Razem do Sylwestra schudniemy :)

[Butterfly_27]

Zakładam ten wątek, ponieważ w żadnym już założonym nie umiem się odnaleźć.
Coś o mnie: staram się odchudzać i ćwiczyć od 2 lat, z różnym skutkiem, z wagi 65kg zeszłam do 54, obecnie mam 56kg, chciałabym ważyć 50-52kg, mam 161 cm wzrostu. To tyle o mnie na początek.
Chciałabym jeść 5 posiłków dziennie, jeść zdrowo, pić 1,5 litra wody dziennie, jasne pieczywo zamienić na ciemne itp. Mam zamiar odstawić słodycze do świąt, no może pozwolę sobie na 1-2 kostki czekolady 1-2 razy w tygodniu
Czy jest ktoś chętny na wspólne wyzwanie? Startujemy od jutra

Tworzymy grupę wsparcia (ważymy się w każdy piątek)
nick/wzrost/waga początkowa/waga obecna/waga wymarzona:
Agafisia: /165cm /67kg /66,5kg /60kg :
Ania86: /160cm /57,5kg /57kg /52kg
Ania89: /162cm/60kg /60kg /50kg
Aza: /165cm/67kg /64,3kg /60kg
Beata: /163cm /60kg /58,8kg /???
Butterfly: /161cm /59,5kg /57,9kg /50kg
Syska /166cm /63,4kg /62,1kg /58kg
Zuza-kg /187cm /79kg /77,9kg /69kg

[Aniaa_89]

Hej
chetnie przylacze,bo ostatnio nie potrafie sie ogarnac,wiec przyda sie dodatkowa motywacja.
Odchudzam sie w zasadzie od zawsze-ciagle chudne,tyje i tak w kolko.
Mam 162cm wzrostu,ostatnio na wadze 58,8kg choc juz troche sie nie wazylam wiec moze byc troche wiecej.
Staram sie jesc zdrowo i cwiczyc,ale ostatnio taki zakrecony okres u mnie-kupno mieszkania,teraz remont,do tego od poniedzialku zaczynam nowa prace. Wiec ogolnie ciezko,ale musze sie ogarnac
Cel to 50-52kg

[Butterfly_27]

Witam, a więc mamy podobne cele i ten sam wzrost
Ja zaraz jadę do sklepu pokupować coś pysznego a jednocześnie zdrowego i dietetycznego

[agafisia]

hejka
butterfly to madzia od dawna piszemy sobie po imieniu i po nicku mi nie leży
ania-ale zmian w twoim życiu zakręcony czas... ale z nami może się weźmiesz w garść

napiszę 2 słowa o sobie żeby nie było
mam na imię agnieszka lat 30 zamężna, 165 cm, 66 kilo...marzę o 60 ale 64 byłoby super...jestem leniem kanapowym który uwielbia gotować i jeść...baaardzo ciężko mi schdnąć-ale się nie poddaje ostatnio zaczęłam sie trochę ruszać-mam plan co 2gi dzień ćwiczyć minimum 30 minut i pilnować sie żeby się nie obżerać, nie podjadać, nie mixować i nie wciągać wsyztskiego co sie da na kolacje chciałabym do końca roku zobaczyć te 64 kg...a jak nie to przynajmniej nie przytyć już ani pół kilo

[Liviene]

hejo, założone w idealnym momencie
coś o mnie, 169 cm wzrostu i ok 73 - 74 kg żywej wagi mimo, iż moja bazowa waga to przeważnie 68-69 kg (nie mówię że to było dobre, ale teraz dużo gorzej) teraz dodatkowe ok 5 kilogramów przytyłam w perspektywie chyba 2 miesięcy, pod wpływem silnego stresu, niestety tak mam Mój cel to 60 kg, czyli jakieś -14 i poprawa kondycji, no i oczywiście efekty wizualne, pragnę się pozbyć oponki. Mam nadzieję, że nam się uda!

co ćwiczycie?

