Sierpnióweczki 2016! Część VII.

[scoiatael86]

Napisane przez Origa

skąd Ty wzięłaś na to energię I ile czasu Ci to zajęło

ja mam wrażenie że Piernik odkąd dostała pozwolenie na aktywność to zakrzywia czasoprzestrzeń albo ma jakiś motorek w zadku

[Niezapominajka 89]

Witam ja już dziś kontrolę u lekarza zaliczyłam, jest już lepiej tylko kaszel mnie męczy najbardziej nocą. Przepisała mi inhalacje we wtorek znowu kontrola.

Kasia ruda gratuluje rozpakowania, super, że masz prywatną salę i mama Ci pomaga.

Świniaczek ja mam termin dzień przed Tobą, mam nadzieję, że jeszcze nie urodzę z tydzień, aż wyzdrowieje, a mąż we wtorek do szpitala na zabieg wyciągnięcia grota z ramienia idzie podobno wyjdzie w ten sam dzień, więc niech mały poczeka jeszcze chwile.

Asicuha uparty ten twój dzidziuś, chyba mu się nie spieszy.

Talentea jejku jak slodko, już niedługo się poznacie.

Piernik wszystko brzmi smakowicie, chętnie pomogę w konsumpcji



Idę powiesić pranie i zmykam do kosmetyczki na hennę i regulację brwi co by jak człowiek wyglądać. Może tam jakoś dotrę w ten upał.

[Świniaczek]

Scoiatael86, a juz macanie brzucha przez osoby "nieupowaznione" wywoluje prawie ze odruch gryzienia Komu wolno, temu wolno :p

Tez slysze, ze mam spuchniete usta, czego np Tz i moja mama nie widza, ja tez nie, ale zawsze mialam dosc pelne i nie widze roznicy. Za to pysk mam jak pilka



Zona, jak stopy odpuchly, to dlonie za chwile tez beda ok



Iweczka, moj brat to taki troche dziwak, ogolnie jak widzi brzuch to sie otrzasa, jakby mu ktos kupe pod nos podstawil, tez przy nim nawet go nie chlodze, bo breczt. Bratowa bedzie miala z nim przesrane ogolnie, no chyba, ze teraz tak go to obrzydza (ogolnie ciaza go brzydzi dosc ekstremalnie), a jak przyjdzie co do czego, to bedzie nad nia skakal. Taka mam nadzieje, bo jesli bedzie sie zachowywal tak jak do mnie (po mnie to splywa, bo po prostu wiem jaki on kest ), to bedzie miala z nim przesrane. Bratowa to przedszkolanka z powolania i uwielbia wszystkie dzieci, on wrecz przeciwnie tz go ciagle wyzywa o teksty do mnie, a mnie to nie rusza



Aneks, skacz skacz, tylko najlepiej jak nie jestes sama, bo jesli jakims cudem sie z niej skulniesz, to ktos bedzie musial Cie podniesc Przynajmniej ja nie skacze bedac sama w domu ale jestem bardziej okragla niz ta pilka

[Afrodita]

Napisane przez kasia_ruda

Dzięki, czuję się naprawdę nieźle (oczywiście kiedy leżę bez ruchu ), u nas pionizacja jest 6 godzin po podaniu znieczulenia. Nie było jakoś tragicznie. Wstałam, zmieniłam koszulę, ogarnęłam krocze, założyłam majtki z podkładem, usiadłam na wózek i przywieźli mnie na salę. Teraz sobie leżę i jest naprawdę nieźle.

Cieszę się, że w miarę przeżyłaś 'pierwszy spacer' po cc
Odpoczywaj i zbieraj siły.

Napisane przez florencee

Mój czop mi umila już któryś dzień, ciekawe ile łącznie jest tej galarety... :P

Lekarze coś mówią odnośnie tego czopa? Zwiastują coś szybciej?

Napisane przez Piernik Torunski

ja ostatnio byłam na ktg i pytałam lekarza o ruchy, bo wprawdzie na ktg było ich dużo,ale ja odczuwam ostatnio mniej i mi powiedział,że teraz wydłuża się okres snu u dziecka..mówił,że jeśli nie będę czuła przez 4h to przyjechać sprawdzić,ale też bez paniki..
w te dni,kiedy czułam ją rzadziej też byłam dość zalatana i też myślałam,że może ją ululałam do snu tym łażeniem..ale nie wiem czy na pewno tak jest

To mnie trochę uspokoiłaś.. Ostatnio też Zuzia częściej 'siedzi' cichutko.. a i bez tego zwykle była spokojna w brzuszku.. zaczęłam się już martwić..

Napisane przez kasia_ruda

Po pierwszej nocy u nas super, jednak taka prywatna sala to genialna sprawa, mama strasznie mi pomogła, dawała mi dziewczyny do karmienia, przewijała je. Nieźle spały, więc my też. Rana boli, siedzenie i leżenie jest ok, gorzej z łażeniem, ale mam nadzieję, ze z każdą chwilą będzie lepiej.

Super, że mama tak pomaga Dostajesz jakieś przeciwbólowe? Chociaż przy karmieniu pewnie nie mozna
Kiedy pojawil Ci się pokarm po cc?

Taki pokój to naprawdę swietna sprawa.. Dlatego z Tżtem wykupimy sobie taki pokój rodzinny, gdzie on będzie mógł też spać.. Nie mamy samochodu i nie wyobrazam sobie, gdyby Tżt mialby się tak tułać autobusami.. a poza tym chciałam by byl ze mną caly dzień.. i na pewno mogłoby to być nie fajne dla innych kobiet w sali Dlatego też zdajemy się na komfort i wygodę..

Napisane przez asicuha

Czesc
No niestety ja wciaz w dwupaku :P
Ale w nocy kilka skurczow mialam, ale wydaje mi sie zecto za malo by sie dzis cos rozhulalo
A na jutro Pola ma kategoryczny zakaz wychodzenia, mam nadzieje ze poslucha....
Po 11 jade do tego szpitala, juz jestem przerazona dieta, ale swoj prowiant zabieram, co by nie umzec z glodu

Polcia dość już siedzenia w brzuszku mamy! Wiem, że milutko, ale pora przywitać świat

Kciuki!

