Rozpakowywania ciąg dalszy! Finałowy wątek poczekalniany wakacyjnych Mam 2013, cz.21!

[czarownica1]

INFO OD SAMMI:
Bardzo prosi o kciuki. Jutro o 8 zaczynaja indukcje. Nie boi sie tak bolu jak tego ze oksy nie ruszy.
Pozdrawia wszystkie Dziewczynki i teskni

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mela1234]

To kciuki trzymam . Biedna wyleży się w tym szpitalu!

[surka]

Napisane przez Oliath

Lilo po poludniu jest malym aniolkiem wciaga, robi kupke i zasypia
Wlasnie, a propos kupek to rzeczywiscie odkad sie najada, robi minimum jedna dziennie, a w ciagu ostatniej doby uszczesliwila mnie SZESCIOMA najwieksza idzie zawsze w okolicach srodka nocy
PERSE, kochana, mialam Ci napisac: daj sie mezowi wykazac zdziebko i nie patrz mu na rece ciagle, ja rozumiem, ze my Mamy robimy wszystko najlepiej i nikt nam do piet nie dorasta ale jak ma narodzic sie wiez miedzy Artusiem i jego tata, skoro jak mowisz wszystko robisz sama, a tatus pomizia 10 minut dziennie i zaraz najmadrzejszy jest na swiecie poza tym wydaje mi sie, ze my sprawni inaczej jestesmy szczegolnie wyczuleni na "nie umiesz", "nie wiesz", "nie tak", "daj pomogę" i inne tego typu. No przynajmniej ja mam od razu czerwona mgle przed oczyma, gdy mi ktos tak pojedzie.
Dla dobra Was wszystkich, a przede wszystkim synka, zadbaj troszke o swoj zwiazek, kochana. Juz powoli czas na to .
Odwracajac troszke sytuacje: gdyby zalozmy moj maz przyprowadzil mi po narodzinach naszego dziecka swoja Mame, ktora wg niego potrafilaby lepiej ode mnie przez pierwsze miesiace zajac sie malenstwem, z cala pewnoscia czulabym sie odsunieta, niepotrzebna, beznadziejna, pozbawiona pewnosci siebie, niekochana, sfrustrowana, wsciekla i rozczarowana. Mysle, ze doszloby do drastycznych scen.
Z tego, co kojarze, Twoja Mama byla i jest dla Ciebie ogromnym wsparciem i pomoca, i chwala jej za to, ale o ile tydzien, dwa czy nawet trzy byloby to zupelnie naturalne i bez zastrzezen, o tyle jesli do dzisiaj ufasz jej w sprawach Artusia bardziej niz jego ojcu, to moze byc to troszke uwlaczajace mezowi Twojemu juz. Przepraszam, jesli Cie urazilam, to jest ostatnia rzecz, jakiej bym chciala. Po prostu Kochana bardzo Cie polubilam i sie przejmuje kiedy piszesz, ze jest az tak zle

NENI, usmialam sie z zainteresowania Kubulka panelem od karuzelki zdolniacha z niego, Lili dopiero teraz wgapia sie bez pamieci w kolorowe elementy, az jej powiesilam edukacyjny ochraniacz i barwne pozytywki i zabaweczki po bokach lozeczka, takie jak na fotkach - trojwymiarowe, z lusterkami, wydajace dzwieki - i jest zachwycona, nawet chetniej sama i dluzej w lozeczku lezy bez ryku. Natomiast nadal bezkonkurencyjne sa biale sufity co ona tam widzi nie wiem, ale to musi byc mega fascynujace

Dziewczyny, Sarna chyba kiedys pytala, co to za cudo takie wdzianko jakby spiworek z gumka na dole, otwarty przy stopkach pisalam jej, ze to kombinezonik do spania calkiem praktyczny no i dostalysmy taki i Lilo pol nocy w nim spala (zanim go obsrala) i to jest ekstra wynalazek na sierpniowe noce chlodniejsze, az Wam zrobilam zdjecie jak to wyglada

Ale ma kolorowo Lilo

Napisane przez mela1234

Jesteśmy po kąpieli, mąż z Małgosia na podwórku jedzą pizze, która wspólnie zrobiliśmy (ja ciasto i sosy, on reszte), a ja w sypialni próbuje karmić Alutke. Próbuje bo ona coś się nie kwapi do jedzenia i spania. Owszem cyc w buzi, ale nasluchuje dźwięków z podwórka. Nie wiem kiedy zjem kolację dziś. Czy ja mogę taka swoją pizzę zjesc? Z serem i szynka?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Możesz Przynajmniej ja jadłam i Lili nic nie było

Napisane przez karolajn1987

Dziewczyny nie nadrobie.moje dziecko spalo dzis od 7 rano cale 40min w sumie :banghead:
Co ja mam robic??? Teraz tez nie zamierza spac. Mam jakiegos cyborga,ktory po 10min jest jak nowonarodzony..