[agafisia]

Napisane przez Liviene

hejo, założone w idealnym momencie
coś o mnie, 169 cm wzrostu i ok 73 - 74 kg żywej wagi mimo, iż moja bazowa waga to przeważnie 68-69 kg (nie mówię że to było dobre, ale teraz dużo gorzej) teraz dodatkowe ok 5 kilogramów przytyłam w perspektywie chyba 2 miesięcy, pod wpływem silnego stresu, niestety tak mam Mój cel to 60 kg, czyli jakieś -14 i poprawa kondycji, no i oczywiście efekty wizualne, pragnę się pozbyć oponki. Mam nadzieję, że nam się uda!

co ćwiczycie?

witaj
oponka i kondycja-możemy sobie podać rękę
ja ostatnio odkurzyłam stepper i rowerek, uwielbiam chodzić na kijki, kiedyś ćwiczyłam mel b-polecam

---------- Dopisano o 20:15 ---------- Poprzedni post napisano o 19:12 ----------

zaliczone 20 minut rowerka i 10 stepperka ciężko było ale pół godzinki dałam radę

[sysa09]

Hejo, hejo

Ja o sobie tyle: przytyta za bardzo, rządna 58kg !
Do dzieła

[aza3994]

Hej Dziewczynki!!!

Madzia, Aga super znowu na naszym wątku!

Liviene czesc kojarze Cię chyba z jakiegoś watku u mnie jest podobnie jak u Ciebie, więc będziemy się motywowac

Ania hej! Mam nadzieję, że razem osiagniemy cel!

Coś o mnie : 21 lat, 165 cm wzrostu i w tym momencie 67kg było juz64 nawet, ale niestety jestem słaba... Marzy mi się 60 do świat chce zrzucić trochę balastu,jeść zdrowo, wyeliminować (lub bardzo ograniczyć ) slodkosci i zacząć wreszcie ruszać doooopsko
Tak ogólnie to jestem studentka, niezamężna i bez faceta uwielbiam seriale, książki, podróże i dobre jedzonko

[Aniaa_89]

Napisane przez Butterfly_27

Ja zaraz jadę do sklepu pokupować coś pysznego a jednocześnie zdrowego i dietetycznego

i co tam dobrego nakupowałaś?

Napisane przez agafisia

hejka

ania-ale zmian w twoim życiu zakręcony czas... ale z nami może się weźmiesz w garść

hej

no tak się wszystko do kupy zebrało
ale nie ma co szukać wymówek tylko trzeba działać i coś ze sobą robić a nie tylko narzekać także mam nadzieję, że jakoś to wszystko ogarnę

Napisane przez Liviene

hejo, założone w idealnym momencie
coś o mnie, 169 cm wzrostu i ok 73 - 74 kg żywej wagi mimo, iż moja bazowa waga to przeważnie 68-69 kg (nie mówię że to było dobre, ale teraz dużo gorzej) teraz dodatkowe ok 5 kilogramów przytyłam w perspektywie chyba 2 miesięcy, pod wpływem silnego stresu, niestety tak mam Mój cel to 60 kg, czyli jakieś -14 i poprawa kondycji, no i oczywiście efekty wizualne, pragnę się pozbyć oponki. Mam nadzieję, że nam się uda!

co ćwiczycie?

hej

ja różnie. Ostatnio biegałam z TŻtem i bardzo to lubię, ale teraz już trochę za zimno na to także powrót chyba dopiero wiosną
a w domu to różnie-mam masę różnych filmików na kompie, do tego filmiki z neta mam też rowerek, skakankę, hantelki, kołyskę do brzuszków, twister. I ćwiczę to na co akurat mam ochotę
i w nowej pracy będę miała kartę Multisportu z czego bardzo się cieszę

Napisane przez sysa09

Hejo, hejo

Ja o sobie tyle: przytyta za bardzo, rządna 58kg !
Do dzieła

hej

[sysa09]

Liviene, ja tez kojarze Cie z jakiegos forum, szybko pisz jaki to
Aniaa, razem bedzie nam duuzo latwiej, zawsze jak chce zjesc cos slodkiego to sobie mysle, ze niee, jak ja to potem dziewczynom na forum napisze, wstyd
aza, serduszko, witaj

