Problemy i pielęgnacja cer suchych, naczynkowych, wrażliwych, alergicznych

[Silwena]

Tak to też masaż

męża gratuluje

dawałam 3-4 krople oleju (konopny, pchnotka czy jojoba) na dłon a do tego 1-2 hialura (miałam "kwas hialuronowy 1%" z ZSK)
dziewczyny pisały, że stąd moje wysuszenie cery po jakimś czasie takiego uzywania, że za duzo HA, no ja widziałam, że to mi nie sluzy, wiec pozniej uzywalam juz samych olejów i faktycznie stan skory sie unormował. Jestem fleja jesli chodzi o "kręcenie" tez juz to pisalam i zawsze bede powtarzac, po prostu lubie gotowe kosmetyki i preparaty, bo pielegnacja dla mnie to nie ma byc męka, tylko przyjemność, stąd dziubanie porcyjek i skupowanie paczek z wieloma produktami by je potem łaczyc i bełtac to dla mnie zadna przyjemność


BTW Ziaja Calma HLC tez mnie podraznia ale to zalezy od stanu mojej cery, dlatego nadal uzywam bo juz sie skapnelam kiedy nie nakładac. Tak to juz jest z wrazliwcami i alergikami, nigdy nie wiadomo co i kiedy nam zepsuje dzien

[TeaHouseMoon]

Chciałabym spróbować kosmetyki z BU Na chwilę obecną moja twarz jest w miarę uspokojona, od paru dni myję ją tylko i wyłącznie wspomnianym Babydreamem tyle że używam tego płynu https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...o-kapieli.html i smarowałam się kremem z tej samej serii. I na razie wszystko jest dobrze. Prócz tych trądzikowych krostek.
I w tej chwili chciałabym zacząć myć twarz czymś bardziej do tego przeznaczonym. Czymś, co mnie nie uczuli, a nawilży tak jak pisałyście. Czy to co sobie wymyśliłam to dobry pomysł?

Olejek myjący do twarzy - wersja bezzapachowa
Hydrolat aloesowy
Żel hialuronowy 1% + olejek arganowy

[Silwena]

mnie aloes podraznia, naczynkowcom jest zabraniany
nie wiem jaki jest hydrolat, bo ja kupiłam 10krotnie zageszczony wyciag z aloesu i zrobiłam z niego tonik (rozcienczylam wodą wedlug przepisu)

i miałam bardzo silny rumień po paru dniach uzywania

[TeaHouseMoon]

Szczerze mówiąc, nie wiedziałam za bardzo który wybrać, zasugerowałam się tym, że ma właściwości nawilżające. Ale teraz to już nie wiem

[hihi]

A oczarowy i zielona herbata? Chociaż ktoś gdzies pisal, że zieloną herbatę BU wycofuje (ehh.. niedobrze, niedobrze...)

[TeaHouseMoon]

Ja właśnie w ogóle nie widzę tego z zielonej herbaty

[anias0707]

HIHI chciałam się coś zapytac, chodzi to że wracalam dzis samochodem bylo gorąco. Wróciłam do domu troszke było mi gorąco ale policzki w porządu bez krostek i wielkich czerwonych plam tylko takie delikatne plami czerwone zjadłam dwa jabłka i zagotowałam zupke zjadłam dwie łyżki rosołu i czułam jak robi i sę gorącon i duszno wiec pozłam nachwile do pokoju bo gorąco było mi w twarz, no i patrze do lusterka a tam czerwone poliki i krostki . Dokonczyłm rosół, no i dalej krosty mnustwo i czerwone plamy okropnie to wyglądało wzielam wapno w tabletkach po pół godz zyrtec, no i po 2 godz znikneło mi wszystko te okropne czerwone krosty i czerwonen plamy . Jaki myslisz co mi jest czy to trądzik czy alergii czy zapalenie atopowe , zostało kilka takich malutkich grudek czerwonych moze są od przesuszenia albo trądzik ????????????????????????? ??

