Zostać czy odejść? :(

[patika098]

Cześć dziewczyny chciałabym abyście mi doradziły ponieważ mam strasznie dręczący mnie problem uczuciowy... A więc mam chłopaka,jestem z nim 2 lata, i czsami chciałabym z nim zerwać,gdyż nie tak do końca jestem z nim szcześliwa, ale często sa chwile kiedy czuje ze jest on dla mnie wszystkim... Jest czuły,wrażliwy,delikatny itd,ale ma pewne wady. Jakiś czas temu przyłapałam u niego w kompie że ogląda pornole i inne stronki z laskami... ale ciągle powtarza mi ze jestem najpiekniejsza,ale niestety tylko wtedy gdy jestem obrażona,bo on np obraza mnie w sposób,ze niby mam duży brzuch,czasami ze jestem za chuda itp,poprostu sprzeczne rzeczy. No i ja juz przestalam mu wierzyć np dlatego tez,ze ma profil na naszej klasie,ja tez,i nigdy nie bylam zla gdy na ta swoja strone wchodzil,a mimo tego zaznaczył w edycji profilu zebym nie widziala na moim profilu wiadomosci ze jest zalogowany. no wiec pewnie musi byc powod,ale on sie nie przyznaje. Albo np gdy piszemy smsy i ja mu np pisze ze cos tam robie,patrze na tv itd to on mi zawsze odpisuje ze patrzy np na horror albo mecz. A mi sie wydaje ze znowu ogląda filmy z kobietami związane,bo nie raz mnie w ten sposob oklamał juz. Kocham go i chce z nim być a z drugiej strony mysle ze nasz zwiazek nie ma sensu bo ja mu nie ufam... pomóżcie...

[little.b.blue]

ale tak bardzo przeszkadza Ci to oglądanie filmów pornograficznych? przecież to tylko laski na ekranie a nie kobiety realne, które mogłyby Ci zagrozić. niech sobie ogląda, jeśli lubi...

[*sloneczko*]

niektorzy faceci ogladajac pornolki traca kontakt z rzeczywistoscia- uwazaja ze wszystkie dziewczyny/kobiety powinny byc super laskami, z duzym biustem, zawsze i wszedzie gotowe do seksu..

[gryzelda]

Jesli oklamuje, poniza, cos ukrywa, nie jest szczery, nie reaguje na to ze Cie rani ( np. ogladanie filmow) to po co byc z kims takim kto nie chce nas usczesliwic tylko liczy sie wlasne ja? moze nie dojrzal do tego by Ciii dac to co oczekujesz. Moze kiedys sie to zmieni a moze taki jest i bedzie! Nie jestes kims kto ma uszczesliwiac kgos a sama przy tym cierpiec, szukaj szczescia dalej jesli u niego go nie znalazlas. Jest tyle chlopakow... 2 lata zwiazku nic nie nzacza, sa ludzie ktorzy po 25 latach sie rozwodza i dochodza wniosku ze podjeli jedna z lepszych decyzji...

[aAsicAa31]

jesli czujesz ze mu nie ufasz i nie jestes szczesliwa to po co sie meczyc? fakt, jestescie ze soba 2 lata, ale jesli nie czujesz tego wszystkiego. filmy pornograficzne to nic zlego, nie oglada kobiet na zywo nie dotyka ich, choc masz rcje traca kontakt z rzeczywistoscia, porozmawiaj z nim to jest najwazniejsze.
ja zawsze uwazam, ze jesli ktos ma watpliwosci do bycia z kims to nie zalezy mu tak mocno jak powinno

[anjali0]

Związek bez zaufania nie ma szans bo tylko sie męczysz domysłami co on w danej chwili robi.

[Maalwaaa]

Napisane przez gryzelda

Jesli oklamuje, poniza, cos ukrywa, nie jest szczery, nie reaguje na to ze Cie rani ( np. ogladanie filmow) to po co byc z kims takim kto nie chce nas usczesliwic tylko liczy sie wlasne ja? moze nie dojrzal do tego by Ciii dac to co oczekujesz. Moze kiedys sie to zmieni a moze taki jest i bedzie! Nie jestes kims kto ma uszczesliwiac kgos a sama przy tym cierpiec, szukaj szczescia dalej jesli u niego go nie znalazlas. Jest tyle chlopakow... 2 lata zwiazku nic nie nzacza, sa ludzie ktorzy po 25 latach sie rozwodza i dochodza wniosku ze podjeli jedna z lepszych decyzji...

