Czy każdy musi studiować? O 'trudności' nowej matury. - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Szkoła i edukacja

Notka

Szkoła i edukacja Szkoła i edukacja, to forum dla osób, które chcą się uczyć. Tu dowiesz się wszystkiego o szkołach, uczelniach, kursach. Na forum NIE odrabiamy prac domowych!

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-09-01, 13:48   #1
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095

Czy każdy musi studiować? O 'trudności' nowej matury.


Wiele razy ten temat był poruszany w pokrewnych watkach, ale nigdy nie był doprowadzany do końca bo trzeba było wrócić do właściwego zagadnienia.
Wiem, że dyskusja może być pełna emocji, ale spróbujmy

Czytając wątki maturalne/studenckie można znaleźć osoby które uważają że matury zdać każdy nie musi. Ale po drugiej stronie są osoby które krzyczą że też chcą mieć prawo do studiów. Więc jak to powinno być waszym zdaniem?
Dziś studiowanie to tak popularna czynność jak chodzenie na zakupy - nadają się do tego wszyscy czy jednak trzeba sie sobie przyznać: "jestem za słaba/słaby, studia nie są dla mnie"?

Co uważacie na temat formy nowej matury, o wprowadzeniu tej 'nieszczęsnej' obowiązkowej matematyki?
Spotkałam się z takimi określeniami na temat nowej matury: "karykatura egzaminu", "porażka", "gwóźdź do trumny polskiego systemu edukacji".
Wiele osób uważa że łatwo ją zdać, a potem masa ludzi studiuje kierunki nazywane "bliźniaczymi tworami" (np. europeistyka i dyplomacja europejska) sztucznymi "zapychaczami" miejsc na uczelniach.

Jedna z Wizażanek krytykowała też osoby, ktore żalą się i uważają się za pokrzywdzone gdyż zdobyły np. 28% z matury z matematyki czy angielskiego i piszą poprawkę, potem chcą iść na studia, a Wizażanka zadała pytanie: jakimi oni będą później studentami?

Często obserwuje się też jak maturzyści wybierają najpierw przedmioty do zdania na maturze, a potem dopasowują do tych przedmiotów kierunki studiów. Czy nie powinno być na odwrót?

Sama jestem tegoroczną maturzystka i interesuja mnie opinie na ten temat

Ogólnie podumowując: na studia szanse powinien mieć każdy czy to matura powinna robić "przesiew" wśród kandydatów na studentów? I czy obecna matura jest w stanie tego dokonać?

Jeśli był już identyczny temat wdzięczna będę za link do niego i poprosze o zamknięcie tego.
__________________

Edytowane przez viva91
Czas edycji: 2010-09-01 o 15:21
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-01, 14:11   #2
Rarita
Wtajemniczenie
 
Avatar Rarita
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 675
Dot.: Czy każdy musi studiować? O 'trudności' nowej matury.

Jak dla mnie sprawa jest dość oczywista: ktoś zdaje dobrze maturę->dostaje się na dobrą, publiczną uczelnię na opłacalny kierunek->uczy się solidnie, zdobywa doświadczenie->ma dobry zawód i opłacalną pracę
ktoś ledwo zdaje maturę na 30%->zapisuję się na Wyższą Szkołę XYZ na niepotrzebny, nieopłacalny humanistyczny kierunek->płaci co miesiąc narzekając, jak to on jest pokrzywdzony przez los->kończy szkołę i tragedia, pracy nie ma i nie będzie...
wydawałoby się, że sprawa jest oczywista, na co kto sobie zapracuje taką ma przyszłość, niestety przez osoby drugiego typu spada społeczny prestiż absolwentów uczelni, ludzie sądzą, że wszyscy studenci to darmozjady i studiują tylko ci, których rodzice mają grube portfele...
Rarita jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-01, 14:16   #3
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: Czy każdy musi studiować? O 'trudności' nowej matury.

Moim zdaniem matura to bzdura. Podstawa którą zda osioł z palcem w pępku i rozszerzenie którego nie da się zdać na 100% (znaczy się ekchm z niektórych przedmiotów się nie da, bo plan jest tak układany że w mat fizie NIE MOŻNA zwyczajnie w świecie mieć 8 godzin fizyki w tygodniu :P)

Matura z polskiego wygląda tak tragicznie że nawet nie chce mi się wypowiadać ta prezentacja to jest jakiś żart. Kiedyś wyglądało to lepiej.
O maturze z angielskiego się nie wypowiem bo zdawałam ją nieco inaczej.

Generalnie uważam że powinno się wycofać obowiązkowe matury - powinien być nakaz wybrania 4 przedmiotów, albo coś na wzór egzaminu gimnazjalnego. Bo w czym biologia jest gorsza od polskiego a historia od matematyki? W niczym. Ewentualnie zostawiłabym maturę z języka obcego, ale jak dla mnie wybór powinien być ze wszystkiego i nieco inaczej. Bo to co się dzieje to ośmieszanie matury - ludzie czekają by mieć 31% z matematyki byle odbębnić narysować coś i papa. Matura powinna być papierem który daje przepustkę na dane studia, a nie świadczy o naszym wykształceniu średnim - fakt że zdawaliśmy z klasy do klasy wystarczająco to udowadnia. Powinno zmienić się cel sens i rodzaj tych egzaminów. Bo jest tak jak piszesz. Generalnie wcale mi się nie podoba to z czym mamy tutaj doczynienia

---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:13 ----------

Btw mnie zdziwiły osoby z głęboką dysleksją i dysortografią na polonistyce które wcale nic z tym nie robiły, ale okej :P

I nie oszukujmy się, nawet jeśli matura z fizyki jest łatwa to większość z nas by na niej poległa, w każdym bądź razie ja nie rozumiem tego przymusu. Jak ktoś chce iść na medycynę to POZA polskim POZA angielskim POZA matematyką musi jeszcze zdać rozszerzoną biologię chemię i często fizykę. No ale po cholerę? Po co mu ten polski? No po co? To że zdawał z klasy do klasy z polskiego to wystarczające świadectwo umiejętności..
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-01, 14:32   #4
Ankalime
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: z jaskini
Wiadomości: 1 807
Dot.: Czy każdy musi studiować? O 'trudności' nowej matury.

na studia moze isc kazdy, kto przejdzie rekrutacje okreslona przed dana uczelnie. i juz. to jest proste i nie trzeba sie rozdrabniac, bo to nie od nas zalezy, kto i co i gdzie ma studiowac.

a to juz kto i co studiuje, to nie moja sprawa.

co do matury to uwazam, ze powinna byc ta stara. calkowicie pisemna. niestety w pytaniach zamknietych mozna liczyc na lut szczescia. a to z poziomem wiedzy nie ma nic wspolnego.
Ankalime jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-01, 14:34   #5
siarczan_sodu
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 015
Dot.: Czy każdy musi studiować? O 'trudności' nowej matury.

