się tym zirytowała mówiąc, że będzie robić badania na hormony tarczycy, boi się, że przytyje, albo że libido jej spadnie. Ja postawiłem na swoim, że nie chcę ryzykować. Wytłumaczyłem jej też, że za każdym razem gdy tak robiliśmy przez cały miesiąc się stresowałem, czy okres przyjdzie, czy nie. Jeszcze studiuję, utrzymuję się na pieniądzach od rodziców i trochę dorabiam, nie uważam, że jestem gotów na taką ewentualność.
Po pójściu do endokrynologa i ginekologa okazało się, że ma zespół policystycznych jajników i zajście w ciążę będzie dla niej bardzo trudne (może potrwać nawet 2 lata).
Kilka dni temu poszła do kolejnego ginekologa, który poradził jej, żeby kupiła sobie dildo, dał jej żel nawilżający i zasugerował, aby próbowała "rozruszać" pochwę. I wczoraj powtórzyła się akcja z spróbowaniem seksu, gdzie ja znów odparłem, że bez zabezpieczenia nie chcę, a ona znów się sfochała...

Wiadomo na początku związku, hormony buzują i kochaliśmy się praktycznie codziennie, często bez zabezpieczenia. Znów jej nakreśliłem, że po prostu nie chcę ryzykować i dla mnie takie zachowanie jest nieodpowiedzialne, tak samo jak uważam je za nieodpowiedzialne na początku związku. Ona podniosła głos i mówi, że i tak wiem, że będzie jej ciężko zajść, że przecież kobieta ma określony cykl, że jest dopiero po okresie, a ja się naczytałem o jakiś wyjątkach, że dziewczyna zaszła w ciążę gdy kochała się podczas okresu, czy zaraz po. Podsumowała to tym, że popadam w skrajność.

Teraz sam już nie wiem, czy ona ma jednak rację, popadam w skrajność, czy jednak ja, że nie chcę ryzykować...
domator24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-04, 16:50   #2
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Ona nie chce się zabezpieczać...

Cytat:
Napisane przez domator24 Pokaż wiadomość
Cześć, postaram się w miarę zwięźle nakreślić sytuację

Ja i moja kobieta mamy po 24 lata. Jesteśmy ze sobą już 3.5 roku, jednak po roku od rozpoczęcia związku, miała bolesny zabieg usuwania nadżerki i od tamtego czasu z seksem jest krucho. Po prostu boli ją przy wchodzeniu i dłużej niż 3 minuty nie wytrzyma, bardzo ją boli. Była u kilku ginekologów - żaden nic nie zobaczył, żadnych zmian, wszyscy mówili, że najprawdopodobniej leży to w jej głowie. Pół roku chodziła do psychologa - też nic.
W maju tego roku moja luba zaproponowała, żebyśmy po prostu próbowali i z czasem może się uda. Jednak zaproponowała to podczas zabaw, kiedy oboje byliśmy rozochoceni. Odparłem, że bez gumki nie chcę. Ona obrażona odwróciła się i poszła spać. Gumek nie lubi (często piecze ją po ich użyciu, nawet tych nielateksowych), więc zaproponowałem tabletki. Ona jednak się tym zirytowała mówiąc, że będzie robić badania na hormony tarczycy, boi się, że przytyje, albo że libido jej spadnie. Ja postawiłem na swoim, że nie chcę ryzykować. Wytłumaczyłem jej też, że za każdym razem gdy tak robiliśmy przez cały miesiąc się stresowałem, czy okres przyjdzie, czy nie. Jeszcze studiuję, utrzymuję się na pieniądzach od rodziców i trochę dorabiam, nie uważam, że jestem gotów na taką ewentualność.
Po pójściu do endokrynologa i ginekologa okazało się, że ma zespół policystycznych jajników i zajście w ciążę będzie dla niej bardzo trudne (może potrwać nawet 2 lata).
Kilka dni temu poszła do kolejnego ginekologa, który poradził jej, żeby kupiła sobie dildo, dał jej żel nawilżający i zasugerował, aby próbowała "rozruszać" pochwę. I wczoraj powtórzyła się akcja z spróbowaniem seksu, gdzie ja znów odparłem, że bez zabezpieczenia nie chcę, a ona znów się sfochała...