Pomalowalam paznokcie, smierdzi mi w pokoju lakierem

[Aniaa_89]

Napisane przez aza3994

Hej Dziewczynki!!!

hej

widzę że jesteśmy z tego samego miasta

[aza3994]

Napisane przez Aniaa_89

hej

widzę że jesteśmy z tego samego miasta

Oooo no proszę !! super, dosatkowa motywacja moze

Sysia jaki kolorek walnelas bejb? A ile teraz wazysz ? Czy nie wiesz, bo nie masz gdzie tego sprawdzic?

[sysa09]

aza, dzisiaj czarrrny, mam faze na ciemne teraz A szkoda gadac, ponad 63kg, a bylo jeszcze w czerwcu 58, a po odstawieniu tabsow 5kg do przodu

[Aniaa_89]

Napisane przez sysa09

aza, dzisiaj czarrrny, mam faze na ciemne teraz A szkoda gadac, ponad 63kg, a bylo jeszcze w czerwcu 58, a po odstawieniu tabsow 5kg do przodu

o kurcze, a to teoretycznie jak się zaczyna brać można tyć, a tu po odstawieniu

ja się boję co to będzie jak odstawię, bo biorę tabletki już 7lat

[sysa09]

Aniaa, ja bralam rok, na uregulowanie @, podczas brania schuudlam, swietnie wygladalam, ponad 4kg mi zeszlo a teraz wszystko wrocilo i to bardziej, czuje sie spuchnieta okropnie, nie lubie siebie Przytylas cos podczas brania tabsow?

[Aniaa_89]

Napisane przez sysa09

Aniaa, ja bralam rok, na uregulowanie @, podczas brania schuudlam, swietnie wygladalam, ponad 4kg mi zeszlo a teraz wszystko wrocilo i to bardziej, czuje sie spuchnieta okropnie, nie lubie siebie Przytylas cos podczas brania tabsow?

na szczęście nie przytyłam. Generalnie bardzo dobrze zareagowałam na tabletki i żadnych skutków ubocznych nie miałam
no ale jednak to hormony, i tyle lat brane, więc się obawiam, że może być ciężko po odstawieniu no a za jakiś czas planuję odstawić

dawno odstawiłaś? może to chwilowe zawirowania organizmu po odstawieniu i niedługo wszystko się ureguluje?

[agafisia]

ale fajnie swojsko
daga(aza-dla niewtajemniczonych) - jak za starych dobrych czasów musimy sie tu pilnować żeby w końcu coś zrzucić-a przynajmniej nie przytyć:P
byłaś na zakupach ciuszkowych-co upolowałaś???
sysa-ja ostatnio maluje pazury na szary, baardzo ciemny fiolet(prawie szary) no i czarny jutro planowałam
kurcze to ci się przybralo...ja po tabsach przytyłam prawei 10 kilo w jakiś rok...i baaardzo ciężko mi schudnąc odkąd je biorę...
ania-ja biorę 6 lat tabsy...
planujesz rodzinkę powiększyć?
fajne są zmiany-ja marzę o nowym mieszkaniu...mam swojej klitki dość ale ze zmianą trzeba odczekać przynajmniej ze 3 lata...no chyba że jakaś bogata krewna się trafi i spadek zostawi:P
madzia-co dobrego kupiłaś?ja ostatnio kombinuje z batatmi,dynią i awokado a dziś zobaczyłam w biedrze jarmurz...muszę poczytać co z nim można zrobić

dziś robiłam placuszki z dyni-1szy raz miękutkie puchowe i smaczne-tylko olej mnie zmulił...odzwyczaiłam się od smażenia...jutro planuję wykorzystać resztę batatów i zrobic kotlecika mielonego z piersi i pieczarek może mam ostatnio fazę na gotowanie i kombinowanie
jak dobrze poplotkować:P

[Aniaa_89]