Mnie matura bardzo rozczarowała. Kułam do niej 3 lata, a okazało się, że powinnam robić tylko arkusze maturalne, bez żadnej innej nauki i co okazuje się, że jestem osobą "drugiego typu"?
Ciekawe.
Jeden z przedmiotów, który zdawałam na maturze miałam później na studiach i byłam jedną z najlepszych osób na roku. A maturę ledwo zdałam.
I ciekawe czy to moja wina, czy raczej nowej cudownej matury.
__________________
it's over.
siarczan_sodu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-01, 14:40   #6
SdC
Zakorzenienie
 
Avatar SdC
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 705
Dot.: Czy każdy musi studiować? O 'trudności' nowej matury.

Matura powinna robić przesiew na studia.
I uważam, że polski, język i matematyka to akurat dobry zestaw. Ale nie z pytaniami zamkniętymi, tylko normalne, otwarte zadania - jak kiedyś były. Bo teraz to jest dla mnie śmiech na sali. Nie wiem jak wyglądają inne matury, ale nie wydaje mi się, że któryś przedmiot jest tak zdewaluowany jak matematyka - a może i nie jest potrzebna w życiu (chociaż mam inne zdanie na ten temat i nie sądzę, by osoba, która się modli o zdanie matematyki na 30% była w stanie sprawdzić, czy aby przypadkiem nikt jej na kredycie nie oszukał), ale naprawdę wiele uczy.
SdC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-01, 14:59   #7
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: Czy każdy musi studiować? O 'trudności' nowej matury.

Cytat:
Napisane przez Ankalime Pokaż wiadomość
na studia moze isc kazdy, kto przejdzie rekrutacje okreslona przed dana uczelnie. i juz.
no własnie, o to chodzi, wiem że wiele jest osób które myślą przeciwnie.
rekrutacje na kazdej uczelni są różne, a ci którzy maturę zdali na 35% składają na mniej znane uczelnie, lub do szkół prywatnych i też są studentami razem z tymi którzy dostali się na znane uczelnie i trudne kierunki.
kiedyś osoba po studiach wzbudzała respekt. miało sie do niej zaufanie. a teraz dyplom może dostać każdy, jest powszechny jak posiadanie książeczki zdrowia.

---------- Dopisano o 15:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:58 ----------

Cytat:
Napisane przez SdC Pokaż wiadomość
Matura powinna robić przesiew na studia.
tez mam takie zdanie. nie każdy maturzysta=student.
__________________
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-09-01, 15:12   #8
abraxas2871
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 2 203
Dot.: Czy każdy musi studiować? O 'trudności' nowej matury.

Cytat:
Napisane przez SdC Pokaż wiadomość
Matura powinna robić przesiew na studia.
I uważam, że polski, język i matematyka to akurat dobry zestaw. Ale nie z pytaniami zamkniętymi, tylko normalne, otwarte zadania - jak kiedyś były. Bo teraz to jest dla mnie śmiech na sali. Nie wiem jak wyglądają inne matury, ale nie wydaje mi się, że któryś przedmiot jest tak zdewaluowany jak matematyka - a może i nie jest potrzebna w życiu (chociaż mam inne zdanie na ten temat i nie sądzę, by osoba, która się modli o zdanie matematyki na 30% była w stanie sprawdzić, czy aby przypadkiem nikt jej na kredycie nie oszukał), ale naprawdę wiele uczy.
Nie do końca - przesiew na studia powinny robić egzaminy wstępne, Matura powinna tylko definiować grupę, która do tych egzaminów przystępuję.

Generalnie, ja stoję na stanowisku, że matura może być jaka jest - czyli beznadziejna, ok, ale niech nie będzie to kryterium dostania się na studia! Studiuję 2 kierunki (a raczej jednego z nich już nie studiuję) na które były ustne egzaminy wstępne - i naprawdę jest ogromna różnica w stopniu motywacji/ zainteresowania przedmiotem jaki wykazują moi znajomi z roku a między ludźmi, którzy poszli z matury na jakiś tam kierunek, na który się dostali (nie mówię, że ludzie nie przechodzący egzaminów wstępnych nie interesują sie swoim przedmiotem studiów, ale na pewno jest tam więcej ludzi z przypadku niż w przypadku rekrutacji z egzaminami).

Stanowczo powinny wrócić egzaminy wstępne - a matura ma się liczyć tylko o tyle, żeby była zdana.
abraxas2871 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-01, 15:58   #9
Martii=*
Zadomowienie
 
Avatar Martii=*
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 713
Dot.: Czy każdy musi studiować? O 'trudności' nowej matury.

Jeżeli ktoś sobie na maturze nie poradzi, to w takim razie jak chce sobie poradzić na studiach? Ja sobie tego nie wybrażam.
30% z matury podstawowej (!) to naprawdę nie jest dużo. Przepraszam, jeżeli kogoś obrażę, ale trzeba być kompletnym matołkiem i nieukiem, jeżeli nie potrafi się podstawowej matematyki zdać. I co, powie mi ktoś, że po co mu matma, jak np. na polonistykę / zarządzanie czy coś innego pójdzie, a potem i tak się okaże że w hipermarkecie na kasie nie potrafi nawet dobrze reszty policzyć.
Skoro ja potem idę na kierunek zupełnie niezwiązany z polskim, to po co mam polski zdawać? Niesprawiedliwe! A niech oni sobie też zdają matematykę! Wiem, jestem złośliwa.
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama
Martii=* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-01, 16:07   #10
alicja348
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 8
Dot.: Czy każdy musi studiować? O 'trudności' nowej matury.

