Dlaczego przestały się kręcić?

[Eloe77]

Napisane przez kasiahanka

Eloe, obawiam sie odzywek b/s bo one mi bardzo obciazaja wlosy, chyba ze jest jakas specjalna ktora jest swietna to bardzo prosze podaj jej nazwe

Większość z nas używa odżywek Joanny Naturii. Ta to moja ulubiona. Są lekkie.
Takiej odżywki potrzeba naprawdę niewiele (max 2-złotówka). Rozrabia się to w rękach dokładnie i nakłada na ociekające włosy, ugniatając. Często w przypadku mocnego skrętu odżywka b/s wystarcza nawet za stylizator, a w bonusie odżywia włosy.

ogolnie przyjelam taka zasade: jesli uzywam oleju albo nafty (no i tej mojej gumy...) to wtedy uzywam do mycia szamponu, a jak nie uzywam tych rzeczy to myje odzywka do czasu az poczuje potrzebe mycia szamponem

Bardzo dobra zasada

i juz wiem czemu sie nie rozumiemy odnosnie tego mycia szamponem i puszenia sie nie napisalam tego, ale chodzilo mi o mycie tylko i wylacznie szamponem (bez zadnych odzywek i masek) - tak robilam przed dwoma tygodniami i wlosy wtedy puszyly sie ale bardziej sie krecily. i wlasnie o to sie pytalam, czemu wlosy przesuszone maja intensywniejszy skret, skoro dla ich dobra nawilza sie je?

Być może własnie dlatego, że są lżejsze (szampon zmyje większość substancji, które mogą pozostawać na wierzchu włosa lub w jego zewnętrznej warstwie - wielkoczasteczkowe proteiny, polimery, emolienty). Jeśli jednak w środku są odżywione, zadbane, nie były poddawane zabiegom wysuszającym, wówczas mogą tak właśnie zareagować. Nie widzę innego wytłumaczenia, ale nie jest powiedziane, że nie istnieje.
Mycie szamponem i nieużywanie niczego więcej od czasu do czasu nie powinno zaszkodzić, jednak w dalszej perspektywie i regularnie stosowane może przynieść same szkody.

Dodam jeszcze coś z autopsji - kiedy miałam na karku połowę lat, moje włosy też miały nawet fajny skręt i się puszyły (zapraszam do pierwszego zdjęcia w dzienniku), choć nie przypominam sobie, bym używała czegoś innego prócz szamponu (może czasem jakiejś maski domowej roboty). Problem w tym, że człowiek żył wtedy bezstresowo, regularnie, mama dbała o odpowiednie jedzenie. Tak, to wszystko nie było aż tak absorbujące.
Dlaczego to piszę? Bo potrzeby zmieniają się też z wiekiem. Wczesne wyrobienie w sobie dobrych nawyków procentuje zaś w późniejszych okresach - wiele rzeczy robi się po prostu automatycznie.

Edit: i jeszcze mam pytanie, studiuje we Wroclawiu i tam jest straszna woda...

mieszkam we Wrocławiu...

mam wrazenie ze przyczynila sie do pogorszenia stanu moich wlosow.

To akurat bardzo prawdopodobne. Zaobserwowałam ogromne pogorszenie się stanu włosów, odkąd zaczęłam studia. Co prawda woda nie jest już tak fatalna jak wtedy, ale zmiana zawsze odbija się na stanie włosów.
Obecnie woda we Wro mi nie przeszkadza.

a wyczytalam ze: wlosy przestaja sie krecic z powodu twardej i nasyconej pierwiastkami wody. to jak mam plukac, lub jaka woda myc wlosy zeby bylo dobrze? wystarczy dodac octu do plukania czy moze przegotowana myc?

Myć jak myć, ale ostatnie płukanie warto robić albo własnie z octem, albo chłodną wodą przegotowaną. Możesz też używać destylowanej.
Pamiętaj, że woda mineralna jest twarda i płukanie czy mycie w niej nie wyjdzie włosom na dobre.

[kasiahanka]

Dziekuje Ci bardzo za odpowiedzi Juz kupilam odzywke bs Joanny Naturia, ale czerwona bo jakos mi ladniej pachniala i jeszcze kupilam keratyne w plynie, ktora niestety tez ma w sobie Quaternium-80 (nie wiem czy sie czyms rozni od Poliquaternium..), ale za to ma w koncu keratyne - Loton Pro vit keratyna w plynie.
Pozdrawiam

[anka.d]

ja tylko taką małą wstawkę co do wody we Wrocławiu.
nie jest taka zła. gdzieś w radiu słyszalam, ze z wiekszych miast w Polsce mamy jedną z lepszych.
przy czym duzo zalezy tez od stanu rur w twoim mieszkaniu/bloku i na osiedlu.

http://www.mpwik.wroc.pl/sub.php?92

[kasiahanka]

no wlasnie, mam podstawy do tego zeby sadzic ze rury u mnie w bloku nie sa zbyt nowe a mi wroclawska woda po prostu smierdzi...
juz nie oftopuje!

[Eloe77]

Napisane przez kasiahanka

Dziekuje Ci bardzo za odpowiedzi Juz kupilam odzywke bs Joanny Naturia, ale czerwona bo jakos mi ladniej pachniala i jeszcze kupilam keratyne w plynie, ktora niestety tez ma w sobie Quaternium-80 (nie wiem czy sie czyms rozni od Poliquaternium..), ale za to ma w koncu keratyne - Loton Pro vit keratyna w plynie.
Pozdrawiam

q-80 to silikon, więc ta keratyna w płynie taka bezpieczna znów nie jest.
To, ze jest napisane "Keratyna w płynie" nie znaczy, że keratynę zawiera. Trzeba zajrzeć do składu. Inaczej się niestety nie da

Napisane przez anka.d

ja tylko taką małą wstawkę co do wody we Wrocławiu.
nie jest taka zła. gdzieś w radiu słyszalam, ze z wiekszych miast w Polsce mamy jedną z lepszych.
przy czym duzo zalezy tez od stanu rur w twoim mieszkaniu/bloku i na osiedlu.

Zgadzam się. Sama używam tej wody do picia (mam filtr dzbankowy i dzięki temu piję taką filtrowaną kranówę oraz używam jej do ostatniego płukania włosów).
Był tez test Gazety Wrocławskiej - dali do picia kranówę wśród wód mineralnych i źródlanych szefom kuchni i smakoszom wina. Tylko jeden z nich rozpoznał kranówę, wszyscy myśleli, ze to woda źródlana.
A dlaczego rozpoznał kranówę? Bo sam ja pił i znał świetnie jej smak
Nadto woda już nie śmierdzi jak choćby 10 lat temu, gdy z daleka czuć było smród glonów i chloru. Brr... Najgorszą wodę miałam w Rumunii - prosto ze studni, niemal 100 procent wapnia Do tego zła pielęgnacja i suszara. Po włosach

Jednak jeśli ktoś jest spoza Wro, to może zauważyć sporą różnicę - woda na pewno jest nieco twardsza.

