No poo - czyli nowa metoda mycia włosów

[rapunzel8]

co do pielęgnacji jaką stosowały kobiety w starożytności, to zwykle odwołujemy się do przykładów kobiet z Egiptu czy Rzymu, czyli kobiet, które były śniade i miały ciemne grube włosy- i ma to się nijak naszych środkowoeuropejskich mysich kłaczków. Hinduski np mają piękne włosy, ale nie będziemy takich mieć naśladując ich metody, bo Hinduski mają piękne włosy z natury i przeciętna Hinduska traktowana szamponem z kiosku będzie wyglądać lepiej niż przeciętna Polka oblewna litrami Kerastase.

a co do naszych pra czy pra pra -babć, to opinia jakoby miały takie piękne włosy jest niczym nie poparta- działa tu zasada gloryfikowania przeszłości- jak to dawniej wszystko było lepsze. może i 'prababcie' myły włosy raz na m-c, ale również kąpały się raz na tydzień-czyżby mniej się pociły? normy społeczne były inne. kiedyś chodzenie z tłustym warkoczem było normalne.

[Camilla]

Wiecie dziewczyny mi się wydaje że ten daawny nawyk mycia włosów rzadziej niż ma to miejsce obecnie mógł wynikać z tego że środowisko naturlane było inne, nie było spalin, środowisko naturalne było czyste, zadnych samochodów. Poza tym ludzie jedli to co sami sobie wyhodowali, bez sztucznych nawozów, wspomagaczy, spulchniaczy itp. Tak wiec dieta miała tez wpływ na wyglad ich włosów.
Ja tutaj nie gloryfikuje dawnych czasów, ale fajnie by było móc myć włosy rzadziej ja myje włosy codziennie jakoś do tego sie przyzwyczaiłam, ale moja mama myje włosy raz w tygodniu i włosy nie smierdzą jej ani nie są jakieś brudne. Dodam moze że ona ma mocne, zdrowe i gęste włosy, w dodatku rojasnione, i jest po 60stce . Jak widać w genach włosów po niej nie odziedziczyłam

[caskada]

ja swoje wlosy myje 2 razy w tyg i nie smierdza ani sie nie przetluszczaja dodam ze mam rozjasniane tu chodzi o wlasciwa pielegnacje dobor kosmetykow to tak samo jak z cera i nie sadze zeby jajko zalatwilo problem przetluszczania sie wlosow moze dziewczyny te co narzekaja na to uzywaja zlych kosmetykow oraz metod w pielegnacji swoich wlosow kazdy rodzaj wlosa to inna pielegnacja i inne kosmetyki oraz metody dbania o wlosy nawet czeste czesanie wlosow moze doprowadzic do czestszego przetluszczania warto sie przyjrzec swojej pielegnacji oraz diecie

[mysia m]

dodając jeszcze do tego 'kiedyś' - gospodynie myły włosy w lodowatym strumieniu lub wodzie ze studni. Nie sądze aby ja do tego specjalnie podgrzewały. Włosów tez nie farbowały, nie rozjaśniały i nie traktowały polyquarteniami czy silkonami, wiec nie było czego za bardzo zmywac poza łojem i kurzem. Nie suszyły suszarami aaciągając niemiłosiernie na szczotkach, tylko związywały w warkocz. Nie używały pianek ani lakierów.Jak te włosy miały sie wiec niszczyc? Dlatego wystarczała woda, jajko i szare mydło.

[Loouisse]

Hmm...
jakbyście poczytały książki naukowe o dawnej obyczajowości i higienie, to włosy by wam dęba stanęły. Może i nie było spalin, czy środków do stylizacji, ale ludzie , szczególnie na wsi, bardzo się brudzili bo pracowali ciężej niż my. I co najważniejsze, rzadko się myli, przez co mieli choroby skóry i kołtuny. O zapachu nie wspomnę. Naprawdę nie wiem skąd przeświadczenie, ze dawniej ludzie byli zdrowsi. czy czystsi. Żadne badania tego nie potwierdzają.

