Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz. 37

[invisible_01]

Pytam już drugi raz, ale nadzieja umiera ostatnia Dowiedziałam się już, że ubrania z jedwabiu się gniotą, ale czy te z dodatkiem innych materiałów również? Skład sukienki to: 62 % jedwab naturalny, 35% poliester, 3% spandex. Czy dodatek poliestru sprawi, że sukienka nie będzie jednak wymagała dokładnego prasowania? Może się łudzę, ale napaliłam się na sukienkę jak szczerbaty na suchary, niestety nienawidzę prasować.

[assiuci]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;68627356]Pytałam ale serio nie stać mnie na radio na 2 diny a serio to powiedział, żebym mu nic nie kupowała bo on ma wszystko i nic mu nie potrzeba oprócz tak absurdalnie drogich rzeczy typu radio 2din, alufelgi itd xD[/QUOTE]

Haha no to nieźle dobrze że mój był łaskawy w tym roku i nie puści mnie z torbami a jakiś portfel skórzany? Klucze do samochodu, perfumy, zestaw głośnomówiący, skaner vag? Ja zawsze też mam problem co kupić ale mój tż woli ostatnio praktyczne prezenty i w granicach rozsądku na szczęście!

Napisane przez Hiiroko

Nie wiem, jak to prawnie wyglada, ale moim zdaniem, jesli jakas bardzo wazna wlasciwosc przedmiotu zostala zatajona lub wprowadzono w blad, to transakcja jest niewazna, zwlaszcza, jesli zatajono taka wiadomosc, ktora sprawilaby, ze nie kupilabys tego przedmiotu.
Poliester i bawelne po dotyku latwo odroznic, pod poliestrowa posciela nie da sie spac :/ ; ja bym sie z kasjerka w ogole nie wyklocala, tylko od razu do kierownika szla.

Chyba nie do mnie

Napisane przez anianutella

Hej. Podpowiedzcie proszę, kupiłam dzisiaj w zwykłym sklepie z firanami komplet pościeli za 65zł. Na opakowaniu 100% bawełny, pytałam sprzedawczyni- taak czysta bawełna. W domu po otwarciu i wymacaniu... czysty poliester. Nawet spaliłam kilka nitek- stopiły się na plastik. Czy moge tą pościel oddać? Jest szansa że zwrócą mi pieniądze ? Na samą myśl że mam sie z nią kłócić i udowadniac ze to poliester aż mi się odechciewa....

[Renatka_2108]

Napisane przez Vivienne

Ja właśnie.kupilam TZowi pod choinkę tę.

Przepraszam za brak linka, ale nie wiem jak skopiowac z appki allegro inaczej niz na messengera czy fb

Załącznik 6796571

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;68627356]Pytałam ale serio nie stać mnie na radio na 2 diny a serio to powiedział, żebym mu nic nie kupowała bo on ma wszystko i nic mu nie potrzeba oprócz tak absurdalnie drogich rzeczy typu radio 2din, alufelgi itd xD

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------



Też polecam coś z philipsa... może nie konkretny model ale polecam ogólnie bo maszynki mają spoko [/QUOTE]

Dziekuje

więc celuje w Philipsa w takim razie.
Pomysłu nie mam innego lepszego niz skarpetki więc maszynka będzie myslę aż naddto

własnie w strone Philipsa celowałam ale żeby nie było "wielofunkcyjne" tzn z trymerem. Ale chyba ta od vivienne bedzie ok Dzieki raz jeszcze

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez assiuci

Haha no to nieźle dobrze że mój był łaskawy w tym roku i nie puści mnie z torbami a jakiś portfel skórzany? Klucze do samochodu, perfumy, zestaw głośnomówiący, skaner vag? Ja zawsze też mam problem co kupić ale mój tż woli ostatnio praktyczne prezenty i w granicach rozsądku na szczęście!

