2009-04-22, 14:46 | #1 | |
Zakorzenienie
|
Jesteś otyły-płącisz więcej...
No właśnie, czytałam dziś artykuł, który mnie nieco zaskoczył.
Cytat:
Uważcie, ze to sprawiedliwe (bo przeciez taka osoba zajmuje wiecej miejsca), ze to dysryminacja (dyskryminacja osob otyłych)? Źródło: http://gospodarka.gazeta.pl/gospodar...pasazerow.html --------- Edit: w tytule miało być oczywiście "płacisz".
__________________
Gdy już posmakowałeś lotu, zawsze będziesz chodzić po ziemi z oczami utkwionymi w niebo, bo tam właśnie byłeś i tam zawsze będziesz pragnął powrócić. Chciałbym poznać człowieka, który wymyślił seks, żeby zobaczyć nad czym teraz pracuje Edytowane przez layla_lbn Czas edycji: 2009-04-22 o 14:50 |
|
2009-04-22, 15:13 | #2 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Jesteś otyły-płącisz więcej...
Cytat:
Nie uwazam, zeby to byla dyskryminacja - rozroznienie klientow i inne ceny uslug narzucaja firmy ubezpieczeniowe.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|
2009-04-22, 15:22 | #3 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: poznań
Wiadomości: 2 629
|
Dot.: Jesteś otyły-płącisz więcej...
już o tym dawno czytałam i imo dobry pomysł. trochę na pewno byłyby (będą?) problemy właśnie z tym, że 99kg nie płacisz, ale 100 już tak, bo to w sumie trochę dziwne.
jeśli ktoś jest serio tak otyły, że zajmuje swoje miejsce i jeszcze trochę czyjegoś, to faktycznie powinien płacić za dwa. no bo chyba nie chciałabyś siedzieć na połowie miejsca, za które płacisz? albo powinny być powiedzmy ze 2 szersze siedzenia w samolotach, co oczywiście też byłoby trudne do zrealizowania.
__________________
weź wyciągnij wnioski, życie to nie konkurs piękności. WYMIANKA KOSMETYCZNA! WYMIANKA CIUCHOWA!
|
2009-04-22, 15:25 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: LBN:):):):)
Wiadomości: 4 352
|
Dot.: Jesteś otyły-płącisz więcej...
jak dla mnie to raczej dyskryminacja a w kazdym razie przykrosc
przeciez osoba wazaca 100 kg nie zajmuje dwoch miejsc ani poreczy sama wiem bo moje BMI przekracza 30 i spokojnie mieszcze sie na jednym miejscu, korzystam z rózych form komunikacji i nie bylo tak zebym komus przestrzen zajmowala :/ Edytowane przez madzia_g Czas edycji: 2009-04-22 o 15:27 |
2009-04-22, 15:28 | #5 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 4 852
|
Dot.: Jesteś otyły-płącisz więcej...
Cytat:
no i gdyby były te szersze siedzenia to i tak byłyby z pewnością droższe. |
|
2009-04-22, 16:01 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Z betonowej dzungli ...
Wiadomości: 4 876
|
Dot.: Jesteś otyły-płącisz więcej...
Jestem jak najbardziej za tego typu polityka cenowa, wrecz uwazam, ze wszystkie linie lotnicze powinny sie do niej zastosowac. Jedyne co bym zmienila, to kryteria - nie waga, lecz wymiary.
Mialam okazje doswiadczyc, co to znaczy spedzic ok. 10h lotu transatlantyckiego obok osoby otylej i niestety (nie chce nikomu tutaj robic przykrosci), ale komfort mojej podrozy BARDZO na tym ucierpial. Nie widze nic obuzajacego, w tym, ze linie lotnicze, chca uregulowac ta kwestie. Dlaczego niby osoby z "normalna" waga i wymiarami maja sie "poswiecac" dla tych, ktore swoich nie kontroluja? |
2009-04-22, 16:06 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 4 190
|
Dot.: Jesteś otyły-płącisz więcej...
ja mysle ze to dobry pomysl. Czy to dotyczy samolotow czy ciuchow. Kiedys lecialam samolotem, 2 rzedy przede mna siedziala mocno otyla kobieta, poszla do lazienki, wrocila i doslownie skoczyla na swoje siedzenie. Samolotem zatrzeslo! no myslalam, ze padne, odczucie jakby byly turbulencje. Wiec mysle, ze jak najbardziej niech placa wiecej.
