|
|
#1 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 28
|
23 lata i...wszystko od zera.
3 związki, z których jeden był patologiczny, drugi został zniszczony przez patologicznego pierwszego "partnera", bo byłam od niego uzależniona, trzeci nie miał szans (różnica wieku i niemożliwe do przeskoczenia cechy charakteru). Od sierpnia jestem "singlem".
Ale dopiero teraz zaczyna do mnie docierać, że widzę przed sobą białą tablicę. W czerwcu koniec studiów, a ja poza dyplomem magistra nie będę miała nic. Mam rodzinę w postaci rodziców i siostry, ale...rozumiecie same, że w tym wieku zmieniają się perspektywy i priorytety, prawda? Najgorsze jest to, że nie widzę w sobie materiału na "dorosłą, dojrzałą kobietę". Wyglądam jak dziewczyna, a nie kobieta, mam chaotyczną naturę, zmienne nastroje, burzę myśli w głowie. I bagaż lęków, powstałych w dzieciństwie, "pielęgnowanych" w związkach, które były dla mnie pasmem nerwów i cierpienia. Wiem, część winy leżała po stronie męskiej, ale...coś przyciągnęło mnie do wejścia w te związki. Ostatnio spotkałam się z kolegą, pierwszy raz sam na sam. I to, co najbardziej wbiło mi się do głowy, to moja cholerna nieporadności, jak choćby wylanie czegoś lub ubrudzenie czegoś innego. I parę powiedzianych głupot. I ogólny brak, hmm, obycia. Nerwowość, nieśmiałość, strach przed oceną, niskie poczucie własnej wartości. Czasem mam ochotę po prostu się skulić. A więc w czerwcu koniec studiów, a ja mam przed oczami białą tablicę. I lęk przed spróbowaniem czegokolwiek, przed jakimkolwiek zaangażowaniem.
Edytowane przez legendia Czas edycji: 2011-06-23 o 17:39 |
|
|
|
|
#2 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: 23 lata i...wszystko od zera.
Cytat:
Dziewczyno - ochłoń, pozbieraj się, pożyj zwyczajnym życiem osoby bez pary, a nie już szukasz następnego fagasa. 23 lata i 3 poważne związki to sporo - może czas nieco wyhamować i zająć się innymi sprawami. Nic na siłę - i w życiu i w miłości. A z tego, że wyglądasz młodo, czujesz się młodo, to powinnaś się cieszyć - czy wszyscy, którzy skończyli studia są poważnymi, mega dojrzałymi członkami społeczeństwa? Oczywiście, że nie. Więc nie szukaj na siłę problemów, tam gdzie ich nie ma. |
|
|
|
|
|
#3 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 3 965
|
Dot.: 23 lata i...wszystko od zera.
Cytat:
Co do lęków itd. - tu jednak radzę udać się do psychologa. Przy odrobinie szczęścia dość szybko uda ci się naprostować wszystkie rzeczy. Sama możesz mordować się z tym przez wiele lat i też nie powiedziane, że z dobrym skutkiem. Poza tym MUSISZ popracować nad sobą, jeśli chcesz mieć szansę na SZCZĘŚLIWY związek. TY wybierasz partnera. Wybierasz takiego, jaki odpowiada twoim potrzebom, do jakich jesteś przyzwyczajona. Jak nie poukładasz sobie samej siebie, to do końca życia będziesz mieć "pecha" ad. związków. Tyle na początek. Od czegoś musisz zacząć. Powolutku, pomalutku - jesteś młodziutka, całe życie przed tobą. Wszystko się uda, tylko trzeba trochę pracy w to włożyć. Pamiętaj, że ty kierujesz własnym życiem - związkami też (to banał, ale tak jest..). Zadbaj o nie i o siebie, bo nikt za ciebie tego nie zrobi..
__________________
|
|
|
|
|
|
#4 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 28
|
Dot.: 23 lata i...wszystko od zera.