A jak dla mnie to autorka wymśla problemy na siłę i burzy dobry związek. Facet wydaje mi się, że tak się zachowuje bo jest tym zmęczony. Ogląda filmy, kochana obudź się robią to faceci w związkach i gdy nie są, mało tego też sie onanizują tak tak i to nie znaczy że Cię nie kocha. Nie wmawiaj sobie bzdur. Zdradził Cię? Okłamał? Ze na NK zrobił taką opcję, a nie pomyślałaś że może chce w ten sposób uniknąć twojego czepiania się, że np. wszedł o tej i o tej na nK a nie wysłał ci esa. I już problem. Jeśli ci to tak bardzo przeszkadza to rozmawiaj z nim. A jeśli w ten sposób dla ciebie nie ma już w tym związku zaufania (jak dla mnie to idiotyczne) to odejdź. Chodzi o to że tak wiele kobiet wymyśla problemy których nie ma. Wiem cos o tym bo sama tak robiłam i to jest głupie poprostu.

[goldenphoenix]

Cóż, nikt nie jest bez wad i trzeba się pogodzić z tym, że raczej nie istnieje idealny książę na białym koniu bez żadnej wady. Rozbiorę to co napisałaś na czynniki pierwsze:
1. Piszesz, że ogląda pornole. Mam w związku z tym pytanie (nie musisz odpowiadać publicznie) - czy kochacie się? Bo jeśli nie, to ja się w sumie nie dziwie, że Twój chłopak rozładowuje napięcie w taki sposób. Właściwie to chodzi tylko o to, żeby nie uzależniał się od pornoli. Ja osobiście oglądam pornole razem z chłopakiem i wybieramy co ciekawsze pozycje do przetestowania razem

2. Piszesz, że Cię obraża. Jesteś pewna, że nie było to w żartach? No i czy rozmawiałaś z nim o tym, że takie jego traktowanie sprawia Ci przykrość?

3. Profilami na naszej klasie bym się nie przejmowała, bo jeśli Ty nie widzisz, że on jest zalogowany, to inni również nie. Ja zrobiłam ze swoim profilem na nk tak samo, bo denerwuje mnie robienie z tego portalu połączenia fotki.pl i gadu gadu Może Twój chłopak ma podobne powody...

4. Jeżeli nie ufasz w to co robi, jeśli naprawdę Cię okłamuje, jeśli naprawdę Cię obraża i się przed Tobą ukrywa - to wniosek jest prosty - najpierw sygnał ostrzegawczy w postaci szczerej rozmowy o tym co Ci w związku nie pasuje, a jeśli nic się nie zmieni, to trzeba będzie ten związek zakończyć. Po co męczyć się w czymś z czego nie szczęścia?

[Madaaa]

Ja prponuje zebys z nim pogadala. powiedz mu co czujesz tak samo szczerze jak nam
Bo my ci nie mozemy doradzic znajac tylko sytuacje opisana przez ciebie w paru zdaniach. Moim zdaniem ogladanie filmow pornograficznych nie jest jeszcze powodem do rozstania.
Uprawiacie juz sek??? Bo jesli nie to ja sie jemu nie dziwie. Faceci maja swoje potrzeby i nalezy im sie wybaczenie.

Po drugie uazam, ze jesli zosyawisz go bez zadnej walki o ten zwiazek ( tu czytaj rozmowa szczera) to go bardzo skrzywdzisz i siebie przy okazji..

[ula414]

może powinnaś porozmawiać z nim szczerze,powiedzieć co ci nie pasuje,jakie masz obawy i dowiedzieć się co tak naprawdę on czuje. Druga opcja jest taka żebyście pare dni się nie spotykali,zobaczysz jaka jest jego reakcja na tą sytuacje i zadecydujesz co dalej.

[Madaaa]

Jak dla mnie to ona powinna pogadac bo to podstawa dobrych relacji w zwiazku.

[Futbolowa]

Porozmawiaj z nim poważnie i powiedz, co Cię boli. Niech wie.
Facet sam problemów nie zauważy, musisz mu o nich otwarcie powiedzieć...

