Zapuszczanie włosów cz. VII

[czekoladka3]

Napisane przez BasiaKlich

Hej, polecicie mi jakieś dobre płukanki na włosy? Może biotebal by pomógł? Ale to nie płukanka...

Zalezy czego potrzeba Twoim wlosom. Jezeli sa suche fajnie sie sprawdza plukanka z lipy. Jezeli wlosom brakuje blasku sprobuj plukanki z octu jablkowego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wolha wRedna]

Czeeesc! Widzialam tu troche pieknych wlosow! Ponadrabiam Was za chwile.

Od przyszlego tygodnia biore sie porzadnie za pielegnacje. Niestety u mnie sprawdza sie chyba tylko taka na bogato, a od wielu miesiecy nie stosowalam. Jakos stracilam zapal, zajely mnie inne ciekawe rzeczy. Z okazji ze teraz te inne rzeczy na kilka tygodni musze sobie darowac wracam do wlosow. Postaram sie im zapewnic chociaz ze 4-6 intensywnych pielegnacyjnie tygodni.

Musze kupic jakis olej, bo nie mam nic po za kuchenna oliwa. Chyba wroce do sezamu lub musztardy. Probuje odtworzyc liste stosowanych kosmetykow z czasow gdy moje wlosy wygladaly najlepiej. Ko Przyda sie takze wcierka. Od jesieni prohuje regularnie wcierac ale ciagle sie zapominam.

Jestem po hennie znowu z dodatkiem rubii. Serio wlosy sa niec bardziej czerwonawe. Efekt mi sie podoba. Chyba skusze sie kolejnym razem na sama rubie i to dodatkowo podgrzewana te kilka godzin.

Wysłane z mojego SM-G361F przy użyciu Tapatalka

[1c04c0ef348ca38f90d52b59e9c2f570f7211256_63ab873f96396]

Napisane przez czekoladka3

Zalezy czego potrzeba Twoim wlosom. Jezeli sa suche fajnie sie sprawdza plukanka z lipy. Jezeli wlosom brakuje blasku sprobuj plukanki z octu jablkowego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na suche włosy świetna jest też płukanka z nagietka

[paulownia]

Napisane przez czekoladka3

Zalezy czego potrzeba Twoim wlosom. Jezeli sa suche fajnie sie sprawdza plukanka z lipy. Jezeli wlosom brakuje blasku sprobuj plukanki z octu jablkowego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Płukanka z rumianku, cytryny i miodu nawilża i lekko rozjaśnia. Płukanka z szałwi prostuje, płukanka z herbaty z hibiskusa zakwasza i nadaje czerwone refleksy.

---------- Dopisano o 20:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:01 ----------

[1=1c04c0ef348ca38f90d52b5 9e9c2f570f7211256_63ab873 f96396;81190376]Na suche włosy świetna jest też płukanka z nagietka [/QUOTE]
Popieram, nagietek jest mega wygładza i nabłyszcza.

[katte25]

To muszę spróbować tego nagietka, niestety ale przyznam, że rzadko robiłam płukanki.

[Wolha wRedna]

6 lat dbania o włosy i płukankę zrobiłam raz to nie dla mnie, nie chce mi się i już.

[czekoladka3]

Nigdy nie probowalam nagietkowej plukanki. Zazwyczaj na mojej glowie lądowala pokrzywa albo plukanka z octu jablkowego ☺

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[katte25]

Pewnie i mnie się nie będzie chciało ale raz mogę spróbować.

[invisible_01]

U mnie płukanki także nie zdają egzaminu, za dużo zachodu

[visionAM]

Cześć dziewczyny postanowiłam się odezwać, ponieważ potrzebuję motywacji do zapuszczania włosów oraz chciałabym być na bieżąco ze specyfikami itp.

