Sierpniowe mamusie 2015 - część 3 :) - Strona 132 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-01-18, 06:58   #3931
sandeo
Zadomowienie
 
Avatar sandeo
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 1 254
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 3 :)

Cytat:
Napisane przez moniska139 Pokaż wiadomość
Oddam dziecko! 5 miesięcy w dzień pogodne i wesołe. Ewentualnie wynajmę piersi na noc. Masakra...

Przepraszam ale rozbawiłaś mnie max! wysyłasz za pobraniem?

A tak w ogóle to dzien dobry zapowiada sie fajny dzien. 3 minuty na rękach, 2 minuty mata, 2minuty bujaczek. Tylko ręce ok ale pod warunkiem ze na stojąco.
__________________
sandeo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-18, 07:10   #3932
mms_22
Zakorzenienie
 
Avatar mms_22
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 3 920
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 3 :)

Cytat:
Napisane przez moniska139 Pokaż wiadomość
Oddam dziecko! 5 miesięcy w dzień pogodne i wesołe. Ewentualnie wynajmę piersi na noc. Masakra...

widzę, że miałyśmy podobną noc... Igorek budził się co 20 i 30 minut... nie mam sił... czuję się, jakbym całą noc w kopalni tyrała... całe szczęście mąż ma dzisiaj wolne...
ja nie wiem co Mu jest... nie dość, że się non stop budził, to 2x w nocy odstawił taki koncert, że szok... i ciągle jadł i jadł i jadł... nie ciumkał - jadł... czyżby się nie najadał? no ale jak, skoro ostatnio miałam dużo pokarmu... znowu jakiś kryzys laktacyjny? czy może mój pokarm w nocy jest mało treściwy? bo np w dzień (zwłaszcza do południa) je dużo rzadziej...

mam dość no ale dziecka nie oddam
__________________

Igorek


Edytowane przez mms_22
Czas edycji: 2016-01-18 o 07:11
mms_22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-18, 07:23   #3933
Kitsi
Zadomowienie
 
Avatar Kitsi
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 129
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 3 :)

Moj wlasnie ma pierwsza drzemkę, uprzedzona okropnym płaczem na pół bloku
Ciekawe ile pospi..20 czy 30minut

---------- Dopisano o 08:23 ---------- Poprzedni post napisano o 08:21 ----------

Cytat:
Napisane przez mms_22 Pokaż wiadomość
widzę, że miałyśmy podobną noc... Igorek budził się co 20 i 30 minut... nie mam sił... czuję się, jakbym całą noc w kopalni tyrała... całe szczęście mąż ma dzisiaj wolne...
ja nie wiem co Mu jest... nie dość, że się non stop budził, to 2x w nocy odstawił taki koncert, że szok... i ciągle jadł i jadł i jadł... nie ciumkał - jadł... czyżby się nie najadał? no ale jak, skoro ostatnio miałam dużo pokarmu... znowu jakiś kryzys laktacyjny? czy może mój pokarm w nocy jest mało treściwy? bo np w dzień (zwłaszcza do południa) je dużo rzadziej...

mam dość no ale dziecka nie oddam

Dzieci w 5ms zwiększają zapotrzebowanie na pokarm, dlatego mogą sie cześciej budzić. Trzeba to przetrwać u nas to samo, moze nie co 30min ale co godzine sie budził..22,23,24,1... I wymiękłem wzielam go do nas do łóżka
__________________
synuś mamusi <3
Kitsi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-18, 07:25   #3934
pikaso
Zadomowienie
 
Avatar pikaso
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 088
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 3 :)

Cytat:
Napisane przez mms_22 Pokaż wiadomość
widzę, że miałyśmy podobną noc... Igorek budził się co 20 i 30 minut... nie mam sił... czuję się, jakbym całą noc w kopalni tyrała... całe szczęście mąż ma dzisiaj wolne...
ja nie wiem co Mu jest... nie dość, że się non stop budził, to 2x w nocy odstawił taki koncert, że szok... i ciągle jadł i jadł i jadł... nie ciumkał - jadł... czyżby się nie najadał? no ale jak, skoro ostatnio miałam dużo pokarmu... znowu jakiś kryzys laktacyjny? czy może mój pokarm w nocy jest mało treściwy? bo np w dzień (zwłaszcza do południa) je dużo rzadziej...

mam dość no ale dziecka nie oddam
Może być tak, że nie najada się w dzień, bo mu szkoda czasu i nadrabia w nocy.
pikaso jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-18, 07:39   #3935
kasperka
Zakorzenienie
 
Avatar kasperka
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: De
Wiadomości: 5 714
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 3 :)