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#5 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
|
Dot.: 23 lata i...wszystko od zera.
Nie histeryzuj
Ja w wieku 26 zaczynałam praktycznie od zera, z przerwanymi studiami mgr, z rodziną praktycznie wyłącznie w postaci mamy. Po r latach sytuacja przedstawia się o niebo lepiej, po prostu - czasem potrzeba czasu. I tyle.
|
|
|
|
|
#6 |
|
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: 23 lata i...wszystko od zera.
Zgadzam się z Deede, szczególnie odnośnie psychologa. Poza tym masz nieco dziwne podejście, sam fakt niebycia w związku sprawia, że czujesz, że nie masz NIC? Rodzina, wykształcenie, wkrótce pewnie praca i jakaś tam kariera, przyjaciele, znajomi to nic...?
Masz rację, w pewnym wieku (a raczej na pewnym poziomie dojrzałości) zmieniają się nieco priorytety, ale raczej kiepskim pomysłem jest ustawiać bycie w związku na samiutkim szczycie tych priorytetów. |
|
|
|
|
#7 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 732
|
Dot.: 23 lata i...wszystko od zera.
Dziewczyno
jesteś bardzo młoda, masz życie przed sobą. Kończysz studia, masz rodzinę - wszyscy żyją....... Gdybyś nie mogła zdać matury z różnych względów, gdyby zmarli ci rodzice albo siostra, wtedy zaczęłabyś doceniać to co masz już teraz. A masz dużo. Przede wszystkim nic na siłę - jak znajdziesz kogoś, to znajdziesz. Źle się czujesz będąc sama? Lepiej być sama niż schrzanić sobie życie z kimś. Z lękami do psychologa... tu nie pomogę. Pozbieraj się będzie dobrze, masz wiele ale wszystkie swoje zalety postrzegasz jako wady. Jak w krzywym zwierciadle...
__________________
Kto sieje wiatr ten zbiera burze
![]() |
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#8 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 921
|
Dot.: 23 lata i...wszystko od zera.
Zgadzam się z dziewczynami, jeśli uważasz że nic nie masz to się mylisz. Nie spiesz się z nowym związkiem, tym razem poczekaj na kogoś, kto na ciebie zasługuje. A z tą nieporadnością to mam to samo
wszystko rozleję czy wyrzucę z talerza no cóż na kelnerkę się nie nadaję ale w szkole radzę sobie całkiem nieźle. I razem z moim chłopakiem śmiejemy się z tej mojej "zręczności"
__________________
Płacz jest ostatnią deską ratunku - nie pierwszą!
|
|
|
|
|
#9 | ||
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 28
|
Dot.: 23 lata i...wszystko od zera.
Cytat:
Dziękuję za słowa otuchy. Faktycznie. Mam DOPIERO 23 lata. Nie wiem, może gdzieś głęboko we mnie siedzi mentalność małych miasteczek, z takiego właśnie pochodzę, niedawno wyszła za mąż młodsza ode mnie siostra cioteczna. Siostra rodzona, sporo młodsza, jest w stałym związku. A rodzice, mam takie wrażenie, absolutnie nie uważają mnie za osobę dorosłą - to trochę irytuje. Ale może przesadzam...może wmawiam im rzeczy, których nie ma, a może oni mają trochę racji. A z moimi emocjami, tak cholernie zmiennymi, z lękami i nieśmiałością...Chyba faktycznie psychoterapeuta. Trzeba mi tylko znaleźć naprawdę dobrego...I uwierzyć, że człowiek nie musi iść w życiu utartymi schematami, wyznaczanymi przez wiekowe cezury. ---------- Dopisano o 20:31 ---------- Poprzedni post napisano o 20:24 ---------- Cytat:
