Sens pomocy "ubogim na własne życzenie", czyli Szlachetna Paczka cz.III - Strona 163 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-11-20, 20:50   #4861
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
Dot.: Sens pomocy "ubogim na własne życzenie", czyli Szlachetna Paczka cz.III

Cytat:
Napisane przez blue3 Pokaż wiadomość
Mozesz je trzymac na dzialce

A tak powaznie, nie kazdy chce miec kury i wcale się nie dziwię. Mieszkam w zabudowie bliźniaczej, mój sąsiad ma drób i chyba jedną krowę. Na podwórku ma wieczne błoto, po pracy widzę go jak gania z widłami, jak popada deszcz to nie mogę otworzyć okna, bo śmierdzi. Małe kurczaczki trzyma u siebie w domu i to wszystko po to żeby mieć kurczaka na obiad? Wolałabym jeść ryż z kapustą niż żyć w brudzie i smrodzie dla kurczaków, bo nie wiem ile musiałabym ich wyhodować żeby na tym zarobić
No ale gdybyś nie miała wyjścia to co byś wolała? Hodować te kurczaki czy liczyć na zasiłki lub brać na kredyt? Oczywiście mówię teraz o zyciu na wsi.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia
Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,.

Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-20, 20:51   #4862
ridja devojka
Zakorzenienie
 
Avatar ridja devojka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
Dot.: Sens pomocy "ubogim na własne życzenie", czyli Szlachetna Paczka cz.III

Cytat:
Napisane przez Timon i Pumba Pokaż wiadomość
Treść usunięta
Tylko ze zagranico nawet minimalna pensja jest taka ze człowieka stać na godne życie. To jest duża różnica. Ludzie emigruja zwykle "na zmywak" i prowadza lepsze życie niz w Polsce jako nauczyciele/księgowe itp.

Wysłane z mojego GT-I9506 przy użyciu Tapatalka
__________________
ridja devojka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-20, 20:54   #4863
201803120844
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-02
Wiadomości: 4 053
Dot.: Sens pomocy "ubogim na własne życzenie", czyli Szlachetna Paczka cz.III

Cytat:
Napisane przez Mijanou Pokaż wiadomość
Słuchajcie, ja nie jestem rolnikiem, nie będę się więc wymądrzać ale chcę się podzielić pewną wątpliwością:

Wszystkie wiemy, że są wsie z gatunku "daleko od szosy", gdzie autentycznie nie ma pracy ani większych perspektyw. Nie tak dawno miałam okazję gościć w takiej wsi. To, co mi się rzuciło w oczy to fakt, że przy każdym domku jest kawałek (wiekszy lub mniejszy) ziemi. Przy każdym domu są jakieś zabudowania gospodarcze. I teraz: te budynki gospodarcze stoją puste. Ziemi nikt nie uprawia- chwasty po pas. Dlaczego więc ci ludzie nie wyhodują sobie warzyw latem na własne potrzeby tylko wolą brać je "na zeszyt" w miejscowym sklepie? Dlaczego sobie nie hodują choćby kilkunastu kur by mieć jajka i swój drób?
O to mi chodziło w paru poprzednich wpisach.
W moim otoczeniu zakup kurczaka ze wsi to po wielkiej znajomości i drogo, ale się nikt nie targuje tylko kupuje dziękując.
201803120844 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-20, 20:54   #4864
martynka89
Zakorzenienie
 
Avatar martynka89
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
Dot.: Sens pomocy "ubogim na własne życzenie", czyli Szlachetna Paczka cz.III

Cytat:
Napisane przez Mijanou Pokaż wiadomość
Słuchajcie, ja nie jestem rolnikiem, nie będę się więc wymądrzać ale chcę się podzielić pewną wątpliwością:

Wszystkie wiemy, że są wsie z gatunku "daleko od szosy", gdzie autentycznie nie ma pracy ani większych perspektyw. Nie tak dawno miałam okazję gościć w takiej wsi. To, co mi się rzuciło w oczy to fakt, że przy każdym domku jest kawałek (wiekszy lub mniejszy) ziemi. Przy każdym domu są jakieś zabudowania gospodarcze. I teraz: te budynki gospodarcze stoją puste. Ziemi nikt nie uprawia- chwasty po pas. Dlaczego więc ci ludzie nie wyhodują sobie warzyw latem na własne potrzeby tylko wolą brać je "na zeszyt" w miejscowym sklepie? Dlaczego sobie nie hodują choćby kilkunastu kur by mieć jajka i swój drób?
Bo zeby sobie posiac warzywa, to trzeba przekopac ziemie, pozniej pielic a na koncu zebrac i porobic np zaprawy... a ludziom sie nie chce. Sama znam rodzine, ktora ma spory kawal ziemi, narzekaja ze bieda (a raczej narzekali, bo teraz 500+ na dzieci biora) i kiedys osoba z ich bliskiej rodziny zapytala, czemu sobie warzyw nie posieja. Facet powiedzial, ze on sieje zborze i bierze dotacje z unii wiec nie moze siac warzyw, ale kolo domu spokojnie 1000m kwadratowych ziemi lezy ugorem i dotacji na to nie bierze... Poprostu sie ludziom nie chce.
martynka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-20, 20:54   #4865
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Sens pomocy "ubogim na własne życzenie", czyli Szlachetna Paczka cz.III

Cytat:
Napisane przez monikam Pokaż wiadomość
No chyba coś w tym stylu. Takie połączenie przedszkola z nauką literek.
A, to znaczy przedszkole. Bo pamietam ze moja siostra byla pierwszym rocznikiem zerowkowym, w roku 77.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-20, 21:10   #4866
201803120844
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-02
Wiadomości: 4 053
Dot.: Sens pomocy "ubogim na własne życzenie", czyli Szlachetna Paczka cz.III

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Cały dzień jest sam.

Wysłane z mojego GT-I9506 przy użyciu Tapatalka
Ależ bzdura i manipulacja. Większą część dnia spędzałam w szkole, potem z kolegami i koleżankami na podwórku albo z "psiapsiółką". Może dlatego łatwo nawiązuję kontakty w realu gdziekolwiek bym nie była i w sumie wszędzie czuję się dobrze.

---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ----------

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
A, to znaczy przedszkole. Bo pamietam ze moja siostra byla pierwszym rocznikiem zerowkowym, w roku 77.
W 77 to już byłam pierwszakiem Do przedszkola nie chodziłam, tylko ten jeden rok, ale podobnie było z ludzmi z tego rocznika, może to jednak było coś na wzór obowiązkowego przygotowania do 1 klasy? Czyli coś a'la zerówka.

---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------

Cytat:
Napisane przez martynka89 Pokaż wiadomość
.. Poprostu sie ludziom nie chce.
A zapotrzebowanie na takie produkty ogromne. Wszystko jest przeszkodą w zarabianiu uczciwą pracą.

Edytowane przez 201803120844
Czas edycji: 2016-11-20 o 21:14
201803120844 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-20, 21:11   #4867
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Sens pomocy "ubogim na własne życzenie", czyli Szlachetna Paczka cz.III

Cytat:
Napisane przez monikam Pokaż wiadomość
Ależ bzdura i manipulacja. Większą część dnia spędzałam w szkole, potem z kolegami i koleżankami na podwórku albo z "psiapsiółką". Może dlatego łatwo nawiązuję kontakty w realu gdziekolwiek bym nie była i w sumie wszędzie czuję się dobrze.

---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:01 ----------



W 77 to już byłam pierwszakiem
W tym wieku dziecko potrzebuje opieki i obecności rodzica/ opiekuna.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-11-20, 21:15   #4868
ridja devojka
Zakorzenienie
 
Avatar ridja devojka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
Dot.: Sens pomocy "ubogim na własne życzenie", czyli Szlachetna Paczka cz.III

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
W tym wieku dziecko potrzebuje opieki i obecności rodzica/ opiekuna.
Dokładnie. Fajnie ze sobie poradziłas ale to nie była sytuacja godna naśladowania.