Cytat:
Napisane przez mms_22 Pokaż wiadomość
widzę, że miałyśmy podobną noc... Igorek budził się co 20 i 30 minut... nie mam sił... czuję się, jakbym całą noc w kopalni tyrała... całe szczęście mąż ma dzisiaj wolne...
ja nie wiem co Mu jest... nie dość, że się non stop budził, to 2x w nocy odstawił taki koncert, że szok... i ciągle jadł i jadł i jadł... nie ciumkał - jadł... czyżby się nie najadał? no ale jak, skoro ostatnio miałam dużo pokarmu... znowu jakiś kryzys laktacyjny? czy może mój pokarm w nocy jest mało treściwy? bo np w dzień (zwłaszcza do południa) je dużo rzadziej...

mam dość no ale dziecka nie oddam


U nas podobnie
I Mały tez do południa mniej je, a potem w nocy nadrabia
Próbowałam się poratować butelką, ale nie było szans...
Wypychał języczkiem i rączką odsuwał🏻
kasperka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-18, 07:50   #3936
ja1003
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 170
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 3 :)

Dzień dobry Ależ się rozpisałyście.
U nas noc dziś super, Michał po wczorajszych przeżyciach oszczędził mamę. Obudził sie tylko raz przed 3 i śpi do teraz
Nadrobię Was jak wrócę z badań.

My chcieliśmy sobie wczoraj potańczyć na imprezie wujka. No, to sobie tak potańczyłam, że mało co nie wylądowałam na IP albo w kostnicy
ja1003 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-18, 07:56   #3937
magdowe
Zadomowienie
 
Avatar magdowe
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 1 011
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 3 :)

Hej

Tymek przespał jak zwykle cała noc. Ale rano już masakra. Wybierałam Amelkę do szkoly a on się darł przez 40 minut bo nie siedziałam przy nim
Teraz już śpi od godziny a ja zamiast sprzatać siedzę i piję kawę zagryzając czekoladą a miałam się odchudzać.

Chyba odłożymy chrzciny do kwietnia. Teraz przez napiętą sytuację w domu nie chce mi się nic organizować. Do tego na dworze mrozy w kościele zimnica. A z drugiej strony tak bym chciała mieć to z głowy.

ja co się stało?
magdowe jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-01-18, 07:59   #3938
Jess922
Zakorzenienie
 
Avatar Jess922
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 4 093
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 3 :)

U nas nocka wzglednie. To zasniecie bylo na noc i pierwsza pobudka o 22, potem 24:40 i pozniej juz nie wiem, bo dosc czesto. Juz wiem czemu sie budzi- baki. Wtedy niby spi,.oczka zamkniete, ale sie wierci i steka. Uda mu sie puscic baczka to jest ulga, a jak mu chce pomoc to nie wychodza. I tak sie meczymy od 3:30 do 7:15. wstal tak jak pisala, ale dal.mi jeszcze przeszlo godzine polezec

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka
__________________
Synek
Jess922 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-18, 08:02   #3939
ja1003
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 170
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 3 :)

Cytat:
Napisane przez magdowe Pokaż wiadomość
Hej

Tymek przespał jak zwykle cała noc. Ale rano już masakra. Wybierałam Amelkę do szkoly a on się darł przez 40 minut bo nie siedziałam przy nim
Teraz już śpi od godziny a ja zamiast sprzatać siedzę i piję kawę zagryzając czekoladą a miałam się odchudzać.

Chyba odłożymy chrzciny do kwietnia. Teraz przez napiętą sytuację w domu nie chce mi się nic organizować. Do tego na dworze mrozy w kościele zimnica. A z drugiej strony tak bym chciała mieć to z głowy.

ja co się stało?
Nie wiem czy się poślizgnęłam, czy mi się zrobiło słabo, w każdym bądź razie spadłam, a właściwie zjechałam ze schodów z dzieckiem na rękach. Nie chciałam się przewrócić żeby nie zrobić krzywdy Michałowi to jakoś dziwnie się odgięłam i zjechałam na lewej nodze z 5 może 6 schodów. Nogę mam w rozmiarze Pudzianowskiego o kręgosłupie nawet nie wspominam. Z każdym ruchem chce mi sie wyć z bólu, ale ważne że Małemu nie ukrzywdziłam i po wszystkim zaczął się śmiać. Myślałam, że mu rękę złamałam bo Go tak ścisnęłam, ale lekarz powiedział, że wszystko jest w porządku.
ja1003 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-18, 08:04   #3940
magdowe
Zadomowienie
 
Avatar magdowe
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 1 011
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 3 :)