Mam dosyć liberalne poglądy (hmm, no może w porównaniu z klasyczną, tradycyjną mentalnością polsko-katolicką, bez urazy dla samego katolicyzmu oczywiście, nie piszę o religii, tylko o podejściu do życia), jestem tolerancyjna i gdybym miała spojrzeć na siebie z boku...Myślałabym dokładnie tak, jak Wy, dziewczyny. Jednak, paradoksalnie, siedzi we mnie jakiś cień głupiego, stereotypowego myślenia, którego jako człowiek w ogóle nie akceptuję. Nie wiem, może boję się, że babcia uzna mnie za biedną dziewczynę, która nie ułożyła sobie życia, że wujkowie, ciotki...Brr, zimno mi się robi na sam dźwięk takich zdań, ja naprawdę tak nie myślę, ale...nic nie jest czarne, ani białe. Tym bardziej umysł, złożoność osobowości, różnych punktów widzenia. Jednocześnie moje emocje są jak chorągiewka na wietrze - potrafię załamać się drobiazgiem, ale jednocześnie...podnieść się szybko, aby za niedługi czas załamać się znów. Ta zmienności, nieraz w skali godzin, psuje radość z życia. Macie rację - psycholog. I żadnych leków. Bo psychotropy to właściwie połowa mojego życia...a psychoterapii NIGDY nie miałam. Dzięki jeszcze raz za głosy rozsądku. Potrzebowałam tego. Z rodziną ostatnio non stop się kłócę, po prostu nie umiem nabrać dystansu... Edytowane przez legendia Czas edycji: 2009-11-03 o 20:33 |
||
|
|
|
|
#10 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 732
|
Dot.: 23 lata i...wszystko od zera.
Widzisz sama potrafisz wymienić swoje zalety i jesteś pewna siebie...
Cytat:
Rodziną się nie martw, wykreuj się na singla który stawia na karierę:p Przecież rodzina ci życia ustawiać nie będzie...
__________________
Kto sieje wiatr ten zbiera burze
![]() Edytowane przez rapifen Czas edycji: 2009-11-03 o 20:38 |
|
|
|
|
|
#11 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 28
|
Dot.: 23 lata i...wszystko od zera.
Cytat:
![]() I nigdy nie byłam z nikim, żeby zapełnić sobie czas! Zdarzyło mi się nawet nie chcieć być z kimś, z kimś wartościowym, bo po prostu tego nie czułam...Nie, nie ma mowy o czepianiu się kogoś na siłę. Raczej mogę się bać, że wmówię sobie miłość, ale mam nadzieję, że nad tym zapanuję.... Wadą moim związków było moje chore uzależnienie, strach przed odrzuceniem, przez zranieniem, ale "brak laku" nie. I chodzi mi też o to, żeby nie musieć się godzić...bo to sugeruje, że wiem, że coś jest nie tak, ale...toleruję to. Ech...Co za dużo analizy, to niezdrowo.
|
|
|
|
|
|
#12 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 573
|
Dot.: 23 lata i...wszystko od zera.
Związek nie sprawi, że staniesz się szczesliwsza. Tylko od Ciebie zależy Twoja przyszłość, zarówno stosunku do ludzi, siebie samej, jak i Twojej kariery.
Każdy w życiu zaczynał od zera, mam takie wrażenie, albo będzie musiał zacząć, najważniejsze to nie bać się zmian! Powodzenia! |
|
|
|
|
#13 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 352
|
Dot.: 23 lata i...wszystko od zera.
Chcialabym byc na twoim miejscu.
|
|
|
|
|
#14 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 732
|
Dot.: 23 lata i...wszystko od zera.
To nie wiem gdzie problem
bardzo racjonalnie analizujesz swoje postępowanie znasz przyczyny i skutki wszystkiego...Cytat:
__________________
Kto sieje wiatr ten zbiera burze
![]() |
|
|
|
|
|
#15 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: ♥
Wiadomości: 6 333
|
Dot.: 23 lata i...wszystko od zera.
