Mania jedzenia, pomocy!!!!! - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > W krzywym zwierciadle odchudzania

Notka

W krzywym zwierciadle odchudzania
Jest do jedyne forum, na którym zamieszczamy wszystkie diety, które promują odchudzanie poprzez drastyczne ograniczenie kaloryczności, tzw. "diety głodówkowe", które nie mają nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
  • Jest to forum stworzone dla osób, które chcą zwalczać wszystkie choroby powiązane z zaburzeniem łaknienia (anoreksja, bulimia, kompulsywne objadanie się) oraz dla osób, które pragną takim osobom radzić, pomagać i wspierać.
  • Na tym forum nie można namawiać do drastycznych metod zrzucania wagi, lecz można pisać o terapii przy ED.
  • Jedynie na tym forum osoby z zaburzeniami łaknienia mogą tworzyć swoje grupy wsparcia.
  • Forum to nie zastępuje psychologa ani profesjonalnej terapii.
  • Redakcja nie bierze odpowiedzialności za udzielane tutaj porady, natomiast z pełną stanowczością będziemy tępić wszelkie wątki "pro-ana".
  • Na forum obowiązuje dodatek do regulaminu, zapoznaj się z nim zanim weźmiesz udział w dyskusji.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-11-19, 20:18   #1
jearsay
Przyczajenie
 
Avatar jearsay
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 15

Mania jedzenia, pomocy!!!!!


Pomozcie!
Od pewnego czasu, mniej wiecej trzech miesiecy jem co popadnie. Najpierw myslalam ze to ciaza, potem ze jesienna depresja, ostatnio zaczelam podejrzewac ze jestem uzalezniona od jedzenia.
Symptomy:
-jem przez caly dzien nieustannie, nie wazne od tego czy jestem glodna czy nie.
-jem wszystko, co da sie zjesc, nie wazne na co mam ochoe, czasami jeszczce przed sniadaniem rzucam sie na slodycze, czesto wyjadam z lodowki wczorajszy obiad na sniadanie.
-jem nawet rzeczy, ktore nie bardzo mi smakuja, zapycham sie slodyczami, ktore sa za slodkie, lub nie dobre
-caly czas mysle o jedzeniu, caly czas czekam na przerwe, kiedy tylko bede mogla pobiedz do sklepu i kupic sobie kupe jedzenia,
-doszlo juz nawet do tego ze jadam hamburgera z mc donada zaraz na drugie sniadanie.
Wiem ze to wszystko brzmi strasznie, wstydze sie tego co robie, za kazdym razem po opchaniu sie do granic mozliwosci przychodza mdlosci, podczas ktorych obiecuje sobie, ze od tej sekundy bede jadla normalnie, nic z tego nie wychodzi. jak tylko poczuje sie juz dobrze znow ide do lodowki, ryje po szawkach w poszukiwaniu czego kolwiek do jedzenia.
Czy jestem uzalezniona od jedzenia? czy to ma jakas nazwe? i gdzie moglabym otrzymac jakas pomoc, bo przypuszczam ze to ma psychiczne podloze.
Prosze pomozcie, bo tyje 5 kg na miesiac!!!
__________________
Dla kobiety przymierzyc i nie kupic to jak dla faceta rozebrac i nie przeleciec.
jearsay jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-19, 21:00   #2
ChilliRed
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 177
Dot.: Mania jedzenia, pomocy!!!!!

Ehh kochana to jest kompulsywne jedzeni...jazda do psychologa...tu sie nie ma czego wstydzic, choruje na to samo. Sama nic nie poradzisz i bedziesz tylko tyla. I zazeraj marchewke zamiast czkolady, szybko zapcha.
__________________
Stąpam po ostrzu miecza.
To nie odwaga.
To równowaga.

Edytowane przez ChilliRed
Czas edycji: 2009-11-19 o 21:01
ChilliRed jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-22, 10:30   #3
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: Mania jedzenia, pomocy!!!!!

ja tak miałam jak brała tabletki anty Novynette - może bierzesz hormony ? ( ja przytyłam w sumie 18 kg ;/)

mi przeszło po zmianie pigułek, jak ręką odjął.

jak nie bierzesz pigułek to bym sie wybrała na Twoim miejscu do elakrza jednak przyjrzec sie hormonom a jak tam nic nie ma to do psychologa
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-22, 11:47   #4
ja_katarynka
Raczkowanie
 
Avatar ja_katarynka
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 204
Dot.: Mania jedzenia, pomocy!!!!!

