Psychiatra - cz.4. - Strona 62 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-01-19, 21:30   #1831
thirky
on tired little feet
 
Avatar thirky
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
Dot.: Psychiatra - cz.4.

Cytat:
Napisane przez martynka89 Pokaż wiadomość
Ale mi nie chodzi o alkoholikow, chodzi mi o normalnych ludzi.
Ale pisałaś, że znajoma piła codziennie przynajmniej jedno piwo. Takie rzeczy odbijają się na dzieciach.
__________________

I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it.
Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet.
thirky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-19, 21:40   #1832
martynka89
Zakorzenienie
 
Avatar martynka89
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
Dot.: Psychiatra - cz.4.

Cytat:
Napisane przez thirky Pokaż wiadomość
Ale pisałaś, że znajoma piła codziennie przynajmniej jedno piwo. Takie rzeczy odbijają się na dzieciach.
Z tym sie zgadzam, odbija sie to na dzieciach.

Ale pozniej odnioslam sie do tego, co napisala kahoko, ze oni chca tylko pomagac ludziom i ich dzieciom i ze taki pracownik to nie babsko. A owszem czasem babsko i to najgorszego sortu.
martynka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-19, 21:48   #1833
thirky
on tired little feet
 
Avatar thirky
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
Dot.: Psychiatra - cz.4.

Cytat:
Napisane przez martynka89 Pokaż wiadomość
Z tym sie zgadzam, odbija sie to na dzieciach.

Ale pozniej odnioslam sie do tego, co napisala kahoko, ze oni chca tylko pomagac ludziom i ich dzieciom i ze taki pracownik to nie babsko. A owszem czasem babsko i to najgorszego sortu.
Jak w każdej pracy, lepsi pracownicy i gorsi się zdarzają
__________________

I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it.
Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet.
thirky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-19, 21:52   #1834
martynka89
Zakorzenienie
 
Avatar martynka89
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
Dot.: Psychiatra - cz.4.

Cytat:
Napisane przez thirky Pokaż wiadomość
Jak w każdej pracy, lepsi pracownicy i gorsi się zdarzają
Z grupy kilku, ktorych poznalam, tylko jedna osoba nadawala sie do tej pracy. Wiec marny wynik.
martynka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-19, 22:11   #1835
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Psychiatra - cz.4.

Martynka, a skąd oni mają wiedzieć, że Ty akurat masz 'tylko' depresję i nie krzywdzisz (świadomie lub nie) swoich dzieci? Niech sprawdzają. Żeby na wejściu zabrać dzieci, to naprawdę wiele trzeba zobaczyć na miejscu.
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-19, 22:20   #1836
martynka89
Zakorzenienie
 
Avatar martynka89
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
Dot.: Psychiatra - cz.4.

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
Martynka, a skąd oni mają wiedzieć, że Ty akurat masz 'tylko' depresję i nie krzywdzisz (świadomie lub nie) swoich dzieci? Niech sprawdzają. Żeby na wejściu zabrać dzieci, to naprawdę wiele trzeba zobaczyć na miejscu.
Mam stwierdzona nerwice. Nie nachodzi mnie zadna agresja i moj lekarz dobrze o tym wie. Po drugie ja nie mieszkam sama i nawet jak bym sie zle czula, to zawsze mam kogos, kto moze przypilnowac dziecko. Po trzecie rozmawialam z moim lekarzem ostatnio odnosnie prowadzenia samochodu i stwierdzil, ze mie ma zadnych przeciwwskazan wiec jesli mialabym jakies "chore" zachowania i zagrazalabym komukolwiek, to raczej by mi zakazal wsiadania za kierownice zebym krzywdy komus nie zrobila.

Natomiast socjal jak sie kogos uczepi, to klapa. Oni nawet zdanie lekarza maja w glebokim powazaniu. Ta instytucja rzadzi sie swoimi prawami a jakimi, tego nie wie chyba nikt poza nimi.
Do kogo jak do kogo, ale moje zaufanie do nich jest rowne zeru.
martynka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-20, 04:25   #1837
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Psychiatra - cz.4.

