Ubarwiwszy nagą mą niecnotę...świętym się wydam,gdym w gruncie szatanem - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-12-10, 00:15   #1
Paulina121
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 93

Ubarwiwszy nagą mą niecnotę...świętym się wydam,gdym w gruncie szatanem


Właściwie nie wiem dlaczego tu pisze....czy szukam wsparcia...czy potępienia...czy rady...czy nie wiem jeszcze czego. Fakt faktem, chciałabym z Wami na ten temat porozmawiać:
Paweł od początku mi się podobał....ale był zajęty....poznałam go chwile po bolesnym rozstaniu z Arkiem. Rozstaniu po którym sobie przysięgłam, że nigdy się nie zakocham i nigdy nie dam się zranić. Z Pawłem mieliśmy tych samych znajomych...obracamy się w tym samym towarzystwie. Adorował mnie, pisał miłe sms. Czasami spotykalismy się w towarzystwie i po paru drinkach pół żartem pół serio uwodził mnie. Aż nagle ni stąd ni zowąd rozstał się ze swoją narzeczoną, a przynajmniej są w "separacji"....wtedy wstąpił we mnie diabeł. Uwiodłam go....wylądowaliśmy w łóżku. Przy nim dotknęłam nieba. Powtórzyło się to pare razy, w całkowitym sekrecie, nie wie o tym nikt. Oboje ustaliliśmy że to tylko czysto seksualny układ. I mimo to boli mnie jego oziębłość, boli mnie jak się do mnie nie odzywa, boli mnie że waha się czy nie wrócić do byłej. I żałuje że może zaprzepaściłam szansę na coś głębszego....bo w kobiecie którą poznał i którą adorował mógł się zakochać....ale nie w jej przeciwieństwie....w diable który zrobił z nim najbardziej perwersyjne rzeczy. Takie jest moje zdanie. Może nie pociągam go już, bo już mnie posiadł. Może myśli że może mnie mieć bez problemu. Jak mu pokazać że może mieć mnie tylko fizycznie...a moje serce ani drgnie? Myślę że to jedyny sposób w który mogę go jeszcze zaintrygować. Tylko proszę, nie piszcie że jestem taka czy śmaka. Nie oczekuję oceniania mojej osoby....tylko rady. Co dalej robić. Przedtem odzywał się do mnie codziennie...teraz robi to coraz rzadziej.
Paulina121 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-10, 00:28   #2
ZAQOCHANA
Rozeznanie
 
Avatar ZAQOCHANA
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań pełen doznań ;)
Wiadomości: 816
GG do ZAQOCHANA
Dot.: Ubarwiwszy nagą mą niecnotę...świętym się wydam,gdym w gruncie szatanem

Cytat:
Napisane przez Paulina121 Pokaż wiadomość
Właściwie nie wiem dlaczego tu pisze....czy szukam wsparcia...czy potępienia...czy rady...czy nie wiem jeszcze czego. Fakt faktem, chciałabym z Wami na ten temat porozmawiać:
Paweł od początku mi się podobał....ale był zajęty....poznałam go chwile po bolesnym rozstaniu z Arkiem. Rozstaniu po którym sobie przysięgłam, że nigdy się nie zakocham i nigdy nie dam się zranić. Z Pawłem mieliśmy tych samych znajomych...obracamy się w tym samym towarzystwie. Adorował mnie, pisał miłe sms. Czasami spotykalismy się w towarzystwie i po paru drinkach pół żartem pół serio uwodził mnie. Aż nagle ni stąd ni zowąd rozstał się ze swoją narzeczoną, a przynajmniej są w "separacji"....wtedy wstąpił we mnie diabeł. Uwiodłam go....wylądowaliśmy w łóżku. Przy nim dotknęłam nieba. Powtórzyło się to pare razy, w całkowitym sekrecie, nie wie o tym nikt. Oboje ustaliliśmy że to tylko czysto seksualny układ. I mimo to boli mnie jego oziębłość, boli mnie jak się do mnie nie odzywa, boli mnie że waha się czy nie wrócić do byłej. I żałuje że może zaprzepaściłam szansę na coś głębszego....bo w kobiecie którą poznał i którą adorował mógł się zakochać....ale nie w jej przeciwieństwie....w diable który zrobił z nim najbardziej perwersyjne rzeczy. Takie jest moje zdanie. Może nie pociągam go już, bo już mnie posiadł. Może myśli że może mnie mieć bez problemu. Jak mu pokazać że może mieć mnie tylko fizycznie...a moje serce ani drgnie? Myślę że to jedyny sposób w który mogę go jeszcze zaintrygować. Tylko proszę, nie piszcie że jestem taka czy śmaka. Nie oczekuję oceniania mojej osoby....tylko rady. Co dalej robić. Przedtem odzywał się do mnie codziennie...teraz robi to coraz rzadziej.