[Heroldin]

Hej ! Hydrolat z zielonej herbaty to był mój wyszukany i wybrany. Niestety - już go w BU nie ma. Jest na Mazidlach. Jeszcze nie próbowałam. Zamawiam jutro.
Zastanawiam się nad lawendowym.
TeaHouseMoon - dla mojej bardzo wrażliwej cery nadawał się jedynie właśnie ten
bezzapachowy olejek do mycia. Już od ponad pół roku nic innego do oczyszczenia twarzy nie używam i widzę rezultaty. Każdy inny zapachowy olejek mnie podrażniał. Radzę - nie używaj też nic z aloesem. Do żelu hialuronowego robiłam dwukrotne podejścia. Niestety - mnie wyjątkowo nie służy i nie ma żadnego nawilżającego działania na moją skórę. Wręcz przeciwnie. Wiele dziewczyn jednak go sobie chwali.

anias - bo właśnie ten typ cery ma to do siebie, że aby zmniejszyć dolegliwości trzeba się zamknąć w słoiku ! Nic gorącego, nic zimnego, nic ostrego {przyprawy}, bez słońca, bez wiatru, bez kawy, bez herbaty, bez alkoholu, bez papierosa itp. To ukoi cerę. Ja się do tych przykazań nie stosuję aż tak w 100 %, to i rezultatów spektakularnych brak.

[anias0707]

A i mam jeszcze pytanie czy nie wpłynie negatywnie łykanie kapsułek w ktorych zawarte jest olej lnianego, czarnej porzeczki, wiesiołka, rzepakowy , pestek dyni żeletyny , gliceryny, woda i ekstsaktu z chleba świętojańskiego.

[Heroldin]

Napisane przez anias0707

A i mam jeszcze pytanie .

To już nie ja ! Nie łykam żadnych suplementów. Różne łykałam, ale miały one na mnie działanie placebo.

[anias0707]

Heroldin czyli jak bedzie gorąco to nie wychodzic z domu i nic mi już nigdy nie pomoże przesiedziałąm już całe wakacje w domu jak pomyśle ze tak bedzie zawsze to płakac sie chce bo dlaczego teraz a nie za 30 lat . A było zawsze tak dobrze przeciez w tamtym roku nie smażyłam się na słońcu czy solarium i nagle znikąd to cos

---------- Dopisano o 19:45 ---------- Poprzedni post napisano o 19:39 ----------

A robiłam testy to jestem uczulona na nikiel ale ja nie nosze biżuterii, ale dlaczego jak łykałam tabletki na gardło i dostałam wysypki to nie wykazało w tesice alergicznym składnika tego co mnie uczylił, a mam też bakterie helicobacter pylori to może ma jakiś wpływ non i ten niski poziom hormonów wiec zastosuje się don poleceń ginekolog w sprawie tabletek a condon bakterii ton don dermatologan w poniedziałek mam nadzieje ze ton wszytsko byłon spowodowane zmiana tabletek i wszystko wróci don normy

---------- Dopisano o 19:45 ---------- Poprzedni post napisano o 19:45 ----------

placebo co to jest?
---------- Dopisano o 19:50 ---------- Poprzedni post napisano o 19:45 ----------

Heroldi ja nie pije alkoholu nie pale nie pije kawy choc mam ochote, herbaty też nie , jedynie z dzikiej roży , przypraw ostrych nie lubie wiec nie daje jedynie czego nie mogę wyeliminowac to temperatury bo to już nie odemnie zalezy ale ja wierze ze się wylecze bede się modlic do Boga i Anioła Stróża i to napewno pomorze i za miesiąc znikną moje problemy z buzią

[Heroldin]

Napisane przez anias0707

Heroldin czyli jak bedzie gorąco to nie wychodzic z domu i nic mi już nigdy nie pomoże

Nie przesadzaj ! Masz dwie zdrowe nogi no możesz wychodzić ! Nie wiem jakie
cholerstwo przyplątało się do Ciebie. Ja mam skłonność do pękających naczynek i
pierwsze stadium trądziku różowatego. Da się z tym żyć ! Ale zabawy { ?! ?! ?!} jest co niemiara . Ja np. unikam słońca jak najgorszej zarazy. Kremu do dzisiaj nie mogę znaleźć. Używam jeden już od pięciu lat. Jak odkręcam pudełeczko - to moja skóra z przejedzenia tym kremem już warczy. Ukojeniem dla mojej cery okazał się
bezzapachowy olejek myjący i hydrolat z zielonej herbaty. Bardzo pomagają mi też maseczki algowe. Ale te, które robi mi kosmetyczka. Sprawdziłam już wszystkie z BU i innych podobnych sklepów. Porażka ! Spróbuj tej naturalnej pielęgnacji -
olejki i hydrolaty.

Placebo - lek dla hipochondryków, nie mający żadnych wartości i żadnego działania; obojętny dla organizmu.