Napisane przez florencee

Na razie dowiedziałam się, że będę mieć obiecaną konsultację anestezjologa oraz usg. Jeżeli usg wyjdzie prawidłowo, wypiszą mnie dzisiaj.

To trzymam kciuki, by nie musieli już dłużej Cię trzymać!

Napisane przez zonamojegomeza

U nas spokojnie. Bobo je i śpi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wciąż syna nazywasz Bobo?

Napisane przez aneks17

Hej!
Witam się z Wami w 38+0 tc!
Dzisiaj z rana zrobiłam badania i mam nadzieję, że to były ostatnie badania w tej ciąży!
Widziałam się już z koleżanką i w planie mam jeszcze dzisiaj kurze i podłogi - odkurzanie i mopowanie. I lenistwo.
Chyba też zacznę skakać na piłce. Chętnie bym już wygnała Małego, np. w poniedziałek...

Tak się zastanawiam, gdzieZnowuzapomnialamhasla Może też rodzi?


Dzisiaj na obiad tortilla mniam.. od dawna za mną chodzi..
Zrobiłam też sałatkę z tuńczyka ale poszalałam! To taka rekompensata dla Tżta za wczorajsze nic nierobienie


Z takich gorszych dla mnie wiadomości to niestety Tżt nie będzie mógł skorzystać ze wszystkich 'dobroci' przepisowych po moim porodzie.. Będzie tylko 3 tyg z nami.. Szef oznajmił mu prywatńie, że nie jest mu na rękę, by go nie było aż 5 tyg całym ciągiem.. W sumie rozumiem go.. Bo to mała firma.. Tżt jest sprzedawcą w sklepie z panelami, oknami itp.. Jest ich tylko 3 osoby na sklepie.. gdzie 1 zwykle jeździ na pomiary, więc na sklepie zostają 2 osoby a jak Tżta zabraknie na tak długo to nie dadzą rady..
W tym przypadku Tż wykorzysta tylko 5 dni urlopu wypoczynkowego + 2 tyg zwolnienia z tytułu opieki nad żoną po cc+ 2 dni za urodzenie dziecka.. Urlop ojcowski wykorzysta w innym czasie.. na szczęscie może sobie go rozlozyć 2x 1 tydzień do ukończenia przez dziecko chyba 12/24 mcy?

[superhuman]

Napisane przez scoiatael86

ja mam wrażenie że Piernik odkąd dostała pozwolenie na aktywność to zakrzywia czasoprzestrzeń albo ma jakiś motorek w zadku

Odnoszę dokładnie takie samo wrażenie dopiero wstałam
swoją droga gołąbki tez mnie czekają w weekend i mielone bo musze pomrozic cos. I leczo w słoiki.
Miałam dwa dni mniejszy apetyt a teraz znowu mogłabym pochłaniać wszystko i jeszcE wiecej...

Florencee super ze dzisiaj wyjdziesz za usg!

[scoiatael86]

Napisane przez superhuman

Odnoszę dokładnie takie samo wrażenie dopiero wstałam
swoją droga gołąbki tez mnie czekają w weekend i mielone bo musze pomrozic cos. I leczo w słoiki.
Miałam dwa dni mniejszy apetyt a teraz znowu mogłabym pochłaniać wszystko i jeszcE wiecej...

Florencee super ze dzisiaj wyjdziesz za usg!

o właśnie... może zrobię jeszcze leczo w słoiki. Prosta sprawa a przyda się jak znalazł po porodzie

[Świniaczek]

Napisane przez Niezapominajka 89

Witam ja już dziś kontrolę u lekarza zaliczyłam, jest już lepiej tylko kaszel mnie męczy najbardziej nocą. Przepisała mi inhalacje we wtorek znowu kontrola.

Kasia ruda gratuluje rozpakowania, super, że masz prywatną salę i mama Ci pomaga.

Świniaczek ja mam termin dzień przed Tobą, mam nadzieję, że jeszcze nie urodzę z tydzień, aż wyzdrowieje, a mąż we wtorek do szpitala na zabieg wyciągnięcia grota z ramienia idzie podobno wyjdzie w ten sam dzień, więc niech mały poczeka jeszcze chwile.

Asicuha uparty ten twój dzidziuś, chyba mu się nie spieszy.

Talentea jejku jak slodko, już niedługo się poznacie.

Piernik wszystko brzmi smakowicie, chętnie pomogę w konsumpcji



Idę powiesić pranie i zmykam do kosmetyczki na hennę i regulację brwi co by jak człowiek wyglądać. Może tam jakoś dotrę w ten upał.

Zdecydowanie Ci sie nie dziwie, ze nie chcesz teraz rodzic, skoro chorobsko Cie rozlozylo. Oby jak najszybciej przeszlo wtedy bedziesz mogla spokojnie czekac na porod, a tak to dopoki jestes chora czekasz na zdrowko, a nie na rodzenie.

[zonamojegomeza]

Napisane przez Afrodita

Cieszę się, że w miarę przeżyłaś 'pierwszy spacer' po cc
Odpoczywaj i zbieraj siły.


Lekarze coś mówią odnośnie tego czopa? Zwiastują coś szybciej?

To mnie trochę uspokoiłaś.. Ostatnio też Zuzia częściej 'siedzi' cichutko.. a i bez tego zwykle była spokojna w brzuszku.. zaczęłam się już martwić..

Super, że mama tak pomaga Dostajesz jakieś przeciwbólowe? Chociaż przy karmieniu pewnie nie mozna
Kiedy pojawil Ci się pokarm po cc?

Taki pokój to naprawdę swietna sprawa.. Dlatego z Tżtem wykupimy sobie taki pokój rodzinny, gdzie on będzie mógł też spać.. Nie mamy samochodu i nie wyobrazam sobie, gdyby Tżt mialby się tak tułać autobusami.. a poza tym chciałam by byl ze mną caly dzień.. i na pewno mogłoby to być nie fajne dla innych kobiet w sali Dlatego też zdajemy się na komfort i wygodę..