Cytat:
Napisane przez ja1003 Pokaż wiadomość
Nie wiem czy się poślizgnęłam, czy mi się zrobiło słabo, w każdym bądź razie spadłam, a właściwie zjechałam ze schodów z dzieckiem na rękach. Nie chciałam się przewrócić żeby nie zrobić krzywdy Michałowi to jakoś dziwnie się odgięłam i zjechałam na lewej nodze z 5 może 6 schodów. Nogę mam w rozmiarze Pudzianowskiego o kręgosłupie nawet nie wspominam. Z każdym ruchem chce mi sie wyć z bólu, ale ważne że Małemu nie ukrzywdziłam i po wszystkim zaczął się śmiać. Myślałam, że mu rękę złamałam bo Go tak ścisnęłam, ale lekarz powiedział, że wszystko jest w porządku.
Biedna dobrze że tak się skończyło. A Ciebie lekarz oglądał?
magdowe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-18, 08:08   #3941
ja1003
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 170
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 3 :)

Cytat:
Napisane przez magdowe Pokaż wiadomość
Biedna dobrze że tak się skończyło. A Ciebie lekarz oglądał?
No... Pół wieczoru ryczałam. Jeszcze bym dziecko zabiła . Tylko ja nie mam pojęcia jak to się stało. Przecież dziennie miliony razy po schodach z Michałem chodzę.
Ja, jak już się wygramole z łóżka to to rozchodzę (mam nadzieję, bo mężowi cofnęli urlop i jestem sama z Małym)
ja1003 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-01-18, 08:15   #3942
magdowe
Zadomowienie
 
Avatar magdowe
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 1 011
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 3 :)

Cytat:
Napisane przez ja1003 Pokaż wiadomość
No... Pół wieczoru ryczałam. Jeszcze bym dziecko zabiła . Tylko ja nie mam pojęcia jak to się stało. Przecież dziennie miliony razy po schodach z Michałem chodzę.
Ja, jak już się wygramole z łóżka to to rozchodzę (mam nadzieję, bo mężowi cofnęli urlop i jestem sama z Małym)

Nie obwiniaj się takie rzeczy się zdarzają. Ja jak byłam w pierwszej ciąży też zjechałam ze schodów. Naszczęście wszystko dobrze się skączyło. Ale cierpiałam przez 2 tyg.
magdowe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-18, 08:25   #3943
Kitsi
Zadomowienie
 
Avatar Kitsi
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 129
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 3 :)

Cytat:
Napisane przez ja1003 Pokaż wiadomość
No... Pół wieczoru ryczałam. Jeszcze bym dziecko zabiła . Tylko ja nie mam pojęcia jak to się stało. Przecież dziennie miliony razy po schodach z Michałem chodzę.
Ja, jak już się wygramole z łóżka to to rozchodzę (mam nadzieję, bo mężowi cofnęli urlop i jestem sama z Małym)
My jak wychodzimy na spacer to mąż znosi wozek, ja niosę Jaska i codziennie sie boje zeby wlasnie nie fiknąć na tych schodach idę bardzo ostrożnie.
A Ty sie nie obwiniaj, przecież nie stało sie to celowo, to wypadek.zdarza sie. Najważniejsze ze nic wam nie jest
__________________
synuś mamusi <3
Kitsi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-18, 08:41   #3944
moniska139
Zadomowienie
 
Avatar moniska139
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 943
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 3 :)

Cytat:
Napisane przez sandeo Pokaż wiadomość
Przepraszam ale rozbawiłaś mnie max! wysyłasz za pobraniem?

A tak w ogóle to dzien dobry zapowiada sie fajny dzien. 3 minuty na rękach, 2 minuty mata, 2minuty bujaczek. Tylko ręce ok ale pod warunkiem ze na stojąco.
przesyłka i paczka pampersow gratis jestem zajechana psychicznie, jak sobie pomyślę o nocy to wyć mi się chce
Cytat:
Napisane przez ja1003 Pokaż wiadomość
Nie wiem czy się poślizgnęłam, czy mi się zrobiło słabo, w każdym bądź razie spadłam, a właściwie zjechałam ze schodów z dzieckiem na rękach. Nie chciałam się przewrócić żeby nie zrobić krzywdy Michałowi to jakoś dziwnie się odgięłam i zjechałam na lewej nodze z 5 może 6 schodów. Nogę mam w rozmiarze Pudzianowskiego o kręgosłupie nawet nie wspominam. Z każdym ruchem chce mi sie wyć z bólu, ale ważne że Małemu nie ukrzywdziłam i po wszystkim zaczął się śmiać. Myślałam, że mu rękę złamałam bo Go tak ścisnęłam, ale lekarz powiedział, że wszystko jest w porządku.
O matko! Całe szczęście ze nic poważniejszego się Wam nie stało.
moniska139 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-18, 08:55   #3945
Mirabelka_90
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 1 693
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 3 :)