Prawda jest taka, że żeby dzieci odczuły krzywdę tł nie musi być żadnej agresji. Wystarczy rodzic chory, niestabilny emocjonalnie. Ja uważam ze dobrze ze opieka społeczna reaguje. Chyba lepiej żeby przyszli kilka razy niepotrzebnie niż żeby choć jeden raz nie przyszli, kiedy trzeba
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-20, 11:16   #1838
martynka89
Zakorzenienie
 
Avatar martynka89
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
Dot.: Psychiatra - cz.4.

Juz po pierwszej wizycie u psychologa. Dzisiaj tylko opowiadalam ogolnie o tym jak sie czuje, co stwarza dla mnie problem, opowiedzialam o sytuacji rodzinnei itd.

Zapytalam z ciekawosci, czy oni informuja socjal o tym, ze ktos ma problemy i chodzi na terapie i powiedziala, ze w moim przypadku nie widzi takiej potrzeby i nikogo nie bedzie informowac. Powiedziala, ze kazdy ma w zyciu wzloty i upadki, ze wiele osob cierpi na nerwice i depresje i to nie czyni ich zlymi rodzicami. Problem siedzi w mojej glowie, mam problemy z negatywnym mysleniem o przeszlosci i ciagle zataczam kolo myslac o tym samym. Pocieszyla mnie, ze jak przerwe ten cykl mysli, to i derealizacja przejdzie. Czyli mam szanse na normalne zycie.
A jeszcze wracajac do socjala, to powiedziala, ze informuja ich o sytuacji, jesli uznaja, ze kobieta stwarza zagrozenie dla siebie lub dziecka. Na szczescie ja nie stwarzam zagrozenia dla nikogo.
martynka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-20, 11:37   #1839
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Psychiatra - cz.4.

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Prawda jest taka, że żeby dzieci odczuły krzywdę tł nie musi być żadnej agresji. Wystarczy rodzic chory, niestabilny emocjonalnie. Ja uważam ze dobrze ze opieka społeczna reaguje. Chyba lepiej żeby przyszli kilka razy niepotrzebnie niż żeby choć jeden raz nie przyszli, kiedy trzeba
w pełni się zgadzam.

Cytat:
Napisane przez thirky Pokaż wiadomość
Ku*^#$ ile to jeszcze się będzie za mną ciągnęło, znów od paru dni drętwieją mi nogi, ręce, twarz, mam ciągłe zawroty głowy, od tygodnia nie jem, dziś rzuciłam się na jedzenie, a teraz wygoniłam TŻ na zakupy i wymiotuję Ta sesja mnie wykańcza, mam 8 wielkich zaliczeń/ egzaminów w przyszłym tygodniu, dziś zaliczyłam na fonetyce tonemy na max. ilość punktów, zamiast się cieszyć to wyrzucam sobie potknięcia sprzed miesięcy, wmawiam sobie że p.profesor dała mi te punkty z litości (wtf w ogóle). Od kilku nocy śpię po 2 godziny bo nie mogę zasnąć, jak już usnę to śni mi się wojna, samobójstwo, topienie się w jeziorze z krwią zamiast wody, dziś po zajęciach chciałam odespać- nie umiem zasnąć, nie mogę kur..., tylko płaczę z bezsilności w poduszkę. Tęsknię za rodzicami, domem, psem. Palę w tempie żula spod budki z piwem, cały pokój mi śmierdzi dymem, nie chcę oddychać. Jestem wykończona. Duszę się w tym mieście. Duszę się sama w sobie. Jestem żałosna. Miałam odstawiać leki a jest coraz gorzej i gorzej i gorzej.
thirky, tak mi się przypomniało. moja pierwsza terapeutka mi kiedyś mówiła, że gdy mamy posunąć się naprzód (taki duży skok), to często wcześniej mamy regres. tłumaczyła to tak, że jeśli mamy odkryć coś bardzo dużego, albo zachodzi w nas duża zmiana, to organizm 'zatrzymuje się', żeby zakumulować energię - dlatego okres dojrzewania jest taki trudny, młoda osoba przeżywa pewien regres, by móc później wejść na nowy poziom. może to coś takiego u Ciebie?
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-20, 11:45   #1840
martynka89
Zakorzenienie
 
Avatar martynka89
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
Dot.: Psychiatra - cz.4.

