Czarna lista part 2

[Gdor3]

ale jaja

"Porażka"

[ecrulo]

Cyrk na kółkach.

Po co kłamać i oszukiwać? Zawsze to wyjdzie i na 100 % nie zostanie "zapomniane", ku przestrodze innych dziewczyn. Jakbyś nie chciała oszukiwać, to byś nie oszukała Kasiuni66. Nic Cię nei tłumaczy, niestety.

Takie rzeczy naprawdę da się sprawdzić

[gad]

do wizazanki Brazylijka z wyjasnieniem : rezygnuje z wymiany z Toba poniewaz uwazam ja za niesprawiedliwa, a Twoje wiadomosci sa utrzymane w tonie napastliwym i jestes wulgarna. pisanie komus ze jest oszustem, dlatego ze zrezygnowal z wymiany z Toba jest niepowazne. i bardzo prosze o wyjasnienie sytuacji pod przekupka w normalnym tonie, bez epitetow typu oszustka etc, bo na pewno tego tak nie zostawie. pozdrawiam i zycze lepszego panowania nad nerwami.

[Chloestic]

ja na miejscu brazylijki wystawilabym neutrala, nie negatywa, bo nikt jej rzeczy nie ukradl, nie wyslal porwanych spodni, itd itp

tez nazywanie gad oszustka jest zdecydowanie przesadzone, jak czytam tego negatywa, to mam wrazenie, jakby ktos jej wyslal paczke o wartosci 500 zl i nic nie dostal w zamian, za duzo w tym wszystkim jakiegos dramatycznego przedstawienia

nie usprawiedliwiam gad, poniewaz jesli ktos stracil ochote na wymianke, wystarczy napisac szczerze, a nie milczec, ignorancja nie jest przyjemnym zjawiskiem


albo negatywy w ogole nie byly wystawiane, albo teraz sa wystawiane od razu z powodu kazdego malego problemu, nie popadajmy ze skrajnosci w skrajnosc

Napisane przez rozowa_panterka

Nie rozumiesz, ze ja nie chce tych spodni? Chcialam w zamian bluze BEZ wad, a skoro ma wady i to widoczne wkleilam negatywa. Pewnie wiekszosc z Was by tak zrobila.

niekoniecznie, czasem warto pomyslec wiecej, niz jeden raz, zanim wystawi sie komus negatywa, raczej kiepski poczatek na targowisku, szczegolnie emocjonalny


skoro dostalas bluze z dziurkami i lentilka bez problemu zaoferowala odmiane, trzeba bylo sie na nia zgodzic, tyle, a Ty wystawilas negatywa i jeszcze afere robisz

ja bym sie zwyczajnie odmienila, jak podejrzewam wiekszosc z nas....


i czy jest to wazne dla nas? przekupki sa istona rzecza jesli chodzi o wymianki, dlatego negatywy, czy neutrale maja ogromny wplyw na ogolne ocene uzytkowniczki i nie wystawia sie ich pochopnie, a jak ktos nie potrafi sobie poradzic z nerwami, to niech melise zaparzy za kazdym razem, nim otworzy paczke

Napisane przez 3dancerka

Nie chcę wyjść na oszustkę.
Dostałam pełną paczkę.
Buty odesłałam od razu po otworzeniu.
Nie były takie jak w opisie, zresztą nieważne
Nie powinnam skłamać, z tym, że nie chciałam dostac negatywa.
A nie wyślę nowych butów za byle gówno.
Wszystko co mam w tym temacie do powiedzenia.

omg, rece opadaja, za takie cos to juz bym bana dala, zwyczajne oszustwo

dzieci i internet nie ida w parze....

mam nadzieje, ze to dziecko, wie jak wkleic skan nadania przesylki, bo od razu bym tego zażądala na miejscu Kasiuni66, kto wie, czy w ogole raczyla cokolwiek odeslac......

Kasiuniu66

a Ty na co czekasz? wystawiac negatywa i to szybciutko!