Cytat:
Napisane przez eyo Pokaż wiadomość
ja tak miałam jak brała tabletki anty Novynette - może bierzesz hormony ? ( ja przytyłam w sumie 18 kg ;/)

mi przeszło po zmianie pigułek, jak ręką odjął.

jak nie bierzesz pigułek to bym sie wybrała na Twoim miejscu do elakrza jednak przyjrzec sie hormonom a jak tam nic nie ma to do psychologa
No i potwierdziły się moje przypuszczenia
Też kiedy byłam na novynette, miałam szalone napady kompulsów. Przez 2 dni potrafiłam wyczyścić cały dom z jedzenia jak odkurzacz;P i do tego niesamowita chętka na słodkie, którego wcześniej nie jadłam przez ponad pół roku. W porę (po 2,5 m-ca) się opamiętałam i odstawiłam tabsy. I wszystkie problemy z jedzeniem zniknęły;] podobnie jak nadprogramowe kilogramy i depresja. Dziewczyny, ostrożnie z hormonami! Tabletki trzeba dobrać indywidualnie, niestety odbywa się to na zasadzie "prób i błędów".
ja_katarynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-24, 20:12   #5
MARTAAAAAAAAAAAA
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2
Dot.: Mania jedzenia, pomocy!!!!!

od ponad 2 lat obżeram się niesamowicie. Jem bardzo dużo i mam wszystkie te symptomy, które podała jearsay. Dzisiaj zrozumiałam że mam problem ja cały czas myśle o jedzeniu, czekam na przerwę w szkole nawet jak nie jestem głodna. A jak mi się już skończą zapasy nie mogę się skupić na lekcjach. Jak nie zjem dziennie minimum 100g słodyczy jestem wkur*****. A ja wiem już dlaczego tyle jem...bo wtedy jestem szczęśliwa...endorfiny wtedy przepełniają moje ciało...czuje się jak w niebie. Ciągle jest mi smutno, mam problemy, a jedzenie sprawia, że chociaż na chwile zapominam o smutkach. Tyle że jak się obżrem wypełnia mnie strach przed przytyciem i najczęściej wtedy wsiadam na rower.nie jestem gruba... W ogóle się nie ucze bo jak właduje w siebie 1800 kcal na raz to orgamizm,,nie chce mi pracować'' a jak się zabieram do nauki to mój organizm mówi,,zjedz coś to sprawi że komórki mózgowe będą lepiej myśleć'' i nie mogę się uczyć bo myśle o jedzeniu. Wiem teraz, że mamy problem, bo jedzenie wypełnia całe nasze życie. Ja też nie wiem co mam robić . Jestem uzależniona od endorfiny wydzielającej się podczas jedzenia. A może mam cukrzyce? A może jakieś tabletki polecicie, które hamują głód. Bo jak są leki pomagajace uzależnionym od alkoholu lub papierosów ludziom to pewnie też są takie które pomagają osobom uzależnionym od jedzienia.??? A przeraziliście mnie tym psychologiem:O. Chyba psycholog by mnie wyśmiała ja naprawde mam poważny problem............
MARTAAAAAAAAAAAA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-06, 17:15   #6
megusiia
Zakorzenienie
 
Avatar megusiia
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Świdnica
Wiadomości: 5 882
GG do megusiia Send a message via Skype™ to megusiia
Dot.: Mania jedzenia, pomocy!!!!!