Polcia dość już siedzenia w brzuszku mamy! Wiem, że milutko, ale pora przywitać świat

Kciuki!

To trzymam kciuki, by nie musieli już dłużej Cię trzymać!

Wciąż syna nazywasz Bobo?:

Tak.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Piernik Torunski]

dziewczyny wrzucam link do poczytania nt żywienia dzieciaczków..może któraś skorzysta:
http://adst.mp.pl/s/www/pacjenci/por...tualizacja.PDF

Napisane przez aneks17

Hej!
Witam się z Wami w 38+0 tc!
Dzisiaj z rana zrobiłam badania i mam nadzieję, że to były ostatnie badania w tej ciąży!
Widziałam się już z koleżanką i w planie mam jeszcze dzisiaj kurze i podłogi - odkurzanie i mopowanie. I lenistwo.
Chyba też zacznę skakać na piłce. Chętnie bym już wygnała Małego, np. w poniedziałek...

za 38t
na poniedziałek chyba wiele chętnych jest.. w przyszłym tygodniu w moich okolicach widziałam miłe ochłodzenie-może uda się wstrzelić..

Napisane przez scoiatael86

hahah ok to u Ciebie obiad, a do mnie na deser zapraszam - dziś planuję zrobić brownie z malinami



a ja sobie uświadomiłam że jeszcze nie mam kompletu badań do porodu... będę musiała gin pomęczyć w poniedziałek żeby mi skierowania powystawiała. Mam tylko nadzieję że nie trafię znowu na tą dziewczynę co nie umie krwi pobierać! eh najwyżej zażyczę sobie żeby kto inny to zrobił

zjadłabym taki deser.. podrzuć przepis-może tez zrobię..

jesli na nią trafisz to mów otwarcie,że nie dasz rady być królikiem doświadczalnym i prosisz o kogoś doświadczonego..

Napisane przez Origa

skąd Ty wzięłaś na to energię I ile czasu Ci to zajęło

Masakra jaki upał Byłam na poczcie i na zakupach, a teraz siedzę przy wiatraku, okna zamknięte, rolety spuszczone. Planowaliśmy z Tż na późne popołudnie jakiś spacer nad zalewem, ale jakoś wątpię, żeby ten upał zelżał...Ale z dwojga złego cieszę się, że końcówka ciąży w czasie, kiedy byle Tshirt czy luźną sukienkę i klapki można załozyć, bo w zimie to bym chyba z domu nie wychodziła, bo nie miałabym w czym

chwila moment-serio może z godzinę spędziłam w kuchni..

u nas własnie przechodzą jakies chmury,cos kropi, zawiewa..ale i tak powiem szczerze,że jestem zadowolona z tego lata-ładnie zaklinałam całą zime i wiosnę,żeby nie było upałów i chyba nie mamy na co narzekać

Napisane przez scoiatael86

ja mam wrażenie że Piernik odkąd dostała pozwolenie na aktywność to zakrzywia czasoprzestrzeń albo ma jakiś motorek w zadku

eee tam..leżę teraz już z godzinę..wcześniej miałam drzemkę też z godzinę.. i nadal więcej leżę niż działam , bo jednak plecy dają o sobie znać..

Napisane przez superhuman

Odnoszę dokładnie takie samo wrażenie dopiero wstałam
swoją droga gołąbki tez mnie czekają w weekend i mielone bo musze pomrozic cos. I leczo w słoiki.
Miałam dwa dni mniejszy apetyt a teraz znowu mogłabym pochłaniać wszystko i jeszcE wiecej...

Florencee super ze dzisiaj wyjdziesz za usg!

o to też kulinarnie sie wyżyjesz..
u nas leczo juz w słoikach

[scoiatael86]

Napisane przez Piernik Torunski

zjadłabym taki deser.. podrzuć przepis-może tez zrobię..

chcę z tego robić: http://www.kwestiasmaku.com/przepis/...-z-truskawkami ale od razu mówię - jeszcze tego przepisu nie testowałam

[Świniaczek]

Afrodita, Zona sie tak oswoila z Bobo, ze tak go zarejestruja w usc odruchowo

Narobilas mi apetytu i na tortille i na salatke z tunczyka... Hmmm... Trza bedzie zrobic w najblizszym czasie

Dobrze, ze Tz bedzie mogl byc 3 tygodnie, moj bedzie tylko dwa, pomimo, ze moglby wybrac wszystko od razu i siedziec 4 bedzie bral tylko opieke i 2 dni za urodzenie dziecka, reszte zostawia na okolice swiat

[Talantea]

Ale news dzisiaj obczaiłam. Kobieta urodziła dziecko w dzwiach szpitala w moim miescie, nie zdarzyla na porodówke nawet
jak dobrze, ze to bylo w nocy. przynajmniej nie miała gapiów.
Nawet pokazali video z monitoringu.

http://www.itv.com/goodmorningbritai...-than-a-minute

[Krefetka]

Napisane przez Piernik Torunski

Krefetka się nie melduje- może rodzi

Niestety nie rodzę... Nie dzis
Będziemy próbować od poniedziałku zeby szyjkę rozruszać ale ile to potrwa to nie wiem

Próbuje sama cos rozruszać ale mały nie chce współpracowac...
Bardzo podoba mu sie jak ja chodzę po schodach macham biodrami....
Jak przestaje po 10 min wypina sie jakby czekał na bujanie
Do wyjścia mu sie spieszy...