Wiadomo na początku związku, hormony buzują i kochaliśmy się praktycznie codziennie, często bez zabezpieczenia. Znów jej nakreśliłem, że po prostu nie chcę ryzykować i dla mnie takie zachowanie jest nieodpowiedzialne, tak samo jak uważam je za nieodpowiedzialne na początku związku. Ona podniosła głos i mówi, że i tak wiem, że będzie jej ciężko zajść, że przecież kobieta ma określony cykl, że jest dopiero po okresie, a ja się naczytałem o jakiś wyjątkach, że dziewczyna zaszła w ciążę gdy kochała się podczas okresu, czy zaraz po. Podsumowała to tym, że popadam w skrajność.

Teraz sam już nie wiem, czy ona ma jednak rację, popadam w skrajność, czy jednak ja, że nie chcę ryzykować...
To nie brzmi dobrze. Ona zupełnie nie bierze pod uwagę twoich poglądów ani porzeb. Trochę to brzmi tak jakby ona liczyła na ewentualną ciążę.
Myślę, że powinniście to omówić. Ja bymchyba wycofała się ze związku z kimś takim, gdyby nie doszło do sensownego kompromisu.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-04, 16:55   #3
201607040940
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
Dot.: Ona nie chce się zabezpieczać...

Cytat:
Napisane przez domator24 Pokaż wiadomość
Cześć, postaram się w miarę zwięźle nakreślić sytuację

Ja i moja kobieta mamy po 24 lata. Jesteśmy ze sobą już 3.5 roku, jednak po roku od rozpoczęcia związku, miała bolesny zabieg usuwania nadżerki i od tamtego czasu z seksem jest krucho. Po prostu boli ją przy wchodzeniu i dłużej niż 3 minuty nie wytrzyma, bardzo ją boli. Była u kilku ginekologów - żaden nic nie zobaczył, żadnych zmian, wszyscy mówili, że najprawdopodobniej leży to w jej głowie. Pół roku chodziła do psychologa - też nic.
W maju tego roku moja luba zaproponowała, żebyśmy po prostu próbowali i z czasem może się uda. Jednak zaproponowała to podczas zabaw, kiedy oboje byliśmy rozochoceni. Odparłem, że bez gumki nie chcę. Ona obrażona odwróciła się i poszła spać. Gumek nie lubi (często piecze ją po ich użyciu, nawet tych nielateksowych), więc zaproponowałem tabletki. Ona jednak się tym zirytowała mówiąc, że będzie robić badania na hormony tarczycy, boi się, że przytyje, albo że libido jej spadnie. Ja postawiłem na swoim, że nie chcę ryzykować. Wytłumaczyłem jej też, że za każdym razem gdy tak robiliśmy przez cały miesiąc się stresowałem, czy okres przyjdzie, czy nie. Jeszcze studiuję, utrzymuję się na pieniądzach od rodziców i trochę dorabiam, nie uważam, że jestem gotów na taką ewentualność.
Po pójściu do endokrynologa i ginekologa okazało się, że ma zespół policystycznych jajników i zajście w ciążę będzie dla niej bardzo trudne (może potrwać nawet 2 lata).
Kilka dni temu poszła do kolejnego ginekologa, który poradził jej, żeby kupiła sobie dildo, dał jej żel nawilżający i zasugerował, aby próbowała "rozruszać" pochwę. I wczoraj powtórzyła się akcja z spróbowaniem seksu, gdzie ja znów odparłem, że bez zabezpieczenia nie chcę, a ona znów się sfochała...

Wiadomo na początku związku, hormony buzują i kochaliśmy się praktycznie codziennie, często bez zabezpieczenia. Znów jej nakreśliłem, że po prostu nie chcę ryzykować i dla mnie takie zachowanie jest nieodpowiedzialne, tak samo jak uważam je za nieodpowiedzialne na początku związku. Ona podniosła głos i mówi, że i tak wiem, że będzie jej ciężko zajść, że przecież kobieta ma określony cykl, że jest dopiero po okresie, a ja się naczytałem o jakiś wyjątkach, że dziewczyna zaszła w ciążę gdy kochała się podczas okresu, czy zaraz po. Podsumowała to tym, że popadam w skrajność.

