2009-05-07, 22:12 | #31 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 583
|
Dot.: masochistki
oj zaraz sie na ciebie autorko posypia gromy, jak znam Wizaz
Mam podobna sytuacje do ciebie, choc moze nie do konca, bo my z TZ jakis specjalnych form SM jeszcze probowalismy. Tylko te tendencyjne - lajtowe, typu kajdanki, wiazanie, szarpanie wlosow, mocniejsze klapsy, wosk i bol podczas stosunku , ktory czasem mnie naprawde kreci...mimo ze boli ...ale to raczej takie male sm Jednakze chcialabym chyba z ciekawosci kiedys sprobowac - a nóż widelec nam sie spodoba A jak to sie u was zaczelo, ze odkryliscie sobie pociąg do SM?
__________________
pij mleko bedziesz wielki |
2009-05-07, 22:22 | #32 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 794
|
Dot.: masochistki
Malaika85 a czemuż to mialy by sie posypac gromy ja jestem pozytywnym zwierzatkiem i bardzo tolerancyjnym ;-) sposobem na wszystko jest rozmowa ;-) co do Twojego pytania nie jest zbyt intymne. Niestety nie pomogę ponieważ my hmmm uprawiamy raczej ostrzejszą formę SM w której ból i przekroczenie mojej granicy wytrzymania jest dla mnie tym co lubie. nie zdarza mi sie protestować. przyjmuje postawe wytrzymania wszystkiego. Mamy jednak ustalone hasło klucz ktore jesli wypowiem moj TZ zatrzymuje się. Uzyłam go tylko raz ;-) wieki temu ;-) Moj TŻ jest też bardzo odpowiedzialnym i swietnie panującym nad sobą osobnikiem. zauważyłby od razu gdybys cos było nie tak. mamy do siebie 100% zaufania. On zna moje reakcje. technika sado maso jest stosowana tylko w lozku rzecz jasna. jak pisałam. wydaje mi sie ze jestesmy bardzo fajnym miłym i serdecznym zwiazkiem ;-) taka jest zasada tego co w lozku nigdy nie wynosimy po za nie. choc jakies słowa szeptane w autobusie powodujace szybsze krazenie krwi tez sie zdarzają ;-P ;-)
Malaika85 jak odkrylismy w sobie pociag do SM? hmmm ja za TŻ sie nie wypowiadam choć wiem ( i nie była to inna pratnerka ;-) a u mnie... niestety nie pamietam. wiem o nim tak jakby od zawsze ;-) Aha chciałam jeszcze dodać że nie ma co nazywac czegos tendencyjnym czy małym sm choc mysle ze jesli zaczeło Ci się juz podobać w pewnym momencie zaczniecie poczujecie że chcecie pojsc dalej ;-) ta forma erotyki wciąga dość mocno ;-) Edytowane przez n_omi Czas edycji: 2009-05-07 o 22:26 |
2009-05-07, 22:39 | #33 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 583
|
Dot.: masochistki
Oj tak mi sie wydaje ze wciaga
Hm...a od czego zaczac, takie SM, to znaczy, co zaproponowac albo jak pokierowac akcja, zeby ja dobrze podgrzac ... wiesz o co chodzi . Oboje jestesmy bardzo otwarci na wszelkie doswiadczenia, takze wstyd czy niepewnosc nie gra tu roli. Jak wy zaczynaliscie takie ostrzejsze zabawy?