[rozowa_panterka]

To nie ja robie afere, zlotko Trzeba bylo nie wysylac bluzy z dziurami, ktore sa widoczne, bo nie wierze, ze ich nie zauwazyla.

[wioolusiaaa]

Napisane przez rozowa_panterka

To nie ja robie afere, zlotko Trzeba bylo nie wysylac bluzy z dziurami, ktore sa widoczne, bo nie wierze, ze ich nie zauwazyla.

też miałam taką sytuację, dostałam zniszczone spodnie i od razu je odesłałam. Skoro Ty nie odesłałaś jej bluzy widocznie Ci się podoba i wszystko jest okey. A negatyw to chyba rzeczywiści w złości....

[oleska88]

Jeśli chodzi o o uztkowniczke Brazylijke.
Mialam identyczna sytuacje, także zrezgynowalam z wymiany z nia, po ustaleniu adresow ( nie wiedzac wtedy jeszcze, ze po takiej rezygnacji wystawia się negatywna przekupke, to była moja może 3 wymiana). Strasznie nalegala na wymiane ze mna, i chciala żebym w ciagu godziny albo dwoch się zdecydowala, niestety to zrobiłam, bo nie przemyślałam w tym czasie do konca wymiany. Pozniej doszlam do wniosku, ze nasza wymiana faktycznie tez nie bylaby sprawiedliwa- to były moje początki, wiec nie wiedziałam jak co wyceniac, co mi się oplaca a co nie. Dostalam negatywa (mogę się z nim pogodzic) ale nie mogę się pogodzic z tym jakich slow uzyla wobec mojej osoby- mocno przesadnych, nazywając mnie „oszutka”.


Teraz kiedy już troche na targowisku siedze, znam się conieco lepiej niż wczesniej, mysle, ze na negatywy zasługują osoby takie jak 3dancerka, które ewidentnie klamia, perfidnie kreca (przykład z otrzymana pusta paczka)- bo negatyw negatywowi nie rowny a jednak wyglada na to, ze rozmyslenie się z wymiany i takie przykładowe kłamstwo z paczka sa na rowni, albo chociaz normalne wyjaśnienie pod przekupka, dlaczego negatywna a nie oczernianie.
Mysle, ze żadna z Was nie pomyślałaby czytając moja albo przekupke Gad, ze chodzilo w niej tylko i wyłącznie o rozmyslenie się z wymianki, bo sama czytając slowa „oszustka! wszystko opisane na czarnej liście, nie radzę się z nią wymieniać!!!” albo „uwaga na tą wizażankę! to OSZUSTKA, wszystko opisane na czarnej liście!” pomyślałabym sobie np- pewnie ciuszki były dziurawe, pewnie w ogole nie wyslala przesylki itp. Takie jest moje skromne zdanie na ten temat

[sexysoul]

No to jest aklurat prawdą. Taki negatyw od razu przeraża ludzi, a raczej nie pytamy za co został on wystawiony.
Także wypisywanie oszustka w sytuacji rezygnacji z wymiany jest jak najbardziej nie na miejscu..

[anusia1990]

Napisane przez oleska88

Jeśli chodzi o o uztkowniczke Brazylijke.
Mialam identyczna sytuacje, także zrezgynowalam z wymiany z nia, po ustaleniu adresow ( nie wiedzac wtedy jeszcze, ze po takiej rezygnacji wystawia się negatywna przekupke, to była moja może 3 wymiana). Strasznie nalegala na wymiane ze mna, i chciala żebym w ciagu godziny albo dwoch się zdecydowala, niestety to zrobiłam, bo nie przemyślałam w tym czasie do konca wymiany. Pozniej doszlam do wniosku, ze nasza wymiana faktycznie tez nie bylaby sprawiedliwa- to były moje początki, wiec nie wiedziałam jak co wyceniac, co mi się oplaca a co nie. Dostalam negatywa (mogę się z nim pogodzic) ale nie mogę się pogodzic z tym jakich slow uzyla wobec mojej osoby- mocno przesadnych, nazywając mnie „oszutka”.


