Mamy oczekujące /mające dziecko ,nie" bejbika"i z piersiami zamiast "cyciusiów" ;) - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-11-09, 13:45   #1
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja

Mamy oczekujące /mające dziecko ,nie" bejbika"i z piersiami zamiast "cyciusiów" ;)


Wątek dla tych mniej słodkich mam przyszłych i juz mających swoje dziecko po "tej stronie brzucha"
Próbowałam wbić się w kilka wątków,ale szybko uciekałam bo drażni mnie wszechobecne zdrabnianie, słitaśność i różowa papka. Rozumiem,ze każdy przezywa macierzyństwo inaczej,ale ze względu na moje nastawienie rozpoczynam ten wątek dla mam chcących normalnie porozmawiać o normalnych sprawach. Bez owijania w bawełnę,bez wmawiania sobie i innym,że zawsze jest fajnie. Takie miejsce na rozmowę serio i mniej serio o codzienności kobiety dzieciatej

Sama jestem w 11 tygodniu 2 ciąży,pierwsza zakończona poronieniem. Obecnie na zwolnieniu,po ciezkim ostatnim miesiacu. Od kilku dni czuje sie lepiej (tzn.nie tulę sedesu kilkanascie razy dobę )więc z nudów zaczynam grasować na forum.

Edytowane przez stokrotka_to_ja
Czas edycji: 2010-11-09 o 21:30
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-09, 14:57   #2
hanjah
Zakorzenienie
 
Avatar hanjah
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 12 786
Dot.: Mamy oczekujące /mające dziecko ,nie" bejbika"i z piersiami zamiast "cyciusió

Chętnie z Tobą pogadam

Jestem mamą 5-cio miesięcznej Dorotki. I jasne, że nie zawsze jest fajnie, słodko i różowo.
Ciążę przechodziłam super, ale pierwsze dwa tygodnie po porodzie to ciągły strach o dziecko-bo córeczka na początku bardzo poważnie zachorowała.

Życzę Ci dużo sił i szczęśliwego czasu oczekiwania na dziecko
hanjah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-09, 16:46   #3
potty
Wtajemniczenie
 
Avatar potty
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Swindon, Wiltshire
Wiadomości: 2 389
GG do potty
Dot.: Mamy oczekujące /mające dziecko ,nie" bejbika"i z piersiami zamiast "cyciusió

ja tez chetnie sie przylacze

Moja Michaska wczoraj skonczyla 3 miesiac - moje pierwsze dziecko

dorze ze juz sie lepiej czujesz
ja na szczescie nie mialam zadnych mdlosci
u mnie komplikacje sie zaczely pod koniec - zatrucie ciazowe
ale na szczescie wszystko skonczylo sie pomyslnie
__________________
8.08.2010 - 2+1


Dziecko poniżej pięciu lat to istota całkowicie szalona.
potty jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-09, 18:34   #4
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Mamy oczekujące /mające dziecko ,nie" bejbika"i z piersiami zamiast "cyciusió

Witaj
Najpierw - trzymam kciuki

Mam dziewczę, z konieczności czasem ubraną w róż (poszłam do sklepu, proszę o pajacyk, dla dziewczynki - a pan mi mówi: ale mam tylko takie chłopięce, w pieski... Pajacyk sprawuje się super ).

Piersi też mam ale młoda korzystała z nich 5 tygodni, zanim okazało się, że dopadła ją skaza białkowa. Czyli: piersi w staniku, butla w paszczy. Ew. smoczek. No dobra, teraz to wszystko ląduje w paszczy....


Aha, dziewczęciu leci 6 miesiąc, a ja wracam do pracy 29 listopada. To chyba tyle
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-09, 18:53   #5
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Mamy oczekujące /mające dziecko ,nie" bejbika"i z piersiami zamiast "cyciusió

Fajnie,że sie odezwałyście,trochę bałam się nalotu urażonych mam
Szajuś jakie to Twoje dziewczę wielkie już Toś Ty była majowo-czerwcowa ?
Ja będę czerwcowa jak wszytsko pojdzie zgodnie z planem.
Chłopięcy pajac wymiata ,tez mam takie niecne plany,jesli sie okaze ze bedzie ona


W ogóle mam duzo planów i duzo strachów.Czasem uciekam od neta bo przeczytam co nietrzeba i sie nakręcam.