To samo dotyczy ubran. Dlaczego ja noszac rozmiar S/M mam placic tyle samo za cos co osoba noszaca rozmiar XL etc? przeciez na wieksze ciuchy schodzi wiecej materialu. Chociaz w paru sklepach spotkalam sie wlasnie z tym, ze im wiekszy rozmiar tym cena wyzsza
__________________
|
2009-04-22, 16:10 | #8 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jesteś otyły-płącisz więcej...
Im chodzi o to, ze im ciezszy pasazer/pasazerowie , tym ciezszy w rezultacie samolot..a im ciezszy jest, tym wiecej paliwa spala....wiec taki lot staje sie bardziej kosztowany dla linii lotniczych. Niech te 100 miejsc w samolocie zajmie 100 osob ktore waza dajmy na to 100kg...To jest spora roznica, gdyby te same miejsca zajely osoby wazace np.80kg...
Dlatego tez sa te wszelkie restrykcje dotyczace bagazu, nadplaty za nadbagaz. Poza tym czesc linii robi oszczednosci pozbywajac sie zbednego balastu z samolotu, wymienia np. wozki do rozwozenia posilkow na lzejsze, zabiera mniej wody.... Dlaczego wiec nie mieliby nie zarobic paru groszy na kims kto zajmuje poltora siedzenia?
__________________
http://www.aspoleczna.pl Mój blog http://www.angtest.pl Testy z angielskiego! http://wojnowski.net.pl Blog o Wordpresie |
2009-04-22, 16:16 | #9 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 937
|
Dot.: Jesteś otyły-płącisz więcej...
Cytat:
bo dla mnie to jest bynajmniej absurdalne. Może niech tez buty bedą róznych cenach, bo zawsze to wiecej troche trzeba danego materiału. A dziewczyny aby kupować taniej bedą albo sie głodowały (po co przepłacac xD) albo chodziły w za małych rzeczach... Paranoja. A o do tematu to uwazam ze najlepszy byłby pomysł zeby były jakies większe, droższe siedzenia. Bo jak ktoś sie "wylewa" z siedzenia i jest mu w nim ciasno ze nie może oddychac to czemu ma płacić drożej ? Przeciez nie jest mu wygodniej. Ale rozumiem tez szczupłe osoby którym to przeszkadza. |
|
2009-04-22, 16:21 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
|
Dot.: Jesteś otyły-płącisz więcej...
Albo powinno być też tak, że osoba która nie mieści się w fotelu z powodu obfitszych kształtów powinna zwrócić koszt połowy biletu osobie sąsiadującej.
Zawsze byłoby to jakieś zadośćuczynienie za niższy komfort podróży.
__________________
|
2009-04-22, 16:24 | #11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 3 827
|
Dot.: Jesteś otyły-płącisz więcej...
Cytat:
W tej chwili jest dyskryminowana osoba szczupła, niestety osoba o dużych gabarytach nie zajmuje tylko swojego siedzenia, często zajmuje także kawałek sąsiedniego, Dlaczego skazuje się na niewygodę szczupłego sąsiada skoro płaci tyle samo za bilet? Zastanawia mnie tylko jedno, co zmieni ta dopłata? Osoba z nadwyżką kilogramów będzie mogła zająć dwa miejsca? Czy nic się nie zmieni i dalej ten o przepisowej wadzę, będzie musiał się dzielić swoim miejscem? |
|
2009-04-22, 16:32 | #12 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Jesteś otyły-płącisz więcej...
A co się wymaga od palaczy poza tym, aby nie palili w miejscach publicznych czy do tego nie przeznaczonych? Placą wyższe składki zdrowotne?