Napisane przez agafisia

ale fajnie swojsko
daga(aza-dla niewtajemniczonych) - jak za starych dobrych czasów musimy sie tu pilnować żeby w końcu coś zrzucić-a przynajmniej nie przytyć:P
byłaś na zakupach ciuszkowych-co upolowałaś???

ania-ja biorę 6 lat tabsy...
planujesz rodzinkę powiększyć?
fajne są zmiany-ja marzę o nowym mieszkaniu...mam swojej klitki dość ale ze zmianą trzeba odczekać przynajmniej ze 3 lata...no chyba że jakaś bogata krewna się trafi i spadek zostawi:P
madzia-co dobrego kupiłaś?ja ostatnio kombinuje z batatmi,dynią i awokado a dziś zobaczyłam w biedrze jarmurz...muszę poczytać co z nim można zrobić

dziś robiłam placuszki z dyni-1szy raz miękutkie puchowe i smaczne-tylko olej mnie zmulił...odzwyczaiłam się od smażenia...

dobre podejście

no za jakiś czas trzeba będzie pomyśleć o dziecku, już mam swoje lata
no ale przynajmniej do wakacji na pewno jeszcze będę brać, planuję po odstawić no ale zobaczymy zależy też jak z pracą wyjdzie, bo chce mieć jakąś w miarę stabilną umowę najpierw także na razie jeszcze o tym wszystkim nie myślę, póki co muszę się nacieszyć byciem żoną i nowym mieszkaniem

ja z jarmużu robiłam chipsy-całkiem ok trochę jakiegoś oleju, przyprawy, do piekarnika i już, Żadna filozofia

jak robiłaś?

ja ostatnio mam fazę na zupy krem
nr 1 ostatnio jest krem z cukinii, z dyni też ostatnio robiłam

[Flavis]

Hej, tez do was dołączę
Ja mam 172 cm wzrostu. Od kilku dni juz się odchudzam, zaczęłam z wagą 69,1 kg, teraz już ciut spadło. Głównie biegam i organiczam słodycze i jedzenie późno. Staram się już po 18 nie jest, ograniczam białe pieczywo, ziemniaki. Chce zacząć ćwiczyć z Chodakowska, żeby wyrobić sobie brzuch i boczki, z którymi mam największy problem.
Mój cel do świąt/sylwestra to 65 kg, ogólnie chce schudnąć do 60, czyli 9 kg przede mną. Niby nie dużo, ale taką ilość najtrudniej zrzucić. Próbuje juz od niewiadomo kiedy, zawsze efekt jojo. Teraz chce to osiągnąć na spokojnie, bez glodowek i z dużą ilością ruchu.

[aza3994]

Flavis witamy mam nadzieje, ze dzięki wzajemnemu wsparciu wszystkie osiĄgniemy swoje cele

Aguś no żebysmy nie przytyly dalej jak za starych dobrych czasow pamietam jak pierwszy raz sie spotkalysmy to wazylysmy 63-4kg i narzekalysmy na tluste cielska teraz chetnie bym przyjela taka wage. Powiem Ci, ze koniec koncow nie bylam tam, gdzie chciałam, bo musialam zalatwic jeszcze kilka rzeczy... Jedynie kupilam sobie sliczna slodka cieplutka i milutka sukienke po domu granatowa w serduszka rozowe
Jarmuz ja dodaje do soków koktajlu, super sprawa, mnóstwo zdrowia i smaczny jest dla mnie tylko na rynku taka wielka kisc jarmuzu kosztuje 2-3 zl , w biedrze mniej a drozej, ale chyba juz konczy sie sezon..

Ja mam teraz rozowe pazurki ale tez mam ochote na ciemny kolorek

Sysa to bierzemy sie ostro do pracy!!!


Ja juz ide do lozka, spaaaac

[sysa09]

Dzien dobry !
Poodpisuje popoludniu, umalowalam ryjaszka i lece do pracy, milego dnia !

