Promocje w Sephora, Douglas i innych + OT - część XVI

[Vegetka]

Napisane przez mhm0808

vipy w sephorze do 7.10 (455077)

Napisane przez coffee and cigarettes

vb918

[p4w]

Napisane przez MissScareAll

Okej Konturówek Kat akurat nie mam, fajne? Ale mam całe mnóstwo innych, to będę w stanie porównać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

nie mam kvd na własny użytek, ale przymierzam sie, bo wielokrotnie testowałam i bardzo mnie męczą - pewnie w końcu kupie

poprosze opinie
ja mało konturówek używam i mam tylko mac i golden rose

Napisane przez MissScareAll

Też poluję na Manekina i wiecznie wykupiony. Wzięłam Celebrity Skin, po filmiku Jeffrego, na którym ją miał. Zastanawiam się, czy nie będzie za ciemna, ale z konturówką to nie taki problem, jak ze szminką, bo zawsze można zrobić lekkie ombre.

Wiesz co, glittery to takie większe, do artystycznych makijaży. Ja to czasem chodzę na dziwne imprezy albo festiwale i je uwielbiam na takie okazje, można z nimi poszaleć. Na "normalne" wieczorowe okazje też się mogą sprawdzić, np. kilka w kąciku podkręca każdy makijaż. Wpisz sobie Festival Face na Beautybay. Na żywo wyglądają cudnie, pięknie grają ze światłem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

bardzo lubie Celebrity Skin - mam w płynie i sztyfcie , więc jak by Ci nie pasowała to wiesz.... ten tego ten jestem chętna

EDIT:
właśnie patrzyłam, ze CS jest baaaardzo podobna do MAC'owego Bronxa - odrobinę bardziej różowa, ale to widać tylko pod pewnym kątem, na pierwszy rzut oka są niemal identyczne
więc jak Bronx nie jest dla Ciebie za ciemna to ta też nie będzie

[Kusum]

Napisane przez p4w

ja miałam podkład By Terry ten w niebieskiej tubce - idealny był - trwały, niewidoczny a jednocześnie krył - na bank kupię przy okazji

ja dzis też dostałam paletkę Soft Glam - otwierałam drżącą ręką, ale jest cała

Chętnie go sprawdzę jeśli będzie taka możliwość. Dzieki za informację

[quench]

Napisane przez k@rolineczka

Jaki jest wasz ulubiony pędzel do pudru? Mój właśnie się rozleciał i nie wiem który kliknąć

Ja mam Sephorowy z lini pro. Fajny, bardzo mięciutki.

Napisane przez patrysienka

Dziewczyny polecicie jakieś matowe cienie, najbardziej zależy mi na jasnym kolorze, neutralnych, brązowych barwach. Najczęściej kupuję paletki i całe wyrzucam, bo korzystam z dwóch kolorów.

Spoglądam na pojedyńcze cienie Marc Jacobsa, miałyście styczność z jego cieniami?

Z matowych polecam cienie Becca z serii ombre. Moja ulubiona paleta

[cebulki]

Dziewczyny potrzebuje Waszych typów, mój post będzie dlugi szukam jakiegoś pudru scalającego makijaz który wygladza twarz i nie będzie zbytnio matowil i obciążał. Napisze Ci mam i jak się u mnie sprawuje. Aha cerą mieszaną lat 40
Shiseido Tranculent- na tą chwilę mój ulubiony, bardzo drobny , niewidoczny na twarzy, bez koloru
Becca blotter- rewelacyjny ale używam tylko na środek twarzy i mat się super utrzymuje btw. mam go dzieki opiniom m.inn. Corii i Never
Too Faced sypki- nie nadaje się pod oczy, zbyt ciężki przez co widoczny na twarzy ale teraz używam bo na zmianę z Shiseido
Nars- bez szału, cera postarzona
Laura Mercier- tak samo, nic nie urwało
RCMA- porażka
Jest tyle nowości teraz na rynku że nie wiem co wybrać. Pomóżcie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fi]