Mam takie pytanie,nosiłyscie,nosici e swoje dzieci w chuście? Myślałyście o tym?Mnie to chodzi po głowie przyznam,wydaje mi sie,ze moze byc mi latwiej wyskoczyc z dzieciem na szybkie zakupy w chuście niz z calym wozkiem,ale to takie gdybanie narazie...
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-09, 19:10   #6
potty
Wtajemniczenie
 
Avatar potty
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Swindon, Wiltshire
Wiadomości: 2 389
GG do potty
Dot.: Mamy oczekujące /mające dziecko ,nie" bejbika"i z piersiami zamiast "cyciusió

moja mala tez chodzi w 'meskich' ciuszkach
dostalismy duzo po synu kolezanki
bo na dziewczynke to rzeczywiscie tylko rozowe

nie nosze w chuscie bo nie kupilam a planowalam
i chyba juz raczej nie kupie
__________________
8.08.2010 - 2+1


Dziecko poniżej pięciu lat to istota całkowicie szalona.
potty jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-09, 19:42   #7
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Mamy oczekujące /mające dziecko ,nie" bejbika"i z piersiami zamiast "cyciusió

to może i ja się pod wątek podłączę, bo jam raczej z tych "wyrodnych" co to nie chcą wiecznie opowiadać tylko o ciąży i dawać się wszem i wobec macać po brzuchu.
Nawet obcą kobitę w autobusie klepnęłam po łapach raz jak mi się pchała do głaskania "śliczniutkiego brzunia"

Jestem teraz w 24 tygodniu ciąży, zupełnie nieplanowanej zważywszy na fakt, że od 5 lat leczyłam niepłodność i moja lekarka zapowiadała jeszcze co najmniej z półtora roku "na hormonach" a tu zonk!
Od początku ciąży nastawiałam sie na syna- na razie USG to potwierdza, będzie drugi mężczyzna w domu
Na razie samopoczucie super- regularnie basen, orbitrek i spacery. Wczesniej był jeszcze rower, niestety aura juz nie sprzyja (i prowadząca zabrania) zobaczymy jak będzie za miesiąc czy dwa
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-11-09, 19:42   #8
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Mamy oczekujące /mające dziecko ,nie" bejbika"i z piersiami zamiast "cyciusió

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
Fajnie,że sie odezwałyście,trochę bałam się nalotu urażonych mam
Szajuś jakie to Twoje dziewczę wielkie już Toś Ty była majowo-czerwcowa ?
Ja będę czerwcowa jak wszytsko pojdzie zgodnie z planem.
Chłopięcy pajac wymiata ,tez mam takie niecne plany,jesli sie okaze ze bedzie ona


W ogóle mam duzo planów i duzo strachów.Czasem uciekam od neta bo przeczytam co nietrzeba i sie nakręcam.

Mam takie pytanie,nosiłyscie,nosici e swoje dzieci w chuście? Myślałyście o tym?Mnie to chodzi po głowie przyznam,wydaje mi sie,ze moze byc mi latwiej wyskoczyc z dzieciem na szybkie zakupy w chuście niz z calym wozkiem,ale to takie gdybanie narazie...
Majowa
A co przeczuwasz?
Mam chustę-nosidło bebe lulu, ale ze dwa razy użyłam, jakoś tak wyszło. Właśnie na zakupy. Chyba za gorąco było - czerwcowo-lipcowe upały...
Co do netu - gdzieś tu na forum nawet czytałam rozmowę pacjentki z ginem:
- panie doktorze, a siedzenie przy komputerze w ciąży szkodzi?
- tak, jeśli czytam pani Internet

Cytat:
Napisane przez potty Pokaż wiadomość
moja mala tez chodzi w 'meskich' ciuszkach
dostalismy duzo po synu kolezanki
bo na dziewczynke to rzeczywiscie tylko rozowe

nie nosze w chuscie bo nie kupilam a planowalam
i chyba juz raczej nie kupie
Na moim wątku majowo-czerwcowym kawalerowie chodzili w różach małemu jest wsio rawno jaki ma kolor na sobie, nie mówię że na wyjście, ale do spania?
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-09, 20:12   #9
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: Mamy oczekujące /mające dziecko ,nie" bejbika"i z piersiami zamiast "cyciusió

Widzę, że nie ja jedna ubieram córeczkę "po męsku" czyli w kolory inne niż różowe (jest dużo ładnych zielonych i żółtych ubranek i te kolorki preferujemy). Co do słodzenia i zdrabniania to chyba taka radość z dziecka - u różnych ludzi się różnie objawia Ja akurat wolę podejście normalne i do dziecka, im do biustu Jestem młodą mamą, jutro moja córeczka kończy 6 tygodni.