Teraz kiedy już troche na targowisku siedze, znam się conieco lepiej niż wczesniej, mysle, ze na negatywy zasługują osoby takie jak 3dancerka, które ewidentnie klamia, perfidnie kreca (przykład z otrzymana pusta paczka)- bo negatyw negatywowi nie rowny a jednak wyglada na to, ze rozmyslenie się z wymiany i takie przykładowe kłamstwo z paczka sa na rowni, albo chociaz normalne wyjaśnienie pod przekupka, dlaczego negatywna a nie oczernianie.
Mysle, ze żadna z Was nie pomyślałaby czytając moja albo przekupke Gad, ze chodzilo w niej tylko i wyłącznie o rozmyslenie się z wymianki, bo sama czytając slowa „oszustka! wszystko opisane na czarnej liście, nie radzę się z nią wymieniać!!!” albo „uwaga na tą wizażankę! to OSZUSTKA, wszystko opisane na czarnej liście!” pomyślałabym sobie np- pewnie ciuszki były dziurawe, pewnie w ogole nie wyslala przesylki itp. Takie jest moje skromne zdanie na ten temat

tez mialam z nia do czynienia z tym ze nie wymienilysmy sie adresami. "żartujesz??? to ja się poświęcam, robię zdjęcia, proponuję dodatki, rezygnuję z tego co mi się najbardziej podoba a Ty tak po prostu się wycofujesz?!?!?! ile Ty masz lat? chyba nie więcej niż 15... __________________"Zwycza jnie, grzecznie, zrezygnowalam bo nie oplacala mi sie ta wymiana. W zamian dostalam taka odpowiedz. Stwierdzilam ze nie ma sensu sie klocic kto ile ma lat, poprostu nigdy napewno sie z nia nie wymienie.

[tyska30]

Moim zdaniem Brazylijka powinna zmienic te negatywy na neutrale, a na pewno poprawić te oczerniające opisy, takie agresywne podejście nie sprzyja dobrej atmosferze na wizażu. Neutral oczywiście się należy za ignorowanie. Przyznam się, że kiedy widzę czasem te kłótnie między wizażankami to nie mam ochoty na ewentualne, przyszłe wymiany z takimi osobami. Plus jest taki że dla rozrywki można poczytać wątki takich osób. Gwarantowany ubaw w przerwie na kawę.

[Chloestic]

Napisane przez rozowa_panterka

To nie ja robie afere, zlotko Trzeba bylo nie wysylac bluzy z dziurami, ktore sa widoczne, bo nie wierze, ze ich nie zauwazyla.

Kochana, udam ze tego złotka" nie widzialam

Trzeba bylo sie nie wymieniac, wtedy nie byloby w ogole problemu.

Skoro juz Cie skusilo i sie wymienilas, to warto wiedziec jak sie zachowac w pewnych sytuacjach. Jak widzisz raczej zadna z nas nie postapilaby podobnie jak Ty.

Do tego Twoje argumenty sa na poziomie podstawówki, jedyne co piszesz to: trzeba bylo nie wysylac takiej i takiej bluzy.

Trzeba bylo sie odmienic, bylby spokój. Juz widze lentilke jak wycina zlosliwie dziury w tych spodniach Ma prawie 40 pozytywnych przekupek na swoim koncie, czyli spora ilosc udanych wymian, intencje w Twoim przypadku tez ma dobre, chce sie odmienic.

Takze warto nauczyc sie odpowiedniego podejscia do problemow na targowisku, w innym przypadku lepiej zmienic targowisko na forum plotkowe

[Kinior20]

Napisane przez wioolusiaaa

też miałam taką sytuację, dostałam zniszczone spodnie i od razu je odesłałam. Skoro Ty nie odesłałaś jej bluzy widocznie Ci się podoba i wszystko jest okey. A negatyw to chyba rzeczywiści w złości....