Cytat:
Napisane przez ja1003 Pokaż wiadomość
Nie wiem czy się poślizgnęłam, czy mi się zrobiło słabo, w każdym bądź razie spadłam, a właściwie zjechałam ze schodów z dzieckiem na rękach. Nie chciałam się przewrócić żeby nie zrobić krzywdy Michałowi to jakoś dziwnie się odgięłam i zjechałam na lewej nodze z 5 może 6 schodów. Nogę mam w rozmiarze Pudzianowskiego o kręgosłupie nawet nie wspominam. Z każdym ruchem chce mi sie wyć z bólu, ale ważne że Małemu nie ukrzywdziłam i po wszystkim zaczął się śmiać. Myślałam, że mu rękę złamałam bo Go tak ścisnęłam, ale lekarz powiedział, że wszystko jest w porządku.
Biedna . My tez w domu schody i to strome... masakra. Kuruj te potluczena
Mirabelka_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-18, 09:13   #3946
vea7
Zakorzenienie
 
Avatar vea7
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Wroclove
Wiadomości: 4 546
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 3 :)

Dzień dobry Dziewczynki

Po tygodniu "odwyku" wracam do Was... chyba...

Zniknęłam, bo miałam w domu szpital polowy - Janek się rozłożył, zaraził Natkę, a kiedy w sobotę na kontroli lekarz orzekł, że wreszcie Maluchy wydobrzały, na mnie padło Generalnie jakiś francowaty wirus - Jasiek katar, który spływał w dół i powodował katar, Natka katar, który dla odmiany wypływał oczami, a ja żeby było ciekawiej kataru nie mam, za to infekcja gardła i krtani plus jedno oko czerwone... a drugie chyba niedługo dołączy

Do tego tydzień siedzenie w domu sprawił, że Młodemu odbiło na tyle, że Bartek stwierdził, że ma gada dosyć i przestawiamy Natkę na mm, ja wracam do pracy i on przejmuje opiekę nad córą, a ja nad rozbójnikiem.... Na szczęście na razie mu to wyperswadowałam

Z pozytywów udało się nam wreszcie odebrać mieszkanie
Jeśli uda mi się dzisiaj dojechać do Taurona, to za tydzień będzie prund, a za półtora wejdzie ekipa
A jak się uda uskładać kasę, to odwiedzamy dzisiaj Ikeę i kupujemy kuchnię

Aaaa... Natce 10 przebiła się dolna lewa jedynka A prawa w natarciu

Lecę nadrabiać
__________________
Żyję, myślą żegluję...

WYMIENIĘ

2012... liczenie poszło w koperczaki

vea7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-18, 09:31   #3947
magdowe
Zadomowienie
 
Avatar magdowe
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 1 011
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 3 :)

Matko oszaleje dzisiaj!
magdowe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-18, 09:33   #3948
Mirabelka_90
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 1 693
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 3 :)

Cytat:
Napisane przez magdowe Pokaż wiadomość
Matko oszaleje dzisiaj!
Az tak?;d wybacz ze sie smieje ale ja w nocy chcialam wiac z domu;d
Maly pierwsza drzemke mial o 7.30-9 haha ciekawe k ktorej zasnie i jutro pewnie o 4 juz wstanie.. grrr
Mirabelka_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-18, 09:36   #3949
magdowe
Zadomowienie
 
Avatar magdowe
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 1 011
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 3 :)

Cytat:
Napisane przez Mirabelka_90 Pokaż wiadomość
Az tak?;d wybacz ze sie smieje ale ja w nocy chcialam wiac z domu;d
Maly pierwsza drzemke mial o 7.30-9 haha ciekawe k ktorej zasnie i jutro pewnie o 4 juz wstanie.. grrr
Dzisiaj to jest jakaś masakra. Tylko na rękach w miarę. Nie chce jeść nic oprócz mleka. Ciągle jeczy a moja cierpliwość jest już na skraju.
magdowe jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-01-18, 09:38   #3950
majka242007
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 17 857
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 3 :)

Hej mamusie
Jeeny czytam i obiecuję że juz nigdy nie będę zalic sie na Adama. U nas nigdy nie bylo pobudek nocnych. Z wyjątkiem kilku razy gdy wstal od 4-5:30. Ale teraz gdy liczę by był aktywny 8 godzin nawet oczu nie otwiera. I jak poszedl spac wczoraj o 18 (z przerwą 18:40-19 z niewyjasnionych przyczyn ) tak go dzis musialam budzic o 8 bo na badania krwi szlismy.
majka242007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-18, 09:44   #3951
kasperka
Zakorzenienie
 