[Madziorek08]

Napisane przez goldenphoenix

1. Piszesz, że ogląda pornole. Mam w związku z tym pytanie (nie musisz odpowiadać publicznie) - czy kochacie się? Bo jeśli nie, to ja się w sumie nie dziwie, że Twój chłopak rozładowuje napięcie w taki sposób. Właściwie to chodzi tylko o to, żeby nie uzależniał się od pornoli. Ja osobiście oglądam pornole razem z chłopakiem i wybieramy co ciekawsze pozycje do przetestowania razem

Musze sie przyznac ze my tez to robimy z moim facetem.

a co do autorki to radze Ci pogadac z nim. A tak btw to ile masz lat??

[mysza89]

Z tą naszą klasą to strasznie pierdoła przeciez a tak na marginesie jak mu nie ufasz to mu poprostu o tym powiedz, pogadajcie przeciez oto chodzi w związku zeby sie dogadywac


Jak dla mnie Twoje problemy nie są tak ogromne, z mojego punktu widzenia poprostu jestes nieszczesliwa i szukac jakiegkolowiek powodu zeby to skonczyc...

[badziu]

Napisane przez Maalwaaa

A jak dla mnie to autorka wymśla problemy na siłę i burzy dobry związek. Facet wydaje mi się, że tak się zachowuje bo jest tym zmęczony. Ogląda filmy, kochana obudź się robią to faceci w związkach i gdy nie są, mało tego też sie onanizują tak tak i to nie znaczy że Cię nie kocha. Nie wmawiaj sobie bzdur. Zdradził Cię? Okłamał? Ze na NK zrobił taką opcję, a nie pomyślałaś że może chce w ten sposób uniknąć twojego czepiania się, że np. wszedł o tej i o tej na nK a nie wysłał ci esa. I już problem. Jeśli ci to tak bardzo przeszkadza to rozmawiaj z nim. A jeśli w ten sposób dla ciebie nie ma już w tym związku zaufania (jak dla mnie to idiotyczne) to odejdź. Chodzi o to że tak wiele kobiet wymyśla problemy których nie ma. Wiem cos o tym bo sama tak robiłam i to jest głupie poprostu.

Wymyśla problemy? Dla Ciebie nie byłoby problemem to, ze Twój facet ogląda inne kobiety?? Ze Ty mu nie wystarczasz? Dla mnie to jest jednoznaczne. Nie istnieje dla mnie tłumaczenie, ze faceci to po prostu robią. Tym bardziej w związkach. Jeśli pary razem ogladają tego typu filmy i im sie to podoba, to ok. Ale jeśli krzywdzi się tym drugą osobę to juz chyba jest coś nie tak. Dla mnie ogladanie nagich panienek przez faceta w związku jest równoznaczne ze zdradą. Jak można onanizować się oglądając jakieś kobiety i przy tym wmawiać komuś, ze sie kocha. Możecie to sobie krytykować, ja zdania nie zmienię. Całkowicie rozumiem autorkę wątku. Mój poprzedni związek rozpadł się między innymi z takiego własnie powodu.

[Futbolowa]

badziu, popieram
U mojego TŻ-ta trafiłam na takie filmy w styczniu. Nie wiem, co bardziej bolało - że je ogląda, czy że kłamał mi w żywe oczy, wypierając się. Długo odbudowywał moje zaufanie... Niestety, dla mnie to też nie do przyjęcia. Facet nie zwierze, powinien umieć hamować swoje popędy. Zwłaszcza, że... ma na kim
Może innym dziewczynom to nie przeszkadza i szanuję to. Ale trzeba zrozumieć, że niektórym to nie odpowiada.

[Maalwaaa]

Napisane przez badziu

Wymyśla problemy? Dla Ciebie nie byłoby problemem to, ze Twój facet ogląda inne kobiety?? Ze Ty mu nie wystarczasz? Dla mnie to jest jednoznaczne. Nie istnieje dla mnie tłumaczenie, ze faceci to po prostu robią. Tym bardziej w związkach. Jeśli pary razem ogladają tego typu filmy i im sie to podoba, to ok. Ale jeśli krzywdzi się tym drugą osobę to juz chyba jest coś nie tak. Dla mnie ogladanie nagich panienek przez faceta w związku jest równoznaczne ze zdradą. Jak można onanizować się oglądając jakieś kobiety i przy tym wmawiać komuś, ze sie kocha. Możecie to sobie krytykować, ja zdania nie zmienię. Całkowicie rozumiem autorkę wątku. Mój poprzedni związek rozpadł się między innymi z takiego własnie powodu.