[caskada]

Napisane przez Loouisse

Hmm...
jakbyście poczytały książki naukowe o dawnej obyczajowości i higienie, to włosy by wam dęba stanęły. Może i nie było spalin, czy środków do stylizacji, ale ludzie , szczególnie na wsi, bardzo się brudzili bo pracowali ciężej niż my. I co najważniejsze, rzadko się myli, przez co mieli choroby skóry i kołtuny. O zapachu nie wspomnę. Naprawdę nie wiem skąd przeświadczenie, ze dawniej ludzie byli zdrowsi. czy czystsi. Żadne badania tego nie potwierdzają.

to prawda
babcia z dziadkiem nieraz mi opowiadali o tamtych czasach kiedy byla wojna i jak wygladalo ich zyciewiele by dali zeby miec kiedys to co my terazkosmetyki i dostep do tego wszystkiego
patrzac na fotografie ich nie zauwazam powalajacych wlosow babcia jako mloda dziewczyna wlosy splecione w wieniec nigdy nie widzialam jej wlosow rozpuszczonych dziadek mimo ze chlopak to juz lysiejacy

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez Loouisse

Hmm...
jakbyście poczytały książki naukowe o dawnej obyczajowości i higienie, to włosy by wam dęba stanęły. Może i nie było spalin, czy środków do stylizacji, ale ludzie , szczególnie na wsi, bardzo się brudzili bo pracowali ciężej niż my. I co najważniejsze, rzadko się myli, przez co mieli choroby skóry i kołtuny. O zapachu nie wspomnę. Naprawdę nie wiem skąd przeświadczenie, ze dawniej ludzie byli zdrowsi. czy czystsi. Żadne badania tego nie potwierdzają.

Racja. Od siebie polecam książkę "Historia brudu" Katherine Ashenburg

[nie_ma_mnie]

widzę, ze wiele komentatorek boi się "brudu". Może spróbujecie metody amerykańskiej z lat 50-tych - radioaktywnego kremu czyszczącego. Testy udowodniły, że jest o 2,5 skuteczniejszy od zwykłych produktów czyszczących
http://www.bestoldcommercials.com/do...ve-cold-cream/

[G12acka]

Napisane przez caskada

ja swoje wlosy myje 2 razy w tyg i nie smierdza ani sie nie przetluszczaja dodam ze mam rozjasniane tu chodzi o wlasciwa pielegnacje dobor kosmetykow to tak samo jak z cera i nie sadze zeby jajko zalatwilo problem przetluszczania sie wlosow moze dziewczyny te co narzekaja na to uzywaja zlych kosmetykow oraz metod w pielegnacji swoich wlosow kazdy rodzaj wlosa to inna pielegnacja i inne kosmetyki oraz metody dbania o wlosy nawet czeste czesanie wlosow moze doprowadzic do czestszego przetluszczania warto sie przyjrzec swojej pielegnacji oraz diecie

Ta, pewnie, typowe ignoranckie podejście kogoś, komu się nie przetłuszczają włosy, łatwo powiedzieć - zła pielęgnacja Doradzał syty głodnemu. Ja już 100 razy pisałam (a równie dobrze chyba bym mogła gadać do ściany, bo większość tu używa argumentów, że to obrzydliwe, że włosy śmierdzą, i że im "się nie wydaje"), że jedną z przyczyn przetłuszczania się włosów jest reakcja obronna przed slsami (mycie głowy np. codziennie lub wrażliwość na sls) , i to można zniwelować tylko odstawieniem sls (chyba logiczne), a że nie mam zamiaru chodzić z tłustymi włosami, to oczyszczam je jajkiem. Stwierdzenie, że jajko załatwi ten problem to karygodne niedomówienie. Ile razy będziecie pisać to samo? A może jak jesteście tak obeznani z pielęgnacją włosów to powiecie nam, co mamy zrobić, żeby włosy się przestały przetłuszczać? Pewnie kupić sobie odżywkę lub maskę, albo szampon z apteki

Truskawkowawiosna mówiła, że mycie odżywką też działa, a nie powinno, bo nie ma naukowego wyjaśnienia. Tak samo nie ma naukowego wyjaśnienia na wiele innych tematów, więc nie żądajcie tego ode mnie! Ja jestem empirystką, może brzytwy się chwytam, ale to na razie działa, i nie ma prawa mieć negatywnych skutków. Znam dziewczyny co slsami zniszczyły sobie włosy (przetłuszczają się, są suche na końcach), a dlaczego już pisałam, jak wam nie dzieje się po nich nic złego, to chociaż nie piszcie, że się wam nie wydaje czy coś takiego, szczegolnie, jeśli ode mnie chcecie matematycznych wzorów jako dowody a sami używacie takich argumentów... To chyba podstawowe prawa dyskusji...