__________________
pij mleko bedziesz wielki |
2009-05-07, 22:46 | #34 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 794
|
Dot.: masochistki
u nas wyszło to wogole smiesznie dosc ja jestem archeologiem i tego że moj Pan jest sadysta dowiedziałam sie gdy nie byliśmy jeszcze parą gdy jechałam na wykopaliska ;-) znalismy sie od wielu lat, bylismy przyjaciolmi. Gdy w polsce szalały huragany my bylismy nad jeziorem w srodku lasu i palilismy ognisko by sie rozgrzac po kilku godzinnym spacerze po lesie. w nocy. w deszczu. nie pytajcie, nasze hobby ;-) łażenie w nocy po dziwnych miejscach przemoknieci wrocilismy do Jego domu i zaczela sie rozmowa o telefonie ;-) na jego komorce byl symbol triskelionu ustawiony jako tapeta. ale jakos nie wpadło mi do głowy ze ustawił to jako symbol BDSM ;-) na drugi dzień wyjechałam na wykopaliska i tak jakoś wyszło że napisał mi to w sms i wtedy zaczelo robić się gorąco ;-P
Gdy obie osoby są związane z tematem zacząć jest łatwo. jezeli nie mieliscie z tym wczesniej stycznosci zachecam do zaczecia zabawy od...rozmowy. kilka niebezpiecznych rzeczy moze wydarzyc sie w trakcie wiec lepiej wyjasnic sobie wszystkie watpliwosci. a na poczatek jesli brakuje wam pewnosci zaczac od czegos delikatnego i poszukania na poczatek tego co was oboje najbardziej wkreci na poczatek. u nas były to słowa na samą mysl o Jego głosie szepczącym mi do ucha przechodzą mnie ciarki ;-) warto tez zbadac co na poczatek bardziej was kreci, psychiczne czy fizyczne ponizenie. no i oczywiscie ktora strona jest ktróra ;-) czy to tylko forma switch zabawy ;-) Edytowane przez n_omi Czas edycji: 2009-05-07 o 22:50 |
2009-05-07, 23:03 | #36 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 794
|
Dot.: masochistki
serdecznie zapraszam, nie tylko do czytania wpis od czasu do czasu bedzie miłym akcentem czyzby kiełkował w Tobie pomysł? a moze juz dawno sie pojawił? :-P
|
2009-05-07, 23:11 | #38 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 583
|
Dot.: masochistki
U nas to zdecydowanie kocham jak on dominuje...
na pewno poruszę temat jak znow bedziemy razem (w tej chwili z racji moich studiow, a raczej ich dogorywania, mieszkamy w innych krajach, ale co kilka tygodni sie widujemy, albo na weekend, albo ja przyjezdzam na kilka tygodni, miesiecy). a takie fizyczne zabawy, od czego mozna zaczac? podaj przepis taki doslowny no , bo chrapke mam przez ciebie teraz
__________________
pij mleko bedziesz wielki |
2009-05-07, 23:21 | #39 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 794
|
Dot.: masochistki
bardzo trudno jest doradzić w takiej sprawie. wiele zalezy do tego czy juz czegos takiego probowaliscie czy nie. mój Pan uwielbia na przykład kiedy poniżam się sama. To strasznie zezwierzęca. Lubi na to patrzeć. Mysle ze to bylaby niezła forma by poobserwowac jego reakcje na to co mu sie spodoba a jednoczesnie dasz wyraz tego ze miałabys ochote na ostrzejsza zabawę? jednoczesnie zaprezentujesz na jaka forme zabawy sie zgadzasz, co moglo by tobie samej sie spodobac. mozna tez wlaczyc w to forme ktora polaczy obie osoby np zele bardzo silnie rozgrzewajace (UWAGA czytac dokładnie ulotke i nie przesadzac) jemu posmarowac na udzie sobie w miejscu wiadomym a gdy bol bedzie nie do zniesienia potraktowac takie miejsce lodem? tez trzymajac go az do nieprzyjemnego uczucia zimna? i jemu i sobie? to oczywiscie tylko przykład na cos co zasugeruje mu ze masz ochote na odmianę.
|
2009-05-08, 09:18 | #40 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 065
|
Dot.: masochistki
Ja z moim ex fizycznie w tych sprawach nie posunęłam się daleko - mam bardzo niską granicę bólu. Ale strasznie na mnie działają takie filmy, rysunki, opowiadania no i szeptanie takich rzeczy niskim głosem wprost do ucha... mhmm :P
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=tDJNTd18ANA |
2009-05-08, 11:52 | #41 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: piekło, na kolanach Lucyfera
Wiadomości: 696
|
Dot.: masochistki
Cytat:
Wysuwasz daleko idące wnioski dzięki autopsjom w tej dziedzinie?? Nie lubię i balabym się sprobować. Jednoczesnie nie potępiam, troszke bólu w stylu gryzienie czy drapanie jak najbardziej, ale przy mocniejszych zabawach wymiękam.