Dziewczyny nikt was nie wysmieje o czym wy mowicie? Najlepiej na poczatku postarac sie samemu to zwalczac ale keidy sie nei udaje to isc do specjalisty on naprawde pomoze , nie myslcie ze ktos was wysmieje! wiecie ile taki specjalista ma osob z podobnymi zaburzeniami badz o niebo gorszymi? Naprawde moze w pl nei jets to tak rozpowszechnione ale osoba odpowiednio wyszktalcona moze uratowac i zmienic cale wasze zycie tylko dajcie sobie pomoc, ja o dziwo chodz mialam kompulsy (nie zdawalam sobie z tego sprawy dopiero gdy zaczelam sie zdrowo odchudzac, ruszac, cwiczyc i czytac o roznych dolegliwosciach dietach itd to doszlo do mnie ze wlasnie mialam cos co nazywa sie kompulsami ) ja sama nei wiem jak ale jakos daje rade i cwicze oraz zdrowo sie odchudzam i po prostu pewnego dnai sama do tego sie zmotywowalam a teraz motywuja mnei dziewczyny z innego watku o odchudzaniu ale ja jakos mam zawyzona samoocene wiec latwiej mi bylo w pojedynke z tego wyjsc. Naprawde mam nadzieje ze sie zglosicie tam gdzie trzeba i nei bedziecie sie wstydzily , wierze w was
PS
Juz ginekolog jest gorszy od psychologa
__________________
Walcze od nowa ... dzis stan sie lepsza wersja wczorajszej siebie
megusiia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-09, 08:41   #7
Arissa
Zadomowienie
 
Avatar Arissa
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Sopot
Wiadomości: 1 781
Dot.: Mania jedzenia, pomocy!!!!!

Cytat:
Napisane przez MARTAAAAAAAAAAAA Pokaż wiadomość
od ponad 2 lat obżeram się niesamowicie. Jem bardzo dużo i mam wszystkie te symptomy, które podała jearsay. Dzisiaj zrozumiałam że mam problem ja cały czas myśle o jedzeniu, czekam na przerwę w szkole nawet jak nie jestem głodna. A jak mi się już skończą zapasy nie mogę się skupić na lekcjach. Jak nie zjem dziennie minimum 100g słodyczy jestem wkur*****. A ja wiem już dlaczego tyle jem...bo wtedy jestem szczęśliwa...endorfiny wtedy przepełniają moje ciało...czuje się jak w niebie. Ciągle jest mi smutno, mam problemy, a jedzenie sprawia, że chociaż na chwile zapominam o smutkach. Tyle że jak się obżrem wypełnia mnie strach przed przytyciem i najczęściej wtedy wsiadam na rower.nie jestem gruba... W ogóle się nie ucze bo jak właduje w siebie 1800 kcal na raz to orgamizm,,nie chce mi pracować'' a jak się zabieram do nauki to mój organizm mówi,,zjedz coś to sprawi że komórki mózgowe będą lepiej myśleć'' i nie mogę się uczyć bo myśle o jedzeniu. Wiem teraz, że mamy problem, bo jedzenie wypełnia całe nasze życie. Ja też nie wiem co mam robić . Jestem uzależniona od endorfiny wydzielającej się podczas jedzenia. A może mam cukrzyce? A może jakieś tabletki polecicie, które hamują głód. Bo jak są leki pomagajace uzależnionym od alkoholu lub papierosów ludziom to pewnie też są takie które pomagają osobom uzależnionym od jedzienia.??? A przeraziliście mnie tym psychologiem:O. Chyba psycholog by mnie wyśmiała ja naprawde mam poważny problem............
Psycholog na pewno Cię nie wyśmieje.Jest dużo dziewczyn które chorują na takie zaburzenia odżywiania.Jeżeli masz wątpliwości co do cukrzycy-zrób wszelkie potrzebne badania które wyjaśnią sprawę.Chociaż czytając Twój post myślę,że głównie te napady jedzenia leżą w Twojej psychice.Tabletki hamujące głód przepisuje lekarz głównie ludzią otyłym.Moim zdaniem wizyta u psychologa jest wskazana.
Arissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-09, 19:13   #8
krolowaa
Zadomowienie
 
Avatar krolowaa
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: rumia
Wiadomości: 1 838
GG do krolowaa
Dot.: Mania jedzenia, pomocy!!!!!

Jedzenie kompulsywne jest zaburzeniem odżywiania, polegającym na niekontrolowanym spożywaniu znacznych ilości pokarmu bez odczuwania fizycznego głodu. Jest jedną z form uzależnień związanych z jedzeniem. Oznacza występowanie okresowych napadów, których podstawowym podłożem są przyczyny emocjonalne. Kompulsywne objadanie się wiąże się z okresową utratą kontroli nad ilością spożywanych posiłków oraz wyraźnie szybszym niż zazwyczaj tempem jedzenia, spożywanym aż do wystąpienia przykrych objawów przejedzenia. Czynność ta zwykle wykonywana jest w samotności i ukryciu, a towarzyszy jej uczucie wstydu i winy.

