Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Rozpakowywania ciąg dalszy! Finałowy wątek poczekalniany wakacyjnych Mam 2013, cz.21!
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2013-08-12, 09:35   #1142
magdalennne
Wtajemniczenie
 
Avatar magdalennne
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 2 623
Dot.: Rozpakowywania ciąg dalszy! Finałowy wątek poczekalniany wakacyjnych Mam 2013,

Dzień dobry
U nas noc względna, chociaż mały jakiś niespokojny był. Od rana zaczęła się jazda z krzykiem. Od 6 do 9.30 nie spał, ale w końcu padł. Więc wykorzystuje ten czas Wzięłam prysznic i wpadłam do was

Od razu mam pytanie: Myjecie jakoś dzieciom buźki w środku? Kamil ma biały osad od mleka na języku i przydałoby się zadbać też o higienę jamy ustnej, ale nie wiem jak

Cytat:
Napisane przez b a r b a r a Pokaż wiadomość
Witam sie z wani późno ale z wiesciami . Byłam na ktg bo słabo czułam ruchy . Ma wykresie jakieś drobne skurcze się zapisały i rozwarcie na palec. Ale nie chciałam leżeć więc wyszłam do domu.
A myślałam że nnasza kruszynka wyjdzie w Nasza rocznicę ślubu ale jeszcze nie gotowa jest.
Trzymam kciuki za rodzące i gratuluję rozbudowanym mamusiom.
Muszę się jeszcze pochwalić że remont skaczony
za remont A kruszynka sama sobie musi wybrać datę Może pragnie mieć tylko swoją?

Cytat:
Napisane przez czarownica1 Pokaż wiadomość
My tez pozdrawiamy spod cyca
U mnie nienajlepiej. Jutro wizyta u gina. Pierwsza po porodzie.
Cos sie ze mna dzieje. Hormony moze wala? Zaczelam znow plamic. Jestem bardzo drazliwa co zaczyna odbijac sie na zwiazku. Nachodza mnie czarne mysli czy to wszystko przetrwamy.
Mam nadzieje ze to tylko dyskoteka hormonow.

A z wesolych njusow... Nasz Syn wczoraj sie koncertowo przed poludniem obsral. Cale plecy az przez pajacyk przesiaklo. Zdarzenie mialo miejsce na rekach Tz i az mu sie dlonie kleily. Musielismy uruchomic wanienke bo sie Antosia nie dalo domyc
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Czarowniczko nie daj się zwariować Każde dziecko ma czasem gorsze dni, a jak ty się denerwujesz, to mały to czuje i też jest bardziej drażliwy. Sama miałam dzisiaj rano dość swojego dziecka, ale zacisnęłam pięści i lekko przysypiając bujałam go, bo inaczej był wrzask. Niestety po 3 godzinach noszenia 4kg klocka ręce mi odpadają, ale trudno.

Cytat:
Napisane przez bebe1987 Pokaż wiadomość
Dziewczyny, o 3:30 odeszły mi wody. Jestem na porodowce. Mam skurcze... Średnio co 7-10 minut. Czekam na mojego lekarza (będzie o 8).


Cytat:
Napisane przez Anulka_p Pokaż wiadomość
Dziewczyny a jak wy usypiacie swoje skarby? Moje dziecko mało śpi. Zasypia głównie przy cycu. Wolałabym inne metody, ale średnio skutkują. Czasem Michaś nie jest głodny, tylko chce possać pięć razy i zasypia na rękach, a odłożenie go do łóżeczka kończy się krzykiem.
Zdradźcie swoje metody. Będę testować wszystkie te których jeszcze nie testowałam.
Jak zasypia to zanim odłożę go do łóżeczka, czekam jeszcze trochę, żeby mocniej zasnął. Często i tak się budzi zaraz po odłożeniu, ale czasami jakimś cudem się rozgląda i sam zasypia.