Wysłane z mojego GT-I9506 przy użyciu Tapatalka
__________________
ridja devojka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-20, 21:17   #4869
201803120844
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-02
Wiadomości: 4 053
Dot.: Sens pomocy "ubogim na własne życzenie", czyli Szlachetna Paczka cz.III

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
W tym wieku dziecko potrzebuje opieki i obecności rodzica/ opiekuna.
W wieku 7 lat dziecko już ma się uspołeczniać. I nie potrzebuje rodzica 24 godziny na dobę.

Edytowane przez 201803120844
Czas edycji: 2016-11-20 o 21:20
201803120844 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-20, 21:20   #4870
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Sens pomocy "ubogim na własne życzenie", czyli Szlachetna Paczka cz.III

Cytat:
Napisane przez monikam Pokaż wiadomość
Ależ bzdura i manipulacja. Większą część dnia spędzałam w szkole, potem z kolegami i koleżankami na podwórku albo z "psiapsiółką". Może dlatego łatwo nawiązuję kontakty w realu gdziekolwiek bym nie była i w sumie wszędzie czuję się dobrze.
No nie wiekszosc, bo, jak pisalas, do 14stej. Musialas sama zjesc, podgrzac sobie obiad pewnie. I potem az do wieczora na podworku? Nawet w zimie i w niepogode? Nawiasem mowiac to tez niezdrowe dla dziecka caly czas przebywac poza domem.
A lekcje kiedy?

Wiesz, ja jestem starsza od Ciebie. I jakos nie zachwycam sie tymi "dawnymi czasami" chociaz moja mama akurat byla w domu kiedy ja chodzilam do pierwszej klasy. Wole to co jest dzisiaj, bo jak pamietasz, zaraz potem byl jeszcze stan wojenny i kryzys i ocet na polkach, to dopiero bylo cudowne, jak dzieci byly zajete po szkole, bo staly po papier toaletowy.
I uwazam, ze akurat to co jest teraz, czyli wieksza uwaga poswiacona dzieciom 7letnim, czyli odprowadzanie ich do szkoly itd. to nie jest przesada ani nic zlego.

---------- Dopisano o 22:20 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ----------

Cytat:
Napisane przez monikam Pokaż wiadomość
W wieku 7 lat dziecko już ma się uspołeczniać.
Uspoleczniac dziecko powinno sie nawet wczesniej.
Ale to nie znaczy, ze ma samo o siebie dbac przez caly bozy dzien.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-20, 21:21   #4871
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Sens pomocy "ubogim na własne życzenie", czyli Szlachetna Paczka cz.III

Cytat:
Napisane przez monikam Pokaż wiadomość
W wieku 7 lat dziecko już ma się uspołeczniać.
Opieka rodzica nie wyklucza uspołeczniania.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-11-20, 21:26   #4872
201803120844
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-02
Wiadomości: 4 053
Dot.: Sens pomocy "ubogim na własne życzenie", czyli Szlachetna Paczka cz.III

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
No nie wiekszosc, bo, jak pisalas, do 14stej. Musialas sama zjesc, podgrzac sobie obiad pewnie. I potem az do wieczora na podworku? Nawet w zimie i w niepogode? Nawiasem mowiac to tez niezdrowe dla dziecka caly czas przebywac poza domem.
A lekcje kiedy?

Wiesz, ja jestem starsza od Ciebie. I jakos nie zachwycam sie tymi "dawnymi czasami" chociaz moja mama akurat byla w domu kiedy ja chodzilam do pierwszej klasy. Wole to co jest dzisiaj, bo jak pamietasz, zaraz potem byl jeszcze stan wojenny i kryzys i ocet na polkach, to dopiero bylo cudowne, jak dzieci byly zajete po szkole, bo staly po papier toaletowy.
I uwazam, ze akurat to co jest teraz, czyli wieksza uwaga poswiacona dzieciom 7letnim, czyli odprowadzanie ich do szkoly itd. to nie jest przesada ani nic zlego.