Jak każde zaburzenie odżywiania, tak i to ma podłoże psychologiczne. Problemy, z którymi dana osoba się zmaga, z którymi nie jest w stanie sobie poradzić w inny sposób, są po prostu „zajadane”. Silne emocje towarzyszące jej w codziennym życiu pozornie są w ten sposób tłumione, a stres rozładowywany. Uzależnienie to prowadzi do sytuacji, w której automatyczną reakcją na każdy stan podwyższonego napięcia czy leku staje się jedzenie nadmiernych ilości pokarmów. Pełnią one niejako rolę "narkotyku", który pozwala uciec od nieprzyjemnych przeżyć oraz uczuć. Następstwem kompulsywnego obżarstwa jest wyraźne poczucie winy spowodowane zarówno samymi napadami, jak i ze związanymi z nimi problemami natury zdrowotnej, takimi jak nadwaga czy otyłość.

W podstawowych objawach kompulsywne objadanie się przypomina bulimię. Główna różnica polega na tym, że cierpiące na to zaburzenie osoby nie mają w zwyczaju przeczyszczania organizmu po napadzie. Podobny jest za to objaw uzależnienia - objadanie się, przede wszystkim wysokokalorycznymi produktami. Skutkuje to przybieraniem na wadze, permanentnym brakiem energii, znużeniem oraz zmęczeniem.

Charakterystyczną cechą osób kompulsywnie objadających się jest brak umiejętności wyrażania własnych emocji. Negatywne odczucia, takie jak strach, złość, podenerwowanie – rozładowywane są poprzez atak. Nieudane próby zapanowania nad nim często skutkują dodatkowym poczuciem winy. Z obawy przed nadmiernym tyciem, chorzy często stosują różnego rodzaju diety.

Osobami szczególnie podatnymi na tą chorobę są osoby, które związek między spożywaniem pokarmów a wyrażaniem emocji wyniosły z domów rodzinnych. Podłożem zaburzenia mogą być pewne utrwalone nawyki związane z jedzeniem, np. spożywanie czegoś słodkiego w chwilach złego nastroju, albo – z drugiej strony - przywiązywanie nadmiernej wagi do jedzenia, przekarmianie dziecka już od najmłodszych lat.

Nadmierne jedzenie jako uzewnętrznienie konfliktów wewnętrznych człowieka obecne jest już u dzieci. Poprzez objadanie się zastępują one swoje niezaspokojone we właściwy sposób potrzeby emocjonalne.

Rodzice mają decydujący wpływ na kształtowanie się nawyków żywieniowych dzieci, dlatego wszelkie nieprawidłowe zachowania we wczesnym okresie ich rozwoju decydują o wystąpieniu późniejszych zaburzeń odżywiania.

W przypadku kompulsywnego objadania się charakterystyczne są dwa rodzaje zachowań rodziców. Mogą oni przejawiać postawę odrzucającą - wówczas jedzenie może stanowić alternatywę braku emocjonalnej troski o pociechę. Druga rodzicielska postawa charakterystyczna przy przekarmianiu, to przekonanie, iż dziecko wymaga dodatkowej ochrony, wyrażanej w nadmiernym karmieniu.

Problemem, z którym zmagają się otyłe w następstwie takiego wychowania dzieci jest cierpienie z powodu osamotnienia, odrzucenia przez rówieśników, izolacja społeczna.

U dorosłych zmagających się z otyłością spowodowaną kompulsywnym objadaniem się – zaburzenie to ma już utrwalony charakter nerwicowy. Stanowi jedyną ucieczkę od lęków i stresów, stanowi nagrodę za niepowodzenia, jest swoistym pocieszycielem oraz substytutem miłości.

Najbardziej narażone na to zaburzenie są ponadto osoby z niską samoświadomością, u których brak umiejętności radzenia sobie ze stresem.

Wynikające z wewnętrznego przymusu nadmierne spożywanie wysokokalorycznych pokarmów połączone jest z częstym stosowaniem diet odchudzających. Prowadzi do wycofywania się z życia towarzyskiego oraz do zaprzestania jakiejkolwiek aktywności fizycznej.

Stopniowe przybieranie na wadze powoduje coraz większe zaabsorbowanie problemami związanymi z jedzeniem oraz własnym wyglądem zewnętrznym, pogłębiając zły stan psychiczny.