Wysłane za pomocą magii

[Origa]

Napisane przez Świniaczek

Dobrze, ze Tz bedzie mogl byc 3 tygodnie, moj bedzie tylko dwa, pomimo, ze moglby wybrac wszystko od razu i siedziec 4 bedzie bral tylko opieke i 2 dni za urodzenie dziecka, reszte zostawia na okolice swiat

Mój Tz pracuje a małej, w sumie 3-osobowej prywatnej firmie i w ogóle będzie problem nawet z tymi 2 tygodniami opieki nade mną. Będzie to wyglądało najprawdopodobniej tak, że będzie teoretycznie ze mną w domu, ale pod telefonem i w razie potrzeby będzie musiał jeżdzić na wezwania

Napisane przez Talantea

Ale news dzisiaj obczaiłam. Kobieta urodziła dziecko w dzwiach szpitala w moim miescie, nie zdarzyla na porodówke nawet
jak dobrze, ze to bylo w nocy. przynajmniej nie miała gapiów.
Nawet pokazali video z monitoringu.

http://www.itv.com/goodmorningbritai...-than-a-minute

Nie działa mi to video

Narobiłyście mi apetytu na jakis obiad, choc jest tak gorąco. Muszę sprawdzić jakie mięso w zamrażarce zamieszkuje

[Krefetka]

Nie mam siły Was nadrabiać

Dzis z położna zrobiłam handel wymienny ... Ja jej dałam namiary na dobra żyle skąd mogła pobrać mi krew a ona wyciągnęła mi kaniule
W końcu moge swobodnie machać ręka i ja zginać bo wcześniej tak jakoś dziwnie założona miałam ze nie mogłam do końca zgiąć.

Jak juz wcześniej pisałam w poniedziałek pierwsze podejście choć liczę na to ze w poniedziałek tez podejście zakończy sie porodem. Choć na odchodzie mówili zeby sie do tej myśli nie przyzwyczajać... Ze wywoływanie moze potrwać.

Pomyslałam ze gdyby mały zechciał współpracowac to wspólnie jakoś ogarnęlibyśmy temat ale jakoś chęci kooperacji nie widać.
Siostra ma teorie ze dopóki leżałam to nic sie nie działo i małemu sie nudziło, a teraz jak chodzę to ma za dużo atrakcji- bujanie, skakanie, obijanie sie i za bardzo mu sie to podoba

Jak na razie jestem zadowolona z pobytu w szpitalu. Obchody mamy dwa razy dziennie na każdym można sie czegoś ciekawego dowiedzieć

Życzę Wam miłego dnia i jesli którejś zaczyna sie poród to niech wie ze bardzo jej zazdroszczę


Wysłane za pomocą magii

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:15 ----------

Napisane przez Piernik Torunski

ja robię sałatke grecka i tarte z grillowanymi warzywami, wpadasz czy Ci wysłać?

Niesprawiedliwe, dlaczego tylko wybrane zapraszasz??? Ja tez bym zjadła i tartę i sałatkę

Napisane przez scoiatael86

ach i chyba się nie chwaliłam że się wczoraj przemeldowałam teraz dziecko nasze będzie oficjalnie z matką mieszkać

Przy rejestracji na oddział położna pytała sie gdzie zamieszkuje, pod jakim adresem będzie dziecko ze mną mieszkało i do jakiej przychodni zapisze dziecko. Podałam adresy zgodnie z prawda a nie ze stosunkiem prawnym i czekam na rozwiniecie sytuacji

Napisane przez kasia_ruda

Sonia i Eliza witają zxdrugiej strony brzucha. 2100 i 2700 są na noworodkach na obserwacji, ja zaraz pionizacja i na salę swoją

Gratuluje


Wysłane za pomocą magii

[zonamojegomeza]

Napisane przez Świniaczek

Afrodita, Zona sie tak oswoila z Bobo, ze tak go zarejestruja w usc odruchowo

Mąż zapomnial zapytac czy zarejestwoali by go jako Franek Bobo albo Bobi Wan. Ciekawe jaka minę mialby urzędnik.
Moje dziecko tez jest oswojone z Bobo. To słyszało przez kilka miesięcy. Dlatego nadal sie witamy Dzien dobry Bobo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Świniaczek]

Napisane przez Origa

Mój Tz pracuje a małej, w sumie 3-osobowej prywatnej firmie i w ogóle będzie problem nawet z tymi 2 tygodniami opieki nade mną. Będzie to wyglądało najprawdopodobniej tak, że będzie teoretycznie ze mną w domu, ale pod telefonem i w razie potrzeby będzie musiał jeżdzić na wezwania


:

To dopiero przekichane :/ dlatego z Tzem sie cieszymy dosc czesto, ze robi w kilkutysiecznym kolosie, skromne 8 tys pracownikow. A prezesem tam nie jest (wielka szkoda ), zeby byl niezastapiony.

Chociaz zalezy jeszcze duzo od ludzi, z ktorymi Twoj Tz pracuje - jesli sa normalni, to beda sie mimo wszystko starali jak moga, zeby nie przeszkadzac i dopiero w ostatecznosci dzwonic.



Zona, miny musieliby miec nieziemskie Az chcialoby sie cos takiego zobaczyc

W sumie racja, ze tak na niego mowiliscie i jest zdecydowanie bardziej do Bobo przyzwyczajony

[Piernik Torunski]

Napisane przez scoiatael86

chcę z tego robić: http://www.kwestiasmaku.com/przepis/...-z-truskawkami ale od razu mówię - jeszcze tego przepisu nie testowałam

wygląda megaaa.. tylko boje się zgagi bo takiej ilości czekolady,bo pewnie całą blachę wciągnę.. trudno, cos upiec muszę..

Napisane przez Świniaczek

Afrodita, Zona sie tak oswoila z Bobo, ze tak go zarejestruja w usc odruchowo

Napisane przez Talantea

Ale news dzisiaj obczaiłam. Kobieta urodziła dziecko w dzwiach szpitala w moim miescie, nie zdarzyla na porodówke nawet
jak dobrze, ze to bylo w nocy. przynajmniej nie miała gapiów.
Nawet pokazali video z monitoringu.

http://www.itv.com/goodmorningbritai...-than-a-minute

u mnie też się video nie uruchamia..

Napisane przez Krefetka

Niestety nie rodzę... Nie dzis
Będziemy próbować od poniedziałku zeby szyjkę rozruszać ale ile to potrwa to nie wiem

Próbuje sama cos rozruszać ale mały nie chce współpracowac...
Bardzo podoba mu sie jak ja chodzę po schodach macham biodrami....
Jak przestaje po 10 min wypina sie jakby czekał na bujanie
Do wyjścia mu sie spieszy...