Mój pierwszy post, więc witam wszystkich

Moim zdaniem, nowa matura nie jest wcale głupio pomyślana. Wręcz przeciwnie, sprawdzane są na niej nasze umiejętności, np. czytanie ze zrozumieniem, formułowanie wniosków na podstawie fragmentu tekstu, przeróżne obrazki, mapki, tabelki. Nie trzeba się jakoś szczególnie dużo uczyć, żeby taką maturę dobrze zdać. Wystarczy odrobina logicznego myślenia i czytanie podręczników, bez zbędnego zakuwania.

Studiuje zdecydowanie za dużo osób, ale na to nie mamy żadnego wpływu. Myślę, że koniec końców studenci lepszych uczelni i tak znajdą bardziej lukratywną i satysfakcjonującą pracę. Jeżeli ktoś poszedł na socjologię, politologię, pedagogikę czy administrację, do tego na jakiejś prywatnej uczelni to kiedyś sam będzie płacił za to wysoką cenę.

Według mnie trzeba się jak najlepiej przygotować do matury, bo od niej wszystko zależy. Poza tym, tyle osób wytyka jej, że jest głupia, ale jakoś wyniki po 90% z rozszerzenia należą do rzadkości. To o czymś świadczy.
alicja348 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-01, 16:27   #11
201604250941
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
Dot.: Czy każdy musi studiować? O 'trudności' nowej matury.

Matura z matmy musi byc, czlowiek musi umiec czytac, pisac i liczyc, nie musi umiec angielskiego czy niemieckiego. A ze jest na poziomie gimnajzum a nie liceum to tym bardziej wstyd miec 28%.
Polski to bzdura, to prawda, nie wazne czy ktos rozumie tekst czy nie, wazne czy trafi w klucz tak samo jak by to zrobil ukladajacy. Nie wazne, ze w kluczu sa bzdury, ktore sie maja nijak do tekstu, rok w rok to samo, zero poprawy.

Studiow nie musi miec kazdy. Powinien czlowiek moc isc zdobyc fach/doswiadczenie, ktory mu da prace, w ciagu tych 5 lat zamist studiowac politologie, socjologie, pedagogike itd. Ale pracodawcy nie przewiduja takiej opcji w ogole i wszyscy wymagaja studiow nawet do robienia kawy.
201604250941 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-09-01, 16:47   #12
Doda87
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 499
GG do Doda87
Dot.: Czy każdy musi studiować? O 'trudności' nowej matury.

Cytat:
Napisane przez viva91 Pokaż wiadomość
Wiele razy ten temat był poruszany w pokrewnych watkach, ale nigdy nie był doprowadzany do końca bo trzeba było wrócić do właściwego zagadnienia.
Wiem, że dyskusja może być pełna emocji, ale spróbujmy

Czytając wątki maturalne/studenckie można znaleźć osoby które uważają że matury zdać każdy nie musi. Ale po drugiej stronie są osoby które krzyczą że też chcą mieć prawo do studiów. Więc jak to powinno być waszym zdaniem?
Dziś studiowanie to tak popularna czynność jak chodzenie na zakupy - nadają się do tego wszyscy czy jednak trzeba sie sobie przyznać: "jestem za słaba/słaby, studia nie są dla mnie"?

Co uważacie na temat formy nowej matury, o wprowadzeniu tej 'nieszczęsnej' obowiązkowej matematyki?
Spotkałam się z takimi określeniami na temat nowej matury: "karykatura egzaminu", "porażka", "gwóźdź do trumny polskiego systemu edukacji".
Wiele osób uważa że łatwo ją zdać, a potem masa ludzi studiuje kierunki nazywane "bliźniaczymi tworami" (np. europeistyka i dyplomacja europejska) sztucznymi "zapychaczami" miejsc na uczelniach.

Jedna z Wizażanek krytykowała też osoby, ktore żalą się i uważają się za pokrzywdzone gdyż zdobyły np. 28% z matury z matematyki czy angielskiego i piszą poprawkę, potem chcą iść na studia, a Wizażanka zadała pytanie: jakimi oni będą później studentami?

Często obserwuje się też jak maturzyści wybierają najpierw przedmioty do zdania na maturze, a potem dopasowują do tych przedmiotów kierunki studiów. Czy nie powinno być na odwrót?

Sama jestem tegoroczną maturzystka i interesuja mnie opinie na ten temat

Ogólnie podumowując: na studia szanse powinien mieć każdy czy to matura powinna robić "przesiew" wśród kandydatów na studentów? I czy obecna matura jest w stanie tego dokonać?

Jeśli był już identyczny temat wdzięczna będę za link do niego i poprosze o zamknięcie tego.

MAtura maturą, ale moim zdaniem każda szanująca się uczelnia wyższa powinna dodatkowo robić egzaminy wstępne. Wyobrażam to sobie następująco:
szkoła średnia "organizuje" maturę po to, aby sprawdzić poziom wiedzy ogólnej ucznia, tzn, to, co każdy uczeń kończący szkołę średnią POWINIEN wiedziec, stąd powinny zostać wytyczone standardy. I nie to, że "trafiły mi się pytania na maturze dobre" tylko KAŻDY pewne podstawy powinien znać.
A studia powinny weryfikować, kto się nadaje na dany kierunek, tzn. badać PREDYSPOZYCJE do studiowania na danym kierunku.

Czy każdy musi iść na studia? Oczywiście, że nie: do łopaty niekoniecznie potrzebny inżynier, a sklepowa nie musi być ekonomistą, aczkolwie współczesne uczelnie wyższe są wylęgarnią kretynów. Oczywiście to bardzo duże uogólnienie. Zaostrzona rekrutacja i wyeliminowanie możliwości stu poprawek moim zdaniem sporo by pomogło...
Co ważne, na studia iść z zamiłowania i zainteresowania, a nie z konieczności. Powiem szczerze, studiuję jeden z najpopularniejszych kierunków, po którym jest bardzo wielu bezrobotnych, ale poszłam na ten kierunek, bo jest w pełni zgodny z moimi zainteresowaniami, jest moją pasją i wiem, że po studiach chcę pracować w zawodzie. Na dodatek wierzę, że mi się to uda : ehem:
Współczuję za to tym, którzy studiują dany kierunek, bo nie dostali się na inny...
Doda87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-01, 17:07   #13
justmine2
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: kursuje między pólnocą a południem
Wiadomości: 350
Dot.: Czy każdy musi studiować? O 'trudności' nowej matury.