[anias0707]

No ale ja tą maseczkę moge zrobic chyba jak wyzdrowieje?a moze nie łykac nic i poczekac bo9 wiesz ja je łykam bo mam suchą skorę

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

Kurcze zauważyłam ze znowu mam krostki jak zjadłam kanapki i popiłam lekko ciepłą wodą i te oleje bo sostałam taką czrwona plamkę ale powli znika

[Mimi1985]

ja tez przy mojej super wrazliwej skórze musze na wszystko zwracać uwage czy przypadkiem nie za gorącą herbate pije i takie tam mialam kiedyś kapsułki olej z wiesiołka, i przy jakimś podrażnieniu i wysuszu wpadłam na pomysł żeby odgryżć czubek kapsułki i zawartość dać na twarz i wiecie co - rewelacja! pomasowałam tym olejem, potrzymałam troche a resztke starłam chusteczką, w moim odczuciu nawilża lepiej niż oliwka Hipp, ona dla mnie jakaś 'sucha' była. Polecam, nie powinno chyba krzywdy zrobić nikomu, a nuż pomoże, szczegolnie przy jakimś mocnym wysuszu i właśnie jak taka sucha skorupka jest na twarzy.
Kurcze, ja właśnie to mialam w zime, i podejrzewałam że może to jakieś atopowe zapalenie, i miałam racje. Wszystko mnie szczypało i podrażniało, i takie suche, czerwone, skorupkowe placki miałam teraz w lato jest ok, ale jak zima przyjdzie to.. już sie boje.
Odkryłam super ekstra łagodny, nawilżający krem za 4 zl a mianowicie Babydream do twarzy i ciała z Rossmana i jak narazie jestem zauroczona jego działaniem bo do tych czas moim wybawieniem przez 4 lata(!!!) był krem Toleriane La roche posay za którego buliłam 45zl a tu krem za 4 zl robi to samo Z hydrolatów mam oczarowy (fajnie wygładza) i kocankę (nawilża i może troszke łagodzi) innych produktów z BU nie mam i nie pociąga mnie takie mieszanie kosmetyków, to żadna przyjemnośc, i nie mam pewności czy nawet mi wyjdzie.Chce kupić sobie osławiony żel Babydream do mycia i filtr Avene dla dzieci (bo chce stosować effaclar k na moją brzydką strefe T, a Avene podobno najbardziej odżywcze filtry) i już bede przeszczęśliwa, to bedzie moj zestaw na chlodne dni, puki mnie to coś nie dopadnie ten czerwony przesusz znaczy. Pozdrawiam wszystkie posiadaczki tej dziwnej, problemowej cery

[Silwena]

olej z wiesiołka dany na twarz może (ale nie musi) zapchać, albo uczulic

ale ja nie o tym - anias0707 na jakie alergeny ejstes uczulona? masz alergie pokarmowa widze, wiec testy tez i na pokarmowa miałas?
olej lniany doustnie jest zbawienny nie tylko dla cery, w duzych dawkach potrafi cofac nawet nowotwory, pomaga przy wszelkich kłopotach z cerą od tadziku po łuszczyce i AZS, wszystko udowodnione badaniami, więc żadne placebo
(placebo jest wtedy gdy daje sie pacjentowi np wit C a mowi ze to silny lek i go wyleczy (takie oszustwo ale przynosi niekiedy rezultaty))

anias0707 jaki filtr fotostabilny stosujesz? bo zapomniałam

BTW - bez dobrego lekarza alergologa i/lub dermatologa nikt i nic na tym forum nie ejst Ci w stanie pomoc

reakcja na goracy rosoł nie była napewno alergiczna (skoro go sama ugotowałaś wiedziałaś co dodac zeby nie wywolac alergii prawda?) - goraco rozkurcza naczynia krwionośne - przyczyniajac sie tym do powstawania rumienia na twarzy u osób z cerą naczynkową

[anias0707]

Silwena ja nie robiłam testów na pokarmy tylko na chemiczne mialam je na skórze, filtrów używam Bioderma tonujący 50 czasem Avene 50 . Bede musiała chyba dlam pewności zrobic testy na pokarm ale u arelgologa bo wcześniej miałam u dermatologa to nic mi nie powiedział na temat niklu jedynie, dał kateczkę na której pisało o biżuterii i coś tam jeszcze ale nic o jedzeniu.

