2008-10-03, 08:35 | #1 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 769
|
Czy uczycie się na WŁASNYCH błędach?
Pytanie jak w temacie.
Jeżeli tak, to na własnych/cudzych? Potraficie wyciągnąć wnioski i nie popełnić drugi raz tego samego błędu? Jak mawiała "Ania z Zielonego Wzgórza" , niewątpliwą zaletą było to, że nigdy dwa razy jej się to nie zdarzyło. Wątek powstał pod wpływem chwilowej utraty cierpliwości w stosunku do znajomej, do której nie dociera absolutnie nic. Nawet nie chodzi o konkretną sytuację, a... charakter? Nie potrafię tego zrozumieć... Tak, czy inaczej, zapraszam do komentowania. Przypomniała mi się jeszcze jedna myśl: "Doświadczenie to nazwa, którą każdy nadaje swoim błędom." Co o tym myślicie? Gdyby komuś przyszło do głowy odnaleźć podobny wątek, backie bije się w pierś , że szukała, lecz nie odnalazła. |
2008-10-03, 09:43 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: twin peaks
Wiadomości: 352
|
Dot.: Czy uczycie się na WŁASNYCH błędach?
myślę że tylko głupcy nie uczą się na błędach
|
2008-10-03, 09:50 | #3 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 2 062
|
Dot.: Czy uczycie się na WŁASNYCH błędach?
pewnie , że tak. Tym bardziej jeżeli te błędu niosą za sobą poważne konsekwencje
__________________
My sweet prince...you are the one
Studentka medycyny molekularnej Maniaaa wizazowaniaaa Blog Kolmanki |
2008-10-03, 09:52 | #4 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czy uczycie się na WŁASNYCH błędach?
Tak, zwłaszcza w kwestiach dbania o własny interes w pracy i w finansach. Ja w ogóle jestem osobą, która woli zaryzykować i się sparzyć ufając własnej intuicji, aby wyciągnąć z tego potem wnioski. Rzecz jasna jestem otwarta na dobre rady, bo głupota byłoby robienie czegoś, co odradza mi stanowczo 10 zaufanych osób.
|
2008-10-03, 09:55 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 299
|
Dot.: Czy uczycie się na WŁASNYCH błędach?
Jak to zwykle bywa łatwiej mówić niż robić.
Staram się, ale jestem tylko człowiekiem.
__________________
Czego się nie rozumie, to się podziwia. |
2008-10-03, 10:34 | #6 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 2 352
|
Dot.: Czy uczycie się na WŁASNYCH błędach?
tak, ale nie odrazu. czasami zdarza mi sie popelnic ten sam blad kilka razy zeby zrozumiec co dokladnie robie zle i co powinnam zmienic.
__________________
do twardego stąpania po ziemi nie nadają się buty z miekką podeszwą. .. . ... |
2008-10-03, 10:43 | #7 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 811
|
Dot.: Czy uczycie się na WŁASNYCH błędach?
Oj nie da się ukryć, że na własnych... Popełnienie tego samego błędu jest chyba spowodowane naiwną wiarą, że może tym razem będzie inaczej.. W moim przypadku okazywało się jednak, że historia lubi się powtarzać. A i ja najwyraźniej uparcie chciałam się o tym przekonywać..
Dopisek: Spieszę ze sprostowaniem, ponieważ metaforycznie rzecz ujmując, wyszło na to, że parząc się gorącą zupą kolejnym razem też bezmyślnie nie podmucham.. Oczywiście miałam na myśli relacje międzyludzkie oraz moje studia. I nie więcej niż 2 podejścia - kolejnych razów już nie będzie(w żadnej z wymienionych sfer, w pozostałych tym bardziej). "Doświadczenie to nazwa, którą każdy nadaje swoim błędom". Powyższe zdanie wydaje się bardzo trafnym uchwyceniem tego, czym są te nasze pomyłki. Im więcej człowiek przejdzie, im więcej różnych rzeczy go spotka, doświadczy, tym nabywa lepszego rozeznania w kwestii otaczającej go rzeczywistości. Czasem trzeba odczuć coś na własnej skórze, nierzadko boleśnie, żeby dowiedzieć się zarówno czegoś o sobie jak i o życiu. Dopiero doświadczając negatywnych skutków swojego postępowania stajemy się mądrzejsi (po szkodzie). Nie rodzimy się z pakietem o nazwie "mądrość życiowa". Nie jesteśmy też wszechwiedzący. Jak w związku z tym nabrać doświadczenia nie popełniając błędów? Sami musimy popróbować wszystkiego co oferuje nam świat i wyciągnąć wnioski. Ciężko jest uczyć się na cudzych pomyłkach jeśli to nie nas spotkały ich bolesne skutki. Ktoś opowiada o doświadczeniach, o których Ty jeszcze nie masz pojęcia-wydają Ci się więc dość abstrakcyjne. Bo niby dlaczego miałoby nas spotkać to samo co Kowalskiego? Przecież ja nie jestem Kowalski, ja jestem Nowak!