Avatar kasperka
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: De
Wiadomości: 5 714
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 3 :)

Cytat:
Napisane przez majka242007 Pokaż wiadomość
Hej mamusie
Jeeny czytam i obiecuję że juz nigdy nie będę zalic sie na Adama. U nas nigdy nie bylo pobudek nocnych. Z wyjątkiem kilku razy gdy wstal od 4-5:30. Ale teraz gdy liczę by był aktywny 8 godzin nawet oczu nie otwiera. I jak poszedl spac wczoraj o 18 (z przerwą 18:40-19 z niewyjasnionych przyczyn ) tak go dzis musialam budzic o 8 bo na badania krwi szlismy.

A jak to jest z tymi godzinami aktywnosci?
Maximilian zasnal teraz sam po 2h 40 min aktywnosci...
Wczoraj po 1,5 h aktywnosci , przedwczoraj po 2 h
kasperka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-18, 09:44   #3952
Jess922
Zakorzenienie
 
Avatar Jess922
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 4 093
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 3 :)

Cytat:
Napisane przez vea7 Pokaż wiadomość
Dzień dobry Dziewczynki

Po tygodniu "odwyku" wracam do Was... chyba...

Zniknęłam, bo miałam w domu szpital polowy - Janek się rozłożył, zaraził Natkę, a kiedy w sobotę na kontroli lekarz orzekł, że wreszcie Maluchy wydobrzały, na mnie padło Generalnie jakiś francowaty wirus - Jasiek katar, który spływał w dół i powodował katar, Natka katar, który dla odmiany wypływał oczami, a ja żeby było ciekawiej kataru nie mam, za to infekcja gardła i krtani plus jedno oko czerwone... a drugie chyba niedługo dołączy

Do tego tydzień siedzenie w domu sprawił, że Młodemu odbiło na tyle, że Bartek stwierdził, że ma gada dosyć i przestawiamy Natkę na mm, ja wracam do pracy i on przejmuje opiekę nad córą, a ja nad rozbójnikiem.... Na szczęście na razie mu to wyperswadowałam

Z pozytywów udało się nam wreszcie odebrać mieszkanie
Jeśli uda mi się dzisiaj dojechać do Taurona, to za tydzień będzie prund, a za półtora wejdzie ekipa
A jak się uda uskładać kasę, to odwiedzamy dzisiaj Ikeę i kupujemy kuchnię

Aaaa... Natce 10 przebiła się dolna lewa jedynka A prawa w natarciu

Lecę nadrabiać
Super, ze w koncu mieszkanko odebrane
Cytat:
Napisane przez majka242007 Pokaż wiadomość
Hej mamusie
Jeeny czytam i obiecuję że juz nigdy nie będę zalic sie na Adama. U nas nigdy nie bylo pobudek nocnych. Z wyjątkiem kilku razy gdy wstal od 4-5:30. Ale teraz gdy liczę by był aktywny 8 godzin nawet oczu nie otwiera. I jak poszedl spac wczoraj o 18 (z przerwą 18:40-19 z niewyjasnionych przyczyn ) tak go dzis musialam budzic o 8 bo na badania krwi szlismy.
I jak zniosl pobieranie? Z kad pobierali?

Wysłane z mojego LG-P710 przy użyciu Tapatalka
__________________
Synek
Jess922 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-18, 09:45   #3953
Mirabelka_90
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 1 693
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 3 :)

Cytat:
Napisane przez majka242007 Pokaż wiadomość
Hej mamusie
Jeeny czytam i obiecuję że juz nigdy nie będę zalic sie na Adama. U nas nigdy nie bylo pobudek nocnych. Z wyjątkiem kilku razy gdy wstal od 4-5:30. Ale teraz gdy liczę by był aktywny 8 godzin nawet oczu nie otwiera. I jak poszedl spac wczoraj o 18 (z przerwą 18:40-19 z niewyjasnionych przyczyn ) tak go dzis musialam budzic o 8 bo na badania krwi szlismy.
Kciuki za wyniki.;*
Moj zawsze sie budzil ale dzis to tragedia byla jakas. Az policzylam i spal juz po 12 godzinsch od obudzenia i mniej wiecej 8 godzin akyywnosci wiec lipa;d

---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:44 ----------

Juz tz powiedzialam ze ja dzis spiew deugiej sypialni a On niexh walczy;d
Mirabelka_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-18, 09:48   #3954
kasperka
Zakorzenienie
 
Avatar kasperka
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: De
Wiadomości: 5 714
Sierpniowe mamusie 2015 - część 3 :)

Cytat:
Napisane przez vea7 Pokaż wiadomość
Dzień dobry Dziewczynki

Po tygodniu "odwyku" wracam do Was... chyba...