__________________
Od paździora, studentka AGH, kierunek: automatyka i robotyka Je t'adore mon cheri Czy tkwisz w toksycznym związku?! https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=3295 |
|
2009-05-08, 14:39 | #42 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 794
|
Dot.: masochistki
hmm a to ciekawe spostrzezenia ;-) ale powiedzcie dziewczyny...czego tu sie bac? jesli razem z partnerem wyznaczycie sobie konkretna granicę to raczej nie ma się czego obawiać a sprobowac czegos nowego zawsze warto
maja79 tak sobie mysle ze jesli masz jakis ulubiony film/rysunek czy opowiadanie, warto namowic partnera na sprobowanie odegrania wlasnie takiej scenki, ktora CI sie podoba a ktora nie wywołuje strachu? według scisle okreslonego scenariusza dzieki ktoremu czułabys się bezpiecznie... tak sobie tylko mysle ;-) |
2009-05-08, 14:55 | #43 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: masochistki
A ja mysle ze sie nic nie posypie, bo autorka normalnie sformulowala temat
Cytat:
- korzystacie z np. jakiegos slowa bezpieczenstwa na wszelki wypadek, czy jest to oparte tylko na pelnym zaufaniu? - czy u was role sie zmieniaja, czy jedna strona jest zawsze sado, druga maso? - jesli nie zbyt "techniczne", to jakie rzeczy robicie ? Bo lekki bondage, wiazanie, klapsy itd., a przede wszystkim psychiczna dominacja, to w sumie dosc normalne, zastanawiam sie, o ile dalej z tym poszliscie. Dzieki z gory za odpowiedzi
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|
2009-05-08, 15:05 | #44 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 5 872
|
Dot.: masochistki
niezwykle interesujace zagadnienie, przedstawione w bardzo rzeczowy sposob na pewno bede tu zaglądać, choć samej siebie nie widzę w roli osoby przekraczającej te wszystkie granice. choć kto wie
uwielbiam natomiast, kiedy mezczyzna dominuje (to taka malenka namiastka )
__________________
bynajmniej =/= przynajmniej!!
bynajmniej - wcale, zupełnie, ani trochę, zgoła (zwykle w połączeniu z partykułą nie) |
2009-05-08, 15:47 | #45 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 794
|
Dot.: masochistki
Wyrak:
1. tak mamy słowo klucz. nawet 3 słowa klucze zwiazane sa ze swiatłami. i tak mamy oczywiscie zielone, żółte i czerwone. przy czym zielone oznacza przyzwolenie, żółte to prosba o zwolniennie albo zmiane czegos (poluzniennie liny etc) czerwone o natychmiastowe zatrzymani jakiejs akcji. choc jak mowilam safe word są to nie zdaza nam sie ich uzywania ;-) 2. strony u nas nigdy sie nie zmieiaja. jestem zawsze strona uległa i nie ma szansy by kiedys nam sie odmieniło. zabawy switch do nas akurat nie przemawiaja, choc to zalezy zapewne od upodoban i temperamentow osob tworzacych zwizek. 3. a to trudne pytanie robimy rozne rzeczy. poprostu lubie bol a moj partner lubi go zadawac. Mowiac ostrzejsze sm miałam na mysli własnie to że zabawa jest brutalna i bolesna. bardzo. do granic. kilka razy nawet udało mi sie ja przekroczyc. masz wtedy wrazenie ze w twojej glowie wlacza sie jakas blokada, masz wrazenie ze bol nigdy sie nie skonczy. poddajesz sie calkowicie i z kazdym uderzeniem czujesz coraz mniej. Co lubimy robic? hmm rozne rzeczy :-P zabraklo by mi tu pewnie miejsca by to opisywac zreszta tez nie do konca