---------- Dopisano o 07:35 ---------- Poprzedni post napisano o 07:29 ----------

Wiesz Silvena ale ja mam jeden policzek bardziej problemowy ten prawy zaczełam sypiac na plecach by nie ocierac buzi o poduszkę , na tym prawym policzku mam wiecej plamek bardziej czuje gorąco i ma wiecjej plamek i krostek czyli grudek. Dziwi mnie ze jak to pani Dermatolog powiedziałą ze to trądzik bo przecież ja nigdy nie miałam rumienia a tu nagle rumien i odrazu krostki a przecież jest najpierw stały rumien a mi po dermobrazi i laserze wyskoczyły krostrki i czerwone plamy i uczulenie na wszystko.

---------- Dopisano o 08:03 ---------- Poprzedni post napisano o 07:35 ----------

Dziewczyny a słyszeliście o dobrym dermatologu z Poznania lub Wrocławia

[Heroldin]

Napisane przez anias0707

Dziwi mnie ze jak to pani Dermatolog powiedziałą ze to trądzik bo przecież ja nigdy nie miałam rumienia a tu nagle rumien

Przy trądziku - mam na myśli : rosacea - nie ma stałego rumieńca na twarzy.
Przynajmniej w moim przypadku. Czerwienieję tylko w niesprzyjających temu typowi cery okolicznościach.
Spróbuj - pisałam już - naturalnej pielęgnacji. To są niewielkie wydatki !
A nóż - widelec Ci pomoże.


Podczytałam wypowiedź jednej z Wizażanek i pobiegłam do apteki po :
LINOEPAROL Sensitive. Używam jako kremu już chyba trzy dni. Trochę
koi wypieki na policzkach i - przede wszystkim {!!!} : nie szczypie, nie gryzie i lekko nawilża. U mnie się wchłania prawie do matu.

[hihi]

Napisane przez Heroldin

Podczytałam wypowiedź jednej z Wizażanek i pobiegłam do apteki po :
LINOEPAROL Sensitive. Używam jako kremu już chyba trzy dni. Trochę
koi wypieki na policzkach i - przede wszystkim {!!!} : nie szczypie, nie gryzie i lekko nawilża. U mnie się wchłania prawie do matu.

mogłabyś linka podrzucić i skład?

[Silwena]

Napisane przez anias0707

Silwena ja nie robiłam testów na pokarmy tylko na chemiczne mialam je na skórze, filtrów używam Bioderma tonujący 50 czasem Avene 50 . Bede musiała chyba dlam pewności zrobic testy na pokarm ale u arelgologa bo wcześniej miałam u dermatologa to nic mi nie powiedział na temat niklu jedynie, dał kateczkę na której pisało o biżuterii i coś tam jeszcze ale nic o jedzeniu.

nikiel, srebro, złoto.. spoko - kontaktowe
a co z roztoczami kurzu zbożowego, kurzu domoweho, pyłkami (trawa, pokrzywa, babka, komosa, bylica - te rośliny pylą we wrześniu), pleśniami, grzybyami? (to wszytsko w zatrważajacych ilościach wiruje w powietrzu) Nie musisz nic jesc, nic pic, zeby miec silną alergie (jesli jestes na to uczulona), przy alergii np na trawy, wrasta od razu alergia pokarmowa i np jak w maju pomarańcza Cie nie uczulała, to przy nasilonej alergii we wrześniu już będzie - To Są Podstawowe Informacje Który Każdy Alergik Powinien Znać - czytałaś coś anias0707 o swojej chorobie? masz jakąkoliwek wiedze na ten temat?

Co do filtrów, są fotostabilne, bardzo dobry wybór - mam więc pytanie - w jaki sposób je nakładasz? Prawidłowo to tak: 1,5 ml na buzie (czyli wyciskasz duuuuży kleks na rękę- kup za gorosze strzykawkę i odmierz sobie 1,5 zobaczysz na oko ile to jest później odruchowo będziesz tyle wyciskać), następnie po nałożeniu i odczekaniu 15-20 min, na Avene możesz oprószyc pędzlem puder jaki chcesz, a na Biodermę możesz oprszyć jedynie skrobię ziemniaczaną, dry flo, puder bambusowy i inne tego typu TYLKO. W dzien nie dotykamy buzi, nie manipulujemy przy niej by nie zetrzec filtra - takie sciśle przestrzegane wskazówki powinny Cię uchronić przed tym ciepłem na buzi, skóra powinna być normalna, chłodna jak wracasz ze słonka do domu, a nie gorąca.