Nie ta kolejnosc. Widzisz, ten facet nie kocha Cie. Dla wielu mezczyzn seks jest tylko seksem i niczym wiecej. Dla wielu tez kobieta ,ktora godzi sie na taki uklad jest niegodna szacunku. Mezczyzni sa zdobywcami. Oczywiscie znam przypadki, gdzie dlugoletni zwiazek zaczal sie od przypadkowego seksu, Jednak w Twoim przypadku chyba nie wchodzi to w gre. Chcesz mu cos pokazac? Daj sobie z nim spokoj i znajdz chlopaka, ktory zdobedzie Twoje serce a potem reszte
__________________

"A bad woman is the sort of woman a man never gets tired of "...


"Lubie ta aurę ciemności, która go otacza. Lubie jego twarz, smutne oczy. Jest dziwnie ponury, niczym noc bez gwiazd".
ZAQOCHANA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-10, 00:34   #3
mikia20
Ekspert GotowaniaNaGazie
 
Avatar mikia20
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wsi spokojna, wsi wesoła...
Wiadomości: 9 369
Dot.: Ubarwiwszy nagą mą niecnotę...świętym się wydam,gdym w gruncie szatanem

Jak wyżej, facet który uprawia seks w "czysto seksualnym układzie" dość przedmiotowo traktuje kobiety, więc tak potraktował Ciebie. Ale Ty też na ten szacunek zbytnio nie zasłużyłaś. A teraz najwyraźniej tego żałujesz, więc nauczka na przyszłość że sie tak nie robi i głowa do góry w poszukiwaniu Tego Jedynego. A z tamtym daj sobie spokój. Nie, nie zaprzepaściłaś nic. Ale lepiej już chyba zamknąć sprawę, prawda?

Dziewczyno, cóż za tytuł wątku...
mikia20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-10, 00:35   #4
Paulina121
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 93
Dot.: Ubarwiwszy nagą mą niecnotę...świętym się wydam,gdym w gruncie szatanem

Tylko, że to nie do końca było tak....to ja taki układ zaproponowałam. Potrzebowałam fizycznej bliskości i bardzo go pożądałam. Wydawało mi się że taki "szalony polot" nie będzie miał konsekwencji w moich uczuciach czy samoocenie...ale jest inaczej. I wiem że to zepsułam. Byłam na początku dla niego spokojną, godną szacunku kobietą. Teraz jestem dziwką.Na własne życzenie. Z tym chyba nie da się nic zrobić
Paulina121 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-10, 00:35   #5
Szarlotka7891
Raczkowanie
 
Avatar Szarlotka7891
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 363
Dot.: Ubarwiwszy nagą mą niecnotę...świętym się wydam,gdym w gruncie szatanem

Jeśli uda Ci się udowodnić mu ze jak to ładnie napisałaś "Twoje serce ani drgnie" to moim zdaniem dla niego będzie to pozytywna wiadomość, nie będzie musiał się przejmować , tym że zranił kogoś...może lepiej ukazać swoje prawdziwe uczucia?
W przeciwnym razie nadal może Cię potraktować za "koleżankę do łózka".
__________________
...żaden dzień się nie powtórzy,
nie ma dwóch podobnych nocy,
dwóch tych samych pocałunków,
dwóch jednakich spojrzeń w oczy...