A moim zdaniem świetny sposób na wyciąganie dodatkowej kasy od ludzi (pomijam, że to jest upokarzające kazać wchodzić komuś na wagę na lotnisku :P), akurat samoloty są tak obliczane, podobnie jak budynki np. - że mają przenieść większe obciążenie, niż jest to zakładane. Bo ludzie tyją na potęgę, więc, moim zdaniem, czemu by nie rżnąć ich na pieniądze, i jeszcze glupi ludzie to popierają, bo myślą, że jak mając lat 20 waża 55, to 105 gdy będą mieć lat 30parę i wzwyż to jest takie szalenie nierealne. Hm. No to wyglądać dnia kiedy grubi zaczną płacić za windę. Nie widzicie tego? Dziś dyskryminacja grubych, a za 30 lat firma nie zatrudni Twojej córki, bo testy DNA wykażą, że mogłaby lepiej znosic stres. Towarzystwo ubezpieczeniowe dorwie się do twojego genotypu (już sie ostrzą) i wyjdzie ci, że masz w rodzinie problemy z tym i z tym, i pojedzie ci stosownie po składkach. Chcecie takiej selekcji? Gattaca, szok przyszłości, polecam, ku przestrodze, skoro lud ciemny nie umie mysleć perspektywicznie. No i dlaczego mężczyzna ''może ważyć'' 130, a kobieta 100? A co to, mężczyzn 170 czy 175 cm wzrostu to nie ma? |
2009-04-22, 16:33 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 9 209
|
Dot.: Jesteś otyły-płącisz więcej...
Miałam (nie)przyjemność jechać parę lat temu do Niemiec autokarem i właśnie na siedzeniach obok mnie i mamy siedział taki otyły pan. Zajmował 1,5 siedzenia i babce, której trafiło obok niego miejsce było strasznie ciężko. Jazda ponad 12h, autokar, gorąco i duszno, a tu jeszcze siedzi obok ciebie otyły facet i zajmuje twoje miejsce
Jestem za tymi opłatami dla otyłych...
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum |
2009-04-22, 16:40 | #14 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Jesteś otyły-płącisz więcej...
Jeszcze trochę i każą Wam ;-) grzecznie zapłacić za google i też za tym będziecie. Kapitalizm w końcu, nie.
---------- Dopisano o 17:40 ---------- Poprzedni post napisano o 17:36 ---------- Słucham, słucham, za co płacić, za skorzystanie z kibla w samolocie z którego nie można na siku wysiąść a w ktorym locik nie zawsze trwa 2 godzinki? |
2009-04-22, 16:52 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Jesteś otyły-płącisz więcej...
A tam, żadna nowość(no, może nowość w tych liniach). Nieoficjalnie sie to juz stosuje i na najwłasniejsze oczy to widziałam. Kazali facetowi kupić dwa miejsca (nie dopłacić do billetu, ale kupić dwa) bo stwierdzono, że w jednym się nie zmiesci a co wazniejsze nie będzie się mógł zapiać w pasy przy starcie i lądowaniu i albo dwa fotele albo adieu. Żadne sprzeczki nie pomogły, grzecznie mu powiedziano, że jak sie nie podoba, to może iść gdzie indziej ale sukcesu mu nie wróżą.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! Edytowane przez Luba Czas edycji: 2009-04-22 o 16:54 |
2009-04-22, 17:00 | #16 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Jesteś otyły-płącisz więcej...
A tak, że żadna nowość.
Niech wreszcie uwzględnią to, że ludzie się tuczą (skoro nic się z tym nie robi na poziomie słuzby zdrowia i społecznych kampanii promujących zdrowy styl zycia, tłuszczy trans czy tony cukru w jedzeniu) i zwiększą gabaryty foteli, ale to z kolei zaprocentowałoby siłą rzeczy mniejszą ilością miejsc , ale niech przynajmniej nie ściemniają, że chodzi o dobro współpasażerów. Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2009-04-22 o 17:01 |
2009-04-22, 17:00 | #17 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 907
|
Dot.: Jesteś otyły-płącisz więcej...
Takie rozwiązania to nie nowość, usłyszałam 2 lata temu na wykładzie, że już była taka sprawa i rację przyznano liniom lotniczym. Na sali sądowej ustawiono fotel lotniczy i osoba które skarżyła linię, za to, ze musiała zapłacić za 2 bilety siadała w nim by udowodnić, że może jedynie zapłacić za jedno miejsce. Nie udowodniła ;] Pomijając absurdy w stylu ważę 100 kg płacę 2 razy więcej, ale jak schudnę kilogram to już mniej - jestem ZA. W samolocie płaci się za miejsce - jedno, czemu więc za cenę jednego biletu jedna osoba ma zajmować 1,5 - w dodatku kosztem drugiej?
|
2009-04-22, 17:01 | #18 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Jesteś otyły-płącisz więcej...
O rany. Ale wymyślili...