Wysłane za pomocą magii

poniedziałek tuż tuż.. może w końcu to bujanie też mu się znudzi

Napisane przez Origa

Nie działa mi to video

Narobiłyście mi apetytu na jakis obiad, choc jest tak gorąco. Muszę sprawdzić jakie mięso w zamrażarce zamieszkuje

mi też nie działa..

kurde,a mi nikt nie musi robić ochoty ani wzbudzać apetytu taka jestem żarłoczna..

Napisane przez Krefetka

Nie mam siły Was nadrabiać

Dzis z położna zrobiłam handel wymienny ... Ja jej dałam namiary na dobra żyle skąd mogła pobrać mi krew a ona wyciągnęła mi kaniule
W końcu moge swobodnie machać ręka i ja zginać bo wcześniej tak jakoś dziwnie założona miałam ze nie mogłam do końca zgiąć.

Jak juz wcześniej pisałam w poniedziałek pierwsze podejście choć liczę na to ze w poniedziałek tez podejście zakończy sie porodem. Choć na odchodzie mówili zeby sie do tej myśli nie przyzwyczajać... Ze wywoływanie moze potrwać.

Pomyslałam ze gdyby mały zechciał współpracowac to wspólnie jakoś ogarnęlibyśmy temat ale jakoś chęci kooperacji nie widać.
Siostra ma teorie ze dopóki leżałam to nic sie nie działo i małemu sie nudziło, a teraz jak chodzę to ma za dużo atrakcji- bujanie, skakanie, obijanie sie i za bardzo mu sie to podoba

Jak na razie jestem zadowolona z pobytu w szpitalu. Obchody mamy dwa razy dziennie na każdym można sie czegoś ciekawego dowiedzieć

Życzę Wam miłego dnia i jesli którejś zaczyna sie poród to niech wie ze bardzo jej zazdroszczę


Wysłane za pomocą magii

---------- Dopisano o 14:20 ---------- Poprzedni post napisano o 14:15 ----------



Niesprawiedliwe, dlaczego tylko wybrane zapraszasz??? Ja tez bym zjadła i tartę i sałatkę



Przy rejestracji na oddział położna pytała sie gdzie zamieszkuje, pod jakim adresem będzie dziecko ze mną mieszkało i do jakiej przychodni zapisze dziecko. Podałam adresy zgodnie z prawda a nie ze stosunkiem prawnym i czekam na rozwiniecie sytuacji





Gratuluje


Wysłane za pomocą magii

dobry deal z tą położną
teoria Twojej siostry juz wcześniej kołatała w mojej głowie

jak na obchodach mozna się czegos dowiedzieć to już jest wypas..co tam jedzenie? informacja od lekarza jest na wage złota

siedziałaś cicho, to myślałam,że rodzisz, a w trakcie porodu nie chciałam proponować jedzenia co byś efekty dźwiękowe nie musiała się martwić przy parciu

to Ty jesteś w Pl w szpitalu? u "mnie" pewnie będa brali informacje z dokumentów a nie ode mnie co do miejsc zamieszkania/zameldowania

[florencee]

Jestem w domu. <3
Na USG wyszło AFI 6,5, czyli w normie, ale nisko, i wypuścili mnie, ale za tydzień mam przyjść do mojego lekarza prowadzącego na konsultację w szpitalu i kolejne sprawdzenie tego - w ostatniej chwili przed jego urlopem.

Jeszcze mnie pomęczyli: 3 razy robili mi KTG, bo coś się ciągle nie podobało im, a to za dużo ruchów, a to brak ruchów i w końcu w porządku wyszło.

Potem załapałam się na konsultację u anestezjologa i ok, mogę mieć zzo. Fajnie, że się to udało załatwić przy okazji, bo już była wizja chodzenia specjalnie po wyjściu ze szpitala, gdyż anestezjolog był niedostępny, ale akurat udostępnił się po wspomnianych 3 KTG.

Napisane przez aneks17

Hej!
Witam się z Wami w 38+0 tc!
Dzisiaj z rana zrobiłam badania i mam nadzieję, że to były ostatnie badania w tej ciąży!
Widziałam się już z koleżanką i w planie mam jeszcze dzisiaj kurze i podłogi - odkurzanie i mopowanie. I lenistwo.
Chyba też zacznę skakać na piłce. Chętnie bym już wygnała Małego, np. w poniedziałek...

Brawa za 38+0!

Napisane przez scoiatael86

a ja sobie uświadomiłam że jeszcze nie mam kompletu badań do porodu... będę musiała gin pomęczyć w poniedziałek żeby mi skierowania powystawiała. Mam tylko nadzieję że nie trafię znowu na tą dziewczynę co nie umie krwi pobierać! eh najwyżej zażyczę sobie żeby kto inny to zrobił

To oby pobranie przebiegło ładnie tym razem.

Napisane przez Niezapominajka 89

Witam ja już dziś kontrolę u lekarza zaliczyłam, jest już lepiej tylko kaszel mnie męczy najbardziej nocą. Przepisała mi inhalacje we wtorek znowu kontrola.

To dobrze, że już lepiej, oby szybko przeszło całkiem.

Napisane przez Afrodita

Lekarze coś mówią odnośnie tego czopa? Zwiastują coś szybciej?



Z takich gorszych dla mnie wiadomości to niestety Tżt nie będzie mógł skorzystać ze wszystkich 'dobroci' przepisowych po moim porodzie.. Będzie tylko 3 tyg z nami.. Szef oznajmił mu prywatńie, że nie jest mu na rękę, by go nie było aż 5 tyg całym ciągiem.. W sumie rozumiem go.. Bo to mała firma.. Tżt jest sprzedawcą w sklepie z panelami, oknami itp.. Jest ich tylko 3 osoby na sklepie.. gdzie 1 zwykle jeździ na pomiary, więc na sklepie zostają 2 osoby a jak Tżta zabraknie na tak długo to nie dadzą rady..
W tym przypadku Tż wykorzysta tylko 5 dni urlopu wypoczynkowego + 2 tyg zwolnienia z tytułu opieki nad żoną po cc+ 2 dni za urodzenie dziecka.. Urlop ojcowski wykorzysta w innym czasie.. na szczęscie może sobie go rozlozyć 2x 1 tydzień do ukończenia przez dziecko chyba 12/24 mcy?