Skoro dlatego chce rozwalić dobry związek, bo jej facet ogląda od czasu do czasu jakiś taki film to tak myśle że autorka wymyśla. A nie zastanowiłąś się że może jest to taki powód jaki wymieniają inne wizażanki że np. się nie kochają? HALLO my widzimy problem tylko z prespektywy jej, a jego zdania raczej nie poznamy wieć zamiast rzucać emocjami trzeba dokładniej się temu przyjrzeć. Aha i wiele kobiet ma problem ze zrozumieniem że wasze miśki w jakikolwiek spoób przez filmy czy spacer ulicą ale oni widzą inne kobiety raz się obejrzą raz nie, ale są z wami kochają was, a wy zamiast odpuścić sobie to wymyślacie problem i trujecie związek. No i co że obejrzą czy spojrzą? A wy tego ani razu nie zrobicie, odruchowo, nie sądze. Jeśli cię nie zdradza lub nie krzywdzi w inny sposób to po co rozwalać związek? Znajdzcie jakiś kompromis. I nie da się na kogoś patrzeć 24/7 bo to jest chore.
JA wiem że on od czasu do czasu obejrzy ten film, ja rónież lubie dobre erotyki, czasmi razem, czasmi się obejrzy za inną, czasmi ja za innym, ale to nie ma znaczenia poprostu, kochamy się ja jestem dla niego naj ciągle mi to okazuje on jest dl amnie naj, chodzi o to że nie wynajdujemy dziwnych problemów akceptujemy pewne sprawy. Jeśli nie będziesz mogła z tym żyć to poszukaj faceta który nie ogląda takich filmów, nie patrzy na żadne kobiety i nie robi innych rzeczy.

[Futbolowa]

Ale jeżeli dziewczyna czuje się krzywdzona z tego powodu? Ma prawo źle się z tym czuć, a facet uszanować. Oczywiście, nie zerwałabym z takiego powodu kilkuletniego związku, ale może dla niektórych to bariera nie do przejścia?

[Maalwaaa]

Napisane przez Futbolowa

Ale jeżeli dziewczyna czuje się krzywdzona z tego powodu? Ma prawo źle się z tym czuć, a facet uszanować. Oczywiście, nie zerwałabym z takiego powodu kilkuletniego związku, ale może dla niektórych to bariera nie do przejścia?

OK I ona pewnie chce żeby on zrezygnował. A jak nie zrezygnuje lub obieca ale nie dotrzyma słowa i będzie sie z tym ukrywał? To znów będzie kłamał. Może autorka powinna porozmawiać z nim a potem coś zmienić, niech poszukają kompromisów.

[Wyrak]

Napisane przez badziu

Wymyśla problemy? Dla Ciebie nie byłoby problemem to, ze Twój facet ogląda inne kobiety?? Ze Ty mu nie wystarczasz? Dla mnie to jest jednoznaczne. Nie istnieje dla mnie tłumaczenie, ze faceci to po prostu robią. Tym bardziej w związkach. Jeśli pary razem ogladają tego typu filmy i im sie to podoba, to ok. Ale jeśli krzywdzi się tym drugą osobę to juz chyba jest coś nie tak. Dla mnie ogladanie nagich panienek przez faceta w związku jest równoznaczne ze zdradą. Jak można onanizować się oglądając jakieś kobiety i przy tym wmawiać komuś, ze sie kocha. Możecie to sobie krytykować, ja zdania nie zmienię. Całkowicie rozumiem autorkę wątku. Mój poprzedni związek rozpadł się między innymi z takiego własnie powodu.

Droga Badziu, rozumiem ze moze komus przeszkadzac, ze partner oglada filmy pornograficzne, ale stwierdzenie "ze Ty mu nie wystarczasz", jest bzdura, bo ogladanie porno nie wynika z udanego czy nie zycia seksualnego.

Jak juz pisalem wyzej, rozumiem ze porno moze sie komus nie podobac, ale naprawde, wiekszosc facetow traktuje to zupelnie inaczej niz wiekszosc kobiet i jest pozniej totalna roznica w ocenie tego faktu z takimi a nie innymi skutkami.