jestem w stanie o wszystkim pisac. to bardzo intymne i delikatne sprawy ;-) co moglabym dac na przykład? napewno uwielbiamy rozne zabawki jesli chodzi o mojego Pana jego ulubiona sa japonskie klamerki. boje sie na samo wymowienie ich nazwy. klamerki polaczone lancuszkiem duze i ciezkie ktore przy pociagnieciu za lancuszek zaciskaja sie ale juz się nie poluzuja. mozna tylko zacisnac je mocniej albo zerwac. okropny tepy i glupio pulsujacy bol gdzie je zapiac...nie uwierzycie ile jest na to dobrych miejsc ;-P wiazanie do zdretwienia, bicie, duszenie. bol ma wiele form. ostatnio mowilismy o igłach. hmmm jakby to ujac...wielu moze w najblizszym czasie choc nie ukrywam ze bardzo zwracamy uwage na swoje bezpieczenstwo. Jesli chodzi o ponizanie psychiczne to na to jest tyle metod ze tez miejsca zbraknie, lizanie butów, trzymanie w ciaglym podnieceniu przez kilka dni bez mozliwosci zaspokojenia, zabawa w kneblu (a tu moja ulubiona zabawka :-P ;-) moj faworyt seks na pieska w lozku przed lustrem w takim kneblu, gdzie widzisz siebie, upokorzona, sliniaca sie jak zwierze i poprostu brana jak rzecz...hmmm... specyficzne bo nie powiem ze mile uczucie jesli chodzi o moj ulubiony knebelek to mam cos w stylu tego w zalaczniku niewygodny jak &^%&$ uwielbiam go ;-P trudno mi odpowiadac na takie pytania wiec daje przyklady mam nadzieje ze nikogo nie zgorsze ani nie obraze, ale temat topicu mam nadzieje ze mowi tez troche sam za siebie. mam nadzieje ze moja otwartosc skoni kogos kto probowal do opisania jego przygod ;-) ot taka luzna dyskusja ;-) |
2009-05-08, 16:03 | #46 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: west pomerania
Wiadomości: 3 570
|
Dot.: masochistki
Trochę mnie to osobiście przeraża. Wiadomo jest ból i "ból". Czym innym dla mnie jest "zabawa" w dominację, a czym innym naprawdę brutalne praktyki jakie tu opisujesz. Nie, ja z pewnością "typową" masochistką nie jestem- po prostu nie lubię bólu. Ale mam pytanie- wiadomo czasami każdy ma ochotę na ostry seks, ale czy uprawiacie go czasem tak... hm jak to określić po prostu czule? W ten sposób kiedy czujesz miłość i bezpieczeństwo w bliskości partnera, kiedy mówi do Ciebie "kocham Cię"? Czy za każdym razem on Cię bije, szarpie i poniża?
|
2009-05-08, 16:10 | #47 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 794
|
Dot.: masochistki
oczywiscie ze zdaza nam sie kochac czule i delikatnie. zreszta nie kazdy akt jest sesja SM. wiadomo ze elementy jak dominacja czy szarpniecie za wlosy moga sie zdazyc ale to oczywiscie nie jest tak ze partner jest do mnie cały czas na okrągło nastawiony w ten sposób. Warto tez pamietac ze my w zyciu codziennym dla siebie jestesmy bardzo czuli, nie klocimy sie, mowimy otwarcie o naszych uczuciach potrzebach. ufamy sobie calkowicie. SM jest elementem nazego zycia ale kazde z nas wie ze jesli druga osoba powie kiedys dosc i nigdy wiecej. to bedzie dosc i nigdy wiecej. i to nie tylko w sprawach SM. gdyby mojemu partnerowi nie odpowiadalo by cos cos co jest elementem mojego zycia nawet waznym zrezygnowalabym z tego i wiem ze on zrobilby dokladnie tak samo. mamy bardzo wiele szacunku dla siebie nawzajem i szukamy porozumienia w kazdej sprawie. taki jest nasz zwiazek. zrozumienie i zaufanie.