Napisane przez anias0707

Wiesz Silvena ale ja mam jeden policzek bardziej problemowy ten prawy zaczełam sypiac na plecach by nie ocierac buzi o poduszkę , na tym prawym policzku mam wiecej plamek bardziej czuje gorąco i ma wiecjej plamek i krostek czyli grudek. Dziwi mnie ze jak to pani Dermatolog powiedziałą ze to trądzik bo przecież ja nigdy nie miałam rumienia a tu nagle rumien i odrazu krostki a przecież jest najpierw stały rumien a mi po dermobrazi i laserze wyskoczyły krostrki i czerwone plamy i uczulenie na wszystko.

ja tez mam jeden policzek bardziej problemowy - lewy - od LAT i nic na to nie moge poradzić, ani dermatolodzy nie powiedzieli mi nigdy czemu tak jest. Też na nim nie sypiam (lubie na prawej stronie spac tylko) a mimo to jest najbardziej zapaskudzony.

Co do dermabrazji laserem - już Ci pisałam, że się nie orientuje w ogóle w tym temacie. Musisz poczytać opinie dziewczyn które takie zabiegi miały i jakie one miały po nim powikłania (bo pewnie czasem takie rzeczy sie dzieją) Wiem, że nie raz spotkałam się z wypowiedzią wizażanki agnieska która dermabrazje laserową robiła. Poszukaj tematów, a jak nie ma założ swój najlepiej w miejscu gdzie jakiś ekspert moze Ci odpisać.

BTW pytałaś o to swojego lekarza? czemu po tym zabiegu masz brzydsza i bardziej schorowana skore?

Napisane przez anias0707

Dziewczyny a słyszeliście o dobrym dermatologu z Poznania lub Wrocławia

DOBRY DERMATOLOG - kogo polecamy?

w tym temacie pewnie jest ze 100 adresów dermatologów we Wrocławiu i Poznaniu
Łącznie z adresem i telefonem do dr n. med. Danuty Nowickiej (www.danutanowicka.pl) - która jest ekspertem w dziale dermatologia

[anias0707]

Silwena co do filtrów to ja wyciskam na dloń a potem na buzię w sumię nie wiem ile to jest ale tak w ciągu dnia dwa razy się smaruje. Dwa lata temu robiłam testy na wziewne i jestem na trawę i sierśc krolika i kota ale zwierząt w domu nie mam bo ich nie lubię chyba bede musiała powtorzyc testy. Pytalam lekarza od czego to to powiedział ze nie wie co wplyneło ale nie laser i mikrodermabrazja wiec kazał testy a tam tylko na nikiel ale wiesz powieział ze uczulenie a podrażnienie to co innego wiec wiesz np alkohol móg mne nie uczulic ale mógł podrażnic. A miec mówisz że proponujesz mi tą panią doktor z Poznania.

[Heroldin]

hihi - na tyle to ja z komputerem nie jestem zaprzyjaźniona .
Wrzuć nazwę kremu w Google. Jest on też na wizażowym KWC.
Kartonik wyrzuciłam, a na tubce nie ma składu. Jest napisane : "zawiera tłoczony na zimno olej z nasion wiesiołka ... ma działanie nawilżające, natłuszczające i kojące ... ! Skład jest na KWC. Zapłaciłam w aptece : 9,85.

Napisane przez Silwena

Co do filtrów, są fotostabilne, bardzo dobry wybór - mam więc pytanie - w jaki sposób je nakładasz? Prawidłowo to tak: 1,5 ml na buzie (czyli wyciskasz duuuuży kleks na rękę- kup za gorosze strzykawkę i odmierz sobie 1,5

Podziwiam jeśli potrafisz na twarz nałożyć taką "prawidłową" dawkę ! To żadna ironia z mojej strony. To zazdrość ! Ja próbowałam - niestety !
I raz też - za namową filtromaniaczek - próbowałam zmatowić moją "50"
skrobią {niektóre zabarwiają ją cynamonem}. Pojechałam do miasta - jazda samochodem około dwudziestu minut. Po wyjściu z samochodu ujrzałam przerażenie w oczach mojego Laluni. Spojrzałam w lusterko i ... oniemiałam :
takich zacierek to nawet moja ukochana Babunia nie potrafiła robić. Wyobraźcie sobie z jaką determinacja i obłędem w oczach szukałam najbliższej toalety, aby dorwać się do umywalki i umyć twarz. Próby nie ponowiłam ! Być może to kwestia wprawy. Po tej przygodzie zaczęłam czytać wizażowy temat : "Zwątpienie filtrowe. Wątek lekko prowokacyjny".