[zaglada]

Witam,
Znalazlam to forum i zaczelam wszytsko czytać. Chciałabym zaczac metode tutaj opisana tzn mycie za pomoca odżywki . Moje wlosy sa w zlym stanie . OD wielu lat prawie ciagle je prostuje. Jak bylam mala byly bardzo krecone potem po scieciu w wieku jakis 9 lat przestaly sie krecic pozniej znou zaczely ale sa sianowate i zawsze bardziej kreca się z jeden strony. chcialabym zacząć się bardziej starać o piękne włosy. Od jakiegos czasu staram sie nie suszyc ich, praktycznie wcale nie używać prostownicy (nie zawsze sie da jak wygladaja jak nie wiadomo co ) Zakuilam tez olejek kokosowy i rycynowy. Wszytsko to używam ale nie widzę spktakularnych efektów. Czasami sie ładnie pokrecą zazwyczaj gdy używam szamponu i odżywki z oriflame dla kreconych wlosowi takiej tez odzywki bez splukiwana. Nie jest to jednak efekt zadawalający. Włosy mam zniszczone i słabe, równieżfarbowane . Nie wiem od czago zacząć, jak im pomóc . Proszę o pomoc

[Eloe77]

Metody opisane na tym forum wymagają przede wszystkim czasu i regularności. Oparte są poniekąd na sposobach naszych babć (oleje, nafta, płukanki), jak i na osiągnięciach kosmetologii i chemii (hydrolizowane proteiny, silikony). Optymalnie skonstruowana mieszanka dla naszych włosów daje efekty. Stawiamy jednak na naturalność składników i wnikanie do wnętrza włosa - to podstawa, bez której włos się nie zakręci.

zawsze bardziej kreca się z jeden strony

To naturalne i wynika choćby z tego, że nie jesteśmy symetryczni.

Wszytsko to używam ale nie widzę spktakularnych efektów

A jak długo używasz i w jakich ilościach? Olej im dłużej na włosie tym lepiej. Nadto musi go byc odpowiednio dużo.
Ja mam włosy lekko przed ramiona i używam około 40 ml olejów jednorazowo.

Czasami sie ładnie pokrecą zazwyczaj gdy używam szamponu i odżywki z oriflame dla kreconych wlosowi takiej tez odzywki bez splukiwana.

Szampony Oriflame są raczej z tych silnych, więc dla kręconych mogą być na dłuższą metę zabójcze. Odżywka może zawierać silikon i niewiele odżywczych składników.

Nie jest to jednak efekt zadawalający.

A co to oznacza dokładnie? Czego byś konkretnie chciała?

Włosy mam zniszczone i słabe, równieżfarbowane . Nie wiem od czago zacząć, jak im pomóc

Na poczatek nie obędzie się bez lektury podlinkowanych w moim podpisie wątków.
Musisz podjąć decyzję, czy jesteś gotowa do naprawdę ciężkiej pracy.
Włosy trzeba poznać i zaprzyjaźnić się z nimi. Pracować nad nimi regularnie i konkretnie.
Trzeba będzie zdecydować się na metodę mycia i odżywianie. Sprawdzić, czego włosom może brakować.
Kiedy już podejmiesz decyzję, zapraszam do wątku pielęgnacyjnego.

[zaglada]

Czuję że jestem zdeterminowana do rozpoczęcia o zdrowei silne włosy.A do tego do pogodzenia z tym, że sąkręcone. Biorę się więc za lekture poszczególnych wątków, już wiele poczytałam ale musze spokojnie poczytać i porobić notatki. Dziękuje za odpowiedź i będę pytać w chwilach zwątpień i kryzysów.
Oleje używam raz w tygodniu pozostawiając na całą noc od jakiś 2 miesięcy. Myślę, że to może za małlo ze względu na to, że włosy są bardzo zniszczone.
Dobrze więc póki co biorę się za lekture jak już będe wiedzieć wiecej zgłosze sie na watek pielegnacyjny.
Jeszcze raz dziekuje

[kasiahanka]

http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...a-w-plynie.htm to jest ta keratyna, czytalam sklad przed kupnem i znalazlam chyba na 4 pozycji hydrolizowana keratyne. no a to ze ma silikon to mnie zasmucilas kurczaki, musze pomyslec co z nia zrobic...
a jeszcze sie zapytam Was o jedwab - czy jest "dobry"? chodzi mi o taki w formie olejku. o inne formy z reszta tez kiedys slyszalam opinie ze wysusza wlosy... a na tym forum rzadko o nim pisza.
i jeszcze jedno pytanie, czy do zmywania nafty konieczny jest szampon?
pozdrowienia

[wrily_curly]

i jedwab, i keratyna (ale te prawdziwe) są dobre dla włosów ale ważna jest ich postać, można je kupić w sklepie z półproduktami i wzbogacać odżywki, dziewczyny nieraz o tym pisały.

co do nafty to nie wiem, ja oleje i amlę na parafinie zmywam odżywką (aktualnie glorią), 2 razy mi wystarczają, kiedy czuję, że w dotyku już są czyste

[my_cookie]

Witam Was Widzę , że Eloe to totalna ekspertka ! Dlatego jako całkiem niedoświadczona zwracam się do Was z prośbą o pomoc.

Gdy byłam mała (2-6 lat) miałam loczki, ale nie takie loczki jak to mają małe dzieci, miałam niesamowicie gęstą czuprynę ! Moje włosy były cienkie, ale było ich tak dużo, że ludzie nie mogli się nadziwić !

Potem, w okolicach szkoły podstawowej zamarzyły mi się dłuuugie włosy. No to miałam Sporo za pupę, sprężynki tylko na ostatnich 10 cm , ale kogo by to obchodziło ! Ważne , że były długie.

W 1 klasie gimnazjum zostały 'radykalnie' ścięte - do łopatek, miałam nadzieję, że zaczną się kręcić tak jak kiedyś ! No , ale cóż - niestety nie Miałam kręcone włosy, ale to nie były żadne sprężynki, można powiedzieć, że mocne fale, lubiłam je, dużo osób się nimi zachwycało, ale ja chciałam mieć "baranka" na głowie !

2 klasa gimnazjum? Nie wiem co się stało, ale zaczęły się rozkręcać. Z dnia na dzień mniejszy skręt.

3 klasa gimnazjum (czyli ostatni rok szkolny, teraz idę do liceum) to była istna walka o dawne włosy. Falują się , może nawet bardziej niż falują, ale ja chce z powrotem moje włosy, chociażby już te sprzed dwóch lat ! I sama nie wiem czemu tak się stało, może to przez dojrzewanie, a może przez szczotkowanie włosów na sucho...