Wszystko ok ale mam jedno pytanie: Dlaczego ma odsyłać bluze na swój koszt?Skoro jej spodnie były w stanie takim jak było to zaznaczone w opisie a bluza drugiej dziewczyny nie to MOIM zdaniem za całą odmiane powinna zapłacić lentilka. Bo dlaczego rozowa_panterka ma być stratna za nic na najpierw na wysyłce spodni a potem bluzy(uskłada się dobre 15 zł jak nie więcej ktore drogą nie chodzi).
A jeszcze wracając do spodni lentilka skoro wymiary byly podane a spodnie są na Ciebie za małe to pretensje możesz mieć tylko do siebie, wystarczyło pomierzyć.
ja napewno nie zgodziłabym sie na miejscu rozowej_panterki na odsyłke na swój koszt, ale może probowałabym to jakos zalatwic inaczej.Chociaz przekonałam sie juz nie raz, ze z niektorymi sie nie da...

[ecrulo]

Napisane przez Kinior20

Wszystko ok ale mam jedno pytanie: Dlaczego ma odsyłać bluze na swój koszt?Skoro jej spodnie były w stanie takim jak było to zaznaczone w opisie a bluza drugiej dziewczyny nie to MOIM zdaniem za całą odmiane powinna zapłacić lentilka. Bo dlaczego rozowa_panterka ma być stratna za nic na najpierw na wysyłce spodni a potem bluzy(uskłada się dobre 15 zł jak nie więcej ktore drogą nie chodzi).
A jeszcze wracając do spodni lentilka skoro wymiary byly podane a spodnie są na Ciebie za małe to pretensje możesz mieć tylko do siebie, wystarczyło pomierzyć.
ja napewno nie zgodziłabym sie na miejscu rozowej_panterki na odsyłke na swój koszt, ale może probowałabym to jakos zalatwic inaczej.Chociaz przekonałam sie juz nie raz, ze z niektorymi sie nie da...

Lentilka zaproponowała odsyłkę na swój koszt, więc o co się rozchodzi? Rozowa_panterka mimo wszystko jednak, nie chciała spodni, chciała "uszkodzoną" bluzę...

[gigl]

Napisane przez Kinior20

Wszystko ok ale mam jedno pytanie: Dlaczego ma odsyłać bluze na swój koszt?Skoro jej spodnie były w stanie takim jak było to zaznaczone w opisie a bluza drugiej dziewczyny nie to MOIM zdaniem za całą odmiane powinna zapłacić lentilka. Bo dlaczego rozowa_panterka ma być stratna za nic na najpierw na wysyłce spodni a potem bluzy(uskłada się dobre 15 zł jak nie więcej ktore drogą nie chodzi).
A jeszcze wracając do spodni lentilka skoro wymiary byly podane a spodnie są na Ciebie za małe to pretensje możesz mieć tylko do siebie, wystarczyło pomierzyć.
ja napewno nie zgodziłabym sie na miejscu rozowej_panterki na odsyłke na swój koszt, ale może probowałabym to jakos zalatwic inaczej.Chociaz przekonałam sie juz nie raz, ze z niektorymi sie nie da...

całkowicie popieram.

ja sama (mimo, ze jestem krótko na wizażu), mam za soba kilka nieudanych wymianek (nie mam za nie komentarzy). czasem jest tak ze dostaje szmaty, po prostu ale w takim momencie, po prostu nie chce mi się odmieniać. znowu musiałabym pójść na pocztę, stracić kasę za wysyłkę, po co? już wolę przeboleć tą wymianę, niż znowu tracić kasę. to się w ogóle nie opłaca.

co do wymiarów to powinna zmierzyć chociaż ostatnio, mimo, że zmierzyłam siebie bardzo dokładnie, a wymiary się zgadzały - ciuszek był za duży... no ale to na pewno nie jest wina wizażanki, która sie ze mna wymieniała.

moim zdaniem letilka nie powinna się tak awanturować o negatywa. nie uprzedziła o dziurze = negatyw... ja staram sie o wszystkim informować. ale mimo informacji czasem wizażanki mają pretensje o wady... ehh... skoro inne dziewczyny za byle gówno typu zrezygnowanie z wymiany dają negatywa, więc to już chyba zasługuje...