Śmieszne, że argumentuje się tu wygodą. Co ma do tego wygoda? Tu w grę wchodzi tylko kasa, choćby miał lecieć facet ważący 150 kilo i zajmować te 1.5 miejsca to pasażerowi siedzącemu obok ta dopłata niczego nie wynagrodzi. |
2009-04-22, 17:04 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 181
|
Dot.: Jesteś otyły-płącisz więcej...
Nie nazwałabym tego dyskryminacją tylko zapewnieniem komfortu podróży swoim klientom.
Takie opłaty popieram, ale tylko w uzasadnionych wypadkach kiedy klient naprawde ledwo wciska sie w swoje miejsce i zajmuje sporą część fotela sąsiada. Już nie mówiąc co się stanie jak przy tych fotelach spotka się dwóch naprawde otyłych ludzi Jak ktoś zajmuje 2 miejsca to czemu ma płacić za jedno? Linie lotnicze też muszą jakoś rekompensować sobie to że sprzedadzą 1 zamiast 2 biletów. To tak jakby się dziwić, że koleżanka nie płaci za nadbagaż a my tak bo nie umieliśmy się wcisnąć w jedną walizke No i mam rozumieć, ze jak ktoś zajmuje 1,5 miejsca to już nikogo nie wcisną na te 0,5 miejsca? A może będe mieć zniżke z tego tytułu, że będe się cisła na połowie swojego miejsca? Edytowane przez Wroclovianka Czas edycji: 2009-04-22 o 17:06 |
2009-04-22, 17:06 | #20 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 849
|
Dot.: Jesteś otyły-płącisz więcej...
Cytat:
Uważam że powinno być to rozwiązane w taki sposób, że osoba otyła musi wykupić miejsce w klasie biznes (tam są szersze fotele). Bo co mi po tym że otyły zapłacił więcej jak zajmuje jedno miejsce i wylewa się tłuszczem na mój fotel. Miałam "przyjemność" lecieć raz obok otyłego faceta który na dodatek masakrycznie śmierdział (całości tragedii dopełniały siedzące za mną dzieci którym matka kupiła bębenki i pozwoliła się bawić nimi w samolocie).
__________________
asia |
|
2009-04-22, 17:08 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Jesteś otyły-płącisz więcej...
Nie ma innego wyjścia jak to, że ludzie otyli muszą latac z rodziną. Która będzie siedziała obok i twierdziła, że sorry, ale mnie nie przeszkadza, ze mnie mąż ugniata i prosze bardzo, płacim za dwa miejsca, nie za trzy, bo maż będzie siedział na swoim i mojej połówce, dziekujemy serdecznie
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
2009-04-22, 17:12 | #22 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Jesteś otyły-płącisz więcej...
Ok, tylko jak oni to przeliczają, że waga jest słuszna czy nie. Bo jak siedzisz obok proporcjonalnego ale wysokiego gościa rozbudowanego w barach bynajmniej nie tłuszczem, to też jest ciasno. Może niech przeliczają objętośc ludzia do fotela, czy jak.
Ja tego w sumie tak do końca nie potępiam, bo logika jest wyraźna, ale dla mnie jednak to jest troche dziwne. Jeśli ktoś jest monstrualnie otyły to trudno, aby go nie zmuszać do kupna 2 biletów czy w biznes (i faktycznie, niech sie potem procesuje, jak nie wierzy, że nie jest malutki), ale tak oficjalnie cena bileciku od BMI? No nieźle. ---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:11 ---------- Cytat:
Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2009-04-22 o 17:14 |
|
2009-04-22, 17:23 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 8 221
|
Dot.: Jesteś otyły-płącisz więcej...
Ja się zgadzam z madzią_g taka opłata to czysta dyskryminacja A co z osobami np. o dużych stopach, przecież zajmują więcej powierzchni podłogi niż osoby o mniejszych stopach
__________________
Jem mniej, bramy raju są wąskie |
2009-04-22, 17:23 | #24 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 6
|
Dot.: Jesteś otyły-płącisz więcej...
Cała ta sprawa to jakiś absurd. Może wprowadzić dodatkową opłatę dla osób, które mają więcej niż 180cm wzrostu i długość nóg powyżej 100cm bo pasażerom siedzącym z przodu/boku odbiera to komfort lotu. albo osobom z nadpotliwością, bo mogą wydzielać nieprzyjemny zapach. No i nie pomińmy innych z niewielkimi ułomnościami. Paranoja
|
2009-04-22, 17:40 | #25 |
Ona przychodzi nocą ;)
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 11 029
|
Dot.: Jesteś otyły-płącisz więcej...