Leczenie kompulsywnego objadania się, tak jak w przypadku innych zaburzeń odżywiania prowadzone jest w rozmaitych formach. Te tradycyjne to psychoterapia, najczęściej połączona z opieką dietetyka klinicznego. Celem jest odzyskanie kontroli nad nawykami odżywiania, zrozumienie ukrytych mechanizmów uzależnienia oraz odzyskanie świadomości własnych emocji i potrzeb. Terapia polega na odbywaniu regularnych rozmów z psychoterapeutą, często przez wiele lat. Celem leczenia jest ponadto przywrócenie pacjentowi bardziej realistycznego stosunku do własnego ciała.

Wsparcie z zakresu prawidłowego odżywiania się udzielane przez specjalistę pozwala na opracowanie prawidłowego planu żywieniowego, mającego na celu powrót do normalnego, racjonalnego odżywiania.

Cennym czynnikiem wspomagającym leczenie jest uczestnictwo w specjalnych stowarzyszeniach skupiających ludzi, którzy zmagają się z podobnymi problemami.
__________________
15.01.2009 - Adaś


http://otworz-oczy.org/?page=1
krolowaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-10, 22:24   #9
papilotka121
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Lubin
Wiadomości: 8
GG do papilotka121
Dot.: Mania jedzenia, pomocy!!!!!

Witam Was!! ;*

Jak czytam to co napisalas o napadach o uzaleznieniu jedzenia to tak identycznie jak ja masz... myslalm ze jestem sama ale jednak jest wiel takich Osob Strasznie sie czuje nie moge sobie poradzic z tymi napadami meczy mnie to wykancza psyhicznie. Jak sobie przypomne jka bylam Dzieckiem (teraz mam 19 lat) t bylo piekne a teraz sie caczelo zazdroszcze Dziewczyna ktore jedza normalnie teraz nzowu zaczelam glodowke ja musze schudnac!!!! Niekiedy caly dzien nie jem ale wieczorem napad straszny(( a rano wstaje opuchnieta i chyba 10 kg wiecej!!! ( Jesli ktos chce porozmawiac to ejstem otwarta) ;*

Pozdrawiam
papilotka121 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-10, 22:30   #10
megusiia
Zakorzenienie
 
Avatar megusiia
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Świdnica
Wiadomości: 5 882
GG do megusiia Send a message via Skype™ to megusiia
Dot.: Mania jedzenia, pomocy!!!!!

kochane jak chcecie sie nauczyc zdrowo jesc (ja takze dopiero sie ucze ;P) to zapraszam na ten watek i go pzreczytac plus ewentulnae pytania https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=368150
__________________
Walcze od nowa ... dzis stan sie lepsza wersja wczorajszej siebie
megusiia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-15, 18:11   #11
Martini17
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 177
Dot.: Mania jedzenia, pomocy!!!!!

Nie myśl o jedzeniu, skup się na czymś innym;
Martini17 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-12-16, 12:30   #12
fruitkkaax3
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 33
Dot.: Mania jedzenia, pomocy!!!!!

Cytat:
Napisane przez Martini17 Pokaż wiadomość
Nie myśl o jedzeniu, skup się na czymś innym;
Latwo powiedzieć ; nie myśl o jedzeniu . Ale ten , kto tego nie przeżywa , nie wie jak to jest . Ja mam to samo . Bez przerwy myślę o jedzeniu , cale moje życie kręci się wokól niego . Moja mama mowi , że to dlatego, że ostatnio sporo się odchudzalam i teraz jestem ,,wyglodniala'' . Juz nie wiem , co mam robić . caly czas mówię sobie , że to już ostatni posilek tego dnia , ale i tak jem non stop .to mnie wykańcza i nie wiem już co robić . a do psychologa nie pójdę , bo rodzice znowu uznają , że to tylko ,,moję wymysly'' ;/;/ zresztą mieszkam w malym mieście i nie wiem, czy wg bym go w nim znalazla ;/;/