Teraz sam już nie wiem, czy ona ma jednak rację, popadam w skrajność, czy jednak ja, że nie chcę ryzykować...
jeżeli po użyciu prezerwatywy "piecze" ją to może jest uczulona na gumę? Może nawilżenie jest za słabe i pomoże preparat nawilżający?
Rozsądnie podchodzisz do sprawy, seks bez zabezpieczenia to zwykle droga do niechcianego rodzicielstwa. Zaproponuj że pójdziesz z nią do gina u którego się leży i porozmawiajcie z lekarzem na temat dobrania takiego zabezpieczenia żeby jej nie zaszkodziło, czy np spirala dla nieródek byłaby dla niej wskazana.
201607040940 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-04, 17:11   #4
coffee
and cigarettes
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
Dot.: Ona nie chce się zabezpieczać...

Jak dla mnie to ona chce mieć dziecko już i nie umie Ci tego szczerze powiedzieć. A jeśli nie chce - to jest raczej głupiutka.
Jeśli jej gumki i hormony nie odpowiadają, to niech poczyta o NPR. Bo "kobieta ma cykl" to nie jest antykoncepcja.
coffee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-04, 17:20   #5
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Ona nie chce się zabezpieczać...

piehdoli, że może mieć problem z zajściem. na forum pojawia się na pęczki kobiet, które zaliczyły wpadkę, bo lekarz zdiagnozował pcos i "trudno im będzie zaciążyć".
pomysł z wibratorem jest dobry. chęć używania zabezpieczenia tym bardziej.

---------- Dopisano o 18:20 ---------- Poprzedni post napisano o 18:20 ----------

Cytat:
Napisane przez coffee Pokaż wiadomość
Jak dla mnie to ona chce mieć dziecko już i nie umie Ci tego szczerze powiedzieć. A jeśli nie chce - to jest raczej głupiutka.
Jeśli jej gumki i hormony nie odpowiadają, to niech poczyta o NPR. Bo "kobieta ma cykl" to nie jest antykoncepcja.
przy problemach hormonalnych to świetna ruletka. gratuluję pomysłu.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-04, 18:01   #6
201607211025
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3 659
Dot.: Ona nie chce się zabezpieczać...

Ja miałam usuwaną nadżerkę, bo przez nią czułam ból podczas współżycia. To nie jest skomplikowany zabieg. Tak samo głupie gadanie, że ciężko jej będzie w ciążę zajść.

Ty zachowujesz się odpowiedzialnie, a ona chyba bardzo chce mieć dziecko, bo innego wytłumaczenia nie ma.
201607211025 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-04, 18:05   #7
coffee
and cigarettes
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
Dot.: Ona nie chce się zabezpieczać...

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
przy problemach hormonalnych to świetna ruletka. gratuluję pomysłu.
A dziękuję.
Zanim napisałam, to poguglałam i kilka pierwszych wyników mówiło o tym, że NPR może być z powodzeniem stosowany przy PCOS. Dlatego też napisałam, żeby o tym poczytała i dowiedziała się więcej, a nie "już, teraz, niech stosuje NPR, bo to najlepsza metoda".

A tak swoją drogą - PCOS nie leczy się najczęściej tabletkami anty?
coffee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-09-04, 18:11   #8
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Ona nie chce się zabezpieczać...

nie. tabletki anty maskują tylko problem.
powiedz to tym, które stosowały NPR i niechcący zaszły. to metoda mająca pomagać zajść, a nie pomagająca jak nie zajść. pcos to problemy hormonalne i nieregularne cykle, także życzę powodzenia. i kwestia- facet ma się nabawić nerwicy seksualnej, bo nie chce mieć dzieci?
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-04, 18:33   #9
Lady_Kala
Rozeznanie
 
Avatar Lady_Kala
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 809
Dot.: Ona nie chce się zabezpieczać...

Uwielbiam te stereotypy o NPR
NPR służy do dwóch celów: zarówno do planowania jak i odkładania poczęcia. I to do obu tak samo skutecznie. Ogólnie NPR (jako zespół metod kilkuczynnikowych) jest wysoce skuteczny co dowodzą badania i wskaźnik Pearla dla danej metody (Roetzera, Kippleyów,angielska itd)

I stosując NPR nie da się "niechcący zajść" jak napisałaś
Każdą ciążę u stosujących NPR można po analizie wykresu wytłumaczyć: zawsze zawodzi człowiek, luki w pomiarach, błędna interpretacj, niezastosowanie zasad, nagięcie zasad w woli współżycia itd. Nic nie dzieje się niechcący.
Wiadomo, że osoba z pcos ma trudniej niż kobieta ze "zdrowym" cyklem ale potrzebuje więcej obserwacji i wszystko da się pogodzić.
Na forum o NPR na którym jestem mnóstwo kobie stosuje metody chorując na pcos, przy problemach z tarczycą, w pierwszych cyklach po porodzie-i to stosują od lat, z powodzeniem.

