Nowości w świecie perfum:)

[kredka131]

Hello!
Ostatnio przeglądałam Twój Styl i Glamourous (kupiłam tylko ze względu na film Mulholland Drive ) i czytałam o nowych perfumach które pojawią się na półkach wiosną np. Simply Clinique, Beyond E.Laduer...
Może znacie jakieś inne nowości które warto "popróbować" w perfumerii? :
Niedługo wybieram sie na wąchanie więc chciałabym zaopatrzyć sie w listę perfum

[kasiulka]

Clinique'a nie widziałam jeszcze w żadnej perfumerii. Też jestem ciekawa jak pachnie bo to podobno jakiś przełomowy zapach, zobaczymy . Natomiast nowe perfumy Estee Lauder wywołały we mnie mieszane uczucia - pierwsze wrażenie - okropne, wydał mi się duszący, ciężki, na pewno nie wiosenny. Ale później "wyszły" z niego szlachetne nuty, zdecydowanie zyskuje przy bliższym poznaniu. Raczej go nie kupię ale moze sie podobac.
Z nowości próbowałam też najnowszą Escadę, chyba Island Kiss się nazywa. Baardzo owocowa i wiosenna, niestety straszliwie nietrwała.
No i pojawiły się znowu "In Love again" YSL, to taki nowy - stary zapach .
Ja też wybieram się na polowanie, dostałam wczoraj kupon zniżkowy z Sephory i muszę sobie szybko coś kupić

A może polecicie jakis fajny wiosenny zapach, niekoniecznie z nowości?

[nan]

Zarowno Simply Clinique, jak i Beyond Paradise Estee Lauder można już powąchać w Sephorach. Clinique jest moim zdaniem ciekawy (mam wrażenie, że znajduje się gardenia, która działa na mnie jak narkotyk), natomiast Beyond pachnie zupełnie jak seria do opalania Yves Rocher Monoi de Tahiti. Uderzające podobieństwo!

[doniczka]

Ja osobiście odradzam Beyond Paradise Zakochałam się natomiast ostatnio w wodzie CALYPSO Lancome

[kredka131]

doniczka napisał(a):
> ....Zakochałam się natomiast ostatnio w wodzie CALYPSO Lancome

wow!
o tym zapachu nie słyszałam
w taki razie zapisuję kolejny do sprawdzenia
dzieki

[Fiku-Jez]

Ja widzialem w nowych Trendach reklame Sensi White Notes Armaniego ;>

[koko]

jest nowy zapach gucciego-eau de parfum II.flakonik wygląda tak samo jak wersja klasyczna, tylko płyn jest różowy.

[kredka131]

też widziałam reklamę
a znasz zapach?
zimą używałam tego poprzedniego, który przez wiele osób określany był jako apteczny
ale ja go lubiłam - ciekawe czy ten ma podobną nutę

[liv]

Właśnie trzymam w ręce próbkę tego nowego zapachu Gucciego i nie jest to rewelacja (tzn. przynajmniej nie dla mnie...). Nie pamiętam jak pachnie ten stary, ale zapach Eau de Parfum II przypomina mi bardzo jakieś perfumy ze niższych półek (coś chyba z Oriflame'u...hmmm...jakoś tak...).

[diorek*]

jest przeciwieństwem Gucci Eau de Parfum ( też mój ulubieniec ) różowy Gucci II jest dość a może i mocno kwiatowy - zupełnie w innym stylu Powiedziałabym że może bardziej kobiecy i romantyczny ? Chociaż mi się osobiście nie spodobał . Żadnych aptecznych nut w nim już nie ma - a szkoda

[kredka131]

no właśnie szkoda że nie ma tych nut aptecznych.. ja je bardzo lubiłam
ale ten też muszę sprawdzić... może na wiosnę byłby dobry?

[kasiulka]

doniczka napisał(a):
> ....Zakochałam się natomiast ostatnio w wodzie CALYPSO Lancome
Chciałam wczoraj sprawdzić w Sephorze tę wodę Calypso i ... została wykupiona!!! Ostał się jeden ostatni flakonik 30 ml, testera brak. To musi być coś naprawdę fajnego, jutro wyruszam na dalsze łowy

Aaa, testowałam też Clinique'a - nic mi się w nim nie podoba (no może oprócz flakonu), jak dla mnie dziwaczny zapach.

[Szarada]

Szczerze mówiąc, to żadna z nowości mnie nie powala, a niektóre mnie wręcz zdegustowały. Nie lubię tego obecnego trendu w perfumach - wszystko nachalnie owocowe, za słodkie, duszące.

[koko]

przypomniała mi się jeszcze jedna nowość- nowa escada(chyba się nazywa island kiss)-wiecie, ta limitowana wakacyjna seria, co co roku na lato jest nowa.

