Polecamy:

Lottie69 · 2016-09-05, 19:25

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;64972171]a dmuchanie w siatkę to też niefajne jest? bo ja dmucham żeby się otworzyła

[/QUOTE]
Jeśli chodzi o te najzwyklejsze foliówki, to trzeba na uszy popatrzeć, przy jednym jedna z warstw folii jest krótsza. Wystarczy wtedy lekko pociągnąć lub potrzeć i łatwo się otwierają

Niby każdy może się malować jak chce, ale dzisiaj w autobusie widziałam Grażkę pomalowaną jak pastelowymi grubymi kredkami. Brwi i "koci eyes" grubości kredki pastelowej z Pentela, powieka radośnie jeszcze liliowym pomazana niedokładnie. I tona tuszu do rzęs.
O mało nie padłam na zawał

Oprócz tego jechała jeszcze autobusem dziewczynka, na oko koło 9-10 lat miała. Na każdym przystanku kiedy puszczane jest to nagranie z nazwą ulicy, na jakiej znajduje się przystanek śmieszkowała na cały autobus bardzo głośnym chichraniem. Było słuchać przez porządne słuchawki z dźwiękiem na maksa

Cieszę się, że autobusem już nie jeżdżę zbyt często, bo masakra.

I jeszcze takie szpitalne śmieszki - miałam skierowanie na tomografię zatok. Pani przy rejestracji kazała mi koniecznie robić kreatyninę i gfr, nikt mi skierowania nie chciał dać, 10zł mnie kosztowało, no tragedii nie ma. Oprócz tego 5h na czczo i ponad 3h bez picia wody, no bo przecież kontrast olaboga. Pani przeprowadzająca badanie się na mnie patrzy jak na głupią, bo po co mi kontrast do zatok i wcale nie musiałam nic z wymienionych rzeczy robić.
Za te dyche bym chętnie poszła na chińczyka, bo głodna jak wilk byłam

**b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267** · 2016-09-05, 19:34

Cytat:

Napisane przez Mileva_

Ale że na te sklejone brzegi?

Bo trochę sobie nie wyobrazam, wtedy nie ma za bardzo jak dmuchnąc

No tak delikatnie palcami naruszam i wtedy dmucham

najbardziej przydaje się przy braniu pieczywa bo jak nadmucham taką siatkę to łatwiej rękę wsadzić i drugą stroną wziąć pieczywo

blue3 · 2016-09-05, 19:38

Cytat:

Napisane przez Lottie69

Jeśli chodzi o te najzwyklejsze foliówki, to trzeba na uszy popatrzeć, przy jednym jedna z warstw folii jest krótsza. Wystarczy wtedy lekko pociągnąć lub potrzeć i łatwo się otwierają

Niby każdy może się malować jak chce, ale dzisiaj w autobusie widziałam Grażkę pomalowaną jak pastelowymi grubymi kredkami. Brwi i "koci eyes" grubości kredki pastelowej z Pentela, powieka radośnie jeszcze liliowym pomazana niedokładnie. I tona tuszu do rzęs.
O mało nie padłam na zawał

Oprócz tego jechała jeszcze autobusem dziewczynka, na oko koło 9-10 lat miała. Na każdym przystanku kiedy puszczane jest to nagranie z nazwą ulicy, na jakiej znajduje się przystanek śmieszkowała na cały autobus bardzo głośnym chichraniem. Było słuchać przez porządne słuchawki z dźwiękiem na maksa

Cieszę się, że autobusem już nie jeżdżę zbyt często, bo masakra.

I jeszcze takie szpitalne śmieszki - miałam skierowanie na tomografię zatok. Pani przy rejestracji kazała mi koniecznie robić kreatyninę i gfr, nikt mi skierowania nie chciał dać, 10zł mnie kosztowało, no tragedii nie ma. Oprócz tego 5h na czczo i ponad 3h bez picia wody, no bo przecież kontrast olaboga. Pani przeprowadzająca badanie się na mnie patrzy jak na głupią, bo po co mi kontrast do zatok i wcale nie musiałam nic z wymienionych rzeczy robić.
Za te dyche bym chętnie poszła na chińczyka, bo głodna jak wilk byłam

Ostatnio miałam podobny przypadek, szłam powoli do pracy, bawiłam się telefonem, nagle podniosłam głowę i patrzyła się na mnie kobieta. Blondynka, spieczona na solarium, bardzo otyła i miała pastelowy makijaż pod same brwi. Kurcze, aż odskoczyłam.