Ale to trzeba wiedzieć, że NPR to nie słynny kalendarzyk, który owszem jest ruletką ale złożona metoda w zgodzie z biologią kobiety bazująca na analizie takich danych jak dzień i moment cyku, podstawowa temperatura ciała, obserwacja śluzu i samobadanie szyjki macicy. A tu mechanizmy w cyklu każdej kobiety są takie same...
__________________
Bloguję o perfumach:
https://olfaktoryczna-swiatynia.blogspot.com/
***
ADOPT! SAVE A LIFE!
Life saved: 2 Milka Draka
Dwie syberian husky
Lady_Kala jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-04, 18:33   #10
201607040940
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 562
Dot.: Ona nie chce się zabezpieczać...

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
nie. tabletki anty maskują tylko problem.
powiedz to tym, które stosowały NPR i niechcący zaszły. to metoda mająca pomagać zajść, a nie pomagająca jak nie zajść. pcos to problemy hormonalne i nieregularne cykle, także życzę powodzenia. i kwestia- facet ma się nabawić nerwicy seksualnej, bo nie chce mieć dzieci?
może wazektomia?
201607040940 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-04, 18:41   #11
coffee
and cigarettes
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
Dot.: Ona nie chce się zabezpieczać...

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
i kwestia- facet ma się nabawić nerwicy seksualnej, bo nie chce mieć dzieci?
A jak wg Ciebie ma uprawiać ten seks, skoro jego kobieta źle reaguje na gumki, a antykoncepcji hormonalnej nie chce z kilku powodów?
coffee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-09-04, 19:04   #12
HealthOne
Zadomowienie
 
Avatar HealthOne
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 165
Dot.: Ona nie chce się zabezpieczać...

Już tu były takie dziewczyny które gdzieś tam kiedyś słyszały o podejrzeniach policystycznych jajników a później zaszły przy pierwszym możliwym cyklu....
Nie kpię sobie z choroby, ale że ''chyba może mieć'' i że próby zajścia w ciążę mogą tyle trwać to wolałabym jednak być na 100% tego pewna.

Dziewczyna jest jakaś niepoważna.

A może ona jest teraz już jak najbardziej otwarta na dziecko autorze? może ma gdzieś waszą sytuację ekonomiczną, chciałaby dziecko i wychodzi z założenia że ''jakoś to by było'' ?
__________________
''Bóg ustanowił granice ludzkiej mądrości, nie zakreślił jedynie granic jej głupocie - a to nie jest uczciwe'' - Konrad Adenauer
HealthOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-04, 20:13   #13
karolinamakota
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 97
Dot.: Ona nie chce się zabezpieczać...

Pierwsza myśl po przeczytaniu- chce dziecka.

Co nie zmienia faktu,że jest nieodpowiedzialna. Chociaż raczej pasuje mi tu słowo głupia, czy naiwna.
karolinamakota jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-04, 20:25   #14
lwia paszcza
Zakorzenienie
 
Avatar lwia paszcza
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 4 722
Dot.: Ona nie chce się zabezpieczać...

Cytat:
Napisane przez HealthOne Pokaż wiadomość
Już tu były takie dziewczyny które gdzieś tam kiedyś słyszały o podejrzeniach policystycznych jajników a później zaszły przy pierwszym możliwym cyklu....
Nie kpię sobie z choroby, ale że ''chyba może mieć'' i że próby zajścia w ciążę mogą tyle trwać to wolałabym jednak być na 100% tego pewna.

Dziewczyna jest jakaś niepoważna.

A może ona jest teraz już jak najbardziej otwarta na dziecko autorze? może ma gdzieś waszą sytuację ekonomiczną, chciałaby dziecko i wychodzi z założenia że ''jakoś to by było'' ?
Jak dla mnie to ona chce dziecka i myśli tylko o sobie, jest egoistką. Nie rozumiem jej marudzenia albo sobie pogadacie zupełnie serio, albo będzie coraz gorzej. Może warto rozważyć wizytę u seksuologa i ginekologa?
lwia paszcza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-04, 20:26   #15
quench
Are you talking to me?!
 