Zniknęłam, bo miałam w domu szpital polowy - Janek się rozłożył, zaraził Natkę, a kiedy w sobotę na kontroli lekarz orzekł, że wreszcie Maluchy wydobrzały, na mnie padło Generalnie jakiś francowaty wirus - Jasiek katar, który spływał w dół i powodował katar, Natka katar, który dla odmiany wypływał oczami, a ja żeby było ciekawiej kataru nie mam, za to infekcja gardła i krtani plus jedno oko czerwone... a drugie chyba niedługo dołączy

Do tego tydzień siedzenie w domu sprawił, że Młodemu odbiło na tyle, że Bartek stwierdził, że ma gada dosyć i przestawiamy Natkę na mm, ja wracam do pracy i on przejmuje opiekę nad córą, a ja nad rozbójnikiem.... Na szczęście na razie mu to wyperswadowałam

Z pozytywów udało się nam wreszcie odebrać mieszkanie
Jeśli uda mi się dzisiaj dojechać do Taurona, to za tydzień będzie prund, a za półtora wejdzie ekipa
A jak się uda uskładać kasę, to odwiedzamy dzisiaj Ikeę i kupujemy kuchnię

Aaaa... Natce 10 przebiła się dolna lewa jedynka A prawa w natarciu

Lecę nadrabiać



Super, ze mieszkanko odebrane !
Pamietam jak u nas chyba za czwartym podejsciem sie udalo
Inwestor i architekt jak widzieli naszego rzeczoznawce chodzacego i sprawdzajacego wszystko prawie, ze z lupą, dostawali białej gorączki

Jasiek taki psotnik jest, ze Bartek "ma gada dosyć" ?

Aaaa i gratulujemy ząbka
kasperka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-18, 09:53   #3955
Kasiaaaa23
Rozeznanie
 
Avatar Kasiaaaa23
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 561
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 3 :)

[B]MMS[/B, na pewno nie masz mało treściwego pokarmu, wiesz przecież , że coś takiego nie istnieje, musisz przetrwać może Igorek zwiększa swoje zapotrzebowanie..

U nas też do północy wszystko ładnie, pięknie, poszedł spać o 20.. ale od północy pobudki średnio co 1.5 godziny, oczywiście Igor wylądował u nas w łóżku i karmiłam go na śpiocha.. Ech dziewczyny też mam dość takich nocek , ale cóż musimy to przetrwać, miewam też kryzysy myślę, że gdyby był na butli byłoby zupełnie inaczej ale z drugiej strony jeśli mogę go karmić piersią to czemu mam zabierać mu to co najlepsze

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ----------

Cytat:
Napisane przez kasperka Pokaż wiadomość
A jak to jest z tymi godzinami aktywnosci?
Maximilian zasnal teraz sam po 2h 40 min aktywnosci...
Wczoraj po 1,5 h aktywnosci , przedwczoraj po 2 h
My żadnych schematów się nie trzymamy, u nas to się w ogóle nie sprawdza, raz ma 1.5 godz aktywności, niekiedy 2 a czasami 1 godzinę, nie będę go ani na siłę kładła spać ani wybudzała, bo wszystko kończy się płaczem
Kasiaaaa23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-18, 09:56   #3956
kasperka
Zakorzenienie
 
Avatar kasperka
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: De
Wiadomości: 5 714
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 3 :)

Cytat:
Napisane przez Kasiaaaa23 Pokaż wiadomość
[B]MMS[/B, na pewno nie masz mało treściwego pokarmu, wiesz przecież , że coś takiego nie istnieje, musisz przetrwać może Igorek zwiększa swoje zapotrzebowanie..



U nas też do północy wszystko ładnie, pięknie, poszedł spać o 20.. ale od północy pobudki średnio co 1.5 godziny, oczywiście Igor wylądował u nas w łóżku i karmiłam go na śpiocha.. Ech dziewczyny też mam dość takich nocek , ale cóż musimy to przetrwać, miewam też kryzysy myślę, że gdyby był na butli byłoby zupełnie inaczej ale z drugiej strony jeśli mogę go karmić piersią to czemu mam zabierać mu to co najlepsze

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ----------





My żadnych schematów się nie trzymamy, u nas to się w ogóle nie sprawdza, raz ma 1.5 godz aktywności, niekiedy 2 a czasami 1 godzinę, nie będę go ani na siłę kładła spać ani wybudzała, bo wszystko kończy się płaczem

Tez miewam czasami chwile zwatpienia...
Ale zaraz mysle sobie, ze przeciez moje mleko jest dla małego najlepsze i tylko i wylacznie dla wlasnej wygody nie bede mu tego zabierac

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------

Cytat:
Napisane przez Kasiaaaa23 Pokaż wiadomość
[B]MMS[/B, na pewno nie masz mało treściwego pokarmu, wiesz przecież , że coś takiego nie istnieje, musisz przetrwać może Igorek zwiększa swoje zapotrzebowanie..