Portfel już mu kupowałam jakiś czas temu ale skórzany więc jeszcze się nieźle trzyma mogłam kupić chiński to bym problemu nie miała bo już by był rozwalony
Klucze, śrubokręty, wiertarki, wkrętarki, szlifierki i inne upy rzepy ma.
Perfumy to dla mnie tak "na odwal się".
Zestaw głośnomówiący ma - nawet 2.
Skaner vag to ciekawy pomysł - musiałam wuguglować co to w ogóle jest jak nie znajdę tańszego pomysłu to może wezmę to. A taki za 119zł z allegro to będzie okej czy jednak jakiś droższy mam wybierać? On ma passata b5 z 2001r. Bo mój zakres cenowy ustaliłam na ok 50-70zł w tym roku (spłacam laptopa nowego więc mi się trochę ograniczył fundusz).

Założyłam wątek na prezentowym,żeby przybliżyć osobę mojego TŻ-a, ale tylko jedna osoba odpisała

[assiuci]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;68631006]Portfel już mu kupowałam jakiś czas temu ale skórzany więc jeszcze się nieźle trzyma mogłam kupić chiński to bym problemu nie miała bo już by był rozwalony
Klucze, śrubokręty, wiertarki, wkrętarki, szlifierki i inne upy rzepy ma.
Perfumy to dla mnie tak "na odwal się".
Zestaw głośnomówiący ma - nawet 2.
Skaner vag to ciekawy pomysł - musiałam wuguglować co to w ogóle jest jak nie znajdę tańszego pomysłu to może wezmę to. A taki za 119zł z allegro to będzie okej czy jednak jakiś droższy mam wybierać? On ma passata b5 z 2001r. Bo mój zakres cenowy ustaliłam na ok 50-70zł w tym roku (spłacam laptopa nowego więc mi się trochę ograniczył fundusz).

Założyłam wątek na prezentowym,żeby przybliżyć osobę mojego TŻ-a, ale tylko jedna osoba odpisała [/QUOTE]
Jak mój miał takiego paszczura to kupiłam mu na allegro za ok 150zl z przesyłką ale to było ze 2 lub 3 lata temu więc możliwe że ceny mogły spaść
Najgorzej doradzić jak się kogoś nie zna i nie wie co lubi.. może coś jeszcze ktoś ci podpowie na prezentowym
A no i mój z tego skanera był bardzo zadowolony, tylko trzeba patrzeć na aukcji czy akurat do takiego samochodu dany skaner będzie ok. I czy twój tż lubi takie rzeczy?

[lianeska]

dziewczyny gdzie w grudniu jechać nad morze?by można było coś dobrego zjeść/obejrzeć

[Jall]

Gdzie kupię w miarę dobry miód, konfiturę, syrop do herbaty? Najlepiej w ładnych słoiczkach, bo to na prezent Lidl ma coś wartego uwagi? Albo Aldi, Piotr i Paweł? Albo inny?

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez assiuci

Jak mój miał takiego paszczura to kupiłam mu na allegro za ok 150zl z przesyłką ale to było ze 2 lub 3 lata temu więc możliwe że ceny mogły spaść
Najgorzej doradzić jak się kogoś nie zna i nie wie co lubi.. może coś jeszcze ktoś ci podpowie na prezentowym
A no i mój z tego skanera był bardzo zadowolony, tylko trzeba patrzeć na aukcji czy akurat do takiego samochodu dany skaner będzie ok. I czy twój tż lubi takie rzeczy?

Tak chyba byłby zadowolony z takiego skanera Zamiast latać i szukać w książce serwisowej czy po necie to by miał jak na tacy co dany kod błędu oznacza czy co to znaczy na wyświetlaczu bo niemiecki to nie nasz język obcy
Ogólnie on sobie sam naprawia samochód ile jest w stanie sam zrobić - oddaje samochód tylko na rozrząd czy coś w ten deseń. Sam sobie potrafi zdemontować jakieś elementy i to naprawić. Ogólnie nie boi się demontażu i naprawy - ja to bym się bała, że jak rozkręcę to nie poskręcam i zostanie mi jeszcze trochę części na budowę domu czy coś

Lubi jeszcze wędkarstwo ale dopiero co mu kupiłam mnóstwo rzeczy z tym związanych (jak go teraz pytałam co by chciał dostać to mi o pontonie za 1500zł szepnął )

On specjalnie mi mówi takie drogie rzeczy, żebym mu nic nie kupiła, ale mi głupio tak nic nie kupić bo bardzo mi pomógł teraz z tym moim laptopem

[Yersinia_p]

Gdzie kupie, a przynajmniej powacham, stacjonarnie swieczki, woski i inne cuda Kringle Candle?