Avatar quench
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 875
Dot.: Ona nie chce się zabezpieczać...

Nieprawdą jest że przy PCOS zajście w ciążę zawsze jest takie trudne. Nigdy nie wiadomo, kiedy komórka jajowa łaskawie opuści jajnik. My z mężem staraliśmy się całe 3 miesiące i zaciążyłam
__________________
quench jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-04, 20:32   #16
skatex3
Obserwuję .
 
Avatar skatex3
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 598
Dot.: Ona nie chce się zabezpieczać...

Też cierpię na PCOS (stwierdzone). Mój ginekolog twierdzi, że to nie choroba tylko zaburzenia endokrynne, zresztą są najczęstszymi zaburzeniami hormonalnymi u kobiet w dzisiejszych czasach.
Ja sama biorę antykoncepcję, bo każda miesiączka kończyła się pobytem w szpitalu i moim skrajnym wycieńczeniem, po tabletkach mi przeszło.

Ale do rzeczy...
To nie jest tak, że będzie jej ciężko 'zaciążyć'. Jest prawdopodobieństwo co do tego, jednak nie można powiedzieć o kobiecie cierpiącej na PCOS, że jest bezpłodna/niepłodna. Gdy pytałam swojego lekarza czy będę mieć problemy z zajściem w ciąże, stwierdził, że jak JE BĘDĘ MIEĆ to wtedy zastanowimy się co dalej, a nie ma co gdybać. Kobiety z tym zespołem w ciążę normalnie zachodzą. Te, które faktycznie mają z tym problem, są przeważnie chorobliwie otyłe (ma to wpływ na produkcję i aktywność androgenów), albo olewają sobie zalecenia lekarzy.

Także, lepiej namów ją na jakieś zabezpieczenie.. przecież w dzisiejszych czasach jest mnóstwo możliwości. Nie tylko tabletki czy prezerwatywy.

Zgadzam się z dziewczynami nade mną - laska chyba chciałaby mieć dziecko, a nie wie jak ci to powiedzieć.
__________________
Z roku na rok starszy, ale duchem wciąż jak dzieciak...
... Już nie chce mi się czekać, za złem świata uciekać.

Edytowane przez skatex3
Czas edycji: 2015-09-04 o 20:35 Powód: literówki
skatex3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-04, 20:33   #17
HealthOne
Zadomowienie
 
Avatar HealthOne
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 165
Dot.: Ona nie chce się zabezpieczać...

Cytat:
Napisane przez quench Pokaż wiadomość
Nieprawdą jest że przy PCOS zajście w ciążę zawsze jest takie trudne. Nigdy nie wiadomo, kiedy komórka jajowa łaskawie opuści jajnik. My z mężem staraliśmy się całe 3 miesiące i zaciążyłam
o fajnie

a tu dziewczyna myśli że ma darmową antykoncepcję na prawie 2 lata BO PCOS! (jeszcze w dodatku nie do końca potwierdzone jak wywnioskowałam z wątku).
__________________
''Bóg ustanowił granice ludzkiej mądrości, nie zakreślił jedynie granic jej głupocie - a to nie jest uczciwe'' - Konrad Adenauer
HealthOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-04, 20:43   #18
skatex3
Obserwuję .
 
Avatar skatex3
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 598
Dot.: Ona nie chce się zabezpieczać...

Dokładnie. Zresztą jeśli nawet podczas USG lekarz stwierdzi, że jajniki są policystyczne, to nie znaczy to jeszcze o 'Zespole policystycznych jajników'. A PCOS i tak nie świadczy o niepłodności/bezpłodności.
__________________
Z roku na rok starszy, ale duchem wciąż jak dzieciak...
... Już nie chce mi się czekać, za złem świata uciekać.

Edytowane przez skatex3
Czas edycji: 2015-09-04 o 20:44
skatex3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-04, 22:04   #19
201607111040
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10 542
Dot.: Ona nie chce się zabezpieczać...

Jak na moj gust to ona liczy na "wpadke".
201607111040 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-09-04, 22:10   #20
Koteu
Raczkowanie
 
Avatar Koteu
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 469
Dot.: Ona nie chce się zabezpieczać...