[Smoczyca]

Raczej średnio mi się podobają nowości. Beyond Paradise - okropny, Clinique Simply zupełnie mi nie podchodzi. Gucci II jest dla mnie ładny, po prostu ładny - miły i sympatyczny na ciepłe dni, ale dziwnie znajomo mi pachnie, kurczę czymś co juz wcześniej było... (z wszystkich nowości Gucci II najbardziej mi się podoba), choć nietrwały raczej. Najbardziej ostrzę sobie ząbki na In Love Again YSL, z opisu mi się podoba - niestety w sephorze nie było testerka, a w Marionnaud dopiero czekają na dostawę.
Jeśli In LOve Again mi nie przypadnie do gustu, kupię sobie coś starego, typu Eau de Dolce Vita wieki nie używałam,z ciekawością powtórzę zakup, kiedyś kochałam

Muszę, po prostu muszę sobie kupić coś nowego na wiosnę bo oszaleję...

[systematica]

Smoczyca napisał(a):
> Najbardziej ostrzę sobie ząbki na In Love Again YSL,
> Muszę, po prostu muszę sobie kupić coś nowego na wiosnę bo oszaleję...

Jest BOSKI kwintesencja wiosny
witalizujący, spontaniczny, i relaksujący zarazem
Na początku uznałam że to body spray typu wellness
(n.b. dostałam w Sephorze próbeczkę 4 ml - jeśli masz kartę klienta, spróbuj nią pomachać i ładnie poprosić) a potem dostałam calutkie 100 ml ... i jestem ... jak w tytule

[kredka131]

A widział (wąchał) ktoś nowy zapach "Very Sexy" Charles'a Jourdan?
Kumpela ostatnio podała mi tą nazwę którą wyczytała gdzieś w kolorowym piśmie...
ciekawe czy w Sephorze będą coś takie mieli...
hmmm

[diorek*]

Spotkałam w necie nowy Addict - Fresh bodajże , jestem ciekawa jaki TO będzie wydzielało zapaszek ...

[kredka131]

ale piękna butla!!
zapisuję na karteczce
mam już 8 wód do powąchania
chyba wezmę ze sobą jeszcze paczkę zmielonej kawy żeby mi się zapachy nie pomieszały
hihi

[kredka131]

coś mi się przypomniało...
w zeszłym roku na wiosnę wydano "siostrę" Eternity i tez była w tym kolorze
Eternity osobiście nie lubię, ale fiolecikowa siostrzyczka była cudna

[201803120844]

Polecam do powąchania Couture Moschino. Śliczny , delikatny. Ja widziałam (i wąchałam) w sklepie z miniaturkami, które właściciel sprowadza bezpośrednio zza granicy a nie przez polskich dystrybutorów.

http://www.osmoz.fr/mag/news_parfum....NEWS&LANGUE=fr

[_Kasia23_]

Ja tez zamierzam w najbliższych dniach wybrać się na maraton wąchania perfum w celu zakupienia jakiegoś cudeńka. Byłam zainteresowana nowym zapachem Gucci, ale nie zauważyłam u Was wielkiego entuzjazmu, no nic sama musze se przekonać jak to pachnie. Ale bardzo zainteresowałyście mnei Calypso- pędzę poszukac tego zapachu... (jeśli go tak szybko wykupili to musi być neizły

[lila12]

Wąchałam Clinique - raczej ogórkowy, Calypso - po prostu ładny nowy zapaszek, Escada mnie nie powaliła, a uwielbiam jej perfumki. Najbardziej spodobał mi się Gucci Eau de Parfum II - cudownie lekki, kwiatowy, romantyczny, a nigdy nie miałam Gucciego, bo jakoś ich nuty były nie moje. I chyba się skuszę

[kredka131]

byłam na wąchaniu przede mną leżą karteczki z Sephory więc mogę opisywać
oto moja spostrzeżenia choć przyznam że gust mam raczej wybredny
Gucci II - kwiatowy cukierkowy i troszkę ostry jak dla mnie, ładny ale nie powalił mnie jakoś
Calypso Lancome - bardzo ładny! wręcz urzekający nie dziwię się że zniknął z półek... taka całkiem inna nowa nuta
In Love Again YSL - ciekawy ale również słodki, szczególnie pierwsza nuta jak dla mnie odrzucająca...
Beyond Paradise i Clinique Simply - okropne!! mdłe i bez określonego zapachu...
Poza tym powąchałam jeszcze DKNY i tak mnie odrzuciło ze wstrętu... brrr... dla mnie zepsuty grejfrut choć moja kumpela była zachwycona
Za to Mont Blanc mnie powalił na kolana i gdyby nie moja "nowa" miłość Too Much Champs Elysees to pewnie ten bym dziś kupiła
no ale nie można mieć zbyt wiele
to tyle...
kto doda swoje opinie?