---------- Dopisano o 22:20 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ----------



Uspoleczniac dziecko powinno sie nawet wczesniej.
Ale to nie znaczy, ze ma samo o siebie dbac przez caly bozy dzien.
Obiady były w szkole. Świetlica do 15. Lekcje były na lekcjach, nikt ze mną ich nie odrabiał i bardzo dobrze. Dlaczego miałam być na podwórku jak ciemno i zimno skoro miałam klucz na szyi?
Gdzie widzisz zachwyt dawnymi czasami? Piszę o realiach, które są różne od dzisiejszych.

Edytowane przez 201803120844
Czas edycji: 2016-11-20 o 21:32
201803120844 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-20, 21:32   #4873
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Sens pomocy "ubogim na własne życzenie", czyli Szlachetna Paczka cz.III

Cytat:
Napisane przez monikam Pokaż wiadomość
Obiady były w szkole. Świetlica do 15. Lekcje były na lekcjach, nikt ze mną ich nie odrabiał i bardzo dobrze.
Ze mna tez nikt nie odrabial, nie o to pytalam.
No i ja pamietam, ze zawsze bylo cos do napisania, jakies literki, na poczatku nawet tylko szlaczki wiec odrabialo sie normalnie lekcje w domu
To do 15 w szkole, potem reszta dnia na dworze. No w sumie to nie zazdroszcze ani nie chcialabym teraz tak dzieci sie wychowywaly. Zwlaszcza w naszej szerokosci geograficznej. U mnie przez ostatnie dwa tygodnie lalo tak, ze pies nawet nie chcial wychodzic a co dopiero o dzieciach mowic.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-20, 21:40   #4874
blue3
dead & alive
 
Avatar blue3
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 3 330
Dot.: Sens pomocy "ubogim na własne życzenie", czyli Szlachetna Paczka cz.III

Cytat:
Napisane przez Mijanou Pokaż wiadomość
No ale gdybyś nie miała wyjścia to co byś wolała? Hodować te kurczaki czy liczyć na zasiłki lub brać na kredyt? Oczywiście mówię teraz o zyciu na wsi.
Jakbym nie miala wyjscia to sprawa jest prosta, nawet teraz mam jakis maly ogrodek, zeby miec swoje warzywa, ale dziwia mnie posty pelne oburzenia, ze nikt juz nie ma drobiu i bydła podczas gdy samemu mieszka się w bloku i nie ma się nawet kawalka ziemi z marchewka.
blue3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-20, 21:42   #4875
201803120844
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-02
Wiadomości: 4 053
Dot.: Sens pomocy "ubogim na własne życzenie", czyli Szlachetna Paczka cz.III

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Ze mna tez nikt nie odrabial, nie o to pytalam.
No i ja pamietam, ze zawsze bylo cos do napisania, jakies literki, na poczatku nawet tylko szlaczki wiec odrabialo sie normalnie lekcje w domu
To do 15 w szkole, potem reszta dnia na dworze. No w sumie to nie zazdroszcze ani nie chcialabym teraz tak dzieci sie wychowywaly. Zwlaszcza w naszej szerokosci geograficznej. U mnie przez ostatnie dwa tygodnie lalo tak, ze pies nawet nie chcial wychodzic a co dopiero o dzieciach mowic.
Literek nauczyłam się w tej "zerówce- nie zerówce" Ja naprawdę nie siedziałam na dworze, bo miałam klucz do mieszkania. To był standard w tamtych czasach. Na podwórku "siedziało się" przy ładnej pogodzie i wymyślało 4986 zabaw.
201803120844 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-20, 21:47   #4876
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
Dot.: Sens pomocy "ubogim na własne życzenie", czyli Szlachetna Paczka cz.III

Cytat:
Napisane przez blue3 Pokaż wiadomość
Jakbym nie miala wyjscia to sprawa jest prosta, nawet teraz mam jakis maly ogrodek, zeby miec swoje warzywa, ale dziwia mnie posty pelne oburzenia, ze nikt juz nie ma drobiu i bydła podczas gdy samemu mieszka się w bloku i nie ma się nawet kawalka ziemi z marchewka.
Fajna sprawa taki ogródek. W zeszłym roku koleżanka, która ma ziemię za miastem pozwoliła mi zagospodarować trzy zagony. Wyhodowałam sobie kapustę, marchewkę, koper i ogórki. Jakie to było pyszne!
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia
Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,.

Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-20, 21:48   #4877
201803120844
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-02
Wiadomości: 4 053
Dot.: Sens pomocy "ubogim na własne życzenie", czyli Szlachetna Paczka cz.III

Cytat:
Napisane przez blue3 Pokaż wiadomość
Jakbym nie miala wyjscia to sprawa jest prosta, nawet teraz mam jakis maly ogrodek, zeby miec swoje warzywa, ale dziwia mnie posty pelne oburzenia, ze nikt juz nie ma drobiu i bydła podczas gdy samemu mieszka się w bloku i nie ma się nawet kawalka ziemi z marchewka.
Jak się mieszka w bloku i się nie ma ziemi to się nie ma warunków do marchewki czy hodowania kurczaka. Ale jeśli ktoś ma takie warunki to nie tyle oburzenie co zdziwienie
PS. Rukolę, bazylię, ostre papryczki hoduję na balkonie samodzielnie i zamierzam jeszcze cukinię na kwiaty do jedzenia, bo są u mnie nie do kupienia.
201803120844 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-20, 21:50   #4878
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Sens pomocy "ubogim na własne życzenie", czyli Szlachetna Paczka cz.III

Cytat:
Napisane przez monikam Pokaż wiadomość
Literek nauczyłam się w tej "zerówce- nie zerówce" Ja naprawdę nie siedziałam na dworze, bo miałam klucz do mieszkania. To był standard w tamtych czasach. Na podwórku "siedziało się" przy ładnej pogodzie i wymyślało 4986 zabaw.
Tak, było to kiedys standardem. Teraz na całe szczęście już nie jest: z konkretnych powodów.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-20, 21:55   #4879
blue3
dead & alive
 
Avatar blue3
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 3 330
Dot.: Sens pomocy "ubogim na własne życzenie", czyli Szlachetna Paczka cz.III

Cytat:
Napisane przez monikam Pokaż wiadomość
Jak się mieszka w bloku i się nie ma ziemi to się nie ma warunków do marchewki czy hodowania kurczaka. Ale jeśli ktoś ma takie warunki to nie tyle oburzenie co zdziwienie
PS. Rukolę, bazylię, ostre papryczki hoduję na balkonie samodzielnie i zamierzam jeszcze cukinię na kwiaty do jedzenia, bo są u mnie nie do kupienia.
Najłatwiej jest pisać co by się zrobiło będąc na miejscu innych osób i co powinni robić inni, bo mają ku temu warunki

Skoro Cię to tak dziwi to kilkanaście metrów ziemi nie kosztuje majątku, skoro uważasz, że kurczaki to żyła złota to na pewno inwestycja szybko się zwróci. Powodzenia
blue3 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-11-20, 22:02   #4880
201705250955
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 665
Dot.: Sens pomocy "ubogim na własne życzenie", czyli Szlachetna Paczka cz.III

Cytat:
Napisane przez Mijanou Pokaż wiadomość
Hm....może i tak. Ale ja wiem jedno: jeśli ktoś chce pracować, to będzie pracować. Moja przyjaciółka ma jedną nerkę (drugą usunięto jej operacyjnie) i pracuje. Nie, nie umysłowo- ona akurat fizycznie. Nawet nie pomyślała chyba, że może nie pracować. Znam też kilka pań "porakowych" (z różnych województw a nawet z różnych krajów). I jakoś pracują. Kto chce pracować- będzie pracować a kto nie chce, dla tego astygmatyzm stanie się przeszkodą.
Ależ ja nie pisałam nic o pracowaniu Tylko o tym, że CO uznają 5 lat za koniec leczenia i nie obserwują pacjentów, nawet dla celów naukowych (w szczególności rzadkie przypadki). Domyślam się, że pewnie nie mają czasu, ale człowiek się boi, że teraz już nie będzie żadnej opieki (tym bardziej, że zwykli lekarze się później dziwią na wizyty takich pacjentów).
A co do ludzi porakowych - te kilka pań to żaden wyznacznik. Ani przyjaciółka z nerką. Nie ma reguły dot. tego, czy ktoś się będzie nadawał czy nie będzie się nadawał do pracy z powodu zakończenia leczenia.