11 tydzień ciąży to teraz wydaje mi się, że to było milion lat temu...
Trzymam kciuki

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
Mam takie pytanie,nosiłyscie,nosici e swoje dzieci w chuście? Myślałyście o tym?Mnie to chodzi po głowie przyznam,wydaje mi sie,ze moze byc mi latwiej wyskoczyc z dzieciem na szybkie zakupy w chuście niz z calym wozkiem,ale to takie gdybanie narazie...
Ja o tym myślałam, bo moja mała to taka przylepa. Ale postanowiłam, że nie - ponieważ już teraz mój kręgosłup "leży i kwiczy" lekarz mi karze na operację iść... więc staram się nie przyzwyczajać do noszenia dziecka, chociaż to nie jest takie proste, bo jak tu nie nosić takiego malucha
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-09, 20:17   #10
hanjah
Zakorzenienie
 
Avatar hanjah
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 12 786
Dot.: Mamy oczekujące /mające dziecko ,nie" bejbika"i z piersiami zamiast "cyciusió

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość

Mam takie pytanie,nosiłyscie,nosici e swoje dzieci w chuście? Myślałyście o tym?Mnie to chodzi po głowie przyznam,wydaje mi sie,ze moze byc mi latwiej wyskoczyc z dzieciem na szybkie zakupy w chuście niz z calym wozkiem,ale to takie gdybanie narazie...
My mamy chustę, ale to głównie tż nosi małą-Dorotka ląduje w chuście i prawie natychmiast zasypia. Rewelacyjnie sprawdziła się w samolocie

Moja córka miała być czerwcowa, a okazała się majową, bo postanowiła pojawić się na świecie 31 maja pół godziny przed północą

Jak jeszcze byłam w ciąży, ale już wiedziałam że będzie dziewczynka, to zarzekałam się, że nic różowego jej nie założę Oczywiście nic z tego nie wyszło, mamy mnóstwo różowych ubranek, ale drugie tyle niebieskich, żółtych i zielonych (donaszamy po siostrzeńcu sąsiadki). Wychodzę z założenia, że dziecku i tak jest wszystko jedno co ma na sobie, byle było mu ciepło i wygodnie. Choć syna w róże bym nie ubrała
hanjah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-09, 20:20   #11
***luna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
Dot.: Mamy oczekujące /mające dziecko ,nie" bejbika"i z piersiami zamiast "cyciusió

Jestem i ja


stokrotko
ja mam zamiar chustować. Kółkowa i MT czekają grzecznie na córeczkę, która powinna przyjść na świat w przeciągu najbliższych 6 tygodni
Mam też starszego synka.

Do zakupów dzieciowych tym razem podchodzę bardzo praktycznie, kolory ubranek różne choć przyznam, że dla dziewczynek i tak przeważa w sklepach róż.
__________________
Blogi są dwa
blogowo: poradnik emigranta nowy post:
14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali
blogowo:
aktywnie
nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
***luna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-11-09, 20:53   #12
Patrilla
Zakorzenienie
 
Avatar Patrilla
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
Dot.: Mamy oczekujące /mające dziecko ,nie" bejbika"i z piersiami zamiast "cyciusió

piękny tytuł ja w wątek mam zimowych wbić sie nie mogę nie ta mentalność ...
Mam już szaloną 3 latkę, a obecnie 27 tyg brzuch a w środku osobnika płci męskiej, który zamęcza mnie fizycznie
Niestety nie pocieszę mimo ubierania w kolory i wzory nie damskie od urodzenia, moja Apolonia zapałał miłością do różowych fatałaszków oraz koników barbi, ale nadal wspina sie na drzewa, bawi z chłopakami i nie jest za bardzo dziewczęca
ja nie znoszę zabobonów i szlagierów typu: nie miałam pokarmu, Tracy Hogg jako guru, dziecko powinno spac same w łóżeczku itp ...
Ojte ubranka potem jest gorzej bo pajacyki są super a teraz kup coś fajnego w neutralnych kolorach to identyfikacja płci typu samochód itp udało nam się kupić czerwone buty zimowe bez kryształków itp kocham lumpki dzięki nim nawet jeśli Pola ma różowe ciuchy to róż wpada w fiolet albo jest brudny lub ma jakiś fajny napis
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011'
Patrilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-09, 20:56   #13
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Mamy oczekujące /mające dziecko ,nie" bejbika"i z piersiami zamiast "cyciusió

Klarisso, na pocieszenie - ponoć największy okres płaczu niemowlęcia przypada właśnie na 6-8 tydzień, i powiem, że u nas się to sprawdziło. Pewnie, że płacze do dzisiaj, w końcu jakoś tym nic nierozumiejącym rodzicom musi dać znać, że coś nie halo Ale faktycznie po 2 miesiącach się to uspokoiło.

Mam różowe ubranka, które lubię o, taka sukieneczka polarkowa, którą mała dostała, rozmiar 56, i choć córa nosi 68-74, to sukienka robi teraz jako tunika
Ale najbardziej Agu lubię w żółtym i pomarańczowym, jakieś beże, stłumione zielenie - pasują jej te kolory. A w moim ukochanym czewonym wygląda mocno średnio.