Napisane przez cebulki

Dziewczyny potrzebuje Waszych typów, mój post będzie dlugi szukam jakiegoś pudru scalającego makijaz który wygladza twarz i nie będzie zbytnio matowil i obciążał. Napisze Ci mam i jak się u mnie sprawuje. Aha cerą mieszaną lat 40
Shiseido Tranculent- na tą chwilę mój ulubiony, bardzo drobny , niewidoczny na twarzy, bez koloru
Becca blotter- rewelacyjny ale używam tylko na środek twarzy i mat się super utrzymuje btw. mam go dzieki opiniom m.inn. Corii i Never
Too Faced sypki- nie nadaje się pod oczy, zbyt ciężki przez co widoczny na twarzy ale teraz używam bo na zmianę z Shiseido
Nars- bez szału, cera postarzona
Laura Mercier- tak samo, nic nie urwało
RCMA- porażka
Jest tyle nowości teraz na rynku że nie wiem co wybrać. Pomóżcie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Może Mark Jacobs? Nowy kokosowy?

[Vegetka]

Napisane przez cebulki

Dziewczyny potrzebuje Waszych typów, mój post będzie dlugi szukam jakiegoś pudru scalającego makijaz który wygladza twarz i nie będzie zbytnio matowil i obciążał. Napisze Ci mam i jak się u mnie sprawuje. Aha cerą mieszaną lat 40
Shiseido Tranculent- na tą chwilę mój ulubiony, bardzo drobny , niewidoczny na twarzy, bez koloru
Becca blotter- rewelacyjny ale używam tylko na środek twarzy i mat się super utrzymuje btw. mam go dzieki opiniom m.inn. Corii i Never
Too Faced sypki- nie nadaje się pod oczy, zbyt ciężki przez co widoczny na twarzy ale teraz używam bo na zmianę z Shiseido
Nars- bez szału, cera postarzona
Laura Mercier- tak samo, nic nie urwało
RCMA- porażka
Jest tyle nowości teraz na rynku że nie wiem co wybrać. Pomóżcie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dla mnie najlepszym ze wszystkich, jakich używałam i używam naj naj jest puder la mer nie lubię ekstremalnego matu, raczej celuję w naturalne wykończenia. Drugi jest puder La Prairie. Ostatnio testuje tez Sensai i bardzo mi sie podoba utrwala, nie postarza, ladnie wyglada.

zamówilam wczoraj sypanca Hourglass - zobaczymy co to za gagatek.

[mhm0808]

Napisane przez cebulki

... szukam jakiegoś pudru scalającego makijaz który wygladza twarz i nie będzie zbytnio matowil i obciążał...

nie bardzo wiem, co masz na myśli pisząc o scalaniu makijażu, ale jestem 40++ i u mnie najmniej obciązającym (i jednocześnie delikatnie matującym) pudrem sypkim była Becca Hydra mist
jednak u mnie Laura sprawuje się bardzo dobrze, może dlatego, że ja nie uzywam tradycyjnych podkładów, więc nie ma tego efektu obciążenia po tym pudrze

dziś planuję skoczyć do S po Becca Soft Light, o ile się uda to na dniach dam znać


p.s. przeszłam istną gehennę z zakupem szczoteczki VisaPure mini komplena dezinformacja ze strony Philipsa i co za tym idzie - Douglasa; w razie gdyby ktoś rozważał zakup to informuję, że wbrew temu, co powyższe podmioty piszą - nie pasują do niej wszystkie końcówki visapure
a tylko 4 następujące: skóra normalna (biała, ta co jest w zestawie), delikatna, do peelingu i do skóry z niedoskonałościami

[Corii]

Uzyłam dzisiaj Naked Cherry i jestem wiecej niz zadowolona. Co prawda pigmentacja nie jest taka, jak w mini Huda, ale mnie to nie przeszkadza, bo dzięki temu makijaz oczu nie jest przesadzony tylko ładny delikatny i dzienny w sam raz I nie trzeba uwazac, zeby z siebie nie zrobić matrioszki doocznej

[NeverGoodEnough18]