Jakieś 6 lat temu byłam typową włosomaniaczką, godzinami siedziałam na Wizażu, zapuszczałam intensywnie włosy, dbałam o nie i cel osiągnęłam, z czego byłam dumna. Miałam piękne, proste włosy do pasa. Niestety natłok obowiązków oraz różne przejścia zdrowotne sprawiły, że 1/3 włosów mi wypadła, ich stan się pogorszył i sukcesywnie je ścinałam. Obecnie sięgają mi przed biust, ale chcę ponownie wrócić do dłuższych. Może niekoniecznie do pasa, ale wolałabym dłuższe

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Napisane przez visionAM

Cześć dziewczyny postanowiłam się odezwać, ponieważ potrzebuję motywacji do zapuszczania włosów oraz chciałabym być na bieżąco ze specyfikami itp.

Jakieś 6 lat temu byłam typową włosomaniaczką, godzinami siedziałam na Wizażu, zapuszczałam intensywnie włosy, dbałam o nie i cel osiągnęłam, z czego byłam dumna. Miałam piękne, proste włosy do pasa. Niestety natłok obowiązków oraz różne przejścia zdrowotne sprawiły, że 1/3 włosów mi wypadła, ich stan się pogorszył i sukcesywnie je ścinałam. Obecnie sięgają mi przed biust, ale chcę ponownie wrócić do dłuższych. Może niekoniecznie do pasa, ale wolałabym dłuższe

Hej!
Miło Cię widzieć w naszym wątku. Możesz śmiało zapoznać się z pigułką na samym początku, polecam także przejrzeć wcześniejsze wpisy. Podstawa to regularność, nawet przy małej ilości czasu da się wypracować ekspresowy schemat pielęgnacyjny

Właśnie, dziewczyny, pytanie do Was:
jak dbacie o włosy gdy macie naprawdę mało czasu?

W moim przypadku ekspresowa pielęgnacja to podstawa. Włosy myję codziennie rano przed wyjściem do pracy, nie mam więc czasu na eksperymenty. Bardzo dobrze sprawdza się u mnie ostatnimi czasy szampon z Pantene Volume (jako jeden z nielicznych nie uczula mnie, nie swędzi mnie po nim skóra głowy) oraz odżywki Nivei, jak na przykład ta. Wmasowuję ją we włosy na długości tak, jakbym chciała je nią umyć i spłukuję. Po wysuszeniu dodaję spray z Johna Friedy dodający objętości i kropelkę serum z Elseve. Niezmiennie jestem zdania, że podstawę stanowi jednak dobre podcięcie włosów i regularność odwiedzin u fryzjera

[visionAM]

Dziękuję, na pewno zapoznam się z pigułką

[katte25]

Napisane przez Kamiliah

Hej!
Miło Cię widzieć w naszym wątku. Możesz śmiało zapoznać się z pigułką na samym początku, polecam także przejrzeć wcześniejsze wpisy. Podstawa to regularność, nawet przy małej ilości czasu da się wypracować ekspresowy schemat pielęgnacyjny

Właśnie, dziewczyny, pytanie do Was:
jak dbacie o włosy gdy macie naprawdę mało czasu?

W moim przypadku ekspresowa pielęgnacja to podstawa. Włosy myję codziennie rano przed wyjściem do pracy, nie mam więc czasu na eksperymenty. Bardzo dobrze sprawdza się u mnie ostatnimi czasy szampon z Pantene Volume (jako jeden z nielicznych nie uczula mnie, nie swędzi mnie po nim skóra głowy) oraz odżywki Nivei, jak na przykład ta. Wmasowuję ją we włosy na długości tak, jakbym chciała je nią umyć i spłukuję. Po wysuszeniu dodaję spray z Johna Friedy dodający objętości i kropelkę serum z Elseve. Niezmiennie jestem zdania, że podstawę stanowi jednak dobre podcięcie włosów i regularność odwiedzin u fryzjera

Podobnie jak ty szampon, odżywka do spłukiwania lub maska, po wysuszeniu odżywka w sprayu lub serum dla łatwego rozczesywania no i raz dziennie tabletka przeciw wypadaniu włosów.