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:55 ----------

Patrilla, no a ja np. uważam, że dziecko powinno spać samo w łóżeczku i śpi sama.
Też do ciuchlandów chodzę.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-09, 21:13   #14
kasienka2883
Rozeznanie
 
Avatar kasienka2883
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 671
Dot.: Mamy oczekujące /mające dziecko ,nie" bejbika"i z piersiami zamiast "cyciusió

To i ja się zamelduję, jestem mamą prawie 6-miesięcznej córy. Ogólnie też podchodzę do macierzyństwa tak normalnie, nie zwariowałam, a słodkie bejbikowanie dosyć mnie zadziwia
Różowe ciuszki górą, bo tylko takie są w sklepach, czasem dorwę beż lub zieleń, ale rzadko, w intensywnych kolorach moja Jula wygląda średnio, tak jak i zresztą jej mama.
Do chust nie mam przekonania, jakoś nie wzbudziły mojego zaufania, zakupiłam za to nosidełko i jestem zachwycona, na zakupy czy krotki spacer super się sprawdza, na dłuższy spacer nie da rady, za ciężko moja dziewczyna waży 8 kg i moje plecy wysiadają.

szajajaba moja też śpi sama w łóżeczku w swoim pokoju już od momentu jak skończyła 1 miesiąc i uważam to za jedną z mądrzejszych decyzji jakie podjęłam

Pozdrawiam przyszłe i obecne mamy.
kasienka2883 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-09, 21:28   #15
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Mamy oczekujące /mające dziecko ,nie" bejbika"i z piersiami zamiast "cyciusió

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;23148045]Majowa
A co przeczuwasz? [/QUOTE]
ja przeczuwam onego ,ale rodzinka wmawia mi oną (albo bardzo chcą dziewczynki bo ostanio sami panowie w rodzinie ,albo bardzo zbrzydłam )
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;23148045]Co do netu - gdzieś tu na forum nawet czytałam rozmowę pacjentki z ginem:
- panie doktorze, a siedzenie przy komputerze w ciąży szkodzi?
- tak, jeśli czytam pani Internet [/QUOTE]

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Jestem młodą mamą, jutro moja córeczka kończy 6 tygodni.
czyli jednak zdecydowała sie wyjść

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
11 tydzień ciąży to teraz wydaje mi się, że to było milion lat temu...
Trzymam kciuki
trzymaj mocno,bardzo sie przydają

Cytat:
Napisane przez Patrilla Pokaż wiadomość
piękny tytuł
a dziękuję ,tak spontanicznie wyszło,jak któryś raz z kolei przeczytałam słowo "bejbik"

Cytat:
Napisane przez Patrilla Pokaż wiadomość
ja nie znoszę zabobonów i szlagierów typu: nie miałam pokarmu, Tracy Hogg jako guru, dziecko powinno spac same w łóżeczku itp ...
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;23150024]Patrilla, no a ja np. uważam, że dziecko powinno spać samo w łóżeczku i śpi sama.
Też do ciuchlandów chodzę.[/QUOTE]
Tracy Hogg mam w nosie,w sumie większość poradników,według których trzeba sie trzymać sztywnych schematów i wychowanie przypomina tresurę
Co do spania w łóżeczku wydaje mi się,że kazde dziecko do tego "dorasta" w swoim tempie. Jak bedzie chcialo spac samo -fajnie, jak nie -tez fajnie widocznie bedzie potrzebowac mnie blisko.
Ogólnie narazie mam zamiar słuchać własnego instynktu
Widze,że sporo mam chustuje albo ma zamiar chustować, ciekawe jak mnie to wyjdzie.
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-09, 21:58   #16
thebestme82
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 360
Dot.: Mamy oczekujące /mające dziecko ,nie" bejbika"i z piersiami zamiast "cyciusió

No to moze i ja się dołączę!
Jestem mamą 5 miesiecznej Oli.
Choc ubieram córeczke na różowo to czasem mi juz za slodko i mdli od rózu i wtedy ja na niebiesko ubiore a panie w sklepie mówia:
-Jaki slodki chłopiec. Jak ma na imię?
-Aleksandra
-Aleksander, sliczne imie dla chlopca.
Nie wyprowadzam z błedu tylko sie usmiecham i ide dalej

co do spania w łóżeczku w swoim pokoju to tez uważam to za najlepsza decyzję jaką podjęłam. Ola przeniosła się do "siebie" jak miała 8 tygodni. Chcialam wczesniej ale strasznie ulewała i bałam się.
Od jakiegos czasu jestem na "wakacjach" u mamy i tu spie z córka razem w łózku(brak łóżeczka) az strach pomyslec co bedzie jak wrocimy do starych zwyczajów.
__________________
Olcia 2.06.2010

Kiedy śmieje się dziecko, śmieje się cały świat
thebestme82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-09, 22:18   #17
potty
Wtajemniczenie
 