Cytat:
Napisane przez Mijanou Pokaż wiadomość
Piszę jedynie o osobach, które są w 100% "wyleczone", mają możliwość podjęcia pracy a jednak tego nie robią. I o osobach, którym przysłowiowy już tutaj astygmatyzm "nie pozwala" podjąć pracy. Jeśli niejasno się wyraziłam i poczułas się urażona- przepraszam.
Ale co to znaczy 'w 100% wyleczone'? "wyleczone" nie jest tożsame ze zdrowym, to nie grypa...
Ps. też mam astygmatyzm. Nigdy nie pomyślalabym, że to przeszkoda do wykonywania pracy ;/
201705250955 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-20, 22:05   #4881
201803120844
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-02
Wiadomości: 4 053
Dot.: Sens pomocy "ubogim na własne życzenie", czyli Szlachetna Paczka cz.III

Cytat:
Napisane przez blue3 Pokaż wiadomość
Najłatwiej jest pisać co by się zrobiło będąc na miejscu innych osób i co powinni robić inni, bo mają ku temu warunki

Skoro Cię to tak dziwi to kilkanaście metrów ziemi nie kosztuje majątku, skoro uważasz, że kurczaki to żyła złota to na pewno inwestycja szybko się zwróci. Powodzenia
Ależ ja nie potrzebuję, zarabiam i inwestuję inaczej. Skąd taka agresja? Ewidentnie ludzie na wsi mający problemy z dojazdem do pracy w mieście mają kawały ziemi stojącej odłogiem, a takie kury to wymagające nie są Albo kozy Problem, że to śmierdzi nie przemawia do mnie.
201803120844 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-20, 22:08   #4882
Renatka_2108
Zakorzenienie
 
Avatar Renatka_2108
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Tu i tam ;)
Wiadomości: 7 463
GG do Renatka_2108
Dot.: Sens pomocy "ubogim na własne życzenie", czyli Szlachetna Paczka cz.III

Odniosę się do wypowiedzi o polach, działkach.

Mam działkę przy domu ogromną, i gdybym nie pracowała i nie robiła tego co robię to pewnie bym cokolwiek hodowała, kury, gęsi, kaczki (to nie jest obecnie praca dla biedoty). A tym bardziej drób np ozdobny. Za taką kurkę można wziąć od 70zł i więcej.
Tylko musi się chcieć po prostu i dbać o zwierzęta.

To samo z warzywami. Jak nie ma pracy to można i zarobić na swoiskich warzywach, dobrym towarze właśnie i miłej obsłudze.

Takie realnia w mojej ocenie w moich okolicach. Nie wiem jak na typowej wsi gdzie są dwa domy na krzyż, nie ma auta, kury nioski i dwa krzaki malin.
__________________
Renatka_2108 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-20, 22:11   #4883
daydreaming_
Zakorzenienie
 
Avatar daydreaming_
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 4 808
Dot.: Sens pomocy "ubogim na własne życzenie", czyli Szlachetna Paczka cz.III

Szlachecka czuwa na fb. Sprawdźcie kogo wspiera Szlachetna Paczka
__________________
beauty begins the moment you decide to be yourself

daydreaming_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-20, 22:18   #4884
201803120844
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2002-02
Wiadomości: 4 053
Dot.: Sens pomocy "ubogim na własne życzenie", czyli Szlachetna Paczka cz.III

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
Tak, było to kiedys standardem. Teraz na całe szczęście już nie jest: z konkretnych powodów.
Oczywiście, Mama się "modliła, żeby zdążyli otworzyć szkołę na osiedlu, bo do innej dojście było dość daleko i przez ulicę(niezatłoczone wtedy samochodami, ale zawsze to ulica). Teraz jest dla mnie przesadą wymóg, by dziecko 12 letnie, które ma przeziębienie musiał odebrać ze szkoły rodzic.