__________________
Istnieje świat, a to rozprasza. Edytowane przez Lena4 Czas edycji: 2008-10-03 o 13:17 Powód: sprostowanie;) |
2008-10-03, 10:45 | #8 |
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: Czy uczycie się na WŁASNYCH błędach?
Nie zdarza mi się popełniać tych samych błędów po raz kolejny- życie szybko uczy Ale co z tego skoro cały czas popełniam nowe...
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
2008-10-03, 11:53 | #9 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 769
|
Dot.: Czy uczycie się na WŁASNYCH błędach?
Czasem mam wrażenie, że ignoranci...
Cytat:
To jedno. Drugie to dostrzeżenie gdzie tkwi błąd. Przyczyna = skutek. Nie zawsze widoczne. Cytat:
|
||
2008-10-03, 12:00 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 281
|
Dot.: Czy uczycie się na WŁASNYCH błędach?
Tak i to bardzo intensywnie.
jeśli raz jakaś decyzja okaże się być błędna już nigdy nie pójdę w tym kierunku.Mówię tutaj raczej o bardzo poważnych sprawach,bo wiadomo,że jak zjem czipsy i się zatruję to nie zrezygnuję z nich na zawsze
__________________
Denerwować się to mścić na własnym zdrowiu za głupotę innych. |
2008-10-03, 12:36 | #11 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Czy uczycie się na WŁASNYCH błędach?
nie jakoś nie pzypominam sobie, żebym się uczyła na własnych błędach
|
2008-10-03, 13:16 | #12 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 544
|
Dot.: Czy uczycie się na WŁASNYCH błędach?
Jeśli chodzi o pracę, finanse i sprawy organizacyjne to jak najbardziej. Niestety gdy w grę wchodzą uczucia, nie potrafię wyciągnąć wniosków z wcześniej popełnionego błędu. Za każdym razem popełniam te same błędy zupełnie inaczej. I nawet mam tego świadomość.
|
2008-10-03, 13:38 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 17 881
|
Dot.: Czy uczycie się na WŁASNYCH błędach?
Tak, pracuje nad tym i udaje mi sie nie popelniac 2 razy tych samych bledow. Jestem z tego bardz dumna
__________________
Lubię siłę czerni,
i nieużywania słów. Wszystkiego, co niezmienne, w nicości za oknem, gdy budzą się mgły... |
2008-10-03, 13:41 | #14 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 811
|
Dot.: Czy uczycie się na WŁASNYCH błędach?
Cytat:
Więc nigdy np. nie zmarzły Ci na mrozie uszy, chociaż mama uprzedzała, żebyś ubrała czapkę? Nigdy też nie oparzyłaś się gorącą herbatą? Przecież ktoś na pewno zrobił to przed Tobą i lepiej było się uczyć na cudzych błędach To tylko trywialne przykłady, ale nie zapominajmy, że uczymy się całe życie
__________________
Istnieje świat, a to rozprasza. |
|
2008-10-03, 13:41 | #15 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 833
|
Dot.: Czy uczycie się na WŁASNYCH błędach?
dopiero za trzecim razem
__________________
9.09.2009- nasz slub koscielny! 8.07.2008- nasz slub cywilny! http://suwaczki.maluchy.pl/sl-26127.png http://suwaczki.maluchy.pl/sl-21469.png http://bubbleplanet.blox.pl/html |
2008-10-03, 14:07 | #16 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 1 244
|
Dot.: Czy uczycie się na WŁASNYCH błędach?
Zdarza mi sie ale to plynie z mojego porywczego temperamentu, momentami poprostu nad soba nie panuje zwlaszcza w klotni z tz
__________________
Większość kobiet czyni wszystko, by ich mężczyzna stał się inny. Gdy już się staje, przestają go kochać. Marlena Dietrich |
2008-10-03, 14:11 | #17 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Dziki Zachód :)
Wiadomości: 2 838
|
Dot.: Czy uczycie się na WŁASNYCH błędach?
Czasem się zdarza. Niby mam nauczkę, ale robię znów to samo. Potem mam do siebie podwójny żal.
Na szczęście takie sytuacje są rzadko.
__________________
Jeszcze: 4 3 2 1 kg Przewijam się przez palce czasu,
plączę się w zdradzieckie supły. Czasami pękam, bo mnie przerywa niecierpliwość życia. |
2008-10-03, 14:33 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Czy uczycie się na WŁASNYCH błędach?
Ponoc roznica miedzy madrymi a mniej madrymi ludzmi polega nie na tym, ze nie popelniaja bledow, tylko szybciej sie ucza na bledach.
Tak, staram sie uczyc na bledach. Swoich i cudzych, choc to drugie jest niewatpliwie trudniejsze
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
2008-10-03, 14:44 | #19 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 1 557
|
Dot.: Czy uczycie się na WŁASNYCH błędach?