U nas też do północy wszystko ładnie, pięknie, poszedł spać o 20.. ale od północy pobudki średnio co 1.5 godziny, oczywiście Igor wylądował u nas w łóżku i karmiłam go na śpiocha.. Ech dziewczyny też mam dość takich nocek , ale cóż musimy to przetrwać, miewam też kryzysy myślę, że gdyby był na butli byłoby zupełnie inaczej ale z drugiej strony jeśli mogę go karmić piersią to czemu mam zabierać mu to co najlepsze

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ----------





My żadnych schematów się nie trzymamy, u nas to się w ogóle nie sprawdza, raz ma 1.5 godz aktywności, niekiedy 2 a czasami 1 godzinę, nie będę go ani na siłę kładła spać ani wybudzała, bo wszystko kończy się płaczem


Ja tez juz nie bede dalej probowac na sile wedlug schematow.
Zasnal dzis sam po 2h 40 min aktywnosci czyli byl wtedy zmeczony
kasperka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-18, 09:59   #3957
vea7
Zakorzenienie
 
Avatar vea7
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Wroclove
Wiadomości: 4 546
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 3 :)

asienka, mi też Mala śpi tyle ile potrzebuje Fakt, że jeśli nie ma "rozpraszaczy", to sama się na dwie dłuższe i kilka krótszych przy jedzeniu wyregulowała.

candy moja bezsmokowa

kasperka, co do drzemek w sumie najlepiej, żeby środkowa była najdłuższa, ale to dziecko Ci podpowie ile potrzebuje.

Kasiaaaa mi się panienka budzi 3-4 razy w nocy... zależy, przy czym pierwsza nocna pobudka jest ok. 22.30.

Nicole, dobry, dobry Janek poszedł chwilkę przed roczkiem i super się rozwija

Lulla super ten pokój do karmienia Prawie jak w Ikei
Ale we Wro generalnie w ogóle jest nieźle z pokojami do karmienia w CH. Chyba tylko dwa są kijowe, reszta całkiem ok... a ze trzy mają mega wygodne fotele BTW. widzę rozwój w tym kierunku Z Jankiem często miałam problem, bo nie było gdzie nakarmić - albo w ogóle, albo warunki dodupiaste. Teraz z Natką praktycznie nie ma tematu.

Mravka, Rob

ja, o matulu... dobrze, że Malucha udało się ochronić. Mam nadzieję, że to tylko obicie, a nie nic poważniejszego

majka za wyniki

Jess...też się cieszę

kasperka, tu nawet nie o psoty chodzi, tylko o wycie... Raz, że jest w tej chwili generalnie na "nie", dwa, że robi wszystko czego mu nie wolno - z pełną premedytacją - i patrzy kiedy nas szlak trafi, a trzy - co chyba najbardziej denerwuje - robi mega histerie - takie z wyciem, tarzaniem się, gilami do pasa etc... o pierdoły... o zmianę pieluchy, o ubieranie się, o za mało wody w wannie, o nie dość szybko podany soczek, o niewiadomo co, bo nagle siada i zaczyna wyć
I o ile nieposłuszeństwo i testowanie rozumiem, tak przy wyciu krew mnie zalewa...a Bartek do cierpliwych nie należy. Więc kiedy wczoraj po całkiem niezłym i w miarę przyjemnym dniu, Jasiek od 18 do 20 zrobił 5 histerii (akcja kumulacja) to Bartek do takich wniosków doszedł



Jakieś szczękościski, jakieś zakwasy na policzkach.... oj dziewczyny, dziewczyny BTW. mój najbardziej był szczęśliwy jak jeszcze w chórze śpiewałam, bo i mięśnie wyćwiczone, i oddech
__________________
Żyję, myślą żegluję...

