|
|||||||
| Notka |
|
| Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji. Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1 |
|
Zakorzenienie
|
Co się stało? Zwarzyły się? Wczorajszy problem.
Caly czas mnie meczy sytuacja w czoraj - jestem chora (dzis lepiej) ale wczoraj umieralam, potworny bol glowy, temperatura, o katarze, ktory mam 3 miesiace nie wspominam
No wiec czujac sie jaik przejechana walcem i tak musialam isc do pracy - w ramach poprawiania humoru perfumy.Wybralam moje ulubione Ode de L'amour YR (sa swieze bo niedawno kupilam ten flakonik) zaaplikowalam sobie tak jak zawsze za uszy. Po pewnym czasie czuje cos dziwnego - jakis upierdliwy zapaszek - myslalam ze ciuchy mi czyms przeszly, ze cos w pokoju... Chwile zajelo mi wywachanie ze to ja!! Perfumy nie rozwinely sie normalnie - dominowala jedna nuta - w sumie ktora nigdy nie byla ta dominujaca. Przestraszylam sie ze final z tym falkonikiem - ze sie zepsuly - wiec kropelka na nadgarstek - i wszytsko z nimi w porzadku - rozwinely sie jaik trzeba, jak tzreba slodko pachnialy. Juz nie wiem - moj katar? temepratura? schizofrenia? Mialyscie kiedys podobny z czyms przypadek? Dodam ze nie rozcieralam perfum! |
|
|
|
|
#2 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: co sie stalo? Zwazyly sie? wczorajszy problem
Moze miałaś akurat gorączke. Na gorącej skorze niektore perfumy się kwaszą ...i dzieje się to samo co upalnym latem
Szczególnie ze "rożowy" jest z alkoholem Z tego co pamiętam, to ma nawet taką lekko kwaskowatą nute.
|
|
|
|
|
#3 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: co sie stalo? Zwazyly sie? wczorajszy problem
czyli beda 'zyly' nastepnym razem
Ja wiem ze to niej perfumiasrkie arcydzielo ale ja je uwielbiam od lat i zmartwilabym sie gdyby juz nie chcialy ze mna wspolgrac.
|
|
|
|
|
#4 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: co sie stalo? Zwazyly sie? wczorajszy problem
Cytat:
Wszystko się moze kwasic, zalezne od skory Nawet najwieksze arcydzieła perfumiarskie. Na mnie Angel strasznie się kwasi... szczegolnie latem w wysokich temperaturach - istna siekiera Kiedys namiętnie uzywałam rożowego i zółtego YR
|
|
|
|
|
|
#5 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: co sie stalo? Zwazyly sie? wczorajszy problem
Perfumy rozwijają się w zależości od skóry, a PH skóry też się zmienia. Wystarczy zmiana diety, np. przejście na wegetarianizm, albo inne czynniki, typu gorączka, żeby łądny zapah rozwinął się w masakrę. Skoro do tej pory perfumy "działały" jak należy, a próba nadgarstkowa wypadła pomyślnie, to widocznie z powodu gorączki.
|
|
|
|
|
#6 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 8 673
|
Dot.: co sie stalo? Zwazyly sie? wczorajszy problem
Cytat:
Ja też bardzo lubię różowe Ode Niebieskie zresztą też oraz Yrię, te trzy zapachy YR lubię od czasu do czasu na sobie. Od lat.
__________________
Trzeba rozmawiać a nie czekać , aż się ktoś domyśli , co masz w głowie |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Perfumy
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:16.




No wiec czujac sie jaik przejechana walcem i tak musialam isc do pracy - w ramach poprawiania humoru perfumy.


Szczególnie ze "rożowy" jest z alkoholem 