Odkryłam to zakręcone forum stosunkowo niedawno, czytam o tym myciu odżywką, silikonach i w ogóle, ale nadal czuję się pogubiona, co robić ?
Aha, no i jeszcze chciałam napisać, że miałam ostatnio istne piekło ! Włosy wypadały garściami , a muszę dodać, że nigdy nie farbowałam włosów, a prostowałam je dosłownie 4 razy w życiu ! Na szczęście uspokoiły się po odżywce Wax i Belissie, tylko, że teraz nie dość, że cienkie to jeszcze ich tak mało...

• Zdjęcia (wszystkie z sezonu 2009/2010) :
• 1. Listopad 2009 fatalna kondycja włosów, długie, przesuszone i brzydkie...
• 2. Sylwester 2009 , włosy poskręcane - efekt papilotów
• 3. Kwiecień 2010, obcięcie włosów, poprawa
• 4. Czerwiec 2010, włosy jakby lepsze, nadal suche
• 5. Lipiec 2010, wakacje w Hiszpanii, słona woda działała cuda !

[Eloe77]

Napisane przez zaglada

Czuję że jestem zdeterminowana do rozpoczęcia o zdrowei silne włosy

bardzo się cieszę. I dobrze zaczynasz - po pierwsze zgoda na to, że naturalnie są kręcone. Bez tego nic się nie zrobi.

będę pytać w chwilach zwątpień i kryzysów.

Po odpowiedzi na pytania w kwestii pielęgnacji zaprasam już do wątku pielęgnacyjnego

Oleje używam raz w tygodniu pozostawiając na całą noc od jakiś 2 miesięcy. Myślę, że to może za małlo ze względu na to, że włosy są bardzo zniszczone.

Jeśli włosy są bardzo zniszczone, choć na zdjeciu tak to nie wygląda (ale zdjecie umieściłaś bardzo małe ), to oleje nieco "zatuszują" problem. Często lepiej obciąc to, co zniszczone.
Spójrz choćby na moje włosy: tuz przed cg i 7 tygodni od zmiany pielęgnacji i olejowania. Choć włosy już wyglądały lepiej, to i tak, to, co najbardziej zniszczyłam (włosy regularnie rozjaśniałam), nadawało się do obcięcia.
Nadto za olejowaniem winna iśc ogólna zmiana pielęgnacji. Bo cóż z tego, ze olejujesz całą noc, jeśli potem wymywasz większość dóbr silnym szamponem?

Jeszcze raz dziekuje

przyjemnośc po mojej stronie

Napisane przez kasiahanka

http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...a-w-plynie.htm to jest ta keratyna, czytalam sklad przed kupnem i znalazlam chyba na 4 pozycji hydrolizowana keratyne. no a to ze ma silikon to mnie zasmucilas

Czyli keratyna jest Nie ma jednak składu Mogę tylko mniemać, ze silikon jest (bo zwykle jest). Możesz przepisać skład tutaj?
Popatrzymy, co w nim siedzi.

a jeszcze sie zapytam Was o jedwab - czy jest "dobry"? chodzi mi o taki w formie olejku. o inne formy z reszta tez kiedys slyszalam opinie ze wysusza wlosy... a na tym forum rzadko o nim pisza.

Piszą rzadko, bo - jak napisała Wirly, uzywamy tylko naturalnego - w sensie hydrolizowanego.
Jedwabie (te w małych buteleczkach) są produktami wysoce silikonowymi, które oblepiają włos, dając tylko wrażenie zdrowych włosów. Skoro na tym forum wzmacniamy włosy od środka, to jedwab do niczego nam nie jest potrzebny (no, może od czasu do czasu, by podkreslić piękno włosa). Na co dzień to wiele dobrego nie przyniesie.

i jeszcze jedno pytanie, czy do zmywania nafty konieczny jest szampon?

Naftę zmyłam tylko szamponem, ale próbuj, skoro innym udaje się odżywką. Na pewno trzeba uważac z ilością i czasem trzymania.

Napisane przez my_cookie

Widzę , że Eloe to totalna ekspertka !

Wszystko, co opisujesz wskazuje na zmiany w okresie dojrzewania. Jesteś w dośc gorącym czasie całego organizmu i zmian może byc jeszcze sporo.
Nasza płeć sprawia, że zmianiamy się każdego miesiąca - hormony - to one nami rządzą. Pozostaje więc dokładne przyglądanie się sobie.

To, ze piszemy tyle o silikonach i składnikach produktów kosmetycznych nie jest przypadkiem. Nakładamy je na nasze włosy, nie wiedząc często jak naprawdę działają. Obserwacja jest więc konieczna.
Widać, że we włosach jest spory potencjał (na 2 zdjęciu masz silny skręt), o który warto powalczyć. Czyli trzeba przyjrzeć się pielęgnacji i odnaleźć optymalną.
Opisz, jak włosy zachowują się obecnie i dokładnie, produkt po produkcie, czego używasz. W jaki sposób stylizujesz włosy, co na nie nakładasz, w jaki sposób. Czy masz problemy ze skóra głowy? Czy włosy sa wysuszone po szamponie? Czy musisz je obciążać produktami, by nie było na nich nadmiaru puchu? Przy jakiej pogodzie wyglądają na najładniejsze? Kiedy ostatnio byłas z nich zadowolona?

I na początek - wyrzuć szczotkę i kup sobie grzebień z szerokim rozstawem zębów. Powoli odzwyczajaj się od czesania na sucho. W naszym przypadku to zabójstwo dla loków - wbrew temu, co mówia mamy czy fryzjerki czy kolorowe czasopisma. Kręconym służy czesanie wyłącznie na mokro z nałożoną dawką odżywki. Tylko wtedy nie będa się łamać. Odzywka zabezpieczy przed mikrouszkodzeniami.
Sama obecnie czesze się tylko palcami i tylko po nałożeniu odżywki do spłukiwania (czyli co 2-3 dni). Nie mam kołtunów, a włosy mam zdrowe - błyszczą.

Aha, no i jeszcze chciałam napisać, że miałam ostatnio istne piekło ! Włosy wypadały garściami , a muszę dodać, że nigdy nie farbowałam włosów, a prostowałam je dosłownie 4 razy w życiu ! Na szczęście uspokoiły się po odżywce Wax i Belissie, tylko, że teraz nie dość, że cienkie to jeszcze ich tak mało...