---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:22 ----------

Cytat:
Napisane przez Martini17 Pokaż wiadomość
Nie myśl o jedzeniu, skup się na czymś innym;
Latwo powiedzieć ; nie myśl o jedzeniu . Ale ten , kto tego nie przeżywa , nie wie jak to jest . Ja mam to samo . Bez przerwy myślę o jedzeniu , cale moje życie kręci się wokól niego . Moja mama mowi , że to dlatego, że ostatnio sporo się odchudzalam i teraz jestem ,,wyglodniala'' . Juz nie wiem , co mam robić . caly czas mówię sobie , że to już ostatni posilek tego dnia , ale i tak jem non stop .to mnie wykańcza i nie wiem już co robić . a do psychologa nie pójdę , bo rodzice znowu uznają , że to tylko ,,moję wymysly'' ;/;/ zresztą mieszkam w malym mieście i nie wiem, czy wg bym go w nim znalazla ;/;/
fruitkkaax3 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-16, 12:51   #13
megusiia
Zakorzenienie
 
Avatar megusiia
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Świdnica
Wiadomości: 5 882
GG do megusiia Send a message via Skype™ to megusiia
Dot.: Mania jedzenia, pomocy!!!!!

Fruittka ja nie rozumiem czegos takiego ze rodzice powiedza ,, to znowu twoje wymysly" porozmawiaj z nimi powaznie na ten tenmat powiedz ze sama sobie rade z tym nie dasz.... kochana zrozumieje napewno ale na spokojnie z nimi pogadaj zadnych wybuchow i nie pokazuj ze to twoj wymysl tylko cos co jest dla ciebei duzym problemem bo oni tez beda chcieli dla ciebei dobrze jesli wlasciwie im przekazez w czym tkwi problem.
__________________
Walcze od nowa ... dzis stan sie lepsza wersja wczorajszej siebie
megusiia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-16, 15:51   #14
iza_wiosenna
Zakorzenienie
 
Avatar iza_wiosenna
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 11 917
GG do iza_wiosenna
Dot.: Mania jedzenia, pomocy!!!!!

we "Wprowadzeniu do Psychologii" Mietzela opisany jest ciekawy;-) eksperyment.
Otóż, psycholog Nie-pamiętam-jaki, chcąc sprawdzić, jak na osoby, które kontrolują nieustannie swoje posiłki i wagę, i są powściągliwi w jedzeniu, działają sytuacje, zdejmujące z nich przymus ciągłego kontrolowania się.
Grupie studentów;-) podał koktajl mleczny, a chwilę później lody o nieznanym szerzej smaku (czyli nie czekoladowe), ot, tak dla spróbowania. Zauważył, że część osób zjadła tylko trochę lodów, natomiast część dużo więcej. Po wykonaniu przez nie testów, które zdemaskowały kto dietkuje, a kto je, co mu się podoba, wyszło - dosyć zaskakująco - że na co dzień powściągliwi, przy nadarzającej się okazji, właśnie takiej, która zdejmuje przymus kontrolowania Swojego odżywiania i ciągłych wyrzeczeń, zjadają wielokrotnie więcej (duuużo więcej) niż ci, którzy nie przwyiązują do odżywiania dużej wagi.

Zjedzenie zakazanego smakołyku tudzież ulegnięcie innej pokusie (nawet niezwiązanej z jedzeniem, np. nie ćwiczenie jednego dnia czy cały dzień wolny, bez obowiązków i rygoru) wyzwala w Powściągliwych mechanizm myślenia: "I tak już to zjadłem. Nie trzymałem się swoich postanowień, więc ten dzień mogę sobie darować i jeść. Od jutra ścisła dieta."

to tak a propos MOGĘ, zbyt dużych wymagań, które sobie same stawiamy i zbyt wielu zakazów.
__________________
uśmiech pięknie zagrany.



sometimes i feel like screaming

Edytowane przez iza_wiosenna
Czas edycji: 2009-12-16 o 15:52
iza_wiosenna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-20, 21:56   #15
karton
Zakorzenienie
 
Avatar karton
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 028
Dot.: Mania jedzenia, pomocy!!!!!

Zgadzam się z tym co napisałaś Iza, właśnie dlatego wpadłam na pomyśł by sama sobie jakoś pomóc.
Stwierdziłam, że skoro kompulsy pojawiły się u mnie gdy nałożyłam sobie jakikolwiek reżim (a była to TYLKO dieta South Beach - więc właściwie zdrowe odżywianie, nie dieta a długofalowy styl życia) to może należy po prostu jeść zdrowo, nie odmawiać sobie węglowodanów itp
Może widziałaś Iza, ale pojawiłam się na wątku Codziennych jadłospisów z R.
No i było pięknie, czułam się fajnie, normalnie. 3 dni
Wieczorno-nocny kompuls przed-wczoraj, wczoraj i dzisiaj.