[bernadka20]

G12acka
Spokojnie Kochana. Włosy moga się przestać przetłuszczać zalezy wszystko od tego, czy nie masz chorób tarczycy, czy odpowiednio sie odzywiasz ? A moze zaczęłaś się odchudzać ? Albo brałaś przez ostatni czas antybiotyki ?
Rozne sa problemy. Kazda pielęgnacja jest inna. Ja się ucze w tym kierunku i polecają na przetłuszczające się włosy po kazdym myciu wode przegotowana z cytryną. I polac sobie po skalpie. (byle nie po długosci na włosy, bo moze przesuszyc).
Nie rozumiem całkowicie tego, dlaczego tak koleżance Caskadzie odpisujesz ? Przecież nic złego prowokującego w poście nie napisala ? Okresliła tylko fakt, ze nie ma problemu takiego jak osoby z przetłuszczającymi się włosami.
To nie jest grzech .
A Problemy na przetłuszczające się włosy może byc wiele, czy chocby nawet fakt, ze jest duzo hormonów ? Kurcze wiele jest tego.

[caskada]

Napisane przez G12acka

Ta, pewnie, typowe ignoranckie podejście kogoś, komu się nie przetłuszczają włosy, łatwo powiedzieć - zła pielęgnacja Doradzał syty głodnemu. Ja już 100 razy pisałam (a równie dobrze chyba bym mogła gadać do ściany, bo większość tu używa argumentów, że to obrzydliwe, że włosy śmierdzą, i że im "się nie wydaje"), że jedną z przyczyn przetłuszczania się włosów jest reakcja obronna przed slsami (mycie głowy np. codziennie lub wrażliwość na sls) , i to można zniwelować tylko odstawieniem sls (chyba logiczne), a że nie mam zamiaru chodzić z tłustymi włosami, to oczyszczam je jajkiem. Stwierdzenie, że jajko załatwi ten problem to karygodne niedomówienie. Ile razy będziecie pisać to samo? A może jak jesteście tak obeznani z pielęgnacją włosów to powiecie nam, co mamy zrobić, żeby włosy się przestały przetłuszczać? Pewnie kupić sobie odżywkę lub maskę, albo szampon z apteki

Truskawkowawiosna mówiła, że mycie odżywką też działa, a nie powinno, bo nie ma naukowego wyjaśnienia. Tak samo nie ma naukowego wyjaśnienia na wiele innych tematów, więc nie żądajcie tego ode mnie! Ja jestem empirystką, może brzytwy się chwytam, ale to na razie działa, i nie ma prawa mieć negatywnych skutków. Znam dziewczyny co slsami zniszczyły sobie włosy (przetłuszczają się, są suche na końcach), a dlaczego już pisałam, jak wam nie dzieje się po nich nic złego, to chociaż nie piszcie, że się wam nie wydaje czy coś takiego, szczegolnie, jeśli ode mnie chcecie matematycznych wzorów jako dowody a sami używacie takich argumentów... To chyba podstawowe prawa dyskusji...

nie zrozumialas
przyjrzalas sie dobrze swojej pielegnacji
bo moze to jest powodem miedzy innymi przetluszczania skalpu
hormony to raz a zla pielgnacja to dwa
i nie nalezy szukac zla w kosmetykach a poszukac zlych nawykow w sobie
i ostatnia sprawa wiekszosc z nas tu nie uzywa szamponu z sls do codziennej pielegnacji sa lagodniejsze sposoby
nie przetluszczaja ci sie wlosy a skalp reszte tluszczu rozprowadzasz grzebieniem palcami podczas dotykania przeczesywania po wlosach
oczyszczanie skalpu jest bardzo wazne tak samo jak piling dla cery podejrzewam ze narazie myjac jajkiem usypiasz skalp ujscia gruczolowe sa pozatykane przez co mniejsza jest produkcja tluszczyku no zobaczymy jak dlugo nim pomyjesz