Gdybyś poszła do rodzinnego to dałby Ci skierowanie, mój lekarz zawsze wypisuje mi i mojemu dziadkowi bez problemu, może wtedy też dowiedziałabyś się, że do TK zatok nie jest potrzebny kontrast

Lottie69 · 2016-09-05, 19:44

Cytat:

Napisane przez blue3

Ostatnio miałam podobny przypadek, szłam powoli do pracy, bawiłam się telefonem, nagle podniosłam głowę i patrzyła się na mnie kobieta. Blondynka, spieczona na solarium, bardzo otyła i miała pastelowy makijaż pod same brwi. Kurcze, aż odskoczyłam.

Gdybyś poszła do rodzinnego to dałby Ci skierowanie, mój lekarz zawsze wypisuje mi i mojemu dziadkowi bez problemu, może wtedy też dowiedziałabyś się, że do TK zatok nie jest potrzebny kontrast

W nocy to się można takich wystraszyć. I nie rozumiem, robić sobie taką krzywdę specjalnie paskudnym mejkapem i solarą to koszmar.

Ależ byłam u rodzinnego - "my nie wypisujemy bo wy tylko chcecie te skierowania, od tego jest specjalista!!!11oneone". Oprócz tego dała mi wydrukowany jakiś list otwarty, żeby właśnie specjaliści wypisywali skierowania. Bo oni biedni w przychodni nie mają pieniędzy...

A większość osób jest po prostu zapisanych i chodzą kilka razy do roku, bo normalnie nie ma miejsc - starsze panie zajmują wszystkie numerki w kolejkach.

cholernarejestracja · 2016-09-05, 19:56

Znów się narażę, bo temat madkowy, ale grażynowaniem jest dla mnie, jak w skały, gdzie ludzie przyjeżdżają się wspinać, przyjeżdżają całe rodzinki z dzieciakami. Tatuś się z kolegą wspina, a mamusia rozwala cały majdan - pudło klocków duplo (omfg), kocyk, wszędzie zabawki, gryzaczki i dzieciak na tym kocyku. Ja wiem, że dla niektórych śmiech dziecka to może i jest najpiękniejsza rzecz na świecie, ale urwa, my tam przyjeżdżamy się wspinać. Jak się wspina, to się wydaje osobie asekurującej komendy, które są dość ważne, bo trzeba poluzować linę, wybrać linę, dać blok, no ogólnie - osoba 10-15m wyżej coś krzyczy do osoby, która jest na dole. A osoba na dole nie słyszy, bo mamusia robi dzidziusiowi PFPFPFBFBFPBFBRBRBRBFBFB w brzuszek, a ono wtedy histerycznie chichocze i piszczy, co jest oczywiście głównym celem zabawy. )*%#(*!&$^(#. Ostatnio przyszło na dość mały teren 2 wspinających się, oboje z dziećmi, matkami tychże dzieci i wózkami. Plus kocyki i zabawki.

blue3 · 2016-09-05, 20:13

Cytat:

Napisane przez Lottie69

W nocy to się można takich wystraszyć. I nie rozumiem, robić sobie taką krzywdę specjalnie paskudnym mejkapem i solarą to koszmar.

Ależ byłam u rodzinnego - "my nie wypisujemy bo wy tylko chcecie te skierowania, od tego jest specjalista!!!11oneone". Oprócz tego dała mi wydrukowany jakiś list otwarty, żeby właśnie specjaliści wypisywali skierowania. Bo oni biedni w przychodni nie mają pieniędzy...

A większość osób jest po prostu zapisanych i chodzą kilka razy do roku, bo normalnie nie ma miejsc - starsze panie zajmują wszystkie numerki w kolejkach.