Moja dzisiaj też prawie nie śpi, teraz też szaleje w łóżeczku

Napisane przez czarownica1

INFO OD SAMMI:
Bardzo prosi o kciuki. Jutro o 8 zaczynaja indukcje. Nie boi sie tak bolu jak tego ze oksy nie ruszy.
Pozdrawia wszystkie Dziewczynki i teskni

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lachryma]

Sammi-kciuki za akcję!

Dziewczyny karmiące/ściągające z piersi: czy Wam też wyszły widoczne żyły na dekolcie i piersiach? Jak ja wyglądam, fuj

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[czarownica1]

MELA Sammi jest w Madurowiczu. Dostala skierowanie od swojej gin i juz nie kombinowala.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Kathe]

Perse odciagam raz w nocy i w sumie mam tyle samo pokarmu co bym odciagala nad ranem wszystko, pije herbatki i one chyba na mnie nie dzialaja ;/
czy Was tez wkurza jak inni gadaja: dziecko chyba jest glodne, daj mu pic bo pewnie mu sie chce
no tak mnie to wkurza, jakbym swoje dziecko glodzila, a maly przybiera naprwde spoko

[surka]

Napisane przez lachryma

Sammi-kciuki za akcję!

Dziewczyny karmiące/ściągające z piersi: czy Wam też wyszły widoczne żyły na dekolcie i piersiach? Jak ja wyglądam, fuj

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Te żyłki są normalne, jak kp to też miałam mapę rzek świata na piersiach i dekoltcie

[dzoan]

Cześć Dziewczynki.. przepraszam, że mnie tak mało tutaj.. Lol od piątku daje nieźle popalić.. nie wiemy co z nim jest.. niby nakarmiony, przewinięty, poprzytulany...zasypia przy karmieniu czy na rękach, a tylko do łóżeczka wsadzany czy kładziony na łóżku naszym i ryk.. i tak się bawimy z nim po pół dnia.. potrafi nie spać 6godz.. znaczy przysypia i zaraz się budzi.. jutro mąż idzie do pracy, mama już na wczasach.. siostra przyjedzie, ale 11-latka niewiele pomoże.. Martwię się czy dam sobie z Małym radę sama.. W ogóle to mąż ma lepsze podejście do Lola niż ja.. czuję się jakbym była tylko krówką do wykarmienia i poza tym z niczym innym sobie nie radzę.. zresztą nawet z dostawianiem dziecka do piersi mam problem

Buziaki dla Was...

[Rockyyy]

Napisane przez Margosia__

Nie wiem jak w ogóle mogłaś tak pomyśleć

)

tak nagle zniknęłaś...

A co z Dotka? ::

Napisane przez malaczarnakejt

Hej Dziś w nocy Filip z zegarkiem w ręku budził się co 3h. ale w miarę się wyspałam Byliśmy na pierwszym spacerze - w kościele może po obiedzie jeszcze wyskoczymy, chociaż okaże się, bo mały marudny, budzi się co 1-2 h, głodny jak wilk, zjada ok. 80 ml mojego mleka a niedawno po godzinie od karmienia musiałam dać mu MM, bo nie wyróbka i wciągnął kolejne 80 oby teraz pospał, żebym zdążyła odciągnąć.
Strasznie rzuca się na żarcie, po tym MM ulał sporo, może i dobrze, bo kurcze pcha się na siłę...