[bernadka20]

Caskada
Nie ma co dyskutowac. Zgłosi sie z tym do dermatologa i swiety spokoj.
) Kolezanka źle zrozumiała Twoj post :P

[anka.d]

Napisane przez bernadka20

Ja się ucze w tym kierunku i polecają na przetłuszczające się włosy po kazdym myciu wode przegotowana z cytryną. I polac sobie po skalpie. (byle nie po długosci na włosy, bo moze przesuszyc).

bernadka, a jak uzasadniane jest dzialanie tej metody?
nie dziala to na zasadzie podsuszania skalpu? bo jesli tak to obawiam sie, ze to bledne kolo.

[paspartu]

Odbiegnę trochę od Waszych sprzeczek i zapytam G12acki: Jak miewają się Twoje włosy z tą metodą?

[bernadka20]

Wiesz...
Ja na egzaminie praktycznym (przerabiamy go na zajeciach) musze zalecić swojej klientce taką metodę pielęgnacyjną. Na kserówkach też tak mam napisane...Zreszta chwila...pokażę wam jak to mniej więcej wygląda


fr. mojej pracy"VIII Wykaz zaleceń pielęgnacyjnych w warunkach domowych.
Włosy przetłuszczające się wymagają częstego a nawet codziennego mycia, które oczyszczane jest z łoju. Do mycia włosów zalecane są szampony, które łagodnie działają na skórę głowy zwiększają one puszystość oraz zawierają wyciągi ziół np. aloesu, rumianku, chmielu. Po umyciu włosów przepłukać je chłodną wodą z dodatkiem soku z cytryny, ponieważ ta płukanka działa ściągająco na gruczoły łojowe. Nie należy stosować odżywek, balsamów bez spłukiwania, ponieważ dodatkowo obciążają włosy. Do modelowania należy stosować preparaty nadające puszystości, gdyż włosy przetłuszczające się maja tendencję do szybkiego opadania."

[malenstwo666]

Na temat jajka dodam jeszcze. Słyszałyście może ze jeżeli jajko jest rozbite, stłuczone, pęknięte czy coś w tym rodzaju to się zalegają tam robaczki (nie pamiętam jakie dokładnie ale to prawda). No i wyobraźcie sobie ze macie takie niepozorne jajeczko na głowie xxx czasu...ble ee

[mmmiley]

Nie wiem jaka to nowa metoda ale ostatnio babcia mi opowiadała jak właśnie jej mama tak myła włosy dzieciom i zawsze mieli gęste i lśniące. Jak się przerzucili na szmapony to wyglądały coraz gorzej...

[jyyli]

Co do włosów naszych babć i prababć, to przecież możemy zapytać babci, jak było, cóż za problem
Ja pytałam i babcia, tak samo, jak jej mama, nosiły koronę z warkocza wokół głowy, a do tego długość musi być imponująca, a warkocz ponoć był grubości nadgarstka. Jeszcze córki mojej babci miały grube warkocze, a teraz w ogóle nie widać, żeby kiedykolwiek tak było
Ale chyba rzeczywiście to raczej brak niszczenia to robił niż jakieś specjalne metody.

malenstwo666, tak tak. Smacznej jajecznicy życzę

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez jyyli

Co do włosów naszych babć i prababć, to przecież możemy zapytać babci, jak było, cóż za problem
Ja pytałam i babcia, tak samo, jak jej mama, nosiły koronę z warkocza wokół głowy, a do tego długość musi być imponująca, a warkocz ponoć był grubości nadgarstka. Jeszcze córki mojej babci miały grube warkocze, a teraz w ogóle nie widać, żeby kiedykolwiek tak było
Ale chyba rzeczywiście to raczej brak niszczenia to robił niż jakieś specjalne metody.