Hahahah, ten list już mogła sobie darować xD

Przychodnia dostaje 136,80 zł rocznie na zapisanego pacjenta, ale ich oszczędność jest porażająca. Mój dziadek, który co tydzień jest u lekarza, bo "tu i tam coś go boli" za każdym razem wychodzi z plikiem skierowań i recept, a komuś odmawiają skierowania na badanie za 10zł

**Ingrid80** · 2016-09-05, 20:13

A mi się ten klimat podoba. Jak jesteśmy w Podlesicach to zazwyczaj pod skała są grupy. Albo młodzi albo już z rodzinkami i wszyscy się wspinaja. Madki też

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

cholernarejestracja · 2016-09-05, 20:18

Cytat:

Napisane przez Ingrid80

A mi się ten klimat podoba. Jak jesteśmy w Podlesicach to zazwyczaj pod skała są grupy. Albo młodzi albo już z rodzinkami i wszyscy się wspinaja. Madki też

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie nie przeszkadza, jak to są ludzie, którzy się wspinają. A nie ludzie, którzy przyjeżdżają robić hałas. Akurat w tym przypadku, o którym mówię, to tylko Ci goście się wspinali - matki i dzieciaki nie, zresztą były za małe. Jak ktoś przyjeżdża całą grupą wspinaczkową i dzieciaki są na tyle duże, że też się wspinają, to luz. Nawet jak się nie wspinają, ale są cicho, to też luz. Ale przyjeżdżać i urządzać sobie plac zabaw z piskami i harmidrem, jak ludzie usiłują się bezpiecznie asekurować, byle tylko się mężuś broń boże nie wyrwał sam w weekend gdzieś - t0 już jest Grażynowanie.

Lottie69 · 2016-09-05, 20:21

Cytat:

Napisane przez blue3

Hahahah, ten list już mogła sobie darować xD

Przychodnia dostaje 136,80 zł rocznie na zapisanego pacjenta, ale ich oszczędność jest porażająca. Mój dziadek, który co tydzień jest u lekarza, bo "tu i tam coś go boli" za każdym razem wychodzi z plikiem skierowań i recept, a komuś odmawiają skierowania na badanie za 10zł

No to ja nie wiem, kiedy tyle wykorzystałam. Niezły biznes sobie kręcą, nie powiem.
Ja od rodzinnego słyszę tylko, że jestem za młoda na takie chorowanie, że to taka moja uroda. I ciao arivederci roma

Cytat:

Napisane przez Ingrid80

A mi się ten klimat podoba. Jak jesteśmy w Podlesicach to zazwyczaj pod skała są grupy. Albo młodzi albo już z rodzinkami i wszyscy się wspinaja. Madki też

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No najwyraźniej jest to niebezpieczne, skoro ktoś, kto ma cię słyszeć dla twojego bezpieczeństwa cię nie słyszy przez guganie do bejbika.

**Ingrid80** · 2016-09-05, 20:30

Ja akurat nigdy nie spotkałam sie z sytuacją żeby był jakikolwiek harmider. Kazdy byl pod swoim stanowiskiem i nikt nikomu nie przeszkadzał.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267** · 2016-09-05, 20:38

Najlepiej "madki" zamknąć w chałupie coby nie wyszło na to, że nie chcą puszczać faceta samego na weekend

Albo niech czekają w hotelu aż szanowny tatuś sobie wróci. Bo przecież jak się ma dzieci to już wspólny urlop odpada

**201712071518** · 2016-09-05, 20:40

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;64976856]Najlepiej "madki" zamknąć w chałupie coby nie wyszło na to, że nie chcą puszczać faceta samego na weekend

Albo niech czekają w hotelu aż szanowny tatuś sobie wróci. Bo przecież jak się ma dzieci to już wspólny urlop odpada

[/QUOTE]
Jak madki nie umieja sie zachowac jak ludzie cywilizowani to najlepiej je zamknac w zoo

azurki:

Shawtty · 2016-09-05, 20:43

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;64976856]Najlepiej "madki" zamknąć w chałupie coby nie wyszło na to, że nie chcą puszczać faceta samego na weekend

Albo niech czekają w hotelu aż szanowny tatuś sobie wróci. Bo przecież jak się ma dzieci to już wspólny urlop odpada

[/QUOTE]

Biedne uciśnione matki i dzieci. Przecież bejbika wszędzie można brać, wszędzie, co z tego, że tylko tam przeszkadza.

Zgadzam się z cholernąrejestracją (kocham ten login

) w 100%

Renatka_2108 · 2016-09-05, 20:46

Cytat:

Napisane przez BajaderkowaBaba

Ty tak z założenia jesteś napastliwa?