Napisane przez cebulki

Dziewczyny potrzebuje Waszych typów, mój post będzie dlugi szukam jakiegoś pudru scalającego makijaz który wygladza twarz i nie będzie zbytnio matowil i obciążał. Napisze Ci mam i jak się u mnie sprawuje. Aha cerą mieszaną lat 40
Shiseido Tranculent- na tą chwilę mój ulubiony, bardzo drobny , niewidoczny na twarzy, bez koloru
Becca blotter- rewelacyjny ale używam tylko na środek twarzy i mat się super utrzymuje btw. mam go dzieki opiniom m.inn. Corii i Never
Too Faced sypki- nie nadaje się pod oczy, zbyt ciężki przez co widoczny na twarzy ale teraz używam bo na zmianę z Shiseido
Nars- bez szału, cera postarzona
Laura Mercier- tak samo, nic nie urwało
RCMA- porażka
Jest tyle nowości teraz na rynku że nie wiem co wybrać. Pomóżcie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A miałaś może Givenchy Poudre Premiere o ten http://www.sephora.pl/Makijaz/Cera/P...yzmie/P1810005 swego czasu używałam go i bardzo lubiłam, zużyłam kilka opakowań .
Ostatnio używam też pudru w kamieniu Hourglass z palety Diffused Edit i właśnie pięknie wygładza ale trzyma podkład w ryzach, do tego cera wygląda na wypoczętą i rozświetloną .

[Vegetka]

Dziewczyny, czy najnowsza paletka Hourglass Unlocked byla dostepna w naszej S. i zniknęła, czy mi się przyśniło że ją widziałam ?

[Kusum]

Napisane przez Vegetka

Dla mnie najlepszym ze wszystkich, jakich używałam i używam naj naj jest puder la mer nie lubię ekstremalnego matu, raczej celuję w naturalne wykończenia. Drugi jest puder La Prairie. Ostatnio testuje tez Sensai i bardzo mi sie podoba utrwala, nie postarza, ladnie wyglada.

zamówilam wczoraj sypanca Hourglass - zobaczymy co to za gagatek.

Ja też lubię La Praire. La mer jest teraz w nowej wersji, bardzo błyszczącej Stara podobno była super.



Ktoś się skarżył na puder Hourglas. Podobno słabiutki. Nie pamiętam kto?

Napisane przez Vegetka

Dziewczyny, czy najnowsza paletka Hourglass Unlocked byla dostepna w naszej S. i zniknęła, czy mi się przyśniło że ją widziałam ?

Nie było

[Vegetka]

Napisane przez Kusum

Nie było

musiałam coś pomylić ciekawe czy będzie u nas, chciałam zamówić dziś w spacenk ale spóźniłam się na kupon rabatowy 15£


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[NeverGoodEnough18]

Napisane przez Kusum

Ktoś się skarżył na puder Hourglas. Podobno słabiutki. Nie pamiętam kto?

maxineczka

[Kusum]

Napisane przez NeverGoodEnough18

maxineczka

Dokładnie

[pingwin2]

Napisane przez cebulki

Dziewczyny potrzebuje Waszych typów, mój post będzie dlugi szukam jakiegoś pudru scalającego makijaz który wygladza twarz i nie będzie zbytnio matowil i obciążał. Napisze Ci mam i jak się u mnie sprawuje. Aha cerą mieszaną lat 40
Shiseido Tranculent- na tą chwilę mój ulubiony, bardzo drobny , niewidoczny na twarzy, bez koloru
Becca blotter- rewelacyjny ale używam tylko na środek twarzy i mat się super utrzymuje btw. mam go dzieki opiniom m.inn. Corii i Never
Too Faced sypki- nie nadaje się pod oczy, zbyt ciężki przez co widoczny na twarzy ale teraz używam bo na zmianę z Shiseido
Nars- bez szału, cera postarzona
Laura Mercier- tak samo, nic nie urwało
RCMA- porażka
Jest tyle nowości teraz na rynku że nie wiem co wybrać. Pomóżcie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

By terry, La Mer, Hourglass.

[Vegetka]

Napisane przez NeverGoodEnough18

maxineczka

co do pudrów to w wiekszosci to co maxi zachwala mi sie nie podoba wiec jest nadzieja !