Staram się uczyć na tych , których jestem świadoma. Niewątpliwie istnieje jednak jakaś pula błędów , które wciąż popełniam nie zdając sobie z nich sprawy, więc dopóki ich sobie nie uzmysłowię, ciężko mi sie na nich uczyć
__________________
"Jednocześnie muszę prać skarpetki i zastanawiać się nad Zagadką Wszechbytu. Rozpiętość, skala i wielość planów jest doprawdy wielka. Odbija mi się po jedzeniu oraz podobno mam duszę nieśmiertelną" Widzisz błąd w mojej wypowiedzi? Proszę popraw mnie na PW, będę wdzięczna
|
2008-10-03, 16:04 | #20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 662
|
Dot.: Czy uczycie się na WŁASNYCH błędach?
Oj, niestety nie
|
2008-10-03, 17:16 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: Czy uczycie się na WŁASNYCH błędach?
czasami zdarza mi się przypomniec sobie bolesną nauczkę i omijam zło.lubię słuchac ludzi,rozmawiać z nimi i wtedy,także ucze się nie popełniac błędów.
życie jednak jest tak pogmartwane,że czesto zmienia delikatnie scenariusz i juz ląduję na dnie. nie da się przewidziec wszystkich sytuacji życiowych,ale przynajmniej staram się. co prawda jestem cholerykiem i często najpierw reaguję,a potem myślę.jednak potrafię zmienić zdanie,lub przyznac się do błędów.staram sie byc dyplomatą,nieosądzać od razu,wczuć się w druga stronę. jestem nieufna,realistycznie patrzę na zycie,słucham co mówią do mnie ludzie,więc trudno mnie oszukać. niczego w życiu nie załuję. |
2008-10-03, 22:16 | #22 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 769
|
Dot.: Czy uczycie się na WŁASNYCH błędach?
|
2008-10-03, 22:33 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 281
|
Dot.: Czy uczycie się na WŁASNYCH błędach?
Jak najbardziej potrafię,ale tylko wtedy gdy ja sama stwierdzam,że bład popełniłam,a nie dlatego,że ktoś mi to wpiera.
__________________
Denerwować się to mścić na własnym zdrowiu za głupotę innych. |
2008-10-03, 23:19 | #24 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 888
|
Dot.: Czy uczycie się na WŁASNYCH błędach?
ja się nie uczę na błędach jeśli chodzi o facetów - powinnam się była już dawno temu nauczyć, że nigdy nie będę szczęsliwa w związku - i co? dalej sie pakuje w to bagno.
mam nadzieję, że już się nigdy nie zakocham ani nie będę chciala z kimś być.
__________________
ile starożytnych umów już dziś złamałeś, pijąc swoją poranną codzienna herbatę?
|
2008-10-04, 00:59 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Czy uczycie się na WŁASNYCH błędach?
Ja oczywiscie jestem idealna i bledow nie popelniam, za to widze, ze inni w okol mnie ciagle je popelniaja, wiec udzielam im MOICH DOBRYCH RAD, ale oni mnie nie sluchajac nic a nic. NIE MAM JUZ CIERLIWOSCI.
Naprawde to zazwyczaj nie znamy nawet polowy czynnikow wplywajacych na postrzeganie sytuacji przez ludzi obok nas. |
2008-10-04, 08:41 | #26 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 9 769
|
Dot.: Czy uczycie się na WŁASNYCH błędach?
Cytat:
Podobnie to wygląda, kiedy oceniamy kogoś - jaką jest według nas osobą - nigdy nie mamy pełnego obrazu. Problemem nie jest wytłumaczenie dla własnych/cudzych błędów, ponieważ każdy odpowiada za nie sam ani ich ilość, lecz popełnianie z pełną świadomością kolejnych przy jednoczesnym ubolewaniu nad tym, że rezultat nie jest taki, jakiego oczekiwaliśmy. To tak jakby włożyć rękę do wrzątku. Wiesz że się sparzysz, ale robisz dokładnie to samo licząc na to, że może jednak nie. |
|
2008-10-04, 10:06 | #27 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Czy uczycie się na WŁASNYCH błędach?
No właśnie, to wcale nie jest takie proste, nie od dziś wiadomo, że w teorii to wszystko wychodzi tip-top, gorzej z praktyką, za błędami kryją się przecież nawyki, schematy myślowe, czasem nierozwiązane wciąż problemy (a które daną sytuację spowodowały), z którymi trudno sobie poradzić... Najleciej przylepić etykietkę, mądry, głupi, ale większość ludzi, tak naprawdę, chyba, po prostu, znajduje się 'pomiędzy'.
|
2008-10-04, 12:52 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Czy uczycie się na WŁASNYCH błędach?
|
2008-10-04, 13:03 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 7 150
|
Dot.: Czy uczycie się na WŁASNYCH błędach?
Staram się, ale nie zawsze wychodzi.
__________________
Jeden dzień - a na tęsknotę - wiek.
jeden gest - a już orkanów pochód, jeden krok - a otoś tylko jest w każdy czas - duch czekający w prochu. |
2008-10-04, 14:23 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 3 581
|
Dot.: Czy uczycie się na WŁASNYCH błędach?
idelanie ujęłaś moje myśli
__________________
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:26.