[assiuci]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;68632081]Tak chyba byłby zadowolony z takiego skanera Zamiast latać i szukać w książce serwisowej czy po necie to by miał jak na tacy co dany kod błędu oznacza czy co to znaczy na wyświetlaczu bo niemiecki to nie nasz język obcy
Ogólnie on sobie sam naprawia samochód ile jest w stanie sam zrobić - oddaje samochód tylko na rozrząd czy coś w ten deseń. Sam sobie potrafi zdemontować jakieś elementy i to naprawić. Ogólnie nie boi się demontażu i naprawy - ja to bym się bała, że jak rozkręcę to nie poskręcam i zostanie mi jeszcze trochę części na budowę domu czy coś

Lubi jeszcze wędkarstwo ale dopiero co mu kupiłam mnóstwo rzeczy z tym związanych (jak go teraz pytałam co by chciał dostać to mi o pontonie za 1500zł szepnął )

On specjalnie mi mówi takie drogie rzeczy, żebym mu nic nie kupiła, ale mi głupio tak nic nie kupić bo bardzo mi pomógł teraz z tym moim laptopem [/QUOTE]
Hahaha dobry jest cwaniaczek akurat skaner tż miał wsio po polsku. Jak znajdę gdzieś taki sam to wyśle ci linka. Mój tak samo lubi grzebać i tylko poważniejsze naprawy zleca mechanikom a ja taka zdolna jak ty jestem nie wiem co wedkarzowi można kupić... Może gadżet jakiś czy coś związanego z rybami?
Jak pali papierosy to może jakaś zapalniczkę benzynową z grawerem? Albo piersiówkę? Myślę że za te pieniądze też coś z grawerem by było

---------- Dopisano o 23:51 ---------- Poprzedni post napisano o 23:50 ----------

Napisane przez Yersinia_p

Gdzie kupie, a przynajmniej powacham, stacjonarnie swieczki, woski i inne cuda Kringle Candle?

U mnie w galerii jest wyspa z takimi cudami

[sheryl]

Napisane przez CzasKomety

Zupełnie zapomniałam o jego istnieniu. Nie używałam go, ale miałam "skolejkowany". Dziękuję bardzo! Zajdę dziś do apteki. Zobaczymy, czy pomoże.

Mnie Pilarix nie pomógł. Pomógł natomiast depilator ipl, bo włosy przestały odrastać , tzn. odrasta ich mniej i rzadziej. A tyle lat się cholibka męczyłam i żadne kremy, peelingi nie pomagały.

[laisla]

Napisane przez khloe

jaka biżuteria pasuje do takiej sukienki ze zdobieniem? sukienka ma kolor beżowy.

Ona jest tak bogato zdobiona, że wręcz nic już więcej nie trzeba Ewentualnie jakieś maleńkie kolczyki lub spinka na włosach o ile coś takiego nosisz.

---------- Dopisano o 01:29 ---------- Poprzedni post napisano o 01:25 ----------

Napisane przez Jall

Gdzie kupię w miarę dobry miód, konfiturę, syrop do herbaty? Najlepiej w ładnych słoiczkach, bo to na prezent Lidl ma coś wartego uwagi? Albo Aldi, Piotr i Paweł? Albo inny?

W lidlu teraz mają jakieś limitowane oferty świąteczne, takie ładniej pakowane, ale miodu to raczej nie, ewentualnie konfitura. W Piotrze i Pawle coś pewnie byś wyszukała. U nas w galerii jest taki mały sklepik z herbatami na wagę i tam są różne syropy ładnie pakowane, z dodatkami owoców, przypraw itp. Może macie takie punkty u siebie?

[201708160922]

Napisane przez sheryl

Mnie Pilarix nie pomógł. Pomógł natomiast depilator ipl, bo włosy przestały odrastać , tzn. odrasta ich mniej i rzadziej. A tyle lat się cholibka męczyłam i żadne kremy, peelingi nie pomagały.