Ostatnio czyli kiedy? Jest koniec sierpnia, a Ty miałaś egzaminy końcowe gimnazjum, prawda? Jeszcze jakieś stresy? Problemy z gruczołami (tarczyca), hormonami? Diety, przeprowadzka?
Na te problemy trzeba spojrzeć całościowo (jeśli nie robisz zabiegów na samych włosach) - organizm ma ograniczoną ilośc składników odżywczych i musi je podzielić na całość narządów. Najistotniejsze są funkcje życiowe, więc to o nie organizm walczy i do nich na początku dostarcza mikroelementy i witaminy. Dopiero, gdy podstawy sa zapewnione, resztę daje do pozostałych narządów - choćby do skóry (a włos w końcu do niej należy). Własnie dlatego odżywianie jest ważne.
suplementacja (Belissa, o której pisałaś) jest istotna, ale musi trwać przynajmniej 3 miesiące. potem przerwa i znów można ją stosować. Warto popijać tez co dzień napar z pokrzywy, uzupełniając niedobory witaminy B (pokrzywa ją wypłukuje).
Pamiętaj tez o sportach, świeżym powietrzu - włosy je lubią.

PS. Słona woda działa cuda, ale też wysusza. Na zdjęciu włosy sa bez blasku i dość wysuszone. Lepsza dla nich jest morska bryza i słodka woda.

[my_cookie]

Po pierwsze, bardzo Ci dziękuję Eloe za tak wyczerpującą odpowiedź !

No to teraz przechodzimy do sedna sprawy.
Wyliczając tak w głowie powody stanu moich włosów, stwierdziłam, że to wcale nie takie dziwne , że mam z nimi takie "problemy". Teraz to aż wstyd mi o tym wszystkim pisać, no , ale trzeba... Więc może tak:

Październik 2008 - w szkole epidemia wszawicy, musiałam myć jakimiś specjalnymi profilaktycznymi szamponami, aby nie mieć "problemu"
Wrzesień 2009 - problemy ze skórą głowy, zapalenie łojotokowe skóry bodajże, też specjalne szampony i jakieś specyfiki przepisane przez dermatologa
Grudzień 2009 - słabe wyniki badań krwi, stan przed anemiczny

To takie najpoważniejsze wydarzenia związane z moimi włosami. Stresy były, ale niewielkie, jestem na szczęście jedną z tych osób, którym egzamin nie zaprzątał głowy, wiadomo inne problemy były, no ale w sumie jakie to ja poważne mogłam mieć kłopoty? 16 lat to wcale nie tak dużo, na razie w życiu mam sielankę

Hm.. No i kolejny wstyd. Bo włosy myłam czym popadnie. Myślałam , że jak kupię droższą odżywkę to wszystko będzie super, no niestety nie jest tak kolorowo
Włosy myłam najczęściej Pantene, myłam, bo już wyrzuciłam, dzięki wam wiem, że to najgorsze co mogłam robić włosom
Odżywka dla loków i fal - też Pantene, ta jednak spisywała się całkiem dobrze, włosy nigdy się nie sklejały i były w miarę ładne.
Potem nadszedł czas na balsam dla loków i fal z Nivei... Skończyło się tak, że połowa wylądowała w koszu, strasznie źle działał na moje włosy, były posklejane i nieświeże chociaż nie nakładałam go wcale dużo.
I w końcu przyszła moja "wymarzona" odżywka L'Oreal Professional Tecni.Art Spiral Splendour , była ok, ale działała w sumie tak samo jak Pantene, a była o 40 zł droższa więc wróciłam do tej tańszej ...

No i tak sobie powoli niszczyłam włosy dopóki fryzjerka nie poleciła mi odżywki Wax, tej zagranicznej, zaraz kupiłam sobie najmniejszy "kubeczek" i wypróbowałam, włosy rzeczywiście były jakieś inne, ale bez rewolucji, niedawno skończyłam ten mały kubełek i kupilam sobie taki 480 g, muszę stwierdzić, że włosy nie wypadają, to jest wypadają, ale w granicach przyzwoitości Fryzjerka powiedziała mi także o robieniu żelu lnianego,a że chciałam o nim więcej przeczytać, trafiłam na to forum

Mam cienkie i nieprzyzwoicie suche włosy (tak powiedziała fryzjerka).

Rozumiem, że powinnam zrezygnować z silikonów, jednak mam jeszcze całe 480 g Waxu który ma taki skład :
Aqua, Cetearyl Alcohol, Sodium Lauryl Sulfate, Methyl Paraben, Citric Acid, Methylchloroisothiazolino ne and Methylisothiazolinone, Magnesium Chloride, Magnesium Nitrate

Radzisz go wykorzystać i potem zacząć "dietę bezsilikownową" czy to nie ma sensu i po prostu muszę zacząć od razu, a Wax powinien wylądować w koszu.

Jak widać naprawdę jestem pogubiona ... Mam nadzieję, że napisałam to chociaż w miarę jasno

Pozdrawiam i dziękuję za pomoc !

[kasiahanka]

sklad keratyny:
Aqua, alcohol denat., cocamidopropyl betaine, quaternium-80, polyvinylcaprolactam, hydrolyzed keratin, polysorbate 20, retinyl palmitate, tocopherol, linoleic acid, paba, parfum, methylchloroisothiazolino ne, methylisothiazolinone, C.I. 19140, benzyl salicylate, amyl cinnamal

uff straszne nazwy... i wymyslilam ze skoro ma silikon to zostawie ja sobie na zime
a ja wlasnie przed chwilka nalozylam sobie na wlosy nafte i powiem Wam ze mam swietny skret po niej! normalnie sprezynki! jest moze jakis kosmetyk ktory jest podobny w konsystencji do nafty? tylko zeby wlosy nie wygladaly po nim jak tlusciochy

---------- Dopisano o 13:55 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

my_cookie, masz super fryzjerke! w zyciu nie slyszalam zeby jakas poradzilia zeby stosowac Wax albo cos naturalnego - zel lniany! Powiedz z jakiego jestes miasta? Moze z Wrocka? jak tak, to daj namiary na fryca
Pozdrowienia

[my_cookie]

my_cookie, masz super fryzjerke! w zyciu nie slyszalam zeby jakas poradzilia zeby stosowac Wax albo cos naturalnego - zel lniany! Powiedz z jakiego jestes miasta? Moze z Wrocka? jak tak, to daj namiary na fryca
Pozdrowienia

Chciałabym być z Wrocławia Mieszkam na śląsku w małym miasteczku, a fryzjerka ma salon na obrzeżach tego miasta, widać, że niesamowicie pasjonuje ją fryzjerstwo , jest młoda , kto wie, może pisze na Wizażu

[Anna_Maria14]

Moje naturalne włosy sa proste, ale w wieku dojrzewania zaczęły sie kręcic z czasem gdy rosły mniej sie krecily i wydaje mi sie ze im dłuższe włosy tym cięższe i mniej sie kręca. Teraz mam włosy do łopatek i kreca mi sie polowa wlosów ta z koncowkami a odrastaja proste nie chce zeby sie prostowaly bo zrobi mi sie pusz. Ale wazne tez jest nawilzanie i pozostawianie ich samodzielnie do wyschniecia nie uzywac suszarki!!!