Wygląda mi to na chęć posiadania dziecka Well, ja też cierpię na ten zespół i jakoś się tym nie martwię, trochę rozumiem, że nie chce truć się tabletkami- ja jestem podobnego zdania ale jestem w fazie przekonań mojego lubego, że te będą lepsze- no ale mogłaby się na coś zdecydować...
__________________

Ain't nobody loves me better
makes me happy
makes me feel this way
ain't nobody loves me better than
YOU <3
Koteu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-04, 23:12   #21
domator24
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 4
Dot.: Ona nie chce się zabezpieczać...

Dzięki dziewczyny za tak szeroki odzew, nie spodziewałem się tylu odpowiedzi . Postaram się odpowiedzieć.

1. Ona chce dziecka ale nie umie tego powiedzieć - ja to wiem, że ona najchętniej już by wzięła ślub, zaszła w ciążę i założyła rodzinę. Ale dla mnie nie jest to dobre rozwiązanie. Ani ja, ani ona nie mamy pracy, nie mamy własnego mieszkania, do tego ja bym chciał trochę świat pozwiedzać, a jednak z dzieckiem to trochę jest problem... Jej matka też najchętniej już by chciała kolejną wnuczkę czy wnuczka. Nie chce szukać byle jakiej pracy, byle jakiego mieszkania, bo dziecko. Dokładnie takie jest jej podejscie - jakoś by to było.

2. Z gumką miała problemy, dlatego ich nie stosowaliśmy i zaczęliśmy stosować tabletki/plastry. Teraz też dostała od gine receptę na tabletki jednak nie za bardzo jest z tego zadowolona. tuż przed wizytą pytała się mnie, czy ma brać czy nie, nie była zadowolona z mojej twierdzącej odpowiedzi...

3. Miała bardzo nieregularny okres. Często miała z 30-40 dni cyklu. A ostatnio miała mieć okres za tydzień, a dostała w kolejce do ginekologa.

4. Nadżerkę usuwaną miała jakimś kwasem, którym babka posmarowała ją po wargach sromowych, wróciła do mieszkania z płaczem, ledwo idąc w pół zgięta...

Dzisiaj w ogole i tym nie rozmawialismy, ja stwierdzilem, że powiedzialem jej to co mialem powiedziec wczoraj wieczorem. Dzis tylko po krotkim pocalunku ona powiedziala do mnie "zapomnialam ze jestem jeszcze na Ciebie obrazona". Olalem to i nic na to nie odpowiedzialem.
Jak na razie ma receptę na tabletki anty, dostała od ginekologa.

Edytowane przez domator24
Czas edycji: 2015-09-04 o 23:26
domator24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-04, 23:22   #22
Anethka
Zakorzenienie
 
Avatar Anethka
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Pleasant Hill
Wiadomości: 7 852
Dot.: Ona nie chce się zabezpieczać...

Dziewczyna jest zwyczajnie nieodpowiedzialna. Dobrze, że Ty masz głowę na karku. Zgadzam się z dziewczynami, że ona najwyraźniej chce dziecka. Średnio obchodzi ją to, że Ty nie chcesz, ona z "wpadki" by się ucieszyła. Takie jest moje zdanie.

Cytat:
2. Z gumką miała problemy, dlatego ich nie stosowaliśmy i zaczęliśmy stosować tabletki/plastry. Teraz też dostała od gine receptę na tabletki jednak nie za bardzo jest z tego zadowolona. tuż przed wizytą pytała się mnie, czy ma brać czy nie, nie była zadowolona z mojej twierdzącej odpowiedzi...
Może przesadzam, ale uważałabym na Twoim miejscu. Dziewczyna tak nalega na seks bez zabezpieczenia szukając wymówek, a do tego sam twierdzisz, że nie była zadowolona, kiedy powiedziałeś, że chcesz, żeby brała tabletki. Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że kiedyś może "przypadkiem" pominąć jakąś tabletkę .

Podziwiam Cię za to, że to znosisz. Naprawdę.
__________________
Życie w Dubaju z mojej perspektywy

KLIK
Anethka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-04, 23:34   #23
maliko972
Raczkowanie
 
Avatar maliko972
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 261
Dot.: Ona nie chce się zabezpieczać...

Cytat:
Napisane przez domator24 Pokaż wiadomość
Dzięki dziewczyny za tak szeroki odzew, nie spodziewałem się tylu odpowiedzi . Postaram się odpowiedzieć.