Ktoś zniszczył Twoje poczucie własnej wartosci... Pora to odbudować. Trzymam kciuki za Ciebie. Widac, ze madra z Ciebie dziewczyna, potrafisz przeanalizować wszystko, znaleźć plusy i minusy; wierzę, że Ci się uda
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#16 | ||
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 28
|
Dot.: 23 lata i...wszystko od zera.
Cytat:
Teraz, w tej chwili, mam zwyżkę nastroju...Czasem to cisza przed burzą. Wiem jedno: w tej chwili wszystko jest jak budynek bez dachu, stoi, ma mocne fasady, ale jeśli wiatr zawieje...wszystko w środku sie pokotłuje i kamień na kamieniu nie zostanie. ![]() ---------- Dopisano o 22:10 ---------- Poprzedni post napisano o 22:07 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 22:12 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ---------- Doceniam to, co mam...Czasem tylko tracę głowę. Nie chcę tego. Chcę myśleć normalnie, racjonalnie, chcę smucić się wtedy, kiedy jest na to czas, cierpieć, kiedy przychodzi pora na cierpienie. Chcę panować nad tym, co kryje się pod nazwą emocje i wyprostować swoje widzenie świata i siebie samej. |
||
|
|
|
|
#17 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: ♥
Wiadomości: 6 333
|
Dot.: 23 lata i...wszystko od zera.
Cytat:
MIałam takie chwile jak ty, że w ogole nie wierzyłam w siebie. Te chwile powracaja bardzo często, najczęściej w przełomowych dla mnie momentach w życiu (gdy kogoś poznaję, gdy mi na kimś lub na czymś bardzo zalezy, gdy zmieniam środowisko). Moje poczucie własnej wartości też szwankuje, ale staram sie radzić sobie z tym sama, krok po kroku staram sie układać moje życie tak, bym w koncu mogla życ normalnie. Jeśli czujesz, ze potrzebujesz pomocy kogoś z zewnątrz, to poproś o tę pomoc. Dasz radę. Nie możesz sie tylko poddać. |
|
|
|
|
|
#18 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: 23 lata i...wszystko od zera.
Cytat:
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|
|
|
|
|
#19 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 87
|
Dot.: 23 lata i...wszystko od zera.
Ty tam się nie martw jesteś jeszcze młoda. Ja mam 25 lat studia skończone nie mam pracy, ani chłopaka ani innych perspektyw. Snuje się po domu jak cień. Wiele jest dziewczyn w takim wieku samotnych, bo nie spotkały właściwego ;/
A na porządnego faceta teraz ciężko trafić, to graniczy się z cudem. |
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#20 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: ♥
Wiadomości: 6 333
|
Dot.: 23 lata i...wszystko od zera.
Cytat:
?
|
|
|
|
|
|
#21 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 3 965
|
Dot.: 23 lata i...wszystko od zera.
Cytat:
To raz. Dwa - facet to facet - część składowa życia, a nie jego podstawa i póki nie zrozumiecie, to się będziecie tak snuły przez życie w cieniu Misia. Jak już się ma Tego Odpowiedniego to co innego, ale póki nie - a cieszyć się wolnością, a nie smęcić!I po trzecie - z cudem to graniczy spotkanie osoby, która świadomie żyje i cieszy się się z tego co ma, do czegoś dąży, ma jakieś cele. Sami "trwający" - "żyjących" jak na lekarstwo.. (patetycznie mi wyszło, ale taka prawda..)
__________________
|
|
|
|
|
|
#22 |
|
Buc
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 914
|
Dot.: 23 lata i...wszystko od zera.
Ty nie widzisz moim zdaniem białej tablicy jeśli chodzi o Twoje życie, tylko widzisz białą tablicę jeśli chodzi o związki.
Pierwsze i najważniejsze, jeśli sama nie dojdziesz do ładu ze sobą, jeśli nie wyleczysz się z kompleksów, z przeszłości nie stworzysz normalnego, zdrowego związku. Nic więcej.