Ogolnie to zgadzam sie z tym, co pisala Maalwaaa

[Futbolowa]

Ale wtedy trzeba poważnie pogadać i przedstawić swoje racje, a nie zasłaniać się różnicami w postrzeganiu pewnych kwestii

[badziu]

Napisane przez Maalwaaa

Skoro dlatego chce rozwalić dobry związek, bo jej facet ogląda od czasu do czasu jakiś taki film to tak myśle że autorka wymyśla. A nie zastanowiłąś się że może jest to taki powód jaki wymieniają inne wizażanki że np. się nie kochają? HALLO my widzimy problem tylko z prespektywy jej, a jego zdania raczej nie poznamy wieć zamiast rzucać emocjami trzeba dokładniej się temu przyjrzeć. Aha i wiele kobiet ma problem ze zrozumieniem że wasze miśki w jakikolwiek spoób przez filmy czy spacer ulicą ale oni widzą inne kobiety raz się obejrzą raz nie, ale są z wami kochają was, a wy zamiast odpuścić sobie to wymyślacie problem i trujecie związek. No i co że obejrzą czy spojrzą? A wy tego ani razu nie zrobicie, odruchowo, nie sądze. Jeśli cię nie zdradza lub nie krzywdzi w inny sposób to po co rozwalać związek? Znajdzcie jakiś kompromis. I nie da się na kogoś patrzeć 24/7 bo to jest chore.
JA wiem że on od czasu do czasu obejrzy ten film, ja rónież lubie dobre erotyki, czasmi razem, czasmi się obejrzy za inną, czasmi ja za innym, ale to nie ma znaczenia poprostu, kochamy się ja jestem dla niego naj ciągle mi to okazuje on jest dl amnie naj, chodzi o to że nie wynajdujemy dziwnych problemów akceptujemy pewne sprawy. Jeśli nie będziesz mogła z tym żyć to poszukaj faceta który nie ogląda takich filmów, nie patrzy na żadne kobiety i nie robi innych rzeczy.

Ja patrzę na to w inny sposób. Gdyby mój facet oglądał tego typu filmy czułabym się zdradzona. Nawet najlepsze wytłumaczenie tego nie zmieni. To nie jest rozwalanie związku z byle powodu albo wymyślanie problemów. To jest PROBLEM dla wielu z nas. A każda z nas jest inna i to co jednym zupełnie nie przeszkadza, dla innych jest nie do przyjęcia. Postaraj sie to zrozumieć. Dla mnie nie ma tez znaczenia czy się kochają ( w sensie fizycznym) czy nie. Facet to też człowiek, może hamować swoje popędy. A jeśli różnią sie temperamentami, to nie ma sensu ciągnąć takiego związku. Jak dla mnie są trzy wyjścia: facet zrozumie, ze ją krzywdzi i się opamięta, ona pozwoli sie krzywdzić dalej i będzie trwać w tym związku lub się rozstaną.
Czy gdybym znała jego zdanie na temat ogladania tego typu filmów, to by coś zmieniło? Nie. I jeszcze jedno. Spojrzenie na kogoś na ulicy, to nie to samo co onanizowanie się podczas oglądania gołych babek.

[patika098]

Napisane przez goldenphoenix

Cóż, nikt nie jest bez wad i trzeba się pogodzić z tym, że raczej nie istnieje idealny książę na białym koniu bez żadnej wady. Rozbiorę to co napisałaś na czynniki pierwsze:
1. Piszesz, że ogląda pornole. Mam w związku z tym pytanie (nie musisz odpowiadać publicznie) - czy kochacie się? Bo jeśli nie, to ja się w sumie nie dziwie, że Twój chłopak rozładowuje napięcie w taki sposób. Właściwie to chodzi tylko o to, żeby nie uzależniał się od pornoli. Ja osobiście oglądam pornole razem z chłopakiem i wybieramy co ciekawsze pozycje do przetestowania razem

2. Piszesz, że Cię obraża. Jesteś pewna, że nie było to w żartach? No i czy rozmawiałaś z nim o tym, że takie jego traktowanie sprawia Ci przykrość?

3. Profilami na naszej klasie bym się nie przejmowała, bo jeśli Ty nie widzisz, że on jest zalogowany, to inni również nie. Ja zrobiłam ze swoim profilem na nk tak samo, bo denerwuje mnie robienie z tego portalu połączenia fotki.pl i gadu gadu Może Twój chłopak ma podobne powody...