Zgłaszałam utratę czopa (lub jego części) i na nikim nie zrobiło to za bardzo wrażenia, po badaniach nie zapowiadali szybszego rozpakowania, zobaczymy, czuję że u mnie to potrwa trochę.

Szkoda, że tak wygląda sytuacja w pracy. :/ No ale to co będzie mógł wykorzystać TŻ, to zawsze coś. I ojcowski może rozłożyć 2x1 tydzień do ukończenia przez dziecko 24 miesięcy.

Napisane przez Piernik Torunski

dziewczyny wrzucam link do poczytania nt żywienia dzieciaczków..może któraś skorzysta:
http://adst.mp.pl/s/www/pacjenci/por...tualizacja.PDF

Dzięki za link. Poczytam sobie w końcu spokojnie na komputerze.

Napisane przez Talantea

Ale news dzisiaj obczaiłam. Kobieta urodziła dziecko w dzwiach szpitala w moim miescie, nie zdarzyla na porodówke nawet
jak dobrze, ze to bylo w nocy. przynajmniej nie miała gapiów.
Nawet pokazali video z monitoringu.

http://www.itv.com/goodmorningbritai...-than-a-minute

O rety. :O

Napisane przez Krefetka

Niestety nie rodzę... Nie dzis
Będziemy próbować od poniedziałku zeby szyjkę rozruszać ale ile to potrwa to nie wiem

Próbuje sama cos rozruszać ale mały nie chce współpracowac...
Bardzo podoba mu sie jak ja chodzę po schodach macham biodrami....
Jak przestaje po 10 min wypina sie jakby czekał na bujanie
Do wyjścia mu sie spieszy...


Wysłane za pomocą magii

Napisane przez Krefetka

Nie mam siły Was nadrabiać

Dzis z położna zrobiłam handel wymienny ... Ja jej dałam namiary na dobra żyle skąd mogła pobrać mi krew a ona wyciągnęła mi kaniule
W końcu moge swobodnie machać ręka i ja zginać bo wcześniej tak jakoś dziwnie założona miałam ze nie mogłam do końca zgiąć.

Jak juz wcześniej pisałam w poniedziałek pierwsze podejście choć liczę na to ze w poniedziałek tez podejście zakończy sie porodem. Choć na odchodzie mówili zeby sie do tej myśli nie przyzwyczajać... Ze wywoływanie moze potrwać.

Pomyslałam ze gdyby mały zechciał współpracowac to wspólnie jakoś ogarnęlibyśmy temat ale jakoś chęci kooperacji nie widać.
Siostra ma teorie ze dopóki leżałam to nic sie nie działo i małemu sie nudziło, a teraz jak chodzę to ma za dużo atrakcji- bujanie, skakanie, obijanie sie i za bardzo mu sie to podoba

Jak na razie jestem zadowolona z pobytu w szpitalu. Obchody mamy dwa razy dziennie na każdym można sie czegoś ciekawego dowiedzieć

Życzę Wam miłego dnia i jesli którejś zaczyna sie poród to niech wie ze bardzo jej zazdroszczę


Wysłane za pomocą magii

To oby coś ruszyło.
Fajnie z tym handlem wymiennym, no i dobrze że jesteś zadowolona ze szpitala.

[aneks17]

Napisane przez Świniaczek

Scoiatael86, a juz macanie brzucha przez osoby "nieupowaznione" wywoluje prawie ze odruch gryzienia Komu wolno, temu wolno :p

Tez slysze, ze mam spuchniete usta, czego np Tz i moja mama nie widza, ja tez nie, ale zawsze mialam dosc pelne i nie widze roznicy. Za to pysk mam jak pilka



Zona, jak stopy odpuchly, to dlonie za chwile tez beda ok



Iweczka, moj brat to taki troche dziwak, ogolnie jak widzi brzuch to sie otrzasa, jakby mu ktos kupe pod nos podstawil, tez przy nim nawet go nie chlodze, bo breczt. Bratowa bedzie miala z nim przesrane ogolnie, no chyba, ze teraz tak go to obrzydza (ogolnie ciaza go brzydzi dosc ekstremalnie), a jak przyjdzie co do czego, to bedzie nad nia skakal. Taka mam nadzieje, bo jesli bedzie sie zachowywal tak jak do mnie (po mnie to splywa, bo po prostu wiem jaki on kest ), to bedzie miala z n
Aneks, skacz skacz, tylko najlepiej jak nie jestes sama, bo jesli jakims cudem sie z niej skulniesz, to ktos bedzie musial Cie podniesc Przynajmniej ja nie skacze bedac sama w domu ale jestem bardziej okragla niz ta pilka

Będę uważać!

Napisane przez zonamojegomeza

Mąż zapomnial zapytac czy zarejestwoali by go jako Franek Bobo albo Bobi Wan. Ciekawe jaka minę mialby urzędnik.
Moje dziecko tez jest oswojone z Bobo. To słyszało przez kilka miesięcy. Dlatego nadal sie witamy Dzien dobry Bobo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak słodko! Jednak czego się dziecko nasłucha w brzuchu, to jego.

Talantea, mi też nie odtwarza się ten filmik...

Ogarnęłam podłogi i padam. Dosłownie. xD
Dziewczyny, podziwiam Was za to, że w ten skwar macie siłę piec! :O

[joasia4786]

Napisane przez tija93

Tosia dzisiaj ma dzień cyca i dopiero mam chwile by napisać. Idziemy do domu!