Wisława Szymborska
Szarlotka7891 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-10, 00:36   #6
Paulina121
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 93
Dot.: Ubarwiwszy nagą mą niecnotę...świętym się wydam,gdym w gruncie szatanem

Heh, tytuł miał byc przewrotny i zachęcający;d To fragment jednej z lubianych przeze mnie piosenek
Paulina121 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-10, 00:40   #7
mikia20
Ekspert GotowaniaNaGazie
 
Avatar mikia20
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wsi spokojna, wsi wesoła...
Wiadomości: 9 369
Dot.: Ubarwiwszy nagą mą niecnotę...świętym się wydam,gdym w gruncie szatanem

no, może nie zrobiłaś czegos co większość osób pochwali, ale bez przesady... do dziwki Ci daleko. Zrobiłaś tak, zrozumiałaś że to chyba nie dla Ciebie takie zabawy... więc na pewno dziwką nie jesteś.
Wiesz, ze zrozumienia własnych błedów i wyciągania wniosków na przyszłość można być bardzo dumnym.
mikia20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-10, 00:42   #8
Paulina121
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 93
Dot.: Ubarwiwszy nagą mą niecnotę...świętym się wydam,gdym w gruncie szatanem

Tylko jak to zakończyć....czy rozmowa ma sens?? może lepiej po prostu nigdy do tego nie wracać....tak o, bez zadnege roztrząsania
Paulina121 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-10, 00:46   #9
mikia20
Ekspert GotowaniaNaGazie
 
Avatar mikia20
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wsi spokojna, wsi wesoła...
Wiadomości: 9 369
Dot.: Ubarwiwszy nagą mą niecnotę...świętym się wydam,gdym w gruncie szatanem

Nie roztrząsałabym tego niepotrzebnie.
mikia20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-10, 01:06   #10
ZAQOCHANA
Rozeznanie
 
Avatar ZAQOCHANA
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań pełen doznań ;)
Wiadomości: 816
GG do ZAQOCHANA
Dot.: Ubarwiwszy nagą mą niecnotę...świętym się wydam,gdym w gruncie szatanem

Cytat:
Napisane przez Paulina121 Pokaż wiadomość
Tylko, że to nie do końca było tak....to ja taki układ zaproponowałam. Potrzebowałam fizycznej bliskości i bardzo go pożądałam. Wydawało mi się że taki "szalony polot" nie będzie miał konsekwencji w moich uczuciach czy samoocenie...ale jest inaczej. I wiem że to zepsułam. Byłam na początku dla niego spokojną, godną szacunku kobietą. Teraz jestem dziwką.Na własne życzenie. Z tym chyba nie da się nic zrobić


Tymbardziej bedzie ciezko pokazac teraz temu panu,ze taka nie jestes. On najwidoczniej nie ma do Ciebie szacunku i pewnie znajac mezczyzn niewielu by mialo. Mimo tego ,ze sami czesto miewaja takie relacje , o kobietach ,ktore tak robia maja swoje zdanie od zawsze.
__________________

"A bad woman is the sort of woman a man never gets tired of "...


"Lubie ta aurę ciemności, która go otacza. Lubie jego twarz, smutne oczy. Jest dziwnie ponury, niczym noc bez gwiazd".
ZAQOCHANA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-10, 02:36   #11
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Ubarwiwszy nagą mą niecnotę...świętym się wydam,gdym w gruncie szatanem