1. Ona chce dziecka ale nie umie tego powiedzieć - ja to wiem, że ona najchętniej już by wzięła ślub, zaszła w ciążę i założyła rodzinę. Ale dla mnie nie jest to dobre rozwiązanie. Ani ja, ani ona nie mamy pracy, nie mamy własnego mieszkania, do tego ja bym chciał trochę świat pozwiedzać, a jednak z dzieckiem to trochę jest problem... Jej matka też najchętniej już by chciała kolejną wnuczkę czy wnuczka. Nie chce szukać byle jakiej pracy, byle jakiego mieszkania, bo dziecko. Dokładnie takie jest jej podejscie - jakoś by to było.

2. Z gumką miała problemy, dlatego ich nie stosowaliśmy i zaczęliśmy stosować tabletki/plastry. Teraz też dostała od gine receptę na tabletki jednak nie za bardzo jest z tego zadowolona. tuż przed wizytą pytała się mnie, czy ma brać czy nie, nie była zadowolona z mojej twierdzącej odpowiedzi...

3. Miała bardzo nieregularny okres. Często miała z 30-40 dni cyklu. A ostatnio miała mieć okres za tydzień, a dostała w kolejce do ginekologa.

4. Nadżerkę usuwaną miała jakimś kwasem, którym babka posmarowała ją po wargach sromowych, wróciła do mieszkania z płaczem, ledwo idąc w pół zgięta...

Dzisiaj w ogole i tym nie rozmawialismy, ja stwierdzilem, że powiedzialem jej to co mialem powiedziec wczoraj wieczorem. Dzis tylko po krotkim pocalunku ona powiedziala do mnie "zapomnialam ze jestem jeszcze na Ciebie obrazona". Olalem to i nic na to nie odpowiedzialem.
Jak na razie ma receptę na tabletki anty, dostała od ginekologa.
To nie kwas, ale w sumie można to tak w skrócie nazwać Też miałam tym usuwaną nadżerkę, bolało jak przy okresie, ale nic nadzwyczajnego. Przeszło po paru godzinach. Nawet jeśli jest szczególnie wrażliwa to bez przesady, nie po takim czasie...
Na Twoim miejscu nie zgadzałabym się na współżycie (jakoś wytrzymasz ), dopóki nie zgodzi się stosować antykoncepcji. Zresztą nie wierzyłabym jej w kwestii tabletek, może "zapomnieć", jeśli tak bardzo jej zależy.
maliko972 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-05, 00:10   #24
Iska00
Zadomowienie
 
Avatar Iska00
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 701
Dot.: Ona nie chce się zabezpieczać...

Cytat:
Napisane przez maliko972 Pokaż wiadomość
Na Twoim miejscu nie zgadzałabym się na współżycie (jakoś wytrzymasz ), dopóki nie zgodzi się stosować antykoncepcji.
Tak bardzo dojrzale
Może lepiej by było szczerze porozmawiać? Lepszy szantaż: piguła albo brak seksu?

Moim zdaniem Twoja dziewczyna chciałaby mieć dziecko. Być może boi się powiedzieć o tym wprost. Po takich szantażach jak wyżej, tym bardziej nic Ci nie powie. W efekcie będą dwie sfrustrowane osoby.
Sugeruję bardzo szczerą rozmowę.
Iska00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-05, 00:16   #25
201607040950
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 7 272
Dot.: Ona nie chce się zabezpieczać...

Cytat:
Napisane przez maliko972 Pokaż wiadomość
To nie kwas, ale w sumie można to tak w skrócie nazwać Też miałam tym usuwaną nadżerkę, bolało jak przy okresie, ale nic nadzwyczajnego. Przeszło po paru godzinach. Nawet jeśli jest szczególnie wrażliwa to bez przesady, nie po takim czasie...
Na Twoim miejscu nie zgadzałabym się na współżycie (jakoś wytrzymasz ), dopóki nie zgodzi się stosować antykoncepcji. Zresztą nie wierzyłabym jej w kwestii tabletek, może "zapomnieć", jeśli tak bardzo jej zależy.
Kwestia odczuwania bólu i odporność na tenże jest bardzo indywidualna. Nie można autorytatywnie stwierdzać "mnie nie bolało, to kogoś innego też nie". Może miała bardziej zaawansowaną nadżerkę, może ma niski próg bólu.