[hihi]

Napisane przez Heroldin

hihi - na tyle to ja z komputerem nie jestem zaprzyjaźniona .
Wrzuć nazwę kremu w Google. Jest on też na wizażowym KWC.
Kartonik wyrzuciłam, a na tubce nie ma składu. Jest napisane : "zawiera tłoczony na zimno olej z nasion wiesiołka ... ma działanie nawilżające, natłuszczające i kojące ... ! Skład jest na KWC. Zapłaciłam w aptece : 9,85.




Podziwiam jeśli potrafisz na twarz nałożyć taką "prawidłową" dawkę ! To żadna ironia z mojej strony. To zazdrość ! Ja próbowałam - niestety !
I raz też - za namową filtromaniaczek - próbowałam zmatowić moją "50"
skrobią {niektóre zabarwiają ją cynamonem}. Pojechałam do miasta - jazda samochodem około dwudziestu minut. Po wyjściu z samochodu ujrzałam przerażenie w oczach mojego Laluni. Spojrzałam w lusterko i ... oniemiałam :
takich zacierek to nawet moja ukochana Babunia nie potrafiła robić. Wyobraźcie sobie z jaką determinacja i obłędem w oczach szukałam najbliższej toalety, aby dorwać się do umywalki i umyć twarz. Próby nie ponowiłam ! Być może to kwestia wprawy. Po tej przygodzie zaczęłam czytać wizażowy temat : "Zwątpienie filtrowe. Wątek lekko prowokacyjny".

Idę szukac kremu.

Co do filtrów, to ja mialam okres, kiedy bez problemu rzucałam 2-3ml mleczka, wchłaniało się i dorzucałam ejszcze Teraz najpier kladę nawilżacz, a później jakies 1,5-2ml filtra, bo o ile kojarzę to tyle zdecydowanie wystarcza zgodnie z "nowymi wytycznymi"

[Hanneke]

Małe sprostowanie. Zgodnie z nowymi wytycznymi wystarczy ok. 1-1,2 ml filtra na samą twarz, a ok. 1,5 ml łącznie z szyją No i reaplikować w miarę możliwości.


Zdecydowanie popieram to co do tej pory napisały Hihi i Silwena. Od siebie mogę dodać, że niestety nie jest tak, że na pewno dana rzecz nie uczuli/podrażni, trzeba testować i obserwować skórę. Ryzyko można zminimalizować używając maksymalnie krótkich prostych składów.
Przy bardzo silnym podrażnieniu u mnie sprawdzały się (czyli dawały ukojenie) woda przegotowana jako tonik, płyn micelarny sensibio i krem Toleriane lub Lipidia.
Xerialine mnie okropnie podrażniał, kremy Avene i Biodermy hiper łagodzące też.
Trzeba pamiętać że cykl regeneracji skóry to 28 dni i po jednym czy dwóch dniach przy bardzo silnym podrażnieniu/przesuszeniu nie będzie widać poprawy. Tak jak dziewzyny piszą stara skóra musi się złuszczyć.
Do mycia uwielbiam Babydream podobnie jak Hihi, ale ja wolę ten z nagietkiem.
Do demakijażu i mycia twarzy olejek samorobiony na maceracie nagietkowym i hydrolat (mi służą tylko dwa z rumianku i różany). Kremy to samorobione i Lipidia. Filtry na dzień obowiązkowo!

[Silwena]

Heroldin
ja nakładam 1,2 ml (Lirene), bo 1,5ml to za dużo nawet jak na 2 tury nakładania
ja uwazam ze pchanie 1,5 ml na buzie dziecka i 1,5 ml na buzie dorosłego olbrzymiego mężczyzny to troche dziwne UOGÓLNIENIE. próbowałam parę razy 1,5, ale to za duzo jak na moja mała buźkę, więc max 1,2ml wciskam na swoją twarz+oprószenie delikatne skrobią i jak nie dotykam buźki (nie wycieram nosa etc) to nic sie nie roluje, ale wystarczy ze przejade reką po czole i odpadaja mi kawałki ciasta. Nie jest to u mnie kwestia wprawy, tylko ilości własnie. Obecnie to i 1,5 ml tez mi się udaje wcisnąć na skore, ale to tylko dlatego, że uzywam Isotrexin, skóra pije więcej niz kiedyś mogla w ogóle wchłonąć przez miesiac, nakladam 1,5 jestem BIAŁA i wygladam paskudnie, wklepuje deilatnie i czekam 5 minut, po tym czasie ide do lusterka i tylko przeciagam brwi patyczkiem z tonikiem, a reszta buzki tylko sie błyszczy więc wystarczy zmatowić