[chimay]

Viekki i daggmara, śliczne te Wasze czerwienie

Co do dbania o włosy przy braku czasu to u mnie podstawą jest encanto. Bez niego nawet gdybym poświęcała 5 razy tyle czasu co obecnie, nie miałabym takich włosów. Takich tzn bez problematycznego, puszącego się wierzchu, przez który przeważnie i tak nie było widać, ile starań wkładałam w dbanie o włosy.

Inne rzeczy, których nigdy nie pomijam to odżywka na czas prysznica - tu uważam głównie, żeby nie przesadzać z proteinami.

Kolejna to serum silikonowe na końce. Tym serum zabezpieczam też włosy przed basenem i ta metoda się u mnie dobrze spisuje (nie noszę żadnych czepków).

I to w zasadzie tyle. Mnie kombinowanie nie służy, więc odpadają oleje w różnych konfiguracjach, płukanki, jakieś eksperymentalne miksy z kuchni, półprodukty. Mam tonik Vianka, ale pewnie się niedługo przeterminuje, bo zupełnie nie mam cierpliwości do żadnych wcierek, po osuszeniu włosów muszę je jak najszybciej wysuszyć suszarką, inaczej mam wrażenie, jakby mi ktoś kubeł lodowatej wody wylał na głowę (mam tak od czasu jak sobie przemroziłam głowę 2 lata temu zimą wychodząc za szybko po umyciu i wysuszeniu włosów na dwór).

Jedyne czego mi brakuje i nad czym ubolewam to jest właśnie brak dobrego cięcia. Mam zdjęcie idealnego cięcia sprzed 2 lat, ale co z tego, że je pokazuję na początku wizyty, jak nikt mi tego nie umie powtórzyć, nawet ten fryzjer, co mi je wtedy zrobił Wszyscy tną od garnka i wychodzi z tego ciężka peleryna, bo taka teraz moda. Ja bym chciała coś lżejszego i z lekkim szpicem, ale z jakiegoś powodu jest to dla fryzjerów niewykonalne

[aante_e]

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;81225921]

Właśnie, dziewczyny, pytanie do Was:
jak dbacie o włosy gdy macie naprawdę mało czasu?

[/QUOTE]


Mam dwa takie zestawy:
- szampon dodający objętości i odżywka proteinowa Himalaya Herbals + serum silikonowe,
- szampon cedrowy PO i lekka maska, Chantal kokosowa albo Loreal Total Repair + serum silikonowe.

[Wolha wRedna]

U mnie szybka pielęgnacja to: delikatny szampon + odżywka/maska nakładana na minutę lub dwie. Po myciu pianka + serum.

Tego się trzymałam przez ostatnie kilka miesięcy. Olej, czy dłuższe potrzymanie maski wpadało raz na 2-3 tygodnie. Niestety odczuwam skutki

---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:01 ----------

W ramach dopieszczenia włosów właśnie zamówiałam:

- maskę marokańską Planeta Organica (mam toskańską i akutalnie to jedyna jaka moim włosom pasuje),

- olej musztardowy - bo miałam i był fajny,

- wcierkę Orientana - bo od dawna jestem ciekawa i w końću utrafiłam ją na dozie

Jeszcze przydałoby się dotrzeć w końcu do fryzjera

[fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69]

Chimay wiem doskonale o czym mówisz. Fryzjerowi czasem dosłownie się "uda" ściąć włosy pięknie, a później za cholerę nie potrafią tego powtórzyć. Z ciężkimi pelerynami masz rację, ile ja się naszukałam fryzjera w Krakowie... Mało kto mi odpowiada i jednocześnie nie chce za podcięcie "połowy" wypłaty

Aante_e bardzo lubię Chantala kokosowego ale bardzo dawno nigdzie go nie widziałam, chociażby w Hebe. Gdzie go kupujesz?

Wolha Twoje włosy nie łapią mocno zapachów? Pamiętam, że maska marokańska i olej musztardowy do najprzyjemniejszych pod tym względem nie należą... Przypomiało mi się, jak kiedyś moje włosy przez prawie 2 tygodnie (!) po jednorazowym użyciu Sessy i lekkim zwilżeniu waliły kibelkiem

[Wolha wRedna]

Po Amli nie umiałam się pozbyć zapachu chyba ze 2-3 mycia, ale nigdy z niczym więcej nie miałam problemu.