Może panicznie się boi, że nie zdąży mieć tego dziecka? I że zanim oboje te prace znajdą, dorobią się mieszkania, napodróżują ile wlezie, to będzie już dawno po 30, po kolejnych nadżerkach, nie utrzyma ciąży i będzie sobie pluła w brodę, że nie urodziła kiedy "mogła"?
201607040950 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-05, 00:57   #26
BuchajacaKopara
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 46
Dot.: Ona nie chce się zabezpieczać...

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
nie. tabletki anty maskują tylko problem.
powiedz to tym, które stosowały NPR i niechcący zaszły. to metoda mająca pomagać zajść, a nie pomagająca jak nie zajść. pcos to problemy hormonalne i nieregularne cykle, także życzę powodzenia. i kwestia- facet ma się nabawić nerwicy seksualnej, bo nie chce mieć dzieci?
Yhy, jasne, wyciągaj kolejne niestworzone historię i strasz go. Zaraz się dowiemy jak to Twoi znajomy zaszli podczas okresu bo na łóżku zostały śladowe ilości plemników. Nie można niechcący zajść, co to za bzdury. Jak stosowały NPR i zaszły to znaczy, że robiły to źle, proste. Tak samo jak można zajść w ciąże nieumiejętnie stosując prezerwatywy czy tabletki. Wskaźnik Perla w przypadku prezerwatywy bierze poprawkę na ludzką głupotę. Poprawnie założona prezerwatywa sprawdzonej marki, utrzymana w odpowiednich warunkach daje 100% zabezpieczenie. A jak nie wierzysz to naciągnij ją sobie na głowę albo wypełnij wodą i powiedz mi co z tego eksperymentu wynika.
BuchajacaKopara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-05, 01:58   #27
coffee
and cigarettes
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
Dot.: Ona nie chce się zabezpieczać...

Cytat:
Napisane przez domator24 Pokaż wiadomość
Teraz też dostała od gine receptę na tabletki jednak nie za bardzo jest z tego zadowolona. tuż przed wizytą pytała się mnie, czy ma brać czy nie, nie była zadowolona z mojej twierdzącej odpowiedzi...
Nie do końca rozumiem. Ginekolog dał jej na siłę te tabletki? Czy o co jej chodzi, że dostała receptę, ale jej to nie pasuje?

Będziesz jej ufał, jeśli stwierdzi, że je bierze?
Ja bym się jednak chyba bała, z jej tekstami, jej rozsądkiem, jej podejściem.
coffee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-05, 05:14   #28
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Ona nie chce się zabezpieczać...

wielkie obrończynie NPR - jak same piszecie, metoda skuteczna, ale przez błąd ludzki może zawieść. laska ma parcie na dzieciaka, więc w tym przypadku tylko kwestia jak szybko.

autorze - po pierwsze rozmowa o planach na przyszłość. powiedz, że nie chcesz mieć teraz dzieci. po drugie - ja bym jej nie ufała w kwestii tabletek. można "zapomnieć" ze dwa czy trzy razy i wpadka gotowa.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-05, 07:13   #29
201803080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
Dot.: Ona nie chce się zabezpieczać...

po tym wszystkim bym dostała schizy i wcale nie chciała z nią seksu uprawiać

serio, po tych fochach, wydziwieniach, no i tym, że ona by najchętniej już rodziła i ślub brała - bałabym się, że zapomni tabletki, że podziurawi gumki, odklei plaster, cokolwiek w jakiejkolwiek metodzie, byle tylko ta metoda `zawiodła`


dostałabym jakiejś nerwicy i nie zgodziłabym się na pełny stosunek. ale to z kolei prowadziłoby do rozpadu związku, bo przecież tak się nie da wiecznie

no i tak to właśnie widzę - albo nagle jakimś cudem zachce ci się dziecka, albo się rozstaniecie, bo dostaniesz paranoi.
201803080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-05, 08:25   #30
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Ona nie chce się zabezpieczać...

Przepraszam, ale obiektywnie to jest nieco śmiechowa sytuacja.
Nie macie pracy warunków a panna chce bejbika bo tak.
Wygląda to tak, jakby w Waszej 2ce rozum był tylko u Ciebie.

Na Twoim miejscu miałabym solidny zgryz ale no nie moczyłabym , balabym się jak jasny pierun.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-09-06 15:27:38


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:18.