Cytat:
Napisane przez Paulina121 Pokaż wiadomość
Właściwie nie wiem dlaczego tu pisze....czy szukam wsparcia...czy potępienia...czy rady...czy nie wiem jeszcze czego. Fakt faktem, chciałabym z Wami na ten temat porozmawiać:
Paweł od początku mi się podobał....ale był zajęty....poznałam go chwile po bolesnym rozstaniu z Arkiem. Rozstaniu po którym sobie przysięgłam, że nigdy się nie zakocham i nigdy nie dam się zranić. Z Pawłem mieliśmy tych samych znajomych...obracamy się w tym samym towarzystwie. Adorował mnie, pisał miłe sms. Czasami spotykalismy się w towarzystwie i po paru drinkach pół żartem pół serio uwodził mnie. Aż nagle ni stąd ni zowąd rozstał się ze swoją narzeczoną, a przynajmniej są w "separacji"....wtedy wstąpił we mnie diabeł. Uwiodłam go....wylądowaliśmy w łóżku. Przy nim dotknęłam nieba. Powtórzyło się to pare razy, w całkowitym sekrecie, nie wie o tym nikt. Oboje ustaliliśmy że to tylko czysto seksualny układ. I mimo to boli mnie jego oziębłość, boli mnie jak się do mnie nie odzywa, boli mnie że waha się czy nie wrócić do byłej. I żałuje że może zaprzepaściłam szansę na coś głębszego....bo w kobiecie którą poznał i którą adorował mógł się zakochać....ale nie w jej przeciwieństwie....w diable który zrobił z nim najbardziej perwersyjne rzeczy. Takie jest moje zdanie. Może nie pociągam go już, bo już mnie posiadł. Może myśli że może mnie mieć bez problemu. Jak mu pokazać że może mieć mnie tylko fizycznie...a moje serce ani drgnie? Myślę że to jedyny sposób w który mogę go jeszcze zaintrygować. Tylko proszę, nie piszcie że jestem taka czy śmaka. Nie oczekuję oceniania mojej osoby....tylko rady. Co dalej robić. Przedtem odzywał się do mnie codziennie...teraz robi to coraz rzadziej.
Jako, ze Twoje serce mu zdaje sie zwisa i powiewa i interesuje go najwyrazniej to fizyczne posiadanie, to primo - ciezko to bedzie pokazac, secundo, w zwiazku z tym, co go interesuje, sensu zbytnio to nie ma.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-10, 07:56   #12
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Ubarwiwszy nagą mą niecnotę...świętym się wydam,gdym w gruncie szatanem

Jakby się miał w Tobie zakochać, czy też silnie zauroczyć i chciał tworzyć z Tobą coś prawdziwego, to by już dawno to nastąpiło. Podrywał Cię jako zajęty facet - to już sporo o nim mówi. Poszedł na układ "tylko seks" - to również bardzo wiele o nim mówi. Facet, którego opisujesz to nie jest osoba warta uwagi, naprawdę. Ciągnie Cię do niego, ale sama się zastanów, czy chciałabyś być z kimś takim. Podrywał Cię, adorował - to była taka gra, łechtanie własnej dumy, że "ta d... na mnie leci". Od początku szukał po prostu miłej odmiany seksualnej i tyle. Nie jesteś widać kobietą, do której jest w stanie poczuć coś głębszego, szczerego na tyle, aby się związać. Nie ten facet, nie ten czas i tyle. Jakbyś z nim nie poszła do łóżka, to niczego by to nie zmieniło.

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2009-12-10 o 07:58
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-10, 08:49   #13
śnieżka_
Zakorzenienie
 
Avatar śnieżka_
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 696
Dot.: Ubarwiwszy nagą mą niecnotę...świętym się wydam,gdym w gruncie szatanem

Cytat:
Napisane przez Szarlotka7891 Pokaż wiadomość
Jeśli uda Ci się udowodnić mu ze jak to ładnie napisałaś "Twoje serce ani drgnie" to moim zdaniem dla niego będzie to pozytywna wiadomość, nie będzie musiał się przejmować , tym że zranił kogoś....
Zgadzam się z ta wypowiedzia
a poza tym, cieżko zmieniać zasady w trakcie gry..
śnieżka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-10, 10:09   #14
Aernax
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 120
GG do Aernax
Dot.: Ubarwiwszy nagą mą niecnotę...świętym się wydam,gdym w gruncie szatanem

Ja się facetowi nie dziwię - ustalone zostały jasne zasady, autorka je przyjęła, zaakceptowała, a teraz nagle oczekuje zmian. Na jakiej podstawie? Niestety wiele z nas ma tę dziwną skłonność, że zwykle oczekujemy, że facet pod naszym wpływem się zmieni, że się zakocha, że zacznie nam kupować kwiaty, szeptać czułe słówka itp.