Trochę o tym gadałam ze znajomą, która mieszka w małej miejscowości i tam łatwiej o zadzialanie empatii.

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 16:49 ---------- Poprzedni post napisano o 16:48 ----------

Mnie, jak wazylam duzo tez kiedyś babka ustapila miejsca :-D ale ona byla wcieta zdrowo, a ja mialam jakieś 13 lat? :-D durna sytuacja.

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka

Mi ustąpił jakiś facet jak byliśmy na weekend w Wiśle, weszła koleżanka z dziećmi, tłok jak diabli, faceci i na końcu ja. Patrzę jakiś facet mi wstaje i mówi żebym sobie usiadła. To ja szczęśliwa że jednak są jeszcze uprzejmi ludzie siadam. Później Tż mi powiedział że chyba tak facet sobie musial pomyśleć (Mam brzuszek ale to nie ciążowy &#128512

.

Dobrze że facet piwa w torebce nie widział bo jeszcze by pomyślał że patologia w ciąży i piwsko 😆

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

cholernarejestracja · 2016-09-05, 20:47

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;64976856]Najlepiej "madki" zamknąć w chałupie coby nie wyszło na to, że nie chcą puszczać faceta samego na weekend

Albo niech czekają w hotelu aż szanowny tatuś sobie wróci. Bo przecież jak się ma dzieci to już wspólny urlop odpada

[/QUOTE]
W nosie mam jak spędzają "urlop" (a tak w zasadzie, wypad na kilka godzin pod miasto w weekend), jakby zamiast madki z hałasującym dzieciakiem była dziewczyna, która przyszła i się nie wspina, tylko ćwiczy grę na skrzypcach i przez jej hałas nie słychać poleceń, to też bym się czepiała

**Ingrid80** · 2016-09-05, 20:49

Cytat:

Napisane przez Shawtty

Biedne uciśnione matki i dzieci. Przecież bejbika wszędzie można brać, wszędzie, co z tego, że tylko tam przeszkadza.

Zgadzam się z cholernąrejestracją (kocham ten login

) w 100%

Tak? A gdzie zazwyczaj się wspinasz i słyszysz wrzeszczace bejbiki?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Shawtty · 2016-09-05, 20:50

Cytat:

Napisane przez Ingrid80

Tak? A gdzie zazwyczaj się wspinasz i słyszysz wrzeszczace bejbiki?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A czy ja muszę się wspinać gdzieś, żeby rozumieć sytuację i przyznać rację, że może być to problematyczne?

**b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267** · 2016-09-05, 20:59

Cytat:

Napisane przez cholernarejestracja

W nosie mam jak spędzają "urlop" (a tak w zasadzie, wypad na kilka godzin pod miasto w weekend), jakby zamiast madki z hałasującym dzieciakiem była dziewczyna, która przyszła i się nie wspina, tylko ćwiczy grę na skrzypcach i przez jej hałas nie słychać poleceń, to też bym się czepiała

Myślę, że jakby to było takie niebezpieczne jak opisujesz to jakiś właściciel czy nie wiem zarządca tego miejsca ustawiłby znak ograniczenia wiekowego. Nawet na wesołym miasteczku (miejscu z reguły przeznaczonym dla dzieci) są obostrzenia wiekowe/wzrostowe, więc nikt nie pozwoli matce z niemowlakiem skorzystać z kolejki z milionem zakrętów. Skoro w tym miejscu do wspinaczki nie ma takiego zakazu to nie wiem w czym widzisz problem.

**Ingrid80** · 2016-09-05, 21:01

Cytat:

Napisane przez Shawtty

A czy ja muszę się wspinać gdzieś, żeby rozumieć sytuację i przyznać rację, że może być to problematyczne?