__________________
|
|
|
|
|
#23 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 202
|
Dot.: 23 lata i...wszystko od zera.
Cytat:
Związkami się nie przejmuj, bo nie ty jedna jeszcze nie ulożylaś sobie życia. My też, np. ja nadal nie mam stbilizacji a jestem od Ciebie już starsza. Raczej ciesz się, że jesteś mloda i masz szansę zacząć życie na nowo z czystą kartą Tytul magistra to BARDZO wielkie osiagnięcie chcialabym już mieć ten tytul ![]() Jeśli chodzi o problemy w dziecinstwie rzutujące na teraźniejszość... nie wiem jakiego typu mialaś problemy ( w rodzinie? dobrze rozumiem?) ale to nie koniec świata bo znowu nie jesteś z tym sama i nie tylko ty masz takie lęki i problemy. Myślę, że warto zainwestować w analizę tych lęków i rozwój osobisty poprzez pracę nad nimi Jest bardzo dużo literatury dot. rozwoju osobistego, problemów wyniesionych z dzieciństwa. Są też grupy wsparcia dla ludzi pochodzących z rodzin dysfunkcyjnych, które osobiście serdecznie polecam. Dzięki pracy nad sobą będziesz w stanie zmienić swoje życie, zaufać sobie i nauczyć się patrzeć na życie z perspektywy doroslego. Czas wziąć się do roboty, aby jakość Twojego życia wzrosla i żebyś miala poczucie, że to Ty decydujesz o swoim życiu- nikt inny
__________________
Rozczarowania należy palić, a nie balsamować ;-) |
|
|
|
|
|
#24 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: 23 lata i...wszystko od zera.
Kochana, to ja bym się chętnie podmieniła z Tobą
Wiesz, mam wrażenie, ze masz strasznie zaniżoną samoocenę, uważasz, że będziesz wartościowym człowiekiem, tylko wtedy, gdy będziesz pasować do jakiegoś modelu społecznego np. "mam studia, mam męża, mam dom i dziecko"...no sorry...ale poczucie własnej wartości nie moze być mierzone przez oceny innych osób- to ty masz się dobrze ze sobą czuć. Związek, a własciwie jego brak, bo wydaje się, ze tu tkwi Twój problem, to nie powód do niskiej samooceny. A jeśli na prawdę widzisz przed sobą białą tablicę, to tylko się cieszyć- masz tyyyyyllle możliwości ile fantazji Wydaje mi, ze przydała by Ci się rozmowa z psychologiem, moze nie jedna, skoro twierdzisz, ze dzieciństwo miałaś...no średnie...to moze terapia? A z własnej 26letniej perspektywy mogę tylko powiedzieć, że bardzo, bardzo bym chciała taki problem przeżyć w twoim wieku, niż mając np. 30 lat...ja sie nadal ogarniam po śmierci dziadka (wychowywał mnie), zakończeniu 7-letniego związku i utracie pracy...wiem, ze to żadna pociecha, ze ktoś ma gorzej, ale uwierz- przyjdzie czas, ze będziesz się ze swoich problemów śmiać A i jeszcze, taka mała "ciocia-rada"-> znajdź sobie zainteresowania, im bardziej cię pochłoną tym mniej będziesz rozmyślać
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
Edytowane przez la'Mbria Czas edycji: 2009-11-04 o 10:43 |
|
|
|
|
#25 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 275
|
Dot.: 23 lata i...wszystko od zera.