Ja sie tylko zastanawiam jak w ciagu 5 wizyt psycholog jest w stanie z kims przerobic caly problem.
martynka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-20, 12:01   #1841
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Psychiatra - cz.4.

Cytat:
Napisane przez martynka89 Pokaż wiadomość
Ja sie tylko zastanawiam jak w ciagu 5 wizyt psycholog jest w stanie z kims przerobic caly problem.
psycholog niezbyt, psychoterapeuta - w zależności od problemu.

ogólnie to jest tak, że to nie specjalista pracuje nad problemem, a Ty - nie ma liczby spotkań, która gwarantuje sukces, to sprawa indywidualna.
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-01-20, 17:08   #1842
martynka89
Zakorzenienie
 
Avatar martynka89
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
Dot.: Psychiatra - cz.4.

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
psycholog niezbyt, psychoterapeuta - w zależności od problemu.

ogólnie to jest tak, że to nie specjalista pracuje nad problemem, a Ty - nie ma liczby spotkań, która gwarantuje sukces, to sprawa indywidualna.
Ja mam psychologa. Mam nadzieje, ze te 5 spotkan wystarczy.
martynka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-20, 18:59   #1843
201707171111
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 320
Dot.: Psychiatra - cz.4.

Łał, nie marudziłam tu aż 2 dni

Teraz też postaram się nie marudzić, ale może podzielę osiągnięciami i spostrzeżeniami. Udało mi się ogarnąć te gwałtowne emocje, już nie wybucham płaczem, teraz tylko wśród ludzi zachowuję się jak zombie Jedynie tuż po obudzeniu czuję nieuzasadniony lęk przed czymś, z czym już wcześniej się uporałam (też czasem tak macie?). I właśnie to uczucie z rana sprawia, że nie mam ochoty wstawać i przez to zaniedbuję szkołę. Ha, po raz pierwszy zawaliłam sprawdzian z matmy. Ale to nieistotne.
Jutro mam terapię, za zadanie domowe miałam przemyśleć, które swoje przekonania chcę zmienić. I tu jest problem - jeśli wiem, że są one nieprawidłowe, to znaczy normalni, zdrowi ludzie tak nie sądzą, ale jednak one się sprawdzają, to też powinnam się za nie zabrać? A może po prostu powinnam je trochę inaczej sformułować...
Kurczę, wystarczyło tylko poukładać sobie niektóre sprawy w głowie i od razu jest lepiej Może leki nie są mi potrzebne? To znaczy stabilizatory nastroju i antydepresanty, bo chyba powinnam brać coś na uspokojenie. Nie pamiętam ostatniego dnia bez nerwów :/
201707171111 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-20, 19:03   #1844
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Psychiatra - cz.4.

Za dużo myślisz, za dużo kombinujesz, za bardzo chcesz wziąć to na rozum. W terapii najlepiej się sprawdza pierwsza myśl, pierwszy odruch. Na tym się opieraj. Co Ci pierwsze przychodzi do głowy przy pytaniu "jakie swoje przekonania chcę zmienić'?
I przy tej pierwszej myśli zostań. Bez dzielenia włosa na czworo.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-20, 20:59   #1845
quench
Are you talking to me?!
 
Avatar quench
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 875
Dot.: Psychiatra - cz.4.