[Eloe77]

My_cookie wszystko, co opisałaś, nie pozostaje bez wpływu na włosy. Jeśli jeszcze nie obcinałaś włosów od 2008 roku, to pamiętają one tamte wydarzenia.
Zasada jest prosta - zniszczonego włosa nie da się odbudować (podobnie z końcówką, która się rozdwaja) - najlepiej obciąć.
Anemia to spory problem - brak żelaza, które jest bardzo potrzebne włosom. Musisz się więc skupić na walce o zdrowy organizm i dodatkowo o piekne włosy.

Cóż - cena odżywki nie świadczy niestety o jej przydatności do włosów. Wiele produktów, których używam kosztuje grosze. Są też i takie, które kosztują sporo, a mają kilka składników na krzyż. Jednak te składniki to sama natura, którą moje włosy kochają. Dlatego tak ważna jest znajomość składu produktu, ktory stosujemy.

dla fryzjerki, bo mało która ma świadomośc, że istnieje coś takiego jak żel lniany. Na forum jest o nim cały wątek. To najbezpieczniejszy z żeli do włosów. nadto może byc używany jako odżywcza maseczka do włosów.

Wax... cóż, fryzjerka poleciła Ci akurat najgorszy z możliwych. Tutaj na forum króluje Biowax (kiedyś mówiłyśmy o nim "polski wax"). Tym, który masz możesz umyć włosy w ten sposób wykończyłam swój (też go na początku miałam).
Dlaczego jest najgorszy z możliwych? Ze względu na wyboldowany składnik:
Aqua, Cetearyl Alcohol, Sodium Lauryl Sulfate, Methyl Paraben, Citric Acid, Methylchloroisothiazolino ne and Methylisothiazolinone, Magnesium Chloride, Magnesium Nitrate.
On wiąże brud i pozwala łatwiej zmyć odżywkę, jednak wysusza też kręcone. Własnie ze względu na niego - SLS - większośc kręconowłosych rezygnuje z szamponów (obecny w niemal każdym szamponie czy żelu pod prysznic).
Nadto - odzywka nie ma w sobie nic ciekawego. Wykorzystaj ją do nauki mycia włosów odżywką, a jeśli skalp będzie Cię po niej swędział - wyrzuć lub zastosuj jako 1 o do techniki mycia typu OMO. Możesz go więc wykorzystać już do rozpoczęcia cg.

Napisane przez kasiahanka

sklad keratyny:
Aqua, alcohol denat., cocamidopropyl betaine, quaternium-80, polyvinylcaprolactam, hydrolyzed keratin, polysorbate 20, retinyl palmitate, tocopherol, linoleic acid, paba, parfum, methylchloroisothiazolino ne, methylisothiazolinone, C.I. 19140, benzyl salicylate, amyl cinnamal

Jest denat Dzięki niemu łatwiej płyn się rozprowadza, ale też nie ma w tym płynie nieczego, co zrównoważyłoby jego potencjał wysuszający.
q-80 to silikon.
Nie będę dalej rozkładać elementów składu, bo to nie wątek na to. Ale najważniejsze juz mamy - 2 składniki, na które uważamy szczególnie, bo 1- wyszusza, 2 - oblepia włos.

i wymyslilam ze skoro ma silikon to zostawie ja sobie na zime

To dobry pomysł, ale pamitaj o silnym nawilżaniu/odżywianiu włosów, by zrównoważyć działanie denata. Stosuj dużo olejów i emolientów, gdy chcesz spryskać tym włosy inaczej możesz je wysuszyć.

a ja wlasnie przed chwilka nalozylam sobie na wlosy nafte i powiem Wam ze mam swietny skret po niej! normalnie sprezynki! jest moze jakis kosmetyk ktory jest podobny w konsystencji do nafty? tylko zeby wlosy nie wygladaly po nim jak tlusciochy

A jak Twoje włosy reagowały po silikonach? Nafta oblepia włos i działa na jego powierzchni, stąd "powinowactwo" do silikonów.
Druga rzecz, jaka przychodzi mi do głowy to olejek kokosowy lub migdałowy. Nakładałaś już oleje?

Napisane przez Anna_Maria14

Moje naturalne włosy sa proste, ale w wieku dojrzewania zaczęły sie kręcic z czasem gdy rosły mniej sie krecily i wydaje mi sie ze im dłuższe włosy tym cięższe i mniej sie kręca. Teraz mam włosy do łopatek i kreca mi sie polowa wlosów ta z koncowkami a odrastaja proste nie chce zeby sie prostowaly bo zrobi mi sie pusz. Ale wazne tez jest nawilzanie i pozostawianie ich samodzielnie do wyschniecia nie uzywac suszarki!!!

Poniekąd masz rację, poniekąd nie.
Włosy moga prostowac się pod wpływem ciężaru, jak równiez pod wpływem braku optymalnej pielęgnacji. Włosy mogą Ci się puszyć, ponieważ sa niedostatecznie nawilżone i/lub zabezpieczone przed utratą wody. Zrewiduj dokładnie swoją pielęgnację.
Suszarka nie jest groźna, jeśli wiesz, jak jej używać - ja uzywam każdorazowo, ale na najmniejszej prędkości i z chłodnym nawiewem na zmianę z lekko ciepłym. Włosy mam zdrowe i błyszczące.

[kasiahanka]

po silikonach wlosy byly obciazone i baaardzo szybko sie przetluszczaly, jak jeszcze nie wiedzialam o tym forum to czasem stosowalam zwykly zel pod prysznic do mycia glowy, bo juz miala dosyc tych wszystkich szamponow...
poki co to stosuje tylko olej rycynowy - maska na noc. ale on jest bardzo ciezki i taki 'sztywny', wiec nie daje fajnego efektu . niebawem bede jechala do Wrocka (poprawki:/ ) to zakupie sobie ojejek kokosowy
i chcialam powiedziec ze ta odzywka Joanny mak i bawelna jest rewelacyjna! nie dosc ze pachnie przepieknie to jeszcze dziala jak stylizator, nawet (a wlasciwie u mnie to tylko bo) na suche wlosy. uwielbiam CG
Jeszcze mam dzisiaj jedno pytanko: moje wlosy ogolnie nie potrzebuja czestego mycia - raz na 3 dni spokojnie bym wytrzymala. tylko nie wiem czy one moga wytrzymac tyle bez nawilzajacych odzywek? chodzi mi o to, ze przez te kilka dni to moge je odzywiac jedynie powierzchownie - odzywki b/s, zel lniany itp, ale gruntownego nawilzenia nie dostana (Wax, olej, mycie odzywka).