[cebulki]

Nie umiem cytować z telefonu więc
Vegetka- sensai i la mer za drogi dla mnie
Fi- nic nie słyszałam o tym pudrze
Mhm 0808- hydra mist się chyba u mnie nie sprawdzi ale Soft Light jestem ciekawa opini
Never- przyjrzeć się Givenchy
Pingwin- zastanawiam się właśnie nad Hourglass i By Terry

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MissScareAll]

Napisane przez cebulki

Dziewczyny potrzebuje Waszych typów, mój post będzie dlugi szukam jakiegoś pudru scalającego makijaz który wygladza twarz i nie będzie zbytnio matowil i obciążał. Napisze Ci mam i jak się u mnie sprawuje. Aha cerą mieszaną lat 40
Shiseido Tranculent- na tą chwilę mój ulubiony, bardzo drobny , niewidoczny na twarzy, bez koloru
Becca blotter- rewelacyjny ale używam tylko na środek twarzy i mat się super utrzymuje btw. mam go dzieki opiniom m.inn. Corii i Never
Too Faced sypki- nie nadaje się pod oczy, zbyt ciężki przez co widoczny na twarzy ale teraz używam bo na zmianę z Shiseido
Nars- bez szału, cera postarzona
Laura Mercier- tak samo, nic nie urwało
RCMA- porażka
Jest tyle nowości teraz na rynku że nie wiem co wybrać. Pomóżcie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Podpinam się pod pytanie (i wpisuję Shiseido na listę). Podobno nowy puder Hudy jest przyjemny na twarzy, planuję też kupić puder ByTerry. Laura Mercier również wypadała na mnie sucho, ciężko, postarzała.

Napisane przez Vegetka

Dla mnie najlepszym ze wszystkich, jakich używałam i używam naj naj jest puder la mer nie lubię ekstremalnego matu, raczej celuję w naturalne wykończenia. Drugi jest puder La Prairie. Ostatnio testuje tez Sensai i bardzo mi sie podoba utrwala, nie postarza, ladnie wyglada.

zamówilam wczoraj sypanca Hourglass - zobaczymy co to za gagatek.

Dla mnie pudry La Mer i La Prairie to dramat. Nie mając tłustej cery wyglądałam tak, jakbym ją miała, nieświeżo, nieładnie. Do tego przyciemniały podkład i nadawały mu różowego odcienia.

Napisane przez NeverGoodEnough18

A miałaś może Givenchy Poudre Premiere o ten http://www.sephora.pl/Makijaz/Cera/P...yzmie/P1810005 swego czasu używałam go i bardzo lubiłam, zużyłam kilka opakowań .
Ostatnio używam też pudru w kamieniu Hourglass z palety Diffused Edit i właśnie pięknie wygładza ale trzyma podkład w ryzach, do tego cera wygląda na wypoczętą i rozświetloną .

Ten puder nie utrzyma matu jakoś długo, ale ślicznie wygląda na twarzy. W sumie to cały czas mój ulubieniec.

[najada_naj]

Ja z wszystkich pudrów sypkich, jakie miałam (było ich sporo, w tym np. Shiseido, Laura Mercier, czyli klasyki), najbardziej lubię:
nr 1. Huda - cudny, niewidoczny, utrwala, zmiękcza rysy, no ideał
nr 2. Kat von D - też ok., ale mniej trwały na twarzy, Huda lepsza. Ale wydajny pieron, mam miniaturkę i nie mogę zużyć.

[MissScareAll]

Napisane przez p4w

nie mam kvd na własny użytek, ale przymierzam sie, bo wielokrotnie testowałam i bardzo mnie męczą - pewnie w końcu kupie

poprosze opinie
ja mało konturówek używam i mam tylko mac i golden rose


bardzo lubie Celebrity Skin - mam w płynie i sztyfcie , więc jak by Ci nie pasowała to wiesz.... ten tego ten jestem chętna

EDIT:
właśnie patrzyłam, ze CS jest baaaardzo podobna do MAC'owego Bronxa - odrobinę bardziej różowa, ale to widać tylko pod pewnym kątem, na pierwszy rzut oka są niemal identyczne
więc jak Bronx nie jest dla Ciebie za ciemna to ta też nie będzie

Będę mieć w pamięci
Hmm, Bronx nie mam, nawet nie testowałam. Dla mnie odpowiedni jest poziom jasności MAC Myth albo I'm Nude Jeffrego, więc no Może być ciemno. Te kredki są dość wszechstronne, bo nadają się też do oczu, fajnie

---------- Dopisano o 15:22 ---------- Poprzedni post napisano o 15:20 ----------

Napisane przez najada_naj

Ja z wszystkich pudrów sypkich, jakie miałam (było ich sporo, w tym np. Shiseido, Laura Mercier, czyli klasyki), najbardziej lubię:
nr 1. Huda - cudny, niewidoczny, utrwala, zmiękcza rysy, no ideał
nr 2. Kat von D - też ok., ale mniej trwały na twarzy, Huda lepsza. Ale wydajny pieron, mam miniaturkę i nie mogę zużyć.