Jest sens w tym, aby osoba chorobliwie otyła płaciła więcej albo miała wydzielone inne (droższe) miejsca. Fakt faktem również się spotkałam z sytuacjami (nawet w autobusie!), kiedy ktoś po prostu jest większy, niż siedzenie.
O tyle o ile w autobusie jedzie się średnio 20-30 minut, o tyle samolotem leci się i 12 godzin, więc na pewno wpływa to na komfort podróży. Sprzedawanie miejsc w klasie biznesowej to całkiem sensowny pomysł. Ale absurdem jest uzależnianie ceny biletu od.. wagi. Waga wcale nie równa się objętości - bardzo prosta zasada fizyczna Przykładowo - ważyłam więcej, niż moja koleżanka, ale jesteśmy tak, a nie inaczej zbudowane, że "objętościowo" była ode mnie wyraźnie 'większa'. Kolejny przykład - ważę więcej, niż TŻ, ale jednak np. w klatce i barkach jest ode mnie szerszy - z jego koszulek mam sukienki. Jeszcze inny przykład - znam osoby, które ważą sporo, ale są wysokie - więc to się równoważy i ciężko wtedy mówić o otyłości. No i znam mnóstwo kobiet i mężczyzn o wzroście 170-175cm i dlaczego w takiej samej sytuacji facet ma ważyć 130kg, a kobieta 100kg? Umówmy się - nie trzeba do tego wyższej matematyki. Jeśli na oko widać, że klient się po prostu nie zmieści na jednym siedzeniu, co będzie wpływać na komfort jego podróży, i jego współpasażerów - to kierujemy gościa do klasy biznesowej albo sprzedajemy dwa miejsca. Nie ma sensu ważenie, bo "w praniu" by się okazało, że na miejscu "dla otyłych" siedzi kilka osób o bardzo przeciętnej budowie ciała, a na miejsach "normalnych" - kilka osób, z których się bokiem i górą wylewa. Żeby nie było - sama chudzinka nie jestem, ale limity tak czy inaczej by mnie nie dotykały.
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum Edytowane przez *Insane Czas edycji: 2009-04-22 o 17:42 |
2009-04-22, 17:53 | #26 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Wiadomości: 3 827
|
Dot.: Jesteś otyły-płącisz więcej...
Cytat:
Dlaczego sąsiad musi być zmuszony dzielić swój fotel z innym człowiekiem, jeśli zapłacił za cały? I tak mi przyszło do głowy, jakoś nie mamy oporów przed różnicowaniem ceny biletu jeśli chodzi o dzieci - a przecież chodzi mniej więcej o to samo [ma na myśli tu autobusy, czy pociąg]. Ale ja nie wiem, jak powinno być to mierzone. Może przed wejściem każdy będzie siadał na fotelu mierniku i stewardzi będą sprawdzali ile wystaje |
|
2009-04-22, 18:04 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 130
|
Dot.: Jesteś otyły-płącisz więcej...
Jeśli chodzi o to, że ta osoba płaci za dwa miejsca i dostaje to w porządku. Nie dyskryminuję nikogo, ale chodzi o wygodę, ja tam nie mam ochoty z kimś się cisnąć na swoim siedzeniu, moje miejsce to moje miejsce, za nie zapłaciłam, a nie za połowę. I tak bardzo otyli ludzie, nie muszę przecież być upokarzani przez ważenie, każdy sam zdaje sobie sprawę, ile przestrzeni potrzebują czy ile im wyskakuje na liczniku- 100 kilogramów czy mniej.
Natomiast rzuciło mi się, że ktoś napisał o czymś z ubraniami, dla mnie absurd jest tak już w jakimś katalogu wysyłkowym i mama mojej koleżanki płaci z dwa razy tyle, co osoba nosząca rozmiar S. To nie jest w porządku. Czy komuś naprawdę to przeszkadza, że wszyscy dają tyle samo pieniędzy? Ja noszę zazwyczaj z 36 i jakoś nie chciałabym, żeby osoba, która nosi 48, musiała więcej zapłacić.
__________________
|
2009-04-22, 18:09 | #28 |
maszyna, nie człowiek
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Stolica Południa
Wiadomości: 24 775
|
Dot.: Jesteś otyły-płącisz więcej...