"Zwątpienie filtrowe. Wątek lekko prowokacyjny" - przejrzałam ten temat, gdy zaczynałam rozgladac sie za filtrami. Nie popieram wiekszosci wypowiedzi z tamtego tematu. Ja jestem za fotostabilnymi filtrami i jaknajlepsza ochroną, dlatego nie zdestabilizuje zadnego z filtrów, które wchodza w sklad danego specyfiku z spf. po to by twierdzic z przekonaniem ze jakas tam ochrona zostaje - bo nie po to kupuje spf 50+, zeby go obnizac i sie ludzic ze cos tam chroni, poniewaz mnie podraznia nawet delikatne nalozenie podkladu na Avene - zawsze cos sie sciera, a potem moja cera ma rumień, więc juz wole nic nie destabilizowac.

Co cera i osoba to inna opinia, dlatego wierzę, że czasem nawet osoby z suchą cera nie sa w stanie wchłonąć takiej ilości filtra jaka sie zaleca, ale dla mnie to raczej chodzi o powierzchnie skóry na która sie ta ilość nakłada, im mniejsza tym mniej filtra, a nie dla kazdego 1,5ml jakby kazdy na swiecie wygladał i miał wzrost,wagę taką samą

EDIT

Hanneke - 1 - 1,2 ml ? super, bo to potwierdza moj sposob uzywania, nie mam rumienca przy 1,2 nawet przebywajac w pełnym słonku na twarzy


anias0707 bez lekarza alergologa i dermatologa nie pomozesz sobie na stałe, bedziesz sie tak ciagle miotac i paprac
poza tym tak jak pisze Hanneke - 28dni conajmniej trzeba uzywać czegoś co nie podraznia nie zapycha nie psuje cery, nawet jak nie widzisz poprawy na drugi dzien to zobaczysz po 2-3 tygodniach, a najbardziej po miesiacu, oby tylko taki krem nic nie powodował na bieżąco

od 14ego LIPCA zmagasz sie z tym problemem, nie za długo to już trwa? nie sądzisz, że czas sie zabrać porzadnie za leczenie? a nie tak miotac z kata w kąt? pisałam Ci w temacie Czerwone i piekące policzki po każdym myciu...... - ustal plan działania-pielegnacji i trzymaj sie go dluzszy czas, bez tego nie odprowadzisz skory do ładu

lekarz alergolog i dermatolog - muszą zebrac wywiad, bo na twoje problemy skałda sie szereg czynników, trzeba wykluczyc co obecnie doskwiera, samo sie nie naprawi

[Agatawawa2]

witajcie,
ja i mój synek mamy skórę atopową. Używam do jej pielęgnacji kosmetyków emolium. Robie to kompleksowo czyli stosuję olejek do kąpieli, szampon na przesuszoną skórę głowy i krem specjalny emolium.
Z tej serii jestem zadowolona. Zbliża się jesień i niestety nasilenia azs. Mam nadzieję, że uda nam się wymienić doświadczeniami i opiniami. Pozdrawiam

[loss_lauri]

Napisane przez Heroldin

Przy trądziku - mam na myśli : rosacea - nie ma stałego rumieńca na twarzy.
Przynajmniej w moim przypadku. Czerwienieję tylko w niesprzyjających temu typowi cery okolicznościach.
Spróbuj - pisałam już - naturalnej pielęgnacji. To są niewielkie wydatki !
A nóż - widelec Ci pomoże.


Podczytałam wypowiedź jednej z Wizażanek i pobiegłam do apteki po :
LINOEPAROL Sensitive. Używam jako kremu już chyba trzy dni. Trochę
koi wypieki na policzkach i - przede wszystkim {!!!} : nie szczypie, nie gryzie i lekko nawilża. U mnie się wchłania prawie do matu.