Fajnie, że Was wypisali my wczoraj też wyszlysmy

Napisane przez kasia_ruda

Sonia i Eliza witają zxdrugiej strony brzucha. 2100 i 2700 są na noworodkach na obserwacji, ja zaraz pionizacja i na salę swoją

Witamy witamy gratulacje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------

Napisane przez Talantea

Ale news dzisiaj obczaiłam. Kobieta urodziła dziecko w dzwiach szpitala w moim miescie, nie zdarzyla na porodówke nawet
jak dobrze, ze to bylo w nocy. przynajmniej nie miała gapiów.
Nawet pokazali video z monitoringu.

http://www.itv.com/goodmorningbritai...-than-a-minute

U mnie w szpitalu kobieta urodziła dzieciątko z 0,8promila alkoholu we krwi... masakra jakas

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Talantea]

Napisane przez joasia4786

Fajnie, że Was wypisali my wczoraj też wyszlysmy

Witamy witamy gratulacje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:32 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------


U mnie w szpitalu kobieta urodziła dzieciątko z 0,8promila alkoholu we krwi... masakra jakas

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ja dzisiaj widzialam sąsiadkę. w juz dosc sporej ciazy i z fajką w łapie. normalnie rozszarpałabym.


Pewnie ten filmik wyswietla sie tylko na terenie uk niestety

[Origa]

Napisane przez zonamojegomeza

Mąż zapomnial zapytac czy zarejestwoali by go jako Franek Bobo albo Bobi Wan. Ciekawe jaka minę mialby urzędnik.
Moje dziecko tez jest oswojone z Bobo. To słyszało przez kilka miesięcy. Dlatego nadal sie witamy Dzien dobry Bobo.

Mina pewnie byłaby bezcenna a Bobo jest takie urocze

Napisane przez Świniaczek

To dopiero przekichane :/ dlatego z Tzem sie cieszymy dosc czesto, ze robi w kilkutysiecznym kolosie, skromne 8 tys pracownikow. A prezesem tam nie jest (wielka szkoda ), zeby byl niezastapiony.

Chociaz zalezy jeszcze duzo od ludzi, z ktorymi Twoj Tz pracuje - jesli sa normalni, to beda sie mimo wszystko starali jak moga, zeby nie przeszkadzac i dopiero w ostatecznosci dzwonic.

Niestety jego firma m.in. obsługuje informatycznie kilkanaście sklepów popularnej sieci spozywczej i akurat za to mój Tż odpowiada. Więc jak np. kasa fiskalna przestanie działac, zamówenie się nie chce zrobic, faktura elektroniczna nie jest widoczna w systemie, coś zacznie/przestanie pikać przy komputerze, drukarka albo cokolwiek innego elektronicznego padnie, to jest tel. do Tża. I jesli nie może sprawdzić zdalnie (a telefony pt. "ikonka mi zniknęła" naprawdę nie są rzadkie), to musi jechać. Często sie okazuje, że pani kasjerka na przykład niechcący wypięła kabel nogą czy przy sprzątaniu i wystarczy go wpiąć z powrotem, ale przez tel. twierdzi, że sprawdzała 10 razy, czy jest do prądu wpięte Albo sobie maila z wirusem otworzą i zaszyfrują wszystkie dane na dysku "bo przeciez było napisane, że to faktura" Albo ktoś zrobi błąd przy programowaniu alarmu albo rozbrajaniu i o 06:10 rano w sobotę jest telefon, że NATYCHMIAST ma Tż przyjechac, bo wyje, a przeciez "ona nic nie zrobiła, samo się włączyło i nie chce przestać" Juz nie mówię o wymianach sprzętów typu skanery, drukarki, monitory etc. z powodu jakichś prawdziwych awarii bo przy takiej liczbie sprzętów to normalne. Sklepów jest kilkanaście, działają 7 dni w tyg. zazwyczaj od 06:00 do 22:00 (no, w niedzielę do 18:00 napóxniej), a obsługi nie przejmie żaden z dwóch pozostałych pracowników (czyli szef i jego wspólnik), bo mają innych klientów na głowie Więc niestety szansa na to, że Tż spędzi z nami "w całości" choćby tydzień, są marne, żeby nie powiedzieć żadne

Napisane przez florencee

Jestem w domu. <3
Na USG wyszło AFI 6,5, czyli w normie, ale nisko, i wypuścili mnie, ale za tydzień mam przyjść do mojego lekarza prowadzącego na konsultację w szpitalu i kolejne sprawdzenie tego - w ostatniej chwili przed jego urlopem.

Jeszcze mnie pomęczyli: 3 razy robili mi KTG, bo coś się ciągle nie podobało im, a to za dużo ruchów, a to brak ruchów i w końcu w porządku wyszło.

Potem załapałam się na konsultację u anestezjologa i ok, mogę mieć zzo. Fajnie, że się to udało załatwić przy okazji, bo już była wizja chodzenia specjalnie po wyjściu ze szpitala, gdyż anestezjolog był niedostępny, ale akurat udostępnił się po wspomnianych 3 KTG.

Super, że Cię wypuścili, a przy okazji masz anestezjologa z głowy

Napisane przez aneks17

Ogarnęłam podłogi i padam. Dosłownie. xD
Dziewczyny, podziwiam Was za to, że w ten skwar macie siłę piec! :O

Ja też

Napisane przez joasia4786

U mnie w szpitalu kobieta urodziła dzieciątko z 0,8promila alkoholu we krwi... masakra jakas

Wczoraj w którychś wiadomościach o takim przypadku mówili: dziecko 0,8 promila, matka 0,7 - możliwe, że to ten sam przypadek. Podobno nie była pod opieką lekarską przez całą ciążę, nie stroniła tez od alkoholu. Przepraszam, ale ja bym taką

[iweczka]

Napisane przez Świniaczek

Iweczka, moj brat to taki troche dziwak, ogolnie jak widzi brzuch to sie otrzasa, jakby mu ktos kupe pod nos podstawil, tez przy nim nawet go nie chlodze, bo breczt. Bratowa bedzie miala z nim przesrane ogolnie, no chyba, ze teraz tak go to obrzydza (ogolnie ciaza go brzydzi dosc ekstremalnie), a jak przyjdzie co do czego, to bedzie nad nia skakal. Taka mam nadzieje, bo jesli bedzie sie zachowywal tak jak do mnie (po mnie to splywa, bo po prostu wiem jaki on kest ), to bedzie miala z nim przesrane. Bratowa to przedszkolanka z powolania i uwielbia wszystkie dzieci, on wrecz przeciwnie tz go ciagle wyzywa o teksty do mnie, a mnie to nie rusza

Mój brat się cieszy na kolejnego siostrzeńca
Fakt, czasem mnie wkurza bo jest leniem ale cóż

[Talantea]

Napisane przez iweczka

Mój brat się cieszy na kolejnego siostrzeńca
Fakt, czasem mnie wnętrza bo jest leniem ale cóż

mamy tego samego brata? moj tez len do kwadratu, ale jak by sie postaral to potrafi wiele.
Tez drugi siostrzeniec dla niego bedzie.