dla żarłoczka

Napisane przez lachryma

dzisiaj pierwszy raz byłam poza domem SAMA
pojechałam do rossmanna na zakupy (tylko po podpaski), a wyszłam z 2 siatkami zakupów
jeju jaka byłam szczęśliwa w samochodzie, muzyka głośno, śpiewałam razem z radiem, normalnie jakbym z niewoli po latach wyszła

od jutra zaczynam walkę o własne ja- kupiłam 3 preparaty na cellulit i modelowania ciała i zapisuje się do szkółki tenisowej.
jeszcze muszę coś znaleźć na przebarwienia na twarzy, bo wkurzają mnie te plamki.
czas wrócić do formy psychofizycznej. z naciskiem na fizycznej

ja tez sie czułam wyzwolona z niewoli jak pierwsz raz po porodzie wsiadłam do auta i pojechałam do Lidla i połoznej na pogaduchy i umowic sie do gina

Napisane przez misiaczka555

Wybrałam jednak to co robię ostatnio najlepiej....drzemke 3 godzinna w ciagu dnia

l:

Śpij ..spij...na zapas

A my do wozka kładziemy złożony na poł rożek i miedzy niego ceratke
Rozek przydał sie w szpitalu i na chwilke w domu.Teraz ma inne funkcje.

Napisane przez lachryma

u mnie też grill i też go traktowałam jako zamknięcie sezonu
i dobrze, bo co to za grille bez piwa

święte słowa nie ma jak zimny browar do grila ale taki normalny %%%% browarek

Napisane przez misiaczka555

Tak patrzę na pierwszej stronie ile już mamy dzieciaczków i sobie przypomnialam że wczoraj rozpoczęłam 40 tc

Brawa to sie juz chyba nie należą co? Chyba bardziej na miejscu jest ikonka

Napisane przez magdalennne

Ja chciałam już uruchomić mój stepper, ale zostałam uspokojona przez moją mamę... A najgorsze, że zaczyna od poniedziałku 3 tygodnie urlopu, więc nawet potajemnie do południa nie poćwiczę. Chyba będę musiała z nią przewalczyć temat, chociaż niekoniecznie chce mi się z nią dyskutować.

Ale czemu ? Mama nie chce zebys juz cwiczyła,a Tz?? Czemu potajemnie?

Napisane przez mela1234

Jesteśmy po kąpieli, mąż z Małgosia na podwórku jedzą pizze, która wspólnie zrobiliśmy (ja ciasto i sosy, on reszte), a ja w sypialni próbuje karmić Alutke. Próbuje bo ona coś się nie kwapi do jedzenia i spania. Owszem cyc w buzi, ale nasluchuje dźwięków z podwórka. Nie wiem kiedy zjem kolację dziś. Czy ja mogę taka swoją pizzę zjesc? Z serem i szynka?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Mysle ze po takiej pizzy nic sie nie stanie

Napisane przez karolajn1987

Dziewczyny nie nadrobie.moje dziecko spalo dzis od 7 rano cale 40min w sumie :banghead:
Co ja mam robic??? Teraz tez nie zamierza spac. Mam jakiegos cyborga,ktory po 10min jest jak nowonarodzony..



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

moze ciepła kapiel,przygaszone światło,cicha muza w tle na nią podziała???/ Co za uparciuch mały...

[iwona335]

Z przeprosinami że do Was nie zaglądam dam Wam zdjęcie mojej Zuzanki w dniu ukończenia pierwszego miesiąca życia- NiEmOwLaCzEk!!
I już jesteśmy po chrzcinach ufff....

[Rockyyy]

Napisane przez czarownica1

INFO OD SAMMI:
Bardzo prosi o kciuki. Jutro o 8 zaczynaja indukcje. Nie boi sie tak bolu jak tego ze oksy nie ruszy.
Pozdrawia wszystkie Dziewczynki i teskni

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Sammi 3maj sie dzielnie

Napisane przez dzoan

Cześć Dziewczynki.. przepraszam, że mnie tak mało tutaj.. Lol od piątku daje nieźle popalić.. nie wiemy co z nim jest.. niby nakarmiony, przewinięty, poprzytulany...zasypia przy karmieniu czy na rękach, a tylko do łóżeczka wsadzany czy kładziony na łóżku naszym i ryk.. i tak się bawimy z nim po pół dnia.. potrafi nie spać 6godz.. znaczy przysypia i zaraz się budzi.. jutro mąż idzie do pracy, mama już na wczasach.. siostra przyjedzie, ale 11-latka niewiele pomoże.. Martwię się czy dam sobie z Małym radę sama.. W ogóle to mąż ma lepsze podejście do Lola niż ja.. czuję się jakbym była tylko krówką do wykarmienia i poza tym z niczym innym sobie nie radzę.. zresztą nawet z dostawianiem dziecka do piersi mam problem

Buziaki dla Was...

kochana a konkretnie z czym masz problem?Mały zle chwyta?