Tak zdecydowanie się wypowiadalas jakbyś była świadkiem. Ja byłam (nawet byliśmy z małą córką

) i nigdy żadnych wrzaskow nie słyszałam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Shawtty · 2016-09-05, 21:10

Cytat:

Napisane przez Ingrid80

Tak zdecydowanie się wypowiadalas jakbyś była świadkiem. Ja byłam (nawet byliśmy z małą córką

) i nigdy żadnych wrzaskow nie słyszałam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to tym lepiej dla Ciebie.

cholernarejestracja · 2016-09-05, 21:11

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;64977796]Myślę, że jakby to było takie niebezpieczne jak opisujesz to jakiś właściciel czy nie wiem zarządca tego miejsca ustawiłby znak ograniczenia wiekowego. Nawet na wesołym miasteczku (miejscu z reguły przeznaczonym dla dzieci) są obostrzenia wiekowe/wzrostowe, więc nikt nie pozwoli matce z niemowlakiem skorzystać z kolejki z milionem zakrętów. Skoro w tym miejscu do wspinaczki nie ma takiego zakazu to nie wiem w czym widzisz problem.[/QUOTE]

Lol, co ty opowiadasz w ogóle, jaki właściciel? To są skały. Pod Krakowem. Nie ma żadnego właściciela ani osób, które to obchodzi. Są skały w które są wczepione metalowe ringi, każdy ze sprzętem sobie może przyjechać i się wspinać.

**Mijanou** · 2016-09-05, 21:12

Cytat:

Napisane przez cholernarejestracja

Znów się narażę, bo temat madkowy, ale grażynowaniem jest dla mnie, jak w skały, gdzie ludzie przyjeżdżają się wspinać, przyjeżdżają całe rodzinki z dzieciakami. Tatuś się z kolegą wspina, a mamusia rozwala cały majdan - pudło klocków duplo (omfg), kocyk, wszędzie zabawki, gryzaczki i dzieciak na tym kocyku. Ja wiem, że dla niektórych śmiech dziecka to może i jest najpiękniejsza rzecz na świecie, ale urwa, my tam przyjeżdżamy się wspinać. Jak się wspina, to się wydaje osobie asekurującej komendy, które są dość ważne, bo trzeba poluzować linę, wybrać linę, dać blok, no ogólnie - osoba 10-15m wyżej coś krzyczy do osoby, która jest na dole. A osoba na dole nie słyszy, bo mamusia robi dzidziusiowi PFPFPFBFBFPBFBRBRBRBFBFB w brzuszek, a ono wtedy histerycznie chichocze i piszczy, co jest oczywiście głównym celem zabawy. )*%#(*!&$^(#. Ostatnio przyszło na dość mały teren 2 wspinających się, oboje z dziećmi, matkami tychże dzieci i wózkami. Plus kocyki i zabawki.

Moim zdaniem nie ma tu nic do narażenia. To nie miejsce dla dzieci, skoro przeszkadzają w wyraźnym słyszeniu komend, co może spowodować uszczerbek na zdrowiu wspinającego.

Ja Cię rozumiem. Nieraz do nas, do stajni przychodzili na jazdę rodzice z dziećmi i nie szło im wytłumaczyc, że nie mogą wieźć przed sobą dziecka na siodle ("ale to moje dziecko!"), że dzieci nie mogą biegac po maneżu, wchodzić do boksów, straszyć koni (nawet nie celowo ale na niepokojący odgłos:wrzask, chichot koń może się sploszyć) i że nie wolno dawać koniowi pudełka cukru w kostkach.

Oni płaco i my mamy tak zrobić, żeby było dobrze.

**201712071518** · 2016-09-05, 21:13

Cytat:

Napisane przez cholernarejestracja

W nosie mam jak spędzają "urlop" (a tak w zasadzie, wypad na kilka godzin pod miasto w weekend), jakby zamiast madki z hałasującym dzieciakiem była dziewczyna, która przyszła i się nie wspina, tylko ćwiczy grę na skrzypcach i przez jej hałas nie słychać poleceń, to też bym się czepiała

Dlatego ja sie ciesze, ze nurkuje. Pod wode jeszcze bejbika nie da sie zabrac. A na powierzchni ma sie sprawdzone sposoby

Mysle, ze skoki spadochronowe tez sa raczej wolne od madek w poblizu

**Ingrid80** · 2016-09-05, 21:15

Nie wiem gdzie wy słyszycie te wrzaski pod skala. Ja jeżdżę od lat i nigdy się z tym nie spotkałam. W naszym towarzystwie przybyło maluchów i spędzamy w ten sposób razem czas. Nigdy nie było zadnego niebezpieczeństwa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**201712071518** · 2016-09-05, 21:15

Cytat:

Napisane przez Mijanou

Moim zdaniem nie ma tu nic do narażenia. To nie miejsce dla dzieci, skoro przeszkadzają w wyraźnym słyszeniu komend, co może spowodować uszczerbek na zdrowiu wspinającego.