4. Jeżeli nie ufasz w to co robi, jeśli naprawdę Cię okłamuje, jeśli naprawdę Cię obraża i się przed Tobą ukrywa - to wniosek jest prosty - najpierw sygnał ostrzegawczy w postaci szczerej rozmowy o tym co Ci w związku nie pasuje, a jeśli nic się nie zmieni, to trzeba będzie ten związek zakończyć. Po co męczyć się w czymś z czego nie szczęścia?

A więc: 1. Uprawiam z nim seks,rzadko się zdarza nawet że mówię nie,bo sama to lubię
2.Tak,on mi mówi potem (jak już widzi że mnie to zabolało)że to był żart. Ale on dobrze wie że dla mnie takie żarty sprawiaja przykrość,mówie mu to za każdym razem,a on tylko obiecuje...
3.Może masz rację,ale dlaczego nie chciał sie przyznać,tylko musiałam sie sama przekonać?
4.Rozmiawiałam z nim szczerze,ale on obiecuje,a potem dalej to robi myśląc że się nie dowiem...

[euforia112]

Wydaje mi się, że trochę wymyślasz. Ok jeżeli nie podoba cie się, że ogląda gole babki na filmach pogadaj z nim o tym, ale żeby myśleć o rozstaniu z tego powodu, wydaje mi się to już przynajmniej dziwne.No chyba, że jest uzależniony. Poza tym czytałam już wątek o tym, jak kobieta nie może zrozumieć tego, że jej facet ogląda pornole. tak Sobie myślę, że jak kobieta jest bez kompleksów to jej za bardzo nie przeszkadza ten fakt, bo o co mam być zazdrosna o napompowaną lale z wielkimi cyckami? Mój facet podobnie jak ja oglądamy od czasu do czasu żeby zobaczyć seks bo nas to kreci a cos zawsze mozna podpatrzec, a nie po to zeby sie na laske czy golego chlopa napatrzeć. No i już gadanie, że facet który ogląda porno to zachowuje się jak zwierze jest zupełnie śmieszne. Równie dobrze facet może wam powiedzieć nie oglądaj tej komedii romantycznej bo czuję się urażony, zachwycasz się tą miłością na filmie czyli ja już ci nie wystarczam, wolałabyś z nim czy jak?
Z tą nk to już faktycznie wymyśliłas, w ogole nie ogarniam w czym problem, bo jest niewidoczny? ja też nie każdy musi wiedzieć, że siedzę w danym momencie przy kompie i tyle.
Nieładnie się zachowuje jedynie kiedy mówi ci, że jesteś za chuda za gruba itd, ale wystarczy zwrócić uwagę, na tego typu słowne zaczepki powinnaś reagować. Żart jest mało śmieszny jeżeli druga osobą przez niego cierpi.

[ma-li-na]

zostac czy odejśc?? pytasz o to innych ludzi raczej sama powinnas to wiedziec

[goldenphoenix]

Napisane przez patika098

A więc: 1. Uprawiam z nim seks,rzadko się zdarza nawet że mówię nie,bo sama to lubię
2.Tak,on mi mówi potem (jak już widzi że mnie to zabolało)że to był żart. Ale on dobrze wie że dla mnie takie żarty sprawiaja przykrość,mówie mu to za każdym razem,a on tylko obiecuje...
3.Może masz rację,ale dlaczego nie chciał sie przyznać,tylko musiałam sie sama przekonać?
4.Rozmiawiałam z nim szczerze,ale on obiecuje,a potem dalej to robi myśląc że się nie dowiem...

Hmmm, niestety Twoje odpowiedzi dają trochę do myślenia.
1. Skoro się kochacie (rozumiem, że w miarę regularnie) to dość dziwne jest, że Twój chłopak szuka jeszcze dodatkowych bodźców. Czy po "przyłapaniu go" na oglądaniu, obiecywał Ci, że już nie będzie tego robił? Czy złamał taką obietnicę?
2. To bardzo przykre, że nie umie ocenić co jest dla Ciebie miłe, a co nie. Jeżeli tłumaczysz mu to, a on nadal popełnia ten sam błąd, to u mnie miałby duży minus...
3. Rozumiem, że Ci nie wytłumaczył tylko sama musiałaś do wszystkiego dochodzić? Również wydaje mi się to jakieś takie niemiłe. Ale akurat kwesta NK to najmniejszy problem z tych wszystkich.
4. Jeżeli obiecuje, a potem łamie dane słowo i jest w tym sensie recydywistą, to niestety ale dla mnie nadaje się on do odstrzału
Nie ja będę podejmować decyzję i nie chcę, żebyś na podstawie tych kilku postów podjęła decyzję o rozstaniu. ALE musisz sama sobie odpowiedzieć jak wygląda Twój związek. Wiadomo, że człowiek popełnia błędy. Ale w związku chodzi o to, aby je naprawiać i nie popełniać więcej. Przyjrzyj się, czy w Twoim związku jest zaufanie? Czy obietnice są dotrzymywane? Czy łamanie obietnic jest nagminne, czy zdarzyło się raz? I przede wszystkim: czy jesteś szczęśliwa i chciałabyś z tym człowiekiem spędzić resztę życia?