Pytanie do dziewczyn biorących antydepresanty. Czy miałyście tak, że po jakimś czasie przestały działać? Biorę Cital od 8 miesięcy i zauważyłam, że coraz częściej ogarnia mnie poczucie beznadziei i ogólna niechęć do wszystkiego. Zmuszam się by się ubrać, sprzątnąć, ugotować. Nie mam motywacji do niczego. Działam trochę jak automat; robię to co muszę zrobić i tyle. Na więcej nie mam ochoty. Takie absolutne minimum.
Żeby nie było, tabletki od początku nie dały mi żadnego "kopa", ot, przestałam marzyć o tym, by ze sobą skończyć, udało mi się zacząć organizować dzień. Ale żadnego zadowolenia z życia nie odczuwałam. Rozmawiałam wiele razy z psychiatrą, wałkowanie życia, próby poukładania emocji itd, ale pomimo iż z logicznego punktu widzenia wszystko jest okej, to wciąż nie potrafię cieszyć się z tego, co mam. Mam pracę, dom, wspaniałego męża, cudowną córeczkę, ale mam uczucie duszenia się we własnej skórze, chęć ucieczki z wrzaskiem od wszystkiego.
Za miesiąc mam wizytę kontrolną i zastanawiam się, czy jej nie przyspieszyć, czy nie prosić o zmianę leków, czy też może o coś, co zwiększy mi motywację do działania. Sama nie wiem... Bo niby jest dobrze, ale jednak to nie to
__________________
quench jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-20, 22:52   #1846
soulja_
Raczkowanie
 
Avatar soulja_
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 70
Dot.: Psychiatra - cz.4.

hej wszystkim. Wreszcie się przełamałam i zapisałam do psychiatry. Chciałam iść tam jak najszybciej i wybrałam prywatną wizytę. Mam jednak dylemat, bo zrobilam to przez portal Znany Lekarz i przyszło mi takie powiadomienie:
lekarz:psychiatra
cena wizyty: 100 zł
czas wizyty: 15 minut.
Niby ten lekarz ma 13 pozytywnych opinii na tym portalu, 0 negatywów, jest w miarę blisko mnie, ale nurtuje mnie ten czas wizyty.. Na pierwszym spotkaniu mam się zmieścić w 15 minutach i do widzenia?
Jak myślicie, zapisywałyście się może przez ten portal? Boję się że wydam tak dużo pieniędzy, a w niczym sobie nie pomogę.
soulja_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-21, 08:20   #1847
quench
Are you talking to me?!
 
Avatar quench
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 875
Dot.: Psychiatra - cz.4.

Cytat:
Napisane przez soulja_ Pokaż wiadomość
hej wszystkim. Wreszcie się przełamałam i zapisałam do psychiatry. Chciałam iść tam jak najszybciej i wybrałam prywatną wizytę. Mam jednak dylemat, bo zrobilam to przez portal Znany Lekarz i przyszło mi takie powiadomienie:
lekarz:psychiatra
cena wizyty: 100 zł
czas wizyty: 15 minut.
Niby ten lekarz ma 13 pozytywnych opinii na tym portalu, 0 negatywów, jest w miarę blisko mnie, ale nurtuje mnie ten czas wizyty.. Na pierwszym spotkaniu mam się zmieścić w 15 minutach i do widzenia?
Jak myślicie, zapisywałyście się może przez ten portal? Boję się że wydam tak dużo pieniędzy, a w niczym sobie nie pomogę.
Też chodzę prywatnie. U mnie pierwsza wizyta trwała godzinę, późniejsze krócej, ale nigdy nie było to 15 minut. No i mój psychiatra nie patrzył na zegarek; jeśli potrzeba więcej czasu, to potrzeba - wychodził przed gabinet i przepraszał pacjentów za opóźnienie. Może się nie znam, ale nie wiem, jak specjalista przez te 15 minut ma dotrzeć do sedna problemu
__________________
quench jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-21, 08:38   #1848
201612060923
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 6 533
Dot.: Psychiatra - cz.4.