Ja Cię rozumiem. Nieraz do nas, do stajni przychodzili na jazdę rodzice z dziećmi i nie szło im wytłumaczyc, że nie mogą wieźć przed sobą dziecka na siodle ("ale to moje dziecko!"), że dzieci nie mogą biegac po maneżu, wchodzić do boksów, straszyć koni (nawet nie celowo ale na niepokojący odgłos:wrzask, chichot koń może się sploszyć) i że nie wolno dawać koniowi pudełka cukru w kostkach.

Oni płaco i my mamy tak zrobić, żeby było dobrze.

Chyba wszyscy znajomi 'koniarze' sie na to zjawisko skarza

**Mijanou** · 2016-09-05, 21:20

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;64977796] Skoro w tym miejscu do wspinaczki nie ma takiego zakazu to nie wiem w czym widzisz problem.[/QUOTE]

Może po prostu nikomu do głowy nie przyszło, że ktoś tam może zabrać małe dzieci? Bo są zbyt małe, by się wspinać?

**b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267** · 2016-09-05, 21:21

Cytat:

Napisane przez Ingrid80

Nie wiem gdzie wy słyszycie te wrzaski pod skala. Ja jeżdżę od lat i nigdy się z tym nie spotkałam. W naszym towarzystwie przybyło maluchów i spędzamy w ten sposób razem czas. Nigdy nie było zadnego niebezpieczeństwa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dla niektórych sam odgłos dziecka to wrzask

cholernarejestracja · 2016-09-05, 21:21

Cytat:

Napisane przez Ingrid80

Nie wiem gdzie wy słyszycie te wrzaski pod skala. Ja jeżdżę od lat i nigdy się z tym nie spotkałam. W naszym towarzystwie przybyło maluchów i spędzamy w ten sposób razem czas. Nigdy nie było zadnego niebezpieczeństwa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To nie jest jakieś nagminne zjawisko. Ja się z tym spotkałam dokładnie dwa razy. No ale ostatni raz w sobotę i tak mnie to podkurzyło, że postanowiłam się podzielić na wątku

nie dało się usłyszeć, co krzyczy osoba na górze, bo słyszało się "a kto ma taki brzuszek? A KTO MA TAKI BRZUSZEK? APFFGFGPRGRGPFGPFGFPFGP" "HIHIHIHIHIHIHIHI".

I to zawsze jest w Słonecznych, podejrzewam, że dlatego, że łatwo tam dojechać z wózkiem

Wot, jak oni przyjechali, to zebraliśmy się w inny rejon i tyle

ale inna grupa im zwróciła uwagę prosząc o ciszę (co pomogło tak sobie).

**201801191006** · 2016-09-05, 21:22

Cytat:

Napisane przez blue3

Najbardziej to Ty tutaj przyjanuszowałaś

się zgadzam. a komentowanie przez Tinker, że panu butelka wypadła, to już grażynka na sto pro. (o ile taka sytuacja miała w ogóle miejsce

)

**b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267** · 2016-09-05, 21:24

Cytat:

Napisane przez Mijanou

Może po prostu nikomu do głowy nie przyszło, że ktoś tam może zabrać małe dzieci? Bo są zbyt małe, by się wspinać?

Sprawa już wyjaśniona, że nikt się tym przybytkiem nie zajmuje (chociaż nie sądzę bo do kogoś ta skała musi należeć - prywatna czy państwowa to jakby ktoś widział zagrożenie to by jakiś regulamin/znak postawił. W końcu lasy są w większości państwowe i co chwilę widać znaki zakazu wstępu).
Na ściankach wspinaczkowych nie ma żadnego ograniczenia wiekowego. Jest tylko, że dzieci młodsze niż 15 lat mają być pod opieką rodziców.