malenstwo666, tak tak. Smacznej jajecznicy życzę

Nawet na pewno to brak niszczenia umożliwiał wyhodowanie porządnego warkocza. Nawet z cienkich i niespecjalnie gęstych włosów. Metoda mycia ma tu moim zdanie drugorzędne znaczenie. Czasem już samo obcięcie włosów sprawia, że stają się one całkiem niepozorne, "takie jak wszystkie". Widziałam wiele takich przypadków, nawet w mojej rodzinie. Dziewczyny obcinały naprawdę bardzo długie warkocze (rekord - do kolan) i po tej operacji nic nie wskazywało na niezwykłość ich włosów. Dodam, że utrzymywanie takiego warocza ograniczało się TYLKO do mycia szamponem.
Ja kilka razy próbowałam umyć włosy bez szamponu. Efekty mnie nie zadowalały, a i większość metod typowo naturalnych wymaga za dużo zachodu jak dla mnie. Bardzo współczuję osobom, które nie mają innego wyjścia. Mi szampon bardzo ułatwia życie.

[szugarbejb]

Nikt mnie nie przekona, że jajo czy piwo są w stanie umyć tłusty skalp i pióra. Jeśli już tak bardzo upieramy się na emulgator w jaju, to można sobie go kupić osobno, a nie paciać się jajecznicą. Jeśli już upieramy się przy tłustych włosach, to jeszcze raz powtarzam, że pielęgnacja ma znaczenie dopełniające, pierwszym są hormony/dieta/sposób życia. I nie ma kompletnie sensu wmawiać sobie, że jajo pomoże.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Mnie też akurat jajo w ogóle nie przekonuje. Jajo to ja wolę zjeść. Nawet maska z jajem to już dla mnie wielka strata. Do mycia nigdy nie próbowałam i raczej nie spróbuję, ale mimo wszystko jestem ciekawa jakie efekty osiągnie G12acka po dłuższym stosowaniu tej metody.

[jyyli]

Ja też nie zamierzam próbować myć jajkiem, ale to dlatego, że moje włosy domywa tylko szampon z SLS albo SLES i koniec
Ale lubię maseczki z dodatkiem jajka i nikt mnie nie przekona, że w rozbitym jajku lęgną się robaczki, po tylu seansach pewnie bym wtedy nie żyła
No i też jestem ciekawa efektów, ale na pewno nie u siebie, bo u mnie byłby efekt zmokłej kury

[paspartu]

Wczoraj z ciekawości rozbiłam dwa jajka, zmiksowałam i zaczęłam nimi 'myć' skalp i włosy. Potem spłukałam to wodą i zrobiłam sobie płukankę cytrynową na koniec. Efekt? Tłuste włosy.
Dobrze, że dziś cały dzień siedzę w domu...

[paulaa6]

Też tak miałam i w dodatku włosy nie nadają się do rozczesania. Myślę, że jajko jest dobre jako maska(tak moja Babcia je używała jak już wspominałam wcześniej) raz na jakiś czas można coś takiego nałożyć ale czy myć?

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Z drugiej strony może takie mycie jajkiem wymaga wprawy. Mi też niektóre 'włosowe' czynności za pierwszym razem wychodziły tragicznie, np. farbowanie.

[paspartu]

Napisane przez paulaa6

Też tak miałam i w dodatku włosy nie nadają się do rozczesania. Myślę, że jajko jest dobre jako maska(tak moja Babcia je używała jak już wspominałam wcześniej) raz na jakiś czas można coś takiego nałożyć ale czy myć?

U mnie łatwo się rozczesały ale to nie jest rekompensata za to, ze są dziś tłuste

[paulaa6]

Napisane przez paspartu

U mnie łatwo się rozczesały ale to nie jest rekompensata za to, ze są dziś tłuste

Właśnie, co Ci daje możliwość rozczesania skoro nawet wyjść nie można z takim "tłuszczem" na głowie.