Z jednej strony jestem w stanie zrozumieć to "pchanie się" na studia, bo przecież nie po to człowiek szedł do LO i zdawał tę maturę, żeby potem zostać na lodzie z niczym Dlatego po prostu nie każdy powinien iść do liceum. Ale ten problem zaczyna się już w gimnazjum, bo niektórzy przyznają, że autentycznie woleliby pójść do technikum i zdobywać zawód, ale jednak wybierają liceum, bo boją sie reakcji znajomych

Edytowane przez justmine2
Czas edycji: 2011-08-25 o 17:55
justmine2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-01, 17:39   #14
Kayako
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 3 676
Dot.: Czy każdy musi studiować? O 'trudności' nowej matury.

Czytając wątki maturalne/studenckie można znaleźć osoby które uważają że matury zdać każdy nie musi.
Ja też tak uważam. Ale tylko dlatego, że w tych czasach matura i studia nie dają żadnej pewności, że zdobędzie się zawód. Prawdę powiedziawszy chyba tylko zawodówka i zawody tam wyuczone dają pewność, bo brakuje jakiś murarzy, tynkarzy, operatorów koparki itp.
Część ludzi pcha się na studia, żeby mieć ładny napis przed nazwiskiem, albo papier, jaki to ja jestem mądry. Szczyci się, że zdobędzie super zawód i super pieniądze, a rzeczywistość jest inna.

Ale po drugiej stronie są osoby które krzyczą że też chcą mieć prawo do studiów.
Jest jakieś opisane prawo i zakazie studiowania?

Dziś studiowanie to tak popularna czynność jak chodzenie na zakupy - nadają się do tego wszyscy czy jednak trzeba sie sobie przyznać: "jestem za słaba/słaby, studia nie są dla mnie"?
Moim zdaniem - trzeba. Powinniśmy patrzeć obiektywnie na swoje możliwości. I to nie tylko po liceum, ale myślę, że już po gimnazjum. Niestety - w dużej mierze pójście na studia to dalsze kształcenie się na studiach, bo co masz po LO? Kupę, za przeproszeniem
Jeśli już ktoś nie daje sobie rady w gim, to po co męczyć się w LO, potem na studiach, potem w życiu? Są łatwiejsze szkoły i nie raz dające więcej niż głupi tytuł mgr

Co uważacie na temat formy nowej matury, o wprowadzeniu tej 'nieszczęsnej' obowiązkowej matematyki?
Biję brawo dla ministerstwa i obowiązkowej matury z matematyki. Jeśli ja, ścisłowiec, musiałam się męczyć z "co autor miał na myśli", to niech humaniści się męczą z liczbami. Przynajmniej raz zapanowała sprawiedliwość na tym świecie. Ja musiałam zdać polski na maturze, czytać te wszystkie opasłe tomisła, żeby zdać maturę i iść na studia chemiczne, to dlaczego ktoś inny nie mógł się nauczyć liczyć na kalkulatorze i korzystać z kart wzorów gdzie wszystko jest napisane krok po kroku, żeby iść - załóżmy - na filologię.
dla ministerstwa.

Spotkałam się z takimi określeniami na temat nowej matury: "karykatura egzaminu", "porażka", "gwóźdź do trumny polskiego systemu edukacji".
Wiele osób uważa że łatwo ją zdać, a potem masa ludzi studiuje kierunki nazywane "bliźniaczymi tworami" (np. europeistyka i dyplomacja europejska) sztucznymi "zapychaczami" miejsc na uczelniach.

No fakt, matura to trochę banał

Jedna z Wizażanek krytykowała też osoby, ktore żalą się i uważają się za pokrzywdzone gdyż zdobyły np. 28% z matury z matematyki czy angielskiego i piszą poprawkę, potem chcą iść na studia, a Wizażanka zadała pytanie: jakimi oni będą później studentami?
Mądra Wizażanka Mnie zawsze denerwuje przykład korepetycji i dokształtów z biologii i chemii dla przyszłych studentów medycyny. Dlaczego ktoś taki - ktoś, kto nie potrafi sam myśleć i się uczyć - ma iść na tak trudny kierunek i w przyszłości leczyć? Czy na sali operacyjnej też będzie miał gromadkę nauczycieli mówiących co ma robić? Wyciągnie książkę i przekartkuje, żeby znaleźć informacje?
Jak pacjent im umrze na stole to też pójdą na poprawkę z tej operacji?
A znając życie, to na studiach też będzie chodził na korki, albo zżynał z kilometrowych ściąg, bo za trudno będzie mu się nauczyć rzeczy, które w przyszłości uratują człowieka.
Dla mnie sam przykład chodzenia na korki to znak, że trochę dupa będzie z tego studenta Jeszcze jakby chodził na korki z polskiego, no bo faktycznie, nie umie skleić zdania, ale chemię, biologię, matmę ma w małym paluszku, dobra, niech mu będzie, ale chodzić na korki z przedmiotów kierunkowych... Nie.

Często obserwuje się też jak maturzyści wybierają najpierw przedmioty do zdania na maturze, a potem dopasowują do tych przedmiotów kierunki studiów. Czy nie powinno być na odwrót?
Powinno, ale teraz wszyscy idą na studia, bo wszyscy idą Nie myślimy sami za siebie, tylko idziemy z tłumem.
Choć w sumie jeśli ktoś noga z historii, to trochę trudno będzie mu się przemóc i iść na prawo Nie mówię, że to nie możliwe Ale chyba trochę trudne No i raczej proponuję wybierać klasy w LO i kierunki studiów do tego, co nam nie będzie sprawiało problemów, a nie do tego, bo to taki ładny kierunek, bo mamusia mi kazała

Ogólnie podumowując: na studia szanse powinien mieć każdy czy to matura powinna robić "przesiew" wśród kandydatów na studentów? I czy obecna matura jest w stanie tego dokonać?
Powinna robić przesiew. Nie każdy nadaje się na studenta. Oczywiście są wypadki losowe, potknięcia, ale - brzydko ujmując - niech nie każdy tuman pcha się na studia, bo dobrze na tym nie wyjdzie Studia to nie jedyna droga dalszego kształcenia, a chyba najtrudniejsza. Nawet intelektualiści jej nie zawsze podołają.
Kayako jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-01, 17:57   #15
revontulet_
Zadomowienie
 
Avatar revontulet_
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 117
GG do revontulet_
Dot.: Czy każdy musi studiować? O 'trudności' nowej matury.