Nie napisałam, ale maskę marokańską już miałam tylko że jakieś 5 lat temu i w ogóle nie pamiętam efektu Wiem tylko, że zapach mi się akurat podobał

[paulownia]

Mi tez zapach Amli długo się trzymał
Ostatnio olej kładę mniej więcej raz na dwa tygodnie i nie trzymam długo - może z godzinę. Fajnie się sprawdza olejek Nuxe Huile Prodigieuse od połowy długości ( bo jak przesadzę jest przyklap ) włosy ładnie błyszczą.

[katte25]

Mnie kusi ostatnio Garnier, Botanic Therapy,
https://www.drogerienatura.pl/botani...rem-200ml.html

[Wolha wRedna]

Ja z tego Garniera widziałam ostatnio maski, fajnie zrobione etykietki, bo wypisane w dwóch kolumnach składniki, w jednej nazwa, a w drugiej czym jest. Spłakałam się prawie, 4 różne maski i do wszystkich wcisnęli olej kokosowy

Ja nie wiem co producentów poj***o. Wszędzie są: proteiny lub olej kokosowy czy kakowy, a, jesli coś jest niby emolientowe to i tak wrzuciają tam glicerynę prawie na samym początku. Tym sposobem nie mam czego używać.

[visionAM]

Napisane przez katte25

Mnie kusi ostatnio Garnier, Botanic Therapy,
https://www.drogerienatura.pl/botani...rem-200ml.html

Ja używam odżywki z oliwkami oraz z olejem rycynowym, obydwie są fajne

[paulownia]

Napisane przez Wolha wRedna

Ja z tego Garniera widziałam ostatnio maski, fajnie zrobione etykietki, bo wypisane w dwóch kolumnach składniki, w jednej nazwa, a w drugiej czym jest. Spłakałam się prawie, 4 różne maski i do wszystkich wcisnęli olej kokosowy

Ja nie wiem co producentów poj***o. Wszędzie są: proteiny lub olej kokosowy czy kakowy, a, jesli coś jest niby emolientowe to i tak wrzuciają tam glicerynę prawie na samym początku. Tym sposobem nie mam czego używać.

A maski Ziai? Ta z arganem i tsubaki chyba jest bez tych kwiatków
Dokładam moj dzisiejszy bałagan. Jeszcze mnie czeka sporo zapuszczania ale na kondycję włosia nie narzekam.

[daggmara]

Dziękuję za miłe słowa 😘 kolor piekny, ale jego wyplukiwanie się przechodzi wszelkie normy 😬
Chyba jednak będę szła bardziej w brązy i ciemniejsze kolory. Wreszcie dojrzalam do dopasosywania koloru do urody a nie do charakteru 😉

Ale fajnie byłoby uzyskać coś takiego
Screenshot_20180211-005227.pngScreenshot_20180211-005244.png

Ja niezmiernie kocham czarne mydło Agafii. Odżywka albo Pantene w piance albo żółty Fructis. Serum i spray z GlissKura dla zabezpieczenia i większego błysku.
Ostatnie miesiące nosiłam ciągle związane włosy przez to upiorne wypadanie. Juz, juz wybierałam zdjęcie pixie, które sobie zrobię za pomocą rąk fryzjerki, gdy wypadanie przystopowalo. Mam nadzieję, będzie już lepiej w tym temacie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aante_e]

[1=fb24380c66adcd12b33e8f4 bdd3c2d486418deb5_5f7f99f 1ecd69;81250141]
Aante_e bardzo lubię Chantala kokosowego ale bardzo dawno nigdzie go nie widziałam, chociażby w Hebe. Gdzie go kupujesz?[/QUOTE]