[Butterfly_27]

Witam się z rana, ja już po małej serii ćwiczeń i właśnie zabieram się za picie kawy zielonej o smaku ananasowym, polubiłam ten smak, jest taka delikatna




Liviene witaj Ja lubię ćwiczenia z Mel B, znajdziesz bez problemu na YT, Tiffany Rothe, podobno fajna jest też Chodakowska, ćwiczyłam jej różne ćwiczenia po kilka-kilkanaście razy i jakoś nie umiałam się do niej zmotywować, denerwuje mnie ona Ale mam zamiar w końcu się z nią zaprzyjaźnić
Oprócz tego uwielbiam biegać, chociaż teraz zaprzestałam, bo z rana jest za ciemno a wieczorem też, a innej możliwości nie mam, zamiast tego od tygodnia mam bieżnię i mam się zamiar za nią zabrać

Agafisia na pierwszym poście napiszę nasze imiona i nicki, żeby nowe osoby wiedziały kto jest kto Brawo za ćwiczenia maleńka, oby tak dalej

Aza Nie umiem się odnaleźć na obcym wątku, więc założyłam swój. Mam nadzieję, że uda nam sie zebrać grupę wsparcia, do ćwiczeń, dietowania i PLOTKOWANIA

Ania89 A rano kupiłam w Lidlu taką fajną koszulkę do ćwiczeń, w końcu po jednej serii ćwiczeń nie będę musiała się przebierać, bo mi zimno od mokrej koszulki Do tego dokupiłam też taką krótką bluzeczkę co biust usztywnia, nie wiem jak się to nazywa. A później zakupy: kupiłam pełno owoców dla mnie i dzieci no i mężą oczywiście, m.in. kiwi, banany i winogrona (to nie dla mnie, mają za duży IG), owoce mrożone do jogurtów naturalnych, serek wiejski, twaróg, pierś z kurczaka, jajka i do tego sterte marchewek, mam zamiar zacząć codziennie je przekąszać

Ja też bym chętnie z TŻtem pobiegała, ale nie mam z kim dzieci zostawić, a teraz już jest za ciemno. Jedynie mam zamiar czasami w sobotę pobiegać, wtedy mój ma wolne to mogę wyjść jak będzie jasno


Syska hehe ja wczoraj miałam ochotę na sorbet cytrynowy, to zjadłam, ostatni dzień mojego grzeszenia, a dzisiaj pięknie dajemy czadu i tak do ŚWIĄT albo i NOWEG ROKU
Agafisia moja teściowa na ogródku ma jarmuż, zawsze dodaje go do zupy jarzynowej, jest smaczny, a moje króliczki też go uwielbiają Mój wczoraj kupił granat, jeszcze w życiu nie jadłam, ciekawe jak smakuje

Ania89 Ja mam znajomych co mają teraz po 29-30 lat i dopiero teraz mają dzieci
Ja widzę po nicku, że jestem chyba 3 lata starsza od ciebie, a mam córe 8 lat i synka smyka 4,5 roku

---------- Dopisano o 07:45 ---------- Poprzedni post napisano o 07:37 ----------

Flavis witaj Życzę powodzenia, razem damy radę
Ja mam do zrzucenia tylko albo AŻ 7kg, bo nie umiem ich stracić ale teraz pójdzie do przodu

Melduję zaliczone ćwiczenia:
Rowerek stacjonarny 94min (37,2km), 40 przysiadów, 40 brzuszków, Mel B ramiona (10min) i Tiffany abs (7min), to tyle

[aza3994]

Hej, hej, witam z rana

Ja niedlugo uciekam na uczelnię, fajnie, ze dzis piatek, bo jestem jakas zmeczona... Chociaz w niedziele wszystkich swietych to tez nie bedzie luzu.

Madzia za ćwiczenia granat jest super, tylko obierajcie w glebokiej misce lub zlewie, bo pryska i zachlapie Wam cala kuchnie na czerwono.