|
2009-05-08, 16:13 | #48 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: west pomerania
Wiadomości: 3 570
|
Dot.: masochistki
Cytat:
A powiedz mi zdarzyło Ci się mieć jakieś ślady na ciele po tych praktykach, które np. byłyby widoczne? Jakieś blizny masz na pamiątke, miałaś siniaki itp? A jeśli tak zdarzyło się, kiedyś, że ktoś o nie zapytał? |
|
2009-05-08, 16:26 | #49 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: masochistki
Cytat:
A od opisow az przechodza dreszcze
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|
2009-05-08, 16:35 | #50 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 794
|
Dot.: masochistki
dziekuje, dziekuje fakt dobrani jestesmy bardzo dobrze zwlaszcza pod wzgledem charakterów, pasji zyciowych, celów, marzeń i zainteresowań
diamentowa: oczywiscie ze mam mnostwo sladów, odciski zębów, siniaki pręgi od chłosty, zdarza sie wiele i roznych slady po uderzeniach szybko znikaja, po zebach jest to kwestia dni z siniakami bywa roznie. nikt mnie nigdy nie zaczepial z tego powodu. ale tez staram sie z niczym nie afiszowac, jesli moge cos zasłonic ubraniem poprostu to robie ;-) choc zdarza mi sie zapomniec. raczej zainteresowanie wzbudza moja obroza poniewaz nosze ja praktycznie na codzien. o nie ludzie pytaja nagminie np lekarze jednak z racji moich zapedow muzycznych (ostrzejszy rock, punk, metal wiele jest mi wybaczane :-P ciekawa jestem waszych doswiadczen z taka forma erotyzmu. przytrafilo wams ie cos kiedys? chociazby w bardzo delikatnej formie? |
2009-05-08, 17:59 | #51 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 443
|
Dot.: masochistki
My z tż-em również uwielbiamy tego typu zabawy.
Stymże u nas wygląda to nieco inaczej. Tzn, nie skupiamy się tak mocno na kwestii bólu, chyba jednak przeważa aspekt poniżania. Do sesji SM nie przygotowujemy się specjalnie, nie planujemy tego i nie myślimy, do czego się tym razem posuniemy. Nie mamy też gadżetów związanych z tyma nasze akcje najczęściej odbywają się w plenerze, co jest nieco wymuszone przez ich charakter. U nas taka akcja ma być dośc spontaniczna (wiadomo, można wczesniej o tym myslec, nakręcać się, ale nie planować, nie przygotowywać specjalnych gadżetów), najczęsciej odgrywamy rolę - ja, kobieta gwałcona, on dominuje - w tym wypadku gwałci. Wygląda to tak, że zwyczajnie rozmawiamy, a nagle mój mężczyzna dopada się do mnie, ubezwłasnowolnia (przytrzymuje moje ręce z tyłu, lub związuje), knebluje buzię (ponieważ ja jako gwałcona kobieta, oczywiście krzyczę). Bronię się, kopiąc,wyrywając, szarpiąc. Jestem duszona, rzucana na ziemię, bita, opluwana itd. Jestem wyzywana od najgorszych, a żeby podkręcić atmosferę wrzeszczę też czasami, że tak, owszem, jestem ścierwem i oddaję się każdemu. A gdy już stracę siły to po prostu leżę i czekam kiedy to się skończy (choć z drugiej strony chciałabym aby trwało wiecznie). Czasem wyję z bólu, płaczę ze zmęczenia. Oczywiście, nie wychodzę z tego bez szwanku. Miewam zadrapania, siniaki, kiedyś po jakimś zliściowaniu chodziłam 2 dni z zaczerwienionym policzkiem. Niektóre obrażenia znajduje dopiero mój tż przy okazji kolejnych sesji. A ja uwielbiam te "pamiątki", kręci mnie patrzenie na nie, wspomnienie tego jak je nabyłam. Czy mamy jakieś znaki, słowa-klucze, aby wiedzieć kiedy skończyć? Nie. Kiedy już się bawimy to na całego, wchodzimy w nasze role dogłębnie. Jeżeli kiedyś podczas duszenia, zemdleję, to trudno, tż będzie się martwił jak mnie ocucić. Nie mogłabym ustalić, że na jakiś znak kończymy wszystko, to zepsułoby zabawę. Moja droga, a mogłabyś wyjaśnic, o co chodzi z tym igłami? Przerażające. Jestem ciekawa jakby to miało wyglądać, choc to już raczej nie nasze klimaty. Ja myślałam kiedyś o ostrych jak brzytwa, pięknych, wielkich nożach, ale boję się tego wprowadzać, jednak to juz zbyt niebezpieczne, tż raczej by się nie zgodził. A i sama nie chciałabym pozostać z wielką sznytą na ciele. Choć jak pomyślę o takim draśnięciu brzucha, czy pośladka i czerwonej strudze spływającej po mojej skórze... hmmm
__________________
“Disobedience, in the eyes of anyone who has read history, is man's original virtue. It is through disobedience that progress has been made, through disobedience and through rebellion.” Oscar Wilde Teufel |
2009-05-08, 18:27 | #52 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: slask
Wiadomości: 522
|
Dot.: masochistki
Ze tak powiem... zbieram szczeke z podlogi. Ale to dlatego ze TZ nigdy niczego takiego nie robilismy i raczej nie bedziemy (wyznaje zasade nigdy nie mow nigdy). Watek ciekawy, bo pisany z kultura i wywazonym slowem.