Studentów i magistrów po niepotrzebnych kierunkach jest zbyt wielu. Mi oni nie przeszkadzają, ale sami sobie owszem.
Nie każdy nadaje się na studia. Nie rozumiem, że ktoś mówi., że jemu też się należą studia. To nie komuna że czy się stoi czy się leży
Nie wszyscy mają predyspozycje, ale niestety wiele osób ciągnie na studia, choć czasem nawet sami nie widzą po co.

Moim zdaniem próg na maturze to powinno być co najmniej 50%, a nie 30 - co to jest w ogóle? Jak to mawiał mój fizyk, średnio inteligentny szympans by zdał na te 30%.
Albo zostawcie 30%, ale przywróćcie egzaminy na studia.
Jestem ciekawa, ile z takiej selekcji by zostało

W swojej klasie w LO (dobrym) miałam wiele osób, które nie nadają się na studia, w takim razie też nie do LO (ewidentnie nie dawali rady lub im się nie chciało) - więc pytam po co? Po to żeby mieć świadectwo ukończenia dobrej szkoły, mimo że z miernymi wynikami?

Albo taki przykład z mojej klasy: kolega chciał iść do technikum elektrycznego. Jego mama się nie zgodziła i kazało mu iść do LO. Dodam że kolega bardzo zdolny, ale nie chciał się uczyć - myślę że wbrew mamie. Nie przystępował do matury z powodu choroby, ale nie wiem czy by zdał - i co, zostanie bez zawodu, bez matury?...
Także często to przerost ambicji rodziców, że wysyłają swoje dzieciątka na studia - nawet płatne, byleby dziecko miało wyższe wykształcenie. Które w dzisiejszych czasach i tak mało już znaczy...
__________________





revontulet_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-01, 18:07   #16
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: Czy każdy musi studiować? O 'trudności' nowej matury.

Cytat:
Napisane przez Martii=* Pokaż wiadomość
Jeżeli ktoś sobie na maturze nie poradzi, to w takim razie jak chce sobie poradzić na studiach? Ja sobie tego nie wybrażam.
30% z matury podstawowej (!) to naprawdę nie jest dużo.
zgadzam się
Cytat:
Napisane przez alicja348 Pokaż wiadomość
Nie trzeba się jakoś szczególnie dużo uczyć, żeby taką maturę dobrze zdać. Wystarczy odrobina logicznego myślenia i czytanie podręczników, bez zbędnego zakuwania.

Studiuje zdecydowanie za dużo osób
to też racja, nie wierze zeby przez 3 lub 4 lata nauki nie opanować podstaw w 30%...
Cytat:
Napisane przez candycotton Pokaż wiadomość
A ze jest na poziomie gimnajzum a nie liceum to tym bardziej wstyd miec 28%.

Studiow nie musi miec kazdy.
brutalne, ale tez jestem tego zdania.
Cytat:
Napisane przez justmine2 Pokaż wiadomość
Z jednej strony jestem w stanie zrozumieć to "pchanie się" na studia, bo przecież nie po to człowiek szedł do LO i zdawał tę maturę, żeby potem zostać na lodzie z niczym
Co do LO to rozumiem, bez matury i studiów po LO to można mówic tylko o zmarnowanych 3 latach. Ale masę osób po technikum traktuje mature jako zło konieczne - wcale nie musza do niej podchodzic ale podchodza a potem narzekaja bo byla za trudna i tylko 20% sie uzyskało, a mieli plany żeby iść na studia. Oczywiście nie chcę uogólniać - uczeń po technikum rozpoczynający studia jest do przodu w umiejetnościach zawodowych, to mu się chwali że nauczył się zawodu i przygotował dobrze do matury. Ale mam kilkoro znajomych którzy w technikum nic nie robili, a w kwietniu usłyszałam że studia planują. Oczywiście to tyczy się też osób z LO - miałam w klasie koleżankę która chciała iść na dziennikarstwo lub prawo (!!) a nie potrafiła się nauczyć podziału sądów w Polsce - dokładniej to olewała to. W końcu nie zaliczyła przedmiotu i nie ukończyła szkoły, co zdyskwalifikowało ją w pisaniu matury.
__________________
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-01, 18:20   #17
alicja348
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 8
Dot.: Czy każdy musi studiować? O 'trudności' nowej matury.

Cytat:
Napisane przez Kayako Pokaż wiadomość
Dla mnie sam przykład chodzenia na korki to znak, że trochę dupa będzie z tego studenta Jeszcze jakby chodził na korki z polskiego, no bo faktycznie, nie umie skleić zdania, ale chemię, biologię, matmę ma w małym paluszku, dobra, niech mu będzie, ale chodzić na korki z przedmiotów kierunkowych... Nie.
Moim zdaniem nie jest tak. U wielu nauczycieli korepetycje nie są zajęciami wyrównawczymi, a po prostu indywidualnymi lekcjami. Sama chodziłam na korepetycje z historii, nauczyłam się pisać wypracowania, rozwiązywać zadania. Dzięki temu bardzo dobrze zdałam maturę i uważam, że jeżeli ktoś ma tylko pieniądze, to dodatkowe lekcje są świetną inwestycją w swoją przyszłość.
alicja348 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-01, 18:29   #18
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: Czy każdy musi studiować? O 'trudności' nowej matury.

Cytat:
Napisane przez revontulet_ Pokaż wiadomość
Nie wszyscy mają predyspozycje, ale niestety wiele osób ciągnie na studia, choć czasem nawet sami nie widzą po co.
ja uważam tez że jesli ktoś z kiepskim rezultatem radził sobie w szkole sredniej to na studiach sobie nie poradzi.