[my_cookie]

Nie no to obcinane były Nawet po Hiszpanii , na początku sierpnia byłam u fryzjerki, aby podciąć zniszczone przez sól końcówki

Czyli jak, kupić sobie jakiś szampon, aby oczyścić skórę głowy np. Joanna Naturia Szampon z pokrzywą i zieloną herbatą ,a następnie mogę próbować myć tym moim Waxem tak ? Później nałożyć jakąś odżywkę na włosy bez spłukiwania. Dobrze zrozumiałam ?

Bo w sumie to od razu mogę dać sobie spokój z tym moim Waxem i kupić tą emulsję Gloria, w końcu jakieś straty muszą być Jak radzisz?

[Eloe77]

Napisane przez kasiahanka

poki co to stosuje tylko olej rycynowy - maska na noc. ale on jest bardzo ciezki i taki 'sztywny', wiec nie daje fajnego efektu

Możesz olejek rycynowy podgrzać np. na szklance/kubku z gorącym płynem (porcję nalewasz na spodeczek i nakrywasz nim kubek/szklankę).
Możesz też zmieszać go z oliwą z oliwek - łatwiej się rozprowadzi.

Jeszcze mam dzisiaj jedno pytanko: moje wlosy ogolnie nie potrzebuja czestego mycia - raz na 3 dni spokojnie bym wytrzymala. tylko nie wiem czy one moga wytrzymac tyle bez nawilzajacych odzywek?

Oczywiście, ze mogą, szczególnie, że będziesz nakładać odżywki b/s.
Teraz to już zapraszam Cię do wątku o pielęgnacji.

Napisane przez my_cookie

Czyli jak, kupić sobie jakiś szampon, aby oczyścić skórę głowy np. Joanna Naturia Szampon z pokrzywą i zieloną herbatą ,a następnie mogę próbować myć tym moim Waxem tak ? Później nałożyć jakąś odżywkę na włosy bez spłukiwania. Dobrze zrozumiałam ?

Na początek dokładnie oczyszczasz włosy i możesz od razu nałożyć odżywkę d/s, a potem b/s. Podczas kolejnego mycia możesz już umyć tylko Waxem. Szampon, jeśli chcesz być cg, przyda sie tylko od czasu do czasu.

Bo w sumie to od razu mogę dać sobie spokój z tym moim Waxem i kupić tą emulsję Gloria, w końcu jakieś straty muszą być Jak radzisz?

Jak wolisz. Ja nie lubię marnotrawstwa, więc wykorzystałam do końca.
Emulsja Glorii jest w sumie mało wydajna, polecałabym raczej Hegron albo Mrs. Potters balsam (mają po 500 ml i są bardziej rozwodnione), ale co kto lubi
Na pewno przyda Ci się jeszcze jakaś odżywcza odżywka d/s, bo na tę chwilę jej nie masz.
A skoro zdecydowałaś się na pielęgnację, to zapraszam do wątku pielęgnacyjnego. Zacznij od 1 posta - tam znajdziesz sporo ważnych informacji (łącznie ze spisem produktów całkowicie zgodnych z cg).

[my_cookie]

Ok, dziękuję

[nagi_aniolek]

Mam ten sam problem. Moja mama ma loki, mi zaczęły się kręcić dopiero pod koniec gimnazjum/na początku liceum, coraz mocniej i mocniej. Teraz im przeszło

Pielęgnacji nie zmieniłam a chyba nawet teraz jest lepsza niż wcześniej, używam częściej odżywek/masek, kiedyś prostowałam włosy dość często a mimo to się mocno kręciły, teraz prostuję bardzo rzadko, jedyne co się zmieniło to to, że od połowy 2008 roku zaczęłam brać tabletki anty, teraz jest pierwszy miesiąc od kiedy nie biorę ale nie wiem czy to faktycznie ma jakiś (tak duży?) wpływ. Jak dzisiaj przeczytałam, że anty mogą działać na włosy to jakby się zastanowić stopniowo przestawały mi się kręcić właśnie od kiedy zaczęłam je brać. Receptę na ładne loki mam ciągle tę samą - pianka + dyfuzor (zimne powietrze). Kiedyś wychodziły idealne, równiutkie loki, teraz - wykręcone we wszystkie strony loko-fale

Używam od zawsze pianki do loków z Welli
Szampony i odżywki bardzo różnie, teraz mam Head&Shoulders nawilżenie pielęgnacja suchej skóry głowy i odżywkę 'wielokierunkowy zabieg pielęgnacyjny' Kemon

Włosy w czasie kiedy przestały się kręcić nigdy nie były farbowane (dopiero kilka dni temu lekko je rozjaśniłam po raz pierwszy) więc nie to było przyczyną.

W najlepszej kondycji i skręcie były w 2007 i 2008r natomiast zauważalna zmiana w kręceniu się (na minus) była już w 2009 i trwa do dziś

1. lipiec 2007
2. sierpień 2008
3. wrzesień 2008
4. grudzień 2009
5. luty 2010
6. maj 2010
7. maj 2010

[kasiahanka]

nie wiem czy to ma jakies znaczenie, ale jak ja bralam tabletki anty - cilest, to po niecalym roku zaczely mi sie wlosy falowac a nie krecic (a normalnie mam krecone) i zrobily sie calkowicie inne. potem mialam przerwe w tabletkach (chyba pol roku) i nastepnie zaczelam znowu brac tylko inne, podobno nowsze i o lagodniejszym skladzie i mniejszej dawce hormonow - novynette. i mniej wiecej od tego czasu (jeszcze bylo scinanie u fryzjera bo myslalam ze to cos da i wlosy troche sie odswieza) zaczeli mi sie powoli znowu skrecac, nie tak intensywnie, bo byly krotkie ale lepiej. moze faktycznie od tych "silnych" tabletek wlosy mi sie wyprostowaly troche...
a moje zdjecia znajdziesz na poprzedniej stronie
dodam ze od 3 tyg stosuje metode CG (powiedzmy ze prawie w 100% zgodna) i juz widac duza poprawe warto zaczac ja stosowac
moze podetnij wlosy kilka cm zeby odzyly i zacznij tez stosowac ta metode to po kilku tyg zobaczysz ile to da

[Eloe77]

Napisane przez nagi_aniolek

Pielęgnacji nie zmieniłam a chyba nawet teraz jest lepsza niż wcześniej

Jeśli pianka, szampon H&S oraz odżywka Kemon, której składu nie mam , to jedyne kosmetyki, to Twojej pielęgnacji nie można nazwać dobrą

używam częściej odżywek/masek

Jak często i jakich?

jedyne co się zmieniło to to, że od połowy 2008 roku zaczęłam brać tabletki anty

Moje włosy też reagowały na pigułki. A działają na włosy, ponieważ zawierają dawkę hormonów. Skoro zaburzenia widoczne są na skórze, a włos do niej należy, to raczej reakcja jest nieunikniona (choć oczywiście może jej nie być lub może mieć różne natężenie).

