Witam, raczej nie ma wielkiej zmiany po 3 cyklach xifaxanu

Niestety...
Ale i tak mam zamiar kontynuować przez pół roku + fodmap. Nauczyłem się wielu dań, chleb piekę, więc warto było choćby dla samych umiejetności kulinarnych. Podchodzę też z tej strony, że jak będę jadł produkty o niskiej lub średnim stopniu fermentowania to może będzie to przybliżało po mału do celu. Nie liczę też, że po tygodniu, miesiącu będzie dobrze. Może pyknie za pół roku.
Nowym elementem, który w ostatnich dniach studiuje to układ limfatyczny. Element o którym wiedziałem, ale za specjalnie się nie wgłębiałem. Żaden lekarz też o nim nie wspomniał. Pomijane to jest przez naukę akademicką moim zdaniem. Ruch wprowadziłem do życia, co jest najważniejsze przy limfie.
Sorry, że nic nie odpisywałem. Zabierałem się, ale też nic wielkiego nie miałem do napisania
