???

[annica]

Co pomyslałybyście na temat "swojego faceta", który:
1. Na wakacyjnym wyjeździe ni z gruchy ni z pietruchy i na lekkim rauszu oświadcza, że dzisiaj onanizował się pod przysznicem.
2. Dzień wcześniej zaczął mnie przytulać, rozkręcać i w pewnym momencie stwierdził, że "Nie. Przepraszam, ale nie możemy".

Facet fizycznie zdrowy. Na bank.
Czy psychicznie też?
Kompletnie skołowaciałam ( wkurzyłam się też).
Do tego jestem zakochana, więc stan skołowacenia mnie przerasta.

[v-x-n]

Yyyy nic bym nie pomyślala?

Ad. 1 Powiedzial to Tobie, czy przy kimś jeszcze? Jak Tobie to nie wiem o co ta afera - masturbacja to normalna sprawa i nie widzę nic w tym dziwnego, może akurat mu się zachcialo, a Ciebie nie było w pobliżu . Jeżeli obwieścil to radośnie w towarzystwie to trudno - człowiek różne rzeczy mowi jak jest pod wpływem
Ad. 2 Faceci to nie seks-maszyny, też nie zawsze mają ochotę na ciąg dalszy i nie widzę w tym nic złego - nie czuł się na siłach, nie chcialo mu się, więc Ci powiedział. Zdarza się. A to, że i facet i kobieta potrzebuje pieszczot (niekoniecznie z ciągiem dalszym), to chyba dosyć oczywiste. Ja też mam chwile, że się przytulam i całuję z Tż, ale nie mam ochoty na seks. On, mimo że sie oczywiście "nakręca", rozumie to i szanuje.

Pewnie chodzi bardziej o to, że dzień wcześniej nie chciał, a następnego ranka masturbował sie pod prysznicem? Wiesz, jak wszystko inne gra to nie masz się co martwić. Przecież raz się ma ochotę, innym razem nie, a że tak wyszło.. Ja bym się aż tak nie przejmowała (aczkolwiek rozumiem, że może Ci być przykro).

[***luna]

Jakbym chciała wiedzieć o co chodzi to bym zapytała i starała się nie dorabiać teorii.

[annica]

Masturbacja normalna rzecz, ale jak mi facet z bananem na twarzy obwieślił, że sobie dobrze zrobił pod prysznicem to nie wiedziałam jak zareagować.
Uspokoiłyście mnie
Chociaż no jeszcze poruszę z nim temat
Pozdrówka i dzięki za odp.

[Justynuss]

Ad.1 - Co bym pomyślała? No nic, przecież to normalne. Zachciało mu się i już.
Ad.2 - Facet (w końcu) też człowiek, może mieć gorszy dzień - tak jak to kobitki mówią ^^ "kochanie głowa mnie boli..." heh.... to tak samo facet ;p

[Justynuss]

Napisane przez annica

Co pomyslałybyście na temat "swojego faceta", który:
1. Na wakacyjnym wyjeździe ni z gruchy ni z pietruchy i na lekkim rauszu oświadcza, że dzisiaj onanizował się pod przysznicem.
2. Dzień wcześniej zaczął mnie przytulać, rozkręcać i w pewnym momencie stwierdził, że "Nie. Przepraszam, ale nie możemy".

Facet fizycznie zdrowy. Na bank.
Czy psychicznie też?
Kompletnie skołowaciałam ( wkurzyłam się też).
Do tego jestem zakochana, więc stan skołowacenia mnie przerasta.

Ad.1 - Co bym pomyślała? No nic, przecież to normalne. Zachciało mu się i już.
Ad.2 - Facet (w końcu) też człowiek, może mieć gorszy dzień - tak jak to kobitki mówią ^^ "kochanie głowa mnie boli..." heh.... to tak samo facet ;p

[pink69]

Napisane przez annica

Co pomyslałybyście na temat "swojego faceta", który:
1. Na wakacyjnym wyjeździe ni z gruchy ni z pietruchy i na lekkim rauszu oświadcza, że dzisiaj onanizował się pod przysznicem.
2. Dzień wcześniej zaczął mnie przytulać, rozkręcać i w pewnym momencie stwierdził, że "Nie. Przepraszam, ale nie możemy".

Facet fizycznie zdrowy. Na bank.
Czy psychicznie też?
Kompletnie skołowaciałam ( wkurzyłam się też).
Do tego jestem zakochana, więc stan skołowacenia mnie przerasta.