Chyba jednak nie obędzie się bez lekarza.
Najgorsze jest to, że to zamknięty krąg - bez kompulsów byłam dużo grubsza niż jeszcze 2 lata temu, teraz po tych kilku miesiącach czuję się jak wieloryb. Chcę schudnąć bo wiem, że będę się lepiej czuć ale z kompulsami to fizycznie niemożliwe.

I jeszcze te Święta. Boże.
__________________
instagram: @uttterly
karton jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-12-20, 22:12   #16
MARTAAAAAAAAAAAA
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2
Dot.: Mania jedzenia, pomocy!!!!!

ja nienawidzę również wstawać rano z uczuciem ciężkości. W nocy najczęściej obżeram się niesamowicie a rano boli mnie brzuch .Właśnie przed chwilą również zjadał kinder czekoladki schokobonsy całe opakowanie, czuje się bezsilna. Czy psycholog by mi pomógł? Nie wiem. Chyba nawet sama bym do niego nie poszła najlepiej z osobą, która również ma takie problemy. eh no nie wiem może nam jakoś to przejdzie trzymajmy się razem
MARTAAAAAAAAAAAA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-20, 22:30   #17
kiciakasia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Miasto Ogrodów
Wiadomości: 3 195
Dot.: Mania jedzenia, pomocy!!!!!

sam robi sie tylko balagan
__________________
smocza mama
kiciakasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-12-20, 22:43   #18
karton
Zakorzenienie
 
Avatar karton
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 028
Dot.: Mania jedzenia, pomocy!!!!!

właśnie przeprowadziłam z mamą rozmowę (sama ma też małe problemy, nie akceptuje swojego wyglądu i zdarza jej się objeść i zwracać chociaż rzadko), na początku trochę bagatelizowała problem i już chciałam dać sobie spokój, ale zachęcała mnie bym mówiła i w końcu powiedziałam co i jak z moimi kompulsami i całą resztą...
jutro telefon do Pani Doktor, może pójdziemy nawet obie.

liczę na zmiany na lepsze.
__________________
instagram: @uttterly
karton jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-17, 17:52   #19
the_moron_one
Rozeznanie
 
Avatar the_moron_one
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 568
Dot.: Mania jedzenia, pomocy!!!!!

ja tez tak mam. a jak nie jem akurat to ciagle mysle o jedzeniu! co powinnam zrobic, czy ktoras z was dala sobie rady z tym i moze cos poradzic??
the_moron_one jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-07-06, 14:42   #20
Annwn
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1
Dot.: Mania jedzenia, pomocy!!!!!