Kathe,Samanthazlewajcie wszystkie ,,dobre" rady i głupie teksty

Marionettejak poraniona pierś?Goi sie???

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ----------

Napisane przez iwona335

Z przeprosinami że do Was nie zaglądam dam Wam zdjęcie mojej Zuzanki w dniu ukończenia pierwszego miesiąca życia- NiEmOwLaCzEk!!
I już jesteśmy po chrzcinach ufff....

sliczności

A gdzie robiliście Chrzciny i ile osób?Pytam bo my zmierzamy ku temu ,na 14 wrzesnia termin u ksiedza zaklepany

---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:07 ----------

Malinko a jak u Was?

[elaine-blath]

Napisane przez lachryma

Dzień dobry
Spaliśmy dzisiaj 8 godzin to ja mogę żyć.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

wow,bardzo ładny wynik

Napisane przez misiaczka555

A to nieposluszny TZ
A te bóle myślisz ze sa od ciężaru malucha ze juz uciska mocno tam na dole?


Musze wyczaic moment w którym jestem choć trochę sprawna fizycznie

świetny wynik



Obyscie wyszli ze szpitala jak najszybciej. W domu najlepiej. Pewnie i wiecej mleczka bedziesz miała bo mnie stresu

Dzień dobry
A u mnie nocka całkiem fajna. O 1 poszłam spac, o 4 i 7 pobudka na siku i spalam do 9. Nie mam pomysłu co tu robić dzisiaj. Z domu strach wychodzić bo trzeba odpowiadać zyczliwym czemu jeszcze brzuch nosze

hyhy,ja też na koniec unikalam sąsiadów

Napisane przez jakierka

Dzien dobry wszystkim

U mnie nic sie nie dzieje i mam wrazenie, ze im wiecej dziabania i herbaty z lisci malin, tym wiecej Edziu ma to wszystko w d.upie
No ale nie poddajemy sie i cierpliwie czekamy

U mnie w planach sprzatanie na dzis, a potem blogie lenistwo.

Milego dnia wszystkim


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

liście malin nie przyspiesza porodu raczej maja spawic ze szybciej on pójdzie. Jeszcze troszkę i edziu wyskoczy

Napisane przez katarzynkajg

Dzień dobry
Witamy się z rana, noce u nas są raczej w porządku, Szymuś budzi sie na karmienie ok 23 potem 3 w nocy i już nad ranem ok 5, dziś zrobił pobudkę o 5.30 i nie dał spać już wogle, teraz od godzinki śpi u siebie w łóżeczku ale jakoś niespokojnie, ciągle się wierci, smyra rączkami po twarzy, stęka nie wiem co jest, zauważyłam że robi tak prawie codziennie nad ranem w trakcie snu.
U nas gorsze niż noce sa popołudnia i wieczory, jak zbliża się godzina 17 to ja już dostaje bóli brzucha z nerwów, jest to pora gdzie on płacze, macha rękami nózkami, jak już się uda nad nim zapanować to zasypia i budzi sie za 5 minut i tak w kółko aż do godziny 22 i tak codziennie już sami nie wiemy czy to kolka, czy boli go brzuszek czy coś innego, położna mówi że ponoć niemowlaki mają w tych godzinach takie stany niepokoju i że to normalne ale ja jakoś nie jestem przekonana do tego co ona mówi. Może wy coś poradzicie



wymiata ale strój rekina jest boski


Mi w pierwszych tygodniach kg szybko zeszły pozbyłam sie 13 kg to więcej niż przytyłam, ale pozostał okropny brzuch porysowany okropnymi rozstępami, wisi mi nad blizną po cc wygląda to okropnie.


Mój też się rozleniwił i aktualnie od kilku dni jesteśmy tylko i wyłącznie na mm, mleka miałam mało, dostawiałam go ale on się tylko denerwował nie chciał ssać, więc odciągałam laktatorem ale szału nie było 40 ml z obu piersi, niestety teraz pokarm prawie zanikł, pojawiają się malutkie kropelki mleka i to by było na tyle, bardzo ubolewam nad tym ze nie jestem w stanie go wykarmić i mieć tej przyjemności z karmienia piersią, sa to cudowne chwile ale niestety nie jest mi to dane, zazdoszę wam dziewczyny że macie taką możliwość.


wyjście do domu i za laktację

brawoo za wagę i ładne spanie w nocy szymusia! Igi też po poludniami jest bardziej marudny,czytałam w kilku miejscach ze to normalne po całym dniu wrażeń. Poza tym często od 15-16 nie śpi do kąpieli 19-20 chyba ze jakas krotka 30min drzemka to potem bardziej marudny i placzliwyvjak przychodzi usypianie.