Cytat:
Napisane przez tweedledee Pokaż wiadomość
Hej laseczki,
witam się ze swoim brzuchem i ja Teraz już serio nawet nic mi się pisac nie chce, taka jestem zła, że ta kluska się wciąż kisi...

Wczoraj była u mnie moja rodzinka z chrześnica 2,5letnią na czele, także padłam na ryj. Po raz enty podziwiam każdą mamusię, która ma w domu takiego małego stworka i jednocześnie dopiero co urodziła następnego! Ja bym chyba padła, serio!
Kochana twój brzuszek jest cudowny. Niedługo będziesz miała swoją kluseczkę przy sobie A wtedy zapomnisz o wszystkich dolegliwościach końcówki ciąży

Cytat:
Napisane przez iwona335 Pokaż wiadomość
napisze o chrzcinach bo tam ktos pytał
a mała jest prześliczna

Cytat:
Napisane przez Margosia__ Pokaż wiadomość
I do wszystkich które maja kryzysy, że są złymi matkami i tż i babcie lepiej zajmują się ich dziećmi niż one same!

Może i będę chamska ale po co tworzycie sobie problemy, których nie ma?!
Wg mnie siła waszej sugestii jest niezwykle silna i czy z równie zadowalającym skutkiem nie możecie sobie wmówić, że jesteście najcudowniejszymi i najwspanialszymi Matkami na świecie? Przecież to nie Dzieci Wam mówią, że jesteście kiepskie i nie wyrabiacie tylko same się w tym utwierdzacie... Ale po co? Cierpiętnikom wcale nie jest lepiej na tym świecie

Dziecko uspokaja się przy Babci czy Tż? bo oni podchodzą nawet do płaczącego dziecka kapkę spokojniej- z ociupinkę mniejszą dawką emocji, pewnie dlatego, że odczuwają mniejszą presję społeczną
Nie wiem dlaczego panuje przekonanie, że u Matki Dziecko nie ma prawa płakać? Ma takie samo prawo popłakać w ramionach Mamy jak i taty, babci, dziadka , cioć i nie wiadomo kogo jeszcze
TO ŻE DZIECI PŁACZĄ JEST NORMALNE!
A po drugie Dziecko wbrew pozorom głupie nie jest I wie, że mama ma cycusie (przynajmniej te karmione piersią) i np. wie, że jak usypia tatuś to choćby się darło wniebogłosy tata cyca nie da, ale z mamą sprawa ma się z goła inaczej- więc od mamy wymaga innego zachowania jak od taty-> dlatego to co u taty Dzidziusia uspokaja u mamy się może nie sprawdzić i na odwrót
Więc apel taki, żebyście przestały sobie wmawiać, ze sobie nie poradzicie i zaczęły wmawiać, ze kto jak kto ale Wy to dacie sobie radę w każdej sytuacji! I tym sposobem znajdziecie siłę by udowodnić całemu światu, że ogarniacie temat najlepiej

Btw. mogę się mądrzyć w tym temacie ponieważ jestem najlepsza matką dla mojego Dziecka Nawet jeżeli Gluciątko woli z Dziadkiem spacerować w pionie na ramieniu a u mnie się drze bo zmuszam go do niegodziwego zajęcia jakim jest leżenie na płasko
the end
Dobrze napisane Polać jej

Cytat:
Napisane przez Margosia__ Pokaż wiadomość
Moje Dziecko jako wyjątek forumowy chyba nienawidzi leżeć na moim brzuchu
Moje też... Leży tylko u TŻ.

Pytałyście czemu moja mama nie chce, żebym ćwiczyła. Otóż usłyszała jak położna mówiła, że po cc trzeba się oszczędzać przez pól roku... Do tego mały ze mnie ciągnie i po co chce jeszcze męczyć organizm ćwiczeniami. Bla bla bla. I tak zrobię po swojemu. Chociaż nie wiem czy się dzisiaj zmobilizuję po tym poranku...
magdalennne jest offline Zgłoś do moderatora