Co do 1 - nic dziwnego.Powiedział i już
Ale co do 2 baaardzo bym się zdziwiła,bo nigdy nie spotkałam się z taka sytuacją.

[zielona0noc]

A mnie takie zachowanie trochę by zdziwiło i zastanowiło..

[martaK]

Odp. 1 Hmm chyba bym sie tym nie przejeła, oni rano b. czesto maja wzwód tak bez powodu wiec pewnie postanowil cos z tym zrobic
Odp 2. TU bym chyba raczej pomyslala ze moze cche zaczekac bo cie szanuje? nie wiem... Czy wczesniej juz do czegos miedzy wami dochodzilo? Moze nie mial gumek, nie wiem, nastepnym razem po prostu zapytaj czemu nie

[drcron]

Napisane przez ***luna

Jakbym chciała wiedzieć o co chodzi to bym zapytała i starała się nie dorabiać teorii.

popieram

[Jeanne90]

Ja nie widzę w jego zachowaniu nic dziwnego. Dla mnie onanizowanie się jest kompletnie normalne. A co do tego że zastopował akcję - kobieta może stracić ochotę bo coś tam, a facet już nie?

[Wyrak]

Napisane przez martaK

Odp. 1 Hmm chyba bym sie tym nie przejeła, oni rano b. czesto maja wzwód tak bez powodu wiec pewnie postanowil cos z tym zrobic
Odp 2. TU bym chyba raczej pomyslala ze moze cche zaczekac bo cie szanuje? nie wiem... Czy wczesniej juz do czegos miedzy wami dochodzilo? Moze nie mial gumek, nie wiem, nastepnym razem po prostu zapytaj czemu nie

Z powodu, czysto fizlogicznego, ponoc w czasie snu splywa nam krew do dolnej polowy ciala...

Napisane przez annica

Masturbacja normalna rzecz, ale jak mi facet z bananem na twarzy obwieślił, że sobie dobrze zrobił pod prysznicem to nie wiedziałam jak zareagować.
Uspokoiłyście mnie
Chociaż no jeszcze poruszę z nim temat
Pozdrówka i dzięki za odp.

To powinnas byc zadowolona, ze mowi Ci szczerze o takich sprawach i nie ma zadncych uprzedzen itd. Porozawiam z nim o tym.

[Nathaliaczek]

Ja bym się pewnie zdziwiła, ale my zawsze od razu na bieżąco rozmawiamy o takich rzeczach, więc nie miałabym czasu zapytać na Wizażu

[sine.ira]

Napisane przez Wyrak

ponoc w czasie snu splywa nam krew do dolnej polowy ciala...

I pozostaje tam do końca dnia Joke (niektórym paniom zresztą też).

A co do tematu wątku to mnie dziwi dlaczego nie pogadasz otwarcie z tym gościem, tylko pytasz nas, ludzi zupełnie poza kontekstem, co może oznaczać jego zachowanie. Ja jak na to patrzę z boku (zboku ), to gościu wydaje mi się z lekka niedojrzały. Ty zresztą też bo dorośli ludzie swoje intymne kłopoty omawiają i próbują wspólnie rozwiązać.

Kretyńsko się zachował z tym wyznaniem o masturbacji, cholera wie co to miało oznaczać. No, ale skoro był wstawiony...

[Wyrak]

Napisane przez sine.ira

I pozostaje tam do końca dnia Joke ...

Ponoc mamy tylko tyle krwi, ze moze nam albo to na gorze, albo to na dole dzialac, nigdy razem :P

------------

annica , porozmawialas z nim? Jak sie rozwinela sytuacja?

[Nathaliaczek]

Napisane przez Wyrak

Ponoc mamy tylko tyle krwi, ze moze nam albo to na gorze, albo to na dole dzialac, nigdy razem :P

Heh, to by tłumaczyło niektóre kwestie

[Magdalena Dobrowolska]

Mój TŻ powiedział mi wczoraj, że tak bardzo chciał się ze mną kochać wieczorem, a byłam u siebie w domu, spałam, więc dogodzil sobie

I co ja na to? Że, dobrze zrobił, bo by się boleści nabawił, a następnym razem niech dzwoni

To normalna sprawa...

Wczoraj, to ja nie wiem co mu było, normalnie drgawek dostał, jak mu Fredka całowałam Ledwo żywy był, tak mu się git zrobiło Dzień wcześniej śniła mi się trąba powietrzna, może oznaczała tajfun w sypialni

Moje morale urosło, nie powiem

( musiałam się uzewnętrznić )