Napisane przez Neni1984

Ściągasz kapustę z gołąbków i wcinasz
Najważniejsze nie dać się zwariować-jeśli trzeba karm mm i nie rób sobie z tego powodu wyrzutów

Allleee słodziak


Ja. Opinia? Trzeba się namachać tą pompką, ale za tę cenę nie można za wiele wymagaćZależy do czego byś używała - ja użyłam kilka razy przy nawale żeby sobie ulżyć- spisał się. Kilka razy odciągałam też mleko "na później" i w parę minut ściągałam 30-40 ml. Ale jeśli chciałabyś ściągać na co dzień (jak Perse) to nie polecam, bo bicepsy będziesz miała jak Pudzian od tej pompki

Hej
Za nami dobra noc dziś wpaść do nas znajomi na pępkowe, ale ich synek ma zapalenie spojówek Szczęście w nieszczęściu, że dziś mu to dziadostwo wylazło, bo to wirusowe jest i mógłby naszego Małego zarazić

No ale nudzić się dziś nie będziemy, bo zaraz wpadają moi rodzice i z tego co wiem wiozą nam m.in. matę edukacyjną

A Kubuś skończył dziś 3 tygodnie Wg naszej wagi waży 4600, czyli przytył 1040 gram w ciągu 3 tygodni
Jutro wizyta to będzie dokładne ważenie i mierzenie

za tygodnie i ładne przybieranie brawa dla Kubusia! Świadomy uśmiech pierwszy chyba dokładnie jak skończył miesiąc czyli kilka dni temu,wcześniej to przez sen lub po karmieniu..jak juz.

Napisane przez karolajn1987

Charlize-za Windi placilam 33zl. Tam jest 10 rurek. Dla nas super. Malej w momencie pomaga

Neni- swiadomy usmiech u nas byl jakies 1,5temu. Od wczoraj juz sie bardzo duzo zaciesza a dzis konczymy 7kg
No i brawa dla Kluska

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

woow ładny klocuszek z Hani juz

Napisane przez lachryma

dzisiapierwszy raz byłam poza domem SAMA
pojechałam do rossmanna na zakupy (tylko po podpaski), a wyszłam z 2 siatkami zakupów
jeju jaka byłam szczęśliwa w samochodzie, muzyka głośno, śpiewałam razem z radiem, normalnie jakbym z niewoli po latach wyszła

od jutra zaczynam walkę o własne ja- kupiłam 3 preparaty na cellulit i modelowania ciała się do szkółki tenisowej.
jeszcze muszę coś znaleźć na przebarwienia na twarzy, bo wkurzają mnie te plamki.
czas wrócić do formy psychofizycznej. z naciskiem na fizycznej

suuper,tak dalej!

Napisane przez czerwony_balonik

Dzień dobry
Dziewczyny mam pytanie do tych,które posiadają chusty- jak szybko opanowałyście wiązanie? I czy lepsza elastyczna czy tkana? Mam caly czas dylemat- chusta,banan czy nosidełko. Mieszkając na 3piętrze w bloku bez windy muszę koniecznie coś do noszenia mieć,bo z wózkiem nie daję rady sama. Tylko co będzie najlepsze?

mam elastyczna i poszło szybko z yt się uczylam

Charlize: powariowali ci goście z wizytami. Dziwie się ze ichnie pogonilas

Margos: buziaki dla Piotrusia

Oliath: nie dziwie się ze nie pojechalas. 3mam kciuki za wizytę. asupernaturals nie oglądałam Jeszcze zachecilas mnie swoimi wpisami,mężowi się pewnie nie spodoba ale wydaje mi się ze mi podpasuje.

Fiazo: jak chrzciny?

Mela: igiemu po pizzy nic nie było. Juz kilka razy jadłam w tym dzisiaj

Sam i: kciuki!!