[kasiulka]

Ja też byłam już kilka razy na wąchaniu i niestety tylko na tym się skończyło.
Gucci II - ładny ale bez rewelacji, jakos mnie nie urzekł, chyba za bardzo kwiatowy jak dla mnie
YSL - pierwsze nuty świeże i przyjemne, potem wychodzi z niego jakie tanie mydło, a im dalej w las tym gorzej. No i tylko jedna ogromniasta pojemnośc, a co za tym idzie - wysoka cena
Calypso - byłam w 3 Sephorach i w Douglasie - NIGDZIE go nie ma , czy ktoś móglby opisać co to za zapach? Kredko , pliiiz

Aaa i jeszcze wyczytałam w Glamourze że wyszedł nowy zapach Boulgari z białą herbatą. Wiecie coś może na ten temat?

[kredka131]

Ojej! to takie trudne opisać zapach
ale spróbuję
na początek ma jakąś wspólną nutę z Glamourous R. Laurena, ale tylko na początku...
zapach kwiatowo-owocowy, lekki, powabny, magiczny... poszperałam na stronach Lancome gdzie przeczytałam jakie ma nuty - może to Ci jakoś pomoże to takie luźne tłumaczenie na polski więc proszę mi wybaczyć nieścisłości

Pierwsza nuta to pełne energii zapachy dzikiego sycylijskiego pieprzu i włoskiej bergamotki przez które przedziera się by Cię uwodzić dojrzała i miękka sliwka z Południowej Afryki...
Baza główna zapachu to wanilia z Madagaskaru, paczula i malina - kontrastujące trio świeżości, słodkości i zmysłowości...
Reasumując - ja nie czuję wanilii ale słodkość tak i troszkę tego pieprzu też...
Całośc to urzekająca magiczna mgiełka pełna lata

czy Ci pomogłam? proponuję jeszcze raz zajrzeć do Sephory i zapytać ekspedientkę o ten zapach bo ja też myślałam że go nie ma a on był tak lekko z boku wcale nie wyeksponowany że prawię niewidoczny...

[kasiulka]

Edytko, Twój opis jest bardzo smakowity, dziękuję . Chyba zrobię kolejne podejście i poszukam tego zapachu, tak bym już chciała coś nowego na wiosnę , od 2 tygodni kręcę się jak wariatka po Sephorze i na nic nie mogę się zdecydować.

[BeataG]

Calypso nie stoi razem z innymi zapachami, tylko z kolorówką Lancome'a, bo został pomyślany jako dodatek do niej. Psiknęłam się nim dzisiaj i na początku mnie zachwycił, ale potem stał się zbyt słodki i męczący, po godzinie myślałam już tylko o tym, żeby wrócić do domu i go z siebie zmyć. Bardzo się spodobał mojemu psu. Przy tym upiornie trwały, nie poradził sobie z nim język psa i 2-krotne mycie mydłem migdałowym, dopiero mydło z zieloną herbatą dało mu radę.

Natomiast dostałam w Douglassie nową Aqua Allegoria Guerlaina - Mentafollia. No i muszę przyznać, że całkiem, całkiem... Przytaczam Wam opis (tłumaczenie własne z języka, który jest mi najlepiej znany, czyli niemieckiego):

"Aromatyczna świeżość
Mentafollia to lekkie i cudownie odświeżające perfumy, w których delikatne nuty marokańskiej mięty mieszają się z cierpkim akordem z mandarynki i zielonej herbaty. Delikatne tchnienie płatków róży i jaśminu podkreśla szczególnie kobiecy charakter tego eleganckiego zapachu."

[lalesia]

Wachalam Moschino I love love i dla mnie to on po prostu wali Cifem Nie wiem jak ten drugi z serii chick and cheap (nie wiem jak to sie piesze). Moze ktoras wachala?

Widzialam jeszcze ze weszly perfumy Jackpot, wachalam i naprawde mila niespodzianka! Pachna troche jak davidoff cool water, troche jak echo woman, a troche jak moschino i love love, ale mieszanka jest przesliczna! Nie wiem tylko jak dlugo to sie trzyma? Macie to? Raczej sa to perfumy z nizszej polki, wiec mam pewne obawy.

A jesli znacie jakies podobne do halloween jesus del pozo (mam je i kocham, ale na lato troche zbyt intensywne i cieple) albo davidoffa cool water to mowcie od razu

[lalesia]

Dziewczynki, naprawde zadna nie wachala lub nie posiada Jackpota? Chcialabym wiedziec co z jego trwaloscia bo juz mnie nosi zeby go kupic