Cytat:
Napisane przez soulja_ Pokaż wiadomość
hej wszystkim. Wreszcie się przełamałam i zapisałam do psychiatry. Chciałam iść tam jak najszybciej i wybrałam prywatną wizytę. Mam jednak dylemat, bo zrobilam to przez portal Znany Lekarz i przyszło mi takie powiadomienie:
lekarz:psychiatra
cena wizyty: 100 zł
czas wizyty: 15 minut.
Niby ten lekarz ma 13 pozytywnych opinii na tym portalu, 0 negatywów, jest w miarę blisko mnie, ale nurtuje mnie ten czas wizyty.. Na pierwszym spotkaniu mam się zmieścić w 15 minutach i do widzenia?
Jak myślicie, zapisywałyście się może przez ten portal? Boję się że wydam tak dużo pieniędzy, a w niczym sobie nie pomogę.
Mój psychiatra teoretycznie poświęca na wizytę pół godziny, ale w praktyce daje każdemu pacjentowi tyle czasu ile trzeba, często jest tak, że jak ktoś jest umówiony na godzinę 12 to wchodzi koło 13, bo każdy pacjent potrzebuje czasu podczas wizyty. Moja pierwsza wizyta trwała ponad godzinę, a poza tym na każdą czekałam dłuższy czas(ostatnio byłam pod koniec grudnia, byłam umówiona na 17, weszłam o 18.15), więc moim zdaniem nie powinnaś się sugerować tym co jest napisane w internecie, bo być może u twojego psychiatry w praktyce jest tak jak u mnie.

Po wczorajszym psychologu jest mi lepiej. Mam zadanie, które pomoże mi w jakimś stopniu odciąć się od tej okropnej rzeczy, która mnie wpędziła w chorobę. Dzisiaj mam wolne, więc na pewno to zrobię. Szykuję się na łzy i ból, ale liczę na to, że to mi pomoże odwrócić kartę na czystą stronę.
201612060923 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-21, 14:04   #1849
thirky
on tired little feet
 
Avatar thirky
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 200
Dot.: Psychiatra - cz.4.

Cytat:
Napisane przez soulja_ Pokaż wiadomość
hej wszystkim. Wreszcie się przełamałam i zapisałam do psychiatry. Chciałam iść tam jak najszybciej i wybrałam prywatną wizytę. Mam jednak dylemat, bo zrobilam to przez portal Znany Lekarz i przyszło mi takie powiadomienie:
lekarz:psychiatra
cena wizyty: 100 zł
czas wizyty: 15 minut.
Niby ten lekarz ma 13 pozytywnych opinii na tym portalu, 0 negatywów, jest w miarę blisko mnie, ale nurtuje mnie ten czas wizyty.. Na pierwszym spotkaniu mam się zmieścić w 15 minutach i do widzenia?
Jak myślicie, zapisywałyście się może przez ten portal? Boję się że wydam tak dużo pieniędzy, a w niczym sobie nie pomogę.
Po pierwsze sprawdź czy zaznaczyłaś dobrą opcję przy zamawianiu wizyty (to znaczy czy zaznaczyłaś że to Twoja pierwsza wizyta, a nie jedynie kontrolna).
Portal nie ma tu nic do rzeczy. To lekarz ustala jak długo trwają u niego wizyty. Moim zdaniem nie warto do niego iść. Sama chodziłam do psychiatry który na pierwszą wizytę przeznaczał 20 min, a na kontrolne 15. Czułam że czas mnie goni, nie powiedziałam nawet połowy rzeczy które chciałam Wizyty również kosztowały 150 zł, teraz za tę samą cenę chodzę na godzinne wizyty do psychiatry, która jest bardzo kompetentna.
Poszukaj innego lekarza
__________________

I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it.
Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet.
thirky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-01-21, 15:48   #1850
201708160922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 10 444
Dot.: Psychiatra - cz.4.

We wtorek bolał mnie cały żołądek, przełyk, gardło. Myślałam, że się uduszę. Teraz boję się jeść.
201708160922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-21, 16:46   #1851
soulja_
Raczkowanie
 
Avatar soulja_
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 70
Dot.: Psychiatra - cz.4.

dzięki za odpowiedzi
Tak właśnie przeglądam stronę znanylekarz i tu dużo lekarzy ma wizyty w godzinach np 16;00, 16;20, 16;40 itd, a mają wszystkie pozytywne opinie. Już nie wiem czy się nimi kierować.. Z chęcią poszukałabym innego lekarza, ale nie ukrywam że zależy mi na czasie. Jeszczę się zastanowię nad tym, ale takim nastawieniem to chyba nic dobrego z tego nie wyniknie.
soulja_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-21, 17:00   #1852
201612060923
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 6 533
Dot.: Psychiatra - cz.4.