Misiaczka: zdarty nos mnie rozbawił,sort

Kejt: coraz lepiej idzie,brawo!

U nas weekend przeleciał za szybko...brakuje mi czasu z mężem,ale staramy się przytulic dotknąć jak tylko jest okazja,bo i tak nasza uwaga głównie na naszego Kartofelka skierowana

[Rockyyy]

Mykam

[surka]

Napisane przez dzoan

Cześć Dziewczynki.. przepraszam, że mnie tak mało tutaj.. Lol od piątku daje nieźle popalić.. nie wiemy co z nim jest.. niby nakarmiony, przewinięty, poprzytulany...zasypia przy karmieniu czy na rękach, a tylko do łóżeczka wsadzany czy kładziony na łóżku naszym i ryk.. i tak się bawimy z nim po pół dnia.. potrafi nie spać 6godz.. znaczy przysypia i zaraz się budzi.. jutro mąż idzie do pracy, mama już na wczasach.. siostra przyjedzie, ale 11-latka niewiele pomoże.. Martwię się czy dam sobie z Małym radę sama.. W ogóle to mąż ma lepsze podejście do Lola niż ja.. czuję się jakbym była tylko krówką do wykarmienia i poza tym z niczym innym sobie nie radzę.. zresztą nawet z dostawianiem dziecka do piersi mam problem

Buziaki dla Was...

Dasz radę, jak zostaniecie sami. A dla Lola jesteś najważnijsza, a nie tylko zapasem żywności

Napisane przez iwona335

Z przeprosinami że do Was nie zaglądam dam Wam zdjęcie mojej Zuzanki w dniu ukończenia pierwszego miesiąca życia- NiEmOwLaCzEk!!
I już jesteśmy po chrzcinach ufff....

Sliczni wyglądała za skończony miesiąc.

[elaine-blath]

dzoan: dasz rade! To juz mamy w genach,ze musimy i dajemy rade. Super ze tz tak ci pomaga,ale wierz mi sama też dasz rade i na pewno masz super podejscie

Iwonka: nooo bo się zastanawiałam gdzie się podzialas gratulacje dla Zuzi!

Zmykam spać bo mój Galganek juz godzinkę śpi wiec warto to wykorzystać. Dzisiaj ze 2h na brzuchu mi spal i chociaż juz potem było mi niewygodnie to był tak słodki ze go nie przekladalam na łóżko..uwielbiam na niego patrzeć! I z dnia na dzień większy i bystrzejszy chłopak..

[iwona335]

chcialam zalaczyc takie fajne foto ale nie da sie

[malaczarnakejt]

Napisane przez czarownica1

INFO OD SAMMI:
Bardzo prosi o kciuki. Jutro o 8 zaczynaja indukcje. Nie boi sie tak bolu jak tego ze oksy nie ruszy.
Pozdrawia wszystkie Dziewczynki i teskni

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez lachryma

Sammi-kciuki za akcję!

Dziewczyny karmiące/ściągające z piersi: czy Wam też wyszły widoczne żyły na dekolcie i piersiach? Jak ja wyglądam, fuj

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez iwona335

Z przeprosinami że do Was nie zaglądam dam Wam zdjęcie mojej Zuzanki w dniu ukończenia pierwszego miesiąca życia- NiEmOwLaCzEk!!
I już jesteśmy po chrzcinach ufff....

[surka]

Mała śpi mi na brzuchu, też poszłabym spać, ale boję się, ze jak ją przerzucę do łóżeczka to się obudzi. Dobrej nocki

[lachryma]

Napisane przez dzoan

Martwię się czy dam sobie z Małym radę sama.. W ogóle to mąż ma lepsze podejście do Lola niż ja.. czuję się jakbym była tylko krówką do wykarmienia i poza tym z niczym innym sobie nie radzę.. zresztą nawet z dostawianiem dziecka do piersi mam problem

Buziaki dla Was...