Ja bardzo lubie salatke z dodatkiem granatu - rukola, szynka parmenska, serek plesniowy, pomidorki koktajlowe i posypac ziarenkami granatu

[Butterfly_27]

Aza ooo to dobrze, że mi powiedziałaś, dopiero co kuchnię na biało odświeżałam
Serek pleśniowy to ja lubię tylko taki co się do piekarnika wkłada, rozstapia, do tego pomidorki i ciepłe bułeczki

Rowerek to już dla mnie żadne wyzwanie Muszę wrócić i zacząć regularnie ćwiczyć z Chodakowską, to jest dla mnie wyzwanie
W poniedziałek wstawię wam tutaj zdjęcia mojej oponki i grubych udek, trudno wyglądam jak wyglądam, zrobię pomiary, zważę się i mam nadzieję, że za miesiąc będzie co porównywać

[ania8628]

Hej dziewczyny! To i ja przyłączę się do wspólnego odchudzania.
Coś o mnie- jestem ania, rocznik 86, od 12 lat w związku (żona od lat 4) od 2 lat szczęśliwa mama. Moja waga sprzed ciąży to 50-52kg, w ciąży przytyłam 16kg i je zrzuciłam do 53kg, niestety ostatnio mi się przybrało....
Obecnie ważę 57kg i chciałabym do tych 52kg zejść. Aaaa i mam 160cm wzrostu

od miesiąca kręcę hula hopem, trochę rowerek stacjonarny, no i zaczęłam ćwiczyć z Mel b 30minut dziennie.
Jak na razie przez ten miesiąc efektów brak....

[Flavis]

Napisane przez ania8628

Hej dziewczyny! To i ja przyłączę się do wspólnego odchudzania.
Coś o mnie- jestem ania, rocznik 86, od 12 lat w związku (żona od lat 4) od 2 lat szczęśliwa mama. Moja waga sprzed ciąży to 50-52kg, w ciąży przytyłam 16kg i je zrzuciłam do 53kg, niestety ostatnio mi się przybrało....
Obecnie ważę 57kg i chciałabym do tych 52kg zejść. Aaaa i mam 160cm wzrostu

od miesiąca kręcę hula hopem, trochę rowerek stacjonarny, no i zaczęłam ćwiczyć z Mel b 30minut dziennie.
Jak na razie przez ten miesiąc efektów brak....

Hej
Ja też mam hula hop w domu, ale nie mam za bardzo gdzie go kręcić. W pokoju mam za dużo mebli, a w salonie zawsze ktoś jest i mogę mu przeszkadzać.



Kurcze, nie mogłam się powstrzymać i weszłam na wagę, bo czuję, że woda się zatrzymała (za kilka dni mam mieć okres) i waga pokazuje prawie pół kilo więcej Coś takiego mnie demotywuje

[ania8628]

Napisane przez Flavis

Kurcze, nie mogłam się powstrzymać i weszłam na wagę, bo czuję, że woda się zatrzymała (za kilka dni mam mieć okres) i waga pokazuje prawie pół kilo więcej Coś takiego mnie demotywuje

Niby takie wahania wagi są normalne, ale mnie one też zawsze denerwują, bo człowiek się poświęca, nie zje tego czy tamtego, ćwiczy a tu waga pół kilo więcej pokazuje....

[aza3994]

Madzia no widzisz moze kuchnie Ci ocaliłam oj ciekawa jestem Twojej figurki, na pewno lepiej wygladasz po tym rowerku i bieganiu

Ania86 witaj to masz podobnie celowo i wymiarowo jak nasza Madzia - butterfly z nami na pewno dasz rade!

Flavis ja tez za czesto wlaze na wage i to jest bardzo demotywujace, gdy sie widzi wzrost...

[Flavis]

Napisane przez ania8628

Niby takie wahania wagi są normalne, ale mnie one też zawsze denerwują, bo człowiek się poświęca, nie zje tego czy tamtego, ćwiczy a tu waga pół kilo więcej pokazuje....

Dokładnie. Dlatego Powinnam się ważyć co tydzień, nie ryzykuje tego, że rzucę dietę

[Flavis]

Napisane przez aza3994

Flavis ja tez za czesto wlaze na wage i to jest bardzo demotywujace, gdy sie widzi wzrost...

To dzisiaj za karę pocwicze z Chodakowska