2016-09-05, 19:25	#451
Lottie69 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2014-03 Wiadomości: 13 308	Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część CZWARTA [1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;64972171]a dmuchanie w siatkę to też niefajne jest? bo ja dmucham żeby się otworzyła [/QUOTE] Jeśli chodzi o te najzwyklejsze foliówki, to trzeba na uszy popatrzeć, przy jednym jedna z warstw folii jest krótsza. Wystarczy wtedy lekko pociągnąć lub potrzeć i łatwo się otwierają Niby każdy może się malować jak chce, ale dzisiaj w autobusie widziałam Grażkę pomalowaną jak pastelowymi grubymi kredkami. Brwi i "koci eyes" grubości kredki pastelowej z Pentela, powieka radośnie jeszcze liliowym pomazana niedokładnie. I tona tuszu do rzęs. O mało nie padłam na zawał Oprócz tego jechała jeszcze autobusem dziewczynka, na oko koło 9-10 lat miała. Na każdym przystanku kiedy puszczane jest to nagranie z nazwą ulicy, na jakiej znajduje się przystanek śmieszkowała na cały autobus bardzo głośnym chichraniem. Było słuchać przez porządne słuchawki z dźwiękiem na maksa Cieszę się, że autobusem już nie jeżdżę zbyt często, bo masakra. I jeszcze takie szpitalne śmieszki - miałam skierowanie na tomografię zatok. Pani przy rejestracji kazała mi koniecznie robić kreatyninę i gfr, nikt mi skierowania nie chciał dać, 10zł mnie kosztowało, no tragedii nie ma. Oprócz tego 5h na czczo i ponad 3h bez picia wody, no bo przecież kontrast olaboga. Pani przeprowadzająca badanie się na mnie patrzy jak na głupią, bo po co mi kontrast do zatok i wcale nie musiałam nic z wymienionych rzeczy robić. Za te dyche bym chętnie poszła na chińczyka, bo głodna jak wilk byłam

2016-09-05, 19:56	#455
cholernarejestracja Copyraptor Zarejestrowany: 2008-11 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 21 283	Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część CZWARTA Znów się narażę, bo temat madkowy, ale grażynowaniem jest dla mnie, jak w skały, gdzie ludzie przyjeżdżają się wspinać, przyjeżdżają całe rodzinki z dzieciakami. Tatuś się z kolegą wspina, a mamusia rozwala cały majdan - pudło klocków duplo (omfg), kocyk, wszędzie zabawki, gryzaczki i dzieciak na tym kocyku. Ja wiem, że dla niektórych śmiech dziecka to może i jest najpiękniejsza rzecz na świecie, ale urwa, my tam przyjeżdżamy się wspinać. Jak się wspina, to się wydaje osobie asekurującej komendy, które są dość ważne, bo trzeba poluzować linę, wybrać linę, dać blok, no ogólnie - osoba 10-15m wyżej coś krzyczy do osoby, która jest na dole. A osoba na dole nie słyszy, bo mamusia robi dzidziusiowi PFPFPFBFBFPBFBRBRBRBFBFB w brzuszek, a ono wtedy histerycznie chichocze i piszczy, co jest oczywiście głównym celem zabawy. )%#(!&$^(#. Ostatnio przyszło na dość mały teren 2 wspinających się, oboje z dziećmi, matkami tychże dzieci i wózkami. Plus kocyki i zabawki.

2016-09-05, 20:13	#457
Ingrid80 BAN stały Zarejestrowany: 2009-10 Wiadomości: 8 729	Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część CZWARTA A mi się ten klimat podoba. Jak jesteśmy w Podlesicach to zazwyczaj pod skała są grupy. Albo młodzi albo już z rodzinkami i wszyscy się wspinaja. Madki też Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2016-09-05, 20:30	#460
Ingrid80 BAN stały Zarejestrowany: 2009-10 Wiadomości: 8 729	Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część CZWARTA Ja akurat nigdy nie spotkałam sie z sytuacją żeby był jakikolwiek harmider. Kazdy byl pod swoim stanowiskiem i nikt nikomu nie przeszkadzał. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2016-09-05, 20:38	#461
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 Konto usunięte Zarejestrowany: 2009-09 Wiadomości: 50 575	Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część CZWARTA Najlepiej "madki" zamknąć w chałupie coby nie wyszło na to, że nie chcą puszczać faceta samego na weekend Albo niech czekają w hotelu aż szanowny tatuś sobie wróci. Bo przecież jak się ma dzieci to już wspólny urlop odpada