Usiłowałam ostatnio upolować miniaturkę Kat, bo właśnie czułam, że mogłaby być dobra, ale nie było mi dane Hmm czyli jednak Huda. A zapach? Bo niektórzy się skarżą, że im jakoś strasznie przeszkadza i pachnie kwiatowymi retro perfumami. W sklepie chciałam powąchać, ale miałam katar i nic nie czułam

[najada_naj]

No pachnie retro kwiatowo, tak jak hudopodkład mniej więcej, ale ja lubię wszystko, co pachnie, więc wcale mi nie przeszkadza Poza tym na twarzy nie pachnie nic, więc czujesz tylko w momencie nakładania.

[MissScareAll]

Napisane przez najada_naj

No pachnie retro kwiatowo, tak jak hudopodkład mniej więcej, ale ja lubię wszystko, co pachnie, więc wcale mi nie przeszkadza Poza tym na twarzy nie pachnie nic, więc czujesz tylko w momencie nakładania.

Czyli jednak muszę powąchać. Lubię zapachy, ale jestem wybredna, jeśli o nie chodzi.




W temacie pudrów, przypomniało mi się - nie wiem, czy jest jeszcze dostępny, ale miałam kiedyś Capture Totale z Diora i był cudowny. Najlepszy ze wszystkich, jakie dotąd stosowałam.

[quench]

Ooo, oo dobry temat pudrowy.

Ja też nie mogę trafić w puder. Chciałabym coś satynowego. Na razie próbowałam Meteorków Guerlain, RCMA, Laura Mercier, Kat von D, Hourglass DL, Becca Soft Light Blurring, MUFE, Too Faced i Estee Lauder transparentnych... I to nie to... Najchętniej kupiłabym coś błyszczącego; kurczę coś w stylu taniutkiego pudru brązującego z Golden Rose Terracotta Powder 04. Próbowałam już MAC Mineralize i seforowkiego pudru minerlanego, ale to nie to. Te są twardsze, mniej błyszczące, nie dają takiego woalu Hourglass jest najbliżej ale chciałabym jeszcze więcej bezdrobinkowej satyny.

[najada_naj]

Ponoć jest teraz już u nas dostępna nowa Laura M, błyszcząca, nazywa się Glow. Nie testowałam, więc nie wiem, jak się prezentuje.

[MissScareAll]

Napisane przez quench

Ooo, oo dobry temat pudrowy.

Ja też nie mogę trafić w puder. Chciałabym coś satynowego. Na razie próbowałam Meteorków Guerlain, RCMA, Laura Mercier, Kat von D, Hourglass DL, Becca Soft Light Blurring, MUFE, Too Faced i Estee Lauder transparentnych... I to nie to... Najchętniej kupiłabym coś błyszczącego; kurczę coś w stylu taniutkiego pudru brązującego z Golden Rose Terracotta Powder 04. Próbowałam już MAC Mineralize i seforowkiego pudru minerlanego, ale to nie to. Te są twardsze, mniej błyszczące, nie dają takiego woalu Hourglass jest najbliżej ale chciałabym jeszcze więcej bezdrobinkowej satyny.