---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:12 ----------

Cytat:
Napisane przez Renatka_2108 Pokaż wiadomość
Odniosę się do wypowiedzi o polach, działkach.

Mam działkę przy domu ogromną, i gdybym nie pracowała i nie robiła tego co robię to pewnie bym cokolwiek hodowała, kury, gęsi, kaczki (to nie jest obecnie praca dla biedoty). A tym bardziej drób np ozdobny. Za taką kurkę można wziąć od 70zł i więcej.
Tylko musi się chcieć po prostu i dbać o zwierzęta.

To samo z warzywami. Jak nie ma pracy to można i zarobić na swoiskich warzywach, dobrym towarze właśnie i miłej obsłudze.

Takie realnia w mojej ocenie w moich okolicach. Nie wiem jak na typowej wsi gdzie są dwa domy na krzyż, nie ma auta, kury nioski i dwa krzaki malin.
Miejsce zamieszkania naprawdę nie wyklucza możliwości zarobkowania.
201803120844 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-20, 22:27   #4885
martynka89
Zakorzenienie
 
Avatar martynka89
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
Dot.: Sens pomocy "ubogim na własne życzenie", czyli Szlachetna Paczka cz.III

Cytat:
Napisane przez blue3 Pokaż wiadomość
Najłatwiej jest pisać co by się zrobiło będąc na miejscu innych osób i co powinni robić inni, bo mają ku temu warunki

Skoro Cię to tak dziwi to kilkanaście metrów ziemi nie kosztuje majątku, skoro uważasz, że kurczaki to żyła złota to na pewno inwestycja szybko się zwróci. Powodzenia
Posiadanie kawalka ziemi kolo domu i bieganie po zasilki zamiast uprawiac warzywa chociaz dla siebie, to zwykle lenistwo. Nazywajmy rzeczy po imieniu. Najlatwiej liczyc na pomoc od panstwa albo osob prywatnych i nie robic nic.

Ja sie wychowywalam w szescioosobowej rodzinie. Pracowal tylko ojciec. Rodzice nigdy nie chodzili do opieki spolecznej po zapomogi. Mielismy swoje ziemniaki, pomdory, ogorki, fasole, marchew, pietruszke, kapuste, cukinie, buraki. Rodzice kupili tez drzewa owocowe.
Nie musielismy wydawac pieniedzy na soki, bo mama gotowala kompoty w lato a na zime zaprawiala kompoty w wekach. Wekowala tez surowki z warzyw. Ziemniaki, marchew i buraki szly do piwnicy, starczalo na cala zime i wiosne.
Mielismy tez kury, wiec byly swojskie jajka.
Nie sprzedawalismy nic, ale sporo pieniedzy odchodzilo bo mielismy jedzenie dla siebie. Tylko, ze to wymagalo... pracy.
martynka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-20, 22:30   #4886
szarri
Wtajemniczenie
 
Avatar szarri
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: kraków
Wiadomości: 2 096
Dot.: Sens pomocy "ubogim na własne życzenie", czyli Szlachetna Paczka cz.III

Nie wiem, czy już było, ale wrzucam mój hit (chyba trzecia rodzina, której opis przeczytałam):

Pani Jolanta (41 l.) wraz z partnerem Mariuszem (46 l.) wychowują dwójkę dzieci: Patryka (9 l.) i Weronikę ma (4 l.).
Rodzina jest w trudnej sytuacji finansowej. Pan Mariusz ze względu na wiek nie może znaleźć zatrudnienia w swoim zawodzie (ślusarz-spawacz).
szarri jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-20, 22:30   #4887
jo@n@
Zakorzenienie
 
Avatar jo@n@
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 496
GG do jo@n@
Dot.: Sens pomocy "ubogim na własne życzenie", czyli Szlachetna Paczka cz.III

Cytat:
Napisane przez asia_aisa Pokaż wiadomość
Ależ ja nie pisałam nic o pracowaniu Tylko o tym, że CO uznają 5 lat za koniec leczenia i nie obserwują pacjentów, nawet dla celów naukowych (w szczególności rzadkie przypadki). Domyślam się, że pewnie nie mają czasu, ale człowiek się boi, że teraz już nie będzie żadnej opieki (tym bardziej, że zwykli lekarze się później dziwią na wizyty takich pacjentów).
A co do ludzi porakowych - te kilka pań to żaden wyznacznik. Ani przyjaciółka z nerką. Nie ma reguły dot. tego, czy ktoś się będzie nadawał czy nie będzie się nadawał do pracy z powodu zakończenia leczenia.