Rozważam IPL, ale tu jeszcze dochodzi sprawa ciągłych uszkodzeń skóry i to niekoniecznie ma związek z depilacją. Nawiasem mówiąc, paznokciami krótkimi tak bardzo, że bardziej się nie da też można się drapać do krwi.

A Pilarix to ma być krem czy balsam? Dopiero wieczorem zauważyłam, że są dwa produkty.

[anianutella]

Napisane przez Hiiroko

Nie wiem, jak to prawnie wyglada, ale moim zdaniem, jesli jakas bardzo wazna wlasciwosc przedmiotu zostala zatajona lub wprowadzono w blad, to transakcja jest niewazna, zwlaszcza, jesli zatajono taka wiadomosc, ktora sprawilaby, ze nie kupilabys tego przedmiotu.
Poliester i bawelne po dotyku latwo odroznic, pod poliestrowa posciela nie da sie spac :/ ; ja bym sie z kasjerka w ogole nie wyklocala, tylko od razu do kierownika szla.

No właśnie wiemy wszyscy jak to jest w sieciówkach, oddajesz towar nie musisz się tłumaczyć, a ja to kupiłam w takim zwykłym sklepie z firanami. Pewnie sama właścicielka tam sprzedaje

[mairi]

Napisane przez onomatopejka

[/COLOR]Dziewczyny, może dziwne pytanie, ale zmieniacie stanik na siłowni? Zauważyłam, że u większości dziewczyn na siłowni nie widać przy odsłoniętych z tyłu bluzkach ramiączek od stanika. Ćwiczycie bez czy w jakimś specjalnym typie?

Ja mam z H&M sportowy, zmieniam zawsze bo się przepaca więc po treningu jest do prania


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dagunia]

Napisane przez samotny_t

Autentycznie denerwują mnie takie rzeczy Jak to "podarowała", przecież przepisy to przepisy.


No tak, status bezrobotnego uratowany, do pracy iść nie trzeba, dużo czasu jest, to można sobie porobić trochę selfie ze "sławnym ryjkiem pieska"

W urzędzie też pracują ludzie Jak widziałam, że ktoś na serio zapomniał/nie mógł przyjść to czasami odpuszczałam wykreślenie.

[wika82]

Napisane przez Dagunia

W urzędzie też pracują ludzie Jak widziałam, że ktoś na serio zapomniał/nie mógł przyjść to czasami odpuszczałam wykreślenie.

Ciekawe skąd wiedziałaś, że ktoś na serio zapomniał/nie mógł przyjść.

Na Twoim miejscu nie pisałabym o tym publicznie.

[763509f5cf445a4c28cec956de73c62121becc29]

Napisane przez wika82

Ciekawe skąd wiedziałaś, że ktoś na serio zapomniał/nie mógł przyjść.

Na Twoim miejscu nie pisałabym o tym publicznie.

Zgadzam się. Pieniądze dać, a potem ładne oczka "nie mogłem przyjś... Mhm

[samotny_t]

Napisane przez Dagunia

W urzędzie też pracują ludzie Jak widziałam, że ktoś na serio zapomniał/nie mógł przyjść to czasami odpuszczałam wykreślenie.

Serio mnie to szokuje. Abstrahując od tego że narazalas Polskę na straty (choćby leczenie takiego, co pracy nie ma, a o przyjściu zapomina - po tym od razu widać podejście do byciu na bezrobociu i szukania nowej), to nie bałaś/boisz się jakiejś kontroli? Przecież w dokumentach jasno widać, że nie stawił się bez usprawiedliwienia, a nie został skreślony.

Nawet nieumyślne (par. 3) niedopełnienie obowiązków jest karalne:

Kodeks Karny, Art. 231.

§ 1. Funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

§ 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.

§ 3. Jeżeli sprawca czynu określonego w § 1 działa nieumyślnie i wyrządza istotną szkodę, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

[wika82]

Napisane przez samotny_t

Serio mnie to szokuje. Abstrahując od tego że narazalas Polskę na straty (choćby leczenie takiego, co pracy nie ma, a o przyjściu zapomina - po tym od razu widać podejście do byciu na bezrobociu i szukania nowej), to nie bałaś/boisz się jakiejś kontroli? Przecież w dokumentach jasno widać, że nie stawił się bez usprawiedliwienia, a nie został skreślony.