U mnie to samo, od jutra mąż wraca do pracy, te 2,5 tyg wolnego tak szybko zlecialy. Boję się czy dam radę. Na dodatek też mam podobne wrażenie co Ty-że ja jestem tylko od pokarmu,a mąż robi resztę i zdecydowanie lepiej ode mnie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[bebe1987]

Cześć dziewczyny,
Nie nadrabiam - wybaczcie...
Jutro rano jadę na cc i proszę Was o kciuki. Odezwę się jak będę po.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lachryma]

Napisane przez bebe1987

Cześć dziewczyny,
Nie nadrabiam - wybaczcie...
Jutro rano jadę na cc i proszę Was o kciuki. Odezwę się jak będę po.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Powodzenia!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[czerwony_balonik]

Napisane przez dzoan

Cześć Dziewczynki.. przepraszam, że mnie tak mało tutaj.. Lol od piątku daje nieźle popalić.. nie wiemy co z nim jest.. niby nakarmiony, przewinięty, poprzytulany...zasypia przy karmieniu czy na rękach, a tylko do łóżeczka wsadzany czy kładziony na łóżku naszym i ryk.. i tak się bawimy z nim po pół dnia.. potrafi nie spać 6godz.. znaczy przysypia i zaraz się budzi.. jutro mąż idzie do pracy, mama już na wczasach.. siostra przyjedzie, ale 11-latka niewiele pomoże.. Martwię się czy dam sobie z Małym radę sama.. W ogóle to mąż ma lepsze podejście do Lola niż ja.. czuję się jakbym była tylko krówką do wykarmienia i poza tym z niczym innym sobie nie radzę.. zresztą nawet z dostawianiem dziecka do piersi mam problem

Buziaki dla Was...

A próbowałaś puszczanie szumu z yt+ przytulenie+smoczek? Na Gabi to działa

Dzięki dziewczyny za odp odnośnie chust Wybór padł na Pentelkę, tylko jescze nie wiem czy elastyczna czy tkana. Ale spodobała mi się ta z tkanych http://allegro.pl/pentelka-chusta-tk...435016053.html

Sammi, bebe

[dzoan]

sammi mocne żeby się udało i szybciutko poszło!

Rocky tak, Mały źle chwyta, nie potrafi się przyssać.. może mieć całą pierś w buźce, a nie umie złapać i tak szuka, ślizga się..za chwilę nerw i ryk..ustawiam go tak jak położna pokazywała, ale nie zawsze wychodzi i tak co karmienie się męczymy ze sobą.. raz mu się uda, raz nie..

elaine, surka dziękuję za pocieszenie

Dobranoc

Mąż znowu Małego uśpił, zaraz po karmieniu.. przy mnie pewnie znowu by płakał.. a ja zasypiam na siedząco..

[b a r b a r a]

Witam sie z wani późno ale z wiesciami . Byłam na ktg bo słabo czułam ruchy . Ma wykresie jakieś drobne skurcze się zapisały i rozwarcie na palec. Ale nie chciałam leżeć więc wyszłam do domu.
A myślałam że nnasza kruszynka wyjdzie w Nasza rocznicę ślubu ale jeszcze nie gotowa jest.
Trzymam kciuki za rodzące i gratuluję rozbudowanym mamusiom.
Muszę się jeszcze pochwalić że remont skaczony

[misiaczka555]

Jestem po 3 godzinnej rozmowie z moja mama przez tel, jak nie urodze z tych nerwów to cud

Napisane przez lachryma

niech będzie

Napisane przez surka

A mi się ta data bardzo podoba mam imieniny a 13.08 będę miała 2 rocznicę ślubu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

No to juz mi trochę bardziej sie podoba

Napisane przez arrabbiata

Misiaczka, ja też chyba będę śniegu wypatrywać Mam wrażenie, że nigdy nie urodzę Każdy dzień się ciągnie jak tydzień... od 2 dni nawet ani jednego małego skurczu, nic. No porażka. Wrzesień mnie zastanie jak nic

strasznie frustrujące to czekanie

Napisane przez Margosia__

My ostatnio mamy w wózku podkład jednorazowy rozłożony- ale dlatego, że używamy wielorazówek, które są troszkę za duże i czasem nam przeciekają, przy dadach biedronkowych nic nie mieliśmy


Mimo wszystko wielkie i czekamy (nie)cierpliwie na rozwój sytuacji
:

Tez myślałam o tym podkladzie
Ja tez czekam na rozwój sytuacji tylko bardziej juz tak

Napisane przez czarownica1

INFO OD SAMMI:
Bardzo prosi o kciuki. Jutro o 8 zaczynaja indukcje. Nie boi sie tak bolu jak tego ze oksy nie ruszy.
Pozdrawia wszystkie Dziewczynki i teskni

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Trzymamy
Ale sie tam naczekalas. Dziwie sie ze czekali do pn jak Sammi juz po terminie

Napisane przez Rockyyy

Śpij ..spij...na zapas

A my do wozka kładziemy złożony na poł rożek i miedzy niego ceratke
Rozek przydał sie w szpitalu i na chwilke w domu.Teraz ma inne funkcje.