Po wynikach z tegorocznej matury Wizaż został zalany watkami w stylu "nie zdałam!". Jak czytałam post: "poradzcie, co mam robic, nie zdałam matury, cale zycie mi sie zawalilo, chcialam isc na studia" to miałam mieszane uczucia. Bo rozumiem jak ktoś się potknął, źle się czuł w trakcie pisania egzaminu. Ale jeśli przed maturą książki nie otworzył bo "jakoś to będzie" to prosze...
Albo jak też ktoś zda już tą poprawkę, to pcha się na te kierunki gdzie są wolne miejsca we wrzesniu jeszcze. A ja pytam jak to? Skoro ten ktoś chciał w maju iść na germanistykę to czemu we wrzesniu pcha się na kulturoznawstwo za wszelką cene?
Jest tu na forum tez dziewczyna, która maturę zdała ale z kiepskim wynikiem i nie dostała się na żadną uczelnie. Dlatego zaczęła rozglądać się za II turą rekrutacji. Wtedy zakładała multum watków dotyczacych różnych kierunków, najpierw: inżynieria bezpieczeństwa, towaroznawstwo, chemia, na administracji kończąc. Czyli według zasady "studiować byle co, ale żeby studiować".
__________________

Edytowane przez viva91
Czas edycji: 2010-09-01 o 18:33
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-01, 19:06   #19
s4bin4
Rozeznanie
 
Avatar s4bin4
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 704
Dot.: Czy każdy musi studiować? O 'trudności' nowej matury.

jako tegoroczna maturzystka i przyszla studentka tez wypowiem sie w sprawie matury trudna nie jest ale moim zdaniem kazdy moze miec swoj gorszy dzien i powinny byc egzaminy wstepne na uczelniach, ktore sprawdzaly by glownie predyspozycje do podjecia studiow...niech kazda uczelnia oglosi jakies tam ksiazki na dany kierunek z ktorych bedzie test ( oczywiscie ksiazki powinny dotyczyc tematyki studiow) moim zdaniem to sprawi ze nie bedzie zajmowania miejsc na uczelni studiowania po to zeby studiowac no i mnostwa innych rzeczy
__________________
http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200703083237.png

Maturzystka 2010

Jestem Kierowcą! od 3.09.09



Konsultantka Oriflame 6%
s4bin4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-09-01, 19:27   #20
Shilpa
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Singapur
Wiadomości: 527
Wyślij wiadomość przez ICQ do Shilpa
Dot.: Czy każdy musi studiować? O 'trudności' nowej matury.

To nie jest tak, że jak ktoś był kiepski w liceum, to koniecznie musi być kiepskim studentem. Jest masa ludzi o bardzo ukierunkowanych pasjach, którzy w liceum z racji samego systemu, muszą wykazywać się na wszystkich frontach - trzeba być dobrym z matematyki, polskiego, historii i fizyki. A potem taka osoba idzie na studia z fizyki, i radzi sobie świetnie, bo to jej pasja. Ja w liceum leciałam na trójach i czwórkach, bo nie radziłam sobie z przedmiotami ścisłymi, i na ich rzecz poświęcałam naukę przedmiotów humanistycznych, z których też dostawałam w rezultacie słabsze stopnie. Potem z wyróżnieniami i oklaskami kończyłam kierunki studiów, które mnie pasjonowały i pozwalały mi na dużą specjalizację.

Poza tym, dyplom uczelni ma aspekt społeczny. Faceci bez studiów nie mają szans u dziewczyn z dyplomami. Społeczeństwo też potrafi nie raz osobie bez studiów pokazać, że jej miejsce jest na niższym stopniu drabiny społecznej, bo skoro była zbyt leniwa czy głupia żeby się dostać na studia, to jakim może sobie uzurpować prawo do ambitnej kariery? W Polsce studia to konieczność, zarówno zawodowa, jak i zwyczajnie społeczna.
__________________
Twitter
Shilpa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-01, 19:46   #21
secretthoughts
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 21
Dot.: Czy każdy musi studiować? O 'trudności' nowej matury.

Witam Moim skromnym zdaniem dzisiejsza matura to faktycznie jedna wielka kompletna bzdura.
Co do samego egzaminu to po pierwsze: co do tej matematyki i innych przedmiotów obowiązkowych to jestem stanowczo za tym, żeby każdy przedmioty maturalne wybierał sobie sam na podstawie tego jaki kierunek chce potem studiować i jakie są wymogi na uczelni na jaką się udaje. Nie powinno być jakiegoś głupiego odgórnego narzucania nam przedmiotów, które są często po to tylko żeby chyba utrudnić ludziom życie. Przykładowo po co na studiach politechnicznych polski a na humanistycznych matematyka?- według mnie to idiotyzm. Każdy powinien sam sobie wybierać przedmioty , które będą dla niego priorytetem w dostaniu się na studia., a nie zawracać sobie głowę obowiązkowymi jeśli ma np. dwa, trzy dodatkowe przedmioty, które musi zdawać na rozszerzeniu a żaden z nich nie jest jeszcze ani polskim ani angielskim ani matmą. Gdzie ma na to znaleźć czas przepraszam?To jest dwa razy tyle nauki i połowa czasu zmarnowana na naukę przedmiotów zbędnych bo praktycznie się one nie liczą, zamiast przeznaczyć ten czas na solidne przygotowanie się do przedmiotów, które w rekrutacji na studia maja kilkakrotnie większy przelicznik. No proszę…. ale to i tak nierealne


Po drugie :
Nawiązując do wpisu „Jedna z Wizażanek krytykowała też osoby, które żalą się i uważają się za pokrzywdzone gdyż zdobyły np. 28% z matury z matematyki czy angielskiego i piszą poprawkę, potem chcą iść na studia, a Wizażanka zadała pytanie: jakimi oni będą później studentami?”
Moim zdaniem matura, choć jest sprawdzeniem podstawowej wiedzy to nie uważam żeby była wyznacznikiem czyjejś inteligencji, bo jest też stres, który działa na mniejszą lub większą niekorzyść w zależności od psychiki człowieka . Często się właśnie spotykam z tym, że jeśli nie zdał ktoś matury wyzywany jest od idiotów itp. Ja sama miałam poprawkę z polskiego bo nie dałam sobie rady ze stresem i nie mogłam się zwyczajnie skoncentrować a nie dlatego, że się nie uczyłam. Inne przedmioty zdałam bardzo dobrze, dodatkowe również , mimo wszystko kilka razy „nieukiem” i ”matołem bez przyszłości” mnie nazwano a za taką osobę się nie uważam, co gorsza…wybieram się na studia;p i nie sądzę żeby to, że miałam poprawkę z polskiego czyniło mnie gorszą studentką od koleżanki, która dość ironicznie odniosła się do ludzi w mojej sytuacji.