A wystarczyłoby słuchać, co się do nas mówi i w odpowiednim momencie wycofać się z podniesioną głową.
Aernax jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-10, 10:56   #15
Ankalime
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: z jaskini
Wiadomości: 1 807
Dot.: Ubarwiwszy nagą mą niecnotę...świętym się wydam,gdym w gruncie szatanem

Cytat:
Napisane przez Aernax Pokaż wiadomość
Ja się facetowi nie dziwię - ustalone zostały jasne zasady, autorka je przyjęła, zaakceptowała, a teraz nagle oczekuje zmian. Na jakiej podstawie? Niestety wiele z nas ma tę dziwną skłonność, że zwykle oczekujemy, że facet pod naszym wpływem się zmieni, że się zakocha, że zacznie nam kupować kwiaty, szeptać czułe słówka itp.

A wystarczyłoby słuchać, co się do nas mówi i w odpowiednim momencie wycofać się z podniesioną głową.

dokladnie.

ja mysle, ze chcialas przezyc romantyczna przygode - z reszta po Twoim stylu mozna dociec, ze jestes romantyczka. no coz. zaczynac zwiazek od seksu... moze jestem staroswiecka, ale zawsze wydawalo mi sie, ze seks jest tak jaby 'ukoronowaniem' wiezi, ktora laczy dwie osoby.
coz. sama zaproponowalas taki uklad. czysto fizyczny. nie wiem czemu sie tu dziwic. co zrobic? otrzasnac sie, odejsc, podziekowac za wspolprace i adieu! bo jaki jest sens utrzymywac sie w relacji damsko-meskiej gdzie ty i on traktowaliscie sie jak worki do 'wyseksowania'? jak dla mnie zaden.
Ankalime jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-10, 13:16   #16
ZAQOCHANA
Rozeznanie
 
Avatar ZAQOCHANA
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań pełen doznań ;)
Wiadomości: 816
GG do ZAQOCHANA
Dot.: Ubarwiwszy nagą mą niecnotę...świętym się wydam,gdym w gruncie szatanem

Cytat:
Napisane przez Aernax Pokaż wiadomość
Ja się facetowi nie dziwię - ustalone zostały jasne zasady, autorka je przyjęła, zaakceptowała, a teraz nagle oczekuje zmian. Na jakiej podstawie? Niestety wiele z nas ma tę dziwną skłonność, że zwykle oczekujemy, że facet pod naszym wpływem się zmieni, że się zakocha, że zacznie nam kupować kwiaty, szeptać czułe słówka itp.

A wystarczyłoby słuchać, co się do nas mówi i w odpowiednim momencie wycofać się z podniesioną głową.


To ona jemu zaproponowala ten uklad. Wyszlo to z jej inicjatywy, a on to grzecznie zaakceptowal. Czytajcie uwazniej posty
__________________

"A bad woman is the sort of woman a man never gets tired of "...


"Lubie ta aurę ciemności, która go otacza. Lubie jego twarz, smutne oczy. Jest dziwnie ponury, niczym noc bez gwiazd".
ZAQOCHANA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-10, 15:42   #17
Ankalime
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: z jaskini
Wiadomości: 1 807
Dot.: Ubarwiwszy nagą mą niecnotę...świętym się wydam,gdym w gruncie szatanem

Cytat:
Napisane przez ZAQOCHANA Pokaż wiadomość
To ona jemu zaproponowala ten uklad. Wyszlo to z jej inicjatywy, a on to grzecznie zaakceptowal. Czytajcie uwazniej posty
ale co to za roznica? kto zapropoowal w sumie. oboje sie zgodzili na taki uklad.
i ona nie chciala nic wiec i on nie chcial.
Ankalime jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-10, 16:05   #18
ZAQOCHANA
Rozeznanie
 
Avatar ZAQOCHANA
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań pełen doznań ;)
Wiadomości: 816
GG do ZAQOCHANA
Dot.: Ubarwiwszy nagą mą niecnotę...świętym się wydam,gdym w gruncie szatanem

Cytat:
Napisane przez Ankalime Pokaż wiadomość
ale co to za roznica? kto zapropoowal w sumie. oboje sie zgodzili na taki uklad.
i ona nie chciala nic wiec i on nie chcial.