__________________
"Kiedy widzę,co życie robi z ludźmi, to Śmierć wcale nie jest taki najgorszy" |
2009-05-08, 18:36 | #53 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 176
|
Dot.: masochistki
Hmm... Brzmi strasznie...
Mnie kreci dominacja, ale taka tradycyjna - zwiazanie, trzymanie na sile i cos na ksztalt gwaltu, ale posuniecie sie do granicy omdlenia to juz za duzo. Przyklad: lubie gdy podczas oralu partner trzyma mnie za glowe i lekko porusza nia (lub sam sie rusza), daje mi to poczucie, ze on jest wtedy panem i sam dykuje warunki. Ale jesli to on mialby pelna swobode i wedlug walsnego uznania uderzal w moje gardlo gdy mialabym zwiazane rece, to juz nie. Czyli dominacja, ale pozorna. Ale temat ciekawy i (co chce zaznaczyc) poruszony w spokojny i kulturalny sposob, bez przekrzykiwania sie i obrzucania wyzwiskami. I w takich sytuacjach z przyjemnoscia mozna zabrac glos w dyskusji czy tez poczytac o czyichs doswiadczeniach Bede zagladac na pewno, moze podlapie jakis pomysl i wykorzystam w wersji light? |
2009-05-08, 18:46 | #54 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 794
|
Dot.: masochistki
Frido doskonale Cie rozumiem i nie ukrywam ze u nas na takie zabawy tez przyjdzie pewnie czas gdy zrobi się już wystarczajaco ciepło wieczorami i noca. my wtedy z reguły łazikujemy po lasach i nad jeziora
co do ostrzy coz...niedawno były moje urodziny i dostałam własnie moje ostrze na...noc poslubną, tak postanowilismy. nie bedzie krwi az do tego momentu i chociaz teraz zerkanie na nią co wieczór, ogladanie światła które mieni się w jej ostrzu wprawia mnie w przyjemny dreszcz emocji to przepiekna brzytwa z reliefowaną rekojeścią. ale bedzie czekała moj TŻ uwielbia moj tyłek wiec mysle ze wtedy tez zarobie znamie na stałe, zapwne wypalone, ale to przyszłość co do pozorowanego gwałtu tez mnie to bardzo kreci ale jeszcze nie mielismy okazji. ja chcialam wprowadzic do tego GHB ale uznalismy ze to bedzie za bardzo ryzykowne. co nie zmienia faktu ze łazi to za mną bardzo dziekuje wszystkim za miłe słowa o kulturalnej dyskusji, poniewaz własnie na taka liczyłam. nikogo nie chce przekonywac wrecz przeciwnie chciałabym poznac głosy za i przeciw. poplotkowac czy w czyms pomoc tymbardziej jest mi miło poniewaz temat do lekkich nie nalezy |
2009-05-08, 20:19 | #55 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: masochistki
No wlasnie widac, jak rozne sa upodobania ludzkie w tym wzgledzie Faktycznie watek sie ciekawie rozwija, jak dla mnie najlepszy watek nt. seksu od dluzszego czasu.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
2009-05-08, 20:32 | #56 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 842
|
Dot.: masochistki
Przyznam, że czytam Wasze opowieści z dozą strachu, ale bez zniesmaczenia Rozumiem, że ludzie mają różne fetysze, a dopóki obie strony są zadowolone, wszystko jest w porządku Lubię dominację, ale w duuuużo lżejszej formie i to, co czytam, jednak mnie nie kręci I także cieszę się, że wreszcie jakaś dyskusja nt. seksu bez głupich komentarzy.