[iweczka]

Napisane przez Origa

Wczoraj w którychś wiadomościach o takim przypadku mówili: dziecko 0,8 promila, matka 0,7 - możliwe, że to ten sam przypadek. Podobno nie była pod opieką lekarską przez całą ciążę, nie stroniła tez od alkoholu. Przepraszam, ale ja bym taką

Ubiłabym taka idiotkę

---------- Dopisano o 16:46 ---------- Poprzedni post napisano o 16:43 ----------

Napisane przez Talantea

mamy tego samego brata? moj tez len do kwadratu, ale jak by sie postaral to potrafi wiele.
Tez drugi siostrzeniec dla niego bedzie.

Tiaaa
Jak chce to potrafi , gorzej że się nie chce

[asicuha]

Hej

Ja po przyjeciu na oddzial, 2x mialam juz ktg, w pierwszym tetno bylo zbyt szybkie, ale drugie juz dobre.
Po badaniu przez dr wiem, ze szyjka skrocona, rozwarcie na palec i glowka nisko - idealnie do porodu.

Florence Ty przeoczylas chyba dlaczego Pola ma na kutro zakaz? Bo Tz jutro robi zdjecia na slubie od 10 rano do 2 w nocy bedzie nie dostepny

A po badaniu dr poinformowala mnie ze jutro beda robic test z oxy. I to podobno nie jest wywolywanie, tylko test jak dziecko zareaguje na oxy, ale oby powodu nie wylowalo bo... :P

[Krefetka]

Napisane przez Piernik Torunski

wygląda megaaa.. tylko boje się zgagi bo takiej ilości czekolady,bo pewnie całą blachę wciągnę.. trudno, cos upiec muszę..





u mnie też się video nie uruchamia..


poniedziałek tuż tuż.. może w końcu to bujanie też mu się znudzi


mi też nie działa..

kurde,a mi nikt nie musi robić ochoty ani wzbudzać apetytu taka jestem żarłoczna..


dobry deal z tą położną
teoria Twojej siostry juz wcześniej kołatała w mojej głowie

jak na obchodach mozna się czegos dowiedzieć to już jest wypas..co tam jedzenie? informacja od lekarza jest na wage złota

siedziałaś cicho, to myślałam,że rodzisz, a w trakcie porodu nie chciałam proponować jedzenia co byś efekty dźwiękowe nie musiała się martwić przy parciu

to Ty jesteś w Pl w szpitalu? u "mnie" pewnie będa brali informacje z dokumentów a nie ode mnie co do miejsc zamieszkania/zameldowania

Szpital w Polsce w środku Gdańska...
Efekty dźwiękowe przy porodzie raczej nie przeszkadzają bo do rodzenia sa sale jednoosobowe z łazienka i jakimiś tam atrakcjami.

Jak jestem głodna wzbiera we mnie agresja ... Moze to sposób na skrócenie/ przyspieszenie porodu tak sie wqrzyc zeby szybko zakończyć.

Na razie walczę z KTG, po tej próbie oxy mam wrażenie ze ktg wychodzi gorzej, ze dzieć głownie śpi. Byłam na doplerze wszystko podobno śmiga wiec powodów do zmartwień nie powinnam mieć.

Skończyłam właśnie 1,5h KTG... Umeczylam sie jak świnka Najpierw mały śmigał tak ze nie dało sie złapać zapisu przez dłużej niż minutę, pózniej uciął sobie 10 min drzemkę, pózniej położna ćwiczyła ze mną jogę zeby obudzić dziecko i złapać to na KTG.

Ech


Wysłane za pomocą magii

[Lucynka20xd]

Napisane przez asicuha

Hej

Ja po przyjeciu na oddzial, 2x mialam juz ktg, w pierwszym tetno bylo zbyt szybkie, ale drugie juz dobre.
Po badaniu przez dr wiem, ze szyjka skrocona, rozwarcie na palec i glowka nisko - idealnie do porodu.

Florence Ty przeoczylas chyba dlaczego Pola ma na kutro zakaz? Bo Tz jutro robi zdjecia na slubie od 10 rano do 2 w nocy bedzie nie dostepny

A po badaniu dr poinformowala mnie ze jutro beda robic test z oxy. I to podobno nie jest wywolywanie, tylko test jak dziecko zareaguje na oxy, ale oby powodu nie wylowalo bo... :P

Oj to ciekawe jak Mlody zareaguje nanoxy mkze go wypedzic skoro glowka nisko. Powodzonka jutro. I kciuki zeby Tz byl noze jak zdjecia skonczy do sie uda ze zdazy .



Ale dzis upal masakra troche sie zdrzemlam ale niewiele. Jutro niby ochłodzenie

dla pozostałych niexh sie rozkrecaja dzieciaczki

Wysłane z mojego GT-I9295 przy użyciu Tapatalka

[Świniaczek]

Origa, Twoj Tz ma taka sama prace jak maz mojej znajomej. przesrana robota, wiecznie pod tel, wyprosic sie o jakiekolwiek zastepstwo zawsze ma problem, pomimo, ze u nich akurat firma wielka, tylko rejony kazdy ma swoje. I od drugiej strony (kasjerskiej ) powiem, ze widzac czasem te niesamodzielne istoty, ktore nie potrafily zajrzec do szafki z przewodami, mialam ochote je udusic po uszach nie raz dostalam za grzebanie samej , ale ile razy udalo mi sie uniknac telefonu do nich, nie zlicze. A ja po prostu mam straszny wstret do wykonywania tego typu telefonow

Asicuha, nie daj sie testom, zazadaj na niedziele

Krefetka, brak wspolpracy juz teraz, to jakie to nieusluchane bedzie po porodzie nasz tez taki gad