Avatar potty
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Swindon, Wiltshire
Wiadomości: 2 389
GG do potty
Dot.: Mamy oczekujące /mające dziecko ,nie" bejbika"i z piersiami zamiast "cyciusió

a ja poczytalam tracy hogg i sie nawet zastosowalam do latwego planu
w jakis sposob unormowalo nam to plan dnia
nawet kupke mamy mniej wiecej o tej samej porze dnia
oczywiscie zdarzaja sie odstepstwa ale staram sie trzymac

Michaska spi we wlasnym lozeczku odkad sama sie zbuntowala i nie chciala juz zasypiac na rekach (ok 1,5 miesiaca)
gdy za bardzo sie wybudzi w nocy i mam problem zeby znowu zasnela biore ja do naszego lozka lapie ja za raczke i za chwile usypia
__________________
8.08.2010 - 2+1


Dziecko poniżej pięciu lat to istota całkowicie szalona.
potty jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-10, 05:44   #18
***luna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
Dot.: Mamy oczekujące /mające dziecko ,nie" bejbika"i z piersiami zamiast "cyciusió

Rónież uważam, że dziecko powinno spać u siebie w łóżeczku i warto wprowadzić rutynę do życia dziecka (bo chaos to jedna z rzeczy, które dzieci fatalnie znoszą).

Osobne spanie nie oznacza wg mnie rygoru i braku bliskości...

Mój syn czasami pakuje nam się nad ranem do łóżka lub wyleguje się z nad nami rano. I dobrze
__________________
Blogi są dwa
blogowo: poradnik emigranta nowy post:
14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali
blogowo:
aktywnie
nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
***luna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-10, 07:42   #19
Patrilla
Zakorzenienie
 
Avatar Patrilla
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 5 725
Dot.: Mamy oczekujące /mające dziecko ,nie" bejbika"i z piersiami zamiast "cyciusió

Cytat:
Patrilla, no a ja np. uważam, że dziecko powinno spać samo w łóżeczku i śpi sama.
szajajaba bardziej chodziło mi o stosunek skrajny i brak zrozumienia, że niektóre dzieci porostu tak jak pisze Stokrotka musza dojrzeć POla śpi w łóżku odkąd skończyła ok 1,5 roku wcześniej było mi wygodnie z nią bo karmiłam piersią co 2h (takie dziecko i nie było cyckania usypiania przy piersi tylko porządne jedzenie) Po prostu nie lubię mądrości "sama też nie udzielam skrajnych porad" bo wiem że dzieci są różne i rodzicie także ...
Rutyna nie wyklucza spania z rodzicami to prawda dziecko uwielbia rutynę (nie lubię tego słowa jakoś)
Co do poradników chodziło mi o to by nie robić wszystkiego na ślepo na 100% tylko czerpać z różnych źródeł ...
thebestme82 kurka nie mogłyście sprawić sobie na szybko jakiegoś turystycznego?? czynie ma miejsca - mam nadzieję że mała nie zasmakuje w takiej bliskości ...
Api jakośza chłopca nigdy nie uchodziła ale u nas jest problem z imieniem, bo jak się przedstawia Pola to wszyscy do niej OLa i musze grzecznie poprawiać, bo dziecko mi się konfunduje
szajajaba ja mam lekkie uzależnienie od lumpków choć teraz rzadko bywam, bo leżę wryy
koszmarek pogoda więc życzę Wam choc słonecznego humoru
__________________
Apolonia rośnie poza brzuchem od 03.09.2007'
Bruno dołączył do nas 28.02.2011'
Patrilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-11-10, 08:02   #20
modro
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 657
Dot.: Mamy oczekujące /mające dziecko ,nie" bejbika"i z piersiami zamiast "cyciusió

Moja Mała zaczęla niedawno 5 miesiąc i często słyszę: jaki fajny dzieciak...chłopiec??
Przez granatowy polar w misiaki, nie pomaga do tego różowa czapka z pieskiem...
Ja mam więcej ubrań od znajomych, więc wpływu na kolory nie mam, ubieram w te, które mi się podobają, sa i różowe i niebieskie, żółte, sporo kremowych w jakies miśki itp.

Chustę mam, kupiłam jakis miesiąc temu, ale na dór nie ma szans na chustę - w kombinezonie jej tam wygodnie nie ułożę, po domu próbuję ja nosić, ale tak naprawdę nie czuję się jeszcze pewnie jeśli chodzi o wiązanie...na lalce jakoś to prostsze jest...