Tak Was czytam i zdałam sobie sprawę, że sama mam to od małego... Zgadzało by się z tym poczuciem odrzucenia - jestem o rok młodsza i moja siostra zawsze była "oczkiem w głowie" tatusia, mama nie miała wystarczającej siły przebicia i było, jak było, bez zmian, dopóki nie wyprowadziłam się -specjalnie wybrałam już szkołę średnią daleko od domu, że nie mieszkać z rodziną, bo wciąż czułam się gorsza... Nie zrozumcie mnie źle - nikt się jakoś specjalnie nade mną nie znęcał, ale tata, np. wyzywał mnie od "grubych świń", "grubych dup", nawet, jak miałam 5-6 lat, gdy się zezłościł, siostra powtarzała to bez namysłu, często znęcała się nade mną psychicznie, bo tata nie reagował, przecież była i jest jego ukochanym Bubusiem, Słoneczkiem ect. Nawet teraz tak ją nazywa, choć ma już 33 lata;DDD
Od dziecka raczej trzeba było mi zabierać jedzenie, niż wmuszać, w średniej szkole zażerałam się tym, co było w internacie bez ograniczeń i zrobiłam się gruba. Wciąż myślę o jedzeniu, choć od kiedy pamiętam, stawałam przed lutrem i oglądałam odbicie swojego wielkiego brzucha, wystającego pięknym łukiem nad resztę. Czułam i wciąż czuję odrazę do swego ciała, nawet mające bardziej przy sobie kobiety wydają mi się atrakcyjniejsze ode mnie. Dorastanie - jeszcze więcej kompleksów, siostra, która zawsze była uważana, za piękną, a ja - brzydkie kaczątko.
I to myślenie o jedzeniu, wieczorem myślę o śniadaniu, przed obiadem już o deserze. I nigdy dość! Głód? Przez kilka lat nie wiedziałam, co to jest, nie spałam na boku, bo było mi wciąż niedobrze z przejedzenia. Bodziec do schudnięcia, paradoksalnie dał mi toksyczny związek, miałam juz tak dość partnera, który prawie 10 lat lżył z mojego wyglądu od czasu do czasu, mówiąc - jak można mieć taki brzuch???! Było jeszcze wiele innych, głębszych problemów, ale postanowiłam raz, gdy wyprawiał się na 3 miesiące do pracy, że kiedy wróci, będzie mnie o 10-15 kilo mniej. I udało się! Nagle, pierwszy raz w życiu, mężczyźni zaczęli mnie oblegać, podziwiać, nazywać "księżniczką"!!! Nie wiedziałam, jak reagować! To było niesamowite, zrozumiałam, że nie muszę tak żyć, jak dotychczas i stało się. Poznałam innego mężczyznę, rozwiodłam się, żyję zupełnie inaczej, a te prawie 28 lat mojego poprzedniego życia jest jak jakiś koszmar. Przytyłam znowu, nie ważne - czy trochę schudnę, czy przytyję i tak wciąż myślę o jedzeniu, bo to jest jak pasja i tysiąc gwiazd na niebie;DDD Ale wreszcie czuję się akceptowana, chciana. Dzięki temu łatwiej mi zrzucić kilka kilo, wiem, że mogę być niebrzydka nawet z lekką nadwagą - taka akurat moja natura Nie jest jednak łatwo, bo faktycznie, kiedy mam stresy, od razu jem. Jednak udało mi sie obżeranie się przestawić nieco na gotowane warzywa, jogurty, dzięki temu tak nie tyję

Wszystkim, którzy czują się źle, nie akceptują siebie. Nie wierzcie, że nagle się zaakceptujecie, poczujecie piękne to uda się nielicznym. Warto jednak walczyć o siebie i dla siebie Zawsze będzie lepiej. Samo jedzenie, to pewnie u nas wszystkich wierzchołek góry lodowej problemów i właściwie efekt, nie przyczyna. Może z tej strony warto popatrzeć?

Przepraszam za wywnętrznianie się;DDDD Dobrze wiedzieć, że nie jestem sama....
Annwn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-16, 09:51   #21
the_moron_one
Rozeznanie
 
Avatar the_moron_one
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 568
Dot.: Mania jedzenia, pomocy!!!!!

dziekuje i nie przepraszaj za nic!!!!!!!
the_moron_one jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-18, 22:11   #22
Lambii
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 11
Dot.: Mania jedzenia, pomocy!!!!!

Cześć! ja chrowałam / choruję na anorexie . Teraz kiedy mam wakacje i dużo wolnego czasu to moje myśli ciągle krąża wokół jedzenia.
Uwielbiam przeglądać blogi kulinarne, przepisy, artukuły na temat zdrowia i zdrowego żywienia. Staram się zainteresować czymś innym ale inne rzeczy nie dają mi aż tyle przyjemności

Odkąd wyszłam ze szpitala , a mineło już sporo czasu bo ponad 2 lata czuję się taka zagubiona w tym "wielkim świecie" i nie mogę się odnaleźć .
Kiedy jest szkoła to chyba jest lepiej bo mam zajęty czas, rzucam się w wir nauki i jest mi łatwiej.W wolnym czasie czuję taką pustkę...
a kiedy spotykam się czasem z dawnymi znajomymi to czuję się dziwnie, czuję że jestem inna , niestety nie mam teraz takiej bliskiej osoby z którą mogła bym się spotkać i pogadać o wszystkim i nie musieć nic udawać. A tego chyba najbardziej od tych 2 lat potrzebuję!

Napiszcie czy też tak myślicie ciągle o jedzeniu, jak sobie z tym radzić ???

Pozdrawiam !
Lambii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum W krzywym zwierciadle odchudzania


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 
Narzędzia

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:37.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.