2016-09-05, 20:40	#462
201712071518 Konto usunięte Zarejestrowany: 2005-11 Wiadomości: 11 487	Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część CZWARTA [1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;64976856]Najlepiej "madki" zamknąć w chałupie coby nie wyszło na to, że nie chcą puszczać faceta samego na weekend Albo niech czekają w hotelu aż szanowny tatuś sobie wróci. Bo przecież jak się ma dzieci to już wspólny urlop odpada [/QUOTE] Jak madki nie umieja sie zachowac jak ludzie cywilizowani to najlepiej je zamknac w zoo azurki:

2016-09-05, 20:43	#463
Shawtty Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-08 Lokalizacja: Wonderland Wiadomości: 10 564	Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część CZWARTA [1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;64976856]Najlepiej "madki" zamknąć w chałupie coby nie wyszło na to, że nie chcą puszczać faceta samego na weekend Albo niech czekają w hotelu aż szanowny tatuś sobie wróci. Bo przecież jak się ma dzieci to już wspólny urlop odpada [/QUOTE] Biedne uciśnione matki i dzieci. Przecież bejbika wszędzie można brać, wszędzie, co z tego, że tylko tam przeszkadza. Zgadzam się z cholernąrejestracją (kocham ten login ) w 100% __________________ “Would you tell me, please, which way I ought to go from here?" "That depends a good deal on where you want to get to." "I don't much care where* –" "Then it doesn't matter which way you go.”*

2016-09-05, 20:47	#465
cholernarejestracja Copyraptor Zarejestrowany: 2008-11 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 21 283	Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część CZWARTA [1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;64976856]Najlepiej "madki" zamknąć w chałupie coby nie wyszło na to, że nie chcą puszczać faceta samego na weekend Albo niech czekają w hotelu aż szanowny tatuś sobie wróci. Bo przecież jak się ma dzieci to już wspólny urlop odpada [/QUOTE] W nosie mam jak spędzają "urlop" (a tak w zasadzie, wypad na kilka godzin pod miasto w weekend), jakby zamiast madki z hałasującym dzieciakiem była dziewczyna, która przyszła i się nie wspina, tylko ćwiczy grę na skrzypcach i przez jej hałas nie słychać poleceń, to też bym się czepiała Edytowane przez cholernarejestracja Czas edycji: 2016-09-05 o 20:48

2016-09-05, 21:11	#471
cholernarejestracja Copyraptor Zarejestrowany: 2008-11 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 21 283	Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część CZWARTA [1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;64977796]Myślę, że jakby to było takie niebezpieczne jak opisujesz to jakiś właściciel czy nie wiem zarządca tego miejsca ustawiłby znak ograniczenia wiekowego. Nawet na wesołym miasteczku (miejscu z reguły przeznaczonym dla dzieci) są obostrzenia wiekowe/wzrostowe, więc nikt nie pozwoli matce z niemowlakiem skorzystać z kolejki z milionem zakrętów. Skoro w tym miejscu do wspinaczki nie ma takiego zakazu to nie wiem w czym widzisz problem.[/QUOTE] Lol, co ty opowiadasz w ogóle, jaki właściciel? To są skały. Pod Krakowem. Nie ma żadnego właściciela ani osób, które to obchodzi. Są skały w które są wczepione metalowe ringi, każdy ze sprzętem sobie może przyjechać i się wspinać.

2016-09-05, 21:15	#474
Ingrid80 BAN stały Zarejestrowany: 2009-10 Wiadomości: 8 729	Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część CZWARTA Nie wiem gdzie wy słyszycie te wrzaski pod skala. Ja jeżdżę od lat i nigdy się z tym nie spotkałam. W naszym towarzystwie przybyło maluchów i spędzamy w ten sposób razem czas. Nigdy nie było zadnego niebezpieczeństwa. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2016-09-05, 21:20	#476
Mijanou Wizażowy Kot Igor Zarejestrowany: 2012-08 Lokalizacja: po drugiej stronie lustra Wiadomości: 17 529	Dot.: Janusz, Grażyna - normalna rodzina - januszowanie część CZWARTA [1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;64977796] Skoro w tym miejscu do wspinaczki nie ma takiego zakazu to nie wiem w czym widzisz problem.[/QUOTE] Może po prostu nikomu do głowy nie przyszło, że ktoś tam może zabrać małe dzieci? Bo są zbyt małe, by się wspinać? __________________ I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran! mikroREKLAMA Spełnione marzenia Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,. Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)