Mała śpi w swoim łóżeczku, bo chyba po prostu je lubi.
__________________

modro jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-10, 08:10   #21
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Mamy oczekujące /mające dziecko ,nie" bejbika"i z piersiami zamiast "cyciusió

Cytat:
Napisane przez Patrilla Pokaż wiadomość
szajajaba bardziej chodziło mi o stosunek skrajny i brak zrozumienia, że niektóre dzieci porostu tak jak pisze Stokrotka musza dojrzeć POla śpi w łóżku odkąd skończyła ok 1,5 roku wcześniej było mi wygodnie z nią bo karmiłam piersią co 2h (takie dziecko i nie było cyckania usypiania przy piersi tylko porządne jedzenie) Po prostu nie lubię mądrości "sama też nie udzielam skrajnych porad" bo wiem że dzieci są różne i rodzicie także ...
Rutyna nie wyklucza spania z rodzicami to prawda dziecko uwielbia rutynę (nie lubię tego słowa jakoś)
Co do poradników chodziło mi o to by nie robić wszystkiego na ślepo na 100% tylko czerpać z różnych źródeł ..
o to mi własnie chodziło rytuna -tak,zasady-tak ,ale nic na siłę,raczej we "współpracy" z dzieckiem
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-10, 09:01   #22
la'Mbria
Zakorzenienie
 
Avatar la'Mbria
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
Dot.: Mamy oczekujące /mające dziecko ,nie" bejbika"i z piersiami zamiast "cyciusió

Co do koloru ubranek- ja na razie sama jeszcze nie kupiłam żadnego ubranka!
Wszystkiemu "winna" moja mama, która dostała jak sama mówi "totalnego ścisku macicy" i chce zostać okrzyknięta super-babcią jeszcze przed urodzeniem się Leona...tak, tak...bedzie syn, Leon no więc najbliższe i mi i mamie skojarzenie to lew...w związku z tym będąc w 24 tygodniu ciąży do swojego brzucha mówię "Lwiaku" albo "moje lwiątko-kociątko" i mam 2 wielkie pudła ciuszków od rozmiaru 56 po 80 wszystkie w barwach ziemi- jakieś beże, brązy, pomarańcze, odrobina "zgniłej zieleni" ale prawie wszystkie są z lwią mordką na przedzie...albo z podpisami nie dającymi wątpliwości- "LEO king of the jungle" "My love- my little lion" i takie tam... ostatnio mama wyczaiła śpioszki z podpisem "LEON-król domu- gdy ja nie śpię, nie śpi cały dom!Roarrr!"
śmiać mi się chce strasznie, bo moja mama jest typem lumpkowego maniaka- co dostawa to ona musi być pierwsza i wyciąga takie śliczności...aż dech zapiera
Parę razy byłam nawet z nią razem na tych "łowach"..dziewczyny- masakra jakaś- babcie dosłownie biją się o ciuszki ale na szczęście-zazwyczaj walczą własnie o różowe albo błękitne, bo inne kolory to takie "nie dziecięce" więc lumpeksy polecam szczerze...

A co do spania w łóżeczku- może mi się teraz dostanie, ale ja bym wolała żeby Leo chciał z nami spać,żebym nie musiała wstawać do karmienia, tylko trochę się boję, ze moglibyśmy go przygnieść, szczególnie TŻ- bo on lubi się przytulić i nieraz kota nam przycisnął...wiem, dziecko- nie kot, ale jednak jak sie śpi to nie bardzo zwraca się uwagę kto się szwenda po łóżku, a przynajmniej na początku wymiary będzie mieć podobne do spasionego kota

o własnie...czy któraś z Was ma może w domu kota?
Pytam, bo i ja i moi bracia wychowywaliśmy się z kilkoma kotami buszującymi po mieszkaniu, więc sam zwierzak to nie problem...ale...no właśnie- mieszkanie mieliśmy dużo większe od naszego
A my pierwsze 3 miesiące z życia Leona spędzimy na walizkach- bo termin mam na końcówkę lutego, a wprowadzamy się do swojego mieszkania dopiero w połowie maja.
Na razie mamy więc 50-cio metrowe mieszkanie, które dzielimy z koleżanką i trzema kotami
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik

jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...

Edytowane przez la'Mbria
Czas edycji: 2010-11-10 o 09:07
la'Mbria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-10, 09:33   #23
Renatka_2108
Zakorzenienie
 
Avatar Renatka_2108
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Tu i tam ;)
Wiadomości: 7 463
GG do Renatka_2108
Dot.: Mamy oczekujące /mające dziecko ,nie" bejbika"i z piersiami zamiast "cyciusió

Ja ubranka kupilam moze ze 3 sztuki Reszte dostałam przed urodzeniem od kolezanki po córci wiec duzo rózu mamy (te uniwersalne juz wczesniej jakiemus chlopakowi oddała) i od drugiej kolezanki tyle ze po synu , wiec córa sie ubiera i tak i tak. Jej tam wszystko jedno w czym siedzi Ale co dostalam po urodzeniu to wszystko praktycznie różowe! Az mnie czasem mdli... Czemu w PL nie ma ubranek np. ciemno fioletowych ? Malo spotykane! Niebieskich ciuszków na dziewczynki tez nie bardzo choc mam swietna bluzeczke chyba 74 rozmiar czyli jeszcze duża wlasnie niebieska z kwiatkiem Ale to szwagierka z NL przywiozła.
Kombinezony to samo, marzy mi sie fioletowy bo od tego różu serio juz mi niedobrze. Szukam szukam i co ? Same rozowe albo niebieskie :/ Czy tam granatowe... Choc na all widziałam śliczny żółty taki "misiowy" ale jak zwykle nie zdarzylam go kupic :/