ja proponuję gdzies umieścić liste, za co można jaki komentarz wystawić, bo to zaczyna być po prostu nudne

np
pozytyw - wszystko ok, ciuszki zgodne z opisem, ciuszek niezgodny z opisem, ale chęć wymiany na swój koszt

neutral - rezygnacja po wymianie adresów, ciuszek niezgodny z opisem, ale chęć wymiany (każda na swój koszt)

negatyw - brak przesyłki, olewka, ciuszek niezgodny z opisem, ignorancja z drugiej strony.

taki przykładowy

[Chloestic]

juz bez przesady, wysylka to okolice 5-7 zl, do tego w wypadku lentilki zaproponowala, iz za to zaplaci

to, iz wolisz zatrzymac 'szmaty' jest jedynie Twoim wyborem i powinnas miec żal do siebie, ja nie jestem w stanie tego zrozumiec, poniewaz raz dostalam szmaty i od razu chcialam sie odmienic, niestety wizazanka mnie zignorowala, dostala negatywa, a teraz w ogole ma bana, stad warto cos z tym robic

jesli ktos celowo wysyla Ci szmaty, nie chce sie odmienic, to oczywiste jest, ze dostaje negatywa, jesli ktos zgadza sie na odmianke, a juz tym bardziej proponuje oplacenie dodatkowych kosztów, to na negatywa absolutnie nie zasluguje, wrecz przeciwnie......widac wtedy, iz jest osoba uczciwa, a problematyczna postacia staje sie wizazanka, ktora generalnie robi problemy, ale odmienic sie nie chce....jedno nie trzyma sie drugiego

[Kinior20]

Napisane przez ecrulo

Lentilka zaproponowała odsyłkę na swój koszt, więc o co się rozchodzi? Rozowa_panterka mimo wszystko jednak, nie chciała spodni, chciała "uszkodzoną" bluzę...

No teraz już widze, przeoczylam posty o tym ze chce odeslac na swój koszt
Spodni nie chciala bo zalezalo jej na bluzie a nie na nich wiec?
Jeśli bluza nie była w stanie takim jak to było napisane to NEGATYW należy sie jak najbardziej bo nie każdy ma czas na chodzenie bez przerwy po pocztach
A swoją drogą jakoś mi sie nie chce wierzyć, ze lentilka ponioslaby takie koszty...czyli odesłała spodnie na swój koszt i zwróciła pieniądze za wcześniejsza wysylke spodni i odsyłke bluzy
To już lepiej przezyc tego negatywa i kupic sobie cos za te pieniadze

A jesli chodzi o rozowa_pantera to fakt mogla sie najpierw porozumiec z lentilka ale coz...Nie kazy umie trzymac nerwy na wodzy (wiem po sobie i po innych osobach z ktorymi mialam do czynienia).

[upadly_aniol00]

A ja też miałam raz wymianę , taka , że dostałam bluzkę z dziurami tragedia nie dało jej się nosić ale dogadałam się z użytkowniczką i po prostu dosłała mi coś innego w zamian .
Więc czasem warto jakoś sensownie się dogadać , nić wyzywać się , oburzać , obrażać itd .

[ecrulo]

Napisane przez Kinior20

No teraz już widze, przeoczylam posty o tym ze chce odeslac na swój koszt
Spodni nie chciala bo zalezalo jej na bluzie a nie na nich wiec?
Jeśli bluza nie była w stanie takim jak to było napisane to NEGATYW należy sie jak najbardziej bo nie każdy ma czas na chodzenie bez przerwy po pocztach
A swoją drogą jakoś mi sie nie chce wierzyć, ze lentilka ponioslaby takie koszty...czyli odesłała spodnie na swój koszt i zwróciła pieniądze za wcześniejsza wysylke spodni i odsyłke bluzy
To już lepiej przezyc tego negatywa i kupic sobie cos za te pieniadze

A jesli chodzi o rozowa_pantera to fakt mogla sie najpierw porozumiec z lentilka ale coz...Nie kazy umie trzymac nerwy na wodzy (wiem po sobie i po innych osobach z ktorymi mialam do czynienia).