Miałam dawno temu taki sypki rozświetlający puder właśnie z jakiejś taniej firmy, to chyba była Vipera. Ależ pięknie wyglądał Sięgałam po niego chętniej, niż po te droższe

[-mimbla-]

Napisane przez cebulki

Dziewczyny potrzebuje Waszych typów, mój post będzie dlugi szukam jakiegoś pudru scalającego makijaz który wygladza twarz i nie będzie zbytnio matowil i obciążał. Napisze Ci mam i jak się u mnie sprawuje. Aha cerą mieszaną lat 40
Shiseido Tranculent- na tą chwilę mój ulubiony, bardzo drobny , niewidoczny na twarzy, bez koloru
Becca blotter- rewelacyjny ale używam tylko na środek twarzy i mat się super utrzymuje btw. mam go dzieki opiniom m.inn. Corii i Never
Too Faced sypki- nie nadaje się pod oczy, zbyt ciężki przez co widoczny na twarzy ale teraz używam bo na zmianę z Shiseido
Nars- bez szału, cera postarzona
Laura Mercier- tak samo, nic nie urwało
RCMA- porażka
Jest tyle nowości teraz na rynku że nie wiem co wybrać. Pomóżcie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

La Mer The Powder - stara wersja obłędna, nowej nie znam (podobno słabsza i dużo droższa)
By Terry puder z kwasem hialuronowym
Hourglass

Edit. Ja zawsze wymieniam te powyżej, a w sumie codziennie najczęściej uzywam do wykończenia pudrów mineralnych. Świetne sa mineralne Laury Mercier

[Vegetka]

Napisane przez MissScareAll

Dla mnie pudry La Mer i La Prairie to dramat. Nie mając tłustej cery wyglądałam tak, jakbym ją miała, nieświeżo, nieładnie. Do tego przyciemniały podkład i nadawały mu różowego odcienia.

Owszem La Prairie 1 ma neutralne tony, ja jestem bardzo żółta więc czasem lubią się wybić, ale La mer dla mnie nie ma ani grama różowych tonów

Kupiłam ostatnio sypańca brzoskwiniowego Too Faced, on jest matujący, nie przepadam za bardzo mocnym matem, ale dla mnie wygląda pięknie !

[mhm0808]

Napisane przez najada_naj

Ja z wszystkich pudrów sypkich, jakie miałam (było ich sporo, w tym np. Shiseido, Laura Mercier, czyli klasyki), najbardziej lubię:
nr 1. Huda - cudny, niewidoczny, utrwala, zmiękcza rysy, no ideał
nr 2. Kat von D - też ok., ale mniej trwały na twarzy, Huda lepsza. Ale wydajny pieron, mam miniaturkę i nie mogę zużyć.

hmm muszę zapisać sobie te dwa; teraz tyle nowości wchodzi że trudno spamiętać

Napisane przez quench

Ooo, oo dobry temat pudrowy.

Ja też nie mogę trafić w puder. Chciałabym coś satynowego. Na razie próbowałam Meteorków Guerlain, RCMA, Laura Mercier, Kat von D, Hourglass DL, Becca Soft Light Blurring, MUFE, Too Faced i Estee Lauder transparentnych... I to nie to... Najchętniej kupiłabym coś błyszczącego; kurczę coś w stylu taniutkiego pudru brązującego z Golden Rose Terracotta Powder 04. Próbowałam już MAC Mineralize i seforowkiego pudru minerlanego, ale to nie to. Te są twardsze, mniej błyszczące, nie dają takiego woalu Hourglass jest najbliżej ale chciałabym jeszcze więcej bezdrobinkowej satyny.

spróbuj może prasowanego pudru LesBeiges, u mnie daje ładny satynowy efekt..

[p4w]

Napisane przez MissScareAll

Będę mieć w pamięci
Hmm, Bronx nie mam, nawet nie testowałam. Dla mnie odpowiedni jest poziom jasności MAC Myth albo I'm Nude Jeffrego, więc no Może być ciemno. Te kredki są dość wszechstronne, bo nadają się też do oczu, fajnie

---------- Dopisano o 15:22 ---------- Poprzedni post napisano o 15:20 ----------


Usiłowałam ostatnio upolować miniaturkę Kat, bo właśnie czułam, że mogłaby być dobra, ale nie było mi dane Hmm czyli jednak Huda. A zapach? Bo niektórzy się skarżą, że im jakoś strasznie przeszkadza i pachnie kwiatowymi retro perfumami. W sklepie chciałam powąchać, ale miałam katar i nic nie czułam

Myth mialam i niestety wygladalam tragicznie, I'm nude JS mam tez i jest na mnie bardzo jasna niemal jak bym korektorem sie wymalowala.... Takze to fakrycznie duza roznica jest w w/w kolirach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz