Niska samoocena. Metemarfoza - zew. i wew.

[TheTen]

Dziewczyny chcialam sie do was zwrocic z prosba o pomoc. Niestety z moja samoocena nie jest najlepiej. Nigdy nie bylo super ale po zwiazku jest tragicznie. Przez eksa stracilam wiare w siebie calkowicie, w jakiekolwiek cele... znajomych, zainteresowania. Po prostu wszystko.

Dlatego was prosze o pomoc w mojej metamorfozie. Chce sie znowu stac mila, wesola, zawsze usmiechnieta nastolatka. Nie chodzi mi tylko o wyglad ale rowniez o mentalnosc i wszystko.

Co do mojego zycia, zaczelam czesciej wychodzic. W weekendy spotykam sie ze znajomymi. Probuje odnowic znajomosci. Zaczelam znowu interesowac sie siatkowka i chodzic na zajeciaz siatkowki. Dalej niestety mam wrazenie byc nie zauwazalna na ulicy. Znajomi mowia, ze niby mam wielkie powodzenie i sporo chlopakow zwraca na mnie uwage ale ja mam wrazenie jakbym szla ulica i nikt mnie nie zauwazal. Jak zmienic wszystko?

Co do wygladu chcialabym zmienic fryzure (nie kolor), styl ubierania i sie poczuc wkoncu piekna Fryzury wole spokojne, naturalne, zadnych ekstrawaganckich ciec. Co do typu to zima jestem Mam 180 wzrostu ale chcialabym i tak zaczac chodzic w obcasach. Co myslicie o tym? Nie wiem czy musze jakies wymiary podawac? Sylwetka szczupla plus biust D

Prosze was bardzo o pomoc Chcialabym aby moje zycie wkoncu normalnie funkcjonowalo

P.S. Moze po prostu jutro wkleje pare zdjec przykladowych kompletow ubran, tzn. jak sie ubieram a przy okazji bedziecie widziec sylwetke

[Czarna Orchidea]

o Bożejakaś Ty sliczna...zebym ja tak wygladala nie masz powodu do niskiej samooceny.Piękna kobieta z Ciebie a jeszcze ten wzrost.. co do fryzury to moze pocieniowac bardziej? wybacz nie jestem specjalistka co do powodzenia,moze nie widzisz ze jestes naprawde atrakcyjna i wzbudzasz duze zainteresowanie? Musisz uwierzyc w siebie,poczuc sie wartosciowa osoba.swoja droga czemu to My wpadamy w kompleksy przez mężczyzn a nie odwrotnie...pozdrawiam

P.S. mozna wiedziec ile masz lat?

[gsk]

Ehh dziewczyno.. ile ja bym dała żeby wyglądać jak Ty.. :P

[patrycja77]

Jestes bardzo ladna dziewczyne z pieknymi wlosami,cera,sylwetka,fig ura,czego chciec wiecej,chetnie bym sie z Toba zamienila.

[pani-jesień]

Napisane przez TheTen

Dziewczyny chcialam sie do was zwrocic z prosba o pomoc. Niestety z moja samoocena nie jest najlepiej. Nigdy nie bylo super ale po zwiazku jest tragicznie. Przez eksa stracilam wiare w siebie calkowicie, w jakiekolwiek cele... znajomych, zainteresowania. Po prostu wszystko.

Dlatego was prosze o pomoc w mojej metamorfozie. Chce sie znowu stac mila, wesola, zawsze usmiechnieta nastolatka. Nie chodzi mi tylko o wyglad ale rowniez o mentalnosc i wszystko.

Co do mojego zycia, zaczelam czesciej wychodzic. W weekendy spotykam sie ze znajomymi. Probuje odnowic znajomosci. Zaczelam znowu interesowac sie siatkowka i chodzic na zajeciaz siatkowki. Dalej niestety mam wrazenie byc nie zauwazalna na ulicy. Znajomi mowia, ze niby mam wielkie powodzenie i sporo chlopakow zwraca na mnie uwage ale ja mam wrazenie jakbym szla ulica i nikt mnie nie zauwazal. Jak zmienic wszystko?

Co do wygladu chcialabym zmienic fryzure (nie kolor), styl ubierania i sie poczuc wkoncu piekna Fryzury wole spokojne, naturalne, zadnych ekstrawaganckich ciec. Co do typu to zima jestem Mam 180 wzrostu ale chcialabym i tak zaczac chodzic w obcasach. Co myslicie o tym? Nie wiem czy musze jakies wymiary podawac? Sylwetka szczupla plus biust D

Prosze was bardzo o pomoc Chcialabym aby moje zycie wkoncu normalnie funkcjonowalo

P.S. Moze po prostu jutro wkleje pare zdjec przykladowych kompletow ubran, tzn. jak sie ubieram a przy okazji bedziecie widziec sylwetke

Dziewczyno, czy Ty nie kokietujesz przypadkiem?

[TheTen]

Napisane przez Czarna Orchidea

o Bożejakaś Ty sliczna...zebym ja tak wygladala nie masz powodu do niskiej samooceny.Piękna kobieta z Ciebie a jeszcze ten wzrost.. co do fryzury to moze pocieniowac bardziej? wybacz nie jestem specjalistka co do powodzenia,moze nie widzisz ze jestes naprawde atrakcyjna i wzbudzasz duze zainteresowanie? Musisz uwierzyc w siebie,poczuc sie wartosciowa osoba.swoja droga czemu to My wpadamy w kompleksy przez mężczyzn a nie odwrotnie...pozdrawiam

P.S. mozna wiedziec ile masz lat?

18 matura w tym roku...

Napisane przez pani-jesień

Dziewczyno, czy Ty nie kokietujesz przypadkiem?

spokojnie, nie kokietuje. tak jak wspomnialam chodzi o wyglad i o wnetrze u mnie. niestety tak sie stalo u mnie przez zwiazek z bylym. stracilam jakakolwiek wiare w siebie i we wszystko i nie umiem sie odnalezc. czuje sie bardzo nie atrakcyjna i nieciekawa jako osoba. tak to jest jak twoj chlopak zamiast toba sie zachwycac co chwile nowa sie zachwycal...

[kaska222]

Napisane przez TheTen

spokojnie, nie kokietuje. tak jak wspomnialam chodzi o wyglad i o wnetrze u mnie. niestety tak sie stalo u mnie przez zwiazek z bylym. stracilam jakakolwiek wiare w siebie i we wszystko i nie umiem sie odnalezc. czuje sie bardzo nie atrakcyjna i nieciekawa jako osoba. tak to jest jak twoj chlopak zamiast toba sie zachwycac co chwile nowa sie zachwycal...

Widocznie trafilas na nie tego co trzeba.....Jestes mlodä slicznä osobä,wiecej wiary w siebie.Nic nie musisz zmieniac,moze wybierz sie z kolezankä na zakupy nic tak nie robi dobrze

[agnusek22]

Myślę, że jesteś tak piękną dziewczyną, ze Twoja samoocena w najbliższym czasie bardzo urośnie Moim skromnym zdaniem nie musisz ni w sobie zmieniać, ale jeśli potrzebujesz odmiany, to podetnij trochę włosy (choć osobiście bym tego nie robiła, bo są piękne), kup jakieś nowe kosmetyki i poeksperymentuj, pomaluj paznokcie na czerwono i wyjdź do ludzi

[Vampi_z_piekla_rodem]

Oj tak... były facet potrafi nieźle pozmieniać w głowie..po rozstaniu zawsze czujemy się nieatrakcyjne.


Nie zgadzam się jednak,że pomalowanie paznokci na czerwono coś zmieni

Trzeba "to" znaleźć w sobie.. Przemówić sobie do rozumu,nauczyć się kochać siebie.. i żadna zmiana wyglądu nic tu nie da jeśli w środku będziesz zamknięta. Bo to właśnie z wewnątrz bije największy blask

Musisz zrozumieć ,że trafiłaś na palanta i nie pozwól żeby taki właśnie palant wpływał na Twoją psychikę..Głowa do góry!

[TheTen]

dziekuje dziewczyny tylko no wlasnie, co zrobic aby uwierzyc w siebie? sa dni, ze wierze bardziej ale nie jest to TO. zmienic styl ubioru? cos w wygladzie, czy co? jak uwierzyc?

[Noc(nik)]

Zauważyłam, że dziewczyny niezbyt atrakcyjne emunują wielką pewnością siebie, a te śliczne, po prostu piękne mają jej braki Jesteś tego żywym przykładem Co do fryzury wycieniowałabym góre - tak jedna warstwa do ramion, a dół długi. Poproś fryzjerke o wypazurkowanie dołu czy coś w tym stylu, aby wzmonić skręt I tyle

[pani-jesień]

Napisane przez TheTen

18 matura w tym roku...



spokojnie, nie kokietuje. tak jak wspomnialam chodzi o wyglad i o wnetrze u mnie. niestety tak sie stalo u mnie przez zwiazek z bylym. stracilam jakakolwiek wiare w siebie i we wszystko i nie umiem sie odnalezc. czuje sie bardzo nie atrakcyjna i nieciekawa jako osoba. tak to jest jak twoj chlopak zamiast toba sie zachwycac co chwile nowa sie zachwycal...

Palant

A Ty jesteś naprawdę śliczna, musisz w to uwierzyć

[serduszkoiz]

a czasem wystarczy zalozyc extra ciuch np spodniczke i przejsc sie napewno zobaczych spojrzenia n sobie :P poczujesz sie atrakcyjna i pewna siebie.

a swoja droba czy twoj byly jest tego wart?

[TheTen]

Napisane przez serduszkoiz

a czasem wystarczy zalozyc extra ciuch np spodniczke i przejsc sie napewno zobaczych spojrzenia n sobie :P poczujesz sie atrakcyjna i pewna siebie.

a swoja droba czy twoj byly jest tego wart?

jest czego wart? bo nie rozumiem

[serduszkoiz]

czy jest wart aby przez wasze rozstanie twoja samoocena spadla

[kaska222]

Wätek przerodzil sie w off top,ktöry bardziej pasuje na forum Intymnie.
Przesuwam.

[P-o-n-y]

jestes sliczna dziewczyna!

nie bede ukrywala, ze ja tez mam bardzo niska samoocene, to chyba wynika z tego, ze "zawsze znajdzie sie ladniejsza", ja tak czasami mysle :P
ale jak ide ulicą, w sklepie, gdziekolwiek, to widze spojrzenia facetow i wszystko wraca do normy.
kobiety sa dziwne

Nie wiem, co Ci doradzic... Po prostu badz soba

[kraksa89]

nie wiem, czy to co ja czuję to niska samoocena. obawiam się, że to coś dużo gorszego. trudno. wiem, że nie powinnam mieć pretensji, ale po takich oświadczeniach czuję się jeszcze gorzej.
dziewczyno, masz WSZYSTKO, więc po prostu zacznij się uśmiechać. to trudne, ale wykonalne

[intransitive]

moglabys byc modelką. Zazdroszczę Ci.
Tez mam kompleksy.
Nie dokonuj drastycznych zmian. Zadbaj o siebie Ćwicz, chodz do fryzjera, rob sobie manicure, pedicure... Hm, co jeszcze. Peelingi, balsamy do ciała, kremy, filtry. Tyle tego jest A bardzo poprawia samopoczucie (wiem po sobie)

[Dziubek90]

masz w swym wyglądzie delikatność i wdzięk - a co za tym idzie odrobine tajemniczości uwierz mi, że to bardzo podoba sie facetom sylwetka super, buźka śliczna, włosy ładne długie, ciuchy widze stylowe (modny płaszczyk ) śliczna cera. Brakuje mi tylko jakiegos pazura przyciągającego uwage - proponuje ładny makijaż oka , eyeliner, delikatne cienie aby wydobyc głębie. No i oczywiście uwydatniaj to co w Tobie piekne - bluzki podkreślające biust, dopasowane rureczki jeśli jesteś zgrabna, ciekawe upięcie Twoich długich włosów No i spodniczki - przy Twoim wzroscie musisz mięć suuuper nogi . Jesteś naturlane i to bardzo punktuje. a tym frajerem co Cie zostawil się nie przejmuj! Jak mnie zostawił facet to wzięłąm się wgarść , biegałam za randki na randke i po prostu czulam się.. sexy Musisz się sobie podobac, żeby być pewną siebie!

[yaminishi]

Ja czegoś nie rozumiem
Masz trądzik, krzywy nos, małe piersi? Wtedy zrozumiałabym błędną, niską samoocenę (każdy ma czasem gorsze chwile). Ale Ty dziewczyno do czego się u siebie możesz przyczepić?Chyba tylko do tego, że faceci nie padają przed Tobą na kolanach gdy kroczysz chodnikiem (to odnośnie Twojej wypowiedzi, ze nie wzbudzasz zainteresowania na ulicy).
Rozumiem chęć metamorfozy-jasna sprawa ale teksty o niskiej samoocenie i braku powodzenia wypisywane przez taką dziewczynę jak Ty...trochę to płytkie.
Mam nadzieję, że Cię nie uraziłam ale ja tak to widzę.

[ulinkaaa]

Jestes naprawde przesliczna dziewczyna. Az bije od Ciebie wdziek i taka niesamowita dziewczecosc. Nie zmieniaj nic w sobie, nie rob nic na sile. Najwazniejsze, zebys 'ulozyla sie' wewnetrznie, odnalazla swoj rytm i harmonie.

Wiem, ze rozstanie z eksem, zawsze lub prawie zawsze odbija sie negatywnie na samoocenie, zwlaszcza wtedy, kiedy to my zostalysmy zostawione, a nie zostawialysmy. Dobrze znam to z autopsji.

Wiem, ze to glupio zabrzmi, ale tego typu rany naprawde najlepiej leczy czas. Wychodz gdzies ze znajomymi, na imprezy, zakupy, do kawiarni, spotykaj sie z ludzmi, a milosc i wlasciwy facet sam sie pojawi i odkryje w Tobie to, co najpiekniejsze, nie chcac zadnych zmian!

[natalie25]

Napisane przez yaminishi

Ja czegoś nie rozumiem
Masz trądzik, krzywy nos, małe piersi? Wtedy zrozumiałabym błędną, niską samoocenę (każdy ma czasem gorsze chwile). Ale Ty dziewczyno do czego się u siebie możesz przyczepić?Chyba tylko do tego, że faceci nie padają przed Tobą na kolanach gdy kroczysz chodnikiem (to odnośnie Twojej wypowiedzi, ze nie wzbudzasz zainteresowania na ulicy).
Rozumiem chęć metamorfozy-jasna sprawa ale teksty o niskiej samoocenie i braku powodzenia wypisywane przez taką dziewczynę jak Ty...trochę to płytkie.
Mam nadzieję, że Cię nie uraziłam ale ja tak to widzę.

niestety chyba czesto bywa tak ze bardzo ladne dziewczyny zupelnie nie akceptuja siebie. ja przed dlugi czas mialam kompleks pieknej matki, od ktorej zawsze czulam sie brzydsza. dopiero kilka lat temu zaczelam tlumaczyc sobie ze ja mam zupelnie inny typ urody, mniejsza z tym....
to zupelnie normalne ze poczulas sie mniej atrakcyjna po rozstraniu, ale pewnosc siebie i radosc zycia powinny byc niezalezne od tego czy z kims jestes, czy zyjesz sama. nie mozna pozwilic na to zeby byc dookreslanym przez czynniki zewnetrzne ktore ze swej istoty sa zmienne. warto poszukac tej stabilizacji w sobie, zeby zaden kolejny facet nie zachwial poczuciem twojej wartosci. a zmiana wygladu i troche eksperymentu na pewno nie zaszkodzi, ale to juz nie do mnie pytanie, bo ja sie szczegolnie na stylizacji nie znam ja mam 175 i chodze na wysokich obcasach. przynajmniej moge patrzec mezszyznom prosto w oczy i nie mam z tego powodu kompleksow

[Edsonka]

Napisane przez TheTen

Dziewczyny chcialam sie do was zwrocic z prosba o pomoc. Niestety z moja samoocena nie jest najlepiej. Nigdy nie bylo super ale po zwiazku jest tragicznie. Przez eksa stracilam wiare w siebie calkowicie, w jakiekolwiek cele... znajomych, zainteresowania. Po prostu wszystko.

Dlatego was prosze o pomoc w mojej metamorfozie. Chce sie znowu stac mila, wesola, zawsze usmiechnieta nastolatka. Nie chodzi mi tylko o wyglad ale rowniez o mentalnosc i wszystko.

Co do mojego zycia, zaczelam czesciej wychodzic. W weekendy spotykam sie ze znajomymi. Probuje odnowic znajomosci. Zaczelam znowu interesowac sie siatkowka i chodzic na zajeciaz siatkowki. Dalej niestety mam wrazenie byc nie zauwazalna na ulicy. Znajomi mowia, ze niby mam wielkie powodzenie i sporo chlopakow zwraca na mnie uwage ale ja mam wrazenie jakbym szla ulica i nikt mnie nie zauwazal. Jak zmienic wszystko?

Co do wygladu chcialabym zmienic fryzure (nie kolor), styl ubierania i sie poczuc wkoncu piekna Fryzury wole spokojne, naturalne, zadnych ekstrawaganckich ciec. Co do typu to zima jestem Mam 180 wzrostu ale chcialabym i tak zaczac chodzic w obcasach. Co myslicie o tym? Nie wiem czy musze jakies wymiary podawac? Sylwetka szczupla plus biust D

Prosze was bardzo o pomoc Chcialabym aby moje zycie wkoncu normalnie funkcjonowalo

P.S. Moze po prostu jutro wkleje pare zdjec przykladowych kompletow ubran, tzn. jak sie ubieram a przy okazji bedziecie widziec sylwetke

Mi to bardziej wygląda na przechwałki (ja to zawsze się czegoś takiego czepnę, ale cóż, wyrażam swoja opinie...)

Napisane przez yaminishi

Ja czegoś nie rozumiem
Masz trądzik, krzywy nos, małe piersi? Wtedy zrozumiałabym błędną, niską samoocenę (każdy ma czasem gorsze chwile). Ale Ty dziewczyno do czego się u siebie możesz przyczepić?Chyba tylko do tego, że faceci nie padają przed Tobą na kolanach gdy kroczysz chodnikiem (to odnośnie Twojej wypowiedzi, ze nie wzbudzasz zainteresowania na ulicy).
Rozumiem chęć metamorfozy-jasna sprawa ale teksty o niskiej samoocenie i braku powodzenia wypisywane przez taką dziewczynę jak Ty...trochę to płytkie.
Mam nadzieję, że Cię nie uraziłam ale ja tak to widzę.

Zgadzam się z tym. W sumie dla innych(oczywiscie nie wszystkich) dziewczyn może być to dołujące (można powiedzieć że zaliczam się do tych osób)

[TheTen]

Napisane przez yaminishi

Ja czegoś nie rozumiem
Masz trądzik, krzywy nos, małe piersi? Wtedy zrozumiałabym błędną, niską samoocenę (każdy ma czasem gorsze chwile). Ale Ty dziewczyno do czego się u siebie możesz przyczepić?Chyba tylko do tego, że faceci nie padają przed Tobą na kolanach gdy kroczysz chodnikiem (to odnośnie Twojej wypowiedzi, ze nie wzbudzasz zainteresowania na ulicy).
Rozumiem chęć metamorfozy-jasna sprawa ale teksty o niskiej samoocenie i braku powodzenia wypisywane przez taką dziewczynę jak Ty...trochę to płytkie.
Mam nadzieję, że Cię nie uraziłam ale ja tak to widzę.

Moze i jest to dla Ciebie plytkie. Rozumiem, wkoncu kazdy moze miec swoje zdanie. Ale chcialabym abys zwrocila uwage tam gdzie mi chodzi i o wnetrze i o wyglad. Gdzie sama chce w siebie uwierzyc, bo tak naprawde tego nigdy nie robilam, po moim zwiazku jest jedynie gorzej jeszcze. Dlatego prosze i o pomoc z wygladem, co bym mogla zmienic etc jak i o pomoc z moim wnetrzem. Co zrobic aby uwierzyc, jak odnalezc sie w tym wszystkim. To nie chodzi konkretnie o to, ze po zwiazku stracilam jakas tam pewnosc siebie. To ja z nim zerwalam - zle mnie traktowal i nie wytrzymalam. Ale chodzi o to, ze nigdy nie wierzylam w siebie ani w swoj wyglad, a przez zwiazek sie to pogorszylo jak byly ciagle afery z jakimis innymi dziewczynami. Tak sie z nimi porownywalam i to zawsze uwazalam je za ladniejsze. Dlatego prosze i o pomoc w zmianie zew jak i wew.

[sungold]

śliczna dziewczyna, na pewno nie da sie Ciebie nie zauwazyc.
przestancie, czy supermodelka nie moze miec problemow? kazdy ma uczucia.

[yaminishi]

Napisane przez TheTen

Moze i jest to dla Ciebie plytkie. Rozumiem, wkoncu kazdy moze miec swoje zdanie. Ale chcialabym abys zwrocila uwage tam gdzie mi chodzi i o wnetrze i o wyglad. Gdzie sama chce w siebie uwierzyc, bo tak naprawde tego nigdy nie robilam, po moim zwiazku jest jedynie gorzej jeszcze. Dlatego prosze i o pomoc z wygladem, co bym mogla zmienic etc jak i o pomoc z moim wnetrzem. Co zrobic aby uwierzyc, jak odnalezc sie w tym wszystkim. To nie chodzi konkretnie o to, ze po zwiazku stracilam jakas tam pewnosc siebie. To ja z nim zerwalam - zle mnie traktowal i nie wytrzymalam. Ale chodzi o to, ze nigdy nie wierzylam w siebie ani w swoj wyglad, a przez zwiazek sie to pogorszylo jak byly ciagle afery z jakimis innymi dziewczynami. Tak sie z nimi porownywalam i to zawsze uwazalam je za ladniejsze. Dlatego prosze i o pomoc w zmianie zew jak i wew.

TheTen cieszę się, że rozwiałaś moje plugawe podejrzenia
Nie wiem jak się buduje poczucie własnej wartości, może trzeba sobie codziennie powtarzać że jest się czymś więcej niż nędzną, ziemską powłoką (którą nota bene i tak zeżrą robale). Pomijając więc to, że naprawdę jesteś śliczną dziewczyną...jesteś przede wszystkim wyjątkowa choćby przez to, że takiej drugiej jak Ty nie ma w całym wszechświecie. Nie ma więc sensu porównywać się z innymi-bo każdy jest inny. Skupiaj się nie na byciu miłą, towarzyską, uśmiechniętą a na byciu SOBĄ. Bo tego pierwszego się oczekuje a to drugie stanowi o Twoim indywidualizmie.

Dodam jeszcze, że pierwsze zdjęcie jest prześliczne.
A w moim pierwszym poście miałam właśnie na myśli to co napisała Edsonka.

[Jeanne90]

Twoje kompleksy względem wyglądu są mocno przesadzone. Zacznij uprawiać jakiś sport (wysiłek = endorfiny, czyli hormony szczęścia), robić jakieś drobne zabiegi pielęgnujące - balsamy, maseczki, może bardziej fikuśny makijaż - a zaczniesz czuć się piękniejsza.
Jeśli czujesz się nieciekawa, znajdź sobie jakieś hobby, nie musi to być coś ekstremalnego, ale coś, co po prostu Cię interesuje. Zacznij interesować się otoczeniem - może filmami, książkami, nowinkami ze świata - a wtedy poczujesz, że masz jakąś wiedzę, że jest z Tobą o czym porozmawiać.

[paulinka000000]

Ejj wstaw swoje zdjęcia bo nigdzie nie widzę a chciałabym je zobaczyc skoro tak się tobą zachwycaj

[rudeee]

usuwanie zdjęć to niszczenie treści forum - kraane banem. Trzeba pomyśleć zanim się wstawi a nie zmieniać zdanie po paru godzinach :/