OK, zależało jej na bluzie, spodni nie chciała, ale skoro bluza nie była zgodna z opisem, to ją odsyła, a skoro chce ją zatrzymać to o co jej chodzi? Mogła prosić o dosłanie czegoś i tyle. Albo się coś chce, albo nie. Ze wszelkimi konsekwencjami.
Też zdarzały mi się przeoczenia, sęk w tym, że trafiałam na roztropne wizażanki, zawsze dało się dogadać, żadna nie rzucała negatywami, tylko cywilizowanie do tego podchodziła, a ja starałam się sprawić, by dziewczyna była zadowolona i jak widać moje przekupki mówią same za siebie.

[graffka]

Dokladnie jak mowisz ecrulo!
Mialam tez taka sytuacje,ze po dostaniu swoich rzeczy szczerze napisalam,ze jednak czuje sie niezadowolona z wymiany,bo cos okazalo sie w gorszym stanie niz w opisie i wizazanka bez zadnych problemow obiecala cos doslac

[rozowa_panterka]

Kinior, dokladnie. Na allegro by dostala napewno negatywa, a tu zasady raczej nie roznia sie szczegolnie. Bluza byla niezgodna z opisem, na spodniach mi nie zalezalo. Po co mi tyle zachodu za cos czego nie chcem? Dziury udalo sie zaszyc, bo material jest puchaty i wszystko zaslania. Mimo to oczekiwalam bluze w idealnym stanie, skoro nie dostalam rzeczy zgodnej z opisem wystawilam negatywa.

[cotynato]

Napisane przez rozowa_panterka

Kinior, dokladnie. Na allegro by dostala napewno negatywa, a tu zasady raczej nie roznia sie szczegolnie. Bluza byla niezgodna z opisem, na spodniach mi nie zalezalo. Po co mi tyle zachodu za cos czego nie chcem? Dziury udalo sie zaszyc, bo material jest puchaty i wszystko zaslania. Mimo to oczekiwalam bluze w idealnym stanie, skoro nie dostalam rzeczy zgodnej z opisem wystawilam negatywa.

Niekoniecznie. Wiele osób rozmawia i dochodzi do porozumienia.

[ecrulo]

Napisane przez rozowa_panterka

Kinior, dokladnie. Na allegro by dostala napewno negatywa, a tu zasady raczej nie roznia sie szczegolnie. Bluza byla niezgodna z opisem, na spodniach mi nie zalezalo. Po co mi tyle zachodu za cos czego nie chcem? Dziury udalo sie zaszyc, bo material jest puchaty i wszystko zaslania. Mimo to oczekiwalam bluze w idealnym stanie, skoro nie dostalam rzeczy zgodnej z opisem wystawilam negatywa.

To miejsce jest bardziej kameralne niż Allegro. Tutaj w blizszy kontakt wchodzi się z wizażankami, negocjuje.
Trzeba wziąć poprawkę na to, że ludzie są omylni, czasem coś przeoczą- zdarza się. Nie wierzę, że Tobie nic takiego się nie zdarzyło (nie mówię, że koniecznie na Targowisku). Jesteśmy tylko ludźmi, ważna jest sztuka dogadywania się, chyba, że przychodzi ktoś kto nie popełnia i nie uznaje żadnych błędów, nawet gdy druga strona jest skruszona i chce błąd naprawić. Gdzie wyrozumiałość? Ludzkie uczucia?

[lentilka]

Nie chce się wtrącać ponieważ od dłuższego czasu na wizażu wymienia się moja siostra, ja skończyłam wymiany po 12 przekupkach(ze względu na dość dużą odległość od PL i wysokie koszty przesyłek) czyli cała reszta POZYTYWNYCH komentarzy należy do niej(a dokładniej 38).