Nawet nieumyślne (par. 3) niedopełnienie obowiązków jest karalne:

Nie, no pewnie powiedziała co ma napisać w usprawiedliwieniu itp.

[lianeska]

Napisane przez Dagunia

W urzędzie też pracują ludzie Jak widziałam, że ktoś na serio zapomniał/nie mógł przyjść to czasami odpuszczałam wykreślenie.

ja jak byłam zapisana i się spóźniłam dzień( wtedy przeprowadzałam się więc nie zdążyłam dojechać) musiałam nieźle się nagimnastykować, pisać do dyrektorki jakieś pismo wyjaśniające i świecić oczami
a ona nie spóźniła się dzień ..
ale może od miasta zależy

[kejtiCe]

Dużo zależy od pośrednika pracy. Wielu jest takich, że pomagają ludziom napisać usprawiedliwienia, kombinują z jakimiś oświadczeniami. A tak naprawdę to jest mega słabe, ponieważ ludzie rejestrując się nawet nie czytają informacji, która podpisują!

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

U mnie w PUPie by to nie przeszło w życiu. Jak byłam kiedyś zarejestrowana (ale nie dla zasiłku), zaproponowano mi jakieś szkolenie, na które nie dojechałam i od razu mnie wykreślili.

[Dagunia]

Napisane przez wika82

Ciekawe skąd wiedziałaś, że ktoś na serio zapomniał/nie mógł przyjść.

Na Twoim miejscu nie pisałabym o tym publicznie.

Napisane przez Hiiroko

Zgadzam się. Pieniądze dać, a potem ładne oczka "nie mogłem przyjś... Mhm

Napisane przez samotny_t

Serio mnie to szokuje. Abstrahując od tego że narazalas Polskę na straty (choćby leczenie takiego, co pracy nie ma, a o przyjściu zapomina - po tym od razu widać podejście do byciu na bezrobociu i szukania nowej), to nie bałaś/boisz się jakiejś kontroli? Przecież w dokumentach jasno widać, że nie stawił się bez usprawiedliwienia, a nie został skreślony.

Nawet nieumyślne (par. 3) niedopełnienie obowiązków jest karalne:

Napisane przez lianeska

ja jak byłam zapisana i się spóźniłam dzień( wtedy przeprowadzałam się więc nie zdążyłam dojechać) musiałam nieźle się nagimnastykować, pisać do dyrektorki jakieś pismo wyjaśniające i świecić oczami
a ona nie spóźniła się dzień ..
ale może od miasta zależy

Napisane przez kejtiCe

Dużo zależy od pośrednika pracy. Wielu jest takich, że pomagają ludziom napisać usprawiedliwienia, kombinują z jakimiś oświadczeniami. A tak naprawdę to jest mega słabe, ponieważ ludzie rejestrując się nawet nie czytają informacji, która podpisują!

Spokojnie
1. Nie każdy zarejestrowany bezrobotny pobiera zasiłek/chodzi na zwolnienia. Takie rzeczy sprawdzało się poprzez 2 kliknięcia. Inaczej traktowało się osoby pobierające zasiłek, a inaczej "zwykłych" bezrobotnych.
2. Nie urodziłam się wczoraj i naprawdę było widać kiedy ktoś zapomniał i ze strachem w oczach przychodzi i prosi, a kiedy nie przyszedł bo pracuje na czarno i szef mu nie pozwolił się urwać na pół godziny.
3. Nie, kontroli się nie bałam

---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 10:04 ----------

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;68640256]U mnie w PUPie by to nie przeszło w życiu. Jak byłam kiedyś zarejestrowana (ale nie dla zasiłku), zaproponowano mi jakieś szkolenie, na które nie dojechałam i od razu mnie wykreślili.[/QUOTE]

To jest akurat normalne Nie mówimy o takich sytuacjach, a o "zwykłych" wizytach zgłaszających gotowość do pracy

[lianeska]