Jest mala roznica. Czesto jest tak, ze to faceci proponuja takie uklady, i biedne zakochane lub zauroczone dziewczyny godza sie na to bo to zawsze okazja zeby z nim pobyc. Wtedy zyskuja miano latwych, naiwnych, ufnych. Jednak ,gdy to dziewczyna wychodzi z taka inicjatywa, uwazaja taka za przebojowa, odwazna, taka zimna sxxx , ale wciaz latwa.
__________________

"A bad woman is the sort of woman a man never gets tired of "...


"Lubie ta aurę ciemności, która go otacza. Lubie jego twarz, smutne oczy. Jest dziwnie ponury, niczym noc bez gwiazd".
ZAQOCHANA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-10, 16:09   #19
karolinkamalinka
Zadomowienie
 
Avatar karolinkamalinka
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 065
Dot.: Ubarwiwszy nagą mą niecnotę...świętym się wydam,gdym w gruncie szatanem

Uważam, że nie ma sensu nic robić, bo chłopak nie zakocha się w Tobie po prostu, gdyby to miało nastąpić już by się raczej stało. I to wcale nie z powodu "braku szacunku", może po prostu tylko mu się podobasz, fascynujesz go fizycznie i Wasz układ na tym się opiera.Ja nie widzę w tym niczego złego, o ile oboje akceptujecie te zasady i o ile naprawdę rozstał się z narzeczoną.Może też być tak,że nie jest gotowy na nowy związek krótko po rozstaniu.
W Twojej konkretnej sytuacji zastanowiłabym się nad zawieszeniem/zakończeniem tej znajomości, ponieważ zaczynasz się angażować emocjonalnie i oczekiwać czegoś więcej, on nie i to prosta droga do nieporozumień i Twojego cierpienia.
__________________
"Zaznać paru chwil słodyczy, z tortu szczęścia choćby okruch zjeść, zaznać paru chwil słodyczy i nie przyzwyczajać się."
karolinkamalinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-10, 16:12   #20
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
Dot.: Ubarwiwszy nagą mą niecnotę...świętym się wydam,gdym w gruncie szatanem

"Oboje ustaliliśmy że to tylko czysto seksualny układ. I mimo to boli mnie jego oziębłość, boli mnie jak się do mnie nie odzywa, boli mnie że waha się czy nie wrócić do byłej. "- niby dlaczego? Układ od początku był jasny: jesteś do bzykania i tyle, przykre, ze tylko do tej roli się sprowadziłaś, ale sorry- taki wybór, a teraz masz konsekwencje.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-10, 16:21   #21
ZAQOCHANA
Rozeznanie
 
Avatar ZAQOCHANA
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań pełen doznań ;)
Wiadomości: 816
GG do ZAQOCHANA
Dot.: Ubarwiwszy nagą mą niecnotę...świętym się wydam,gdym w gruncie szatanem

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
"Oboje ustaliliśmy że to tylko czysto seksualny układ. I mimo to boli mnie jego oziębłość, boli mnie jak się do mnie nie odzywa, boli mnie że waha się czy nie wrócić do byłej. "- niby dlaczego? Układ od początku był jasny: jesteś do bzykania i tyle, przykre, ze tylko do tej roli się sprowadziłaś, ale sorry- taki wybór, a teraz masz konsekwencje.


Tak Ci powiedzial? Prosto w twarz?
__________________

"A bad woman is the sort of woman a man never gets tired of "...


"Lubie ta aurę ciemności, która go otacza. Lubie jego twarz, smutne oczy. Jest dziwnie ponury, niczym noc bez gwiazd".
ZAQOCHANA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-10, 16:36   #22
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Smile Dot.: Ubarwiwszy nagą mą niecnotę...świętym się wydam,gdym w gruncie szatanem

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Jako, ze Twoje serce mu zdaje sie zwisa i powiewa i interesuje go najwyrazniej to fizyczne posiadanie, to primo - ciezko to bedzie pokazac, secundo, w zwiazku z tym, co go interesuje, sensu zbytnio to nie ma.
Zgadzam się w pełni z Wyrakiem, to samo sobie pomyślałam. Chyba już za późno na pokazywanie czegokolwiek...
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-10, 16:38   #23
szugarbejb
Zakorzenienie
 