Napisane przez hihi

mogłabyś linka podrzucić i skład?

ja używam tego kremu od ok 1,5 roku i nadal jestem nim zachwycona; stosuję go rano, w połączeniu z żelem hialuronowym i olejem kameliowym pod filtr, taka mieszanka wchłania się bardzo szybko, zostaje tylko delikatny tłuściutki film, po którym filtr lepiej się rozprowadza. miałam też maść linoeparol intensive z 20% zawartością oleju z wiesiołka - świetny pod oczy i na ostre AZS
aha - skład kremu półtłustego linoeparol sensitive:Aqua, Paraffinum Liquidum, Oenothera Paradoxa, Sorbitan Sesquioleate, Glycerin, Isopropyl Myristate, Cera Alba, Tocopherol, Magnesium Sulfate, Allantoin, Methylparaben, Propylparaben

[hihi]

Napisane przez loss_lauri

ja używam tego kremu od ok 1,5 roku i nadal jestem nim zachwycona; stosuję go rano, w połączeniu z żelem hialuronowym i olejem kameliowym pod filtr, taka mieszanka wchłania się bardzo szybko, zostaje tylko delikatny tłuściutki film, po którym filtr lepiej się rozprowadza. miałam też maść linoeparol intensive z 20% zawartością oleju z wiesiołka - świetny pod oczy i na ostre AZS
aha - skład kremu półtłustego linoeparol sensitive:Aqua, Paraffinum Liquidum, Oenothera Paradoxa, Sorbitan Sesquioleate, Glycerin, Isopropyl Myristate, Cera Alba, Tocopherol, Magnesium Sulfate, Allantoin, Methylparaben, Propylparaben

Kupuję, w koncu to tylko 8zł, a warto spróbować

Dziękuję!

[Mimi1985]

Zobaczyłam dokładnie te kapsułki z olejem i miałam wtedy olej lniany z wit.A+E, i to własnie pomoglo mi przy takim mocnym wysuszeniu, przy okazji rumień troche zbladł, ale bałam sie jednak że mnie zapcha wiec tak 1-2 w tyg, taką jakby maseczke robiłam. A ja przed chwilą obiad zjadłam i już mnie twarz pali całe życie z piekącymi polikami toż to szok.

[Klementyna84]

A ja szukam dobrego rozjaśniającego kosmetyku do skóry z przebarwieniami. Moja mama ma taką skórę, a chce jej zrobić niespodziankę na urodziny i kupić jakiś dobry kosmetyk, który nie podrażnia i który doskonale nawilża skórę. Na portalu poświęconemu medycynie estetycznej przeczytałam o preparacie Inno Peel - czy ktoś coś o tym słyszał?

[TeaHouseMoon]

Witajcie. Radziłam się tutaj stronę wcześniej i na chwilę obecną odstawiłam wszelkie myjące dziwadła. Na razie nie kupuję nic, bo mam mętlik w głowie, ceny mnie trochę przerażają, a dodatkowo zmartwiła mnie jeszcze jedna rzecz. Teraz, kiedy odstawiłam wszelkie kosmetyki do twarzy, musiałam się czymś umyć i postanowiłam spróbować tego płynu z Rossmana https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...o-kapieli.html (myję nim na co dzień ciało). Bodajże hihi pisała wcześniej, że myje się żelem z tej serii. Porównałam składy i są bardzo do siebie podobne. Niestety, po każdej kąpieli mam na policzkach czerwone placki, a dzisiaj dodatkowo w tym miejscu doszło pieczenie i skóra wysuszona na wiór, ściągnięcie Poza tym swędzi mnie skóra na całej twarzy, szczególnie policzki, brwi i ich okolice. Za każdym razem po kąpieli używam tego kremu https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...y-i-ciala.html (tylko w tubce) i mam wrażenie, że skóra czuje się po nim świetnie, być może to zasługa rumianku?

Piszę z prośbą o polecenie mi jakichś naprawdę łagodnych specyfików do mycia twarzy, bo przecież myć się czymś muszę I ewentualnej informacji, jakich specyfików próbki mogłabym dostać (i ewentualna ich cena?). Znalazłam na razie mleczko i tonik https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...-fragiles.html o chyba całkiem niezłym składzie, ale boję się wydawać tyle pieniędzy, by potem kosmetyk miał leżeć nieużywany. I boję się trochę tego alkoholu w składzie. Wiem, że alkohol alkoholowi nierówny, ale w moim przypadku kontakt twarzy z nim kończy się potwornym burakiem na calutkiej twarzy + pieczenie, swędzenie i wszystko co najgorsze.

Pozdrawiam