Napisane przez Dagunia

Spokojnie
1. Nie każdy zarejestrowany bezrobotny pobiera zasiłek/chodzi na zwolnienia. Takie rzeczy sprawdzało się poprzez 2 kliknięcia. Inaczej traktowało się osoby pobierające zasiłek, a inaczej "zwykłych" bezrobotnych.
2. Nie urodziłam się wczoraj i naprawdę było widać kiedy ktoś zapomniał i ze strachem w oczach przychodzi i prosi, a kiedy nie przyszedł bo pracuje na czarno i szef mu nie pozwolił się urwać na pół godziny.
3. Nie, kontroli się nie bałam

---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 10:04 ----------



To jest akurat normalne Nie mówimy o takich sytuacjach, a o "zwykłych" wizytach zgłaszających gotowość do pracy

miałam zwykła wizytę, nic nie pobierałam a jak pisałam wyżej i tak musiałam pisać pismo i miałam pogawędkę z dyrektorką wyjaśniającą. Jeszcze przy mnie pączka wpierniczała

[kejtiCe]

Napisane przez Dagunia

Spokojnie
1. Nie każdy zarejestrowany bezrobotny pobiera zasiłek/chodzi na zwolnienia. Takie rzeczy sprawdzało się poprzez 2 kliknięcia. Inaczej traktowało się osoby pobierające zasiłek, a inaczej "zwykłych" bezrobotnych.
2. Nie urodziłam się wczoraj i naprawdę było widać kiedy ktoś zapomniał i ze strachem w oczach przychodzi i prosi, a kiedy nie przyszedł bo pracuje na czarno i szef mu nie pozwolił się urwać na pół godziny.
3. Nie, kontroli się nie bałam

---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 10:04 ----------



To jest akurat normalne Nie mówimy o takich sytuacjach, a o "zwykłych" wizytach zgłaszających gotowość do pracy

Nic mi do tego co robisz w pracy i nie oceniam Twojego postępowania, jednak nienawidzę takiej pobłażliwości. Bezrobotny domaga się swoich praw, a zupełnie zapomina o obowiązkach. Za spóźnienie powinna być kara i tyle. Następnym razem może datę wizyty napisze sobie na czole i będzie pamiętał.

[Luxanna]

Napisane przez lianeska

dziewczyny gdzie w grudniu jechać nad morze?by można było coś dobrego zjeść/obejrzeć

Ja tam polecam Gdańsk jako mieszkanka tego cudownego miasta, może i trąbi powietrzem, ale klimat jest + ładny jarmark bożonarodzeniowy A jedzenie dobre się zawsze znajdzie.

[Keket]

Gdzie kupię taki pojemnik na koktajle, jak na zdjęciu? 1481795981754.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dagunia]

Napisane przez kejtiCe

Nic mi do tego co robisz w pracy i nie oceniam Twojego postępowania, jednak nienawidzę takiej pobłażliwości. Bezrobotny domaga się swoich praw, a zupełnie zapomina o obowiązkach. Za spóźnienie powinna być kara i tyle. Następnym razem może datę wizyty napisze sobie na czole i będzie pamiętał.

Już dawno tam nie pracuje

Skoro tak podchodzisz do tego to co byś zrobiła jak by przyszedł pan z płaczem, że on miał wizytę mieć parę dni temu ale całkowicie zapomniał, bo zmarła mu żona i nie myślał o tak przyziemnych sprawach jak urząd pracy ? Akt zgonu przyniósł oczywiście. Rozumiem, że powinien dostać karę ?

[kejtiCe]

Napisane przez Dagunia

Już dawno tam nie pracuje

Skoro tak podchodzisz do tego to co byś zrobiła jak by przyszedł pan z płaczem, że on miał wizytę mieć parę dni temu ale całkowicie zapomniał, bo zmarła mu żona i nie myślał o tak przyziemnych sprawach jak urząd pracy ? Akt zgonu przyniósł oczywiście. Rozumiem, że powinien dostać karę ?

W tym przypadku przecież nie ma złamania przepisów, ponieważ pan ma usprawiedliwienie.
Ja mówię o sytuacji, że ktoś zapomina, bo ma to po prostu gdzieś.