Zrobiłam to zadanie od psychologa. Nie było łatwo mi się przemóc, miałam opory i zabierałam się do tego godzinę, ale w końcu to zrobiłam. Jest mi lżej. Płakałam się jak małe dziecko i nie mogłam przestać, ale czułam ulgę, czułam, że z piersi spada mi jakiś ciężar. Poczułam się lepiej i sama się sobie dziwię, że jestem taka dzielna, że jednak potrafiłam się zebrać w sobie, a zbierałam się jakieś 1,5 roku tak naprawdę.
Idąc za ciosem pozbyłam się wszystkiego co mi przypominało o tamtej rzeczy, usunęłam konto pocztowe i rozmowy, które mi o tym przypominały, wyrzuciłam wszelkie rzeczy mające jakikolwiek związek z tą sprawą.
Mam nadzieję, że to pomoże mi odwrócić kartę na czystą stronę, że pomoże mi to w drodze do odzyskania spokoju i bezpieczeństwa.

Musiałam się Wam pochwalić, bo ja osobiście jestem dumna z tego co dzisiaj zrobiłam.
201612060923 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-22, 15:46   #1853
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Psychiatra - cz.4.

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Za dużo myślisz, za dużo kombinujesz, za bardzo chcesz wziąć to na rozum. W terapii najlepiej się sprawdza pierwsza myśl, pierwszy odruch. Na tym się opieraj. Co Ci pierwsze przychodzi do głowy przy pytaniu "jakie swoje przekonania chcę zmienić'?
I przy tej pierwszej myśli zostań. Bez dzielenia włosa na czworo.
dokładnie tak. jeszcze tylko dodam, że to, czy potrzebujesz leków uspokajających, czy antydepresantów, to zdecyduje lekarz - zaufaj jego diagnozie.

Cytat:
Napisane przez quench Pokaż wiadomość
Pytanie do dziewczyn biorących antydepresanty. Czy miałyście tak, że po jakimś czasie przestały działać? Biorę Cital od 8 miesięcy i zauważyłam, że coraz częściej ogarnia mnie poczucie beznadziei i ogólna niechęć do wszystkiego. Zmuszam się by się ubrać, sprzątnąć, ugotować. Nie mam motywacji do niczego. Działam trochę jak automat; robię to co muszę zrobić i tyle. Na więcej nie mam ochoty. Takie absolutne minimum.
Żeby nie było, tabletki od początku nie dały mi żadnego "kopa", ot, przestałam marzyć o tym, by ze sobą skończyć, udało mi się zacząć organizować dzień. Ale żadnego zadowolenia z życia nie odczuwałam. Rozmawiałam wiele razy z psychiatrą, wałkowanie życia, próby poukładania emocji itd, ale pomimo iż z logicznego punktu widzenia wszystko jest okej, to wciąż nie potrafię cieszyć się z tego, co mam. Mam pracę, dom, wspaniałego męża, cudowną córeczkę, ale mam uczucie duszenia się we własnej skórze, chęć ucieczki z wrzaskiem od wszystkiego.
Za miesiąc mam wizytę kontrolną i zastanawiam się, czy jej nie przyspieszyć, czy nie prosić o zmianę leków, czy też może o coś, co zwiększy mi motywację do działania. Sama nie wiem... Bo niby jest dobrze, ale jednak to nie to
ja bym poszła szybciej, pewnie masz za małą dawkę. ja dostałam na początek dawkę uderzeniową, maksymalną, bo byłam na samym dnie dna, pod całym mułem - u mnie to zadziałało. wiem, że wielu lekarzy nie chce przepisywać od razu wysokich dawek leków - ewidentnie Ty potrzebujesz czegoś mocniejszego. dzwoń i umawiaj wizytę.