Avatar szugarbejb
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 549
Dot.: Ubarwiwszy nagą mą niecnotę...świętym się wydam,gdym w gruncie szatanem

Seks to poważna sprawa. Zabawy z seksem nie są dla dzieci. Jesteście siebie warci - on flirtuje z Tobą, będąc jeszcze w związku, a Ty wskakujesz mu do łóżka przy pierwszej lepszej okazji.
__________________

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
(...)
i oczywiście ma mieć ładnego penisa, jasnego i zadbanego a nie jakieś ogóra nabrzmiałego w fuj kolorach.
szugarbejb jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-11, 01:50   #24
Aernax
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 120
GG do Aernax
Dot.: Ubarwiwszy nagą mą niecnotę...świętym się wydam,gdym w gruncie szatanem

Cytat:
Napisane przez ZAQOCHANA Pokaż wiadomość
To ona jemu zaproponowala ten uklad. Wyszlo to z jej inicjatywy, a on to grzecznie zaakceptowal. Czytajcie uwazniej posty
To tym bardziej świadczy na niekorzyść autorki wątku. Poza tym to właśnie kobiety zwykle obiecują sobie coś więcej po tego typu relacjach, licząc, że facet się zmieni/zakocha itp., jednocześnie za nic mając sobie ustalone wcześniej reguły.
Zresztą, gdzie powiedziałam, że to on je ustalał?

Czytam ze zrozumieniem, czego i innym życzę. Dobrej nocy
Aernax jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-11, 02:14   #25
ZAQOCHANA
Rozeznanie
 
Avatar ZAQOCHANA
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań pełen doznań ;)
Wiadomości: 816
GG do ZAQOCHANA
Dot.: Ubarwiwszy nagą mą niecnotę...świętym się wydam,gdym w gruncie szatanem

Cytat:
Napisane przez Aernax Pokaż wiadomość
Ja się facetowi nie dziwię - ustalone zostały jasne zasady, autorka je przyjęła, zaakceptowała, a teraz nagle oczekuje zmian. Na jakiej podstawie? Niestety wiele z nas ma tę dziwną skłonność, że zwykle oczekujemy, że facet pod naszym wpływem się zmieni, że się zakocha, że zacznie nam kupować kwiaty, szeptać czułe słówka itp.

A wystarczyłoby słuchać, co się do nas mówi i w odpowiednim momencie wycofać się z podniesioną głową.


Ona zaproponowala ,a on przyjal i zaakceptowal, Ale tymbardziej nie powinna oczekiwac zmian i tu sie zgadzam, rowniez to mialam na mysli
__________________

"A bad woman is the sort of woman a man never gets tired of "...


"Lubie ta aurę ciemności, która go otacza. Lubie jego twarz, smutne oczy. Jest dziwnie ponury, niczym noc bez gwiazd".
ZAQOCHANA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-11, 07:46   #26
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: Ubarwiwszy nagą mą niecnotę...świętym się wydam,gdym w gruncie szatanem

Cytat:
Napisane przez Paulina121 Pokaż wiadomość
Tylko, że to nie do końca było tak....to ja taki układ zaproponowałam. Potrzebowałam fizycznej bliskości i bardzo go pożądałam. Wydawało mi się że taki "szalony polot" nie będzie miał konsekwencji w moich uczuciach czy samoocenie...ale jest inaczej. I wiem że to zepsułam. Byłam na początku dla niego spokojną, godną szacunku kobietą. Teraz jestem dziwką.Na własne życzenie. Z tym chyba nie da się nic zrobić
Nie nic sie nie da zrobic, przynajmniej wobec niego. Teraz on uwaza, ze seks to dla Ciebie lajcik i tak sobie bzykasz to tego, to owego, tak jak jego. Nie zakochał sie w Tobie, wiec uwaza, ze az tak uwagi nie jestes warta. Gdyys jeszcze była jakos super dobra w seksie, to moze by sie zakochał, ale najwyrazniej sie nie zakocahł, skoro jest zimny i mysli o powrocie do ex. Wyciagnij wnioski na przyszłosc.
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:16.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.