Receptę na ładne loki mam ciągle tę samą - pianka + dyfuzor (zimne powietrze). Kiedyś wychodziły idealne, równiutkie loki, teraz - wykręcone we wszystkie strony loko-fale.
Używam od zawsze pianki do loków z Welli

Nie wiem, której konkretnie. Wśród "bezpiecznych" pianek jest i pianka Welli, ale bez składu naprawdę ciężko cokolwiek powiedzieć.
dobrze, ze przynajmniej powietrze chłodne

W najlepszej kondycji i skręcie były w 2007 i 2008r natomiast zauważalna zmiana w kręceniu się (na minus) była już w 2009 i trwa do dziś

Za ten stan odpowiadać może wszystko, ale winiłabym głównie Twoją pielęgnację. Widać, ze włosom brak emolientów, być może nawet protein. Odżywka odżywce i masce nierówna. Przemyśl swoją pielęgnację, a teraz zapraszam Cię do lektury pigułki i FAQ, byś nieco przybliżyła sobie temat odpowiedniej pielęgnacji kręconych.

[nagi_aniolek]

Napisane przez Eloe77

Jeśli pianka, szampon H&S oraz odżywka Kemon, której składu nie mam , to jedyne kosmetyki, to Twojej pielęgnacji nie można nazwać dobrą

nie nie, oczywiście, że nie, ale to jest moja podstawowa podstawa. nie twierdzę, że moja pielęgnacja jest dobra bo zdaję sobie sprawę, że nie jest, ale jest zdecydowanie lepsza niż wtedy kiedy włosy kręciły mi się mocno, bo można powiedzieć, że wtedy używałam tylko szamponu, pianki i raz na jakiś czas (tydzień/dwa) jakiejś odżywki.

skład odżywki Kemon: aqua, cetearyl alcohol, dimethicone, amodimethicone, glycerin, behentrimonium chloride, parfum, cetrimonium chloride, gossypium herbaceum seed extract, thymus vulgaris extract, bisabolol, calendula officinalis extract, panthenol, aloe barbadensis, prunus amygdalus dulcis oil, tocopheryl acetate, hydrolyzed wheat protein, sodium pca, retinol, ceteareth-20, propylene glycol, trideceth-12, lauramine oxide, hydroxyethylcellulose, propylparaben, methylparaben, ethylparaben, imidazolidinyl urea, polysorbate-80, sodium methylaparaben, sodium dehydroacetate, sorbic acid, tetrasodium edta.

odżywkę dostałam od mojego fryzjera więc wydawało mi się, że powinna być ok, włosy wydają się być w lepszej kondycji, łatwiej się rozczesują

Jak często i jakich?

odżywka praktycznie po każdym myciu, raz na jakiś czas robię maskę domową nawilżającą np z przepisów dziewczyn na wizażu lub nakładam którąś z drogeryjnych.

używam też jedwabiu do włosów z Biosilku, w planach mam kupno Waxu do włosów zniszczonych i jakiejś konkretnej maski.

Moje włosy też reagowały na pigułki. A działają na włosy, ponieważ zawierają dawkę hormonów. Skoro zaburzenia widoczne są na skórze, a włos do niej należy, to raczej reakcja jest nieunikniona (choć oczywiście może jej nie być lub może mieć różne natężenie).

moja cera po tabletkach się raczej polepszyła, za to włosy jak widać nigdy nie pomyślałam, że tabletki mogą mieć wpływ na włosy, zwłaszcza że moja bratowa bierze od dawna i ma piękne bujne loki, ale jak widać to zależy

Nie wiem, której konkretnie. Wśród "bezpiecznych" pianek jest i pianka Welli, ale bez składu naprawdę ciężko cokolwiek powiedzieć.
dobrze, ze przynajmniej powietrze chłodne

skład pianki Wella : aqua, propane, butane, PVP, VP/VA copolymer, isobutane, phenoxyethanol, PEG-40 hydrogenated castor oil, polyquaternium-16, laureth-4, chitosan, dimethicone, isododecane, disodium EDTA, methylparaben, formic acid, parfum, cetrimonium chloride, dimethiconol, linalool, hexyl cinnamal, limonene, citronellol, benzyl salicylate, butylphenyl methylpropional, polyaminopropyl biguanide.

ta pianka najlepiej współpracuje z moimi włosami, używam jej od kilku lat i naprawdę nie chciałabym jej zmieniać.

Za ten stan odpowiadać może wszystko, ale winiłabym głównie Twoją pielęgnację. Widać, ze włosom brak emolientów, być może nawet protein. Odżywka odżywce i masce nierówna. Przemyśl swoją pielęgnację, a teraz zapraszam Cię do lektury pigułki i FAQ, byś nieco przybliżyła sobie temat odpowiedniej pielęgnacji kręconych.

oczywiście, poczytam, dziękuję! bardzo bym chciała, żeby moje włosy wróciły do dawnej formy.. na jutro mam umówionego fryzjera więc przegadam z nim moją pielęgnację, podetnę trochę włosy, zniszczone końcówki i zobaczymy co z tego wyjdzie.


edit: byłam u fryzjera, powiedział, że mam przesuszone włosy od rozjaśniania i muszę mocno nawilżyć, ale nie są zniszczone. podcięłam, wycieniowałam i wyglądają zdecydowanie lepiej dostałam szampon i odżywkę Artego, Easy Care, Aqua Plus, podobno są świetne i dobrze nawilżają, na KWC szampon też ma dobre opinie. zobaczymy jak się sprawdzą

[biedronka91]

U mnie też tego typu tragedia.
Włosy zawsze mi się falowały (grube, podatne na skręt, wilgoć), nie używam słowa kręciły, bo bym przesadziła.
Zaczęłam prostować, trwało to dobre 4 lata i od 2 nie prostuję.
Nie są idealnie proste, ale jednak, nie falują się prawie wcale. Kiedyś mogłam nakręcić włosy na wałki i trzymały kilka dni. Teraz nawet godziny nie wytrzymają mocnego skrętu, rozwalają się i zostają fale.
Prostownica to zło!

[Pani Barokowa]

Hej Pisałam w tym wątku jakiś czas temu, że włosy mi się nie kręcą, ale jakieś parę lat temu się kręciły. Niedawno jednak byłam u fryzjera, wycieniowałam włosy (zwykle miałam równo ścięte) i... zaczęły się falować! Nie są to może loki, ale delikatne fale. Niestety włosy się prostują się przez noc i rano i nie mogę się cieszyć falami Tzn. robię tak: myję włosy, czekam aż same wyschną i idę spać. Rano niestety się już nie kręcą Próbowałam inaczej: spać ze związanymi włosami, spać z mokrymi rozpuszczonymi włosami, spać z mokrymi związanymi włosami... ale to nic nie daje. Nie wiecie co robić?