Ale co to znaczy 'w 100% wyleczone'? "wyleczone" nie jest tożsame ze zdrowym, to nie grypa...
Ps. też mam astygmatyzm. Nigdy nie pomyślalabym, że to przeszkoda do wykonywania pracy ;/
Nie CO tylko NFZ. Są dokładne wytyczne kiedy jakie badania i jaki czas po leczeniu zlecać
__________________

If you're out on the road
Feeling lonely and so cold
All you have to do is call my name
And I'll be there on the next train

jo@n@ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-20, 22:33   #4888
Mijanou
Wizażowy Kot Igor
 
Avatar Mijanou
 
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
Dot.: Sens pomocy "ubogim na własne życzenie", czyli Szlachetna Paczka cz.III

Heh....no ja pożarłam wszystko, co mi wyrosło

---------- Dopisano o 23:33 ---------- Poprzedni post napisano o 23:31 ----------

Cytat:
Napisane przez szarri Pokaż wiadomość
Nie wiem, czy już było, ale wrzucam mój hit (chyba trzecia rodzina, której opis przeczytałam):

Pani Jolanta (41 l.) wraz z partnerem Mariuszem (46 l.) wychowują dwójkę dzieci: Patryka (9 l.) i Weronikę ma (4 l.).
Rodzina jest w trudnej sytuacji finansowej. Pan Mariusz ze względu na wiek nie może znaleźć zatrudnienia w swoim zawodzie (ślusarz-spawacz).
46 lat to już wiek emerytalny? Hm.... Facet w sile wieku, rzekłabym.
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know?



Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209


Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw

No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia
Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,.

Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!)
Mijanou jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-20, 22:39   #4889
stesia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 3 527
Dot.: Sens pomocy "ubogim na własne życzenie", czyli Szlachetna Paczka cz.III

Cytat:
Napisane przez szarri Pokaż wiadomość
Nie wiem, czy już było, ale wrzucam mój hit (chyba trzecia rodzina, której opis przeczytałam):

Pani Jolanta (41 l.) wraz z partnerem Mariuszem (46 l.) wychowują dwójkę dzieci: Patryka (9 l.) i Weronikę ma (4 l.).
Rodzina jest w trudnej sytuacji finansowej. Pan Mariusz ze względu na wiek nie może znaleźć zatrudnienia w swoim zawodzie (ślusarz-spawacz).
w sumie bym się nie zdziwiła jakby nie mógł znaleźć pracy ze względu na wiek, ale jeśli dochodziłby do tego brak doświadczenia, bo wtedy jednak mając do wyboru jego i kogoś 2 razy młodszego wybiorą tego drugiego
stesia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-11-20, 23:00   #4890
201705250955
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 665
Dot.: Sens pomocy "ubogim na własne życzenie", czyli Szlachetna Paczka cz.III

Cytat:
Napisane przez jo@n@ Pokaż wiadomość
Nie CO tylko NFZ. Są dokładne wytyczne kiedy jakie badania i jaki czas po leczeniu zlecać
Że niby NFZ wydał oświadczenie, że po 5 lat mają wywalać pacjentów z gabinetów?
Chętnie przeczytam te wytyczne przez NFZ. Na pewno to są ich dokumenty, prawda? Jeśli są to te wytyczne, o których myślę (a na pewno są to te) to NFZ nie ma z tym nic wspólnego. A lekarze nie muszą tego stosować i niestety bardzo często nie stosują.
Jak człowiek słyszy w gabinecie spadaj pan to ma się denerować na NFZ, si?
201705250955 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-11-22 18:19:16


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:03.