__________________
|
2009-05-08, 20:42 | #57 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 001
|
Dot.: masochistki
hmm.. temat ciekawy, choć ja wymiekam przy samym czytaniu waszych opisów
Ciekawa jestem na czym polegac by miało żywanie igieł? Tak normalnie chcecie je wbijac? na jaką głębokość? aż mnie ciarki przechodzą...brr I z tymi nożami - planujesz że twój TŻ będzie cie ... ciął ? kurcze, ale to brzmi.. Nie potępiam, kazdy ma swoje upofobania, ja jednak dziękuję, chociaż na wątek bede zaglądac, bo ciekawa jestem w którą stronę sie potoczy ;]
__________________
"from delusion lead me to the truth.." mam orta w poście? daj znać, nie obrażę się |
2009-05-08, 20:50 | #58 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 794
|
Dot.: masochistki
z igłami to była mysl zwiazana z pewnym filmem ktory nas zainspirował ;-) chociaz to tak raczej nie bedzie wygladało. raczej psychicznie bym tego nie wytrzymała ;-) dalej bedzie opis filmu wiec osoby nie lubiace słuzby zdrowia proszone sa o pominiecie kolejnego akapitu ;-P
w filmie mezczyzna wbijał w kobiete kilkadzisiat igieł gdy siedziała po turecku na krzesle. wbijał je tak ze wchodziły pod skóre i po jakims 1 cm wychodziły. potem wiazał do obu koncow niteczke i pod nia ciagnał taki gietki pret. pionowo i zostawiał go. gdy dziewczyna ruszyła sie chocby o cal gdy wbijał kolejna igle wszystkie prety ciagneły za niteczki...tak tak to leciało ;-P koniec opowiescio z krypty ;-P ja bym raczej nie dała rady6 czegos takiego zrobic...zwłaszca przy zalozeniu ze juz usiedziec w jednym miejscu bywa mi ciezko ;-) ADHD jak nic ;-P ale pomysł na igiełki w jakiejs formie gdzies tam mi zakiełkował. ostatnie komentarze daja mi do zrozumienia ze strasze ;-) mam nadzieje ze nie bardzo. bede łagodniec z kazdym kolejnym postem ;-) co do cięcia tak. chociaz planujemy by moj Pan tez miał w tym udział ;-) mieszanie krwi. taki symbol Edytowane przez n_omi Czas edycji: 2009-05-08 o 21:10 |
2009-05-08, 22:16 | #59 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: tu i tam :)
Wiadomości: 795
|
Dot.: masochistki
Zgadzam sie, z wyzej wymienionymi opiniami, ze dawno juz tak kulturalnego, wywazonego watku na "seksie" nie bylo
Z mila checia poczytam... opisy mnie nie przerazaja, aczkolwiek sama chyba nie dalabym rade pojsc az tak daleko - za bardzo boje sie bolu i bynajmniej on mnie nie kreci. Natomiast mala dominacja psychiczna - czemu nie, oczywiscie tylko w lozku Lekki bondage - jak najbardziej lubie, a i moj tz tez polubil, i widze, ze dominacja sprawia mu frajde i naprawde potrafi mnie zaskoczyc. Natomiast wyzej wspomniany "gwalt" symulowany... nie powiem chodzi nam ostatnio po glowie, lecz w wersji lajtowej, musimy tylko znalesc jakiejs miejsce gdzie bedzie mogl "zepsuc mi sie samochod" i bede pewna ze jedyne auto jakie bedzie mialo szanse sie zatrzymac to bedzie tz Edytowane przez maedle Czas edycji: 2009-05-08 o 23:05 |
2009-05-08, 22:59 | #60 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 2 829
|
Dot.: masochistki
Zupełnie nie moje klimaty... troszkę mnie to przeraża i kompletnie nie widzę siebie w takiej roli, ale na wątek chętnie jeszcze zajrzę. Ciekawa jestem jak dalej potoczy się dyskusja =)
__________________
|
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:51.