Cytat:
Napisane przez CzasKomety Pokaż wiadomość
We wtorek bolał mnie cały żołądek, przełyk, gardło. Myślałam, że się uduszę. Teraz boję się jeść.
CzasKomety, jak tam?

[1=6007d5c0f676d2f478e53dd b9b0578e19bc7453a_5eb09e8 463afa;54251891]Zrobiłam to zadanie od psychologa. Nie było łatwo mi się przemóc, miałam opory i zabierałam się do tego godzinę, ale w końcu to zrobiłam. Jest mi lżej. Płakałam się jak małe dziecko i nie mogłam przestać, ale czułam ulgę, czułam, że z piersi spada mi jakiś ciężar. Poczułam się lepiej i sama się sobie dziwię, że jestem taka dzielna, że jednak potrafiłam się zebrać w sobie, a zbierałam się jakieś 1,5 roku tak naprawdę.
Idąc za ciosem pozbyłam się wszystkiego co mi przypominało o tamtej rzeczy, usunęłam konto pocztowe i rozmowy, które mi o tym przypominały, wyrzuciłam wszelkie rzeczy mające jakikolwiek związek z tą sprawą.
Mam nadzieję, że to pomoże mi odwrócić kartę na czystą stronę, że pomoże mi to w drodze do odzyskania spokoju i bezpieczeństwa.

Musiałam się Wam pochwalić, bo ja osobiście jestem dumna z tego co dzisiaj zrobiłam. [/QUOTE]

Łał, brawo! ta ulga to bardzo dobry znak cieszę się, że przepracowałaś jakiś kawałek, że udało Ci się zrobić tak wiele
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-22, 19:52   #1854
MalarskiSen
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 1 483
Dot.: Psychiatra - cz.4.

Dziewczyny nie wiem co robić, 3 miesiąc biorę tabletki antykoncepcyjne, lekarz zmienił mi tabletki bo poprzednie jednak źle działały, dostałam skierowanie na badania ale muszę poczekać jeszcze i od 2 dni bolą mnie nogi, mdli mnie i mam ból w okolicach pępka, nie zgłosiłam tego bo jeszcze 3 dni temu było Oki, tabletki nowe biorę od dziś ale mam ostrą schize, że oczywiście mam zakrzepy w żyłach i umrę albo cokolwiek innego mi się stanie i umrę nie umiem odróżnić czy coś mi serio jest czy to tylko moja psychika. Mam dość Cały czas jestem przerażona, że umrę.
MalarskiSen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-22, 20:17   #1855
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Psychiatra - cz.4.

Cytat:
Napisane przez MalarskiSen Pokaż wiadomość
Dziewczyny nie wiem co robić, 3 miesiąc biorę tabletki antykoncepcyjne, lekarz zmienił mi tabletki bo poprzednie jednak źle działały, dostałam skierowanie na badania ale muszę poczekać jeszcze i od 2 dni bolą mnie nogi, mdli mnie i mam ból w okolicach pępka, nie zgłosiłam tego bo jeszcze 3 dni temu było Oki, tabletki nowe biorę od dziś ale mam ostrą schize, że oczywiście mam zakrzepy w żyłach i umrę albo cokolwiek innego mi się stanie i umrę nie umiem odróżnić czy coś mi serio jest czy to tylko moja psychika. Mam dość Cały czas jestem przerażona, że umrę.
jeśli źle się czujesz i masz ataki paniki, to zadzwoń po karetkę i powiedz, że nie panujesz nad lękiem przed śmiercią. serio. raz, że sprawdzą, czy masz te zakrzepy w szpitalu, a dwa, że będziesz miała pomoc psychiatryczną od razu. chyba, że chodzisz do psychiatry i się u niego też leczysz, wtedy w pierwszej kolejności skontaktuj się z nim.
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-22, 20:25   #1856
MalarskiSen
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 1 483
Dot.: Psychiatra - cz.4.