Za jakiś czas lecę do Polski i z tego względu chciałam założyć wątek, wchodzę dziś na mój profil, a tu niespodzianka.
Przeczytałam czarną listę od pierwszego postu autorstwa mojej siostry oraz porozmawiałam z nią i jestem zszokowana!


Skoro moja siostra wymieniała nową bluzę, którą rozpakowała tylko po to by zrobić zdjęcie miała prawo nie zauważyć dziur w bluzie z pluszowego materiału, w końcu nie miała jej na sobie!?! Więc mogła to przeoczyć.
Jedna z wizażanek pisze, że miała taki sam problem z tą bluzą więc jest to wada fabryczna, a nie mechaniczna i tym samym nie zrobiona z premedytacją.

Rozowa_panterka - twoje stwierdzenie, że boisz się o stan swoich spodni jest wyssane z palca bo to w końcu Ty jesteś posiadaczką zaledwie 2 przekupek i równie dobrze możesz lekko koloryzować całą sytuację.

Skoro wystawiłaś negatywa to było się trzeba odmienić i tak nie poniosłabyś żadnych kosztów, a skoro bluzę chcesz i podoba Ci się ona po mimo wad to rozumiem, że wymianę uznajmy za zakończoną i komentarz powinien być neutralny!
Twoim zdaniem jaki powinien być komentarz przy takiej sytuacji?

Jeżeli każda z nas zacznie wystawiać komentarze bez próby rozwiązania problemu to wymiany przestaną mieć sens. Każdej z nas może zdarzyć się przeoczenie czegoś, jeżeli ta osoba dąży do rozwiązania problemu tak aby druga strona była zadowolona z wymiany nie zasługuje ona na negatywną ocenę. Tyle w tej sprawie.

Zszokowało mnie też zachowanie 3dancerka, jak można posunąć się do czegoś takiego? Przez takie osoby człowiek przestaje mieć ochotę na wymiany. Nigdy nie wiadomo na kogo się trafi

[Brazylijka]

oooo widzę że wychodzi na to że ja źle robię wystawiając niezasłużone negatywy. czekam na paczkę 1,5miesiąca w nieświadomości, a okazało się że wizażanka nie wysłała jej w ogóle-no tak, to naprawdę nie jest niczym złym- oczywiście że wszyscy mogą zgarnąć moje dane osobowe, a potem się ze mną nie wymienić- może od razu mój adres napiszę w moim wątku skoro jest tak rozchwytywany?! jak nazwać osobę która mówi że "jutro wyśle" a nie wysyła w ogóle? myślałam że oszustka to dobre określenie, ale skoro uważacie że to wulgaryzm i obrażenie tej osoby to przepraszam. tylko nadal nie wiem jak nazwać taką osobę...
straciłam ochotę na wizażowe wymianki, myślałam że dobrze postępuję chcąc ostrzegać inne użytkowniczki przed wyłudzeniem danych osobowych bez wysyłania do nich rzeczy, ale skoro jest inaczej, to ja w to nie gram. mam same pozytywne komentarze, do tej pory wszystko robiłam dobrze więc najwidocznie się zmieniłam i już tu nie pasuję. przepraszam, ale nie musicie się już ze mną męczyć- dokończę tylko te wymianki które aktualnie są w toku i już mnie nie ma.
jeszcze raz przepraszam za moje złe i chamskie zachowanie.
pozdrawiam!

[bojuwka1]

pomyłka

[~iwcia~]