Studia.
Matura nie powinna być jakimś obowiązkiem i naturalna koleją rzeczy .Opinia jest teraz taka, że „matura to podstawa” , „bez matury nic w życiu nie osiągniesz” a ile jest ludzi bez matury i bez studiów którzy nierzadko zarabiają więcej od tych wykształconych? Jeśli ktoś się widzi np. w fryzjerstwie czy chce być masażystą czy kosmetyczką a prace znajdzie dzięki ukończeniu jakiegoś kursu to po takiej osobie studia? Żeby mieś świstek, który będzie sobie miała ale i tak potem na nic się jej nie przyda? –bez sensu.
Przesiew.
Przesiew to się sam zrobi na studiach
secretthoughts jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-01, 20:01   #22
cappucino_girl
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 17
Dot.: Czy każdy musi studiować? O 'trudności' nowej matury.

Oczywiście, zgadzam się tylko że... po pierwsze - elementarna znajomosc jezyka polskiego czy matematyki jest niezbędna moim zdaniem do funkcjonowania w społeczeństwie (chyba ze stres i tak dalej, rozumiem, wyjątki potwierdzają regułę, poza tym nie wiem kiedy Autorka zdawała maturę) ponieważ te 30% to naprawdę nie tak dużo. Wystarczy po prostu chwilkę pomyśleć. Może tylko język angielski sprawia trudność, przez jego poziom w szkołach ale z tym już nic nie zrobimy.

Dużo bardziej martwią mnie "nieprzyszłościowe" kierunki studiów no i studiowanie dla samego studiowania. Przykładowo filozofia, socjologia czy politologia to trudne kierunki po których pracy niestety brak, chyba że po kursach doszkalających itd. a potem są narzekania że bezrobocie...
Co gorsza, na niektórych kierunkach wydaje się... elitarnych poziom gwałtownie spada przez łatwą maturę.
Zasada jest prosta - chcesz być kosmetyczką, wizażystką - ok, idź na kurs, olej studia.
Albo studiuj, tylko potem nie narzekaj ze nie masz pracy w swoim zawodzie i mało zarabiasz.
cappucino_girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-01, 20:10   #23
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: Czy każdy musi studiować? O 'trudności' nowej matury.

Zgadzam się z Shilpa... jest ASP, Akademia Teatralna..

Cytat:
Matura nie powinna być jakimś obowiązkiem i naturalna koleją rzeczy .Opinia jest teraz taka, że „matura to podstawa” , „bez matury nic w życiu nie osiągniesz” a ile jest ludzi bez matury i bez studiów którzy nierzadko zarabiają więcej od tych wykształconych?
bullshit
maturę musi mieć nawet pan strażak i policjant. pan policjant krawężnik.
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-01, 20:20   #24
viva91
na przekór do celu
 
Avatar viva91
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
Dot.: Czy każdy musi studiować? O 'trudności' nowej matury.

Cytat:
Napisane przez cappucino_girl Pokaż wiadomość
Dużo bardziej martwią mnie "nieprzyszłościowe" kierunki studiów no i studiowanie dla samego studiowania.
desperaci ktorzy nie dostali sie tam gdzie chcieli a studiowac musza "bo mama kazała" albo tacy co ciagle nie maja na siebie pomyslu.
__________________
viva91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-01, 20:27   #25
pannafu
Zakorzenienie
 
Avatar pannafu
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Hiszpania
Wiadomości: 13 137
Dot.: Czy każdy musi studiować? O 'trudności' nowej matury.

Cytat:
Napisane przez Rarita Pokaż wiadomość
Jak dla mnie sprawa jest dość oczywista: ktoś zdaje dobrze maturę->dostaje się na dobrą, publiczną uczelnię na opłacalny kierunek->uczy się solidnie, zdobywa doświadczenie->ma dobry zawód i opłacalną pracę
ktoś ledwo zdaje maturę na 30%->zapisuję się na Wyższą Szkołę XYZ na niepotrzebny, nieopłacalny humanistyczny kierunek->płaci co miesiąc narzekając, jak to on jest pokrzywdzony przez los->kończy szkołę i tragedia, pracy nie ma i nie będzie...
wydawałoby się, że sprawa jest oczywista, na co kto sobie zapracuje taką ma przyszłość, niestety przez osoby drugiego typu spada społeczny prestiż absolwentów uczelni, ludzie sądzą, że wszyscy studenci to darmozjady i studiują tylko ci, których rodzice mają grube portfele...
Czyli mam rozumieć, że to, iż wylądowałam na prywatnej uczelni, mimo dobrego (nie bardzo dobrego) zdania matury, bo brakło mi kilku pkt., by dostać się na uczelnię państwową, czy z tego powodu mam się czuć jak jakiś ułomny oraz jako osoba... "drugiego" typu, bo wolę studia dzienne na prywatnej, niż studia zaoczne na państwowej uczelni?
pannafu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-01, 20:32   #26
revontulet_
Zadomowienie
 
Avatar revontulet_
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 117
GG do revontulet_
Dot.: Czy każdy musi studiować? O 'trudności' nowej matury.