Jakies przeliczniki poprzez wage sa wg mnie nie okej - inaczej jak ktos ma 1,90 i wazy 100kg a 1.50 i 100kg. Ale dziewczyny policzcie zgodnie ze wskaźnikiem BMI, ja zeby przkroczyc to BMI rowne 40 musialabym wazyc 100kg przy wzroscie 1,58kg.
__________________
Rosyjski A1-A2-B1-B2-C1 Francuski A1-A2-B1-B2-C1
|
2009-04-22, 18:32 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: LBN:):):):)
Wiadomości: 4 352
|
Dot.: Jesteś otyły-płącisz więcej...
a dlaczego wacet moze wazyc 130?? to tez jest gupie.. moj Tż jest wiekszy ode mnie i wiecej ode mnie wazy(120kg) i on hipotetycznie placil by za jedno miejsce a ja waze mniej od niego a i tak lapalabym sie na doplate poza tym ja mam wysokie BMI ale nie mam problemu z miejscami w autobusach, pociagach itp nawet jak ktos obok mnie usiadzie to nie jestesmy scisnieci :/i nigdy mi sie nie zdarzylo zebym sie nie zmiescila na siedzeniu. i osobom ktore waza 100 kg wcale "tluszcz sie nie wylewa z siedzenia"!
a z tymi ubraniami to bym komus krzywde zrobila :/ to jak ktos ma duza stope np rozmiar 40 to ma wiecej placic za buty od osoby ktora ma rozm 36?? powodzenia! tez ktos slusznie zauwazyl, ze jak ktos ma nogi za dlugie i osoba z przodu na tym cierpi bo czyjes kolana jej sie wbijaja w pleci to tez ma wiecej placic? i wazenie na lotnisku? to upokarzajace! juz predzej bym zrezygnowala z lotu. zdenerwowalam sie tu edit z ta wage moglaby bym sosoba ktora wazy 101 i byc wyzsza a osoba ktora wazy 98 i byc nizsza i ta wyzsza i ciezsza sumrycznie bylaby szczuplejsza to ta kuleczka 98 nie doplaci a ta 101 doplaci :/ Edytowane przez madzia_g Czas edycji: 2009-04-22 o 18:33 |
2009-04-22, 18:37 | #30 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Jesteś otyły-płącisz więcej...
Z tymi ubraniami to mnie rozbawiło
Sama jestem na tyle wysoka, ze nawet gdybym (obwodowo) mieściła się w rozmiar XS to wszystko byłoby na mnie po prostu za krótkie i co mam sobie nogi uciąć i głowę, żeby mieć 1,50m i mieścić się w XS? A i bust musiałabym obiciąć, żeby w miseczke A wpakować. Głupota . A dlaczego biustonosze są takie drogie (często ponad 100zł-jak za taka małą ilość materiału?). Co do dyskomfortu, fakt zostałam pare raz w miejskim przygnieciona dość mocno (szczegolnie na takich bocznych siedzeniach, gdzie miejsca jest mało i nawet średnio wygodnie jest osobom dość szczupłym), ale to raptem 20-30min jazdy, da się przeżyć, ew. można wstać . Nie latałam jeszcze samolotem, więc nie wiem, jak to jest, ale często jeździłam na wakacje autokarami i taka 20-30godzinna podróż to dla mnie czysta katorga, mam długie nogi i cieżko jakkolwiek siąść, żeby się zmieściły i nawet osoby z tym całym BMI w normie mi przeszkadzały, jakby mnie tak ktoś przygniótł to bym pewnie nie wytrzymała . Ale, no właśnie, w jaki sposób to ma być rozwiązanie, jak już ktoś zauważył: taka osoba kupuje bilet na dwa miejsca i sobie na tych dwóch miejscach siedzi, czy płaci za jedno więcej, a sąsiad płaci normalną cene? I osobie grubszej wygodnie nie bedzie i sąsiadowi
__________________
Gdy już posmakowałeś lotu, zawsze będziesz chodzić po ziemi z oczami utkwionymi w niebo, bo tam właśnie byłeś i tam zawsze będziesz pragnął powrócić. Chciałbym poznać człowieka, który wymyślił seks, żeby zobaczyć nad czym teraz pracuje Edytowane przez layla_lbn Czas edycji: 2009-04-22 o 18:47 |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:15.