[patika098]

No własnie,najbardziej boli mnie to że ogląda te strony mimo że uprawiamy razem seks. Zdarzyło mi sie nawet kiedyś myslec,czy czasem jak sie kochamy to czy on nie wyobraza sobie wtedy ze kocha sie np z któraś z tych kobiet. No i własnie : obiecał mi ze przestanie to robić,a kiedyś własnie zlapalam go na kłamstwie,i zaczął sie tlumaczyc ze on nie oglądal,ze ktos u niego był i to pewnie ten któś. ale potem sie w koncu przyznał. Ktoś tu napisał że pewnie mam kompleksy bo gdybym ich nie miała to bym sie tak nie przejmowała. A wiec nie,nie mam kompleksów,wiem że mam duże powodzenie u chłopaków,czesto słyszę od innych że jestem atrakcyjna itp,zdarza mi sie tez czesto ze ktos probuje mnie poderwac,ale nie chce nikogo innego. Jedyny problem jest w tym,że mój chłopak naoglądał sie sporo tych zdjęc i filmików,a jak pewnie wiecie czesto sa one ulepszane komputerowo,no i mam wrazenie ze mój chłopak myśli,że takie "idealne urody"sa na tym świecie. I on wypomina mi nawet jak mam jakis zbedny włosek na ciele,jakaś kroste,troszke żle pomalowanego paznokcia itp,choć bardzo sie staram i dbam o moje ciało. On poprostu za duzo naogladał sie tych sztucznych zdjeć,i teraz chce pewnie zebym ja tez taka byla a to przecież nierealne,bo to tylko zdjęcia,nad którymi dużo pracowano (ale proszę nie śmiejcie się)

[patika098]

Dodam coś jeszcze.A więc np gdy mój chłopak chodził jeszcze do tej samej szkoły co ja ( teraz pracuje) to często spogladał na inne dziewczyny.Albo na mieście. Teraz nie,ale kedyś,mówił że jaks dziewczyna mu sie podoba itp.Ale niektóre dziewczyny nie były nawet zbytnio ładne,np niektóre były grubsze,miały duży brzuszek,ale on jakoś tego nie widzi. On zauważa tylko moje wady. Gdy troszke wiecej zjem,i mam większy brzuszek,od razu mówi "ale ty masz wielki brzuch". Oczywiście to jest jeden z przykładów. To dlaczego na inne,mimo ze nie mają idealnej sylwetki,czasami wręcz przeciwnie,mówi że sa ładne,a mi wszystko wypomina? wytłumaczcie mi to proszę bo ja tego nigdy nie zrozumiem

[NiezapomnianeChwile]

Hmm chłopacy moim zdaniem czasem lubia sobie pooglądać takie rzeczy,ale to nie znaczy,że zaraz ty taka musisz być. No fakt,że czasem tracą realne myslenie i dokuczaja swoim dziewczynom,a bo ty taka powinnaś być a taka.
Ale mój czasem oglądnie z kolegą,ja to wiem. Choc on mi mówi,że nie,ale gadał mi ze jego najlepszy przyajciel oglada coś w stylu mangi ale porno xDD i w ogóle, jego kolega to taki zbok.

Ale jakoś nie przeszkadza mi to. Powiedział,że jak mnie nie miał to czesto oglądał,a teraz jak juz mnie ma to nie musi tego oglądać

[patika098]

Powiedział,że jak mnie nie miał to czesto oglądał,a teraz jak juz mnie ma to nie musi tego oglądać [/quote]

Też bym tak chciała...