witam właśnie dostałam negatywa od kineeeczkaaa. Jest to najbardziej niesłuszny negatyw jakiego widziałam i o jakim słyszałam dlatego opisuję całą sprawę tutaj. Umówiłam się z nią że wyśle mi torebkę jako pierwsza bo nie miała przekupek. Twierdziła że wysłała następnego dnia ja do dzisiaj paczki nie dostałam więc rzecz jasna jej nie wysłałam nic. Po dwóch miesiącach czekania i pisania kilku wiadomości na pw które pozostawały bez odpowiedzi wystawiłam jej negatywa a dzisiaj w ramach rewanżu dostałam ja. To jest paranoja i bezczelność.!!!!! Tak sie składa że pracuję w wymiarze sprawiedliwości i jestem uczciwa jak cholera dlatego nie pozwolę sobie na oczernianie mojej osoby w taki sposób!!!! Do moderatora wystsowałam prośbę o usunięcie tego negatywa i mam nadzieję że tak też się stanie bo ja nie pozwolę się obrażać. Uważajcie na tą wizażankę nie radzę mieć z nią niczego wspólnego!!!! Prawda jest taka że jeszcze trochę i każdy będzie się bał wystawić negatywa zeby nie dostać w rewanżu i jaki sens będzie miało Targowisko??? Żadnego bo każdy będzie się kantował jak chciał.

[Chloestic]

Napisane przez Brazylijka

dokończę tylko te wymianki które aktualnie są w toku i już mnie nie ma.
jeszcze raz przepraszam za moje złe i chamskie zachowanie.

mysle, ze powinnas troche przystopowac i odlozyc to przedstawienie na bok, troche smiesznie to wyglada


nie wiem skad w wizazankach tyle zlosci i nerwow 0_o
wszystko da sie zalatwic na spokojnie bez przyprawiania sobie kolejnych zmarszczek


ja po prostu uwazam, ze za brak checi wymianki nie wystawia sie negatywa, neutral jest bardziej odpowiedni, tez bys nim ostrzegla innych


natomiast, jesli czekasz 1,5 miesiaca na paczke i na odzew, a tu brak kontaktu.......ja bym przestala czekac juz po 2 tygodniach i mowiac brzydko: "olałabym i wymianke i wizazanke"

[asullka00]

Ja też miałam raz taka sytuację z adresami. Miałam wymienić się z dziewczyną za kurtkę, ona miała dać mi kilka bluzek. Wymieniłysmy się adresami i miałam czekać na przesyłkę, bo ona była początkująca. Czekalam chyba z 2 tyg, pisałam do niej. Ona wkoncu mi odpisała, ze mi nie wysle, bo juz ja ktos oszukał i nie ma ochoty na wymiane z nikim.
Ok zrozumiałam to, nie wystawiłam jej żadnego komentarza, ani nie robiłam z tego jakiś problemów.
Uważam,że wymiana adresów, gdy nie dochodzi do wymiany nie jest jakaś tragedia! Po co się odrazu oburzać, zdarza sie...

[cambig]

Mam problem z jedna wizazanka, umowilysmy sie, ze wysylamy razem, mimo ze miala mniej przekupek ode mnie, minelo prawie dwa m-ce a ona twierdzila jeszze przed swietami bo teraz w ogole sie nie odzywa, ze nie otrzymala mojej paczki.
Sprawdzam na jej profilu i nie robi zadnych wpisow, zastanawiam sie czy moge jeszcze jakos sprawdzic czy jest aktywna na forum?
Nie wiem czy dac sobie z nia spokoj bo to oszustka czy moze rzeczywiscie nie ma dostepu do netu, chociaz chyba sama w to nie wierze....
I czy mam jej wystawic negatywa? Wyslalam moja paczke ale od niej nie otrzymalam....
Miedzy czasie wymienilam sie z inna dziewczyna i nie bylo zadnych problemow z paczkami, mimo ze to bylo tuz przed swietami, czyli goracy czas dla poczty.

[lentilka]

Napisane przez cambig

.
Sprawdzam na jej profilu i nie robi zadnych wpisow, zastanawiam sie czy moge jeszcze jakos sprawdzic czy jest aktywna na forum?
Nie wiem czy dac sobie z nia spokoj bo to oszustka czy moze rzeczywiscie nie ma dostepu do netu, chociaz chyba sama w to nie wierze....

Sprawdź na naszej-klasie i spróbuj się do niej tam odezwac lub poszukaj w książce telefonicznej.
Jaka jest orientacyjna cena rzeczy, które jej wysłałaś?