Cytat:
). Gadaniem ludzi sie nie przejmuj i zyj swoim zyciem, wszystko ulozy sie z czasem.Aczkolwiek psycholog to nie jest zly pomysl, moze pomoze Ci wszystko poukladac jesli czujesz ze sama sobie z tym nie poradzisz. |
|
|
|
|
|
#26 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 159
|
Cytat:
Masz za sobą już kilka związków, więc możesz wyciągnąć z nich pewne doświadczenia na przyszłość. Na pewno dzięki nim wiele się nauczyłaś i to jest duży plus tego wszystkiego. Skończyłaś studia, więc zamknęłaś pewien etap w swoim życiu i czas zacząć nowy. Proponuję zacząć cieszyć się życiem Rozwijać swoje pasje i zainteresowania, spotykać się z ludźmi, robić to co Ci w życiu sprawia przyjemność. O Twojej wartości nie świadczy i nie będzie świadczył żaden facet u boku. Rozumiem, że pogoda sprzyja takim melancholijnym rozważaniom, ale głowa do góry, bo całe życie przed Tobą
__________________
...the piano keys are black and white, but they sound like a million colours in my mind...
Edytowane przez Kaliopea Czas edycji: 2009-11-04 o 11:48 |
|
|
|
|
|
#27 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 201
|
Dot.: 23 lata i...wszystko od zera.
najlepiej to szukac problemów tam gdzie ich nie ma.
faktycznie, masz zmarnowane życie... widząc jak niektórzy żyją, to mnie coś trafia jak czytam o "takich problemach" pfff
__________________
|
|
|
|
|
#28 | ||
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 28
|
Dot.: 23 lata i...wszystko od zera.
Cytat:
![]() Po prostu nie wszystko da się tłumaczyć czystymi faktami...Czy bite fizycznie i psychicznie w dzieciństwie dziecko ma czuć się super, bezpieczne, spokojne, tylko dlatego że...nie jest już dzieckiem? ---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:05 ---------- Cytat:
Nie stoję w miejscu, ale ataki (histerii, depresji, trudno to sprecyzować) prowadzą czasem do tego, że nie jestem w stanie funkcjonować. Taki stan potrafi spowodować rozmowa z człowiekiem, w której uznam, że pokazałam się z fatalnej strony...Lub kiedy padają moje złudzenia na swój temat, te pozytywne...Pęd myśli w głowie to mój problem. Ech, widzicie same, to trochę zadanie dla psychoterapeuty, chociaż wiem, jak może wyglądać z boku - jak fanaberia. Ale dzięki za mnóstwo dobrych słów, które bardzo rozjaśniły mi w głowie i pokazały, że złe wyobrażenia to faktycznie tylko wyobrażenia, że jest...po prostu normalnie, a jedyne co powinnam, to pracować nad sobą.
Edytowane przez legendia Czas edycji: 2009-11-04 o 18:07 |
||
|
|
|
|
#29 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 3 965
|
Dot.: 23 lata i...wszystko od zera.
Cytat:
Było - minęło. Twoi rodzice postępowali tak a nie inaczej, bo inaczej po prostu nie potrafili. I albo pogodzisz się z tym, że do końca życia będziesz pod ich wpływem (tego, co ci robili), albo jako dorosła Kobieta weźmiesz życie w swoje ręce i pokażesz przeszłości środkowy palec. Twój wybór - jak wszystko inne.
__________________
Edytowane przez Deede Czas edycji: 2009-11-04 o 19:19 |
|
|
|
|
|
#30 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 28
|
Dot.: 23 lata i...wszystko od zera.
Cytat:
Po prostu trzeba mi nabrać dystansu, spokoju, pewności, że pojedyncze sytuacje, słowa albo zdarzenia nie mają na nic większego wpływu, że żadne krzywe spojrzenie mnie nie zabije. Że najwięcej wad widzę w sobie ja sama. Muszę to przyjąć do wiadomości...po prostu. |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
| Narzędzia | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:30.






będzie dobrze, masz wiele ale wszystkie swoje zalety postrzegasz jako wady. Jak w krzywym zwierciadle...




?
chcialabym już mieć ten tytul
jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
). Gadaniem ludzi sie nie przejmuj i zyj swoim zyciem, wszystko ulozy sie z czasem.