Wydaje mi się, że Chantale zmieniły szatę graficzną, teraz są dostępne w Hebe w litrowych opakowaniach z czarnym wieczkiem, a nie białym. Swoje opakowanie kupiłam gdzieś na wiosnę, jeszcze w starej szacie graficznej. Ale ostatnio patrzyłam na wersję mleko i miód i jestem prawie pewna, że obok stała kokosowa.
Może chwilowo były niedostępne, zobacz u siebie

Z nowości kosmetycznych zamówiłam po raz kolejny szampon cedrowy Planeta organica i maskę Anwen do włosów niskoporowatych, na internetach jest chwalona, zobaczymy.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[katte25]

Napisane przez Wolha wRedna

Ja z tego Garniera widziałam ostatnio maski, fajnie zrobione etykietki, bo wypisane w dwóch kolumnach składniki, w jednej nazwa, a w drugiej czym jest. Spłakałam się prawie, 4 różne maski i do wszystkich wcisnęli olej kokosowy

Ja nie wiem co producentów poj***o. Wszędzie są: proteiny lub olej kokosowy czy kakowy, a, jesli coś jest niby emolientowe to i tak wrzuciają tam glicerynę prawie na samym początku. Tym sposobem nie mam czego używać.

Teraz jest moda na olej kokosowy, więc upychają gdzie tylko mogą.

Jeszcze tez mnie kusi Wierzbicki & Schmidt, Eliksir myjący Czarna Orchidea,

[houseofcolours]

U mnie wspomaganie wzrostu wygląda aktualnie tak:
- Szampon- Ziaja Med przeciw wypadaniu włosów- najgorszy szampon jaki do tej pory stosowałam. Nie wiem czy hamuje wypadanie bo za krótko go używam ale włosy po jego użyciu są strasznie tępe, bardzo splątane, nawet z maską ciężko je rozczesać przez co dużo włosów mi się po prostu łamie. Słabo się pieni, mam uczucie niedomytej głowy, niewydajny- całe szczęście, im szybciej sie tego pozbędę tym lepiej

- Maska Fave - typowo proteinowa, moje włosy choć nie lubią protein w nadmiarze od jakiegoś czasu dawały mi znać, że coś jest w pielęgnacji nie tak, kupiłam maskę proteinową i okazało się, że tego właśnie teraz potrzebują

- Odżywka bez spłukiwania Pilomax do włosów dojrzałych- w sumie to z moimi włosami nie robi nic, nie ułatwia rozczesywania, po wyschnięciu włosy nie prezentują się ani lepiej ani gorzej, nie obciąża wcale a na lekki efekt dociążenia liczyłam

- Silikonowe serum na końcówki (nie pamiętam jakiej firmy, ale marka fryzjerska coś z kryształkami w nazwie, pachnące mango- bardzo lubię)

- Seboradin wcierka do włosów przerzedzających się, psikam na skalp i masuję 10 minut masażerem do głowy. Ładnie unosi włosy u nasady, nie powoduje u mnie szybszego przetłuszczania, za krótko stosuję, żeby ocenić czy działa ale póki co przyjemnie mi się jej używa do masowania skóry głowy

- Hairvity- kapsułki niebieskie- stosuję już 2 opakowanie i ciężko mi powiedzieć czy rzeczywiście działają one czy to po prostu efekt całej mojej pielęgnacji a nie tylko tych tabletek ale poprawa jest. Włosy rosną trochę szybciej, nie widzę baby hair (a chciałabym) ale może z czasem i to nastapi

Ogólnie mam włosy strasznie łamiące się, do łopatek zapuszczam je bez problemu od łopatek zaczynają się schody. Włosy wolno rosną (około 0,8 miesięcznie) i sie wykruszają. Teraz przy tych wszystkich specyfikach rosną szybciej około 1,3 cm na miesiąc i są zdecydowanie mocniejsze. Dużo też mi dał zabieg keratynowego prostowania rok tego w lipcu, do dziś zreszta efekt prostych włosów mi sie utrzymuje ale musze je dogładzić prostownicą bo inaczej są spuszone mimo odżywki bez spłukiwania i silikonu na końce. Włosy mam teraz do połowy pleców, postaram sie dziś jakąś fotę wrzucić