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
jeśli źle się czujesz i masz ataki paniki, to zadzwoń po karetkę i powiedz, że nie panujesz nad lękiem przed śmiercią. serio. raz, że sprawdzą, czy masz te zakrzepy w szpitalu, a dwa, że będziesz miała pomoc psychiatryczną od razu. chyba, że chodzisz do psychiatry i się u niego też leczysz, wtedy w pierwszej kolejności skontaktuj się z nim.
Jutro mam ważne zaliczenie to nie bardzo mogę sobie pozwolić na szpital, tak chodzę do psychiatry i wizytę mam 1 lutego ale nie umiem już odróżnić czy zagrożenie jest realne czy też nie.
MalarskiSen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-22, 20:35   #1857
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Psychiatra - cz.4.

Cytat:
Napisane przez MalarskiSen Pokaż wiadomość
Jutro mam ważne zaliczenie to nie bardzo mogę sobie pozwolić na szpital, tak chodzę do psychiatry i wizytę mam 1 lutego ale nie umiem już odróżnić czy zagrożenie jest realne czy też nie.
zaliczenie poczeka, ważniejsze jest zdrowie. lekarz napisze Ci przecież zwolnienie. zadzwoń do swojego lekarza prowadzącego i powiedz mu dokładnie to, co napisałaś.
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-22, 20:58   #1858
MalarskiSen
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 1 483
Dot.: Psychiatra - cz.4.

Cytat:
Napisane przez kahoko hino Pokaż wiadomość
zaliczenie poczeka, ważniejsze jest zdrowie. lekarz napisze Ci przecież zwolnienie. zadzwoń do swojego lekarza prowadzącego i powiedz mu dokładnie to, co napisałaś.
Powiem 1lutego muszę wytrzymać, za długo się uczyłam a po 2 w szkole lepiej się czuję, mam koleżanki śmieszki i to taka moja odskocznia, odpoczywam tam :/ Dla mnie ważne jest tylko czy sytuacja jest dramatyczna czy też sama ją nakręcam
MalarskiSen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-22, 21:09   #1859
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Psychiatra - cz.4.

Cytat:
Napisane przez MalarskiSen Pokaż wiadomość
Powiem 1lutego muszę wytrzymać, za długo się uczyłam a po 2 w szkole lepiej się czuję, mam koleżanki śmieszki i to taka moja odskocznia, odpoczywam tam :/ Dla mnie ważne jest tylko czy sytuacja jest dramatyczna czy też sama ją nakręcam
a jak inaczej chcesz to sprawdzić, niż u lekarza?
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-01-22, 21:17   #1860
quench
Are you talking to me?!
 
Avatar quench
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 875
Dot.: Psychiatra - cz.4.

Cytat:
Napisane przez MalarskiSen Pokaż wiadomość
Powiem 1lutego muszę wytrzymać, za długo się uczyłam a po 2 w szkole lepiej się czuję, mam koleżanki śmieszki i to taka moja odskocznia, odpoczywam tam :/ Dla mnie ważne jest tylko czy sytuacja jest dramatyczna czy też sama ją nakręcam
Szybko zrób morfologię i czynniki krzepnięcia i jeśli będziesz miała mocno przekroczone normy to odstaw tabsy.
Mi na drętwienia i ból nóg na tabletkach pomaga Magne B6 i Aspargin. To leki a więc mają dużą wchłanialność i szybko uzupełniają niedobory. Szczególnie na tabletkach z drospirenonem i dienogestem trzeba uzupełniać sobie poziom magnezu, bo na tych tabletkach więcej się sika i wszystko ucieka z organizmu.

No i pamiętaj, że przy depresji, nerwicy, stanach lękowych trzeba bardzo, bardzo uważać na tabletki, bo mogą zaostrzać objawy choroby. Sama strasznie dostałam po dupie, kiedy zmieniłam swoje stare tabsy na Zoely. Już po paru dniach miałam dół jak Rów Mariański.
__________________
quench jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-11-26 15:59:17


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:31.