Ciekawe czy mi Majka da tyle spac co teraz
Tez dobry pomysł z rozkiem

Napisane przez iwona335

Z przeprosinami że do Was nie zaglądam dam Wam zdjęcie mojej Zuzanki w dniu ukończenia pierwszego miesiąca życia- NiEmOwLaCzEk!!
I już jesteśmy po chrzcinach ufff....

Napisane przez bebe1987

Cześć dziewczyny,
Nie nadrabiam - wybaczcie...
Jutro rano jadę na cc i proszę Was o kciuki. Odezwę się jak będę po.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ita83]

witam sie ciagle w dwupaku mimo ze robie wszystko zeby urodzic a mlode ni jak nie chce wspolpracowac.... wszystkie objawy zblizajacego sie porodu mam ale glownej akcji jak nie bylo tak nic nie wskazuje ze sie pojawi az trace nadzieje ze to dziecko kiedykolwiek zdecyduje sie opiscic brzuch :-(

[madi82]

Napisane przez czarownica1

INFO OD SAMMI:
Bardzo prosi o kciuki. Jutro o 8 zaczynaja indukcje. Nie boi sie tak bolu jak tego ze oksy nie ruszy.
Pozdrawia wszystkie Dziewczynki i teskni

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Sammi kochana wielkie kciuki.

Pozdrowki spod cyca..Wito

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 02:16 ---------- Poprzedni post napisano o 02:12 ----------

Napisane przez dzoan

Cześć Dziewczynki.. przepraszam, że mnie tak mało tutaj.. Lol od piątku daje nieźle popalić.. nie wiemy co z nim jest.. niby nakarmiony, przewinięty, poprzytulany...zasypia przy karmieniu czy na rękach, a tylko do łóżeczka wsadzany czy kładziony na łóżku naszym i ryk.. i tak się bawimy z nim po pół dnia.. potrafi nie spać 6godz.. znaczy przysypia i zaraz się budzi.. jutro mąż idzie do pracy, mama już na wczasach.. siostra przyjedzie, ale 11-latka niewiele pomoże.. Martwię się czy dam sobie z Małym radę sama.. W ogóle to mąż ma lepsze podejście do Lola niż ja.. czuję się jakbym była tylko krówką do wykarmienia i poza tym z niczym innym sobie nie radzę.. zresztą nawet z dostawianiem dziecka do piersi mam problem

Buziaki dla Was...

Trzymaj sie kochana,jestes zmeczona i dlatego Ci ciezej,nie martw sie kazda ma cos...buzka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[liach]

Napisane przez ita83

witam sie ciagle w dwupaku mimo ze robie wszystko zeby urodzic a mlode ni jak nie chce wspolpracowac.... wszystkie objawy zblizajacego sie porodu mam ale glownej akcji jak nie bylo tak nic nie wskazuje ze sie pojawi az trace nadzieje ze to dziecko kiedykolwiek zdecyduje sie opiscic brzuch :-(

Trzymam kciuki żeby maluszek jak najszybciej chciał przyjść na świat

[madi82]

Napisane przez bebe1987

Cześć dziewczyny,
Nie nadrabiam - wybaczcie...
Jutro rano jadę na cc i proszę Was o kciuki. Odezwę się jak będę po.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Trzymam.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[czarownica1]

My tez pozdrawiamy spod cyca
U mnie nienajlepiej. Jutro wizyta u gina. Pierwsza po porodzie.
Cos sie ze mna dzieje. Hormony moze wala? Zaczelam znow plamic. Jestem bardzo drazliwa co zaczyna odbijac sie na zwiazku. Nachodza mnie czarne mysli czy to wszystko przetrwamy.
Mam nadzieje ze to tylko dyskoteka hormonow.

A z wesolych njusow... Nasz Syn wczoraj sie koncertowo przed poludniem obsral. Cale plecy az przez pajacyk przesiaklo. Zdarzenie mialo miejsce na rekach Tz i az mu sie dlonie kleily. Musielismy uruchomic wanienke bo sie Antosia nie dalo domyc
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.