Tak wogole to moja mała ma 9 tygodni, troche problemów z lekka kolka bylo, teraz niedawno w szpitalu bylam z nia ponad tydzien! Zapalenie płuc miała ale to i dobrze ze tam trafilysmy bo sie tez okazalo ze te kolki to przez bakterie w moczu. I normalnie dziecko jak nie moje! Spi teraz czesto a wczesniej non stop marudzila a wieczorem punkt 20 spała jak zabita, teraz tez tak jest. Wprowadzilam taka mniej wiecej rutyne (tez nie lubie tego słowa) o 19 kapiel, jedzenie i spać. Przewaznie zasypia sama ze smoczkiem w łóżeczku a jak nie to mąż bierze na rece i huśta. 10 minut i dziecko śpi.


la'Mbria mój mąż tez sie bał że przygniecie dziecko a że ma czym ją przygnieść to musialam nauczyc spać w łóżeczku.. a piersią juz nie karmie, najpierw nawał pokarmu, potem jego powolny zanik, wkoncu płaczące i glodne dziecko i zakonczylo sie na butli, wiem ze moglam walczyk ale po prostu moze i z wygody nad butlą zrezygnowałam
__________________

Edytowane przez Renatka_2108
Czas edycji: 2010-11-10 o 09:41
Renatka_2108 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-10, 09:39   #24
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Mamy oczekujące /mające dziecko ,nie" bejbika"i z piersiami zamiast "cyciusió

la'Mbria ogólnie widzę pełne lwie szaleństwo Sama chciałabym dorwać (jak już przyjdzie pora) ubranka w innych kolorach niż te standardowo przypisane płci. U nas będzie królował motyw królika (przyczyny nazwiskowo-"pseudonimowe" ).
Co do kota nie pomogę,sama tez wychowałam się z kotami w domu,ale nie posiadam teraz żadnego.

Za to posiadam denerwującą ostatnio teściową Kiedy zaszłam w poprzednią ciążę to był dla niej dramat,bo jak to tak,bez slubu i w ogóle . Za to bardzo mnie wspierała w szpitalu przed zabiegiem. Pozniej natomiast "delikatnie" zasugerowała mi,ze moze tak jest lepiej,ze zdazymy sobie wszystko spokojnie poukładac. Zabolało,ale przełknęłam,bo wiedziałam,ze nie chciała mnie zranić.
Wiedziała,że się leczę,ze staramy się o następną ciążę.Ze przygotowujemy sie do niej na różne sposoby,np.przeprowadzają c się do większego mieszkania.
O pozytywnym wyniku testu dowiedziała się bardzo szybko,bo ok 6-7 tygodnia. Zapytała widząc,ze kiepsko wyglądam,a ja nie chciałam jej okłamywać. Cieszyła się,dzwoniła w tygodniu,kiedy nie było meża zapytac czy czegos mi nie trzeba i pytała o samopoczucie.Ogólnie było super.
Aż kilka dni temu chyba jakis piorun ją strzelił i się zaczeło. "Czy wy wiecie ile kosztuje dziecko? " ,"Czemu akurat na dziecko mielscie takie parcie a nie na cos innego?" (w domysle 2 fakultet męża),stwierdziła tez,ze pewnie nie damy sobie rady i bedziemy musieli zamieszkać z nimi. Przyznam,ze psuje mi nerwy tym gadaniem,a kiedy ucinam to stwierdzeniem,ze dziecko planowalismy i liczymy sie ze wszytskim to nie rusza tematu,ale i tak widze jej kwasna mine. Moze niepotrzebnie się przejmuję,ale jakoś mnie to uwiera.
Nadmienię,że nie ma powodu,zeby sie tak martwic. Oboje z mężem pracujemy (ja obecnie jestem na l4 ,ale jesli lekarz pozwoli to wrócę do pracy),mieszkamy "na swoim" ,młode bedzie mialo miejsce dla siebie,nawet duzo miejsca Utrzymujemy się sami,na żadną pomoc się nie oglądamy. Próbowała jej to tlumaczyć,ale efekt taki jakby rzucać grochem o ścianę.

Edytowane przez stokrotka_to_ja
Czas edycji: 2010-11-10 o 09:41
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-10, 09:59   #25
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Mamy oczekujące /mające dziecko ,nie" bejbika"i z piersiami zamiast "cyciusió

Stokrotko, zazdrosna mam wrażenie. Ona sama jest?
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-10, 10:12   #26
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Mamy oczekujące /mające dziecko ,nie" bejbika"i z piersiami zamiast "cyciusió

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;23155839]Stokrotko, zazdrosna mam wrażenie. Ona sama jest?[/QUOTE]

Właśnie nie jest sama,teść zyje, fakt,że czasem się nie dogadują,ale ogólnie jest ok.