[Smerfetka696969]

Napisane przez houseofcolours

U mnie wspomaganie wzrostu wygląda aktualnie tak:
- Szampon- Ziaja Med przeciw wypadaniu włosów- najgorszy szampon jaki do tej pory stosowałam. Nie wiem czy hamuje wypadanie bo za krótko go używam ale włosy po jego użyciu są strasznie tępe, bardzo splątane, nawet z maską ciężko je rozczesać przez co dużo włosów mi się po prostu łamie. Słabo się pieni, mam uczucie niedomytej głowy, niewydajny- całe szczęście, im szybciej sie tego pozbędę tym lepiej

- Maska Fave - typowo proteinowa, moje włosy choć nie lubią protein w nadmiarze od jakiegoś czasu dawały mi znać, że coś jest w pielęgnacji nie tak, kupiłam maskę proteinową i okazało się, że tego właśnie teraz potrzebują

- Odżywka bez spłukiwania Pilomax do włosów dojrzałych- w sumie to z moimi włosami nie robi nic, nie ułatwia rozczesywania, po wyschnięciu włosy nie prezentują się ani lepiej ani gorzej, nie obciąża wcale a na lekki efekt dociążenia liczyłam

- Silikonowe serum na końcówki (nie pamiętam jakiej firmy, ale marka fryzjerska coś z kryształkami w nazwie, pachnące mango- bardzo lubię)

- Seboradin wcierka do włosów przerzedzających się, psikam na skalp i masuję 10 minut masażerem do głowy. Ładnie unosi włosy u nasady, nie powoduje u mnie szybszego przetłuszczania, za krótko stosuję, żeby ocenić czy działa ale póki co przyjemnie mi się jej używa do masowania skóry głowy

- Hairvity- kapsułki niebieskie- stosuję już 2 opakowanie i ciężko mi powiedzieć czy rzeczywiście działają one czy to po prostu efekt całej mojej pielęgnacji a nie tylko tych tabletek ale poprawa jest. Włosy rosną trochę szybciej, nie widzę baby hair (a chciałabym) ale może z czasem i to nastapi

Ogólnie mam włosy strasznie łamiące się, do łopatek zapuszczam je bez problemu od łopatek zaczynają się schody. Włosy wolno rosną (około 0,8 miesięcznie) i sie wykruszają. Teraz przy tych wszystkich specyfikach rosną szybciej około 1,3 cm na miesiąc i są zdecydowanie mocniejsze. Dużo też mi dał zabieg keratynowego prostowania rok tego w lipcu, do dziś zreszta efekt prostych włosów mi sie utrzymuje ale musze je dogładzić prostownicą bo inaczej są spuszone mimo odżywki bez spłukiwania i silikonu na końce. Włosy mam teraz do połowy pleców, postaram sie dziś jakąś fotę wrzucić

Jakim produktem robilas keratyne?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wolha wRedna]

Napisane przez paulownia

A maski Ziai? Ta z arganem i tsubaki chyba jest bez tych kwiatków
Dokładam moj dzisiejszy bałagan. Jeszcze mnie czeka sporo zapuszczania ale na kondycję włosia nie narzekam.

Miałam którąś ziaję raz dawno temu i była jakaś nijaka

Jak ja lubię ten bałagan! Zapszczaj, zapuszczaj


Dagmara ja też bardzo czarne mydło lubiłam. Chętnie bym do niego znowu wróciła, tylko mnie przeraża zużywanie go półtora roku. Mogliby je robić także w mniejszej pojemności.

Siedzę pierwszy raz od chyba miesiąca z olejem na łbie. Zaraz idę zmyć. Póki co kuchenna oliwa z oliwek, bo nie mam nic innego. Muszę zrobić porządek w maskach. Zostaję póki co z dwiema, reszta idzie do golenia nóg bo tylko do tego się nadaje.

[czekoladka3]

Witaj Vision

Paulownia, super włoski, mają potencjał

Wrzucam moje włosie po czerwonym kromasku położonym na lekko spłukanego L'oreala preference 3.66.