Cytat:
Napisane przez muszynianka Pokaż wiadomość
bullshit
maturę musi mieć nawet pan strażak i policjant. pan policjant krawężnik.
Ale nie musi jej mieć fryzjerka, mechanik samochodowy i tak dalej...
__________________





revontulet_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-01, 20:37   #27
BigGirlsDontCry2
Rozeznanie
 
Avatar BigGirlsDontCry2
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Święte miasto
Wiadomości: 576
Dot.: Czy każdy musi studiować? O 'trudności' nowej matury.

taki przesiew robi pierwszy semestr studiów, wiec w czym problem. kto jest dobry zostaje, kto ledwo zdal mature i tak nie ma za duzych szans zeby utrzymac sie dluzej. no chyba ze poszedl na kierunek ktory go bardzo interesuje i da z siebie wszystko ale nie wierze w to.
__________________
Wymienię:

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=693962
BigGirlsDontCry2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-01, 20:48   #28
muszynianka
Zakorzenienie
 
Avatar muszynianka
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 347
Dot.: Czy każdy musi studiować? O 'trudności' nowej matury.

Cytat:
Napisane przez revontulet_ Pokaż wiadomość
Ale nie musi jej mieć fryzjerka, mechanik samochodowy i tak dalej...


tak bo jak mechanik samochodowy to od razu tępy, no błagam cię dziewczyno.
mechanik samochodowy to akurat o wiele bardziej skomplikowany zawód niż ci się wydaje.
owszem fryzjerka nie ALE Z JAKIEGOŚ POWODU powstają technika fryzjerskie i sporo dziewczyn do nich uczęszcza.
Nie rozumiem czemu tak ci zależy by doprowadzić do rozrzutu - mrówki pracusie po zawodówce i elita umysłowa po studiach, jakby przeciętny człowiek ze średnim wykształceniem nie miał prawa bytu
muszynianka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-01, 21:22   #29
XYXYXY30
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 358
Dot.: Czy każdy musi studiować? O 'trudności' nowej matury.

Cytat:
Napisane przez revontulet_ Pokaż wiadomość
Studentów i magistrów po niepotrzebnych kierunkach jest zbyt wielu. Mi oni nie przeszkadzają, ale sami sobie owszem.
Nie każdy nadaje się na studia. Nie rozumiem, że ktoś mówi., że jemu też się należą studia. To nie komuna że czy się stoi czy się leży
Nie wszyscy mają predyspozycje, ale niestety wiele osób ciągnie na studia, choć czasem nawet sami nie widzą po co.

Moim zdaniem próg na maturze to powinno być co najmniej 50%, a nie 30 - co to jest w ogóle? Jak to mawiał mój fizyk, średnio inteligentny szympans by zdał na te 30%.
Albo zostawcie 30%, ale przywróćcie egzaminy na studia.
Jestem ciekawa, ile z takiej selekcji by zostało


W swojej klasie w LO (dobrym) miałam wiele osób, które nie nadają się na studia, w takim razie też nie do LO (ewidentnie nie dawali rady lub im się nie chciało) - więc pytam po co? Po to żeby mieć świadectwo ukończenia dobrej szkoły, mimo że z miernymi wynikami?

Także często to przerost ambicji rodziców, że wysyłają swoje dzieciątka na studia - nawet płatne, byleby dziecko miało wyższe wykształcenie. Które w dzisiejszych czasach i tak mało już znaczy...
Za "moich czasów" tzw. stara matura była w zasadzie formalnością, prawie każdy ją zdawał, ale jej wynik nie miał znaczenia przy rekrutacji na większość kierunków na państwowych uczelniach - bo trzeba było zdać egzamin wstępny. Na studia zaoczne na państwowych brali już każdego, ale tam z kolei na pierwszym roku następowała dość ostra selekcja. Pozostawały więc uczelnie prywatne, jeśli ktoś nie miał głowy do nauki, ale chciał mieć dyplom.
Dziś jest z tym chyba gorzej, bo niż demograficzny dotknął wszystkie uczelnie (z nielicznymi wyjątkami), w rezultacie nie egzekwuje się od studentów wiedzy, którą powinni opanować, przez co widzimy często karykaturę studiowania
A źródłem zła jest moim zdaniem bezsensowna rozbudowa liceów ogólnokształcących po 1990 r. oraz zgoda na niekontrolowany rozwój wyższego szkolnictwa prywatnego, będącego w Polsce głównie maszynką do zarabiania pieniędzy.
Wbrew stereotypom, dostęp do oświaty był dość sensownie uregulowany w czasach PRL - limit miejsc na uczelniach był taki, że studiowało ok. 12-15 proc. właściwej grupy wiekowej (19-24 lata), ale każdy bystry maturzysta miał na to szansę - jeśli włożył dość pracy w przygotowanie się. No i studiowanie miało wtedy pewien posmak elitarności, co definitywnie skończyło się najpóźniej w połowie lat 90.

---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:19 ----------

Cytat:
Napisane przez Shilpa Pokaż wiadomość
Poza tym, dyplom uczelni ma aspekt społeczny. Faceci bez studiów nie mają szans u dziewczyn z dyplomami. Społeczeństwo też potrafi nie raz osobie bez studiów pokazać, że jej miejsce jest na niższym stopniu drabiny społecznej, bo skoro była zbyt leniwa czy głupia żeby się dostać na studia, to jakim może sobie uzurpować prawo do ambitnej kariery? W Polsce studia to konieczność, zarówno zawodowa, jak i zwyczajnie społeczna.
Tyle ode mnie...
XYXYXY30 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-01, 21:57   #30
estrella18
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 419
Dot.: Czy każdy musi studiować? O 'trudności' nowej matury.

Jestem tegoroczną maturzystką i również jestem za, aby powróciły egzaminy wstępne!!
Do szału doprowadza mnie to, iż ludzie wybierają jakieś kierunki tylko dlatego,żeby studiować. Przez to masa kierunków jest zaliczana do nieprzyszłościowych. I co w takiej sytuacji maja zrobić ludzie, których właśnie te kierunki interesują i pasjonują -po których jest masa absolwentów?

Dziś praktycznie idzie każdy na studia- nawet największe matoły. Widzę to po ludziach z mojej klasy. Np.parę osób kompletnie przez trzy lata się nic nie uczyły, żerowało na innych, każdego roku z czegoś zagrożenie, do matury parę razy otworzyli książkę, ale oni idą na studia
estrella18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Szkoła i edukacja


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:04.