Po prostu mam wrażenie,że ona zycie swoich synów zaplanowała z góry,a ze nie jest tak jakby chciała,no to cóż...nie potrafi się cieszyć. Przykre to trochę dla mnie,bo i maż i ja staramy się,żeby jej nie zaniedbywać,wie doskonale,ze jest dla nas ważna,ze ja lubimy i szanujemy....a tu taki zonk.

Jej synuś miał zrobic kilka fakultetów i miec lekką siedząca pracę,własne mieszkanie,sporo pieniędzy i dopiero gdzieśtam później dziecko. A tymczasem ma mgr,ale pracuje w nieco innej branzy,fakt,ze cieżko, ale lubi to co robi,daje mu to przyzwoite pieniądze. Mieszkanie mamy wynajęte ,ale na pasujących nam warunkach i takie o jakim marzyliśmy,mozemy tutaj mieszkać tak długo jak chcemy jesli tylko bedziemy wypłacalni.
No ale dla niej to za mało.
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-10, 10:45   #27
41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 759
Dot.: Mamy oczekujące /mające dziecko ,nie" bejbika"i z piersiami zamiast "cyciusió

hej, nie wygonicie mnie? obiecuję nie zdrabniać, nie słitaśnić i nie rozciapywać różowej papki

a na poważnie rozbroił mnie tytuł

stokrotka_to_ja, teściowa jak to w zwyczaju ma teściowa, z niektórymi dobrze wychodzi się tylko na zdjęciu, ja nawet tego o swojej nie powiem

i ja też się zarzekałam, że różu będę unikać. swoją drogą moje dziecię (Liwia miesięcy 5) wygląda w nim okropnie. siłą rzeczy, trochę różowości dostaliśmy, trochę kupić trzeba (bo np nic innego ładnego nie ma). ale osobiście wolę amarant, albo fuksję, niby też róż, ale nie świński (bez urazy )

odnośnie książki tracy hogg... dla mnie to biblia i mówcie sobie co chcecie. dla nieopierzonej matki atakowanej zewsząd sprzecznymi informacjami język niemowląt to zbawienie. gdyby nie on pewnie nadal leżałabym w łóżku z małą uwieszoną do piersi, z której nic nie leci. bo przecież karmienie jest naturalne, najlepsze, blablabla... pewnie nadal lulałabym 7 kilowego klocka do snu po kilka razy dziennie. itp.

no, to na początek się wygadałam

la'Mbria, my mamy kota i jest ok. te zwierzęta nie rzucają się na dzieci i nie przegryzają im gardeł wręcz przeciwnie - futrzak czuje do małej dziwny respekt - pozwala się tarmosić za uszy, za grzbiet, są to rzeczy za które ja dawno oberwałabym od niego pazurami (oczywiście wszystko pod kontrolą )
41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-10, 10:54   #28
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Mamy oczekujące /mające dziecko ,nie" bejbika"i z piersiami zamiast "cyciusió

No właśnie, Agu w różu też nie tego...

Kota mamy. Rudego. Mieszkanie 48m. Da się kot grzeczny w stosunku do młodej.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-10, 10:57   #29
41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 759
Dot.: Mamy oczekujące /mające dziecko ,nie" bejbika"i z piersiami zamiast "cyciusió

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;23156876]No właśnie, Agu w różu też nie tego...
....[/QUOTE]

ja to mam w domu kurczaka. w żółtym jej najlepiej. kolor, którego nie cierpiałam dosłownie, nagle polubiłam siłą rzeczy.
41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-10, 10:57   #30
Hvid
Zakorzenienie
 
Avatar Hvid
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 784
Dot.: Mamy oczekujące /mające dziecko ,nie" bejbika"i z piersiami zamiast "cyciusió

Witam.

Rzadko uzywam zdrobnien, ale wedlug mnie maja swoj urok. Byc moze dlatego, ze w jezyku dunskim zadnych zdrobnien nie ma (na przyklad matka to matka i juz, zadne tam mamusia, po prostu mor). W jezyku polskim natomiast mamy mnostwo wariantow, mozliwosci itd. No i slow nie trzeba ustawiac w scisle okreslonej kolejnosci, jak w wojsku (chodzi mi o szyk zdania). Polski jest o wiele bardziej elastyczny, latwiej wyrazic nim nasze wrazenia, odczucia.

Mam kota, ktory we wrzesniu tego roku skonczyl 16 lat.

Edytowane przez Hvid
Czas edycji: 2010-11-10 o 10:59
Hvid jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:50.