WYMIENIĘ

2012... liczenie poszło w koperczaki

vea7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-18, 10:04   #3958
Kasiaaaa23
Rozeznanie
 
Avatar Kasiaaaa23
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 561
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 3 :)

Cytat:
Napisane przez kasperka Pokaż wiadomość
Tez miewam czasami chwile zwatpienia...
Ale zaraz mysle sobie, ze przeciez moje mleko jest dla małego najlepsze i tylko i wylacznie dla wlasnej wygody nie bede mu tego zabierac

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------





Ja tez juz nie bede dalej probowac na sile wedlug schematow.
Zasnal dzis sam po 2h 40 min aktywnosci czyli byl wtedy zmeczony
Coraz częściej mi się wydaje, iż mimo te nasze dzieciaki są takie malutkie , to one same najlepiej wiedzą co chcą, owszem u niektórych dzieci sprawdzają się te regularne odstępy, aktywność itd , u nas próbowałam ale nie dało rady, a też nie chcę usypiać Igusia na siłę bo po prostu jest mi go wtedy szkoda , biedny płacze jak sam chce iść spać to w 5 minut łapie odlot przy cycu bez płakania , to samo z wybudzaniem, wczoraj po południu spał i spał , więc chciałam go wybudzić też sie rozpłakał i poszedł spać dalej.. dlatego ja daję spokój
Kasiaaaa23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-18, 10:07   #3959
kasperka
Zakorzenienie
 
Avatar kasperka
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: De
Wiadomości: 5 714
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 3 :)

Cytat:
Napisane przez vea7 Pokaż wiadomość
asienka, mi też Mala śpi tyle ile potrzebuje Fakt, że jeśli nie ma "rozpraszaczy", to sama się na dwie dłuższe i kilka krótszych przy jedzeniu wyregulowała.

candy moja bezsmokowa

kasperka, co do drzemek w sumie najlepiej, żeby środkowa była najdłuższa, ale to dziecko Ci podpowie ile potrzebuje.

Kasiaaaa mi się panienka budzi 3-4 razy w nocy... zależy, przy czym pierwsza nocna pobudka jest ok. 22.30.

Nicole, dobry, dobry Janek poszedł chwilkę przed roczkiem i super się rozwija

Lulla super ten pokój do karmienia Prawie jak w Ikei
Ale we Wro generalnie w ogóle jest nieźle z pokojami do karmienia w CH. Chyba tylko dwa są kijowe, reszta całkiem ok... a ze trzy mają mega wygodne fotele BTW. widzę rozwój w tym kierunku Z Jankiem często miałam problem, bo nie było gdzie nakarmić - albo w ogóle, albo warunki dodupiaste. Teraz z Natką praktycznie nie ma tematu.

Mravka, Rob

ja, o matulu... dobrze, że Malucha udało się ochronić. Mam nadzieję, że to tylko obicie, a nie nic poważniejszego

majka za wyniki

Jess...też się cieszę

kasperka, tu nawet nie o psoty chodzi, tylko o wycie... Raz, że jest w tej chwili generalnie na "nie", dwa, że robi wszystko czego mu nie wolno - z pełną premedytacją - i patrzy kiedy nas szlak trafi, a trzy - co chyba najbardziej denerwuje - robi mega histerie - takie z wyciem, tarzaniem się, gilami do pasa etc... o pierdoły... o zmianę pieluchy, o ubieranie się, o za mało wody w wannie, o nie dość szybko podany soczek, o niewiadomo co, bo nagle siada i zaczyna wyć
I o ile nieposłuszeństwo i testowanie rozumiem, tak przy wyciu krew mnie zalewa...a Bartek do cierpliwych nie należy. Więc kiedy wczoraj po całkiem niezłym i w miarę przyjemnym dniu, Jasiek od 18 do 20 zrobił 5 histerii (akcja kumulacja) to Bartek do takich wniosków doszedł



Jakieś szczękościski, jakieś zakwasy na policzkach.... oj dziewczyny, dziewczyny BTW. mój najbardziej był szczęśliwy jak jeszcze w chórze śpiewałam, bo i mięśnie wyćwiczone, i oddech




Juz nie spiewasz w chórze ?


To Jasiek pewnie teraz taki bunt przechodzi
Minie mu

Jesli chodzi o drzemki to wczoraj ta poranna trwala tylko 30 min, srodkowa 1,5h a ostatnia godzine
Taki schemat mi sie podoba
Ale to maly "decyduje"ile i kiedy spi
kasperka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-01-18, 10:11   #3960
sandeo
Zadomowienie
 
Avatar sandeo
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 1 254
Dot.: Sierpniowe mamusie 2015 - część 3 :)

Cytat:
Napisane przez moniska139 Pokaż wiadomość
przesyłka i paczka pampersow gratis jestem zajechana psychicznie, jak sobie pomyślę o nocy to wyć mi się chce
bedzie lepiej. Kiedyś bedzie

Dziewczyny mąż przez pomyłkę kupił pielucho majtki. Macie z nimi doświadczenie? Zastanawiam sie czy je zwrócić czy poczekać az Michas bedzie sie w nie mieścił.
__________________
sandeo jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-01-21 17:26:38


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:49.