[Sesja]

przeczytalam duża czesc wątku i polecacie duzo preparaow. Moim problemem są słabe cienkie wlosy, które nie chca rosnąc, sket jest tez duzo mniejszy. Prosze Was moze macie taki swój niezbędnik, który mi pomoże. Bardzo proszę o rady. Zaznaczam ze uzywam czesto suszarki i pianki do stylizacji wlosów.

[Eloe77]

Napisane przez nagi_aniolek

skład odżywki Kemon: aqua, cetearyl alcohol, dimethicone, amodimethicone, glycerin, behentrimonium chloride, parfum, cetrimonium chloride, gossypium herbaceum seed extract, thymus vulgaris extract, bisabolol, calendula officinalis extract, panthenol, aloe barbadensis, prunus amygdalus dulcis oil, tocopheryl acetate, hydrolyzed wheat protein, sodium pca, retinol, ceteareth-20, propylene glycol, trideceth-12, lauramine oxide, hydroxyethylcellulose, propylparaben, methylparaben, ethylparaben, imidazolidinyl urea, polysorbate-80, sodium methylaparaben, sodium dehydroacetate, sorbic acid, tetrasodium edta.

odżywkę dostałam od mojego fryzjera więc wydawało mi się, że powinna być ok, włosy wydają się być w lepszej kondycji, łatwiej się rozczesują

I nic w tym dziwnego,ze łatwiej się rozczesują - wysoko są w niej silikony, dzięki którym włosy wyglądają na zdrowsze, gładsze, błyszczące. Ale to tylko pozory od mycia do mycia.
Przed nimi emolient, który działa dość podobnie, wygładzając włosy i zabezpieczając przed ucieczką wody. Jest też humektant, który reguluje ilość wody we włosie i pozwala (akurat ten) przenikać składnikom do wnętrza włosa. Nadto antystatyk, który sprawi, ze łatwiej rozprowadzisz odżywkę na włosie, a potem ją zmyjesz (to, co się wodą zmyć da).
Zaznaczyłam zapach, który jest zwykle w ilości ok. 0,5 % w składzie. Wszystko co po nim jest w jeszcze mniejszych ilościach, więc zwykle nie ma znaczenia.
I co teraz sądzisz o tej odzywce?

raz na jakiś czas robię maskę domową nawilżającą np z przepisów dziewczyn na wizażu

I to własnie dzięki nim możesz utrzymać włosy w jako-takiej kondycji.

używam też jedwabiu do włosów z Biosilku

Ten jedwab to też sam silikon.
Oczywiście silikony nie są złe, ale trzeba prócz nich dawać włosom jeść i pić. Ponieważ nie dostają tego od Ciebie (Kemon wybitnie treściwy nie jest, choć z pozoru wydaje się, że składników jest mnóstwo. Cóż z tego, skoro po zapachu i silikonach), są przesuszone.
,

w planach mam kupno Waxu do włosów zniszczonych i jakiejś konkretnej maski

Biowax do zniszczonych lub wypadających jest bardzo fajną odżywką.
Uważaj na maski, bo zwykle maja więcej silikonów niż odżywczych składników. Mają zadziałać natychmiast, więc dają iluzję zdrowia. Ale to tylko iluzja i, jeśli stosuje się silikony, trzeba o tym pamiętać.

moja cera po tabletkach się raczej polepszyła, za to włosy jak widać nigdy nie pomyślałam, że tabletki mogą mieć wpływ na włosy, zwłaszcza że moja bratowa bierze od dawna i ma piękne bujne loki, ale jak widać to zależy

Mogą, tak samo jak hormony maja wpływ na ciało.
Jeśli przed stosowaniem pigułek obserwowałaś zmiany we włosach zgodnie z cyklem (pogorszenie stanu włosów, skrętu przed miesiączką), to dość prawdopodobne, że na początku stosowania i po odstawieniu się zbuntują.
Jednak stosowana pielęgnacja nie jest bez wpływu.

skład pianki Wella : aqua, propane, butane, PVP, VP/VA copolymer, isobutane, phenoxyethanol, PEG-40 hydrogenated castor oil, polyquaternium-16, laureth-4, chitosan, dimethicone, isododecane, disodium EDTA, methylparaben, formic acid, parfum, cetrimonium chloride, dimethiconol, linalool, hexyl cinnamal, limonene, citronellol, benzyl salicylate, butylphenyl methylpropional, polyaminopropyl biguanide.

ta pianka najlepiej współpracuje z moimi włosami, używam jej od kilku lat i naprawdę nie chciałabym jej zmieniać.

Widzę, ze denata nie ma. Ma jednak polimery, co do których nie mam pewności, czy zostaną zmyte przez wodę lub odżywkę. Pamiętaj, by co jakiś czas myc włosy prostym szamponem z sls (to gdybyś zdecydowała się na mycie odżywką lub delikatnym szamponem).

na jutro mam umówionego fryzjera więc przegadam z nim moją pielęgnację, podetnę trochę włosy, zniszczone końcówki i zobaczymy co z tego wyjdzie

Pamiętaj, że wielu fryzjerów podobnie jak sprzedawców, może chcieć po prostu sprzedać Ci produkt.
Nadto - wielu z nich nie wie, co naprawdę siedzi w składzie produktów, które używają (albo wie, ale o tym nie mówią).

edit: byłam u fryzjera, powiedział, że mam przesuszone włosy od rozjaśniania i muszę mocno nawilżyć, ale nie są zniszczone. podcięłam, wycieniowałam i wyglądają zdecydowanie lepiej

To się cieszę

dostałam szampon i odżywkę Artego, Easy Care, Aqua Plus,

Nie wiem. Ja się nie wypowiem, póki nie zobaczę składu.

[Eloe77]

Biedronka91] jeśli nie obcięłaś jeszcze włosów, które prostowałaś, to nadal mogą być zbyt zniszczone, by próbować się kręcić.
Sprawdź też w jaki sposób miałaś obcięte włosy, gdy się kręciły i jakiej były długości. Dla prostych najlepsze jest zwykle cięcie proste, dla kręconych - cieniowanie.
Jeśli włosy się falują to muzą tez mieć swoją długość - takie do ramion mogą się jedynie wywijać. Sprawdź, jak to wygląda u Ciebie.

Może też być tak, ze w trakcie tych lat przeszłaś zmiany hormonalne, które sprawiły, że zmienił się organizm. Wówczas nie wiem, czy wiele poradzimy