[AjriszMarta]

Napisane przez G12acka

Hej, cieszę się, że się tu znalazłaś, postaramy Ci się pomoc, ponieważ wątek został założony dla osób z takimi problemami (a nie dla szukających sensacji i ujścia swych emocji). Ja też nie lubię zapachu jajka, ale okazało się, że nie jest tak źle, może powinnaś spróbować? Soda ma ten minus, że może wysuszać, ale nie podrażniać. Możesz jeszcze kupić w aptece glinkę, mam nadzieję, że niedługo wypowie się ktoś, kto takiej metody używał. Tradycyjny Wax ma w składzie chyba na 2 miejscu sls, więc nie radzę używać, choć z opisu wynika, że chyba używałaś innego. Jakie bierzesz leki, jeśli można spytać?

Dzięki za odp. Wax miałam z L'Biotiki do włosów przetłuszczających, sprawdziłam- skład jest łagodny, łagodzący i lecznicy, bez wysuszania. Niestety nie dla mnie ;] Leczenie na skalp mam głównie na alergię skórną - tabletki antyhistaminowe i silny steroid Clobex w szamponie (niestety z SLS :/). Do tego emulsja na skalp Emolium (ładnie łagodzi swędzenie ale do mycia i niestety może przetłuszczać), potem jak nie pomoże mam sprawdzić emulsję Zoxiderm (25zł) albo szampon Kerium DS (60zł!!!!!) które są nawilżająco-łagodzące + przeciwłupieżowe.

Też dołączam się do pytania o glinkę. Jak jest ze spłukiwaniem?

[malenstwo666]

Napisane przez jyyli

Ja też nie zamierzam próbować myć jajkiem, ale to dlatego, że moje włosy domywa tylko szampon z SLS albo SLES i koniec
Ale lubię maseczki z dodatkiem jajka i nikt mnie nie przekona, że w rozbitym jajku lęgną się robaczki, po tylu seansach pewnie bym wtedy nie żyła
No i też jestem ciekawa efektów, ale na pewno nie u siebie, bo u mnie byłby efekt zmokłej kury

Zrób sobie test. Rozbij jajo tak odrobinke żeby powietrze dochodziło i zajrzyj tam po kilku dniach
Wiesz mi nie chodzi o maseczki bo sama robie, z tym że potem myje kilkakrotnie szmponem, mam na mysli te osoby które smyją jajem i niechcący za dobrze go nie spluczą.
A wogóle zastosowałam u siebie metodę odwrotna czyli "sam szampon" no i dałam kilka kropel serum na koncówki i wiecie ze sie nie spodziewałam? Jakie mam mieciutkie włoski i nawet loczki na koncach A na czubku taki miły puszek
O wiele lepiej wygladają niż po zastosowaniu ton odzywek.
A poza tym wydaje mi sie ze jak komus sie tak strasznie przetłuszczaja włosy to nie powinien dokładać odżywek tylko myć samym szamponem do przetluszczonych albo eszcze lepiej dodającym objetości i posiadającym jak najmniej slsów..
Ale to tylko moje zdanie

[jyyli]

Napisane przez malenstwo666

Zrób sobie test. Rozbij jajo tak odrobinke żeby powietrze dochodziło i zajrzyj tam po kilku dniach
Wiesz mi nie chodzi o maseczki bo sama robie, z tym że potem myje kilkakrotnie szmponem, mam na mysli te osoby które smyją jajem i niechcący za dobrze go nie spluczą.
A wogóle zastosowałam u siebie metodę odwrotna czyli "sam szampon" no i dałam kilka kropel serum na koncówki i wiecie ze sie nie spodziewałam? Jakie mam mieciutkie włoski i nawet loczki na koncach A na czubku taki miły puszek
O wiele lepiej wygladają niż po zastosowaniu ton odzywek.
A poza tym wydaje mi sie ze jak komus sie tak strasznie przetłuszczaja włosy to nie powinien dokładać odżywek tylko myć samym szamponem do przetluszczonych albo eszcze lepiej dodającym objetości i posiadającym jak najmniej slsów..
Ale to tylko moje zdanie

Wiele razy rozbijałam jajko do miseczki, zapominałam i po kilku dniach nie było tam żadnych robali Może po prostu tak się dzieje, jak się kupi nieświeże jajka